Wspomienia.... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1

Temat: Wspomienia....

Dziś mój strszy syn kończy 13 -naście lat......narazie jeszcze słodko śpi......a mnie w tym szczególnym dla niego dniu jakoś tak dziwnie melancholijnie się zrobiło.....od rana wertuję albumy z okresu gdy chłopcy byli jeszcze  mali.... nie sposób by łza nie zakręciła się w oku na widok ich pierwszego uśmiechu, pierwszej świeczki na torcie, pierwszych kroków i tysiąca wspomnień z tego tak "odległego okresu"..... to uświadamia mi jak szybko czas przemija i jak zmieniają się nasze pociechy, niby wciąż te same a jednak z roku na rok inne....kiedyś nie mogące bez nas żyć, dzic walczące o każdą chwilę bez nadzoru.....trudny to czas..... kiedy chciałoby się wrócić choć na chwilę do chwil gdy mały pulchny bobas widział w nas cały swój świat, gdy gaworzył do nas z łóżeczka i  bezradnie próbował uczynić swoje pierwsze kroki......a dziś zamyka się w pokoju wciąż zajęty swoimi "nastoletnimi" sprawami....

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wspomienia....

Azja ja co prawda mam jeszcze tego pulchnego bobasa, ale potrafię sobie wyobrazić co czujesz.. najpierw marzysz żeby szybko wyrosły, usamodzielniły się, Ty się wyśpisz, a potem marzysz żeby Cię potrzebowały, przyszły przytuliły smile tęsknisz wyłącznie za tym okresem kiedy dzieci malutkie bardziej Cię potrzebowały czy w ogóle dotkliwiej odczuwasz to przemijanie również po sobie? chciałabyś zatrzymać czas?
Niesamowite jest to, że możesz być towarzyszem tego, jak Twoje dzieci rosną, rozwijają się, jakimi ludźmi się stają i w jaki sposób Ty wpłynęłaś na ich ukształtowanie smile jaki mają system wartości , kim chcą zostać.. z jednej strony mały bobas był cudowny i jakby bezproblemowy, z drugiej strony powoli masz partnerów do prawdziwych rozmów, ciekawego spędzania czasu , nowy rozdział w życiu smile chwilowo będą się odganiać od mamy jak od natrętnej muchy, ale wrócą jeszcze i docenią Twoje towarzystwo smile

3 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2017-09-16 18:49:48)

Odp: Wspomienia....
azja30 napisał/a:

Dziś mój strszy syn kończy 13 -naście lat......narazie jeszcze słodko śpi......a mnie w tym szczególnym dla niego dniu jakoś tak dziwnie melancholijnie się zrobiło.....od rana wertuję albumy z okresu gdy chłopcy byli jeszcze  mali.... nie sposób by łza nie zakręciła się w oku na widok ich pierwszego uśmiechu, pierwszej świeczki na torcie, pierwszych kroków i tysiąca wspomnień z tego tak "odległego okresu"..... to uświadamia mi jak szybko czas przemija i jak zmieniają się nasze pociechy, niby wciąż te same a jednak z roku na rok inne....kiedyś nie mogące bez nas żyć, dzic walczące o każdą chwilę bez nadzoru.....trudny to czas..... kiedy chciałoby się wrócić choć na chwilę do chwil gdy mały pulchny bobas widział w nas cały swój świat, gdy gaworzył do nas z łóżeczka i  bezradnie próbował uczynić swoje pierwsze kroki......a dziś zamyka się w pokoju wciąż zajęty swoimi "nastoletnimi" sprawami....

Przyznam,ze w ogóle nie tęsknię za tym bobasem-mało komunikatywnym,ledwo stojącym na nogach.
Też mam dziecko,które za chwilę skończy 13 lat i w sumie najbardziej miło wspominam okres od lat 3 tak do pięciu,sześciu.Moje dziecko już wtedy mówiło pełnymi zdaniami,miało wielką radochę z czytania i liczenia-chłonęła wszystko w przerażająco szybkim tempie.
Wczesniej...no cóż...umysłowość naszej 4 letniej jamnicy smile Z tym,że nie trzeba jej przewijać i socjalnie jest na nieco wyższym poziomie niż dwuletnie dziecko smile
Teraz jak najbardziej mi odpowiada,że jest samodzielną,odpowiedzialną nastolatką,która potrafi wiele rzeczy,o których jej rówieśnicy nie mają pojęcia.
Ja tam nie chciałabym mieć przy sobie cały czas dziecka,które nie potrafi beze mnie funkcjonować.
Po to od malucha bawiłam się z nią w takie zabawy,które ją usamodzielniły i uczyły życia w świecie by to zaprocentowało w końcu:)

4

Odp: Wspomienia....

