Moja narzeczona która była dla mnie całym światem, osobą którą kochałem jak nigdy wcześniej zdradziła mnie... Nie umiem sobie z tym poradzić. Kocham ją i naprawdę chciałbym jej wybaczyć ale nie wiem czy kiedykolwiek będę umiał. Sama dała mi teraz kontrolę nad swoim telefonem, komputerem, skasowała konta społecznościowe...ale czy to wystarczy? Myślałem że się odegram i prześpię się z inną laską ale nawet nie mam na takie coś ochoty, wiem że nadal nic to nie zmieni.
Nie proszę tu o radę bo wiem, że sam muszę się z tym zmierzyć. Chciałem się po prostu wyżalić.
Dziękuję