Duchowe poszukiwania według de Mello - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Duchowe poszukiwania według de Mello

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 242 ]

131

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Wiec po slubie Salmy skoncze juz was uczyc o Islamie i tak mysle,ze dalam wam wystarczajaco wiedzy.

Prawie wylałam kawę ze śmiechu. To coś co tu odstawiłaś nazywasz wiedzą?? lol

No tak.  Pisalam wam to co sama czytalam z Koranu, hadisow i co mowil mi Imam na mojej grupie muzulmamskiej

To chyba po chińsku mówił? Pewnie Koran i hadisy też po chińsku lol

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Przypowieść o Wielkim Ego
Gorliwy uczeń wyraził pragnienie nauczania innych Prawdy i zapytał Mistrza, co o tym sądzi.
Mistrz odpowiedział:
– Zaczekaj.
Co roku uczeń przychodził z tym samym pytaniem i za każdym razem Mistrz dawał mu tę samą odpowiedź:
– Zaczekaj.
Pewnego dnia zapytał Mistrza:
– Kiedy będę gotowy do uczenia?
Mistrz odrzekł:
– Kiedy opuści cię nadmierne pragnienie uczenia innych.

Antoni de Mello

133

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Prawie wylałam kawę ze śmiechu. To coś co tu odstawiłaś nazywasz wiedzą?? lol

No tak.  Pisalam wam to co sama czytalam z Koranu, hadisow i co mowil mi Imam na mojej grupie muzulmamskiej

To chyba po chińsku mówił? Pewnie Koran i hadisy też po chińsku lol

Tak po chinsku. Po chinsku to Ty rozumiesz big_smile

134 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-08-23 10:51:22)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Mowa
Uczeń upatrywał dogodnej chwili, w której mógłby opowiedzieć mistrzowi zasłyszaną na targu plotkę.
- Zaczekaj trochę - powiedział mistrz - czy to, co chciałbyś nam powiedzieć, jest prawdziwe?
- Myślę, że nie.
- Może pożyteczne?
- Nie.
- A zabawne?
- Też nie.
- Dlaczego więc mielibyśmy tego słuchać?

Plotka

Jeden z uczniów wyznał, że ma brzydki zwyczaj powtarzania plotek.
Mistrz powiedział z przekąsem.
- Samo powtarzanie plotek nie byłoby takie złe, gdybyś nie czynił tego z coraz większym mistrzostwem.
Antoni de Mello, Minuta mądrości.

135

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

No tak.  Pisalam wam to co sama czytalam z Koranu, hadisow i co mowil mi Imam na mojej grupie muzulmamskiej

To chyba po chińsku mówił? Pewnie Koran i hadisy też po chińsku lol

Tak po chinsku. Po chinsku to Ty rozumiesz big_smile

Ciebie to ja w ogóle nie rozumiem i nie wiem, o co ci chodzi, ani po chińsku, ani w innym języku. :cool
Do mądrości dochodzi się nie poprzez pisanie na forum tylko poprzez działanie - tak uważa De Mello.

136 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-08-25 09:32:46)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Dyskryminacja
Porzucony kochanek oznajmił:
- Raz się sparzyłem i nie chcę już nigdy więcej.
Mistrz odpowiedział:
- Jesteś jak kot, który usiadł na gorącym piecu. Sparzył się i odtąd nie chce już więcej siadać.

Uwielbienie
Światło odbija się od ściany. Dlaczego czcić ścianę, zwróć uwagę na światło

Antoni de Mello, Minuta mądrości.

Pierwsza z nich opowiada, że człowiek sam się ogranicza, podejmując niewłaściwe decyzje. Jeśli raz coś się nie udało, to nie wolno z czegoś  rezygnować.
Druga - uwagę kierujemy często w nieodpowiednim kierunku. Ja to rozumiem tak, że zamiast zwracac uwagę na samą modlitwę, rozmowę z Bogiem, zajmujemy się obrzędami religijnymi i tym czymś, które jest tylko odbiciem wiary.

137

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Coś dla tych, którym ciężko przystosować się do trudnych zmian w życiu, także i dla mnie.

Jezus głosił Dobrą Nowinę, a jednak odrzuconą ją. Nie dlatego, że nie była dobra, ale dlatego, że była nowa. Nie cierpimy rzeczy nowych, nienawidzimy ich. Im szybciej to sobie uświadomisz, tym lepiej. Nie chcemy wiedzieć rzeczy nowych jeśli nas niepokoją, zwłaszcza jeśli wymagają od nas zmiany nas samych. A najbardziej  nie chcemy ich, gdy wymagają od nas stwierdzenia :"myliłem się". Przebudzenie nie jest rzeczą najbardziej przyjemną. W łóżku jest ciepło i wygodnie. Budzenie nas irytuje. I to jest powód, dla którego prawdziwy guru nigdy nie usiłuje ludzi budzić.
Antoni de Mello, Przebudzenie.

138

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Przypowieść o byciu szczęśliwym
– Dlaczego wszyscy tutaj są tak szczęśliwi, a ja nie?
– Dlatego, że nauczyli się widzieć dobro i piękno wszędzie – odrzekł Mistrz.
– Dlaczego więc ja nie widzę wszędzie dobra i piękna?
– Dlatego, że nie możesz widzieć na zewnątrz siebie tego, czego nie widzisz w sobie.

Nic dodać nic ująć.

139

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Większość ludzi twierdzi, iż pragnie jak najszybciej opuścić przedszkole. Ale nie wierz im. Nie mówią prawdy. Jedyne, czego naprawdę chcą, to by naprawić im popsute zabawki. „Oddaj mi moją żonę”. „Przyjmij mnie znowu do pracy”. „Oddaj mi moje pieniądze”. „Zwróć mi moją wcześniejszą reputację”. Tego właśnie naprawdę chcą. Pragną, aby zwrócić im dotychczasowe zabawki (życie). Tylko tego, niczego więcej. Psychologowie twierdzą, że ludzie chorzy w istocie rzeczy nie chcą naprawdę wyzdrowieć. W chorobie jest im dobrze. Oczekują ulgi, ale nie powrotu do zdrowia. Leczenie bowiem jest bolesne i wymaga pracy, wyrzeczeń.

