Znaczy jej profil to zbiór pobożnych życzeń wobec samej siebie. Stworzyła jakiś obraz w który sama nie wierzy a gdy napiszę ja to w zasadzie nie analizuje co napisałem. Tylko po prostu sobie mysli o mnie co mysli.
Chyba że się myle i odpisze
67 2016-04-02 00:04:13 Ostatnio edytowany przez robingirl (2016-04-02 00:10:18)
Znaczy jej profil to zbiór pobożnych życzeń wobec samej siebie. Stworzyła jakiś obraz w który sama nie wierzy a gdy napiszę ja to w zasadzie nie analizuje co napisałem. Tylko po prostu sobie mysli o mnie co mysli.
Chyba że się myle i odpisze
Piszesz o tej pani od ex czy o kobietach ogólnie? bo jak ogólnie, to ja dla czystej zasady muszę oprotestować taką generalizację
W razie czego - powodzenia z innymi
68 2016-04-02 00:12:56 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 00:16:34)
Na tym portalu sa wyniki badań też. To są informacje które dostaje full abonamenciarz jak ja Podobno 83 % kobiet kłamie wypełniajc ankietę. No więc nie wszystkie
ed: zapewne full abonamenciarki dostaja podobne informacje o facetach.
Zostaja tylko w zasadzie te z certyfikatem ofery. tych jest mało.
Certyfikat to prosta sprawa. Mod oglada twój dowód po prostu i stwierdza czy fota z niego pasuje do zdjęcia i czy wzrost się zgadza itd...
Chyba na tych ofertach się skupię
Na tym portalu sa wyniki badań też. To są informacje które dostaje full abonamenciarz jak ja
Podobno 83 % kobiet kłamie wypełniajc ankietę. No więc nie wszystkie
A jaki procent facetów kłamie tez jest podane?
Wiesz, wydaje mi się, że jakieś mniejsze lub większe naciągniecię prawdy zawsze występuje. Czasem nawet trochę nieświadomie... Bo jak wiem, z kim gra polska reprezentacja w piłkę nożną następny mecz, znam skład i wiem, co to jest spalony, to już mogę napisać, że się interesuję piłką nożną czy nie?
70 2016-04-02 00:21:13 Ostatnio edytowany przez robingirl (2016-04-02 00:22:19)
Na tym portalu sa wyniki badań też. To są informacje które dostaje full abonamenciarz jak ja
Podobno 83 % kobiet kłamie wypełniajc ankietę. No więc nie wszystkie
ed: zapewne full abonamenciarki dostaja podobne informacje o facetach.
Zostaja tylko w zasadzie te z certyfikatem ofery. tych jest mało.
Certyfikat to prosta sprawa. Mod oglada twój dowód po prostu i stwierdza czy fota z niego pasuje do zdjęcia i czy wzrost się zgadza itd...
Chyba na tych ofertach się skupię
Cóż, ale wtedy masz tylko potwierdzenie danych podstawowych - no bo jakie dane są w dowodzie? Miasto można zmienić, kolor włosów tym bardziej. A zawsze można nakłamać o tylu innych sprawach..
Chyba, że u Ciebie kategoria wzrost jest najważniejsza
Weź się wilku morski, nie zgódź z opisem jakiejś kobiety, ale tak żartobliwie i każda odpisze. No, prawie. Musisz się wyróżniać, a każdy szczur lądowy się zgadza z opisem kobiety [nawet jak z częścią się nie zgadza] i komentuje pozytywnie urodę. Pokaż odmienność. Płyń pod prąd piracie.
72 2016-04-02 00:25:19 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 00:26:37)
Właściwie to w sumie tak.
Dobra tam, nie ma co srać ogniem. Dopiero co tam jestem a przecież nie tak hop-siup jakas laska da się zaciagnąc do ołtarza
ed: znaczy jak pod prąd? Jeżeli jest ładna to mam jej napisac że taka brzydka że aż ją chce zobaczyc live?
Weź się wilku morski, nie zgódź z opisem jakiejś kobiety, ale tak żartobliwie i każda odpisze. No, prawie. Musisz się wyróżniać, a każdy szczur lądowy się zgadza z opisem kobiety [nawet jak z częścią się nie zgadza] i komentuje pozytywnie urodę. Pokaż odmienność. Płyń pod prąd piracie.
A może jakieś konkrety? bo już sobie wyobrażam tekst do dziewczyny..
"Nie jesteś wcale taka miła jak piszesz, a Twoje zdjęcia też mi się nie podobają. Ale to takie żarty
"
Przy metodzie na bycie przekornym trzeba dużo wyczucia. Choć może się udać
Właściwie to w sumie tak.
Dobra tam, nie ma co srać ogniem. Dopiero co tam jestem a przecież nie tak hop-siup jakas laska da się zaciagnąc do ołtarza
No właśnie
znaczy jak pod prąd? Jeżeli jest ładna to mam jej napisac że taka brzydka że aż ją chce zobaczyc live?
