Przestańcie, bo się wzruszę, a Szatany nie płaczą
Sagi nie znam, a kto gra tą Sol?
Ja zawsze komuś kogoś przypominam, gdzie nie pójdę i gdzie nie pojadę i rozstrzał od sasa do lasa, zawsze mnie to bawi
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Biuro matrymonialne
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Przestańcie, bo się wzruszę, a Szatany nie płaczą
Sagi nie znam, a kto gra tą Sol?
Ja zawsze komuś kogoś przypominam, gdzie nie pójdę i gdzie nie pojadę i rozstrzał od sasa do lasa, zawsze mnie to bawi
Sol to nie wiem, jak wygląda. Chyba nie ma filmu o tym? Tylko tak sobie ją bym wyobrażała.
Właśnie, wzruszysz się, polubisz nas i będzie Ci smutno, jak nie będziemy pisać
Witaj Piracie,
lubię czytać twoje posty, masz poczucie humoru, jesteś luzacki, więc pisz na portalu randkowym, tak jak piszesz tutaj i moim zdaniem to wystarczy
Ja jestem zalogowana na kilku, ale najczęściej jestem na Sympatii- najważniejsze to poczucie humoru i nie branie zbyt serio tego randkowania.
Nie zrażaj się gdy ktoś cię oleje-każdemu z nas się to zdarzyło.
Dlatego dla ciebie i ku uciesze innych czytaczy opiszę ostatniego, który mnie olał, więc:
X zainteresował sie moim profilem, wymieniliśmy się Skypem no i kontakt się urwał (nie rozmawialiśmy przez skajpa ni raz), któregoś pieknego wieczoa siedzę przy kompie, makijaż zmyty, włosy zebrane, dresik ale nie zauważyłam, że skajpie jestem dostępna i dzwoni X,
nie wyglądałam prosto z salonu, nie wyglądałam tragicznie więc pogadaliśmy z kamerką, taka rozmowa "small talk"
kontakt znów sie urwał, a ja zwyczajnie o nim zapomniałam
napisał wczoraj, że zdjęcie to co innego a rozmowa była zupełnie inna więc on życzy mi wszystkiego dobrego itp...
no to wszystkiego dobrego.
zobaczysz będzie fajnie i nieraz się uśmiejesz - jak ja wczoraj
Też się zgadzam Niobe, że Pirat mógłby normalnie pisać.
Mnie się podobało na mailu, na portalu mniej. Jakbyś był młodszy, to bym się umówiła. 10 lat różnicy to mój maks. maksów.
Sol to nie wiem, jak wygląda. Chyba nie ma filmu o tym? Tylko tak sobie ją bym wyobrażała.
Właśnie, wzruszysz się, polubisz nas i będzie Ci smutno, jak nie będziemy pisać
Acha Myślałam, że to konkretny "ludź" z krwi i kości.
Ale ja już Was lubię przecież.. Przepadłam
Nie no, oczywiście że na luzie trzeba to brać. Poza tym właśnie miałem napisać że jedna kobietka jakos się przełamała i wymieniliśmy pierwsze dwie konkretniejsze wiadomości.
To chyba dobrze
ed. raczej ją cb miała na mysli. Tylko wstawić jej odpowiednie oczka
http://the-legend-of-the-ice-people.blo … eggq61.jpg
Też się zgadzam Niobe, że Pirat mógłby normalnie pisać.
Mnie się podobało na mailu, na portalu mniej. Jakbyś był młodszy, to bym się umówiła. 10 lat różnicy to mój maks. maksów.
W sumie to ja mogę poczekać. A np. popatrz tak za sto lat, to prawie wcale nie będzie różnicy
tak, coś takiego właśnie.
także Pirat nie zrażaj się, bądź sobą.
I jak tam, zleciały się chłopy do ciebie?