Anthony de Mello, Przebudzenie

140 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-09-09 21:16:01)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Negatywne uczucia istnieją w tobie, nie w otaczającej cię rzeczywistości. Nie trudź się, by ją zmieniać. To przecież szaleństwo. Nie próbuj zmieniać innych. Marnujesz czas i energię. Nie próbuj zmieniać współmałżonka, szefa, przyjaciela, wroga i wszystkich pozostałych. Nie musisz zmieniać niczego. Negatywne uczucia są w tobie. Nikt na świecie nie jest w stanie cię uszczęśliwić. Nic na świecie nie jest w stanie cię zranić lub skaleczyć. Nie ma takiego zdarzenia, warunków, sytuacji czy osoby. Nikt ci tego nie powiedział? Mówili wręcz coś odwrotnego. Teraz wiesz, dlaczego tkwisz w tym chaosie. Teraz możesz zrozumieć, dlaczego pogrążony jesteś we śnie. Nigdy ci tego nie powiedziano, ale jest to przecież samo przez się zrozumiałe. Przypuśćmy, że deszcz przerwał ci miłą wycieczkę. Kto fakt ten przeżywa negatywnie, ty czy deszcz? Co jest przyczyną tego negatywnego uczucia? Deszcz czy twoje nastawienie? Kiedy uderzasz się kolanem w stół, stół ma się dobrze. Zajęty jest realizowaniem tego, do czego został powołany, do bycia stołem. Ból jest w twoim kolanie, nie w stole. Mistycy próbują nas przekonywać, że rzeczywistość, która nas otacza, jest najzupełniej w porządku. problemy tkwią  nie w tej rzeczywistości. Znajdują się wyłącznie w ludzkich umysłach. Powinniśmy dodać, w głupich śpiących ludzkich umysłach. Sama rzeczywistość jest pozbawiona problemów. Zabierzcie z Ziemi ludzi, a życie będzie istnieć nadal, przyroda będzie istnieć nadal w całej swej krasie i intensywności. W czym miałby znajdować się problem? Nie ma żadnego problemu. Ty jesteś tym problemem, ty stworzyłeś problemy. Utożsamiłeś "ja" z "mnie", i to właśnie jest ten problem. Uczucie jest w tobie, nie w rzeczywistości. Nie identyfikuj się z tym uczuciem. Nie ma ono nic wspólnego z "ja". Dobrze mówisz: posępność jest we mnie, ale niemądrze czynisz, gdy twierdzisz: jestem posępny. Na pewno jest w tobie. posępność, rozgoryczenie, niech sobie będą . Wszystko mija, wszystko. Twoje depresje i wzloty nie mają nic wspólnego z twoim szczęściem. Do diabła z kopalniami złota na Alasce, co zrobiłbym z tym złotem? Jeśli nie jesteś szczęśliwy, nie możesz żyć. Antoni de Mello.

141

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Czy widzisz ten kamień na środku drogi? Od chwili, gdy tu przeszedłem rano dziesięć osób potknęło się o niego, przeklinając. Ale ani jedna osoba nie zadała sobie trudu usunięcia go, aby inni się nie potknęli.
Anthony de Mello.

142

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

Czy widzisz ten kamień na środku drogi? Od chwili, gdy tu przeszedłem rano dziesięć osób potknęło się o niego, przeklinając. Ale ani jedna osoba nie zadała sobie trudu usunięcia go, aby inni się nie potknęli.
Anthony de Mello.

O to dobre jest

143

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Czy widzisz ten kamień na środku drogi? Od chwili, gdy tu przeszedłem rano dziesięć osób potknęło się o niego, przeklinając. Ale ani jedna osoba nie zadała sobie trudu usunięcia go, aby inni się nie potknęli.
Anthony de Mello.

O to dobre jest

Dziś postawiono by znak ostrzegawczy cool

144 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-09-23 20:31:35)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Szczęście jest motylem: próbuj je złapać, a odleci. Usiądź w spokoju, a ono spocznie na twoim ramieniu.    

Anthony de Mello, Przebudzenie.

145

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

Szczęście jest motylem: próbuj je złapać, a odleci. Usiądź w spokoju, a ono spocznie na twoim ramieniu.    

Anthony de Mello, Przebudzenie.

To jest piekne akurat

146

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Szczęście jest motylem: próbuj je złapać, a odleci. Usiądź w spokoju, a ono spocznie na twoim ramieniu.    

Anthony de Mello, Przebudzenie.

To jest piekne akurat

I prawdziwe.

147

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Szczęście jest motylem: próbuj je złapać, a odleci. Usiądź w spokoju, a ono spocznie na twoim ramieniu.    

Anthony de Mello, Przebudzenie.

To jest piekne akurat

I prawdziwe.

To prawda. Ten cytat akurat najbardziej mnie sie spodobal

148

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

- Kiedy wiedza jest przedwczesna?
- Kiedy ktoś nie posiada jeszcze mądrości, która musi towarzyszyć jej użyciu.

Anthony de Mello, Modlitwa żaby.

149

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Gdy brat Bruno modlił się pewnej nocy, w modlitwie przeszkodziło mu rechotanie żaby. Wszystkie próby zignorowania tego dźwięku zawiodły, krzyknął więc głośno przez okno:
— Spokój! Właśnie się modlę.
Ponieważ brat Bruno był święty, jego rozkaz został natychmiast wypełniony. Każde żywe stworzenie zamilkło, aby zapanowała cisza odpowiednia dla modlitewnego skupienia.
Ale wtedy inny dźwięk przeszkodził modłom Brunona — wewnętrzny głos, który rzekł:
— Może Bóg jest tak samo zadowolony z rechotu żaby, jak z psalmów śpiewanych przez ciebie.
— Co może się Bogu podobać w rechotaniu żaby? — pogardliwie odparł Bruno.
Lecz głos nie poddawał się:
— A jak myślisz, dlaczego Bóg wymyślił ten dźwięk? Bruno postanowił się tego dowiedzieć. Wychylił się więc
przez okno i rozkazał:
— Śpiewaj!
Rytmiczne rechotanie żaby wypełniło powietrze wraz ze śmiesznym akompaniamentem wszystkich żab wokół. I kiedy Bruno słuchał ich dźwięku, ich głosy przestały go razić; odkrył, że kiedy już się im nie opierał, to tak naprawdę wzbogaciły one ciszę nocy.
To odkrycie napełniło serce Brunona poczuciem harmonii ze wszechświatem i po raz pierwszy w życiu zrozumiał, co to znaczy modlić się.

Antoni de Mello, Modlitwa żaby.

150

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

Gdy brat Bruno modlił się pewnej nocy, w modlitwie przeszkodziło mu rechotanie żaby. Wszystkie próby zignorowania tego dźwięku zawiodły, krzyknął więc głośno przez okno:
— Spokój! Właśnie się modlę.
Ponieważ brat Bruno był święty, jego rozkaz został natychmiast wypełniony. Każde żywe stworzenie zamilkło, aby zapanowała cisza odpowiednia dla modlitewnego skupienia.
Ale wtedy inny dźwięk przeszkodził modłom Brunona — wewnętrzny głos, który rzekł:
— Może Bóg jest tak samo zadowolony z rechotu żaby, jak z psalmów śpiewanych przez ciebie.
— Co może się Bogu podobać w rechotaniu żaby? — pogardliwie odparł Bruno.
Lecz głos nie poddawał się:
— A jak myślisz, dlaczego Bóg wymyślił ten dźwięk? Bruno postanowił się tego dowiedzieć. Wychylił się więc
przez okno i rozkazał:
— Śpiewaj!
Rytmiczne rechotanie żaby wypełniło powietrze wraz ze śmiesznym akompaniamentem wszystkich żab wokół. I kiedy Bruno słuchał ich dźwięku, ich głosy przestały go razić; odkrył, że kiedy już się im nie opierał, to tak naprawdę wzbogaciły one ciszę nocy.
To odkrycie napełniło serce Brunona poczuciem harmonii ze wszechświatem i po raz pierwszy w życiu zrozumiał, co to znaczy modlić się.