Chodzi o to, by na zdjęciu lub w opisie znaleźć rzeczy, z którymi możesz polemizować. Jeżeli z czymś się nie zgodzisz, kobieta może być zaciekawiona i wejść w dyskusję tylko po to, by udowodnić, że ma rację lub po prostu zacznie pisać, bo nikt wcześniej nie odważył się napisać, że z czymś się nie zgadza. Nie znam opisów tych kobiet, więc ciężko o przykłady, bo każdy jest indywidualny, ale chodzi o lekkie rzeczy. Jest delikatna? Zażartuj, że w środku pewnie jest tygrysem, a zewnętrznie to tylko takie pozory... Dawniej miałem więcej przykładów w głowie... Dawno tego nie robiłem. Wkleję tu to, co poradziłem komuś, jak jeszcze byłem świeżo w temacie.
2. Nie lubisz, jak kobieta Cię ignoruje i nie odpisuje? Napisz coś ciekawego, kiedy jest online. Wchodzisz w opcję online i do takich kobiet piszesz. Jak napiszesz, pod jej nieobecność, to Twoja wiadomość zostanie przysypana, przez innych facetów, najczęściej napalonych podrywaczy.
3. Nie używamy w ogóle sformułowania "poznamy się?". W OGÓLE.
4. Zaczynamy, od negatywu. 99.9% facetów pisze pierwszą wiadomość tak, by pokazać, że dana osoba ma w sobie coś świetnego, lecą komplementy, z kapelusza, mimo że tak robią wszyscy. Nie wolno pokazywać, od początku, że jesteś, jak wszyscy. Bądź kreatywny. Jak kobieta pisze, że nie gryzie, napisz, że na zdjęciu wygląda, jakby jednak mogła... Lepszymi słowami, nie mam ochoty tutaj sprzedawać wszystkiego. To jest negatyw. Pokaż kobiecie, że nie zgadzasz się z czymś błahym w jej opisie. To ją zaciekawi.
Było tego więcej i w moim przypadku działało świetnie, w przeciwieństwie do metody, którą miałem na początku, czyli bycia jednym z tych 99.9% facetów.
76 2016-04-02 00:42:51 Ostatnio edytowany przez Czarnaczarna (2016-04-02 00:45:12)
Weź się wilku morski, nie zgódź z opisem jakiejś kobiety, ale tak żartobliwie i każda odpisze. No, prawie. Musisz się wyróżniać, a każdy szczur lądowy się zgadza z opisem kobiety [nawet jak z częścią się nie zgadza] i komentuje pozytywnie urodę. Pokaż odmienność. Płyń pod prąd piracie.
Też bym tak zrobiła.
Z pozytywnych przykładów, co ja bym chętnie dostała wiadomość dotyczącą opisu, sugerującą, że po drugiej stronie jakiś interesujący człowiek jest, do tego inteligentny, z seksowną interpunkcją i ortografią. Acz temat lekki powinien być. Szczytem marzeń byłoby jakieś pytanie na końcu, bym mogła się od razu do tego ustosunkować i bym nie musiała się wysilać tak od razu.
Na przykład jak mam napisane, że lubię rośliny doniczkowe, to wiadomość, że ktoś tez ma słabe serce do roślin i ostatnio próbuje wykiełkować awokado z pestki czy tam cokolwiek i do tego jakieś pytanie powiązane o to, czy mam jakiś ulubiony typ roślin. Lub czy mam jakiś patent na więdnące rośliny gdy np. podróżuję, bo mam napisane, że lubię podróżować po Azji. Jakieś takie własnie lekkie pierdoły.
Albo jak są jakies filmy ulubione podane, to zagaić o coś takiego też bym się chętnie dała. Coś jak "Widze, że masz dużo filmów Nolana w ulubionych wypisanych, ale nie widzę "Memento". Nie widziałaś, czy nie przypadł do gustu?".
Wtedy to daje poczucie, że gościu wie o czym mówi, ma jakaś wiedzę, zainteresowania, przeprowadza procesy myślowe.
Ale ja tez jestem stosunkowo młoda, nie wiem jaki masz target.
Edit.
Ja bym z negatywami nie przesadzała. Serio. To trzeba mieć wyczucie. Jak ktoś potrafi to może być zadziornie, ale łatwo przeholować.
Dawaj, nawijaj dalej. Ja to czytam i wbijam jako dodatkowy skrypt w tej aplikacji do pisania tam
BantrothThane napisał/a:Weź się wilku morski, nie zgódź z opisem jakiejś kobiety, ale tak żartobliwie i każda odpisze. No, prawie. Musisz się wyróżniać, a każdy szczur lądowy się zgadza z opisem kobiety [nawet jak z częścią się nie zgadza] i komentuje pozytywnie urodę. Pokaż odmienność. Płyń pod prąd piracie.
Też bym tak zrobiła.
Z pozytywnych przykładów, co ja bym chętnie dostała wiadomość dotyczącą opisu, sugerującą, że po drugiej stronie jakiś interesujący człowiek jest, do tego inteligentny, z seksowną interpunkcją i ortografią. Acz temat lekki powinien być. Szczytem marzeń byłoby jakieś pytanie na końcu, bym mogła się od razu do tego ustosunkować i bym nie musiała się wysilać tak od razu.
