Eks zostawił mnie dla panny z badoo - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 51 ]

1 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-18 20:51:46)

Temat: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Byłam z moim eks prawie rok. Znaliśmy się wcześniej, najpierw się przyjaźniliśmy (tak myślałam), a potem związaliśmy. To on wykonał pierwszy krok, on tego chciał. Na początku wiadomo, wszystko było idealnie. Byłam dla niego wspaniałą, pozytywną, ciepłą dziewczyną, z którą mógł spędzać wspólnie czas, pożartować, ale też pogadać jak z kumplem kiedy trzeba. Rzekomo o takiej dziewczynie, jak ja marzył całe życie. No nie powiem, bo naprawdę świetnie się dogadywaliśmy i rozumieliśmy. A mi podobały się jego wartości, stateczność. Myślałam, że to jeden z tych porządnych facetów. Aż w którymś momencie założył konto na badoo...

W gwoli wyjaśnienia, pomiędzy nami nie było sprzeczek, darcia papy i bijatyk, które do tego doprowadziły. Wszystko zaczęło się sypać, gdy po miesiącach odezwała się do niego jego eks. Myślę, że wtedy odechciało mu się ze mną być, bo najpierw podobało mu się, że jestem inna, ale potem przestało i zaczął szukać pocieszenia u innych dziewczyn.

Znaliśmy swoje hasła do telefonów, poczty. Nie raz dawał mi hasło do swojego konta, żebym robiła przelewy za niego. Czyli wcześniej to nie był problem, ale potem zaczął się hasłować. Któregoś razu zauważyłam, że założył sobie badoo na telefonie (ikonka). Byłam w szoku, ale on tłumaczył się, że nic nie robi. Może głupio, ale uwierzyłam mu. W końcu zaufanie i te sprawy. Innym razem tak zapamiętale pisał w mojej obecności z tymi pannami, a mnie potrafił olewać. Nawet moje urodziny potrafił z nimi pisać, gdy byliśmy na wspólnej wycieczce z tej okazji. Wtedy chciałam odejść od niego, ale przepraszał mnie, przyleciał z kwiatami, obiecywał poprawę. Któregoś razu nocował u mnie, ponieważ opijał z kolegą zdanie prawka. Był tak pijany, że nie mógł odebrać telefonu od własnej matki. Ja to zrobiłam i powiedziałam jej, co i jak. Wtedy zobaczyłam na wyświetlaczu okienko rozmowy z jedną z panien. Napisał jej ,,kocham cię, wiesz?". To był szok. Nie myślałam logicznie i sprawdziłam mu to konto. Okazało się, że od dawna pisał z wieloma pannami, różne seksualne gadki itp. Uwodził je i zwodził, żeby poprawiały mu ego. Totalnie mnie to rozbiło, ponieważ tego dnia uprawiał ze mną seks, a chwilę później wyznawał miłość pannie z internetu, którrą znał ledwie trzy miesiące? Gdy wstał rano przyznałam się do tego, że przeczytałam kilka wiadomości. Ale on powiedział, że to koniec i nigdy nic pomiędzy nami nie będzie. I wyszedł... zostawił mnie tak. Powiedział mi jeszcze, że oszukiwał się będąc ze mną.

CIĄG DALSZY.
Było ciężko. Dostałam od lekarza xanax na uspokojenie. Eks się ze mną nie kontaktował, miał mnie w dupie. Myślałam, że skoro przyjaźniliśmy się ze sobą to zależało mu na mnie i nie mógłby mi zrobić czegoś takiego. Że coś znaczyłam dla niego. Był moim pierwszym. Wspieraliśmy się wiele razy i przeszliśmy razem sporo. Ale okej, nie kontaktowałam się z nim kilka miesięcy w takim razie. Wczoraj jednak spotkałam go na uczelni w sprawach biurowych. Myślałam, że już się jakoś ogarnęłam i że przynajmniej będę w stanie odpowiedzieć mu, gdy ze mną rozmawia. Ale on powiedział mi, że jest w związku z tą panienką z badoo i idzie na wesele do jej rodziny dzisiaj. W dodatku choć ja nie wyciągałam przeszłości i nie wypominałam mu, co on zrobił, to jednak on przypomniał mi jak "wieśniacko" zachowałam się, że weszłam na jego konto i że gdyby chciał to mógłby podać mnie za to na policję. Zgaduję, że przeprosiny to dla niego za mało. Wiem, że to było głupie, ale w takich sytuacjach człowiek nie myśli o prawie do prywatności.

Ponadto zachowywał się zawadiacko. Próbował flirtować, rzucał seksualne podteksty, pytał czy spałam z kimś poza nim, wypytywał o kolegę, nawet próbował złapać mnie tu i ówdzie, ale jednocześnie ciągle powtarzał ,,nie będziemy uprawiać seksu". No kurde, na uczelni miałam się na niego rzucić, czy co? Nie wiem, co to miało być, żeby pokazać mi, że chce dochować tej pannie z badoo wierności? Gdyby tak było to nie pożądałby też mnie i nie próbował wsadzić łap tam i tu. W każdym razie poczułam się, jakbym dla niego była wariatką i panienką wartą tylko jedynie przelecenia, a ta jego nowa to taka kobieta z klasą. On traktuje mnie jak panienkę do seksu, a ją jak siódme bóstwo chociaż wielce zakochała się w kolesiu, z którym pisała niecałe trzy miesiące i nawet na oczy nie widziała. Na pierwsze spotkanie zaprosiła go sam na sam do swojego mieszkania. Nie bała się, że może być świrem. Od razu tworzyli sobie wielkie plany na przyszłość w tych słodkich wiadomościach. Co śmieszne, pobyli ze sobą lekko miesiąc i on wyjechał za granicę na trzy miesiące. Przyjechał na kilka dni teraz i jutro wyjeżdża aż do wiosny. Chce tam zostać nawet na dwa lata. I on lepiej traktuje dziewczynę, która zakochała się w pierwszym lepszym z neta, który zwrócił na nią uwagę, która zaprosiła obcego w swe progi i która się z nim wcale nie widuje, ale i tak na niego czeka. Big love po prostu. Wiem, że powinnam być zła na niego, ale na nią też jestem. Nawet nie zainteresowała się kim on jest w prawdziwym życiu i czy kogoś ma. Robiła sobie wielkie plany na wspólną przyszłość, nie wiedząc, że ja śpię obok.

Zdaję sobie sprawę ze swoich błędów. Nie powinna byłam próbować przemawiać mu do rozsądku, błagać o szanse dla nas, naprawiać. Takie jęczenie też go musiało zniechęcić do mnie. Trzeba było od razu odpuścić. W tym rzecz, że ja poprawiłam to w sobie i nigdy więcej tego nie zrobię. Nie wracałam do przeszłości, nie wytykałam mu co on zrobił mi, nie marudziłam przy tej rozmowie. Nawet gdy powiedział mi, że jest z tą panną z badoo to nie wpadłam w szał, nie wypytywałam o nią, poza tym co już wiem, nie wnikałam. Jeszcze życzyłam mu miłej zabawy na tym weselu. Zachowywałam neutralną grzeczność. A on wypomniał mi, że weszłam mu na to konto i dał odczuć jaka to nie jestem.

Choć nie mam już takiego dołka jak kiedyś, to jednak gryzie mnie to od środka, że nie chciał budować ze mną, mimo że coś mieliśmy, a wolał panienkę z internetu. To takie słabe uczucie... nie wiem, jak sobie poradzić z tym uczuciem, że zostałam zdradzona i porzucona dla dziewczyny z badoo.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-18 20:11:18)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Zapomniałam dodać, że powiedział mi, iż miał się do mnie wcześniej odezwać w dniu mojej obrony (początek listopada), ale nie chciał narażać mnie na to, że mogę się zestresować i nie zdać przez niego. Tyle łaski. Pogratulował mi i powiedział, że jest ze mnie dumny. Także pod koniec rozmowy życzył mi ,,powodzenia w życiu" i zagarnął się do pożegnalnego przytulasa lol. Więc ma takie swoje momenty dobroci, jak to on. Raz bywa porządny, a raz zwykły palant. Ale chwilę potem zaczął sarkazmem rzucać, jaka będzie ładna para ze mnie i z tego naszego kolegi z grupy. Oczywiście tak nie uważa. Wyśmiewał się z niego zwyczajnie.

3 Ostatnio edytowany przez WaltonSimons (2016-11-18 20:05:28)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Twój były partner to niedojrzały dzieciak z szczątkowym kręgosłupem moralnym. Marnowanie czasu, zdrowia i urody na kogoś takiego nie ma najmniejszego sensu.

4

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Rozumiem Twoje rozżalenie. Momo to uważam, że podchodzisz do tematu z dupy strony.

Próbujesz sobie udowodnić (bo bądźmy szczere, ten post nie jest szukaniem rady a ulgi po wylaniu żali), że jesteś lepsza, bardziej wartościowa niż jakaś dziewczyna z badoo (w domyśle: tępa ździra). Nie tędy droga. Możesz we własnej głowie tamtą laskę wdeptać w chodnik albo rozsmarować na ścianie, możesz ją uważać za idiotkę, która połakomiła się na cudze - ale na dłuższą metę to Ci nie pomoże poczuć się lepiej. Bo przykra prawda jest taka, że to nie tamta dziewczyna jest źródłem problemu. A facet i Ty - bo to między wami był związek, który się posypał.

I żeby była jasność - nie uważam, że Ty jesteś jakaś gorsza czy mniej wartościowa. Po prostu myślę, że zwyczajnie do tego faceta nie pasowałaś.

