Poświęcenia poświęceniami... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Poświęcenia poświęceniami...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Poświęcenia poświęceniami...

Jestem w zwiazku od 4 lat. Ja mam 21 lat i pracuje jako logistyk, dobrze zarabiam i po prostu lubię to co robię, choć robię to od niedawna. Mój facet ma 24 lata i pracuje za granicą.. Wyjechał 2 lata temu na 5 lat by zarobić (bo w PL mu nie szło).. Nie ufam mu, bo ma swoje humorki..potrafi nie odbierac telefonu przez 3 dni, pokazuje swoja "druga twarz" wydzierając się o byle gowno i generalnie jest bardzo nie slowny.. Obiecuje coś a potem ma milion wymówek. Ostatnio naszła go myśl, że on bardzo chciałby mieć ze mną dziecko, ale jak skoro ja jestem tam a on tu? Nagle wpadł na kolejny genialny pomysł że mam się zwolnić z pracy, wyjechać do niego i będziemy tam żyć.. Nie ukrywam, że nie podoba mi się jego wymysł, tymbardziej, ze mial wyjechac na okolo 5 lat, pozniej wrocic i poukladac tu sprawy.. Dlaczego mam rezygnować z pracy, ktora jest moja ogromną szansą na lepszą przyszłość? Tym bardziej ze ja mu od poczatku mowilam, ze nie wyjade nigdy z nim, bo po prostu chce zyc w swoim kraju..On mowil wczesniej ze to rozumie, ze on wyjedzie na te 5 lat wroci i poukladamy sobie tutaj wszystko.. Chciałabym mieć z nim dziecko, ale nie teraz, bo czuje ze to nie jest moj czas...chcialabym na nowo mu zaufać po tych jego ostatnich humorkach, ale on tego nie rozumie... Co byście zrobiły na moim miejscu? Wyjechały i porzuciły super pracę dla sprzątania domów jakiś bogatych Niemców?

Odp: Poświęcenia poświęceniami...
kkaarolinaa20 napisał/a:

Jestem w zwiazku od 4 lat. Ja mam 21 lat i pracuje jako logistyk, dobrze zarabiam i po prostu lubię to co robię, choć robię to od niedawna. Mój facet ma 24 lata i pracuje za granicą.. Wyjechał 2 lata temu na 5 lat by zarobić (bo w PL mu nie szło).. Nie ufam mu, bo ma swoje humorki..potrafi nie odbierac telefonu przez 3 dni, pokazuje swoja "druga twarz" wydzierając się o byle gowno i generalnie jest bardzo nie slowny.. Obiecuje coś a potem ma milion wymówek. Ostatnio naszła go myśl, że on bardzo chciałby mieć ze mną dziecko, ale jak skoro ja jestem tam a on tu? Nagle wpadł na kolejny genialny pomysł że mam się zwolnić z pracy, wyjechać do niego i będziemy tam żyć.. Nie ukrywam, że nie podoba mi się jego wymysł, tymbardziej, ze mial wyjechac na okolo 5 lat, pozniej wrocic i poukladac tu sprawy.. Dlaczego mam rezygnować z pracy, ktora jest moja ogromną szansą na lepszą przyszłość? Tym bardziej ze ja mu od poczatku mowilam, ze nie wyjade nigdy z nim, bo po prostu chce zyc w swoim kraju..On mowil wczesniej ze to rozumie, ze on wyjedzie na te 5 lat wroci i poukladamy sobie tutaj wszystko.. Chciałabym mieć z nim dziecko, ale nie teraz, bo czuje ze to nie jest moj czas...chcialabym na nowo mu zaufać po tych jego ostatnich humorkach, ale on tego nie rozumie... Co byście zrobiły na moim miejscu? Wyjechały i porzuciły super pracę dla sprzątania domów jakiś bogatych Niemców?

Nie.

3

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Dodam, że on strasznie napiera na to dziecko! I twierdzi, że ma takie odpały przez to że jest sam i że dziecko dużo by zmieniło między nami na lepsze...Jakby chciał wymusić to na mnie [?] i mieć mnie na własność, potem zrobić ze mnie kure domowa...takie mam odczucia po prostu na ten temat. Jak mu mowie, ze to nie czas na dziecko to strzela fochy i się rozłącza jakby sam nim był..ręce opadają

4

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Nie wyjechałabym, nawet zastanowiłabym się czy wiązać swoja przyszłość z facetem, który przez fochy wymusza na mnie decyzje.

Odp: Poświęcenia poświęceniami...
ósemka napisał/a:

Nie wyjechałabym, nawet zastanowiłabym się czy wiązać swoja przyszłość z facetem, który przez fochy wymusza na mnie decyzje.

I to jeszcze tak ważne decyzje, jak dziecko. To nie jest pójść do kina i na jaki film...