Na przykład jak mam napisane, że lubię rośliny doniczkowe, to wiadomość, że ktoś tez ma słabe serce do roślin i ostatnio próbuje wykiełkować awokado z pestki czy tam cokolwiek i do tego jakieś pytanie powiązane o to, czy mam jakiś ulubiony typ roślin. Lub czy mi te rośliny nie więdną gdy np. podróżuję, bo mam napisane, że lubię podróżować po Azji. Jakieś takie własnie lekkie pierdoły.
Albo jak są jakies filmy ulubione podane, to zagaić o coś takiego też bym się chętnie dała. Coś jak "Widze, że masz dużo filmów Nolana w ulubionych wypisanych, ale nie widzę "Memento". Nie widziałaś, czy nie przypadł do gustu?".
Wtedy to daje poczucie, że gościu wie o czym mówi, ma jakaś wiedzę, zainteresowania, przeprowadza procesy myślowe.Ale ja tez jestem stosunkowo młoda, nie wiem jaki masz target.
Edit.
Ja bym z negatywami nie przesadzała. Serio. To trzeba mieć wyczucie. Jak ktoś potrafi to może być zadziornie, ale łatwo przeholować.
W zasadzie trafiłaś w sedno. Mimo wszystko lepiej zastosować jeden negatyw na początku, żeby zaciekawić, potem można już na spokojnie lepiej się poznać.
Ale ja tez jestem stosunkowo młoda, nie wiem jaki masz target.
Jeżeli w avatarku to ty, znaczy że jesteś za młoda na moją córkę
80 2016-04-02 00:58:49 Ostatnio edytowany przez Czarnaczarna (2016-04-02 01:01:55)
To ja bym poszła na opcję pośrednią. Najpierw lekkie zagajenie o temat, a potem lekka zaczepa albo zaczepopytanie, ale własnie pod koniec. Ja mam prywatniesceptycyzm do na negatywów, bo na mnie kilku próbowało różne dziwne rzeczy (ale to na żywo) i oni mi od razu wchodzili we friendzone. Przyjaciółka dla odmiany (to już własnie korespondencyjnie) się czuła zagrożona ze strony takich podchodów i od razu gościu sobie robił pod górkę. Owszem, odpisała, ale jakoś strasznie się do niego uprzedziła.
Z drugiej strony ja moją ówczesną lubą zagadałam z negatywem. I ona cośtam napisała, że interesuje ją zalezność charakterów od znaku zodiaku, więc jej napisałam, że znam bardzo różnych ludzi spod tego samego znaku i że nie wierzę, że to jest jakaś faktyczna zależność. I wyzwałam ją na zgadnięcie z kim ma do czynienia.
Więc faktycznie może.
Edit.
Do trzydziestki mam jeszcze dobrych kilka lat, więc...
81 2016-04-02 01:03:33 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 01:05:22)
OK, chyba kapuję Ale kurna wszędzie jak zwykle trzeba uważać żeby na rafę się nie nadziać.
Poza tym Czarnaczarna, ty lepiej do mnie nie zbliżaj się. Ja mam wielką słabość do czarnulek i jeszcze mógłbym zbyt po piracku pojechać.
:Oddech na pewniaka miałabyś utrudniony
Troszkę też zależy od szczęścia. Też nieumiejętnie wycelowana polemika może totalnie odrzucić, dlatego zaznaczyłem, że mimo wszystko to powinno być coś lekkiego.
Z tego, co pamiętam, też trzeba unikać pytania: "Popiszemy?", w każdej możliwej formie, chyba że to jakaś forma polemiki, czy żartu. Spokojnie wiadomość można zostawić w formie otwartej, bez pytania na końcu, zwłaszcza, jeżeli jedynym pomysłem jest napisanie "Popiszemy?" lub "Poznamy się?".
83 2016-04-02 01:15:12 Ostatnio edytowany przez zyfika (2016-04-02 01:16:19)
No nie Pirat! Masakra!
Ten temat to na serio?
Bądź sobą. Jakbyś do mnie napisał tak jak tu gadasz normalnie to bym odpisała. A jak Ty udajesz kogoś innego i jesteś śmiertelnie poważny to od razu to się wyczuwa, że coś nie gra Poza tym...jak chcesz jedną to ta jedna ma Ciebie uwielbiać takiego jakim jesteś i do tej jednej trafisz będąc sobą. Dziękuję za uwagę
No nie Pirat! Masakra!
Ten temat to na serio?
Bądź sobą. Jakbyś do mnie napisał tak jak tu gadasz normalnie to bym odpisała. A jak Ty udajesz kogoś innego to od razu to się wyczuwa. Poza tym...jak chcesz jedną to ta jedna ma Ciebie uwielbiać takiego jakim jesteś i do tej jednej trafisz będąc sobą. Dziękuję za uwagę
Nie chodzi o to, by udawać kogoś, kim się nie jest, tylko o to, by potrafić zaczepić kobietę tak, by zareagowała pozytywnie. Nie wiem, co nienormalnego jest w tym, że ktoś formułuje wiadomość w taki sposób, że jest ona po prostu ciekawa i wyróżnia się na tle innych.
