Spotykam się od 4 mięsiecy z facetem ktory przyjaźni się ze swoją byla. 2,5 roku byli razem a nie sa już jakies 4 lata. Ciągle spędzają ze sobą czas. Po zerwaniu i przyjeździe za granicę mieszkali ze sobą czego nie było w czasie związku. Obecnie on ciągle podkreśla ze jego rodzina ja uwielbia, ze to potrafi w rtm jest dobra, dzieki niej ma to. On ma klucze od jej mieszkania, ona wpada do niego kiedy chce, maja wspólny samochód, często daje jej swoj laptop. Teraz wspolna pasja siłownia. Ja też ćwiczę ale mi wspólnych treningów nie proponował. Co więcej jeżdżą tylko razem do Polski. Ostatnio spal u niej z nia w łóŻku i powiedział ze to przecież tylko przyjaciółka i nie sądził ze mnie tym zrani a w dodatku tp moja wina bo pisałam z nia do 12.00 w nocy i sie nie wyspala na 6 rano. Wyznal ze ja jestem znacząca a ona jest bardzo ważna i z niej nie zrezygnuje ale wazna jak siostra. Niby mi nie mw zagrażać jako przyszłej dziewczynie niczym. Ciągle ich spotkania przez ktore przesuwa nasze. Kiedyś częściej mial dla mnie czas dziś mając dzień wolny on umawia sie ze mna na 18/19 dopiero. Dla niej zawsze ma czas bo np. Ona nie umie tankować to czy ja mogę być 2h później bo on jej pomoze.Mówi ze rzadko ja widuje bo czas wolny poświęca mi. Owszem od 19.00. Pisalam ze mam problem ze musze pilnie pogadac stwierdził jutro bo jest z nia na siłkę umówiony. Impreza. Do mnie przystawia sie koles. Mowie mu to a on ze nie ocenia bo nie widzial nie było go ze mna. Impreza z nia beze mnie. Koles nazwal ja głupia rzucił się na niego jak lew za to. Czy faktycznie wszyscy maja rację ze on mnie wykorzystuje do seksu tylko bo dodam ze ciągle powtarza ze nie chce na razie związku ze za szybko itp. A za nia teskni a ona go nie chce. Nigdy mi nie wyznał ze jestem wazna chociaż pyt go o to ale o niej ciągle to mowi sugerując się tym ze sie znają 8 lat. I jakby miał wybierać miedzy związkiem a przyjaŹnią wybierze przyjazn. Ciągle mowi przeciez dałem.ci prezent drogi po tyg znajomości a tak nie robi ktoś komu nie zależy..
2 2018-06-07 03:57:27 Ostatnio edytowany przez josz (2018-06-07 03:58:35)
Nie wierzę, że pozwalasz tak robić się w konia. Jego zachowanie dobitnie świadczy o tym, że ona jest dla niego priorytetem, a Ty jesteś daleko za nią.
To jej poświęca swój czas i uwagę, a Ty dostajesz resztki. Żadna normalna kobieta nie zgodziłaby się na taki układ. Nie jesteście nawet w związku i on Ci niczego nie obiecuje, po co więc z nim sypiasz? A ten drogi prezent, to jakby zapłata za seks.
Fakt, że ona wie o Twoim istnieniu niczego nie zmienia, żyjesz w trójkącie na własne życzenie. Musisz być bardzo zdesperowana, współczuję.
