Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Nie bardzo wiedziałam jak zatytułować temat, bo to dość skomplikowana sprawa.

Sąsiadka poprosiła mnie o pomoc. Kobieta ma 70 lat, niedługo będzie szła na operację, a ma 9-letniego labradora. Niestety nikt z jej rodziny nie może zajać się psem, bo córka wyjechała za granicę, a syn, szkoda słów. Kobieta chciałaby znaleźć dom dla pieska, rodzinę która przygarnie psiaka, da mu schronienie, miłość.

Dla mnie to straszne, bo po 9 latach oddać psa to jak pozbyć się członka rodziny, ale rozumiem też położenie sąsiadki: jest starszą osobą, ma przejść operację. Nie chce oddawać psa do schroniska, ale sama też nie wie jak znaleźć mu dom.

Ja też nie wiem od czego zacząć. Ogłoszenia w portalach regionalnych? Może jakaś fundacja?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-04-19 17:44:28)

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Poszukaj kontaktu do wolontariuszy w najbliższym schronisku dla zwierząt, spróbuj na FB, tam najprościej. Wziąć pieska nie wezmą pewnie, bo sami z reguły mają już po kilka, ale na pewno coś doradzą.

3 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-04-19 17:53:24)

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

do schroniska nigdy w życiu, to już lepiej uśpić, żeby zwierz nie cierpiał.
Ja nie wiem, czy bym oddala psa w obce ręce. Serio, wolalabym uśpić niż potem się zastanawiać czy krzywda mu się nie dzieje. Ludzie niestety lekko traktują zwierzęta. Biorą do adopcji a potem oddają bo coś tam. Psy wędrują po ludziach niczym zbłąkana paczka na poczcie. Czytalam, ile psow wraca z powrotem do schronisk. Często w gorszej kondycji, niż stamtąd wyszły. Jak już oddawać to zaufanej osobie a to nie takie proste. Oddany pies czuje się jak porzucony. To jest dla niego trauma.

4

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

zdaję sobie sprawę z tego, że to jest cholernie trudna sytuacja i też, gdybym miała oddać pieska to tylko w dobre ręce.
Sama mam psa i nie wyobrażam sobie, abym miała go oddać.

Niestety sąsiadka została wkręcona w tego psiaka. Psa wzięła jej córka, która po 2 latach wyjechała za granicę, a pies został z sąsiadką, starszą kobietą. Wiem, że ta pani gdyby mogła to by nie oddawała pieska, ale widocznie nie widzi innego rozwiązania.


Uśpić psa? Przepraszam, ale nie zgodzę się z tym. Nie potrafiłabym ani oddać psa do schroniska ani go uśpić. Jedyne rozwiązanie to znaleźć dom, w którym psiak będzie miał dobre warunki.

Sąsiadce tego nie powiedziałam, ale tu chyba mogę. Cholernie mnie wkurza ta sytuacja, bo najbardziej ucierpi na tym psiak. 9 lat to już nie tak mało. Będzie mu ciężko znaleźć dom i przestawić się na nową sytuację.

Tyle powiem: cholera jasna!