Antoni de Mello, Modlitwa żaby.

Fajne zwierzeta tez chwala Boga na swoj sposob

151

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

No, właśnie.

152 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2025-01-01 12:54:50)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Bardzo lubię ten cytat.
“A więc wyobraź sobie, że umarłeś i leżysz martwy. A teraz spójrz na swoje problemy z tej perspektywy. Czyż wszystko nie ulega zmianie? Cóż za wspaniała medytacja. Jeśli masz na to czas, powtarzaj ją codziennie. Może brzmi to niewiarygodnie, ale przywróci ci to życie.”

Anthony de Mello
z książki Przebudzenie.

I jeszcze ten.
“Większość ludzi twierdzi, iż pragnie jak najszybciej opuścić przedszkole. Ale nie wierz im. Nie mówią prawdy. Jedyne, czego naprawdę chcą, to by naprawić im popsute zabawki. „Oddaj mi moją żonę”. „Przyjmij mnie znowu do pracy”. „Oddaj mi moje pieniądze”. „Zwróć mi moją wcześniejszą reputację”. Tego właśnie naprawdę chcą. Pragną, aby zwrócić im dotychczasowe zabawki (życie). Tylko tego, niczego więcej. Psychologowie twierdzą, że ludzie chorzy w istocie rzeczy nie chcą naprawdę wyzdrowieć. W chorobie jest im dobrze. Oczekują ulgi, ale nie powrotu do zdrowia. Leczenie bowiem jest bolesne i wymaga pracy, wyrzeczeń. ”

Anthony de Mello
z książki Przebudzenie

153

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Cieszę się, że wróciłaś Tamiroo smile

Gdy czytam teksty De Mello niemal zawsze na zasadzie kontrastu kojarzą mi się podobne teksty Paulo Coelho.
Co byś mi odpowiedziała na propozycję, abym co jakiś czas, na zmianę z Tobą, wpisywała tutaj cytaty  Coelho?
Nie chcę Ci niczego narzucać, to Twój wątek i masz prawo do swobodnej decyzji smile

154

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Agnes76 napisał/a:

Cieszę się, że wróciłaś Tamiroo smile

Gdy czytam teksty De Mello niemal zawsze na zasadzie kontrastu kojarzą mi się podobne teksty Paulo Coelho.
Co byś mi odpowiedziała na propozycję, abym co jakiś czas, na zmianę z Tobą, wpisywała tutaj cytaty  Coelho?
Nie chcę Ci niczego narzucać, to Twój wątek i masz prawo do swobodnej decyzji smile

Naprawdę się cieszę. Będzie mi bardzo miło.

A póki co co przypomniał mi się taki cytat de Mello:

"Dopóki żyjesz po to, by spełniać cudze oczekiwania, lepiej dobrze zważ, w co się ubierasz, jak się czeszesz i czy masz dobrze wyczyszczone buty. Krótko mówiąc bacz na to czy spełniasz ich wszystkie oczekiwania. I to ma być ludzkie? To właśnie odkryjesz gdy zaczniesz się obserwować".

Dlaczego ten? Otóż stykam się czasem z osobami, ściślej kobietami, które usilnie starają się narzucić swój światopogląd oraz ocenę co jest dobre i co jest złe. Nie jedz tego, jedz to, ubieraj się tak a nie tak, itp. W takich przypadkach przypomina się fragment filmu pt. "Dzień świra", w którym to mama bohatera namawiała go do jedzenia pomidorowej  smile

A dlaczego piszę o tym na tym forum? O, to już chyba każdy będzie wiedział, przynajmniej  ten, kto je czyta od czasu do czasu.

155

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

„Nie zmieniło się nic oprócz mojego nastawienia. Dlatego zmieniło się wszystko.”

~Anthony de Mello

156

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Cieszę się, że wróciłaś Tamiroo smile

Gdy czytam teksty De Mello niemal zawsze na zasadzie kontrastu kojarzą mi się podobne teksty Paulo Coelho.
Co byś mi odpowiedziała na propozycję, abym co jakiś czas, na zmianę z Tobą, wpisywała tutaj cytaty  Coelho?
Nie chcę Ci niczego narzucać, to Twój wątek i masz prawo do swobodnej decyzji smile

Naprawdę się cieszę. Będzie mi bardzo miło.

A póki co co przypomniał mi się taki cytat de Mello:

"Dopóki żyjesz po to, by spełniać cudze oczekiwania, lepiej dobrze zważ, w co się ubierasz, jak się czeszesz i czy masz dobrze wyczyszczone buty. Krótko mówiąc bacz na to czy spełniasz ich wszystkie oczekiwania. I to ma być ludzkie? To właśnie odkryjesz gdy zaczniesz się obserwować".

Dlaczego ten? Otóż stykam się czasem z osobami, ściślej kobietami, które usilnie starają się narzucić swój światopogląd oraz ocenę co jest dobre i co jest złe. Nie jedz tego, jedz to, ubieraj się tak a nie tak, itp. W takich przypadkach przypomina się fragment filmu pt. "Dzień świra", w którym to mama bohatera namawiała go do jedzenia pomidorowej  smile

A dlaczego piszę o tym na tym forum? O, to już chyba każdy będzie wiedział, przynajmniej  ten, kto je czyta od czasu do czasu.

Bardzo dziękuję Tamiroo smile To naprawdę miłe. Stworzyłaś jeden z ciekawszych, jak dla mnie, wątków i pozwolenie na udział w nim jest dla mnie cenny.

I w odpowiedzi coś z Coelho wink

Kiedy widzimy wciąż tych samych ludzi stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro już są częścią naszego życia to chcą je zmienić. Jeśli nie stajemy się tacy jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie. Natomiast nikt nie wie jak powinien przeżyć własne życie.

157 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2025-02-13 08:19:25)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Agnes76 napisał/a:

Cieszę się, że wróciłaś Tamiroo smile

Gdy czytam teksty De Mello niemal zawsze na zasadzie kontrastu kojarzą mi się podobne teksty Paulo Coelho.
Co byś mi odpowiedziała na propozycję, abym co jakiś czas, na zmianę z Tobą, wpisywała tutaj cytaty  Coelho?
Nie chcę Ci niczego narzucać, to Twój wątek i masz prawo do swobodnej decyzji smile

Naprawdę się cieszę. Będzie mi bardzo miło.

I w odpowiedzi coś z Coelho wink

Kiedy widzimy wciąż tych samych ludzi stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro już są częścią naszego życia to chcą je zmienić. Jeśli nie stajemy się tacy jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie. Natomiast nikt nie wie jak powinien przeżyć własne życie.

U Coelho jest wyjaśnienie dlaczego inni chcą urządzać nam życie. Dzieje się tak, bo  nasze życie traktują jak swoje. W związku z tym starają się tak na nie wpłynąć, żeby było im wygodnie.

U De Mello wygląda to tak, że ludzie, na ogół, chcą komuś urządzać życie według swoich zasad.

158

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

- Dlaczego więc ja nie widzę wszędzie piękna i dobra?
- Dlatego, że nie możesz widzieć na zewnątrz siebie tego, czego nie widzisz w sobie.

