Mieszane uczucia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Mieszane uczucia

Hej, moja historia jest długa i co prawda potrzebuje porady... no więc tak dowiedzialam sie o zdradzie mojego faceta z którym byłam 5 lat (mamy dwójkę dzieci) o zdradzie z której jego kochanka zaszla w ciaze ... wpadłam w depresje nie potrafilam długo dosc do siebie kontakt się urwał na jakiś czas słyszałam od znajomych że zamkli mojego faceta byłego do zakładu karnego tak minęło ponad 2 msc ... gdy już troche sie uspokoilam zrozumiałam ze musze zaczac wychodzić z domu mam dwojke dzieci musiałam dla nich dojść do siebie i zaczęłam pisac z kolega na fb znam go w sumie od zawsze ale wtedy jako dzieci teraz juz no wiadomo dorosłe życie... spotkałam się z nim i tak przesiedzielismy pare nocy na gadaniu( do niczego nie doszło) tylko jakieś wygłupy gadanie i tak mijały dni i gdy sie rano budzilam to odrazu telefon czy cos "napisał" duzo o nim myślałam i nagle kontakt sie urwał niewiem dlaczego ale wiadomosci nie dochodzily do niego i tak przestalam chodzic w te "strony " zeby go nie spotkac bo było mi niezrecznie ze mnie "olał" nooo i ... przez ten czas nie odzywu do siebie odezwał sie z kryminału on (mój były) mowil ze nie mial odwagi sie odezwac wiec tak mijały tygodnie na telefonach na rozmowach wyrzutów, płakaniu i wszystko wróciło blagal o wybaczenie kazdego dnia i w koncu zaczęłam do niego jeździć obiecał ze nigdy nie bedzie mial kontaktu z tamtą i dzieckiem które nie jest do końca pewny czy jest jego ze żałuje i zrobi wszystko i tak zrobil sobie moje imie na pół ręki ii ... mi sie zaręczyl w zk a ja je przyjęłam to wszystko działo sie tak szybko az sie zgubiłam tak wlaśnie teraz zdaje sobie sprawe czy dobrze zrobilam czy jestem tego pewna tego wszystkiego ... nie dawno koleżanka rozmawiała z tamtym facetem co sie spotkałam zanim mój były (teraz obecny) sie odezwał i okazalo się ze on tez pisał i to ja nie odpisywałam i nie chciał sie narzucac bo nagle znikłam wiec myslal ze go olalam dla kogos innego więc w pewny dzień spotkaliśmy sie u znajomych było nie zrecznie ale nasze oczy nie przestały na siebie patrzec i tak cholernie mnie ciągnie do spotkania z nim... teraz się widujemy czasem u znajomej ale wiem ze jest to coś miedzy nami ... do końca roku ma wyjsc mój "narzeczony" z zk a ja mam tak mieszane uczucia ze ja nie potrafię zrozumiec co sie dzieje z moimi uczuciami z jednej strony chcialabym spróbować z ojcem moich dzieci a z drugiej Mysle o tamtym... i jest mi z tym bardzo źle bo niechce zranic mojego obecnego mam zbyt dobre serce i także boje sie ze bede żałować... a jeśli chodzi o tego drugiego to Niewiem czy jest warto ale od znajomych wiem ze chciał ze mna cos więcej ale tez nie będzie sie wtracal w to co mam teraz ... jestem  załamana.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mieszane uczucia

Powiem tak, obecny Twój narzeczony miał swoją szansę i słabo się "wykazał" teraz w ZK się oświadczył, że strachu pewnie ,że pod jego nieobecność ktoś zajmie jego miejsce. "urocze"
Faceci są jak "psy ogrodnika" - jemu wolno wiele, ale ich kobiety, lub matki ich dzieci to tylko z nim lub z żadnym.
Ja poszłabym w nowy związek, gorzej miała nie będziesz a szanse na lepsze są całkiem spore.
Twoje życie , Twój wybór.

3

Odp: Mieszane uczucia

Faceci są jak "psy ogrodnika"

znasz wszystkich?

4

Odp: Mieszane uczucia
maku2 napisał/a:

Faceci są jak "psy ogrodnika"

znasz wszystkich?

uderz w stół a nożyce się odezwą big_smile

5

Odp: Mieszane uczucia
QuQu napisał/a:
maku2 napisał/a:

Faceci są jak "psy ogrodnika"

znasz wszystkich?

uderz w stół a nożyce się odezwą big_smile

Odezwałem się bo jestem "psem ogrodnika" czy facetem?