5

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

to jedyne rozwiązanie czyli dobry dom, czasem jest trudne do zrealizowania. Wiadomo, że każdy chcialby jak najlepiej, ale życie to nie koncert życzeń. Jak nie uda się znaleźć dobrych rąk to co?
Ale trzymam kciuki, żeby się udało. Do niczego przecież nie namawiam. Po prostu pisalam ze swoje perspektywy, że nie mając zaufanych opiekunow, nie oddalabym psa na poniewierkę, tylko go uśpila. Czytalam kiedyś wywiad z wetem, w temacie usypiania zwierząt na życzenie wlaściciela i on opowiadał, że przyszla do niego kiedyś stara kobieta, ktora mowiła, że idzie na operację i nie wie, czy z niej wroci a jeśli to w jakim stanie, i że nie ma nikogo bliskiego, komu moglaby oddać w opiekę swego też niemlodego już pieska. I że nie zaznalaby spokoju po smierci wiedząc, że on gdzieś w schronisku będzie cierpial z tęsknoty... I wet uśpil jej tego psa. Powiedzial, że to jest powod i on go rozumie.
W innych przypadkach odmawial, gdy pies znudził się wlaścicielom. Choć ja uważam, że eutanazja zwierząt powinna być na zyczenie opiekuna. To lepsze niż przywiązywanie gdzies w lesie do drzewa czy wyrzucanie z samochodu daleko za miastem... Tyle jest bezdomnych i opuszczonych psow, schroniska pękają w szwach, że hipokryzją jest zaslanianie się dobrem zwierząt. Większym dobrem dla wielu jest umrzeć godnie i bez bolu niż żyć w koszmarnym warunkach i stresie.
Taka dygresja przy okazji tematu....

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Wolontariusze przy schroniskach nie działają na rzecz tego, żeby tam wsadzić jak najwięcej zwierząt, ale wprost przeciwnie - bardzo się starają każdemu znaleźć dom w miarę możliwości. Dlatego najlepiej ich poprosić o pomoc - oni zrobią wszystko, co mogą, żeby piesek nie trafił do schroniska.

7

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?
wiolka0218 napisał/a:

Nie bardzo wiedziałam jak zatytułować temat, bo to dość skomplikowana sprawa.

Sąsiadka poprosiła mnie o pomoc. Kobieta ma 70 lat, niedługo będzie szła na operację, a ma 9-letniego labradora. Niestety nikt z jej rodziny nie może zajać się psem, bo córka wyjechała za granicę, a syn, szkoda słów. Kobieta chciałaby znaleźć dom dla pieska, rodzinę która przygarnie psiaka, da mu schronienie, miłość.

Dla mnie to straszne, bo po 9 latach oddać psa to jak pozbyć się członka rodziny, ale rozumiem też położenie sąsiadki: jest starszą osobą, ma przejść operację. Nie chce oddawać psa do schroniska, ale sama też nie wie jak znaleźć mu dom.

Ja też nie wiem od czego zacząć. Ogłoszenia w portalach regionalnych? Może jakaś fundacja?

Skąd jesteś? Napisz do mnie na priv.Spróbuję Ci pomóc.

8

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?
adiaphora napisał/a:

do schroniska nigdy w życiu, to już lepiej uśpić, żeby zwierz nie cierpiał.
Ja nie wiem, czy bym oddala psa w obce ręce. Serio, wolalabym uśpić niż potem się zastanawiać czy krzywda mu się nie dzieje. Ludzie niestety lekko traktują zwierzęta. Biorą do adopcji a potem oddają bo coś tam. Psy wędrują po ludziach niczym zbłąkana paczka na poczcie. Czytalam, ile psow wraca z powrotem do schronisk. Często w gorszej kondycji, niż stamtąd wyszły. Jak już oddawać to zaufanej osobie a to nie takie proste. Oddany pies czuje się jak porzucony. To jest dla niego trauma.

Uśpić zdrowego psa to najgłupszy pomysł pod słońcem.
Jesli trzeba oddać psa to po prostu w dobre ręce,sprawdzić najpierw warunki,pogadać,pojechać na wizytę przedadopcyją i poadopcyjną by zobaczyć jak czuje się psiak.
Pies porzucony naprawdę często szybko do siebie dochodzi jak ma mądry,kochający dom.
Nie wiem czy wiesz co to takiego dom tymczasowy? To miejsce,które dają psu dobrzy ludzie.Trafiają tam psy ze schronu,które sobie nie radzą,psy z łańcucha,psy porzucone.Tam psa się socjalizuje i ogłasza do adopcji.Uważasz,że nie powinno się tego robić bo pies już raz porzucony,jak adoptuje go jakiś człowiek to czuje się po raz drugi porzucony bo dom tymczasowy go oddaje?
Och,nie wiesz jak takie kochane psy odżywają w dobrym domu,jakie są szczęsliwe,że nikt ich nie uśpił.