85 2016-04-02 01:21:30 Ostatnio edytowany przez Czarnaczarna (2016-04-02 01:37:11)
Pirat, będę się trzymać na bezpieczną odległość, ale musisz wiedzieć, że jestem nieustraszona
BantrothThane, owszem. Tak teraz zerknęłam z ciekawości na maila na tę pierwszą wiadomość i schemat tego był taki: miłe zagajenie do tego co napisała, lekki negatyw (czyli to, że nie wierzę, że to ma sens) i potem lekkie złagodzenie tego. Dużo nibypytań i pseudopytań ("Ciekawi mnie co byś w takim razie ..."), czyli otwartych wątków, tak jak powiedziałeś. Wyzwałam ją trochę później i znowu łagodnie.
Podobno jacyś psychologowie od dyplomacji radzą krytykę własnie podawać metodą sandwicza jesteśmy mili-potem coś mniej miłego - i znowu miłe. Myślę, że w takim zestawieniu najbezpieczniej.
Mnie odpisywało jakieś 90% kobiet, kilka znajomości z tego wyszło (chociaż tylko jedna romantyczna), ale trzeba wziąć poprawkę, że kobiety szukające kobiet są nieco inaczej nastawione od początku. To bardziej demokratyczne przedsięwzięcie.
Tak swoją droga jakby mi ktoś opowiadał, że ładne zdjęcie czy coś do powierzchowności, to by mi się to nie podobało, tak jak nie podoba mi się gdy gościu z którym na żywo rozmawiam mnie komplementuje za szybko. Nie, ja chcę sobie na komplement zasłużyć i to nie samą ogólną urodą. Jak do mnie pisze to tym bardziej. W końcu nie oszukujmy się, że byś sobie mną zawracał gitarę, gdyby Ci powierzchownosc zaprezentowana na zdjęciu nie odpowiadała.
86 2016-04-02 01:29:05 Ostatnio edytowany przez zyfika (2016-04-02 01:31:46)
zyfika napisał/a:No nie Pirat! Masakra!
Ten temat to na serio?
Bądź sobą. Jakbyś do mnie napisał tak jak tu gadasz normalnie to bym odpisała. A jak Ty udajesz kogoś innego to od razu to się wyczuwa. Poza tym...jak chcesz jedną to ta jedna ma Ciebie uwielbiać takiego jakim jesteś i do tej jednej trafisz będąc sobą. Dziękuję za uwagę
Nie chodzi o to, by udawać kogoś, kim się nie jest, tylko o to, by potrafić zaczepić kobietę tak, by zareagowała pozytywnie. Nie wiem, co nienormalnego jest w tym, że ktoś formułuje wiadomość w taki sposób, że jest ona po prostu ciekawa i wyróżnia się na tle innych.
Dla mnie się nie wyróżnia. Większość facetów sili się na bycie oryginalnym i wobec tego wychodzi z tego coś takiego właśnie, że się kompletnie nie wyróżnia.
Ale rób jak uważasz. Mnie tam takie sztuczne teksty nie ruszają Jednak maja poruszyć te jedyną więc wszystko przez Tobą
Mnie ruszać nie musi
Dla mnie się nie wyróżnia. Większość facetów sili się na bycie oryginalnym i wobec tego wychodzi z tego coś takiego właśnie, że się kompletnie nie wyróżnia.
Portale randkowe mają własne zasady i trzeba być tego świadomym. Silenie się facetów polega na powielaniu błędów innych i pisaniu wiadomości w formie, jaką stosują praktycznie wszyscy. Wyobraź sobie, że kogoś szukasz na portalu randkowym. Pisze do Ciebie masa facetów i prawie każdy pisze tak samo. Każdy rzuca komplementy na prawo i lewo, każdy zgadza się w pełni z opisem. Nawet jeżeli to, co opisałem z Czarnaczarną teraz do Ciebie nie trafia, po czasie mogłoby zaciekawić. Ot jeden rodzynek, co napisał inaczej. Czemu? Wystarczy taka chwila, by Pirat zaczął być interesujący. Nie dlatego, że realnie nie jest, tylko dlatego, że napisał 160-220 znaków, które sprawiły, że nie wygląda, jak 110 gości przed nim.
zyfika napisał/a:Dla mnie się nie wyróżnia. Większość facetów sili się na bycie oryginalnym i wobec tego wychodzi z tego coś takiego właśnie, że się kompletnie nie wyróżnia.