Po jego zachowaniu stwierdzam że on woli czas spędzać z nią niż z Tobą skoro nawet jak go potrzebowałas to się nie przejął żeby od razu z Tobą porozmawiać tylko powiedział że jutro. Widać że on nadal coś do niej czuje bo jakby chciał być z Tobą na poważnie to by się z nią nie spotykal tylko więcej czasu poświęcił Tobie. A Ty nawet nie jesteś z nim w związku. A to że dał Ci drogi prezent to miło ale niech nie myśli że jak dał prezent to już jesteś jego i nie powinien tego wypominać przecież Ty nie lecisz na jego kasę. Nie daje Ci uczucia. Nie byłabym SKIMŚ kto więcej czasu spędza z przyjaciółka niż ze mną. A poza tym sam Ci powiedział że gdyby miał wybierać to wybrałby przyjaźń- czyli JĄ a nie związek czyli CIEBIE a to daje już dużo do myślenia. Napewno znajdziesz sobie takiego faceta który Cię doceni, będzie tylko Ciebie kochał, przejmie sie jak ktos bedzie sie do Ciebie dobieral a nie dwie sroki za ogon trzymał.
Możliwości widzę dwie: albo jesteś niewyobrażalnie wręcz naiwna (żeby nie napisać bardziej dosadnie) albo trollujesz.
Szczerze mowiac zaczęłam to zauważać. Po rozmowie z przyjacielem moim którego również mam, znamy sie 10lat nie byliśmy nigdy razem i nie wydajemy się tak często ze względu na odległość, usłyszałam to samo. Chyba potrzebowałam kopa osob trzecich do uświadomienia sobie prawdy. Za każdym razem to ja musze nas godzic z chłopakiem, on twierdzi ze nie manipuluje mna po prostu ma dobre argumenty. Bylam naiwna jak wybaczylam mu spanie z nia w 1 łóżku. Powiedział ze nic do niej nie czuje wiec to jak z siostra bylo. Ze jakby zdarzyła się syt ze musiałabym spac u mojego przyjaciela razem z nim to pewnie by sie nie przejął bo to moj przyjaciel tylko. A on jest luzakiem. Jak pisze z innymi facetami a wie zr mam powodzenie duże i powiem mu ze ten czy ten napisal on odp jak by zly/ zazdrosny że jest ok i zazwyczaj zmienia temat albo się już nie odzywa. Jak pyt o co chodzi to że spoko ma zaufanie do mnie. Kiedyś mi mówiła ze nie zdradza, brzydzi sie tym a teraz smial się ze jakbym była w Polsce a on na stałe tu i widywalibysmy sie raz na miesiąc to pewnie bzykal by kogos tu potajemnie ale ze ma mmie tu i najlepszy seks jak do tej pory to nie szuka przygód gdzie indziej. A i jego argument roku. Za często marudzę na jej temat i dlatego się kłócimy..Zaczynam stopniowo odstawić go na bok. Nie odp, nie o dbieram tel. Chce zobaczyć czy on to zauważy..
Ostatnio spal u niej z nia w łóŻku i powiedział ze to przecież tylko przyjaciółka i nie sądził ze mnie tym zrani a w dodatku tp moja wina bo pisałam z nia do 12.00 w nocy i sie nie wyspala na 6 rano.
SERIO????
No to teraz pozostało tylko przedstawić ją swoim rodzicom i przeprowadzić się do jakiegoś egzotycznego kraju, gdzie mężczyźni mogą mieć wiele żon. Trzymam kciuki.
Możliwości widzę dwie: albo jesteś niewyobrażalnie wręcz naiwna (żeby nie napisać bardziej dosadnie) albo trollujesz.
No przecież już czerwiec, oceny dawno wystawione, gimbaza siedzi w domach i się nudzą.
Spotykam się od 4 mięsiecy z facetem ktory przyjaźni się ze swoją byla. 2,5 roku byli razem a nie sa już jakies 4 lata.
To nie powinno brzmieć:
"Od 4 miesięcy jestem kochanką faceta który jest w stałym związku od 6,5 roku"?
No to teraz pozostało tylko przedstawić ją swoim rodzicom i przeprowadzić się do jakiegoś egzotycznego kraju, gdzie mężczyźni mogą mieć wiele żon.
Nie słyszałaś, że prawdziwych mężczyzn już nie ma?
Autorce się trafiło, więc trzeba łapać. Nawet jak się podzieli z inną, to i tak pół samca alfa dla niej.