Mam wrażenie, że wasz związek z jego perspektywy funkcjonował na zasadzie "odświeżającej nowości". Do tej pory spotykał się z innym "typem" dziewczyn, może trochę bardziej rozrywkowych, nakręconych, wampów, czy jak by tego nie nazwać. Ty okazałaś się fajna, normalna, sympatyczna i wręcz kumpelska, miła i stabilna. To są świetne cechy - ale nie dla każdego, myślę że nie dla niego. To znaczy, jemu to się mogło nawet podobać, bo miał z tobą "ciepły domek", ale emocji i ekscytacji szukał gdzie indziej. To jest klasyk - nie wszystcy faceci są tacy, myślę, że nawet nie większość, ale trochę takich jednak jest i miałaś nieszczęście na takiego trafić. Jakby nie znalazł laski na badoo, to na jakiejś imprezie albo na uczelni, albo gdziekolwiek indziej. I to nie jest tak, że on z tamtą chce coś "budować" czy traktuje ją "lepiej" niż ciebie - jabyś spojrzała na sytuację trzeźwo a nie przez pryzmat swojego żalu, to byś wiedziała, że on jest dokładnie taki sam, jaki był. Cóż niby on chce z nią budować, skoro jak cię spotkał, to zaraz zaczął się do ciebie przystawiać i udowadniać, że powinnaś na sam jego widok zrzucić majtki i rozłożyć nogi. On był lowelasem i jest lowelasem - tyle.

Jego obecne zachowanie świadczy, że rozstając się z nim nie straciłaś skarbu a uniknęłaś marnowania na niego większej ilości czasu. Zamiast rozdrapywać własne rany tymi rozkminami czy jesteś lepsza niż laska z badoo, olej gościa, laskę i cały temat. Odbuduj swoje poczucie wartości - bo ono wciąż kwili w agonii po tym rozstaniu - i żyj po swojemu.

5

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
ruda102 napisał/a:

Rozumiem Twoje rozżalenie. Momo to uważam, że podchodzisz do tematu z dupy strony.

Próbujesz sobie udowodnić (bo bądźmy szczere, ten post nie jest szukaniem rady a ulgi po wylaniu żali), że jesteś lepsza, bardziej wartościowa niż jakaś dziewczyna z badoo (w domyśle: tępa ździra). Nie tędy droga. Możesz we własnej głowie tamtą laskę wdeptać w chodnik albo rozsmarować na ścianie, możesz ją uważać za idiotkę, która połakomiła się na cudze - ale na dłuższą metę to Ci nie pomoże poczuć się lepiej. Bo przykra prawda jest taka, że to nie tamta dziewczyna jest źródłem problemu. A facet i Ty - bo to między wami był związek, który się posypał.

I żeby była jasność - nie uważam, że Ty jesteś jakaś gorsza czy mniej wartościowa. Po prostu myślę, że zwyczajnie do tego faceta nie pasowałaś.

Mam wrażenie, że wasz związek z jego perspektywy funkcjonował na zasadzie "odświeżającej nowości". Do tej pory spotykał się z innym "typem" dziewczyn, może trochę bardziej rozrywkowych, nakręconych, wampów, czy jak by tego nie nazwać. Ty okazałaś się fajna, normalna, sympatyczna i wręcz kumpelska, miła i stabilna. To są świetne cechy - ale nie dla każdego, myślę że nie dla niego. To znaczy, jemu to się mogło nawet podobać, bo miał z tobą "ciepły domek", ale emocji i ekscytacji szukał gdzie indziej. To jest klasyk - nie wszystcy faceci są tacy, myślę, że nawet nie większość, ale trochę takich jednak jest i miałaś nieszczęście na takiego trafić. Jakby nie znalazł laski na badoo, to na jakiejś imprezie albo na uczelni, albo gdziekolwiek indziej. I to nie jest tak, że on z tamtą chce coś "budować" czy traktuje ją "lepiej" niż ciebie - jabyś spojrzała na sytuację trzeźwo a nie przez pryzmat swojego żalu, to byś wiedziała, że on jest dokładnie taki sam, jaki był. Cóż niby on chce z nią budować, skoro jak cię spotkał, to zaraz zaczął się do ciebie przystawiać i udowadniać, że powinnaś na sam jego widok zrzucić majtki i rozłożyć nogi. On był lowelasem i jest lowelasem - tyle.

Jego obecne zachowanie świadczy, że rozstając się z nim nie straciłaś skarbu a uniknęłaś marnowania na niego większej ilości czasu. Zamiast rozdrapywać własne rany tymi rozkminami czy jesteś lepsza niż laska z badoo, olej gościa, laskę i cały temat. Odbuduj swoje poczucie wartości - bo ono wciąż kwili w agonii po tym rozstaniu - i żyj po swojemu.

Masz rację. Nie będę udawać, że tak nie jest. Moja samoocena poszła mocno w dół przez tą całą sprawę, tamtą dziewczynę. Próbuję ją zdemonizować przez to, że tak szybko związała się z nim, nie wiedząc nic na jego temat i weszła tam, gdzie nie powinna była.
On nie lubi imprez, klubów, tańców. Najśmieszniejsze, że tak właściwie jedyne, co się teraz dla niego liczy to ta praca za granicą, bo większe pieniądze i to tyle. Wrócił z pracy zza granicy na kilka dni i poszedł do pracy dorywczej w PL. Zdradził mi, że jest trzy tygodnie w PL, a ze swoją nową dziewczyną widział się raz. Dlatego tu nie chodzi tylko o wyrywanie, że leci jedna za druga. On raczej woli "bycie z panną na dłuższym statusie".
W każdym razie, głównie chciałam to z siebie wyrzucić, ponieważ wiem, że sama muszę to przepracować, bo nikt nie zrobi tego za mnie. Wiem, że nie ma tu czego ratować, więc to nie kwestia tego, żeby prosić o poradę, czy warto walczyć, czy nie. Po prostu to uczucie, które teraz czuję... ssie. Jest mi przykro.
Ale dzięki za odpowiedź smile

6

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lilyrose331992, myślę, że powinnaś założyć konto na sympatii lub na tinderze i zacząć spotykać się z nowymi ludźmi smile na pewno masz przyjaciół z którymi możesz porozmawiać, ale to nie to samo. randka z nieznajomym dobrze Ci zrobi. nigdy nie wiesz na kogo trafisz wink czasem możesz się uśmiać, czasem wymykasz się potajemnie, a może się zdarzyć, że spotkasz wartościowego świetnego człowieka z którym coś zbudujesz. myślę, że jesteś na tyle mądrą dziewczyną, że będziesz umiała "odsiać" facetów nic nie wartych / chcących tylko seksu. ponieważ jesteś jeszcze smutna nie zaangażujesz się tak szybko z kimś nowym, dasz sobie więcej czasu. może rozwinie się jakaś przyjaźń? wink
a ten Twój były, z całym szacunkiem - na moje oko brak mu pewności siebie, nie wie czego chce, niedojrzały. ale do tego stopnia niedojrzały, że nie wiadomo jak z takim miałoby się żyć. facet jak kocha to nie zakłada badoo - bo to nie jest kącik początkujących kucharzy. miałaś prawo spytać o to. co do zaglądania na jego konto, to akurat, że się przyznałaś jest honorowe. nie rozumiem dlaczego on miałby na Ciebie z gębą wyskakiwać. to raczej on powinien się wytłumaczyć dlaczego w trakcie związku z Tobą robi coś takiego. mógł Cię z łaski poinformować lub zakończyć związek po ludzku.

7 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-18 23:05:54)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
alisesa napisał/a:

lilyrose331992, myślę, że powinnaś założyć konto na sympatii lub na tinderze i zacząć spotykać się z nowymi ludźmi smile na pewno masz przyjaciół z którymi możesz porozmawiać, ale to nie to samo. randka z nieznajomym dobrze Ci zrobi. nigdy nie wiesz na kogo trafisz wink czasem możesz się uśmiać, czasem wymykasz się potajemnie, a może się zdarzyć, że spotkasz wartościowego świetnego człowieka z którym coś zbudujesz. myślę, że jesteś na tyle mądrą dziewczyną, że będziesz umiała "odsiać" facetów nic nie wartych / chcących tylko seksu. ponieważ jesteś jeszcze smutna nie zaangażujesz się tak szybko z kimś nowym, dasz sobie więcej czasu. może rozwinie się jakaś przyjaźń? wink
a ten Twój były, z całym szacunkiem - na moje oko brak mu pewności siebie, nie wie czego chce, niedojrzały. ale do tego stopnia niedojrzały, że nie wiadomo jak z takim miałoby się żyć. facet jak kocha to nie zakłada badoo - bo to nie jest kącik początkujących kucharzy. miałaś prawo spytać o to. co do zaglądania na jego konto, to akurat, że się przyznałaś jest honorowe. nie rozumiem dlaczego on miałby na Ciebie z gębą wyskakiwać. to raczej on powinien się wytłumaczyć dlaczego w trakcie związku z Tobą robi coś takiego. mógł Cię z łaski poinformować lub zakończyć związek po ludzku.

Dzięki za pocieszające słowa. Nawet próbowałam na Tinderze nawiązać nowe kontakty, ponieważ słyszałam, że to wykrywa też znajomych znajomych z fb, więc myślałam, że takie pewniejsze, ponieważ zawsze można podpytać o tę drugą osobę u znajomego. Aczkolwiek trafił mi się taki prześladowca, że zrezygnowałam. Teraz raczej skupiam się na spotkaniach ze znajomymi i szukaniu pracy, ponieważ starałam się zdać magistra i warto coś robić w tym kierunku skoro się udało wink
Ja też tak nie do końca rozumiem mojego eksa w tej kwestii. Wcześniej sam mi podawał hasła, nawet do konta bankowego i nie było problemu. Ba, nawet jak sam się ohasłował to nie miał problemu z grzebaniem w moim telefonie. Ale może uznawał, że skoro ja nie protestuje i widzę, że on to robi to znaczy, iż on ma prawo. A ja nie protestowałam, ponieważ tak jak mu mówiłam nie raz, nie mam nic do ukrycia. Ba... jak wczoraj czekaliśmy na naszego promotora to nawet wtedy złapał mój telefon i już tam zaglądał, aż mu nie zabrałam! Co najbardziej mnie zaskoczyło to jego tekst ,,Ale jak znowu zrobisz mi coś takiego, że wejdziesz w moje konto....". Naprawdę tak powiedział. Przez chwilę zbiło mnie to z tropu, ale odpowiedziałam mu, że nie rozumiem jego pretensji, ponieważ nawet nie gadamy ze sobą i się nie widujemy, to jak ja mam mu znowu wejść na jego konto? Nie jestem takim stalkerem, żeby hakować mu maile albo latać za nim za granicę i kraść mu telefon.
Przeprosiłam go za tamto zajrzenie, bo sama źle się z tym czułam. Ale dla niego to taka zbrodnia, że zawsze musi o tym wspomnieć.