ed. i jeszcze jedno cb. Ja nie jestem za stary tylko ty za młoda
Niiii żadnych chłopów. Także jeszcze rok, dwa i przesunę granicę wiekową do 15 lat, potem do 20, a potem to już bez różnicy
No dobra, to zakręć się koło mnie. Napisz coś fajnego, zachęć czy cóś. Faceci tez lubią gdy czasami ich wyrywa laska
aaaa, no i przejdź się po ich profilach żeby zobaczyli nową
No dobra, to zakręć się koło mnie. Napisz coś fajnego, zachęć czy cóś. Faceci tez lubią gdy czasami ich wyrywa laska
aaaa, no i przejdź się po ich profilach żeby zobaczyli nową
ja prawie zawsze wyrywam, bo lubie- to ja wybieram, a co?? nie mogę? jak mogę
mam alergie na typ księcia z bajki ( i parę innych, ale ten wkurza mnie najbardziej)
moja częstotliwość korzystania z portali jest zmienna, nie wiem od czego zależy
unikam my dwoje- za dużo sztucznie stworzonych profili i dopasowanych- też wiszą sztuczne profile, a w obu przypadkach abonament spory
Też sama pisałam kiedyś, ale teraz mam już taką fobię, że jak sama napiszę, to nigdy się nie dowiem, czy facet jest naprawdę zainteresowany i to ja będę tę korespondencję "ciągnąć".
No to nie pisz, po prostu wejdź na profil i wyjdź, kolega jeden z drugim zobaczy że byłaś i sam przyjdzie
Przecież wolno ci z ciekawości, no nie?
Ja tam się nie patyczkuję i patrzę
Też sama pisałam kiedyś, ale teraz mam już taką fobię, że jak sama napiszę, to nigdy się nie dowiem, czy facet jest naprawdę zainteresowany i to ja będę tę korespondencję "ciągnąć".
tego, czy jest zainteresowany czy nie dowiesz się potem, sama zauważysz jak "się będzie rozwijało", jak nie to nie,
z facetami tak jak z ciuchami- towaru pełno, ale trudno dobrać coś co ci pasuje i trzeba naprzymierzac, by dobrać odpowiedni fason
Ja też prawie nigdy sama nie piszę, bo ..nie wiem czemu. Bardziej w moim stylu jest zajrzeć, dyskretnie zarzucić przynętę i coś tam chwyci zazwyczaj.
Wtedy wiem, że "rybka" smakowała sama z siebie
Sorki za wędkarskie porównania, ale na takich portalach czuję się jak na rybach
Ostatnio coraz bardziej chodzi mi po głowie wejście w niezobowiązującą relację z młodszym.. no takie ciasteczko się trafi czasem, ale potem myślę, że o czym to ja z nim będę gadać? A tak potrzebuję stymulacji intelektualnej, że jakaś zboczona na tym punkcie jestem. Bez tego nie pójdzie
Też tak robię z przynętą. Chociaż nawet zaglądanie może być już za duża inicjatywą.
Wydaje mi się, że facet musi czuć sobie kobietę upatrzył i wybrał. Nawet jakby w rzeczywistości miało być na odwrót Tylko w internecie nie da się tego raczej przeprowadzić.
Też musi być u mnie stymulacja intelektualna. Inaczej padaka.
Hahaha. Bo tak jest. Kobiety łowią, nadziewają na haczyk swoje wdzięki i kuszą. Jeżeli nie jest bezrybie to branie być musi.
Faceci polują. Tak im się przynajmniej zdaje Myśli jeden z drugim że taki tygrys z niego i upolował biednego króliczka.
A to lipa jest bo ten króliczek to np. taka Elle, śliczna jak by tam nie patrzył wampirka. Która skręci jaja
hahaha
żeby nie było. Ja jestem Pirat, znaczy ani ze mnie wędkarz weekendowy ani tym bardziej rybak z trawlerem ciagnącym sięć. No i do tygrysa tez mi daleko hahahahaha
cholera, nawet bardziej niż daleko
Ach..jesuu, ależ mi się seksu chce
Sobota, a ja siedzę i marudzę, bo tak sobie 'załatwiłam'.. czemu ja nie mogę normalnie, tylko jakieś dysputy intelektualne muszę przed prowadzić?
Wykańcza mnie to!!!! oezus..
Co mi tam Możesz rzucić się na mnie. Nie będzie żadnej filozofii. jeżeli już to jakaś tasma Mc Gyvera to przyklejenia pazurków np.
No bo to ciężko z takim seksem opartym na pociągu nie tylko fizycznym. Mnie już tak nie kręci takie zwykłe, nawet jakby czysto fizycznie działało na 100%, jakaś tantra, 3 pchnięcia głębokie i wolne, jedno krótkie wolne i 2 szybkie krótkie etc. z facetem o boskim ciele Moje ciało by reagowało, a ja bym myślała co ja tu robię, gdzie te subtelne podteksty, drugie i trzecie dno rozpalające wyobraźnię
No no, dalej, rozkręcajcie się Mam kawę i będę siedział cicho, obiecuję bo to interesujące
Widzę, że zaczyna się tu robić ciekawie :-D
Chyba trzeba wątek przenieść do działu kafejki erotycznej
Ale w sumie to czemu ja mam się produkować, a reszta tylko paczy?