Anthony de Mello, Minuta mądrości

159

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Zazwyczaj bardziej cenimy to, co przychodzi z zewnątrz, zapominając o tym, co mamy pod ręką. Czasem sami musimy stać się dla siebie obcy. Dopiero wtedy ukryte w duszy światło rzuca blask na rzeczy, których wcześniej nie dostrzegaliśmy.

Paulo Coelho

160

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
nikitaa napisał/a:

Zazwyczaj bardziej cenimy to, co przychodzi z zewnątrz, zapominając o tym, co mamy pod ręką. Czasem sami musimy stać się dla siebie obcy. Dopiero wtedy ukryte w duszy światło rzuca blask na rzeczy, których wcześniej nie dostrzegaliśmy.

Paulo Coelho

Dokładnie, trzeba tego doświadczyć.

161

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

U Coelho jest wyjaśnienie dlaczego inni chcą urządzać nam życie. Dzieje się tak, bo  nasze życie traktują jak swoje. W związku z tym starają się tak na nie wpłynąć, żeby było im wygodnie.

U De Mello wygląda to tak, że ludzie, na ogół, chcą komuś urządzać życie według swoich zasad.

Z drugiej strony można powiedzieć, że ludzie mają zasady, które pozwalają dobrze żyć jednostce i jednocześnie społeczeństwu z jednostką. Czy zatem nie chcą dobrze?
Czy matka naciskająca na syna by zdobył dobre wykształcenie robi to dla niego czy dla siebie samej?

Mam dwie koleżanki. Jedna ma syna prawnika a syn drugiej jest bezrobotnym alkoholikiem, zatruwającym jej życie we wspólnym mieszkaniu.
Czy egzystencja tych koleżanek może być jednakowa?

162

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
nikitaa napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

U Coelho jest wyjaśnienie dlaczego inni chcą urządzać nam życie. Dzieje się tak, bo  nasze życie traktują jak swoje. W związku z tym starają się tak na nie wpłynąć, żeby było im wygodnie.

U De Mello wygląda to tak, że ludzie, na ogół, chcą komuś urządzać życie według swoich zasad.

Z drugiej strony można powiedzieć, że ludzie mają zasady, które pozwalają dobrze żyć jednostce i jednocześnie społeczeństwu z jednostką. Czy zatem nie chcą dobrze?
Czy matka naciskająca na syna by zdobył dobre wykształcenie robi to dla niego czy dla siebie samej?

Mam dwie koleżanki. Jedna ma syna prawnika a syn drugiej jest bezrobotnym alkoholikiem, zatruwającym jej życie we wspólnym mieszkaniu.
Czy egzystencja tych koleżanek może być jednakowa?

Nie może być.

Może ten alkoholik nie sprostał wymaganiom lub nie chciał? A może spodobało mu się takie życie? Przyczyny alkoholizmu mogą być różne.

Wracając do De Mello I tam występuje mędrzec, który naucza swoich uczniów.

163 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-08-09 16:38:22)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

„Nie zmieniło się nic oprócz mojego nastawienia. Dlatego zmieniło się wszystko.”

~Anthony de Mello

O taaak. To prawda. Innymi słowy - "jeśli zmienisz sposób, w jaki patrzysz na rzeczy, rzeczy, na które patrzysz, zmieniają się".


Z książek A.de Mello czytałam tylko Przebudzenie, ale to był wystarczający szok smile Wracam do niej od czasu do czasu i dalej mnie szokuje treścią. Nie wiem, czy chciałabym być tak "przebudzona" bo to wydaje mi się jakieś takie odarte z...namiętności jaką jest życie. Łatwo jest tym wszystkim mnichom i mistykom prawić o duchowości, gdy siedzą w klasztorach i kontemplują głównie modlitwę. Ja bym umarła chyba. Chcę potrzebować innych ludzi do życia i basta. Z ich wszystkimi zaletami i wadami.

164

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

„Nie zmieniło się nic oprócz mojego nastawienia. Dlatego zmieniło się wszystko.”

~Anthony de Mello

O taaak. To prawda. Innymi słowy - "jeśli zmienisz sposób, w jaki patrzysz na rzeczy, rzeczy, na które patrzysz, zmieniają się".


Z książek A.de Mello czytałam tylko Przebudzenie, ale to był wystarczający szok smile Wracam do niej od czasu do czasu i dalej mnie szokuje treścią. Nie wiem, czy chciałabym być tak "przebudzona" bo to wydaje mi się jakieś takie odarte z...namiętności jaką jest życie. Łatwo jest tym wszystkim mnichom i mistykom prawić o duchowości, gdy siedzą w klasztorach i kontemplują głównie modlitwę. Ja bym umarła chyba. Chcę potrzebować innych ludzi do życia i basta. Z ich wszystkimi zaletami i wadami.

Ależ dobrze smile  Tam jest mowa o niezdrowych relacjach, a nie o tym, że człowiek nikogo nie potrzebuje, przynajmniej ja tak rozumiem. Niektóre sentencje przeczą innym, ja wybierałam te, które uważałam za ważne.
Nastawienie dużo zmienia, rzeczy wprawdzie się nie zmieniają, ale można je inaczej widzieć. Na przykład drzewo. Ja widzę zieloność, siedlisko ptaków, natomiast inni mogą widzieć drzewo jako przeszkodę do parkowania i miejsce, gdzie trzeba chodzić z parasolką. Jeszcze inni mogą przeliczać, ile też drewna z niego będzie.

165 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-08-09 21:57:52)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

No raczej jest. Pisze, że żyjemy iluzją, potrzebując innych ludzi do szczęścia i wynika to z egoizmu i ze strachu. Koncepcja trochę podobna jak w buddyzmie - możesz być szczęśliwy będąc sam, bez żadnego powodu, bo szczęście nie jest uwarunkowane niczym. Jeśli jest, to będziesz nieszczęśliwy, gdy stracisz, czego potrzebowałeś, aby być szczęśliwym (rzeczy/ludzie). A jeśli kochasz - ok, ale nie przywiązuj się za bardzo, nie oczekuj niczego dobrego, bo ludzie z natury są egoistami.
Cytat: "Tak naprawdę mogę kochać ludzi wtedy, gdy oczyściłem z nich swoje życie". Co ja rozumiem, że nie ma we mnie tej potrzeby, pragnienia, aby mieć kogoś do kochania, żeby być szczęśliwym. Bo potrzeba zawsze wynika z braku. A oświecona postawa jest z pozycji dostatku - nie potrzebuję cię do szczęścia, ale kocham cię. 
Autor też pisze - "Jakże możesz kochać ludzi, jeśli potrzebujesz ich do własnych celów?" A dlaczego potrzebujemy ludzi? Żeby wypełnili nam samotność, żeby nam było raźniej, aby nas kochali, wypełniali jakąś emocjonalną pustkę itd. itp. To jest właśnie wg autora egoizm, który nie ma nic wspólnego z oświeconą miłością. Egoizm przewija się w całej książce. Że jak nie jesteśmy "przebudzeni" to wszystkie nasze działania wynikają z egoizmu i to jest normalne w tym stanie iluzji, ale przynosi też cierpienie. I tak dalej. A rozdział "maskarada dobroczynności" to już w ogóle obnaża nasze pobudki.
Dlatego dla mnie to trochę zbyt wiele. Ja mam warunki, potrzeby i pragnienia, i jestem egoistką. Najwyraźniej "przebudzenie" nie dla mnie, pozostanę w tej zdecydowanie największej grupie "śpiących" tongue

166

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Dobrze, że to napisałaś. Nikt nie chce się budzić z przyjemnych i pięknych snów. Tylko jeśli śnisz koszmary, chcesz natychmiast przerwać sen.