8

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Dziewczyno powiem ci krótko. Zasługujesz na zdecydowanie kogoś lepszego niż małego człowieczka który sam nie wie czego chce od życia. Trzymaj się ciepło pozdrawiam.

9

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Shawn Mendes, dziękuję za przyjazne słowa smile Mam nadzieję, że jakoś się ułoży. Również pozdrawiam.

10

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Minęło parę miesięcy od zakończenia waszego związku, nie masz się za co winić. Szkoda rozdrapywać stare rany bo na pewno już nie myślisz tak o nim a teraz zaczynasz się cofać do tyłu zamiast iść do przodu. Byłaś na dobrej drodze i zaczynasz niestety powoli z niej schodzić. Nie wiń siebie bo to jest jego wina, będąc w związku w którym był bardzo szczęśliwy szukał pocieszenia u innych ? beznadziejny chłopak, strata twojego cennego czasu. Niektórzy tutaj ci mówią umawiaj się z innymi na randki a ja powiem ci inaczej jeśli nie czujesz się jeszcze gotowa na randki to nie rób tego, bo i tak nic z tego nie wyjdzie, daj sobie czas, nic na siłę. Zazdroszczę ci że i tak dobrze się trzymasz ja dopiero jestem na początku mojej drogi, raz jest lepiej raz jest gorzej ale staram się jakoś trzymać i wierzę że tobie się uda. Głowa do góry.

11

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
lilyrose331992 napisał/a:

. Więc ma takie swoje momenty dobroci, jak to on. Raz bywa porządny, a raz zwykły palant..

Wybacz za szczerość ale ten koleś jest zwykłym kretynem, momenty dobroci? nie rozśmieszaj mnie, potrafi zmydlić oczy ładnymi słówkami ale jest tak fałszywy, że na Twoim miejscu nie chciałbym mieć z taką osobą nic do czynienia. Właściwie to możesz być mu wdzięczna, że to nie wyszło, ułóż sobie życie z kimś wartego Ciebie a nie oglądaj się za kimś takim.

Powodzenia

12 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-21 18:37:15)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Shawn Mendes jest tak jak mówisz. Nie jestem gotowa na randkowanie. Zresztą to nie tak, że mam ochotę wejść w kolejny związek, żeby zapomnieć o poprzednim. A umawianie się z kimś "tylko w celu poznania nowych kumpli" u mnie zawsze kończy się tak, że odbierają to jako randki. Dlatego wolę skupić się na sobie. Znaleźć pracę, zrobić sobie nowy tatuaż i takie tam smile Trzymam się jako tako, ponieważ wiem, że od tego się nie umiera i muszę jakoś żyć dalej. Nie zabiję się przecież. Wiem, co wydaje się słuszne i co powinnam robić, ale tak naprawdę cały czas gdzieś tam towarzyszy mi to ściskanie w żołądku i smutek "na duszy". Nie mogę pogodzić się z faktem, że nawet nie dał nam szansy, tylko zrezygnował. Powiedział, że się oszukiwał, że nie był gotowy, że chce pracować za granicą i byśmy się nie widywali i tak więc zerwanie kontaktów musi być..., ale jednak był gotowy na związek z panienką, którą ledwie zna i nie przeszkadza mu, że się praktycznie nie widują. Czuję się tym skołowana, bo zawsze myślałam, że jeśli ludzie znają się długo i się kochają, to gdy druga osoba wyjeżdża za granicę do pracy, wtedy jakoś próbują sobie z tym poradzić, a nie od razu zrywają ze sobą. Dla mnie to nie był problem, czekałabym. Jest skype, wizyty raz jedno, raz drugie. Dziwi mnie, że panienka która ledwie zna gościa poszła w ten układ. Spotkali się w czerwcu, w sierpniu wyjechał za granicę, wrócił w listopadzie na kilka dni i teraz być może wróci na wielkanoc. Ale pewnie nie powinnam zastanawiać się nad tym, czemu są ze sobą i czemu wybrał ją bo to do niczego nie zmierza. Po prostu jego wizyta zbiła mnie z tropu i wytrąciła z równowagi całkiem. To tak jakby dowiedzieć się, że twój były umawia się z twoim największym wrogiem. Znienawidziłam tę laskę własnie, dlatego że tak bardzo chciała faceta, iż nie interesowała się, co on robi po drugiej stronie ekranu. Nawet o mnie nie wiedziała ;/
Jeśli też jesteś na początku tej drogi to bardzo ci współczuję, ponieważ wiem, co przechodzisz i że lekko nie będzie. Prawdą jest, że tylko czas może pomóc. O ile przeszłość nie puka ponownie do twoich drzwi. Pomagają też spotkania ze znajomymi i robienie sobie przyjemności. Życzę ci wytrwałości i w przyszłości znalezienia swojej drugiej połówki. Ale takiej już fest perfect big_smile

13

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
Myzio napisał/a:
lilyrose331992 napisał/a:

. Więc ma takie swoje momenty dobroci, jak to on. Raz bywa porządny, a raz zwykły palant..

Wybacz za szczerość ale ten koleś jest zwykłym kretynem, momenty dobroci? nie rozśmieszaj mnie, potrafi zmydlić oczy ładnymi słówkami ale jest tak fałszywy, że na Twoim miejscu nie chciałbym mieć z taką osobą nic do czynienia. Właściwie to możesz być mu wdzięczna, że to nie wyszło, ułóż sobie życie z kimś wartego Ciebie a nie oglądaj się za kimś takim.

Powodzenia

Nie wiem, co przyczyniło się u niego do wyjścia na wierzch tej fałszywości. Ale to smutne, gdy ktoś kogo wydawało się, że znasz... nagle zszedł na taką drogę i stał się ciulem. Dzięki za twoją opinię z męskiego punktu widzenia wink Mam nadzieję, że w końcu znajdę w sobie siłę, żeby się nim nie przejmować i pozwalać mu na sprawianie mi przykrości. Mimo że nadal żywię do niego uczucie... Zgaduję, że chyba nie każdy w naszym życiu jest czymś dobrym. Dzięki za radę. Również życzę ci powodzenia w życiu smile

14

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Widzisz ty byłaś w stanie dużo włożyć w ten związek a on niestety nic z siebie tak naprawdę nie dał ... bardzo mi przykro. Moim zdaniem on jest po prostu niedojrzały. Ja tak samo nie myślę na razie od randkach ani nic, staram się skupić na sobie chociaż jest to bardzo trudne jak zresztą sama wiesz. Jeśli chciałabyś się zapoznać z moją historią to zapraszam do lektury " Mój 7 letni związek rozpadł się. Co dalej ? " ostrzegam dość długa smile u mnie początek drogi, wielka męka, aczkolwiek jest na pewno lepiej niż na początku.

15 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-22 20:31:49)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

