Fryzjerka zamiast wyrównać kolor moich włosów rozjaśniła mi do poziomu prawie platyny gdzie naturalnie mam kolor ok. 7.
Po myciu miało się delikatnie ściemnić ale nic to nie dało. Tego samego dnia poszłam do innego fryzjera który przyciemnił mi te włosy. Skóra głowy wiadomo była już podrażniona a dodatkowe farbowanie ją pogorszyło (wiem, że nie powinnam tak robić ale wyglądałam na prawdę okropnie). Po przyciemnieniu kolor jest super jednak mam całą głowę w strupach. Jak je zmiękczyć i usunąć? Czy wystarczy w nie wetrzeć żel nawilżająco-złuszczający? Jak pozbyć się tych strupów?
Wiesz, myśle, ze musisz dać odpocząć włosom i skórze, zadbaj o dobra pielęgnacje, dużo nawilżenia bo po takich zabiegach na pewno się to włosom przyda, te strupki pewnie same odpadną gdy się wszystko zagoi i wróci do równowagi, jednak takie dwa zabiegi w tak krótkim odstępie czasowym to dość duże obciążenie, wiec teraz dbaj jak możesz, łykaj skrzypowitke i pij pokrzywe a na pewno będzie lepiej! Powodzenia