Ja mam podobnie jak gojka. Nie tęsknię za czasami niemowlęcymi, maluszkowymi. Owszem, zdjęć i filmików mam sporo, czasami oglądam i się śmieję, czasem powspominam jak było ciężko wink . Moja ma obecnie 15 lat, ale jako dziecko była strasznie absorbująca, stale płakała, nie można się było z nią dogadać, źle spała przez kilka pierwszych lat swego życia. Ile ja nerwów straciłam, ile nocy nie przespałam i jak mi było ciężko... tylko ja wiem. Wcale do tego nie tęsknię. Ciesze się, że mam taką dużą pannicę, że jest już samodzielna, że mogę z nią pogadać jak z przyjaciółką, że mam wreszcie czas dla siebie, że mogę wreszcie żyć własnym życiem. Tak jak pisze gojka, całe jej życie uczyłam ją jak być samodzielną, odpowiedzialną, rozsądną i czekałam z niecierpliwością, aż ta nauka da efekty.

5

Odp: Wspomienia....
chomik9911 napisał/a:

Azja ja co prawda mam jeszcze tego pulchnego bobasa, ale potrafię sobie wyobrazić co czujesz.. najpierw marzysz żeby szybko wyrosły, usamodzielniły się, Ty się wyśpisz, a potem marzysz żeby Cię potrzebowały, przyszły przytuliły smile tęsknisz wyłącznie za tym okresem kiedy dzieci malutkie bardziej Cię potrzebowały czy w ogóle dotkliwiej odczuwasz to przemijanie również po sobie? chciałabyś zatrzymać czas?
Niesamowite jest to, że możesz być towarzyszem tego, jak Twoje dzieci rosną, rozwijają się, jakimi ludźmi się stają i w jaki sposób Ty wpłynęłaś na ich ukształtowanie smile jaki mają system wartości , kim chcą zostać.. z jednej strony mały bobas był cudowny i jakby bezproblemowy, z drugiej strony powoli masz partnerów do prawdziwych rozmów, ciekawego spędzania czasu , nowy rozdział w życiu smile chwilowo będą się odganiać od mamy jak od natrętnej muchy, ale wrócą jeszcze i docenią Twoje towarzystwo smile


Dokładnie:) nieprzespane noce, kolki, ząbki... wtedy człowiek myśli tylko o tym żeby sie wyspac i mieć wreszcie trochę czasu dla siebie, marzymy by nasz brzdąc był jużna tyle duży by sam się soba zająć..................a później jak w moim przypadku  chciaó by się wrócić do pewnych dat, momentów:)... może tak jak napisałaś ma to związek ze świadomością że i mi od tamtego czasu przybyło 13 lat......:) - wspaniałych lat:)masz racje że mam świetnych partnerów do rozmów, kompanów do wspólnych filmowych wieczorów i wielu innych spraw:) ma mi kto zrobić herbatę kiedy źle się czuje... te kilkanaście lat do tyłu było to niemożliwe;)...moze zwyczajnie dopada mnie jekiś kryzys wieku średniego, a może zwyczajnie czas na kolejnego członka rodziny wink

6

Odp: Wspomienia....

gojka102, tajemnicza75, uwierzcie mi że mi chłopcy tez dali do wiwatu, miałam ich rok po roku i oboje przez bite 6 miesięcy mieli dramatyczne kolki, później ząbkowanie- aż mi ciarki przechodzą na samo wspomnienie;)choroby, jelitówki itp...... ale jednak teraz z persektywy czasu nie wraca się raczej do tego co złe , tylko raczej wspomina te miłe momenty, ten uśmiech na bezzębnej buzi, ręce wyciągnięte na widok mamy a po chwili już zaciśnięte na jej szyi, pierwsze słowa czasem tak przekręcane że można było pęknąć ze śmiechu................ale tak jak piszecie nastolatek jest równie fajny i pewnie za kilkanaście lat będę z rownym sentymentem wracac do tego własnie okresu

7

Odp: Wspomienia....

Azja> gotowa jesteś na bycie super babcią hehe. Mam wrażenie, że tak się poświeciłaś dziecku kiedyś, że teraz nie wiesz co ze sobą zrobić wink .
Dla mnie też jest urocze to o czym piszesz... ale cudze big_smile . Nie chciałabym jednak przechodzić przez to jeszcze raz. Powspominam, ale bez uczucia tęsknoty.