SHAWN MENDES, to mój wątek, ale odpiszę Ci tutaj, bo nie chce mi się tak skakać. Mogę ci tylko powiedzieć, że to przegrana sprawa i powinieneś sobie odpuścić. Ona zdradzała nie raz. Co byłoby po ślubie? Wiem, że nasza miłość do nich daje nam irracjonalną zdolność wybaczania, ale nie zapomnienia. Zawsze to będzie w nas siedziało. Zresztą w ich oczach jesteśmy przegrani, zużyci. Też robiłam to co ty. Latałam za nim, chodziłam w góry, na drifty, wspierałam jego karierą sportową i tak dalej. Zawsze byłam przy nim i pomogłam przejść przez największe bagno w jego życiu. Ale to proszenie o jeszcze jedną szansę, płakanie i tak dalej... sprawiło, że - według mnie - zaczęli się nami brzydzić. A trwali przy nas tyle czasu, bo było im głupio odejść i z wygody. Dla nich byliśmy jak takie ostatnie ciapy i dlatego połakomili się na świeże mięsko. Ale wiesz... to świeżo mięsko po jakimś czasie też im zacznie koleć w ząbki. Czasem czuję, że jestem gotowa iść do przodu i widzę, jaki melepeta z mojego eksa. Ale czasem irracjonalnie pragnę, żeby to wszystko się naprawiło i wróciło do tego, co było. Żeby on spojrzał na to kim się stał, jakie ma zachowanie wobec kobiet i zmienił się. Żeby zatęsknił za mną i zrozumiał, co miał. Wiadomo, tak bywa. Ale przynajmniej nie mam już nadziei na to, że warto walczyć i że wróci. Pogodziłam się z tym, że nie będziemy razem, że nie będzie błagał mnie o powrót, bo mnie nie chce i już nigdy nie spojrzy na mnie w ten sposób jak kiedyś. To się nie uda, bo w tych czasach bardzo prosto znaleźć sobie kogoś nowego, kto nie będzie wypominał przeszłości. Wystarczy popisać na takim cholernym badoo i już masz pannę/faceta. Zwykle, gdy tacy osobnicy jak nasi eks wracają do swoich starych partnerów to tylko, dlatego że im nie wyszło i stare, znane jest lepsze niż bycie samemu. A to też świadczy o słabym charakterze i lenistwie. Chyba nie chciałbyś, żeby ona wróciła do ciebie z litości i braku laku?
Ogółem to też taka ironia, że np. ten mój eks ciągle jęczał jak to go każda laska robiła w konia, porzucała, zdradzała a jak miał mnie, jedyną która nie bawi się w takie gierki to wolał związać się z panienką, która nie zna jego przeszłości, kolegów, rodziny, pasji, która będzie czekać na niego dwa lata, gdy on będzie za granicą. Taaa... albo znowu sobie dziewoja wejdzie na badoo i załatwi nowego. Tak samo pewnie twoja eks nie wie aż tyle rzeczy o tym kolesiu, którym się pasjonowała. Czy to się uda? Tego nie wiem. Ale fakt faktem, że dla naszych eksów tamci są nowościami, bardziej inspirujący, bardziej wygodni na ten moment.
To bolesne, ale cóż zrobić? Latać za nimi na siłę i przypominać o sobie co jakiś czas, czekając aż ich nowy "love interest" zniknie, podwinie im się noga i zechcą wrócić do nas? To też straszna lipa.
Nawet nie wiem, jak ty musisz czuć się po tych siedmiu latach. U mnie to 2 lata były. U ciebie też pewnie w grę wchodzi przyzwyczajenie a może uzależnienie. Tego nie wiem. Ale mam znajomą, którą chłopak porzucił po 8 latach związku. Na początku było źle. U niej to też bardziej się objawiło silnym gniewem w jego stronę. Wiesz, jaki to on zły, Piotruś Pan i tak dalej. Nie wiem, czy to znienawidzenie go i powtarzanie sobie, że zasługuje na więcej jej pomogło..., ale w końcu przeszło jej. Zaczęła zajmować się sobą. Swoim życiem, projektami. Teraz nie obchodzi jej tamten facet.
Będziesz miał dużo słabych momentów przed sobą. Ale nikt i nic ci nie pomoże, dopóki w swojej głowie nie zaczniesz godzić się z tą myślą, że to koniec.
Ze swojego doświadczenia powiem tylko tyle, że ja żałuję, iż za nim latałam i próbowałam nawet przemówić mu do rozsądku. Trzeba było od razu go pogonić, postawić sprawę jasno aż poszłoby mu w pięty i może wtedy uznałby, że jednak mam charakter i został. Ja przegrałam. Teraz wiem, że więcej nie będę bawić się w żadne błaganie i tak dalej. Koniec to koniec.

16

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

postanowilam napisac,zaintrygowal mnie temat....

17

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

ciesz się, że to wyszło teraz a nie gdzieś tam po ślubie i przy dzieciach, jesteś młoda,  jeszcze znajdziesz sobie o wiele dojrzalszego mężczyznę, masz czas smile

18

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

ja mama taka sytacje,ze poznalam na badoo faceta, z ktorym teraz jestem,ja weszlam usunac konto ,ktorego nie uzywalam i zagadal, zaczelismy sie spotykac, tez bylam inna niz te pustaki z portalu,z ktorymi umawial sie na  seks dla rozrywki, ze znalazl kobiete zycia i chce sobie ze mna zycie ukladac, bylo zajebiscie a potem zniknal,powiedzial,ze sie przestraszyl,ze mu zalezy ,ze boi sie ze to wszystko sie rozleci , boi sie angazowac, bo mial tak w poprzednich zwiazkach i ze sam zdradzal, bo bal sie ze laska to zrobi...po 3 miesiacach nalegal na spotkanie , bo nie wyobraza sobie zycia beze mnie ze to zrozumial i chce byc ze mna (wiem,ze w tym czasie uskutecznial sex spotkania z laskami ,ale nie bylismy razem, ok) . sytuacja na dzien dzisiejszy jest taka,ze ja chcialam z nim byc i jestesmy razem ,mieszkanie wynajelismy od pol roku, ukladalo sie serio,ale ostatnio cos sie dzieje...zaczelo sie ,ze przypadkiem weszlam na swoje stare konto na fb,ktorego aktualnie nie uzywam,bylo zastepcze, a tam zaproszenie z aplikacji badoo od niego ,wyslac mozna tylko jesli sie korzysta,no chyba to logiczne,pytam czy znow ma tam konto,no bo jak zaczelismy mieszkac razem,usunal je,bo jush nie bylo mu potrzebne,hmm,awiec pytam czy znow sie bawi w to,on ze nie ma pojecia, skad to ,nie ma zadnego konta,no ciekawe, mowie,dobra nie masz ,ok,przeciez sobie ufamy,glupio mu sie zrobilo,nie wierze mu w chuj,sto procent ma,tylko nie moge go sprawdzic, aplikacji w tel nie znalazlam:/ wydaje mi sie czuje,ze kreci, stal sie inny, twierdzi,ze to praca,ze jest przemeczony,seks tez jest mniej intensywny, dodam,ze jezdzi w delegacje jest w domu na weekendy, dziwne,nie ma ochoty ,zwlaszcza,ze to seksocholik:P pytam znudziles sie to zbijmy rutyne,co bys chcial, mowi,ze boi sie ze sie zraze,jakie ma fantazje, bo mu na mnie zalezy, no super,mowie,to lepiej idz na bok zrob to z dziwka, przy niej bedziesz mial pole do popisu, no absurd...rece mi opadaja,jush mam taki bajzel w glowie przez niego,....telefon zawsze przy dupie ma ,wyciszony,nawet do kibla z nim lazi, ostatnio poklocilismy sie pojechal do brata,bo wrocil z zagranicy, na noc nie wrocil, potem patrze w jego tel,bo nie wytrzymalam, a tam sms, gdzie pyta ile za h zabawy z jakas laska i jej koleznaka! no juz szczyt , zapytalam wprost, powiedzial,ze nic nie bylo, byl wkurwiony i pijany, wiedzial,ze nie odjebalby mi takiego numeru,ale co za teksty,sam fakt,ze w ogole przeszlo mu to przez glowe, mowie rozejdzmy sie i bedziesz mial wolna reke ,skoro nie widzisz sie w zwiazku po co dupe zawracasz sobie mi, bedziesz robil co chcesz,nikt nie bedzie mial pretensji i wymagal ,zebys byl wierny,nie? to pierdoli,ze kocha mnie i nie wyobraza sobie zycia beze mnie.....co za koles,ja jush w nic mu nie wierze,zaufanie stracilam ,a jak bylam zazdrosna czy cos,bo w delegacje jak jezdzi,to po tych akcjach pytam co robi itd, to sie pluje,ze mu nie ufam i sobie wkrecam,no tak bo przeciez nie mam powodu:/ daje mi wrecz mnostwo dowodow,zebym byla go pewna:/ skomentujcie to prosze, z boku obiektywnie,choc chyba zeby tylko mnie utwierdzic w tym,ze moja glupota sie ze mnie smieje....czekam na wasze wypowiedzi

19

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

aaa,dodam,ze wtedy po tej klotni akcja z sms,to tlumaczenie ze byl zly i wkurwiony,to smiech, mowie,ze co za kazdym razem jak sie poklocimy to bedziesz chcial odreagowac w taki sposob? on twierdzi,ze nie nie byl na tych dziwkach,ale przeciez sie nie przyzna, mowi,ze nie zrobil tego, nie moglby mi w oczy spojrzec, chcial sobie udowodnic w zlosci,ale kocha mnie i ja go powtrzymalam,no powinnam mu pogratulowac chyba:) ja ironizuje ,bo bola mnie to co on odpierdala, mam wrazenie ze waali mi te gadki mydli oczy a i tak robi swoje...ale po co takie sytacje,to po ze mna jest??? nie rozumiem tego...tak chyba nie postepuje facet ktory kocha i zalezy mu na zwiazku.....watek na koniec,napisala do niego dwa dni temu z falszywego profilu na fb bo tego badoo nie wiem czy w koncu ma czy chuj go wie....,stwierdzilam,ze to jedyne wyjscie zeby go jeszcze sprawdzic,napisalam,tak,jak myslalm,zeby  sie zlapal, bylam pewna,ze to zrobi, a jestem w szoku, bo olal "mnie" calkowicie ,nie chcial nawet bardzo pisac, na propozycje spotkania napisal definitywnie ,ze jest w zwiazku i go to nie innteresuje!:) i skonczyl rozmowe.....no szok! i teraz pytanie, o co tu chodzi?? powiem zaskoczyl mnie,ale z drugiej strony te inne akcje.....slucham niech mi ktos powie

20

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
kudlata ja napisał/a:

sam zdradzal, bo bal sie ze laska to zrobi...

Dalej już nie czytałam za dokładnie, ale tak, Twoja głupota się z Ciebie śmieje...

21

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

OMG... co prawda nie możemy się skonfrontować z drugą stroną, ale sposób w jaki opisujesz zachowanie tego "czegoś" względem Ciebie... masakra, Co Ty w ogóle w tym czymś widziałaś? Nie będę nawet ukrywał mojego oburzenia- gdy przeczytałem, że przepraszałaś to coś... żenada.

Sama napisałaś, ze wydawał się "porządny" w myśl tego kryterium, ludzie tacy potrafią rozstać się z drugą osoba w sposób przede wszystkim poszanowujący godność tej drugiej strony. A Ciebie zwyczajnie zdeptał  - więc dlatego czujesz się tak jak się czujesz. Moim zdaniem miałaś jak najbardziej prawo do naruszenia jego prywatności - bo to nie był pierwszy raz gdy go przyłapałaś na robieniu Ciebie w balona. Straszenie Policją? Proszę bardzo  smile w myśl odpowiednich artykułów ja nie widzą z Twojej relacji podstaw do wszczęcia jakiegokolwiek postępowania.
Odnoszę wrażenie, że byłaś/jesteś osobą "naiwną" (łykasz dużo rzeczy jak młody pelikan i nie wiesz jeszcze jak się zachować w danej sytuacji), może po tym będziesz patrzeć na ludzi bardziej świadomie - czego Ci życzę.
A co do jego zachowania, to gość miał dwie opcje gdy go przyłapałaś  - albo nakryć się uszami i spuścić głowę albo Cię opieprzyć i zwalić cała winę na Ciebie - - widać który wariant wybrał? On w swoim postępowaniu nie widzi zupełnie nic złego Helołł? A Twoje zachowanie na uczelni? Wybacz ale jak od 2 miesięcy zaczynałem się spotykać z moją obecną partnerką i tak "testowo" chciałem Ją złapać za tyłek - to dostałem tak w mordę, że do dzisiaj pamiętam, a Ty się pozwalałaś takiej gnidzie obmacywać? Ogarnij się dziewczyno...

