Bad boy czy zraniony boy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Bad boy czy zraniony boy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Bad boy czy zraniony boy

Witam wszystkie Panie .
Mam pewny dylemat i nie wiem jak go rozwiązać. Spotykam się od miesiąca z mężczyzną o 11 lat starszym .Ja jestem  typem osoby ,która stara się bardzo i potrzebuje dużo czułości. Dodam ,że nie spędzamy dużo czasu razem , bo jest typem pracoholika ,który wciąż się dorabia ,bo ma własną firmę i wiem ,że 3/4 czasu poświęca jej. Jeżeli jest w pobliżu zawsze dąży ,żebyśmy się spotkali ale w ogromie pracy i problemów często się nie widzimy. Widzimy się raz w tygodniu na godzinę i to tyle. Z jednej strony powinnam się cieszyć ,bo to pozwala mi na czas dla siebie, naukę ale z drugiej brakuje mi go. Wiem ,że ostatnia partnerka zdradziła go i temu stał się bardziej nie czuły i zgorzkniały ale czy ja mam za to cierpieć?Często jak coś jest nie po jego myśli kończy dobra na razie pa .. Jak 5 latek. Najgorsze jest to ,że kiedy jesteśmy obok to nam dobrze i mamy podobne charaktery spokojne także mam problem. Czy dać mu szanse , wytrzymywać brak czasu jego, to ,że zanim zacznie okazywać uczucia trochę minię. Starać się a nie dostawać w zamian nic? Proszę , pomóżcie.. Jeśli pytałam , go czy mu na mnie zależy to mówi zawsze tak , że chciałby ,żebym była w jego życiu ale za jaką cenę..Rezygnowania z siebie? I znoszenia jego humorów .Dodam,że jest nieznośny ostatnio bo dostał wezwanie do sądu o którym powiedział tylko mi. Jaką strategię obrać drogie Kobietki .
Pozdrawiam Monika

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Bad boy czy zraniony boy

Jej, widzicie się raz w tygodniu na godzinę (!), więc z czego tu się cieszyć? Rok ma 52 tygodnie, co daje 52 godziny, więc dwa dni z hakiem... Tyle się będzieciwe widzieć, chyba że przestanie folgować z małżonką (czytaj: pracą) i poświęci Ci więcej czasu.
Bycie w związku nie wyklucza braku czasu dla siebie i nauki.
Pogadaj z nim poważnie. Jeśli nic się nie zmieni, to... cóż, nie wmawiaj sobie, że jest okej.

Odp: Bad boy czy zraniony boy

Spotykasz się z nim od miesiąca na godzinę tygodniowo, więc widzieliście się 4 godziny a mówisz o nim jakbyś była już na zabój zakochana. Przecież Ty go prawie nie znasz.

4

Odp: Bad boy czy zraniony boy

przyjąć strategię dystansu do niego?

5

Odp: Bad boy czy zraniony boy

Prawda jest taka, że nie ma takiej możliwości żeby ktoś miał tylko jedną godzinę wolnego czasu w tygodniu dla osoby, z którą się spotyka. Nawet jak ma firmę i haruje tam jak wół to z pewnością nie robi tego od świtu do nocy przez siedem dni w tygodniu. Moim zdaniem albo on nie traktuje tej waszej znajomości poważnie albo po prostu woli spędzać czas z kimś innym, niekoniecznie z Tobą. Naprawdę nie ma co wierzyć w takie bajki.

6

Odp: Bad boy czy zraniony boy
monika1216t napisał/a:

Witam wszystkie Panie .
Mam pewny dylemat i nie wiem jak go rozwiązać. Spotykam się od miesiąca z mężczyzną o 11 lat starszym .Ja jestem  typem osoby ,która stara się bardzo i potrzebuje dużo czułości. Dodam ,że nie spędzamy dużo czasu razem , bo jest typem pracoholika ,który wciąż się dorabia ,bo ma własną firmę i wiem ,że 3/4 czasu poświęca jej. Jeżeli jest w pobliżu zawsze dąży ,żebyśmy się spotkali ale w ogromie pracy i problemów często się nie widzimy. Widzimy się raz w tygodniu na godzinę i to tyle. Z jednej strony powinnam się cieszyć ,bo to pozwala mi na czas dla siebie, naukę ale z drugiej brakuje mi go. Wiem ,że ostatnia partnerka zdradziła go i temu stał się bardziej nie czuły i zgorzkniały ale czy ja mam za to cierpieć?Często jak coś jest nie po jego myśli kończy dobra na razie pa .. Jak 5 latek. Najgorsze jest to ,że kiedy jesteśmy obok to nam dobrze i mamy podobne charaktery spokojne także mam problem. Czy dać mu szanse , wytrzymywać brak czasu jego, to ,że zanim zacznie okazywać uczucia trochę minię. Starać się a nie dostawać w zamian nic? Proszę , pomóżcie.. Jeśli pytałam , go czy mu na mnie zależy to mówi zawsze tak , że chciałby ,żebym była w jego życiu ale za jaką cenę..Rezygnowania z siebie? I znoszenia jego humorów .Dodam,że jest nieznośny ostatnio bo dostał wezwanie do sądu o którym powiedział tylko mi. Jaką strategię obrać drogie Kobietki .
Pozdrawiam Monika

A powiedz, czego oczekujesz od mężczyzny, którego poznałaś 11 stycznia (inny Twój post) i spotkałaś, poza pierwszą randką, 2 razy?
Jakich uczuć oczekujesz od człowieka, który Cię nie zna?

7

Odp: Bad boy czy zraniony boy

Czego oczekuje ?Zainteresowania i szacunku jak przychodzę po całym dniu w szpitalu . To wszystko i tak dużo

8

Odp: Bad boy czy zraniony boy

Piąty rok leci, a Ty wciąż zakładasz takie same tematy... Może już czas dorosnąć?

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Bad boy czy zraniony boy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024