Cześć dziewczyny! Zarejestrowałam się tu, bo szukam wsparcia Zimą mam problem z nawilżeniem skóry twarzy. Do tego stopnia, że nie tylko mam takie małe pęknięcia, ale w dodatku pojawiają się na niej wypryski, jakby trądzikowe. Rozmawiałam z dermatologiem i poradził mi, żebym nie stosowała zwykłych kosmetyków, ale dermokosmetyki najlepiej z dodatkiem jakichś olejów roślinnych. Podpowiedzcie proszę czy dermokosmetyki są rzeczywiście skuteczne i jakie warto wybrać.
Hej Z dermokosmetykami jest tak, że mają one bardziej, że tak powiem, medyczny skład niż normalne kosmetyki. Chodzi o to, że mają w sobie aktywne biologicznie substancje. Co trochę zbliża je do leków, ale nadal są kosmetykami. A jaki masz rodzaj skóry?
Dzięki za odpowiedź Mam bardzo, ale to bardzo suchą skórę. Dlatego właśnie mi pęka… Ale to mam rozumieć, że dermokosmetyki mogą mieć jakieś skutki uboczne, skoro są w pewnym sensie lekami?
4 2017-01-30 17:30:45 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-05-10 00:44:52)
Nie! To nie tak, że one są lekami, tylko mają w składzie składniki, które nie tylko pielęgnują skórę, ale też ją regenerują. Skoro Twoja jest bardzo sucha to spróbuj kremów [spam] Myślę, że powinno pomóc i na te przesuszenie i na trądzik.
W sumie nie słyszałam o marce Zaraz trochę o nich poczytam, żeby dowiedzieć się więcej. Ale powiedz mi jeszcze proszę. Czy w Ty używałaś tego kremu?
6 2017-01-30 17:45:50 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-05-10 00:45:23)
Tego konkrtnie nie, ale mam [spam]. I w tym i w tym jest olej z wiesiołka, który właśnie jest w składzie po to, żeby nie tylko chronić skórę, ale odbudowywać zniszczone komórki. Powiem Ci, że ja zimą nie mam żadnych problemów z twarzą od kiedy go używam.
O! moja babcia zawsze mi powtarzała, żebym sobie robiła napary z wiesiołka i to powinno mi pomóc na moją twarz, ale nigdy tego nie zrobiłam, bo nie wiedziałam jak, a poza tym jakoś nie byłam do tego przekonana. Mam nadzieję, że teraz ten wiesiołek mi pomoże, bo trochę już jestem zła na te problemy ze skórą… A może ktoś jeszcze coś pomoże?
Czy w takim razie polecicie jakis dermokosmetyczny krem do cery mieszanej ze sklonnoscia do tradziku?
U mnie dobrze sprawdzają się kremy Biodermy, Dremedic albo Bielendy, Insta perfect, to jest w zasadzie taki krem-żel. Wszystkie dobrze sprawdzaja się do cery suchej i wrażliwej, pod podkład
Do tego stopnia, że nie tylko mam takie małe pęknięcia(...)
W takim razie w pierwszej kolejności regeneracja. Tutaj polecam te z serii po które sama teraz sięgam (a zimno znowu w tym tygodniu ma doskwierać...). Chodzi mi o mezoterapię od Revitacell, ale mają także kremoserum na dzień i noc (tego drugiego nie używam co prawda).
Tańsze alternatywy wymieniła poniżej klaudiaa99, także wybór pozostawiam Tobie.
Najlepszym kosmetykiem w sezonie zimowym jest zaprzestanie mycia twarzy rano zero kontaktu z wodą przed wyjsciem z domu.
Wilgotna skóra na mrozie zachowuje się jak wszystko co zawiera wodę - zamarza i tworzą się mikrourazy.
Przez stulecia masło (takie zwykle, z krowiego mleka ) bylo stosowane do ochrony skory - samo w sobie zawiera substancje wspomagajace regenerację skory.
Wbrew pozorom, skora nie pozostaje tlusta, maslo sie ładnie wchłania bo to naturalny tłuszcz, a nie olej.
)
Ja używam Revitacell i jestem mega zadowolona. Mam kremoserum na dzień i na noc i kilka innych produktów tej firmy.
Ja zimą używam silnie nawilżającego kremu do twarzy a do tego jeszcze nakładam bazę pod makijaż - również nawilżającą. Zmieniam także podkład, żeby nie wysuszał.
A stosujecie olej kokosowy? On świetnie nawilża skórą, zimą się super sprawdza.
na noc może ok, ale na dzień dla mnie za tłusty, za bardzo się świecę
U mnie najlepsze efekty daje cetaphil md dermoprotektor. Głównie chodzi o to, że ja nawet jak się posmaruję to albo szybko ustaje efekt albo jest za ciężki, a ten doskonale nawilża, długo utrzymuje to nawilżenie ale nie obciąża za bardzo. No, a to jest dla mnie mega ważne.
U mnie do twarzy się mało co sprawdza, znowu mam problem i nie bardzo mi cokolwiek pomaga a myślałam że tak obcykana jestem
U mnie do twarzy się mało co sprawdza, znowu mam problem i nie bardzo mi cokolwiek pomaga a myślałam że tak obcykana jestem
Bo suchej skóry się nie w zimie (wlasciwie w lecie tez) nie nawilza tylko NATŁUSZCZA.