Portale randkowe mają własne zasady i trzeba być tego świadomym. Silenie się facetów polega na powielaniu błędów innych i pisaniu wiadomości w formie, jaką stosują praktycznie wszyscy. Wyobraź sobie, że kogoś szukasz na portalu randkowym. Pisze do Ciebie masa facetów i prawie każdy pisze tak samo. Każdy rzuca komplementy na prawo i lewo, każdy zgadza się w pełni z opisem. Nawet jeżeli to, co opisałem z Czarnaczarną teraz do Ciebie nie trafia, po czasie mogłoby zaciekawić. Ot jeden rodzynek, co napisał inaczej. Czemu? Wystarczy taka chwila, by Pirat zaczął być interesujący. Nie dlatego, że realnie nie jest, tylko dlatego, że napisał 160-220 znaków, które sprawiły, że nie wygląda, jak 110 gości przed nim.
Nie muszę sobie wyobrażać bo mam w tym doświadczenie Wiem jak jest
To nie zależy od ilości znaków. Uwierz mi
89 2016-04-02 02:03:23 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 09:43:08)
Pirat, będę się trzymać na bezpieczną odległość, ale musisz wiedzieć, że jestem nieustraszona
![]()
-------------------------Mnie odpisywało jakieś 90% kobiet, kilka znajomości z tego wyszło (chociaż tylko jedna romantyczna)
Do kresek. Nie wierzę, uciekłabyś
Od kresek
Fajnie byłoby gdybym jakoś namówił ciebie żebyś napisała za mnie.
Dam radę czymś ciebie przekupić?
Poważnie
ed: jak by nie było padam na dziób. Muszę przespać się z tymi wszystkimi nowymi wiadomościami. Ich przerobienie wymaga myślenia a mnie od tego boli głowa. Pewnie dlatego wole naprawiac motocykle. Jest mały problem to pryszcz a jak wiekszy to bierzesz większy młotek i po sprawie. A nie sprawdzać jakies cholerne równania która mała rozwiązuje sobie dla relaksu.
Po kim ona to ma?
W sumie to szarpnięcie samo z siebie to wiem po kim ma
I nie spodziewałem się że nowy temat tak szybko napuchnie w chwilę.
Dziękuję za waszą pomoc
a teraz patuniać
ed: go...... a nie spanie. Jakos bezsenna noc naszła na pirata. Ale napisałem do tej nauczycielki i nastąpiła dosyc szybka wymiana informacji ze tak powiem.
Oczywiście żadnych nadzieji miec nie może z mojej strony ale pierwsze wrażenie pozytywne, jakie miałem zanim się dowiedziałem co i jak nie uległo zmianie. To jest bardzo fajna laska ze tak powiem.
Albo może inaczej. Ona jest taka o jakiej marzą najczęsciej faceci. Ma wgląd w obie strony medalu i to sprawia że mieszanka jest zajebista.
Akceptuje transkę i mozemy iśc na piwo nawet.
Kurde, życie faktycznie jest czasami wredne dla bardzo wartościowych ludzi
Nie napisze nic nowego,ale jeśli ktoś ma powodzenie w realu,to w necie też będzie miał,bo wie/czuje kiedy,co i jak powiedzieć,aby zainteresować sobą kobietę.
Podobnie jak w każdej innej dziedzinie życia,jeśli "czujesz" co robisz,masz obraz tego w głowie,jeśli nie,będziesz co najwyżej przeciętny.
Zobaczymy.
Moje takie prywatne motto : Katastrofa jest początkiem nowej przygody.
Tak miałem przed laty gdy całe życie poszło się j..... Okręt w drzazgi i bezludna naga wyspa tylko, na której nawet nie można się powiesić.
I jakos poszło. Portal matrymonialny jedno a zycie drugie. Może gdy pojadę do sklepu to akurat poznam tą która jest dla mnie.
Oczywiście po jednym dniu nie odpuszczę, luzik. Teraz sobota, laski się wyspie ładnie i wstaną szybko bo w łóżku samotne przecie Wypiją kawkę i pomyślą co dalej.
Ja już wstałem, podrapałem się po ---- wiadomo czym i tez mam kawę.
92 2016-04-02 10:32:21 Ostatnio edytowany przez theonlyone (2016-04-02 10:32:36)
Nie mam zamiaru Cię zniechęcać,próbować trzeba,sam też przechodziłem różne portale randkowe,ale jakoś większego odzewu nie było.
Facet taki jak Ty albo ja,działa "na logikę" niestety w relacjach damsko męskich prawie nic nie działa "na chłopski rozum".Powodzenia.
93 2016-04-02 11:08:13 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 11:10:32)
Nie chciało mi się czytać wszystkiego, ale faktycznie ktoś wyżej napisał, bądź sobą, sprawiasz wrażenie fajnego i konkretnego faceta.
Tylko mnie by może odrzuciła interpunkcja i przecinki typu "kurna". Aaaa i drapanie się po... No ja wiem, że to ludzka rzecz, ale mało romantyczne jak na początek. Każdy to robi, ale niekoniecznie należy to uwypuklać, aby dodać sobie atrakcyjności
.
Co to za portal? Mogę zobaczyć Twój profil?