Cicho cb...ja paczam...ale musze poczytać co pisaliście wczoraj
No i proszę: fajny facet zajrzał na mój profil, ale nie napisał. Tylko on rok starszy. To pewnie za stara już jestem dla niego?
Oszukańcze zdjęcie już mam, to teraz powinnam nakłamać w zawodzie i będzie git?
Cb, ja mam adoratorów od 18-22 do 43 jakoś
Wcześniej się wkurzałam trochę, że dzieci do mnie piszą, ale tak se myślę potem: "Czyś ty zdurniała? Zawsze w razie W to jakaś opcja".
Ale w starszych celuję, zauważyłam.. chyba nie ma co się oszukiwać już
Chyba trzeba wątek przenieść do działu kafejki erotycznej
Ale w sumie to czemu ja mam się produkować, a reszta tylko paczy?
Ktoś musi się produkować, żeby ktoś mógł paczeć ;-)
Cb, ja mam adoratorów od 18-22 do 43 jakoś
Wcześniej się wkurzałam trochę, że dzieci do mnie piszą, ale tak se myślę potem: "Czyś ty zdurniała? Zawsze w razie W to jakaś opcja".
Ale w starszych celuję, zauważyłam.. chyba nie ma co się oszukiwać już
Ja mam tak koło 25 i potem powyżej 45. A celuję w min. 33 (chociaż wolałabym więcej) do maks maks maks 42.
Jacenty: spoko, tylko udaję, że marudzę. Tak naprawdę lubię się tu produkować.
Dobra, mnie chwile nie było bo byłem w tym biurze matrymonialnym. I wiecie co, mam zajebiste wieści.
Szczerość jest jednak efektywna bardzo. Z tym żeby nie było: Zwróciłem jej uwagę postępując zgodnie z instruktarzem jaki mi daliście wczoraj.
Znaczy ma rybki i kota a ja się zapytałem jak to robi że kot nie zeżarł rybek
I poszło. Jest git , naprawdę. Kobieta wie czego chce i ja wiem czego chcę i pasuje nam. Teraz prowadzimy już tylko luźną konwersację na temat samych siebie. Musimy w końcu wiedzieć coś więcej. Ale nie ma zadnego czarowania.
Poza tym
To czarnulka . No kurcze już lepiej trafic nie mogłem. Mała szczupła czarnulka
W sam raz żeby ją wozic na motorze, hahahahah
A i jeszcze jedno. Druga nauczycielka, ale już bez drugiegiej skóry. Uczy muzyki, fortepian. A ja kupiłem Yamahe żeby se pograc, ale nie umiem za dobrze ..
Jest ok.
Super
No miała tam jeszcze jakiegoś kotka tygryska ale zasadziła mu kopa. Nie pytałem o co poszło, nie mówi a ja nie pytam. Ona też mnie nie pyta
Czytam, co piszecie o tych portalach randkowych i nadziwić się nie mogę, jak bardzo się zmieniły od czasów, gdy ja się w to bawiłam...
A jak było kiedyś?
Nie napisze nic nowego,ale jeśli ktoś ma powodzenie w realu,to w necie też będzie miał,bo wie/czuje kiedy,co i jak powiedzieć,aby zainteresować sobą kobietę.
Podobnie jak w każdej innej dziedzinie życia,jeśli "czujesz" co robisz,masz obraz tego w głowie,jeśli nie,będziesz co najwyżej przeciętny.
Ha, wreszcie mi ktoś kwestię wyjaśnił! Dlaczego mianowicie nigdzie powodzenia nie mam
Nareszcie!
Dobra, mnie chwile nie było bo byłem w tym biurze matrymonialnym. I wiecie co, mam zajebiste wieści.
Szczerość jest jednak efektywna bardzo. Z tym żeby nie było: Zwróciłem jej uwagę postępując zgodnie z instruktarzem jaki mi daliście wczoraj.
Znaczy ma rybki i kota a ja się zapytałem jak to robi że kot nie zeżarł rybek
I poszło. Jest git , naprawdę. Kobieta wie czego chce i ja wiem czego chcę i pasuje nam. Teraz prowadzimy już tylko luźną konwersację na temat samych siebie. Musimy w końcu wiedzieć coś więcej. Ale nie ma zadnego czarowania.