"Przebudzenie"  rozumiem jak jedną z dróg  do poszukiwania w sobie siły i mocy. Każdy wybiera tę drogę, która mu odpowiada. Nie musisz nią iść.
Piszesz o egoizmie przewijającym się w tej książce. Bycie szczęśliwym wiążemy najczęściej z innymi ludźmi i ok, dopóki ci ludzie spełniają nasze oczekiwania czyli uzależniamy się od nich. Tu raczej uważam, że chodzi o świadomość własnych wyborów.

167 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-08-10 20:47:59)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Z rozdziału "Świadomość, która nie ocenia"

"Jak zamierzasz zrozumieć, to, co dezaprobujesz albo co aprobujesz w danej materii? Żadnych sądów, żadnych komentarzy, żadnych nastawień. Po prostu obserwacja, studia, ogląd...bez pragnienia zmiany. Ponieważ jeśli pragniesz zmiany tego, co jest, na to, co powinno być (powinno być wg ciebie) to przestajesz rozumieć.
W dniu, w którym uda ci się takie nastawienie osiągnąć, doświadczysz cudu".

Nie powiem, trudne wink



Z rozdziału " Negatywne uczucia wobec innych"
To chyba wzbudzi trochę kontrowersji wink

"Ilekroć żywisz wobec kogoś negatywne uczucia, żyjesz iluzją.  Coś jest z tobą nie tak.  Nie widzisz tego, co rzeczywiste.  Coś wewnątrz ciebie musi ulec zmianie.
Co jednak zazwyczaj robimy, kiedy te negatywne uczucia nas ogarniają? - on jest winny/ona jest winna. Oni powinni się zmienić. - Nie. Świat jest w porządku, to z tobą nie jest w porządku.
Tym, który ma się zmienić, jesteś ty."

168 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2025-08-10 22:12:35)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Z rozdziału " Negatywne uczucia wobec innych"
To chyba wzbudzi trochę kontrowersji wink

"Ilekroć żywisz wobec kogoś negatywne uczucia, żyjesz iluzją.  Coś jest z tobą nie tak.  Nie widzisz tego, co rzeczywiste.  Coś wewnątrz ciebie musi ulec zmianie.
Co jednak zazwyczaj robimy, kiedy te negatywne uczucia nas ogarniają? - on jest winny/ona jest winna. Oni powinni się zmienić. - Nie. Świat jest w porządku, to z tobą nie jest w porządku.
Tym, który ma się zmienić, jesteś ty."

To jest to, co wcześniej napisałaś o tej filozofii, że wydaje się taka odarta z uczuć. Mamy nie przejawiać negatywnych odczuć, a przecież każdy wcześniej czy później je odczuwa. De Mello chce nas nauczyć dystansu i niepoddawania się negatywnej energii.  Może ja bym dodała, że tak, mamy negatywne odczucia, ale je musimy kontrolować.
Nie pamiętam kto to napisał, że gdy się irytujemy na coś lub na kogoś szkodzimy własnemu zdrowiu - mniej więcej taki sens.

169 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-08-10 23:23:38)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Może nie tyle z uczuć, co z namiętności wink Życie to dla mnie namiętność. Człowiek to dla mnie namiętność. Ja wszystko przeżywam intensywnie. Radość, smutek, miłość, wszelkie wzruszenia... Te mistyczne koncepcje to dla mnie raczej brak namiętności a takie stonowane uczucia - nie potrzebujemy innych do szczęścia, kochajmy się jak bracia...Nie przejmujmy się niczym, ale bądźmy dobrzy, opanowani, cierpliwi...bo to prowadzi do przebudzenia i prawdy...
Wiesz...coś na zasadzie, jak w Matrixie, gdy Morfeusz daje Neo czerwoną i niebieską tabletkę, gdzie niebieska to iluzja, czyli matrix a czerwona - prawda, czyli rzeczywistość.  
Nie wiem, czy chcę zobaczyć rzeczywistość. Może jestem jak Cypher, który woli matrixa... wink

https://tse3.mm.bing.net/th/id/OIP.bP2nXhEI_3l894JLc_annAHaEK?pid=ImgDet&w=160&h=89&c=7&o=7&rm=3


O, tu jeszcze fragemncik na temat miłości. Z rozdziału "Niezależność"

"Pomyślcie, jak jesteście zniewoleni przez rozmaite związki. Usiłujemy zmienić świat w taki sposób, aby utrzymać te związki, ponieważ świat ciągle im zagraża. Boję się, że któryś z przyjaciół przestanie mnie lubić ...Muszę  ciągle utrzymywać swą atrakcyjność, bo chcę tą drogą zdobyć jakaś osobę. Ktoś wbił mi do głowy, że koniecznie potrzebuję jej lub jej miłości. Ale w rzeczywistości wcale jej nie potrzebuję. Nie potrzebuję niczyjej miłości, potrzeba mi tylko kontaktu z rzeczywistością. Potrzebne mi jest wydostanie się ze swojego więzienia wdrukowanych mi poglądów i tych wszystkich fantazji. [...] Zbytnio jesteśmy skoncentrowani na związkach emocjonalnych..."

Dalej jest jeszcze gorzej smile
No sama powiedz. To chyba przepis na życie dla cyborgów tongue Może taka koncepcja kogoś pociąga i czuje się wolny, gratulacje. Ja jednak nie widzę siebie w tym wszystkim...

170

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

No sama powiedz. To chyba przepis na życie dla cyborgów tongue Może taka koncepcja kogoś pociąga i czuje się wolny, gratulacje. Ja jednak nie widzę siebie w tym wszystkim...

Nie uważam, żeby to był przepis na życie dla kogokolwiek. To tylko zbiór przemyśleń, przypowieści, który ma pomóc rozwijać duchowość. Ma pomagać też znosić niepowodzenia.

171

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Tak, tak, ten przepis powinnam była wziąć w cudzysłów smile Czy tylko zbiór przemyśleń? Hmm, przemyślenia w temacie to ja mogę mieć a ten hinduski jezuita, sądząc po stylu i formie, był chyba przekonany i wierzył w to, co pisał.
Tak czy siak, duchowość w tym stylu jest zwyczajnie trudna w realizacji dla większości ludzi wychowanych w kulturze zachodniej. Niby łączył te dwa światy, ale wyraźnie dominują w jego poglądach koncepcje buddyzmu.