Podstawowym skladnikiem naturalnego sebum nie jest woda, tylko tluszcz i to TŁUSZCZ zabezpiecza skore przed utrata wody.
Skory w niskich temperaturach (a juz nie daj boże w temp. minusowych) NIGDY sie nie nawilza na dzien. Zamarzajace w skorze czasteczki wody powoduja wiecej szkody niz pożytku.
Zamiast wydawac kase na bzdurne kosmetyki zainwestuj albo w olejek z jojoby, albo w masło klarowane (ghee). To ostatnie mozna zrobic samemu w domu i wtedy masz kosmetyk na cala zime za kilka zl.
Maslo jest naturalnym tluszczem zwierzecym dlatego doskonale sie w skore wchlania i nie ma po nim efektu swiecenia.
Najlepsza metoda na przywrocenie i utrzymanie skory w dobrym stanie ZIMA jest przestac myc ja woda, a zamiast tego oczyszczac tluszczem (wspomniane maslo ghee jest do tego doskonale) a tluszcz z brudem jedynie usuwac ze skory wilgotna sciereczka z muslinu albo mikrofibry. Ewentualnie kawalek delikatnej tkaniny ze spranego bawelnianego podkoszulka tez sie sprawdza.
Zamarzajace w skorze czasteczki wody powoduja wiecej szkody niz pożytku.
A to akurat ostatnio czytałam, że podobno jest mit. Ech, komu tu wierzyć...
Autorko! Mam taki sam problem jak Ty. Zimno, mróz - momentalnie skóra robi się podrażniona, złazi, cały ryjek jest czerwony, zwłaszcza broda Ostatnio moja cera dobrze znosi krem odżywczy z mleka koziego (firma Vollare) - kupiłam za 7 zł w tesco i mogę z czystym sumieniem polecić. Bardzo natomiast zawiodłam się odnośnie oleju kokosowego - nie czuję żadnej różnicy przy jego stosowaniu, jedyne na co rzeczywiście pomaga to na pękające usta (smaruję kilka razy dziennie i rzeczywiście są mniej spierzchnięte).
Ja uzywam kremu Mediderm,swietnie nadaje sie do suchej skory. Dodatkowo jestem alergiczka,wiele mazidel mnie uczula,a ten krem wreszcie nie
Pod makijaz tez sie nadaje chociaz trzeba troche odczekac bo dosc dlugo sie wchlania
Mam bardzo podobny problem, odkąd zrobiło się zimno zaczęły mi się pojawiać czerwone plamki na twarzy i drobne krostki, obawiam się, że to wina przesuszenia skóry, ale nie wiem jak temu zaradzić... Mam skórę mieszaną, czy olejki roślinne to dobry pomysł? Ostatnio czytałam, że olej z pestek malin jest ok, ale szukam kogoś, kto ma z czymś takim doświadczenie.
Na zimę najlepsze są kremy takie, które zabezpieczają skórę przed czynnikami zewnętrznymi (m.in. parafina, lanolina - owiane złą sławą ale przy nadmiernym wysuszeniu mogą dużo pomóc). Natomiast nie powinno stosować się kremów na bazie wody, bo przy minusowych temperaturach zamarza na twarzy.
Mnie niestety bardzo zapychają takie bogato natłuszczające..
A ja jednak zrobię tak jak radzi Iceni, może faktycznie ma racje. Tylko kurcze ja nie lubię się sama babrać i nie za bardzo mam cholercia czas ale się postaram znaleźć no i coś natłuszczającego koniecznie kupię, a na razie to nakupiłam maseczek bielendy carbo detox do suchej skóry i chcę spróbować tą do dojrzałej, po maseczkach jakoś mi ta skóra przez kilka dni się całkiem nieźle sprawuje
Ja stawiam na naturalne sposoby nawilżania, oleje, kremy z dobrym składem, delikatne oczyszczanie. Nie zapominajcie o tym nawet w przypadku cery trądzikowej. Poznjacie dobre rady
Każdy musi chyba metodą prób i błędów wybrać swoje dermokosmetyki, albo naturalne oleje, ja się długo przekonywałam do olejków takich z apteki, polecam rycynowy na zmiany trądzikowe, trzeba się przemóc, ale jak człowiek widzi pozytywne efekty, to już jest z górki
Olej rycynowy czasem nie śmierdzi tak konkretnie? Pytam serio, bo słyszałam o nim same dobre rzeczy, ale chcę sięprzygotoea na efekty uboczne
Warto jednak pomyśleć o odpowiednim nawilżeniu skóry.
U mnie się super sprawdza olejek z alterry rossmannowej, ten z granatem.
A co ważniejsze nie ma tłustej warstwy po nim...
Ja stawiam na różnego rodzaju maseczki do twarzy, co najmniej 2 razy w tygodniu a do tego krem nawilżający na noc
Pamiętajcie, że jest różnica pomiędzy nawilżaniem i natłuszczaniem. Zimą lepiej przykryć skórę tłustą warstwą i chronić ją przed utratą wody, chłodem.