22

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
kudlata ja napisał/a:

aaa,dodam,ze wtedy po tej klotni akcja z sms,to tlumaczenie ze byl zly i wkurwiony,to smiech, mowie,ze co za kazdym razem jak sie poklocimy to bedziesz chcial odreagowac w taki sposob? on twierdzi,ze nie nie byl na tych dziwkach,ale przeciez sie nie przyzna, mowi,ze nie zrobil tego, nie moglby mi w oczy spojrzec, chcial sobie udowodnic w zlosci,ale kocha mnie i ja go powtrzymalam,no powinnam mu pogratulowac chyba:) ja ironizuje ,bo bola mnie to co on odpierdala, mam wrazenie ze waali mi te gadki mydli oczy a i tak robi swoje...ale po co takie sytacje,to po ze mna jest??? nie rozumiem tego...tak chyba nie postepuje facet ktory kocha i zalezy mu na zwiazku.....watek na koniec,napisala do niego dwa dni temu z falszywego profilu na fb bo tego badoo nie wiem czy w koncu ma czy chuj go wie....,stwierdzilam,ze to jedyne wyjscie zeby go jeszcze sprawdzic,napisalam,tak,jak myslalm,zeby  sie zlapal, bylam pewna,ze to zrobi, a jestem w szoku, bo olal "mnie" calkowicie ,nie chcial nawet bardzo pisac, na propozycje spotkania napisal definitywnie ,ze jest w zwiazku i go to nie innteresuje!:) i skonczyl rozmowe.....no szok! i teraz pytanie, o co tu chodzi?? powiem zaskoczyl mnie,ale z drugiej strony te inne akcje.....slucham niech mi ktos powie

Prawdopodobnie przestał to robić, bo wyczuł że będzie coś podstawiane prędzej czy później smile A z budową związku... hmm... mój zniszczyło właśnie brak zaufania z obu stron. Narazie nie jesteśmy razem, są dzieciaki i próbujemy zbudować zaufanie na nowo... ale długa droga przed tym.

23

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

tajemnicza co masz na mysli,ze co podstawiane,co przestal niby?no chyba,nie chodzi,ze podejrzewalby ,ze ja podpuszcze go przez net? mysle,ze nawet by mu to przez mysl nie przeszlo...ale o to ci chodzi?

24

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
Mrok napisał/a:

OMG... co prawda nie możemy się skonfrontować z drugą stroną, ale sposób w jaki opisujesz zachowanie tego "czegoś" względem Ciebie... masakra, Co Ty w ogóle w tym czymś widziałaś? Nie będę nawet ukrywał mojego oburzenia- gdy przeczytałem, że przepraszałaś to coś... żenada.

Sama napisałaś, ze wydawał się "porządny" w myśl tego kryterium, ludzie tacy potrafią rozstać się z drugą osoba w sposób przede wszystkim poszanowujący godność tej drugiej strony. A Ciebie zwyczajnie zdeptał  - więc dlatego czujesz się tak jak się czujesz. Moim zdaniem miałaś jak najbardziej prawo do naruszenia jego prywatności - bo to nie był pierwszy raz gdy go przyłapałaś na robieniu Ciebie w balona. Straszenie Policją? Proszę bardzo  smile w myśl odpowiednich artykułów ja nie widzą z Twojej relacji podstaw do wszczęcia jakiegokolwiek postępowania.
Odnoszę wrażenie, że byłaś/jesteś osobą "naiwną" (łykasz dużo rzeczy jak młody pelikan i nie wiesz jeszcze jak się zachować w danej sytuacji), może po tym będziesz patrzeć na ludzi bardziej świadomie - czego Ci życzę.
A co do jego zachowania, to gość miał dwie opcje gdy go przyłapałaś  - albo nakryć się uszami i spuścić głowę albo Cię opieprzyć i zwalić cała winę na Ciebie - - widać który wariant wybrał? On w swoim postępowaniu nie widzi zupełnie nic złego Helołł? A Twoje zachowanie na uczelni? Wybacz ale jak od 2 miesięcy zaczynałem się spotykać z moją obecną partnerką i tak "testowo" chciałem Ją złapać za tyłek - to dostałem tak w mordę, że do dzisiaj pamiętam, a Ty się pozwalałaś takiej gnidzie obmacywać? Ogarnij się dziewczyno...

Już ci tłumaczę, czemu byłam tak naiwna. Bo to był mój pierwszy związek i pierwsza dojrzała miłość. Nigdy wcześniej nie czułam czegoś takiego do nikogo. Jakoś nie jestem typem laski, która musi mieć partnera i będzie szukać nawet na siłę. Dlatego nie przeszkadzało mi tyle lat nie być w związku. Bo po co miałam być z kimś na siłę? Akurat do niego tak się stało, że coś poczułam, ponieważ zaprzyjaźniliśmy się (tak myślałam), więc myślałam, że wiem jaki jest i ufałam mu. Wcześniej nie miałam takich doświadczeń, dlatego tak bardzo nie chciałam tego stracić. Jego stracić. Wiem, że byłam naiwna, bo myślałam, iż skoro się przyjaźnimy, tyle o sobie wiedzieliśmy i nawet jego mamuśka mnie lubi, to znaczy, że zależy mu na mnie i nie będzie mógł mnie skrzywdzić. Teraz wiem, że to, iż ktoś powinien się o ciebie troszczyć, nie oznacza że tak będzie.
Nie napisałam też nigdzie, że dałam mu się obmacywać. To, że on coś próbował "złapać" to inna kwestia. Po prostu podałam fakt, że tak było. Nie dałam mu się macać, wręcz to było dla mnie mega komiczne, bo co on uważał, że na uczelni się na niego rzucę?
Oczywiście zdaję sobie sprawę ze swoich błędów i naiwności. Więcej nie będę łykać takich kłamstw, przeprosin i kwiatków tylko od razu "do widzenia". Nie chcę przyciągać facetów, którzy patrzą na mnie jak na dobrą dziewczynkę, materiał na żonę być może, ale lepiej wykorzystać.
Cały czas pracuję nad uczuciem nienawiści, bo nad tym schodzi mi najwięcej czasu. Ale nadal nie mogę powstrzymać się od złorzeczenia w ich stronę. Wiem, że nie powinno się komuś źle życzyć..., ale ciekawi mnie jakby poczuła się ta dupa z badoo na moim miejscu, gdyby jakaś panienka z internetu dobierała się do niego. Od razu byłoby, że taka i owaka, niszczy jej związek, a nawet go nie zna i nie sprawdziła czy nikogo nie ma. On też ciekawe jakby się poczuł, gdyby go tak puścić kantem...
Jednak to prawda, że od miłości do nienawiści niedaleka droga...

25

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
kudlata ja napisał/a:

aaa,dodam,ze wtedy po tej klotni akcja z sms,to tlumaczenie ze byl zly i wkurwiony,to smiech, mowie,ze co za kazdym razem jak sie poklocimy to bedziesz chcial odreagowac w taki sposob? on twierdzi,ze nie nie byl na tych dziwkach,ale przeciez sie nie przyzna, mowi,ze nie zrobil tego, nie moglby mi w oczy spojrzec, chcial sobie udowodnic w zlosci,ale kocha mnie i ja go powtrzymalam,no powinnam mu pogratulowac chyba:) ja ironizuje ,bo bola mnie to co on odpierdala, mam wrazenie ze waali mi te gadki mydli oczy a i tak robi swoje...ale po co takie sytacje,to po ze mna jest??? nie rozumiem tego...tak chyba nie postepuje facet ktory kocha i zalezy mu na zwiazku.....watek na koniec,napisala do niego dwa dni temu z falszywego profilu na fb bo tego badoo nie wiem czy w koncu ma czy chuj go wie....,stwierdzilam,ze to jedyne wyjscie zeby go jeszcze sprawdzic,napisalam,tak,jak myslalm,zeby  sie zlapal, bylam pewna,ze to zrobi, a jestem w szoku, bo olal "mnie" calkowicie ,nie chcial nawet bardzo pisac, na propozycje spotkania napisal definitywnie ,ze jest w zwiazku i go to nie innteresuje!:) i skonczyl rozmowe.....no szok! i teraz pytanie, o co tu chodzi?? powiem zaskoczyl mnie,ale z drugiej strony te inne akcje.....slucham niech mi ktos powie

Trochę ciężko mi ogarnąć chaos twojej wypowiedzi, ale z mojej perspektywy mogę ci tylko powiedzieć, że on cię robi w konia. Ten mój też tak kręcił, że on nic nie robi, ja mu nie ufam sialalala. A na boku cały czas pisał z panienkami z badoo i wcale nie po koleżeńsku. Ten portal nie jest do zawierania przyjaźni.
Jeśli próbujesz z nim rozmawiać, a on próbuje ci mówić, że nie ma o czym, że sobie wymyślasz i unika tematu... to daj sobie spokój. On już i tak odwraca się do ciebie plecami i ma dość.

