Poznałam kogoś kogo pokochałam, ale popełniłam błąd I za bardzo pokazałam, że mi
na nim zależy. Darzy mnie sympatią, ale odwraca się ode mnie, bo się nie otrząsnął jeszcze po zdradzie żony.Co robić? Odpuścić? Zaczekać? Chciałabym móc go wspierać w tych trudnych dla niego chwilach.
Ma dwójkę dzieci u matki. Jeździ do nich, więc ma z tą kobietą ciągle styczność. To źle dla niego, ale dzieci.
Korci mnie, żeby do niego pójść poprzytulać go I potrzymać za rękę. Chciałabym mu osobiście powiedzieć, że go kocham I akceptuję takim jakim jest. Z całym bagażem. Help me:(