6 Ostatnio edytowany przez CatLady (2017-02-18 22:57:03)

Odp: Poświęcenia poświęceniami...
kkaarolinaa20 napisał/a:

? Wyjechały i porzuciły super pracę dla sprzątania domów jakiś bogatych Niemców?

Nie.
Jeśli masz dobrą pracę w Pl to jej nie rzucaj dla mycia kibli. Tu nie ma dyskusji.

Zastanów się też, dlaczego on tak bardzo naciska na dziecko teraz? Bo wg mnie to jest dziwne. Ma jakieś ukryte motywy, bo nie wierzę, ze go nagle instynkt ojcowski dopadł. Raczej chodzi o to, że gdybyście mieli to dziecko, to musiałabyś być z nim, gdziekolwiek on jest, potrzebowałabyś go, byłabyś zależna od niego. Jesteś bardzo młoda, na dziecko masz dużo czasu. I na znalezienie dla niego odpowiedniego ojca też - w razie czego...

kkaarolinaa20 napisał/a:

Jakby chciał wymusić to na mnie [?] i mieć mnie na własność, potem zrobić ze mnie kure domowa...takie mam odczucia po prostu na ten temat. Jak mu mowie, ze to nie czas na dziecko to strzela fochy i się rozłącza jakby sam nim był..ręce opadają

Tak właśnie ja to widzę. Chodzi o przywiązanie Ciebie do niego. Gdybyście mieli dziecko, to będziecie związani na całe życie, choćbyście nawet zerwali ze sobą. Jakby co, to się zabezpieczaj i to podwójnie... Strzelanie fochów to nie jest metoda rozmowy o tak poważnych sprawach. Jak jakiś trzylatek w sklepie, któremu mama nie chce kupić batonika.

PS. Sama piszesz, że mu nie ufasz - po co rzucać wszystko dla osoby, której nie ufasz? Dziecko z facetem, któremu nie ufasz? To by było bardzo głupie...

7

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Wydaje mi się, że on widzi coraz bardziej to, że straciłam do niego zaufanie w jakimś stopniu i może boi się że go przez to zostawie, więc wymyśla coś  żebym została... Już zaczynam się zastanawiać czy on jest normalny? Rozmawiałam ze swoją koleżanką i też rzuciła mi pewną myśl : może jest zazdrosny o to,że Tobie wyszło w pl a on musiał wyjechać?...
Zastanawiam się czy to ma jeszcze sens, nie mam zamiaru spełniać tylko jego oczekiwań.. Miłość miłością ale albo decydujemy się na coś razem, dzieki czemu jest to dla nas piękny czas albo wcale..przynajmniej tak mi sie wydaje...poza tym..litosci..ja mam 21 lat i jeszcze nie widze  siebie w roli matki.. Poza tym jakby to w pracy wyglądało ledwo przyszla  i juz na macierzyńskie..

8

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Nie mam zamiaru byc zalezna od niego przez cale zycie..ani prosic go o kazda zlotowke bo chce sobie kupic bluzke..a on by chyba tak chcial  poczuc sie "panem życia" i że jestem wiecznie pod nim...

9

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Ty się zastanów czy warto z kimś takim w ogóle żyć.

10

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Otworzyłyście mi oczy..pisząc ten post zastanawiałam się czy jest sens wyjeżdżać i rzucić wszystko, a teraz to się zastanawiam, ale nad tym czy chcę w ogóle żyć z takim człowiekiem.. On po prostu chyba taki jest i to się nigdy nie zmieni, a nawet może być jeszcze gorzej.. Ja zaakceptowałam jego decyzję o wyjeździe tam na 5 lat, bo wiedziałam, że dobrze mu to zrobi, ale on za to nie potrafi zaakceptować moich...Taki typ człowieka

11

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Zastanów się, bo jest nad czym.

12

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Faceci niektórzy tak mają. To jest typ, który ma swoje męskie ego i zaniżone poczucie wartosci-no bo jakim prawem baba ma niby być lepsza od niego?!
Ponadto frustruje się bo wie dobrze, że ma co mało do zaoferowania jako partner i ciągle pewno myśli że możesz go zostawić.
W ten o to sposób chcę cię zdominować i uzyskać nad tobą kontrolę, bo w obcym kraju bez pracy, z dzieckiem i bez pieniędzy będzie cię miał na wyłączność, tylko dla siebie i będzie mógł robić z tobą co chcę.
Znam ten typ faceta dlatego albo on przyjedZie do Polski albo kop i sztos wink
Nie daj się bądź silna i niezależna smile
Jeżeli cię kocha to co na to pozwoli smile

13

Odp: Poświęcenia poświęceniami...

Najgorsze co można zrobić to próbować dzieckiem posklejać coś co się rozpada.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Poświęcenia poświęceniami...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024