26

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
stonoga12 napisał/a:

ciesz się, że to wyszło teraz a nie gdzieś tam po ślubie i przy dzieciach, jesteś młoda,  jeszcze znajdziesz sobie o wiele dojrzalszego mężczyznę, masz czas smile

Pewnie tak. Po ślubie i przy dzieciach ciężko byłoby się rozstać. Mam nadzieję, że kiedyś znowu poczuję "tę chemię" wobec kogoś i uda mi się stworzyć dobry związek wink Teraz muszę poradzić sobie z tym żalem, że czemu ona, a nie ja. Dziękuję za słowa otuchy. Wszystkiego dobrego i pozdrawiam wink

27 Ostatnio edytowany przez Mrok (2016-11-23 16:48:31)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Tylko, że to dojrzałe uczucie - było co najwyżej z Twojej strony. Nikogo nie da się zmusić do miłości i jestem zdania, ze każdy ma prawo popełniać błędy (w tym i te z doborem partnera), ale o dojrzałości świadczy to jak z tymi błędami sobie radzimy. Może źle zinterpretowałem Ciebie, ale przeczytałem Twoje wpisy i odniosłem takie a nie inne wrażenie.

Edit: Aha tą laską to nie ma co się przejmować tylko jej współczuć... pewnie sama nie wie że jej miso bzykał kogoś na boku, gdy on jej pisał jak bardzo ją "loffa" wink

28

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
Mrok napisał/a:

Tylko, że to dojrzałe uczucie - było co najwyżej z Twojej strony. Nikogo nie da się zmusić do miłości i jestem zdania, ze każdy ma prawo popełniać błędy (w tym i te z doborem partnera), ale o dojrzałości świadczy to jak z tymi błędami sobie radzimy. Może źle zinterpretowałem Ciebie, ale przeczytałem Twoje wpisy i odniosłem takie a nie inne wrażenie.

Edit: Aha tą laską to nie ma co się przejmować tylko jej współczuć... pewnie sama nie wie że jej miso bzykał kogoś na boku, gdy on jej pisał jak bardzo ją "loffa" wink

Rozumiem, rozumiem. Mogłam pisać trochę niejasno i skupiać się na innych aspektach. Możliwe, że to było poważne tylko z mojej strony. Właściwie na pewno. Widzę to po jego oczach i zachowaniu, że nigdy mnie nie kochał. Owszem, może lubił spędzać ze mną czas i było mu wygodnie, ale to tyle. Nie wiem tylko po co sam robił plany na przyszłość, żebyśmy wyjechali razem za granicę. Że on pojechałby pierwszy i załatwił wszystko, że zająłby się mną i pomógłby mi ogarnąć pracę, że najpierw nawet finansowo pomagałby mi, gdybym nie znalazła od razu pracy. Ba, nawet gadał o hajtnięciu się. A o takich sprawach rzekomo rozmawia się na poważnie. Zwłaszcza, że tak jak mówiłam, to była jego inicjatywa a nie moja. Widocznie ja to wzięłam na poważnie, a on kłamał albo tak jak mówił "oszukiwał sam siebie".
Nie jestem zbyt agresywna (jak to brzmi), ale raz mu strzeliłam w twarz tamtego dnia, gdy "poznałam prawdę". Ale wtedy musiałam, ponieważ wyskoczył mi z tekstem, że skoro go kocham to koniec znajomości, nie ma sensu żebyśmy się kontaktowali i że nigdy nic pomiędzy nami nie będzie. Byłam w szoku, bo skoro wiedział, że nic pomiędzy nami nie będzie to czemu robił mnie w konia i spał ze mną tego dnia. Dlatego jak jeszcze na "wychodnym" rzucił tekstem ,,Ale nigdy nie mów nigdy" po prostu musiałam. To był taki górnolotny frazes, że właściwie to nawet mnie trochę bawi. Do tej pory pamiętam żywcem, jak trzaskam za nim drzwiami.

Właściwie masz rację. Ona planowała sobie, że pojadą we wspólną podróż, żeby spędzić ostatni jego miesiąc w Polsce razem, że go nie wypuści z ramion. Wielka love forever po samym pisaniu i jednym spotkaniu, a on nawet o niczym jej nie mówił. Ani o mnie, ani o innych. Poza nią były jeszcze trzy faworytki, ale odpadły z konkurencji w ostateczności. Sprzedawał jej takie same gadki, jak mi i tamtym. Ale jakoś jej nie współczuję. Sama wpakowała się w związek na odległość z facetem, którego ledwie znała.
Ze zdradą to chyba trochę tak jak z tatuażem. Jak się zrobi pierwszy to potem korci na drugi wink

29

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lillyrose, a czytalas calosc wczesniej co pisalam? mozesz mi doradzic cos wiecej powiedziec skoro sama tak mialas? bo ja nie wiem jush co mam z tym zrobic,teraz jest sielanka,,,,ale ja mam z tylu glowy to wszystko i nie moge:/

30

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Nie oceniam  tego faceta, bo nigdy tego nie robiłem. Swoje mogę myśleć, ale "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem"  (wiem, wiem, religią zaleciało smile). Kiedyś przeczytałem mądry tekst.
"Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
A ten kto na nie zasługuje, nigdy Cię do nich nie doprowadzi" smile.
Jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto doceni twoją szczerość, zaangażowanie, umiejętność rozmowy i prób wyjaśniania problemów. Wielu ma z tym problem.
A straszyć to Cię może. Musiałby udowodnić, że informacje, hasła, dostęp do konta wymusiłaś siłą. A to będzie mu trudno osiągnąć. Więc "strachy na lachy" smile.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach.

31

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
ruda102 napisał/a:

Rozumiem Twoje rozżalenie. Momo to uważam, że podchodzisz do tematu z dupy strony.

Próbujesz sobie udowodnić (bo bądźmy szczere, ten post nie jest szukaniem rady a ulgi po wylaniu żali), że jesteś lepsza, bardziej wartościowa niż jakaś dziewczyna z badoo (w domyśle: tępa ździra). Nie tędy droga. Możesz we własnej głowie tamtą laskę wdeptać w chodnik albo rozsmarować na ścianie, możesz ją uważać za idiotkę, która połakomiła się na cudze - ale na dłuższą metę to Ci nie pomoże poczuć się lepiej. Bo przykra prawda jest taka, że to nie tamta dziewczyna jest źródłem problemu. A facet i Ty - bo to między wami był związek, który się posypał.

I żeby była jasność - nie uważam, że Ty jesteś jakaś gorsza czy mniej wartościowa. Po prostu myślę, że zwyczajnie do tego faceta nie pasowałaś.

Mam wrażenie, że wasz związek z jego perspektywy funkcjonował na zasadzie "odświeżającej nowości". Do tej pory spotykał się z innym "typem" dziewczyn, może trochę bardziej rozrywkowych, nakręconych, wampów, czy jak by tego nie nazwać. Ty okazałaś się fajna, normalna, sympatyczna i wręcz kumpelska, miła i stabilna. To są świetne cechy - ale nie dla każdego, myślę że nie dla niego. To znaczy, jemu to się mogło nawet podobać, bo miał z tobą "ciepły domek", ale emocji i ekscytacji szukał gdzie indziej. To jest klasyk - nie wszystcy faceci są tacy, myślę, że nawet nie większość, ale trochę takich jednak jest i miałaś nieszczęście na takiego trafić. Jakby nie znalazł laski na badoo, to na jakiejś imprezie albo na uczelni, albo gdziekolwiek indziej. I to nie jest tak, że on z tamtą chce coś "budować" czy traktuje ją "lepiej" niż ciebie - jabyś spojrzała na sytuację trzeźwo a nie przez pryzmat swojego żalu, to byś wiedziała, że on jest dokładnie taki sam, jaki był. Cóż niby on chce z nią budować, skoro jak cię spotkał, to zaraz zaczął się do ciebie przystawiać i udowadniać, że powinnaś na sam jego widok zrzucić majtki i rozłożyć nogi. On był lowelasem i jest lowelasem - tyle.

Jego obecne zachowanie świadczy, że rozstając się z nim nie straciłaś skarbu a uniknęłaś marnowania na niego większej ilości czasu. Zamiast rozdrapywać własne rany tymi rozkminami czy jesteś lepsza niż laska z badoo, olej gościa, laskę i cały temat. Odbuduj swoje poczucie wartości - bo ono wciąż kwili w agonii po tym rozstaniu - i żyj po swojemu.

Zgadzam się w 110% poza tym Założę się że jego nowy związek nie przetrwa nawet pół roku

32

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
Arsenalo napisał/a:

Nie oceniam  tego faceta, bo nigdy tego nie robiłem. Swoje mogę myśleć, ale "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem"  (wiem, wiem, religią zaleciało smile). Kiedyś przeczytałem mądry tekst.
"Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
A ten kto na nie zasługuje, nigdy Cię do nich nie doprowadzi" smile.
Jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto doceni twoją szczerość, zaangażowanie, umiejętność rozmowy i prób wyjaśniania problemów. Wielu ma z tym problem.
A straszyć to Cię może. Musiałby udowodnić, że informacje, hasła, dostęp do konta wymusiłaś siłą. A to będzie mu trudno osiągnąć. Więc "strachy na lachy" smile.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach.

Co też masz coś na sumieniu ...

33

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
Arsenalo napisał/a:

Nie oceniam  tego faceta, bo nigdy tego nie robiłem. Swoje mogę myśleć, ale "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem"  (wiem, wiem, religią zaleciało smile). Kiedyś przeczytałem mądry tekst.
"Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
A ten kto na nie zasługuje, nigdy Cię do nich nie doprowadzi" smile.
Jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto doceni twoją szczerość, zaangażowanie, umiejętność rozmowy i prób wyjaśniania problemów. Wielu ma z tym problem.
A straszyć to Cię może. Musiałby udowodnić, że informacje, hasła, dostęp do konta wymusiłaś siłą. A to będzie mu trudno osiągnąć. Więc "strachy na lachy" smile.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach.