6

Odp: Mieszane uczucia
maku2 napisał/a:
QuQu napisał/a:
maku2 napisał/a:

znasz wszystkich?

uderz w stół a nożyce się odezwą big_smile

Odezwałem się bo jestem "psem ogrodnika" czy facetem?

może jednym i drugim ?

7

Odp: Mieszane uczucia
QuQu napisał/a:
maku2 napisał/a:
QuQu napisał/a:

uderz w stół a nożyce się odezwą big_smile

Odezwałem się bo jestem "psem ogrodnika" czy facetem?

może jednym i drugim ?

Jakiś problem w podejmowaniu decyzji?

8

Odp: Mieszane uczucia
maku2 napisał/a:
QuQu napisał/a:
maku2 napisał/a:

Odezwałem się bo jestem "psem ogrodnika" czy facetem?

może jednym i drugim ?

Jakiś problem w podejmowaniu decyzji?

A dlaczego tak się bronisz ? jakiś problem ?

9

Odp: Mieszane uczucia
QuQu napisał/a:
maku2 napisał/a:
QuQu napisał/a:

może jednym i drugim ?

Jakiś problem w podejmowaniu decyzji?

A dlaczego tak się bronisz ? jakiś problem ?

Ja się bronię? przed czym? zadałem tylko pytanie a Ty kluczysz.

10

Odp: Mieszane uczucia

maku2 atakujesz mnie , powód ?
Nie mam problemów z podejmowaniem decyzji, nie mam problemu z tym ,że jesteś facetem.
Powiedz szczerze, czy jeśli Twoja kobieta byłaby z innym nic by CIę to "nie ruszało" ? Zakładamy ,że nie jest Ci obojętna.



p.s. Wiele kobiet z miłości jest w stanie "oddać faceta " innej jeśli dla niego to będzie szczęście.
Dla faceta taka sytuacja to porażka a dla kobiety poświęcenie.
Taka nasza konstrukcja, jesteśmy bardziej skłonne do poświęceń niż faceci

11 Ostatnio edytowany przez Wydajemisię (2018-09-27 08:53:21)

Odp: Mieszane uczucia

Nie rozumiem prosze o wyjaśnienie Twoje wiadomosci nie dochodziły do niego, a jego do Ciebie? Jakim cudem w tym samym czasie pisaliscie i nic ?

12

Odp: Mieszane uczucia

QuQu stwierdzasz że Ciebie atakuję? czy pytasz czy Ciebie atakuję?
Jeśli stwierdzasz że atakuję to wskaż mi w którym miejscu Ciebie zaatakowałem. Chyba że pytanie odbierasz jako atak.
Jeśli pytasz to nie nie atakuję Ciebie - nie mam powodu.

Powiedz szczerze, czy jeśli Twoja kobieta byłaby z innym nic by CIę to "nie ruszało" ?

Oczywiście że by mnie ruszyło a Ciebie nie? Tylko czego to ma dowodzić?

p.s. Wiele kobiet z miłości jest w stanie "oddać faceta " innej jeśli dla niego to będzie szczęście.

Poważnie? po 1 to nie jest rzecz, po 2 to jak facet chce odejść do innej to odejdzie i jej miłość nie ma tu nic do powiedzenia

Dla faceta taka sytuacja to porażka a dla kobiety poświęcenie.

Dla mężczyzny i kobiety -gdy odchodzi osoba dla nich bliska do innej osoby- jest to porażka. Gdzie w takiej sytuacji widzisz poświęcenie kobiety? przecież to samo można powiedzieć o facecie. Utarło się tylko powiedzonko że facetowi wyrosły rogi (ciekawe kto to wymyślił?)

Taka nasza konstrukcja, jesteśmy bardziej skłonne do poświęceń niż faceci

Poświęcenie nie ma nic wspólnego z płcią, to raczej kwestia charakteru człowieka.

Naprawdę uważasz że każdy facet jest "psem ogrodnika"? - i stąd moje pytanie.

13

Odp: Mieszane uczucia

A musisz koniecznie z kimś być? Naprawdę życie matek 500+ zaczyna się i kończy przy portkach?

14 Ostatnio edytowany przez QuQu (2018-09-28 08:02:29)

Odp: Mieszane uczucia

maku2, nie ma sensu nasza polemika, do niczego nie prowadzi, napisałam co myślę i tyle. To moje zdanie na podstawie moich doświadczeń i obserwacji .
Chcesz podyskutować o poglądach to pisz na priv ,żeby nie zaśmiecać wątku

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024