Cześć kochane szukam wsparcia w realu. Mam 37 lat i tydzień temu po 12 latach mój partner po miesiącach zdrad przyznał się że ma inną i się wyprowadził. Zostałam sama z 10 letnim dzieckiem, w sytuacji w której muszę szukać pracy bo w starej w styczniu dostałam wypowiedzenie. Zamiast wsparcia którego oczekiwałam dostałam kopa... i informację że ON musi teraz zawalczyć o własne szczęście ....... Potrzebuję bratniej duszy która może jest w podobnej stacji mam na myśli porzucenie lub przeżyła podobną sytuację i mnie wesprze, porozmawia. Ponieważ ON nigdy nie zajmował się dzieckiem ja nie miałam czasu na nawiązywanie znajomości i teraz ze wszystkim zostałam sama. Wrocławianki pomóżcie!
Cześć Marzena
Mieszkam w okolicach Wrocławia, a w mieście pracuję.
Sytuacja o jakiej piszesz, przydarzyła mi się kilka lat temu, więc doskonale rozumiem co przeżywasz teraz i jak się czujesz.
Hej również jestem Wroclawia w sytuacji tak owej nie byłam i mam nadzieję nie będę ale służę uchem wolnym czasem kawka
Jestem w podobnym wieku i chętnie służę wsparciem:) Pisz proszę na priv jeśli masz ochotę
pozdrawiam cieplutko;)