Zapomnienie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Zapomnienie

Dlaczego dzieje sie tak ze ,gdy ktos potrzebuje pomocy ja bez wahania staram mu sie pomoc ,niestety kiedy ja prosze chociaz o rozmowe nikt nie ma czasu na pozor jestem lub udaje silna osobe ale smutno mi kiedy ludzie ktorych uwazam za przyjaciol nie maja czasu

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zapomnienie

Hmmm, trudno powiedzieć coś więcej dlaczego tak się dzieje.Może zwracasz się do osób, z którymi nie masz zbudowanej więzi ? Osobiście nie spotkałam się nigdy z odmową wysłuchania.A jaki miałaś problem, że Ci odmówili? Powiedz, ja Cię wysłucham smile

3

Odp: Zapomnienie

Poprostu nie maja czsu zeby sie spotkac pogadac ,gdzie ja zawsze znalazlam czas oni nie widza w tym nic zlego ale kiedy odmowilam raz bo akurat nie moglam to odrazu mowili ze sie zmienilam,moze jestem zbyt naiwna ze mam przyjaciol tych prawdziwych a nie tych co sa tylko wtedy jak czegos potrzebuja

4 Ostatnio edytowany przez shqiptare (2018-06-28 10:58:50)

Odp: Zapomnienie

Po prostu wykorzystują Twoją pomoc. Jaki jest lepszy sposób od tego w tej sytuacji?

5

Odp: Zapomnienie

Czasami jest tak,ze ten ,ktory daje, bardziej ceni od tego ,ktory bierze.
Po co,w jakim celu udajesz silna osobe, jesli tak naprawde nia nie jestes?
Ludzie przewaznie szukaja pomocy u silnych. . .

6

Odp: Zapomnienie

To taki trochę klasyczny schemat, ale też może po prostu Twój gorszy dzień. Ja też jakiś czas temu myślałam, że wszystkim pomagam, a mi nikt. Do czasu kiedy mi zmarł tata, a moja przyjaciółka jako jedyna potrafiła mi naprawdę pomóc. Nie unikała tematu, nie próbowała mnie pocieszać itd, tylko zwyczajnie jej się zebrało na żarty. ;P
I pomogło. Śmiałam się przez łzy. Pierwszy raz od kilku dni...

Dało mi to do myślenia. Ludzie pomagają, tylko czasem nie rozumieją, że Ty tej pomocy faktycznie potrzebujesz. Nie każdy ma tyle empatii i wyczucia, że jak widzi od Ciebie wiadomość, to wyczuwa, że coś się dzieje. Nie każdy też potrafi pomóc jak widzi, że ktoś po prostu ma gorszy dzień. Bo co może w takiej sytuacji powiedzieć?
"Nie smutaj? Będzie lepiej?". No kicha trochę.
Mi to forum pomaga na chandrę. wink

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024