8 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2017-09-16 21:39:18)

Odp: Wspomienia....
azja30 napisał/a:
chomik9911 napisał/a:

Azja ja co prawda mam jeszcze tego pulchnego bobasa, ale potrafię sobie wyobrazić co czujesz.. najpierw marzysz żeby szybko wyrosły, usamodzielniły się, Ty się wyśpisz, a potem marzysz żeby Cię potrzebowały, przyszły przytuliły smile tęsknisz wyłącznie za tym okresem kiedy dzieci malutkie bardziej Cię potrzebowały czy w ogóle dotkliwiej odczuwasz to przemijanie również po sobie? chciałabyś zatrzymać czas?
Niesamowite jest to, że możesz być towarzyszem tego, jak Twoje dzieci rosną, rozwijają się, jakimi ludźmi się stają i w jaki sposób Ty wpłynęłaś na ich ukształtowanie smile jaki mają system wartości , kim chcą zostać.. z jednej strony mały bobas był cudowny i jakby bezproblemowy, z drugiej strony powoli masz partnerów do prawdziwych rozmów, ciekawego spędzania czasu , nowy rozdział w życiu smile chwilowo będą się odganiać od mamy jak od natrętnej muchy, ale wrócą jeszcze i docenią Twoje towarzystwo smile


Dokładnie:) nieprzespane noce, kolki, ząbki... wtedy człowiek myśli tylko o tym żeby sie wyspac i mieć wreszcie trochę czasu dla siebie, marzymy by nasz brzdąc był jużna tyle duży by sam się soba zająć..................a później jak w moim przypadku  chciaó by się wrócić do pewnych dat, momentów:)... może tak jak napisałaś ma to związek ze świadomością że i mi od tamtego czasu przybyło 13 lat......:) - wspaniałych lat:)masz racje że mam świetnych partnerów do rozmów, kompanów do wspólnych filmowych wieczorów i wielu innych spraw:) ma mi kto zrobić herbatę kiedy źle się czuje... te kilkanaście lat do tyłu było to niemożliwe;)...moze zwyczajnie dopada mnie jekiś kryzys wieku średniego, a może zwyczajnie czas na kolejnego członka rodziny wink

Dokładnie to mam na myśli smile nawet jeśli dopada Cię kryzys - masz do niego prawo. Powspominaj sobie, odżałuj to co chcesz, obejrzyj wszystkie zdjęcia jakie masz i filmy. Taka refleksja jest nam potrzebna, w końcu to matka poświęca wiele lat na wychowanie dziecka najwięcej, było wiele wspaniałych i ciężkich momentów w Waszym wspólnym życiu, ale dzięki temu jesteś tu gdzie jesteś, kształtujesz wciąż swoje dzieci i jesteś dla nich największym autorytetem pomimo tego, że one pewnie teraz w życiu by się do tego nie przyznały. Ponoć upływ czasu widzi się właśnie po dorastających dzieciach.. każdą z nas to czeka smile Dziewczyny powyżej nie chciałyby wrócić do niemowlęctwa - Ty ten czas wspominasz z nostalgią - każda z nas jest inna i ma do tego prawo. Ja osobiście nie chciałabym cofnąć czasu, jestem jakby na świeżo, bo syn ma 10 mcy, ale jestem przekonana że znajdę się w przyszłości na etapie takim jak Ty teraz.

9

Odp: Wspomienia....
azja30 napisał/a:

gojka102, tajemnicza75, uwierzcie mi że mi chłopcy tez dali do wiwatu, miałam ich rok po roku i oboje przez bite 6 miesięcy mieli dramatyczne kolki, później ząbkowanie- aż mi ciarki przechodzą na samo wspomnienie;)choroby, jelitówki itp...... ale jednak teraz z persektywy czasu nie wraca się raczej do tego co złe , tylko raczej wspomina te miłe momenty, ten uśmiech na bezzębnej buzi, ręce wyciągnięte na widok mamy a po chwili już zaciśnięte na jej szyi, pierwsze słowa czasem tak przekręcane że można było pęknąć ze śmiechu................ale tak jak piszecie nastolatek jest równie fajny i pewnie za kilkanaście lat będę z rownym sentymentem wracac do tego własnie okresu

Ja mam jedno dziecko ale za to chorowite było od malucha,już ze szpitala wypisano ją z zapaleniem płuc.Cięzko było,do tego miałam przez długi czas depresję.
Jak po latach oglądałam filmiki to tak sobie pomyślałam: normalny maluch,ani za bystry ani za cudny.Czemu wtedy wydawało mi się,że tak inteligentnie patrzy i że się pięknie uśmiecha? smile
Owszem,miły jest widok dzieciaczka wtulonego ufnie w mamę.Ale mnie to cieszyło bo wiedziałam,że to jest tylko etap,że całe życie tak nie będzie smile
Ja generalnie lepiej dogaduję się z nastolatkami dlatego teraz,pomimo,że moje dziecko burzliwie przechodzi okres nastoletni,to lepiej się czuję mając przy sobie partnerkę do rozmów,do oglądania filmów,do pogadania o książkach czy o muzyce.Cieszę się,że możemy pójść razem na zakupy albo na koncert i że generalnie widzę w niej siebie kiedy byłam w jej wieku smile

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024