Poza tym
To czarnulka . No kurcze już lepiej trafic nie mogłem. Mała szczupła czarnulka
W sam raz żeby ją wozic na motorze, hahahahah
A i jeszcze jedno. Druga nauczycielka, ale już bez drugiegiej skóry. Uczy muzyki, fortepian. A ja kupiłem Yamahe żeby se pograc, ale nie umiem za dobrze ..
Jest ok.
A jaką Kolega ma maszynę,jeśli wolno spytać?
Wiem,że nie w temacie...ale to pierwszy moto fan na forumie
A jak było kiedyś?
Było ich o wiele mniej i były znacznie uboższe.
Ach, jak się to wszystko czyta, to aż człowiek ma ochotę profil na portalu założyć...
Ale potem szczęśliwie przypomina sobie, że już tam był i wcale nie było aż tak zabawnie...
Tu chyba lepiej
Szpilka, pytasz o motocykl?
Mam cztery.
Honda Revere na wyprawy stąd do końca swiata. > Dino Ceratops
Honda CBR 1000 -wariatka na autostrady. Np jaki przelot do Hiszpani i nazat z prędkościami 250+ > Sabrina Lokomotywa
Suzuki SV 650 wiercony . Taka mała wariatka która fantastycznie przyśpiesza niczym Falcon Hana Solo. Tym się ścigam >Suzi
Żółw, cholera wie co. Zrobiłem go ze śmieci w garażu Jedzie nawet, z tym że z górki idzie mu to lepiej
--a poza tym jestem też instruktorem nauki jazdy na motocyklu. Czasami tym dorabiam trochę
Ach, jak się to wszystko czyta, to aż człowiek ma ochotę profil na portalu założyć...
Ale potem szczęśliwie przypomina sobie, że już tam był i wcale nie było aż tak zabawnie...
Tu chyba lepiej
Opowiedz nam o swoich przeżyciach. Pocieszymy. Co było niezabawnie?
Pirat dostał rady i od razu wymarzoną laskę znalazł
Szpilka, pytasz o motocykl?
Mam cztery.
Honda Revere na wyprawy stąd do końca swiata. > Dino Ceratops
Honda CBR 1000 -wariatka na autostrady. Np jaki przelot do Hiszpani i nazat z prędkościami 250+ > Sabrina Lokomotywa
Suzuki SV 650 wiercony . Taka mała wariatka która fantastycznie przyśpiesza niczym Falcon Hana Solo. Tym się ścigam >Suzi
Żółw, cholera wie co. Zrobiłem go ze śmieci w garażuJedzie nawet, z tym że z górki idzie mu to lepiej
No to szacun
Na tyle mnie nie stać niestety.
Szpika, to wszystko były złomy które sam doprowadzałem do prządku. Mogę udowodnic. Lepnę ci zaraz kilka fot np. Reverki
Szpika, to wszystko były złomy które sam doprowadzałem do prządku. Mogę udowodnic. Lepnę ci zaraz kilka fot np. Reverki
Nooo...to jestem pod wrażeniem.ja mam kumpla,wprawdzie daleko ode mnie bo w Rzeszowie,co cuda z moto robi.Moja "Niunią" też się zajmuje...corocznie.ale ja gustuję w "goliznach".
Klasyk może kiedyś...jak już się dorobię na takowy
Kurka..ledwo się odwróciłam żeby drugie piwo otworzyć a Pirat już żonę znalazł??
Ayyyeeee <piątka>
Tak to się robi, panowie, a nie męczenie kichy przez x stron i zero rezultatów!
No i Ty Pirat masz takie rozkminy,żeby babeczkę znaleźć?
Na moto każda poleci.
Przynajmniej tak powiadają
Musisz szukać w środowisku,panien jest wiele...a sezon rozpoczęty
Pirat fajny facet. Tak bym to podsumowała.
Nie nie, o moto to ona dowiedziała się na końcu.
A nie kurna, w profilu mam walniętą fotę gdzieś z Mongolii
Kurka..ledwo się odwróciłam żeby drugie piwo otworzyć a Pirat już żonę znalazł??
![]()
Ayyyeeee <piątka>
Tak to się robi, panowie, a nie męczenie kichy przez x stron i zero rezultatów!