172 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2025-08-11 10:25:18)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Tak, tak, ten przepis powinnam była wziąć w cudzysłów smile Czy tylko zbiór przemyśleń? Hmm, przemyślenia w temacie to ja mogę mieć a ten hinduski jezuita, sądząc po stylu i formie, był chyba przekonany i wierzył w to, co pisał.
Tak czy siak, duchowość w tym stylu jest zwyczajnie trudna w realizacji dla większości ludzi wychowanych w kulturze zachodniej. Niby łączył te dwa światy, ale wyraźnie dominują w jego poglądach koncepcje buddyzmu.

No, to rzucę cytatami na poparcie, że można żyć inaczej, bardziej świadomie, jeśli ktoś chce, bo nie każdy chce.

Bądź świadomy tego, co mówisz, bądź świadomy tego, co robisz, bądź świadomy tego, co myślisz, bądź świadomy tego, jak się zachowujesz. Bądź świadomy tego, skąd pochodzisz, jakie są Twoje motywy. Życie nieświadome nie jest warte życia. Nieświadome życie jest życiem mechanicznym. Nie jest ludzkie, jest zaprogramowane.
Kłopot z większością ludzi polega na tym, że są straszliwie zajęci organizowaniem rzeczywistości, której nawet nie rozumieją [...]. Rzeczy nie potrzebują być organizowane [...]. Rzeczy potrzebują jedynie zrozumienia. Jeśli je zrozumiesz, one się zmienią.
Odpowiednik naszego "myślenie nie boli".
Nikt nam nie zabrania przeżywać radości, rozpaczy, namiętności, itp. Tylko można się w tym gubić a lepiej mieć nad nimi kontrolę.

Ktoś może się upijać przez tydzień, a potem być na kacu, ale to jego wybory i niech będzie tego świadomy. Bliżej życia, to na przykład, ja pisząc na tym forum, mam być świadoma, że  wybrałam tę aktywność zamiast innej podczas gdy czas  mija. Miłego dnia, Solaris  smile

173

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Ja  to rozumiem inaczej smile
A.de Mello cały czas o tym pisze- o świadomości, czyli przebudzeniu się, ale świadomość to wg niego nie jest myślenie, jakie mamy na myśli wink to właśnie zaprzeczenie takiego myślenia - czyli zaprogramowania.  Bo myślimy schematami. Świadomość to jest oczyszczenie umysłu z tego całego myślenia i patrzenia przez pryzmat różnych ograniczeń, jakie mamy - wpływ wychowania, doświadczeń, otoczenia w jakim żyjemy, kultury itp.
Przestań myśleć w sposób, w jaki zostałeś zaprogramowany a wtedy będziesz świadomy i zobaczysz rzeczywistość taką, jaka ona jest. O tym on ciągle mówi. Nie myśl, obserwuj, a przyjdzie zrozumienie czyli świadomość

Cyt: "[...]Jedyne, co mogę opisać, to błąd, - abyś mógł go porzucić [...] rzucić wyzwanie twojej wierze i systemowi wierzeń, które cię unieszczęśliwiają. Jedyne, co mogę dla ciebie zrobić to pomóc ci oduczyć się. Oto na czym polega uczenie się duchowości - oduczanie się prawie wszystkiego, czego cię nauczono."

Dziękuję Tamiraa i wzajemnie smile

174

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Trochę optymistycznie, żeby nie było, że tylko wady widzę wink
Wrzutka, która stanowi kontrę do tego, co tak często powtarzamy, że szczęście to nie jest naturalny stan człowieka, że w życiu piękne są tylko chwile i  w ogóle trzeba to szczęście jakoś sobie zorganizować, coś zdobyć, mieć, co nasz uszczęśliwi itp. itd. A tu proszę, co za nadzieja, heh, podoba mi się! Mamy to tongue


"Szczęście jest naszym stanem naturalnym. Szczęśliwość jest naturalnym stanem małych dzieci, aż je powstrzymamy i zarazimy głupotą społeczeństwa i kultury.
Aby zdobyć szczęście nie potrzebujesz niczego robić, bo szczęścia zdobyć nie można, ponieważ już je mamy. Dlaczego więc go nie doświadczacie? Ponieważ musicie coś odrzucić. Musicie zrezygnować ze złudzeń. Aby być szczęśliwym, niczego nie trzeba dodawać, trzeba coś jedynie odrzucić."

175

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Ja  to rozumiem inaczej smile
A.de Mello cały czas o tym pisze- o świadomości, czyli przebudzeniu się, ale świadomość to wg niego nie jest myślenie, jakie mamy na myśli wink to właśnie zaprzeczenie takiego myślenia - czyli zaprogramowania.  Bo myślimy schematami. Świadomość to jest oczyszczenie umysłu z tego całego myślenia i patrzenia przez pryzmat różnych ograniczeń, jakie mamy - wpływ wychowania, doświadczeń, otoczenia w jakim żyjemy, kultury itp.
Przestań myśleć w sposób, w jaki zostałeś zaprogramowany a wtedy będziesz świadomy i zobaczysz rzeczywistość taką, jaka ona jest. O tym on ciągle mówi. Nie myśl, obserwuj, a przyjdzie zrozumienie czyli świadomość

Cyt: "[...]Jedyne, co mogę opisać, to błąd, - abyś mógł go porzucić [...] rzucić wyzwanie twojej wierze i systemowi wierzeń, które cię unieszczęśliwiają. Jedyne, co mogę dla ciebie zrobić to pomóc ci oduczyć się. Oto na czym polega uczenie się duchowości - oduczanie się prawie wszystkiego, czego cię nauczono."

Dziękuję Tamiraa i wzajemnie smile

Jest to ciekawie zbieżne z, na przykład, pojęciem metapozycji w psychologii procesu.

"W kontekście psychologii procesu, metapozycja oznacza zdolność do przyjęcia perspektywy obserwatora, dystansując się od własnych emocji i przekonań, co pozwala na głębsze zrozumienie siebie i innych, a także na efektywniejsze radzenie sobie z problemami. Jest to kluczowy element w pracy z procesem. Metapozycja może przejawiać się w różnych sytuacjach, np. w umiejętności zauważenia swoich emocji jako przejściowych stanów, a nie stałych cech, w umiejętności rozważania różnych perspektyw w konflikcie, czy w zdolności do refleksji nad własnymi reakcjami w relacjach. Umiejętność wejścia w metapozycję względem siebie prowadzi do większej świadomości, lepszego radzenia sobie z trudnościami, większej elastyczności w zachowaniu i większej wolności wewnętrznej"

176

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Palec Boga napisał/a:
Solaris napisał/a:

Ja  to rozumiem inaczej smile
A.de Mello cały czas o tym pisze- o świadomości, czyli przebudzeniu się, ale świadomość to wg niego nie jest myślenie, jakie mamy na myśli wink to właśnie zaprzeczenie takiego myślenia - czyli zaprogramowania.  Bo myślimy schematami. Świadomość to jest oczyszczenie umysłu z tego całego myślenia i patrzenia przez pryzmat różnych ograniczeń, jakie mamy - wpływ wychowania, doświadczeń, otoczenia w jakim żyjemy, kultury itp.
Przestań myśleć w sposób, w jaki zostałeś zaprogramowany a wtedy będziesz świadomy i zobaczysz rzeczywistość taką, jaka ona jest. O tym on ciągle mówi. Nie myśl, obserwuj, a przyjdzie zrozumienie czyli świadomość

Cyt: "[...]Jedyne, co mogę opisać, to błąd, - abyś mógł go porzucić [...] rzucić wyzwanie twojej wierze i systemowi wierzeń, które cię unieszczęśliwiają. Jedyne, co mogę dla ciebie zrobić to pomóc ci oduczyć się. Oto na czym polega uczenie się duchowości - oduczanie się prawie wszystkiego, czego cię nauczono."

