Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1

Temat: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Witam mam dość duży problem jestem z moją kobietą praktycznie już 3 lata jesteśmy zaręczenie tylko nie mieszkamy razem a i ważne poproszę was bez ataków na mnie że ze mnie świnia jak mogłem najpierw Wysłuchajcie Jeśli godzi o związek zapewniam jej wszystko jeśli coś złego się u niej dzieje wymyślam jakieś dziwne można by powiedzieć rozwiązania jak czekoladowy telegram wtedy uśmiech od razu wraca jej z powrotem dbam o nią mam dość dobrą prace i perspektywy na przyszłość jest szczęśliwa kiedy trzeba jestem szorstki kiedy trzeba wpadam bez zapowiedzi do niej z białą różą bo to jej ulubione i to nie jest problem. Problem leży w tym że ja nic do niej nie czuje i wydaje mi się że nie jestem się w stanie zakochać wszystko co robię w naszym związku robię mechanicznie i nie można jej za to obwinić bo w związku jest idealnie czasami są sprzeczki ale po większej kłótni zawszę kończymy ją razem smile natomiast Ja nie potrafię kochać a ona jest cudowna wiem że byłaby świetną Matką Żoną i przyjacielem i sam nie wiem w którą stronę powinienem się skierować to co robie nie jest dla mnie złe ponieważ nie ma opcji że mi się odwidzi ja po prostu nie potrafię kochać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Co to znaczy, że nie potrafisz kochać? Rozwiń proszę.

3

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Raczej rozwiń czym dla Ciebie jest miłość? Bo z tego co piszesz to nie traktujesz jej na zasadzie "jest bo jest". Angażujesz się, sprawia Ci przyjemność sprawianie jej przyjemności, traktujesz ją tak, jak wiele kobiet chciałoby być traktowanych po takim stażu związku. Albo więc jednak ją kochasz, albo jesteś cynicznym i wygodnickim typem. Ale po tym co napisałeś to nie pasowałoby mi to do Ciebie.

4

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Przeżywam czuje emocje kiedy jesteśmy razem ale nie czuje miłości martwię się o nią jak wraca sama w nocy do domu wszystko wskazuje że bardzo ją kocham i tak jej mówię ale nie kocham jej a nie ma nawet mowy o rozstaniu z nią. Żeby doprecyzować ostatnio odwoziłem ją do domu i spytałem czy chce zobaczyć prawdziwą miłość wjechałem pod prąd i zaczęliśmy się całować i to widać w jej oczach jaką ona czuje mocną wieź i miłość a ja robię to jak robot bo wiem że ją to bardzo uszczęśliwi od razu uprzedzę że sytuacje miałem pod kontrolą i jechaliśmy pustą drogą chodzi o sam fakt co wydarzyło się po tym ona pełna emocji a ja tylko je zapewniam podobnie jest gdy ona stara się coś takiego zrobić udaje to oczywiście świetnie ale to taka pustka sytuacja czy rozjaśniłem?

5

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
zmartwiony86 napisał/a:

Raczej rozwiń czym dla Ciebie jest miłość? Bo z tego co piszesz to nie traktujesz jej na zasadzie "jest bo jest". Angażujesz się, sprawia Ci przyjemność sprawianie jej przyjemności, traktujesz ją tak, jak wiele kobiet chciałoby być traktowanych po takim stażu związku. Albo więc jednak ją kochasz, albo jesteś cynicznym i wygodnickim typem. Ale po tym co napisałeś to nie pasowałoby mi to do Ciebie.

Chciałbym czuć te same emocje uczucia która odczuwa ona podczas tego jak się spotkamy chciałbym za nią tęsknić miłość to dla mnie uszczęśliwianie drugiej osoby nawet kosztem naszego szczęścia ale ja jestem szczęśliwy tylko po prostu nie odczuwam tego tak jak ona właściwie wcale.

6 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-05-23 09:52:40)

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Ty jej nie pożądasz po prostu. może jesteś gejem? Kręciła Cię kiedykolwiek? Masz kobietę bo wypada mieć kobietę. Szalejesz na szosie bo widziałeś to w jakimś filmie?
Gdzie Twoje emocje? Twoje nie udawane? Gdziei kiedy je zgubiłeś?

7 Ostatnio edytowany przez luket5 (2017-05-23 10:01:40)

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Grzeczniej proszę nie jestem gejem to nie jest mój pierwszy związek po prostu jestem z nią bo wiem że będzie dobrą Żoną oraz Matką i również wiem że mogę ją uszczęśliwiać ale po prostu jej nie kocham i w tą stronę chciałem rozwinąć tą dyskusje czy jest to coś złego? jeśli chodzi o jakieś to tak kręciła mnie i kręci do tej pory może na początku bardziej jak to jest zawsze natomiast z seksem nie mamy żadnych w tym co robimy dopasowaliśmy się idealnie a jeśli chodzi o zdrady podobają mi się jakieś innej dziewczyny ale wiem że żadna nie będzie taka jak ona teraz wytłumaczyłem to bardziej czytelnie?
Nie z filmu ona lubi podniesioną adrenalina a ja już mówiłem że miałem wszystko pod kontrolą i że to tylko przykład...

