. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1 Ostatnio edytowany przez stomitek34 (2017-03-05 22:32:08)

Temat: .

.

2 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-03-05 17:02:06)

Odp: .

Po ile macie lat ? Zachowujecie się jak dzieci, nic jej nie możesz zabronić ona nie jest twoja własnością, jeśli będzie chciała Cię zostawić to i tak to zrobi. Na to nie masz wpływu, a ciągle się czepiając i kłócąc doprowadzasz do tego żeby ona się do Ciebie zniechecila

3

Odp: .

Dokładnie to co powyżej. Czy masz prawdziwe powody, żeby jej nie ufać? Ale takie rzetelne powody (że np. wcześniej zdradzała albo oszukała cię w poważnej sprawie)? Bo teraz ciągle tylko jej mówisz "nie wierzę ci", "nie ufam ci". A jeśli ona nie dała ci powodu, żebyś jej nie ufał, to się szybko wkurzy i kopnie cię w cztery litery, że od razu zakładasz o niej, że albo cię zdradza, albo że jest głupia i nie potrafi mieć kolegów, bo zaraz ją zaciągną do łóżka czy coś.

4

Odp: .

Co o tym sądzę?
Zazdrość wynika z niskiego poczucia wartości i niskiej samooceny. To nie problem z dziewczyną, tylko z Tobą. Tak chłopie, musisz koniecznie(!)  popracować nad podwyższeniem własnej wartości, albo nici ze związku. Ona nie jest niczyją własnością i ma pełne prawo gadać/pisać z kim chce. Nie jest rzeczą, którą możesz dysponować.
Czujesz się niepewny, bo brak Ci tejże pewności siebie. Niby to inni są winni, bo piszą, podrywają, a tak naprawdę to Ty nie jesteś pewien sam siebie. Czas zacząć nad sobą pracować. Czas polubić sam siebie.
Taka historia:
Pamiętam kumpelkę ze szk. średniej. Miała zazdrosnego narzeczonego. Wciąż jej zarzucał, ze ma gacha i się szlaja z nim, a to byli koledzy ze szkoły, z którymi wszyscy z klasy spotykaliśmy się po szkole, nieraz omawiając różne sprawy szkolne. W końcu się tak wkurzyła, że na dyskotece napiła się i przespała się z pierwszym łepkiem jaki był chętny, a potem powiedziała do narzeczonego, że teraz dopiero ma powód, aby ją wyzywać od ladacznic, wcześniej była bez winy... i zerwała z nim. Niech Ci to da do myślenia wink .

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024