Dziękuję Tamiraa i wzajemnie smile

Jest to ciekawie zbieżne z, na przykład, pojęciem metapozycji w psychologii procesu.

"W kontekście psychologii procesu, metapozycja oznacza zdolność do przyjęcia perspektywy obserwatora, dystansując się od własnych emocji i przekonań, co pozwala na głębsze zrozumienie siebie i innych, a także na efektywniejsze radzenie sobie z problemami. Jest to kluczowy element w pracy z procesem. Metapozycja może przejawiać się w różnych sytuacjach, np. w umiejętności zauważenia swoich emocji jako przejściowych stanów, a nie stałych cech, w umiejętności rozważania różnych perspektyw w konflikcie, czy w zdolności do refleksji nad własnymi reakcjami w relacjach. Umiejętność wejścia w metapozycję względem siebie prowadzi do większej świadomości, lepszego radzenia sobie z trudnościami, większej elastyczności w zachowaniu i większej wolności wewnętrznej"

Skąd znasz takie mądrości?

177

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Palec Boga napisał/a:

Jest to ciekawie zbieżne z, na przykład, pojęciem metapozycji w psychologii procesu.

"W kontekście psychologii procesu, metapozycja oznacza zdolność do przyjęcia perspektywy obserwatora, dystansując się od własnych emocji i przekonań, co pozwala na głębsze zrozumienie siebie i innych, a także na efektywniejsze radzenie sobie z problemami. Jest to kluczowy element w pracy z procesem. Metapozycja może przejawiać się w różnych sytuacjach, np. w umiejętności zauważenia swoich emocji jako przejściowych stanów, a nie stałych cech, w umiejętności rozważania różnych perspektyw w konflikcie, czy w zdolności do refleksji nad własnymi reakcjami w relacjach. Umiejętność wejścia w metapozycję względem siebie prowadzi do większej świadomości, lepszego radzenia sobie z trudnościami, większej elastyczności w zachowaniu i większej wolności wewnętrznej"

W sumie, chyba dobra metoda na radzenie sobie z emocjami. Nie identyfikować się z nimi, tylko spojrzeć z boku jak na coś, co się pojawia i znika. Pozwolić im się przetoczyć, obserwując i tyle.
Nie walczyć, nie karmić, bo urosną w siłę i zeżrą wink

178 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-08-11 21:17:38)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:
Palec Boga napisał/a:

Jest to ciekawie zbieżne z, na przykład, pojęciem metapozycji w psychologii procesu.

"W kontekście psychologii procesu, metapozycja oznacza zdolność do przyjęcia perspektywy obserwatora, dystansując się od własnych emocji i przekonań, co pozwala na głębsze zrozumienie siebie i innych, a także na efektywniejsze radzenie sobie z problemami. Jest to kluczowy element w pracy z procesem. Metapozycja może przejawiać się w różnych sytuacjach, np. w umiejętności zauważenia swoich emocji jako przejściowych stanów, a nie stałych cech, w umiejętności rozważania różnych perspektyw w konflikcie, czy w zdolności do refleksji nad własnymi reakcjami w relacjach. Umiejętność wejścia w metapozycję względem siebie prowadzi do większej świadomości, lepszego radzenia sobie z trudnościami, większej elastyczności w zachowaniu i większej wolności wewnętrznej"

W sumie, chyba dobra metoda na radzenie sobie z emocjami. Nie identyfikować się z nimi, tylko spojrzeć z boku jak na coś, co się pojawia i znika. Pozwolić im się przetoczyć, obserwując i tyle.
Nie walczyć, nie karmić, bo urosną w siłę i zeżrą wink

Przebudzenie czytałem moze z 30 lat temu. Pamiętam m.in. historie o hydrauliku smile

Ale to co najbardziej zapamiętałem to kiedy pisał o świadomości ale w szczególnym kontekście - jak masz dola to nie uciekaj, miej świadomość bolu i cierpienia, czuj i miej rowniez świadomość ze kiedyś sie skończy. To tylko tymczasowe

Chyba znów przeczytam

179 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-08-11 23:14:16)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Bert a co jest stałego na tym świecie? Nic. Wszystko jest tymczasowe.
Czytaj. Może Ci pomóc, kiedy na Twoim błękitnym niebie burzowe chmurki się panoszą. Ale popłyną dalej i miną, znikną, przepadną. I to jest piękne.
Szymborska potwierdzi wink

czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
jesteś - a więc musisz minąć.
miniesz - a więc to jest piękne.


p.s nie pamiętam tego hydraulika, skleroza chyba puka do mnie wink Podczytuję wyrywkowo, po rozdziałach skacząc, może się napatoczę.

180

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Bert a co jest stałego na tym świecie? Nic. Wszystko jest tymczasowe.
Czytaj. Może Ci pomóc, kiedy na Twoim błękitnym niebie burzowe chmurki się panoszą. Ale popłyną dalej i miną, znikną, przepadną. I to jest piękne.
Szymborska potwierdzi wink

czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
jesteś - a więc musisz minąć.
miniesz - a więc to jest piękne.


p.s nie pamiętam tego hydraulika, skleroza chyba puka do mnie wink Podczytuję wyrywkowo, po rozdziałach skacząc, może się napatoczę.

Duzo rzeczy jest stałych powietrze np zawsze jest, miłość zawsze jest i bedzie w różnych formach itd

181

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Bert a co jest stałego na tym świecie? Nic. Wszystko jest tymczasowe.
Czytaj. Może Ci pomóc, kiedy na Twoim błękitnym niebie burzowe chmurki się panoszą. Ale popłyną dalej i miną, znikną, przepadną. I to jest piękne.
Szymborska potwierdzi wink

czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
jesteś - a więc musisz minąć.
miniesz - a więc to jest piękne.


p.s nie pamiętam tego hydraulika, skleroza chyba puka do mnie wink Podczytuję wyrywkowo, po rozdziałach skacząc, może się napatoczę.

