przestroga - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1

Temat: przestroga

Witajcie, nie wiem czy chcę w tym momencie opisywać moją historię. Bardzo boli, a skończenie jej jest nieralne więc tkwię w bólu i samotności. Wiele lat temu związałam się z niewłaściwym człowiekiem. Z człowiekiem, który nie mając wiecznie pieniędzy liczył na mnie (i nie zawiodłam), z człowkiem potrzebującym rodziny (nie zawiodłam), z człowiekiem potrzbującym bliskości (nie zawiodłam)... Z wielu względów powtarzano mi wokół, że powinnam go zostawić i żyć inaczej, ale nie byłam na tyle silna. Potrafił okraść moją przyjaciółkę a ja i tak uwierzyłam jemu, tracąc ją bezpowrotnie. Zainwestowałam w ten związek całą siebei a dostałam tyle, że okazało się, iż byłam od lat zdradzana. Teraz, gdy jestem już po ślubie czuję się poniżona i upokorzona. Chcąc zapomnieć o tej sytuacji i "jakoś" funkcjonować wpadłam w chorobę alkoholową (po zdradach chcąć mieć rodzinę zaczęłam szukać zapomnienia). On zdradzał mnie jak byłam w ciąży, potem również. To nie był regularny romans, tylko krókie znajomości mające na celu podnieść jego ego (nasz seks raczej nie miał nic do zarzucenia, jestem osobą otwartą , a on dziś twierdzi, że mimo licznych przygód zawsze byłam nr 1 w jakości współżycia). Gdy dowiedziałam się o tym i miałam świadomość że jedna z tych kobiet była na naszym ślubie załamałam się. Zaczęłam sięgać po alkohol. Zbyt dużo. teoretycznie dzieciom nic nie brakowało. Niemniej gdyby czegoś im było potrzeba to nie miałabym jak im pomóć bo byłam ładnie mówiąc wcięta. Po wielu trudnych sytuacjach gdy on "jest wierny" ja wciąż nie mogłam zapomnieć. On nie ułatwiał tego,np zapraszając na swoje urodziny dziewczynę, z którą mnie zdradzał. Po latach okazalam się najgorsza...winna wszystkiemu. Wiem, że z alkoholem sama dokonałam wyboru, i to wyboru który mnie zgubił, ale po prostu chciałam nie pamiętać, a co za tym idzie być piękną, przebojową, seksowną dla niego kobietą. Dziś jestem oczerniona w oczach wszystkich o alkoholizm, on jest bez winy. Wiem, że gdybym odeszła zabrałby mi dzieci. Żyję z wrogiem pod jednym dachem, a wciąż darzę go uczuciem... Męczę się, ale robię to by móc być z dziećmi na co dzień. Tylko one mi zostały.
Piszę to tylko po to, by może kogoś przestrzec. Jeśli ktos mówi że dany facet to dno, to może nie ma racji, ale jeśli mówi tak 10 osób to warto to przemyśleć. Ja byłam dzieckiem z rozbitej rodziny i nie myślałam racjonalnie. Ważna była tylko rodzina, najlepiej duża i szczęśliwa. Dziś mam za swoje.
Ps. Żeby nie było, próbuje stawiać czoła sytuacji. Nie pije od miesiąca. Czytam dzieciom, dbam o nie, piekę z nimi ciastka... Wszystko by dać im namiastkę domu.... Ale żyję w kłamstwie bo koło "DOMU" to nawet nie leżało. Nie wiem co będzie jutro, może będzie "oh kupiłem ci nową formę do chleba-tak było 2 dni temu" a może "zniknij i pierdol się"- tak też było wczoraj.... Czemu taka różnica??? Bo przelew do przedszkola puściłam o dzień za późno.
Dziewczyny, jak macie wątpliwości to nie wiążcie się, nie warto. Konsekwencje są bolesne i to bardziej niż może się wydawać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: przestroga

jest mi bardzo, niezmiernie przykro... ALe jestes tak silna kobieta, ze po prostu musi ci sie udac. Musi. Trzymam kciuki, dobrze ze zajmujesz sie dziecmi. Wyglada mi tez na to, ze twoj maz nie jest zrownowazony psychicznie ani emocjonalnie. Czy bylby sklonny isc na terapie rodzinna? Malzenska? Czy jestes w stanie w razie czego udowodnic te zdrady?

3

Odp: przestroga

Ale co Ci daje ten "związek"? Pieniądze? Tylko po to z nim się męczysz i wychowujesz dzieci na osoby dysfunkcyjne, które powielą Twoje błędy? One wszystko widzą i zapamiętują.
Dlaczego nie odejdziesz? I błagam, nie pisz, że kochasz. Jak już to się boisz zmiany sytuacji. Lepsze znane piekło, niż nieznana a być może sensowna przyszłość.

4 Ostatnio edytowany przez anicorek87 (2017-02-03 10:16:06)

Odp: przestroga

Dla mnie przerażające jest kochać tak bez pamięci i głupio. Nie ważne są dzieci, ich dobro , rozwój tylko kawałek jakiś obleśnych portek ,które są ściągane przed każdą inną spotkaną laską. Musisz się ogarnąć dla dzieci bo je stracisz , a mąż może wykorzystać twoją niedyspozycje. Odkupienie poczucia winy nagłym przypływem zainteresowania też nie jest naturalny dla dzieci.Raczej zachowuj się normalnie,interesuj się ale nie nadmiernie bo dzieci to wyczują ,że jest coś nie tak. Idź po pomoc do psychologa, terapię AA czy szukaj pomocy odnośnie znęcania się psychicznego męża nad tobą.Oczywiście faceta musisz zostawić ale zrób to w momencie gdy będziesz silna, w trakcie leczenia by nikt Ci nie miał nic do zarzucenia.
Ja nie współczuję tobie tylko tym biednym dzieciom , które są nie ważne bo mąż jest bóstwem do , którego należy się modlić. Pamiętaj ,że to są konsekwencje twoich wyborów a od ciebie zależy czy z nich wyjdziesz czy nie.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024