Trochę racji w tym jest. Grunt to jednak pracować nad sobą i poprawiać w sobie złe cechy.
Hah, policja by go wyśmiała. Sam podawał mi hasła do swojego konta bankowego, skrzynki pocztowej i telefonu. Tylko, że wtedy trzeba było mu doładować telefon, zrobić przelew, napisać do promotora i takie tam. To wtedy nie było problemu, żebym znała jego hasła. Ale to już czysta hipokryzja, bo sam grzebał mi w telefonie. Tylko, że ja nie mam blokady, ponieważ nic nie ukrywam. Ale ja nie wpadłabym na pomysł, żeby mówić, że pójdę na policję bo mi przegląda zdjęcia i smsy. Kosmos wink
Dziękuję i również pozdrawiam. Wszystkiego dobrego wink

34 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-24 00:58:49)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
kudlata ja napisał/a:

lillyrose, a czytalas calosc wczesniej co pisalam? mozesz mi doradzic cos wiecej powiedziec skoro sama tak mialas? bo ja nie wiem jush co mam z tym zrobic,teraz jest sielanka,,,,ale ja mam z tylu glowy to wszystko i nie moge:/

Według mnie to cyrk na kółkach. Koleś nie jest szczery i pewnie kręci z innymi na boku, ponieważ zachowuje się identycznie jak mój eks. Ty pewnie też czujesz, że oddalił się od ciebie i coś ma za uszami. Ale cóż... powiem ci tylko tyle, że to i tak nie długo wyjdzie na jaw. Bo albo ty wybuchniesz albo on. Jeśli bylibyście w zdrowym, kochającym związku to byś nie pisała tutaj, prosząc o radę. Ty wiesz, że to się wali.
Możesz spróbować szczerze z nim pogadać, ale faceci raczej nie lubią długogodzinnych rozmów o uczuciach, wywodach na jakiś temat, wyrzucania szajsu. Dlatego jedyne, co możesz zrobić to postawić sprawę jasno przed nim. A jeśli nie, to cóż... pozostaje użeranie się aż sprawa się rypnie, niczym domino. Powtórzę jeszcze raz: to i tak się nie długo samo wyjaśni.

EDIT: Pisałaś, że to seksoholik, ale ostatnio nie miewa ochoty na fiku miku. Jeździ w delegacje, wraca na weekendy. Spotykał się wcześniej z innymi panienkami z badoo na seks. Jak dla mnie to wybacz, ale nie jest materiał na faceta. Nie masz pewności, czy teraz nie kręci z innymi za twoimi plecami. Nie wiem konkretnie jak działa to badoo, ale znajoma mi mówiła, że rzekomo jak się z konta nie korzysta ileś czasu to powinni je usuwać, ale nie zawsze tak bywa. Ona miała konto z którego nie korzystała i kolega jej faceta je zauważył. Potem musiała mu się tłumaczyć, że to stare i z niego nie korzysta. Myślała, że samo zostanie usunięte. Ale musiała sama to zrobić. Aczkolwiek aplikacja nie wysyłała w jej imieniu zaproszeń do innych ludzi. Wydaje mi się, że jeśli łączy się jakąś apkę z kontem na facebooku i ona wysyła zaproszenia to, dlatego że się z tego korzysta. Bo jak inaczej?

35

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
authority napisał/a:
Arsenalo napisał/a:

Nie oceniam  tego faceta, bo nigdy tego nie robiłem. Swoje mogę myśleć, ale "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem"  (wiem, wiem, religią zaleciało smile). Kiedyś przeczytałem mądry tekst.
"Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
A ten kto na nie zasługuje, nigdy Cię do nich nie doprowadzi" smile.
Jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto doceni twoją szczerość, zaangażowanie, umiejętność rozmowy i prób wyjaśniania problemów. Wielu ma z tym problem.
A straszyć to Cię może. Musiałby udowodnić, że informacje, hasła, dostęp do konta wymusiłaś siłą. A to będzie mu trudno osiągnąć. Więc "strachy na lachy" smile.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach.

Co też masz coś na sumieniu ...

A to wybacz, pozostawię swojemu sumieniu. Być może nie mam, być może mam, tłumaczyć się nie muszę. Nie należy to do tematu założonego przez Autorkę. Pozdrawiam serdecznie smile.

36

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lillyrose , tak wlasnie, jestem wrecz pewna ze ma to konto  na badoo, aplikacje same sie nie wysylaja, prosze cie...jak go swedzi to go podrapie w weekend jak wroci,oj tak....wezme jego telefon i wejde na badoo przez jego fb, jak nie ma nic do ukrycia to na luzie, ale pewnie skonczy sie to tak jak podejrzewam....ja jush nie bede bawic sie w te jego gierki, a ostatnio jest tak mily az przecukrowany,dzwoni piec razy dziennie,a tak nie mial czasu, pewnie cos odpierdala i podswiadomie mnie uglaskuje, bo sumienie raczej go nie gryzie,ma czyste,bo go nie uzywa:/

37 Ostatnio edytowany przez lilyrose331992 (2016-11-25 00:53:26)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
kudlata ja napisał/a:

lillyrose , tak wlasnie, jestem wrecz pewna ze ma to konto  na badoo, aplikacje same sie nie wysylaja, prosze cie...jak go swedzi to go podrapie w weekend jak wroci,oj tak....wezme jego telefon i wejde na badoo przez jego fb, jak nie ma nic do ukrycia to na luzie, ale pewnie skonczy sie to tak jak podejrzewam....ja jush nie bede bawic sie w te jego gierki, a ostatnio jest tak mily az przecukrowany,dzwoni piec razy dziennie,a tak nie mial czasu, pewnie cos odpierdala i podswiadomie mnie uglaskuje, bo sumienie raczej go nie gryzie,ma czyste,bo go nie uzywa:/

To powinno być normą, że jeśli jest się w związku to się nie ukrywa przed sobą telefonów i kont. Co to za pary, które sobie nie ufają, hasłują się i zwalają to na karb prawa do prywatności? Bez sensu ,,sypiać ze sobą możemy, ale do telefonu nie podchodź". Związek powinien opierać się na zaufaniu i bez takich ceregieli. Przecież nie chodzi o ciągłe śledzenie, grzebanie w wiadomościach i tak dalej. Ale jak partner zerknie w telefon/odbierze temu drugiemu raz, czy dwa to chyba nie grzech. Tak jak u mnie było, że jego mamuśka dzwoniła po naście razy, a on nie był w stanie odebrać z powodu upojenia alkoholowego, to odebrałam za niego. No chyba, że ktoś ma jakiś niepokojący fetysz np. pociąg do różowych kucyków. Wtedy powiedzmy, że jest to jakaś wymówka do krycia się big_smile
Ten mój też był taki miły i sam z siebie wydzwaniał do mnie, dopóki ja nie ogarniałam sprawy. To była zwykła zagrywka "uspokojenia", żebym się nie jarnęła.
Facet ewidentnie w coś pogrywa, ale od początku wiedziałaś, że on spotykał się z panienkami z badoo na seks. Także no... takie zachowanie raczej się u niego nie zmieniło. Pewnie nadal gdzieś siedzi w nim taki podrywacz.
Załatw tę sprawę jak najszybciej i będziesz mieć z głowy. Takie życie w kłótniach i ciągłej niepewności też nie jest fajne. Ysz, to badoo.

38 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2016-11-25 01:24:44)

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Absolutnie nie czuj sie gorsza od dziewczyny z Internetu. Ona nie jest lepsza. To Twoj byly jest takim typem faceta, ktory zdradza i nie ma zasad moralnych. Inaczej nie da sie nazwac tego jak Cie traktowal. No i nie pisz, ze on ja dobrze traktuje, bo jak dobrze skoro podrywal Ciebie i jak widac chetnie by z Toba poszedl do lozka. Ciagle by chcial adrenaliny, nie mysli o uczuciach innych. Moze jej mowic, ze ja kocha ale przeciez wyraznie widac, ze nie nadaje sie do stalego zwiazku. Kiedys bedziesz sie cieszyc, ze masz go "z glowy". Z takim facetem bys niczego nie zbudowala. Nie szukaj winy w sobie, to on Ciebie krzywdzil i ma okropny charakter. Niech podrywa sobie inne, Ty go sobie odpusc, bo inaczej znowu Cie skrzywdzi. Najlepiej ignorowac i zajac sie soba, tym na co nie mialas ochoty lub czasu, gdy bylas z nim. W koncu bol bedzie mniejszy, zobaczysz.

39

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lilly , wszystko bylo ok,dopoki nie obczailam tej aplikacji z badoo i tego sms,ze chcial isc na dziwki....wiesz jak to boli, jak myslisz,ze kogos znalas i ze on powtarzajac ci ,ze jestes najwazniejsza i tylko ty, odpierdala ci za plecami, a mowi w oczy,ze cie kocha?spisz kolo niego ,z nim, wiesz jak bylo kiedys, kochasz go jeszcze mimo wszystko,a z tylu glowy masz to,czy z kims sie nie przespal ,czy jego rece nie dotykaly jakiejs pustej łychy, przytulasz sie i czujesz taki bol w srodku, kurwa nie do opisania,az fizyczny....podchodzi do ciebie , caluje w czolo, a ja mam ochote wykrzyczec mu pocaluj sie w dupe, myslisz,ze nic sie nie stalo????stalo....zniszczyles wszystko , ale nie potrafie wyskoczyc z uczuc jak z brudnej koszuli....przestac czuc myslec kochac....niemoznosc gorsza od smierci:(

40

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lilyrose331992, powtórzę po Rudej, podeszłaś do problemu od d*** strony.
Niemal w każdym swoim poście wylewasz żale na tę dziewczynę, przecież ona nie jest niczemu winna, z pewnością nie ma pojęcia o Twoim istnieniu.
Jakie to ma znaczenie, co ona robi i jak postępuje? To nie Twój problem. W tym momencie problemem nie jest nawet Twój ex, tylko Twój stosunek do niego.
Niby zrozumiałaś jakie błędy popełniłaś, ale chyba nie do końca, ponieważ nadal je popełniasz.
Skrzywdził Cię, oszukał i zdradził, a na koniec odwrócił kota ogonem i obarczył Cię winą za świństwo jakie zrobił, a co Ty na to?
Cały czas masz nadzieję, że on wróci? Nie rób sobie tego. Nie Ty powinnaś go przepraszać, tylko pogonić do stu diabłów. Jeśli nie zrobiłaś tego od razu, to zawsze masz okazję, im szybciej, tym lepiej dla Ciebie.
Dziwię się, że jeszcze chcesz z nim rozmawiać i pozwalasz mu dotykać się, pozwalasz, żeby ciągle robił Ci wyrzuty, straszył policją i przepraszasz...za co?
Wstań z kolan dziewczyno. Przestań interesować się jego życiem, skąd wiesz kiedy on wyjeżdża, przyjeżdża, kiedy się z nią spotyka, co planują, po co Ci ta wiedza?
Sama sobie robisz krzywdę. Nie pomyślałaś, żeby zupełnie zerwać z nim kontakt?
To chyba najlepszy sposób, żeby odciąć się od toksyny i zacząć żyć. Przedłużasz tylko swoje cierpienie. Najpierw potraktuj go tak, jak na to zasługuje, a potem zacznij "leczyć się" z tego uzależnienia.