94 2016-04-02 11:18:29 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 11:22:13)
Nie no cb. Tutaj to ja jestem jak w domu, kapcie, kawka, fajeczka itd.. Rozumiesz? A przecież w takim domowym życiu to chyba nie prowadzisz konwersacji na jakims wybujale wysokim poziomie intelektualno-moralnym Tak mnie nie utożsamiaj że ja w pierwszym kontakcie powiem: Wiesz kotku, właśnie drapełem sie po ja..... gdy wpadło mi na oko twoje zdjęcie i sie zakochałem.
Hahahhaha
Chociaz cholera wie bo tak jak kolega przed chwilą wspomniał. Logika w relacjach damsko-meskich nie działa
Pewnie że możesz, zadna tajemnica. My Dwoje. System nadał mi szałową nazwę uzytkownika MB546591
ed. Moja koleżanka w pracy kiedyś powiedziała: A co ty myślisz, że gdy ja w domu puszczę bąka to stary mi mówi że puściłam obłoczek czy po prostu że się sp.....
hahahahah
ok, dzięki. zaraz zobaczę, tylko pewnie muszę założyć profil.
no właśnie w tym rzecz, że między rozmowami o obiedzie i odkurzaniu zdarza mi się ; )
zakładaj, poflirtujemy Jeżeli chcesz kogos wyrwac to dam ci dwa tygodnie full abonamentu
97 2016-04-02 11:26:21 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 11:29:30)
ok, dzięki. zaraz zobaczę, tylko pewnie muszę założyć profil.
no właśnie w tym rzecz, że między rozmowami o obiedzie i odkurzaniu zdarza mi się ; )
zaręczam ci że mi również zdarza się. I z córką gadamy w domu tak jakbyśmy byli jakiś ważniakami co to ą i ę
Tutaj jednak nie odczuwam presji żeby koniecznie robić za jakiegoś gościa z niebywale wysokich sfer. Ja tam jestem chłopak ze wsi i się tego nie wstydzę.
No ale wiesz, parę miast w życiu widziałem i wiem że na czerwonym sie stoi
98 2016-04-02 11:30:29 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 11:32:06)
ok, wypełniam test. tylko nie mam ładnego zdjęcia, a w Internecie to podstawa. szczególnie w przypadku kobiet. będzie trzeba zrobić wydaje mi się, że zresztą faceci często opierają się na tym pierwszym wrażeniu, jakie zrobi zdjęcie. Czyli jeśli zdjęcie im się spodoba, to nawet jak kobieta inaczej wygląda w rzeczywistości i tak mają z tyłu głowy ten obraz. Dobrze myślę?
W sensie miałam takie podejście dotychczas i dawałam takie naturalne zdjęcia na portalach, czyli ładne, ale nie jakieś ściemnione. Ale zauważyłam, że koleżanki, którym się udało kogoś "wyrwać" mają tylko luźno związane z rzeczywistością zdjęcia .
99 2016-04-02 11:39:44 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 11:40:56)
Wiesz, to moje prywatne zdanie. Jeżeli na profilu zobaczę jakąs laleczkę a potem okaże się że to taka trochę ściema to raczej nie odebrałbym tego dobrze. Z drugiej strony wiem że sporo osób nie wychodzi najlepiej na fotkach i w rzeczywistości wygladają lepiej. Wole się zakakiwac pozytywnie. Tak więc dawaj co masz w miarę ok i będzie dobrze a jeżeli chcesz to wyślij mi na maila i ew. wykaduję czy zlikwiduje pryszcza którego nie masz na codzień. Albo zgaszę odblask na czole.
Poza tym zdjęcie mozna zmienić później
100 2016-04-02 11:42:52 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 11:54:38)
ok, to wyślę. w sensie nie żebyś coś poprawiał, ale może podpowiesz, co ze zdjęciami jest nie tak. bo generalnie to niezbyt entuzjastyczne oceny mojego wyglądu raczej na portalach były także nie wiem, czego faceci oczekują najwyraźniej. natomiast na co dzień nie narzekam na brak zainteresowania, ale tłumu poważnych adoratorów też nie mam
Serio wydaje mi się, że poza takim logicznym myśleniem o tym, że zdjęcie nie jest adekwatne do rzeczywistości, to zachodzą jakieś podświadome procesy. Mężczyzna chce "upolować" jak najbardziej aktrakcyjną partnerkę i czasem właśnie plusem do oceny jej ogólnego wyglądu jest samo zdjęcie. Nie potępiam, tylko tak ogólnie stwierdzam. Nie sądziłam wcześniej, że tak może być.
Piękna. Ale też zdjęcie takie jak modelka: czyli super makijaż, dobrze zrobione zdjęcie. Tzn. tak czy inaczej na pewno jest piękną kobietą, bo aż tak się nie da oszukać
Może taki komentarz to ze złośliwości. Facet myśli, że nie mógłby mieć takiej kobiety i krytykuje cokolwiek, bo nie ma się do czego przyczepić. 10/10.
A cholera go tam wie. Może nie lubi rudych bo to mu tam w jego stronach powiedzieli że fałszywa albo co
Taka zjawiskowa uroda, to pewnie myśli, że to czary jakieś, siły nieczyste
105 2016-04-02 12:46:14 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 13:07:39)
Sorry, że się wtrącę ale MyDwoje to jeden z dwóch portali, których unikam. Typowo matrymonialny, jak zauważył sam autor.
