Witam. Za 2 tygodnie mój 3 letni syn ma mieć zabieg w narkozie usunięcia trzeciego migdałka. Musi być znieczulenie ogólne, ponieważ nie ma możliwości by syn współpracował z lekarzami. Czy miałyście podobną sytuację? Jak wszystko wyglądało? Czy już wstępne leki na uspokojenie dostal na sali czy podczas usypiania będę mogła z nim być czy czekać na zewnątrz? Jak dzieci czuły się po, jak się zachowywaly? Skutki uboczne?
Dziękuję za informację
1 2018-03-22 14:34:14 Ostatnio edytowany przez Alex9423 (2018-03-22 14:35:04)
Moja bratanica w wieku 4 lat miała leczone zęby pod narkoza. Obyło się bez środków uspokajających. Anestezjolog który uczestniczył w zabiegu miał doswiadczenie z dziećmi wiec może to zadziałało na plus. Mama malej była z nią aż do momentu gdy młoda całkowicie nie 'odleciala'. Sam zabieg trwał około godziny wiec była to dosyć spora dawka jak na takiego małego czlowieka. Po wybudzeniu mała była dość nerwowa, rozdrażniona i potrzebowala trochę czasu żeby dojść do siebie. Nie martw się jeśli mały będzie śpiący-to normalne, mimo że mogłoby się wydawać ze będzie "wyspany". Moga zdarzyć się wymioty i zawroty głowy. No i wazna informacja- w naszym szpitalu po zabiegach "w jamie ustnej" pielęgniarka dawała dzieciom lody (wodne) na ochłodzenie dziąseł. Szczerze mówiąc nie wiem jak to będzie wygladalo w waszym przypadku. Trzymam kciuki i powodzenia!