41

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Witam Wszystkich wink
Chciałam zaktualizować swój post. Minął prawie miesiąc od jego dodania i kolejny miesiąc od "rozstania". Komentarz użytkownika 'Josz' uświadomił mi wiele rzeczy i zdałam sobie sprawę z tego, że ma rację. Dlatego przerwałam skrobanie tutaj i postanowiłam zająć się sobą. Za co serdecznie dziękuję, Joszowi smile
Zaczęło mi się dobrze wieść, wszystko układać. Zrobiłam to co pewnie większość kobiet, zadbałam o siebie dla siebie samej. Nowa fryzurka, ubrania itp. Skupiłam się na nowej pracy. Zaczęłam doceniać samą siebie, co natchnęło mnie pozytywną energią smile
W momencie, gdy przestałam przejmować się wszystkimi rzeczami i ignorować związki, gdyż pojęłam, że "bycie w związku" nie definiuje tego, czy człowiek jest spełniony, czy nie... nagle zaczęły dziać się pozytywne rzeczy w moim życiu. Odzyskałam stare kontakty, zyskałam grono koleżanek do "babskich ploteczek". Byłam bardzo zdziwiona, gdy nagle zaczęli się do mnie odzywać panowie, z którymi nie miałam kontaktu od dawna! Z jednym nawet wyskoczyłam na "piwko". I nagle wczoraj zauważyłam na fb wiadomość od mojego eks, w której przepraszał mnie za wszystkie zachowania wobec mej osoby i że gdyby mógł cofnąć czas, to postąpiłby inaczej i nie zrobiły mi takich rzeczy.
Chcę tym samym być może podnieść kogoś na duchu, że dobre rzeczy przytrafiają się, jeśli człowiek odpuszcza sobie to co ciągnęło go w dół, skupia się na swoim dobrze i cieszy się życiem. Wszystkim osobom o złamanym sercu życzę powodzenia w życiu i przesyłam ciepłe myśli. Będzie ciężko, ale najlepsze co możecie zrobić to zacząć od siebie i stawiać siebie na pierwszym miejscu smile

42

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Świetnie, że wychodzisz na prostą, nie zawracaj z tej drogi, powodzenia smile

43

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Dzisiaj miałam taką próbę (już po napisaniu wcześniejszego posta), gdyż eks napisał, że w sumie to przeprasza mnie tak po prostu, żeby kwasu nie mieć. Że żałuje tego przez co musiałam przejść przez niego, ale gdyby mógł cofnąć czas to nie byłby ze mną w ogóle. I jeszcze, że od rozstania nawet nie myślał o powrocie do mnie z dopiskiem "sorka". Oraz że przeprasza, iż nie mógł zmusić się do "zależenia mu na mnie". Że skończyło się tak jak miało się skończyć.
Cóż... najgorsze przeprosiny ever. Właściwie nie wiem po co w ogóle odzywał się do mnie. Przyznaję, że zabolało, zapiekło, uszczypało. Ale wiem, że ten człowiek jest beznadziejny i nie ma sensu ciągnąć tego szamba. Zakończyłam temat pisząc mu, żeby sobie nie dorabiał ideologii, że tak miało być, bo on to sam zakończył i że jego przeprosiny są co najmniej nieodpowiednie, gdyż chce ulżyć tylko własnemu sumieniu. A także, że naszą znajomość uważam za zakończoną i aby nie kontaktował się smile
Wtedy spuścił z tonu i odpisał, że mam do tego prawo, ale nie chciałby tego.

Jednak nie zamierzam kontynuować toksycznej znajomości, gdzie ktoś notorycznie daje mi do zrozumienia, jak bardzo nie chce ze mną być, a jednocześnie nie chce dać mi odejść.
Bywa ciężko, ponieważ niesmak pozostał, ale oby do przodu i osiągać jak najwięcej! smile
Jeszcze raz, dzięki ci Josz smile

44

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

hahahha to się uśmiałam:D dobry debil z tego typa wink dobrze, że masz to już za sobą !!!

45

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
mm89 napisał/a:

hahahha to się uśmiałam:D dobry debil z tego typa wink dobrze, że masz to już za sobą !!!

Czasem zdarzają się nawroty gorszych myśli i robi się przykro, ale w gruncie rzeczy chodzi o przestawienie się z myślenia "Straciłam go. Przegrałam z inną. To ja jestem gorsza" na "To on stracił mnie i swoją szansę na udany związek. To on zachowuje się idiotycznie". Dużo zależy od siły woli wink
Aczkolwiek cieszę się, że przynajmniej mogłam ci humor poprawić i pośmiałaś się. Aktualnie mam większe problemy, niż mój eks... moja siostra myśli, że dręczy ją demon-zmora. Mam tu takie Paranormal Activity, że hej. W obliczu takich wyzwań trzeba ustalić priorytety haha big_smile

46

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lilyrose331992 doskonale wiem o czym mówisz bo też mam nadal chwilę kiedy tęsknie i boli jak cholera, że wybrał inną...jeszcze teraz te święta całe... nowy rok, walentynki grrr  i to poczucie, że już nikogo fajnego nigdy nie poznam... to chyba klasyka.  Demon zmora powiadasz no to grubo big_smile faktycznie to może być bardziej absorbujące niż Twój ex idiota tongue

47

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo
mm89 napisał/a:

lilyrose331992 doskonale wiem o czym mówisz bo też mam nadal chwilę kiedy tęsknie i boli jak cholera, że wybrał inną...jeszcze teraz te święta całe... nowy rok, walentynki grrr  i to poczucie, że już nikogo fajnego nigdy nie poznam... to chyba klasyka.  Demon zmora powiadasz no to grubo big_smile faktycznie to może być bardziej absorbujące niż Twój ex idiota tongue

Znam ten ból, bo moja siostra (poza urojoną zmorą) poznała fajnego faceta i tak z lekka kłuje, gdy np. planują romantycznego Sylwestra smile Aczkolwiek, jak nadejdzie odpowiednia pora to i my kogoś poznamy. W końcu tego kwiatu pół światu... rzekomo smile Co do naszych eksów, to cóż... żeby się jeszcze nie zdziwili, jak im zbrzydną nowe panienki.
Uszy do góry! Jakoś przetrwamy te święta big_smile

48

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

spoko... mi mój ex oznajmił że jadą sobie na tydzień do Francji spędzić sylwestra big_smile no pewnie oby dla nas też słoneczko szybko zaświeciło wink

49

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Lilyrose, jestem pod wrażeniem - w sumie w niedługim czasie totalnie zmieniłaś podejście do całej sytuacji. I widać, że Ci to służy. Super, tak trzymać. Ściskam serdecznie i życzę szczęścia na nowej drodze życia smile

50

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

lilyrose331992 i mm89, a czy nie lepiej byłoby dla Was, gdybyście całkowicie zerwały kontakt z exami, wykasowały, zablokowały, wyrzuciły?
Nie musiałybyście słuchać żenujących zwierzeń jak to musiał się zmuszać do związku, albo będzie się świetnie bawił w Paryżu.
Nie wiem, jaki cel mają owi panowie wysyłając tego typu wiadomości, ale te przeprosiny w przypadku lilyrose331992, to prawdziwy buracki majstersztyk, a wiadomość dla mm89 była zamierzoną szpilą, która miała ugodzić w czuły punkt.
Mimo, że obydwaj są w rzekomo szczęśliwych związkach, nie mogą sobie podarować okazji, żeby dowartościować się Waszym , w ich mniemaniu, cierpieniem.
Pozwalają sobie na to, mając, jak sądzę, w pamięci Waszą walkę o nich i liczą na to, że ciągle po nich płaczecie.
Nie dajcie im tej satysfakcji, nie będziecie musiały udawać obojętności utrzymując niby koleżeński kontakt. Nie szkoda Wam nawet tych pięciu minut na konwersację z takimi palantami?

51

Odp: Eks zostawił mnie dla panny z badoo

josz zgadzam się z Tobą w 200% nie mam kontaktu z tym człowiekiem od kiedy dowiedziałam się, że jest zakochany w innej kobiecie, o ich planach sylwestrowych powiedział mi podczas ostatniej naszej rozmowy po której został wszędzie zablokowany i zrobiłam to tylko dla własnego zdrowia psychicznego. Nie wyobrażam sobie śledzenia go na fb czy instagramie i patrzenia na ich szczęście...wyniszczałoby mnie to. Wole myśleć, że on nie istnieje i już nigdy go w życiu nie spotkam...tak mi po prostu łatwiej.

Posty [ 51 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Eks zostawił mnie dla panny z badoo

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024