![]()
To się dopiero okaże. Póki co to robi na mnie wrażenie jasnym formułowaniem myśli, umiejętnym wpisaniem miedzy wiersze że z drewna nie jest ale nie rozgląda się za rębajłem pierwszym z brzegu. No i jest małą czarnulką Bardzo ładną i nie będzie potrzebowac ciemnej szyby w kasku
rampampam napisał/a:Ach, jak się to wszystko czyta, to aż człowiek ma ochotę profil na portalu założyć...
Ale potem szczęśliwie przypomina sobie, że już tam był i wcale nie było aż tak zabawnie...
Tu chyba lepiejOpowiedz nam o swoich przeżyciach. Pocieszymy. Co było niezabawnie?
Pirat dostał rady i od razu wymarzoną laskę znalazł
W zasadzie teraz jak wspominam, to tylko zabawne mi się to wydaje wszystko... Choć faktem jest, że trzy podejścia miałam i nic sensownego nie było efektem. No, ale to było bez rad na forum jednak
Poza tym może żonę jednak łatwiej znaleźć niż nie-męża?
Nie nie, o moto to ona dowiedziała się na końcu.
A nie kurna, w profilu mam walniętą fotę gdzieś z Mongolii
No to bier chłopie na moto...uda Ci się.
Mnie wprawdzie sie nie udało...dwóch próbowało podnieść i dupa...więc odpuściłam
A fajni byli....znaczy jeden.Znaczy obleciał
Ale sił mu brak...to nie będę sobie zawracać tego i owego
Sorrki za O.T.
Pewnie będzie post,pod postem.
Elle
Gdzie Ty się podziewasz??
Masz usprawiedliwienie?
dobra, ale na opuszkach mam odciski od klawiatury zanim trafiłem na nią. A pisze szybko i dużo tam wyklikałem sumarycznie
Póki co to robi na mnie wrażenie jasnym formułowaniem myśli, umiejętnym wpisaniem miedzy wiersze że z drewna nie jest ale nie rozgląda się za rębajłem pierwszym z brzegu. No i jest małą czarnulką smile Bardzo ładną i nie będzie potrzebowac ciemnej szyby w kasku
Co wy macie z tym "rębajłem" pierwszym z brzegu, hihihi
JA tam nie ukrywam, że się rozglądam - byle się dało o czymś pogadać przed, po , a nawet w trakcie czasem.
Albo nie, nie słuchajcie mnie..
PS. A co tzn, że nie będzie potrzebować ciemnej szyby? Bo czarna czy nie będzie trzeba jak w tym kawale "wiadro na głowę i za ojczyznę"?
Przepraszam za niedojrzałe pytania, ale jestem po piwach.. Mam nadzieję, że moderacja nie ukarze mnie karnym k.. za niski poziom.
Majka, na swoim temacie spowiadam się ze swoich przygód a ogólnie to randkowała trochę, ale spoko teraz przerwa się szykuje to będziecie mnie mieli dośc prędko
Nie, to dlatego że też z takiej samej odmiany jest jak i ty. Śliczna znaczy z niej kobietka
Pirat napisał/a:Póki co to robi na mnie wrażenie jasnym formułowaniem myśli, umiejętnym wpisaniem miedzy wiersze że z drewna nie jest ale nie rozgląda się za rębajłem pierwszym z brzegu. No i jest małą czarnulką smile Bardzo ładną i nie będzie potrzebowac ciemnej szyby w kasku
Co wy macie z tym "rębajłem" pierwszym z brzegu, hihihi
JA tam nie ukrywam, że się rozglądam - byle się dało o czymś pogadać przed, po , a nawet w trakcie czasem.Albo nie, nie słuchajcie mnie..
PS. A co tzn, że nie będzie potrzebować ciemnej szyby? Bo czarna czy nie będzie trzeba jak w tym kawale "wiadro na głowę i za ojczyznę"?
Przepraszam za niedojrzałe pytania, ale jestem po piwach.. Mam nadzieję, że moderacja nie ukarze mnie karnym k.. za niski poziom.
Majka, na swoim temacie spowiadam się ze swoich przygód
a ogólnie to randkowała trochę, ale spoko teraz przerwa się szykuje to będziecie mnie mieli dośc prędko
Wybacz Pirat,że w Twoim temacie...
Ale ja tu zaraz kogoś opiedonakrzycze
Jestem vice,czy nie?Pytam?Odpowiadam,że tak...bo jeszcze mnie nikt funkcji nie pozbawił.A Ty sobie w kulki lecisz.... i "bywasz".