8 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-05-23 10:04:41)

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
luket5 napisał/a:

Grzeczniej proszę nie jestem gejem to nie jest mój pierwszy związek po prostu jestem z nią bo wiem że będzie dobrą Żoną oraz Matką i również wiem że mogę ją uszczęśliwiać ale po prostu jej nie kocham i w tą stronę chciałem rozwinąć tą dyskusje czy jest to coś złego? jeśli chodzi o jakieś zdrady podobają mi się jakieś innej dziewczyny ale wiem że żadna nie będzie taka jak ona teraz wytłumaczyłem to bardziej czytelnie?

Nie wiem jak dla Ciebie ale gej to określenie orientacji a nie niegrzeczne słowo..
I mylisz się- facet wypruty z emocji nie jest w stanie uszczęśliwić kobiety- czym bajerami? UNIESZCZĘŚLIWISZ ją.
I wykorzystujesz ją bo pasuje do obrazu matki i żony jaki masz w głowie.
dobrze że tu napisałeś, bo to znaczy że czerwona lampka sie zaswieciła. Ty ją po prostu oszukujesz, jeśli mówisz kocham- kłamiesz..

9

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
Ela210 napisał/a:
luket5 napisał/a:

Grzeczniej proszę nie jestem gejem to nie jest mój pierwszy związek po prostu jestem z nią bo wiem że będzie dobrą Żoną oraz Matką i również wiem że mogę ją uszczęśliwiać ale po prostu jej nie kocham i w tą stronę chciałem rozwinąć tą dyskusje czy jest to coś złego? jeśli chodzi o jakieś zdrady podobają mi się jakieś innej dziewczyny ale wiem że żadna nie będzie taka jak ona teraz wytłumaczyłem to bardziej czytelnie?

Nie wiem jak dla Ciebie ale gej to określenie orientacji a nie niegrzeczne słowo..
I mylisz się- facet wypruty z emocji nie jest w stanie uszczęśliwić kobiety- czym bajerami? UNIESZCZĘŚLIWISZ ją.
I wykorzystujesz ją bo pasuje do obrazu matki i żony jaki masz w głowie.
dobrze że tu napisałeś, bo to znaczy że czerwona lampka sie zaswieciła. Ty ją po prostu oszukujesz, jeśli mówisz kocham- kłamiesz..

Dlaczego nie jest w stanie? Nie wiem na kogo trafiłaś w życiu ale u nas Ona jest praktycznie cały czas szczęśliwa nie przez BAJERY PIENIĄDZE ale również tego że wysłucham ją kiedy tego potrzebuje przytulę gdy tego potrzebuje ważne aby umieć słuchać a bajery pieniądze jakieś wyjazdy tylko tylko ułamek.

10

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
luket5 napisał/a:
Ela210 napisał/a:
luket5 napisał/a:

Grzeczniej proszę nie jestem gejem to nie jest mój pierwszy związek po prostu jestem z nią bo wiem że będzie dobrą Żoną oraz Matką i również wiem że mogę ją uszczęśliwiać ale po prostu jej nie kocham i w tą stronę chciałem rozwinąć tą dyskusje czy jest to coś złego? jeśli chodzi o jakieś zdrady podobają mi się jakieś innej dziewczyny ale wiem że żadna nie będzie taka jak ona teraz wytłumaczyłem to bardziej czytelnie?

Nie wiem jak dla Ciebie ale gej to określenie orientacji a nie niegrzeczne słowo..
I mylisz się- facet wypruty z emocji nie jest w stanie uszczęśliwić kobiety- czym bajerami? UNIESZCZĘŚLIWISZ ją.
I wykorzystujesz ją bo pasuje do obrazu matki i żony jaki masz w głowie.
dobrze że tu napisałeś, bo to znaczy że czerwona lampka sie zaswieciła. Ty ją po prostu oszukujesz, jeśli mówisz kocham- kłamiesz..

Dlaczego nie jest w stanie? Nie wiem na kogo trafiłaś w życiu ale u nas Ona jest praktycznie cały czas szczęśliwa nie przez BAJERY PIENIĄDZE ale również tego że wysłucham ją kiedy tego potrzebuje przytulę gdy tego potrzebuje ważne aby umieć słuchać a bajery pieniądze jakieś wyjazdy tylko tylko ułamek.

No faktycznie- pełnia szczęścia.. To po co tu piszesz? skoro wszystko jest super?

11

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
luket5 napisał/a:

ostatnio odwoziłem ją do domu i spytałem czy chce zobaczyć prawdziwą miłość wjechałem pod prąd i zaczęliśmy się całować i to widać w jej oczach jaką ona czuje mocną wieź i miłość a ja robię to jak robot bo wiem że ją to bardzo uszczęśliwi od razu uprzedzę że sytuacje miałem pod kontrolą i jechaliśmy pustą drogą chodzi o sam fakt co wydarzyło się po tym ona pełna emocji a ja tylko je zapewniam podobnie jest gdy ona stara się coś takiego zrobić udaje to oczywiście świetnie ale to taka pustka sytuacja czy rozjaśniłem?