Nigdy nie mogłam się nadziwić jak w 21 wieku ludzie nadal wierzą, że Miłość można "znaleźć" logując się na portal sugerujący określony finał
Dlatego tak 'ukochałam' sobie portale o dużo mniej zobowiązującej konwencji, gdzie interakcje są bardziej na luzie, o wiele mniej przewidywalne no i przez to nie wisi nade mną ten podtekst, że na każdą interakcję patrzę pod kątem "Czy on nadaje się na mojego męża, a ja na żonę"
Ps. Cb, zalogowałaś się tam? (z ciekawości)
107 2016-04-02 15:19:13 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 15:39:07)
Pirat mi tak podrasował zdjęcie, że się skusiłam
Mnie tam do ślubu nie spieszno, nie jestem przeciwniczką, ale nie jest to tez moim celem.
Nie mam ochoty i czasu (wolę go inaczej zużywać, już nawet pisząc tu na forum) niż na przelotny flit, a na tych innych portalach, na których byłam miałam wrażenie, że chodzi głównie o seks. Mnie też chodzi o seks, ale plus związek
Edit: zdziwił mnie wynik testu (w sensie w testy i tak nie wierzę, ale co tam), że się skłaniam ku dominacji, a starałam się udzielać jak najbardziej "uległych" odpowiedzi. Natury nie oszukasz A mój "ideał" ma od 1 do 3 punktów, ja 8, gdzie 1 - to skrajna uległość, 10 - skrajna dominacja. o_0. To pewnie dlatego wybierałam takich, którzy się podporządkowywali, a najbardziej zakochałam się w dominującym i wydawało mi się, że się tak ładnie podporządkowuję. Chyba tylko w wyobraźni
108 2016-04-02 16:00:56 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-04-02 16:01:44)
JA też na dłużej zauraczam się w dominujących, ale..do czasu aż nie czuję, że trzymam ich za jaja. Albo sami to w pewnym momencie przyznają i moje zainteresowanie trochę spada (w sensie interakcją i zaangażowanie, nie nimi jako osobą), albo widzę i czuję to po poszlakach
Z uległym nie mogłabym być, no i seks leżałby totalnie (sprawdzone).
A sama jestem chyba taka pół na pół - potrafię przy odpowiednim facecie ustąpić, chociaż "przy nodze" nigdy nie chodzę a czasem postawić na swoim. Zależy co mi się bardziej sensowne na dany moment wydaje.
Ps. Ach te testy na dopasowanie
Noo u mnie też seks z takim "uległym" leżał.
Też mam pół na pół w tym sensie, że lubię czasem ustąpić (bo to nawet przyjemne jest jak się takiemu ustąpi ), ale niestety lubię też stawiać na swoim, jak czuję, że to jest dobre dla nas albo dla mnie byłoby niedobre, gdybym uległa... nie umiem tego powstrzymać.
Marzy mi się taki właśnie, co by nie ulegał, a jednocześnie też mi dawał wolność, a nie wymagał 100% podporządkowania "bo tak". Tylko u mnie jest tak, że już bardziej wzbudzi moje zainteresowanie dominujący, bo wolę się nagiąć czasem (szczególnie jak uznam, że ma rację) niż mieć kogoś bardziej w stronę uległości i go zmuszać do podejmowania decyzji albo inicjatywy. Wtedy wchodzę w rolę matki, zaczynam regulować jego życie, wyręczać go, załatwiać za niego sprawy, decydować, planować... i nie lubię tego, bo jednak konserwatywna jestem dość jak chodzi o związki.
No ale nie jest tak, że 90% kobiet chce właśnie takiego faceta? Który się nie podporządkuje, ale jednocześnie zostawi jej niezależność?
CB. Ty tak pisz dalej to ja skasuję zaraz ten profil bo mi żadna tam nie będzie pasować. A co do podrasowanego zdjęcia to nie przesadzaj.
Wiecie co laski, ona mnie wkręcała że taka raczej niespecjalna jest i wogóle cienko siebie widzi. Ja to stary pirat, mysle sobie, co mi tam. Tyle już w zyciu widziałem że mnie nic nie ruszy
No i patrzę na to jej zdjęcie zrobione telefonem w kiepskim swietle, kiepsko ukadrowane i co widzę?
cb to śliczna dziewczyna Nawet na tak słabo zrobionym zdjęciu. Normalnie tam ją rozszarpią w locie
Marzy mi się taki właśnie, co by nie ulegał, a jednocześnie też mi dawał wolność, a nie wymagał 100% podporządkowania "bo tak".
To poznałam takiego niedawno (znasz sprawę ), tylko to poszło w tym kierunku, że nikt nikogo nie ogranicza, w praktyce - śpijta z kim chceta i ja też, a potem sobie o tym opowiemy
Thx but no thx. Tyle osób to już tłum
poza tym boje się choróbsk itp. Czyli wygrał czysto praktyczny punkt widzenia, choć nadal bardzo go lubię i uważam, że jest super seksownym facetem.