9 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-04-19 22:02:24)

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

mnie chodzi o wybór a nie jakiś przymus. Nie chcesz to oddajesz, gdzie i komu chcesz, nie chcesz ryzykować i oddawać to humanitarnie usypiasz. To podobnie jak z aborcją. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ja bym nie oddala psa obcym licząc na szczęście, że może mu się uda załapać na dobre ręce. Poza tym nie czarujmy się - schroniska są pełne zwierząt, choćby nie wiem jak sie wolontariuszze starali. Niektore siedza tam bez końca. Rzeczywiście wielkie mi szczęście. Nie akceptuję idei życia za wszelką cenę. Liczy się jakość a nie dlugość życia. Zwlaszcza dla zwierzęcia. Zwierzeta w schronisku powinny być jakiś okres czasu, jeśli nie znajdą domu, powinny być usypiane a nie wegetować tam latami. Z  takiego rozwiązania tylko ludzie mogą czerpać dziwną satysfakcję, bo czują się lepiej, że pomagają, ratując ich od śmierci ale zapominając, że to życie może być znacznie gorsze.

10

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Nie wszystkie schroniska są takie jak większość ludzi sobie wyobraża, byłam wolontariuszem w jednym kiedyś. Oczywiście nie były to wymarzone warunki dla zwierzą ale nie było najgorzej, jedzenie, w boksach po kilka psiaków, wolontariusze raz na tydzień min wyprowadzają. W ostateczności schronisko, a taki pies jak labrador ma jeszcze szanse na adopcję pomimo wieku. Wcześniej warto jeszcze popytać rodzinę, znajomych może ktoś się znajdzie.

11

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?
santapietruszka napisał/a:

Poszukaj kontaktu do wolontariuszy w najbliższym schronisku dla zwierząt, spróbuj na FB, tam najprościej.

Myślę, że to bardzo sensowna opcja. Ponadto rozpytać sąsiadów, znajomych.

Trzymam kciuki, żeby pies znalazł dom. Serce mi się kraje, jak czytam takie historie.

12

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?
I_see_beyond napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Poszukaj kontaktu do wolontariuszy w najbliższym schronisku dla zwierząt, spróbuj na FB, tam najprościej.

Myślę, że to bardzo sensowna opcja. Ponadto rozpytać sąsiadów, znajomych.

Trzymam kciuki, żeby pies znalazł dom. Serce mi się kraje, jak czytam takie historie.

Nieee, nie schronisko! To, że ktoś jest tam wolontariuszem, wcale nie znaczy, że cokolwiek wie o fundacjach.
Zgłoś się do PRIMY - fundacji pomocy labladorom, albo do innej o takim profilu. Mają tam domy tymczasowe, które przygotowują psa do adopcji. Adopcja zaś odbywa się dopiero po wizycie adopcyjnej, rozmowie, dłuuugiej ankiecie i wtedy jest względna pewność, że zwierz trafia do odpowiednich ludzi. Powodzenia!

13 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-04-20 14:36:37)

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?
Husky napisał/a:

Nieee, nie schronisko! To, że ktoś jest tam wolontariuszem, wcale nie znaczy, że cokolwiek wie o fundacjach.


No, u mnie w mieście wolontariusze prowadzą własną fundację i współpracują z innymi z całej Polski... więc może nie generalizujmy...

14

Odp: Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Tego samego dnia,gdy autorka zamieściła posta,poprosiłam by do mnie napisała.Nie odezwała się,więc ja napisałam.Również bez odzewu.
Mam nadzieję,że pies znalazł dom.
Ale wypadałoby autorko zamieścić jakąś informację.Bo kiedy kolejny raz będziesz prosić o pomoc może nie być chętnych sad

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Psiak poszukuje domu - jak mogę pomóc?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024