Po co to robisz? Po co bawisz się jej uczuciami? Mówisz jej o prawdziwym uczuciu (dowód miłości???) ale nic nie czujesz, jesteś obłudny i dwulicowy, powiedziałabym psychopatyczny, ale z tym to musisz się udać do psychiatry, by ocenił, czy jest to choroba, czy po prostu jesteś pozbawionym uczuć i kręgosłupa moralnego facetem, który manipuluje zakochaną dziewczyną!

12 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-05-23 12:35:23)

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
luket5 napisał/a:

Chciałbym czuć te same emocje uczucia która odczuwa ona podczas tego jak się spotkamy chciałbym za nią tęsknić miłość to dla mnie uszczęśliwianie drugiej osoby nawet kosztem naszego szczęścia ale ja jestem szczęśliwy tylko po prostu nie odczuwam tego tak jak ona właściwie wcale.

A skąd w ogóle wiesz, co ona czuje, tzn. jak odczuwa, w jaki sposób się to objawia?
Poza tym, czy nie czujesz tego, co nazywasz miłością do tej konkretnej kobiety, a wcześniej "czułeś to uczucie" w relacji z kimś innym?
Jeszcze jedno: czy czujesz inne emocje (oprócz związanych z miłością), np. smutek, żal, złość i jeszcze jedną bardzo ważną emocję - STRACH ?

13

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Luket, może niepotrzebnie tak ostro po Tobie pojechaliśmy- czy z pracą, przyjaciółmi, też tak masz, że jak nie ma mocnych wrazeń, to czegoś Ci brakuje?

14

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

A do jakiejś innej czułeś coś bardziej?
Pomijając ją to ty będziesz się męczył coraz bardziej. Wiem bo znam takie sytuacje. Uważaj bo z czasem coraz trudniej sie wymiksować.

Pozatym tak jak ty udajesz troskę tak ona może udaje zadowolenie.
       Nią się nie przejmuj bo może jej tak wygodnie (nie wierze że kobieta nie widzi braku uczuć). Czy była jakaś kobieta do której coś poczułeś?

15

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

luket5 powiem Ci, że ja byłam w podobnej sytuacji tj. wspaniały narzeczony, który zawsze dawał mi odczuć, że mnie kocha, starał się itede. Na pół roku przed ślubem zaczęłam widzieć, że coś go dręczy i pytać o to, czy na pewno jest pewien, że chce tego ślubu. Sam w końcu przyznał, że nie wie czy mnie kocha. Potem poszedł do psychologa i po rozmowie z nią przyznał, że nie kocha mnie już od dawna, że wszystko robił mechanicznie, tak jak Ty mówisz, bo chciał mojego szczęścia. Uważał, że jestem idealną dziewczyną i nie chciał tego stracić...

Złamało mnie to całkowicie i od długiego czasu nie potrafie sobie z tym poradzić. Nie mogę zrozumieć jak mógł udawać przez lata i sprowadzić moje życie do iluzji. Kochałam go nad życie i nadal kocham a z dnia na dzień cały ten związek okazał się kłamstwem.

Zastanów się, czy na pewno chcesz zrobić to samo swojej narzeczonej. Czy jesteś w stanie udawać całe życie? Czy jesteś pewien, że za kilka lat nie zakochasz się naprawdę w kimś innym i nie odejdziesz? Czy nie uważasz, że ona zasługuje na prawdziwe szczęście i na to, żeby być kochaną?

16

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.
luket5 napisał/a:

Grzeczniej proszę nie jestem gejem to nie jest mój pierwszy związek po prostu jestem z nią bo wiem że będzie dobrą Żoną oraz Matką i również wiem że mogę ją uszczęśliwiać ale po prostu jej nie kocham i w tą stronę chciałem rozwinąć tą dyskusje czy jest to coś złego? jeśli chodzi o jakieś to tak kręciła mnie i kręci do tej pory może na początku bardziej jak to jest zawsze natomiast z seksem nie mamy żadnych w tym co robimy dopasowaliśmy się idealnie a jeśli chodzi o zdrady podobają mi się jakieś innej dziewczyny ale wiem że żadna nie będzie taka jak ona teraz wytłumaczyłem to bardziej czytelnie?
Nie z filmu ona lubi podniesioną adrenalina a ja już mówiłem że miałem wszystko pod kontrolą i że to tylko przykład...

W jaki sposób człowiek, który nie kocha i oszukuje mówiąc to każdego dnia może uszczęśliwić? nie może. Szczytem wyrafinowania jest bycie z kimś dlatego, że będzie dobrą żoną czy matką - egoizm. Niszczysz jej życie,sobie i ewentualnym dzieciom w przyszłości. Daj dziewczynie spokój , niech pozna prawdziwego mężczyznę, który da jej uczucia, a nie szpanera pozera.

17

Odp: Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

A ja nadal chciałabym wiedzieć co to znaczy że nie potrafisz kochać? Tylko jej, wszystkich dookoła, rodziny też? I jak wg Ciebie objawia się miłość?

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Witam Będzie myśle to jeden z cięższych Tematów ale również takie są.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024