Piwami się nie tłumacz...widzę dno butelki wina
Fajnie,ze znowu jesteś normalna...w sensie,że na Forumie
Dziękuję i przepraszam.
Albo bez przepraszam
Wybacz Pirat,że w Twoim temacie...
Ale ja tu zaraz kogoś opiedonakrzycze
Jestem vice,czy nie?Pytam?Odpowiadam,że tak...bo jeszcze mnie nikt funkcji nie pozbawił.A Ty sobie w kulki lecisz.... i "bywasz".
Piwami się nie tłumacz...widzę dno butelki wina![]()
Fajnie,ze znowu jesteś normalna...w sensie,że na Forumie
Dziękuję i przepraszam.
Albo bez przepraszam
Jesteś V-ce - foreva i pośmiertnie! Tej funkcji nikt i nigdy Ci nie odbierze. Tako jak i obiecałam. Tak było, jest i będzie, teraz i na wieki wieków, a..?
Dobra, bo już mnie poniosło z tą modlitwą ale no przeca, że jesteś!
Tylko "rzadko Cię widuję..w mo im wą tku, a widuję cały czas :>" , jak śpiewał pewien wieszcz..
Także także, ja wypełniam swoją prezesowską funkcję - z rzadka, bo z rzadka ostatnio, ale nie można mnie zarzucić..
Proszę, dziękuję i pozdrawiam również :*
Poza tym może żonę jednak łatwiej znaleźć niż nie-męża?
Coś w tym chyba jest...
A tak wracając do my-dwoje, to mi tam dopasowało 2 osoby... :<
rampampam napisał/a:Poza tym może żonę jednak łatwiej znaleźć niż nie-męża?
Coś w tym chyba jest...
A tak wracając do my-dwoje, to mi tam dopasowało 2 osoby... :<
Mnie my dwoje w ogóle się nie podobało... trzymam jednak kciuki za powodzenie eksperymentu
No to masz dwa razy lepszy wynik niż ja wczoraj. Przecież dzisiaj dopiero kilka godzin temu odpaliłaś profil. Jutro znaczy ze czterech mężów wyrwiesz. Tylko własnie, ilu z nich będzie nieżonatymi?
hehe, nie no nie strasz. myslalam ze to jet taki poważny portal, że nie ma mężów/w separacji/to skomplikowane
cb napisał/a:rampampam napisał/a:Poza tym może żonę jednak łatwiej znaleźć niż nie-męża?
Coś w tym chyba jest...
A tak wracając do my-dwoje, to mi tam dopasowało 2 osoby... :<
Mnie my dwoje w ogóle się nie podobało... trzymam jednak kciuki za powodzenie eksperymentu
też mnie nie urzekło.
podoba mi się taki inny portal, ale tam z kolei narcyz na narcyzie
separatystów to sobie odpuść. Bo on i tak do zony wróci tylko za odskoczna się rozgląda.
I w razie jak się zabujasz to dodatkowy kłopot będzie
separatystów to sobie odpuść. Bo on i tak do zony wróci tylko za odskoczna się rozgląda.
I w razie jak się zabujasz to dodatkowy kłopot będzie
to prawda nigdy bym nie pomyślała, żeby się brać za faceta w separacji.
ale swoją drogą jak to możliwe, że takie fajne dziewczyny są wolne?
dobra mam receptę na sukces na portalu dla narcyzów. wstawiłam se fotę żyrafy, dodałam gościa co mi się podobał do koszyka i napisał. proste?
dobra mam receptę na sukces na portalu dla narcyzów. wstawiłam se fotę żyrafy, dodałam gościa co mi się podobał do koszyka i napisał. proste?
Może nie narcyz, a zoofil?
Nie wiem które gorsze... Tak, czy siak czy nie obawiasz się pierwszego spotkania? Zobaczy, że nie jesteś żyrafą...
Aaa. TEN portal.
A to ja też od niedawna na nim jestem i muszę powiedzieć, że moje 'rybki' cieszą się tam całkiem niezłym powodzeniem
Włąśnie romansuję ostro z panem w wieku poniżej mojego młodszego brata.
zCzy to już desperacja czy też "głód" wszystko wybaczy? ??
EDIT: Wiecie co.. Chyba powinna przyjechać policja i zabrać mi komputer.
W takim stanie nie powinnam nawet siadać do niego, co dopiero jakieś seksy się umawiać.. < heelp
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Biuro matrymonialne
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024