Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na problem zwierząt bezdomnych i konieczności sterylizacji - nie tylko bezdomnych, ale i posiadających opiekunów.
W całej Polsce działają organizacje, które przez cały rok sterylizują, kastrują, ratują chore kocięta i koty z działek. Zaczął się najbardziej gorący okres. Każdy może drobnymi kwotami wesprzeć taką organizację. Komitet społeczny, z którym razem ratuję i dokarmiam koty bezdomne, prowadzi (kolejną już) zrzutkę na cel sterylizacji i leczenia kotów wolnożyjących, które potem wracają w miejsce bytowania, a także kociąt, które potem pójdą do adopcji. Samych kociąt poniżej 3 miesiąca (czyli jeszcze nie do adopcji) mamy obecnie 25.
https://zrzutka.pl/mxw4f6
Przy okazji, warto zwracać uwagę posiadającym zwierzęta znajomym, żeby sterylizowali suki i kotki, bo może zdarzyć się wpadka. Ofiary tych "wpadek" lądują w kartonach pod śmietnikiem, czasem razem z matkami, albo trafiają do nieodpowiedzialnych ludzi, którym po roku się nudzą i zwierzak trafia z powrotem na ulicę.
Sterylizujcie.