JA też na dłużej zauraczam się w dominujących, ale..do czasu aż nie czuję, że trzymam ich za jaja.
Leżę
Ale tak go chyba mocno nie ściskasz co?
Jak na razie to pisze ze mną 1 facet. 2 przeglądało profil.
No tak, rozumiem Cie Elle, ja też nie chcę być ograniczana ani ograniczać, no ale nie seks z wieloma różnymi partnerami...
Może ten Twój się jeszcze ogarnie? Czy to raczej już mu weszło w krew i nie chce tego zmieniać?
Elle88 napisał/a:JA też na dłużej zauraczam się w dominujących, ale..do czasu aż nie czuję, że trzymam ich za jaja.
Leżę
Ale tak go chyba mocno nie ściskasz co?
Zależy od okoliczności.. W niektórych to może być fajne i nawet wskazane, aleee.. nie na co dzień, hm? Wiadomo..
No tak, rozumiem Cie Elle, ja też nie chcę być ograniczana ani ograniczać, no ale nie seks z wieloma różnymi partnerami...
Może ten Twój się jeszcze ogarnie? Czy to raczej już mu weszło w krew i nie chce tego zmieniać?
Się nie odzywamy się Nie wiem.. Myślę, że on stwierdził, że nie podoba mu się, że "zmieniłam zasady w trakcie" i że nie bardzo może z tymi zmianami wygrać (albo nie chce mu się z nimi walczyć
) cholera wie.
W każdym razie jak mnie znasz - nie płaczę długo
no dobra, gdzie ty tam na tym serwisie cb podziewasz się.
A nie mówiłem, dopiero co odpaliła, zobaczyło ją dwóch i jeden już załatwiony
Ehh a ja też normalnie nie płaczę długo. Tylko z samotności, bo jednak tak mi się marzy taki facet, przy którym bym chciała udawać czasem grzeczną dziewczynkę
Ps. Cb , mogę zobaczyć jak wyglądasz? (wymianka ofkors) Ciekawa jestem z kim mi się tak fajnie gada od jakiegoś czasu.
Sorki za prywatę, Pirat.
Jasne, wyślę zaraz. Takie podrobione to się nie wstydzę
Też chętnie Cię zobaczę.
Przejęłyśmy wątek Piratowi
A sobie róbta prywatę, dziewczyny.
Tylko niech mi CB poda ten swój numer, chce ją zobaczyc na tym portalu
I jakie słoneczko puścić czy kwiatka
121 2016-04-02 16:50:28 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 16:53:52)
.
masz słoneczko
123 2016-04-02 17:00:21 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 17:02:16)
Dzięki
Elle, a Ty masz na tej foci soczewki barwiące, czy takie oczy naturalnie wampierzowate?
ej laski, ja też chcę zobaczyć tego wampirka co skreca jajki
Dzięki
Elle, a Ty masz na tej foci soczewki barwiące, czy takie oczy naturalnie wampierzowate?
Wampirskie oczy? Mua ??:O no ładnie
Nie, nie noszę soczewek - mam prawie czarne.
Pirat - nie Twój typ raczej, ale ok łap. Na wymiankę ofkors!
No zobaczymy, jeszcze nie widzę. A zapnij pasy najpierw i odsuń się od niebezpiecznych przedmiotów.. Bo zobaczysz pirata
nie wiem czy nawykłaś do takich widoków a nie chce żeby ci się coś stało
127 2016-04-02 17:34:11 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 17:35:31)
Mówisz nie mój typ, tak?
Jeżeli o mnie chodzi to mogłoby być więcej takich wampirków. Ale oczka masz odlotowe, faktycznie. Naprawdę twoje prawdziwe?
aaaa i żeby nie było. Zapytaj cb jaki jest mój typ
128 2016-04-02 17:36:57 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-04-02 17:39:12)
No moje, a czyje? Powarjowali
Taki diabelski kolor, co zrobić.
Edit: Cb jest eteryczną blondynką (skandynawski typ), ja przeciwieństwo - idąc tym tokiem uznałam, że nie w typie. Ale w sumie żartowałam, bo faceci nie mają "swojego typu" hahahah. pardą..
129 2016-04-02 17:37:17 Ostatnio edytowany przez cb (2016-04-02 17:40:09)
Pirat, Twój typ to brunetki , chyba tak pisałeś?
no cała diabelska jesteś. aż zazdroszczę facetom, że są facetami ooo juz mi się przypomniało z kim mi się kojarzysz na tym zdjęciu. Saga Ludzi Lodu (wiem, że gniot pod względem literackim, ale fajna historia): bohaterka o imieniu Sol
130 2016-04-02 17:40:23 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-04-02 17:43:24)
O dzięki cb. Bo wampirka bałaby się mnie gryźć albo co. A to nie prawda, może gryźć ile chce Śliczna jest
ed: aż zagoglałem żeby sprawdzic kto to jest ta Sol. Podobna, ale nasza jest bardziej wampirka, te oczy ma takie jak trzeba a nie jakies źółte czy czerwone