Moze to nie był hydraulik a moze to nie ta książka a moze pokrecilem. W skrocie chodzilo o to ze prawnikowi milionerowi  cieknie kran. Wzywa hydraulika on naprawia 15 min i mówi ze należy sie 100 dolców. A milioner prawnik mowi: - panie nawet ja nie zarabiam takich pieniędzy. Na to hydraulik odpowiada: - wiem dlatego jestem hydraulikiem

182

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Aaa, coś gdzieś mi się tłucze, ale nie wiem gdzie wink
A tak w ogole, chwilowo nie chce mi się już filozofować tongue Za dużo ostatnio wchłonęłam tego i twardy dysk mi się przegrzał wink
Teraz trochę skupię się na przyziemnych, plebejskich rozrywkach. Na początek idę zapuścić sobie jakąś odmóżdzającą komedię;)

183

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Trochę optymistycznie, żeby nie było, że tylko wady widzę wink
Wrzutka, która stanowi kontrę do tego, co tak często powtarzamy, że szczęście to nie jest naturalny stan człowieka, że w życiu piękne są tylko chwile i  w ogóle trzeba to szczęście jakoś sobie zorganizować, coś zdobyć, mieć, co nasz uszczęśliwi itp. itd. A tu proszę, co za nadzieja, heh, podoba mi się! Mamy to tongue


"Szczęście jest naszym stanem naturalnym. Szczęśliwość jest naturalnym stanem małych dzieci, aż je powstrzymamy i zarazimy głupotą społeczeństwa i kultury.
Aby zdobyć szczęście nie potrzebujesz niczego robić, bo szczęścia zdobyć nie można, ponieważ już je mamy. Dlaczego więc go nie doświadczacie? Ponieważ musicie coś odrzucić. Musicie zrezygnować ze złudzeń. Aby być szczęśliwym, niczego nie trzeba dodawać, trzeba coś jedynie odrzucić."

Tak, tak, mamy to, jeśli zrozumiemy, o co chodziło autorowi.
Tam był jeszcze przykład z dziećmi, którzy byli szczęśliwi dopóki im dorośli nie powiedzieli czego mają wstydzić i od tego momentu przestali cieszyć się szczęściem, bo starali się wypełniać polecenia, by spełnić ich wymagania.
O szczęściu układano traktaty, bo od wieków ludzkość dążyła do osiągnięcia tego stanu.
Najprościej u De Mello szczęście to harmonia, spokój, zadowolenie z siebie.
Porównując do Tuwima:
Usiadłem sobie pod drzewem,
Spokojny jestem i sam -
O, Boże! O, szczęście moje!
Jakże dziękować Ci mam? źródło: https://poezja.org/wz/Julian_Tuwim/190/Szczescie.

184

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:
Palec Boga napisał/a:

Jest to ciekawie zbieżne z, na przykład, pojęciem metapozycji w psychologii procesu.

"W kontekście psychologii procesu, metapozycja oznacza zdolność do przyjęcia perspektywy obserwatora, dystansując się od własnych emocji i przekonań, co pozwala na głębsze zrozumienie siebie i innych, a także na efektywniejsze radzenie sobie z problemami. Jest to kluczowy element w pracy z procesem. Metapozycja może przejawiać się w różnych sytuacjach, np. w umiejętności zauważenia swoich emocji jako przejściowych stanów, a nie stałych cech, w umiejętności rozważania różnych perspektyw w konflikcie, czy w zdolności do refleksji nad własnymi reakcjami w relacjach. Umiejętność wejścia w metapozycję względem siebie prowadzi do większej świadomości, lepszego radzenia sobie z trudnościami, większej elastyczności w zachowaniu i większej wolności wewnętrznej"

W sumie, chyba dobra metoda na radzenie sobie z emocjami. Nie identyfikować się z nimi, tylko spojrzeć z boku jak na coś, co się pojawia i znika. Pozwolić im się przetoczyć, obserwując i tyle.
Nie walczyć, nie karmić, bo urosną w siłę i zeżrą wink

Wszystko co karmisz może urosnąć i wymknąć się spod kontroli. Pytanie, czy temu pozwolimy. A jak pozwolimy, to dlaczego?
W metapozycji chodzi o przyjęcie punktu widzenia bezstronnego obserwatora i rozkminianie, skąd wzięły się dane emocje i jaki ładunek w postaci informacji zwrotnych niosą dla nas. Tak maksymalnie bezstronnie (chociaż to jest baaardzo trudne). I dopiero przyjęcie metapozycji względem siebie pozwala np. zrobić sobie skuteczną autodiagnozę wink

185

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Solaris napisał/a:

Bert a co jest stałego na tym świecie? Nic. Wszystko jest tymczasowe.
.

"Jedyną pewną rzeczą w życiu jest zmiana"

Słowa dalej aktualne, chociaż ich autor żył prawie 25 wieków temu.

186

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Palec Boga napisał/a:
Solaris napisał/a:

Bert a co jest stałego na tym świecie? Nic. Wszystko jest tymczasowe.
.

"Jedyną pewną rzeczą w życiu jest zmiana"

Słowa dalej aktualne, chociaż ich autor żył prawie 25 wieków temu.

I podatki smile

187

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Bezdomni mogą nie płacić podatków smile

188 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-08-12 21:00:06)

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

Bezdomni mogą nie płacić podatków smile

Jak będą zarabiac to sie skarbowka odezwie smile

Tylko nie  będzie gdzie poleconego wyslac

189

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Bert44 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Bezdomni mogą nie płacić podatków smile

Jak będą zarabiac to sie skarbowka odezwie smile

Tylko nie  będzie gdzie poleconego wyslac

Ja podatkow nie place, a mam gdzie mieszkac

190

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Julia life in UK napisał/a:
Bert44 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Bezdomni mogą nie płacić podatków smile

Jak będą zarabiac to sie skarbowka odezwie smile

Tylko nie  będzie gdzie poleconego wyslac

Ja podatkow nie place, a mam gdzie mieszkac

Ano tak. Żartowałem

191

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Palec Boga napisał/a:

Wszystko co karmisz może urosnąć i wymknąć się spod kontroli. Pytanie, czy temu pozwolimy. A jak pozwolimy, to dlaczego?
W metapozycji chodzi o przyjęcie punktu widzenia bezstronnego obserwatora i rozkminianie, skąd wzięły się dane emocje i jaki ładunek w postaci informacji zwrotnych niosą dla nas. Tak maksymalnie bezstronnie (chociaż to jest baaardzo trudne). I dopiero przyjęcie metapozycji względem siebie pozwala np. zrobić sobie skuteczną autodiagnozę wink

O rozkminianie chodzi z pozycji bezstronnego obserwatora? A po co? Co daje rozkminianie?  Czy to nie angażowanie się i strata energii? Czasem nie jesteś w stanie dojść, skąd się wzięły, bo problem może być tak odległy, że nie powiążesz przyczyny i skutku. Nie lepsza metoda uwalniania wg Hawkinsa - obserwować, nie stawiać oporu, nie oceniać, nie zastanawiać się, zaakceptować? Wtedy uwalniasz. Bez żadnej autodiagnozy.

192

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

Może powrócę do tego  czym jest szczęście według De Mello i czy tak bardzo odbiega od wyobrażeń o szczęściu, w których nie wiadomo jak trzeba się postarać, żeby je osiągnąć.

"Szczęście nie może zależeć od wydarzeń. To Twoja reakcja na wydarzenia sprawia, że cierpisz” - pisał De Mello.
  W moim przekonaniu  reakcja zależy od wydarzeń w życiu i tu się z De Mello nie zgodziłabym.

193

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello

i tu sie grubo sztywniaro mylisz . Twoje przekonania , Twoj swiat i w nim zyj ! Nie zniechecaj ludzi ....

194

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Alice1 napisał/a:

i tu sie grubo sztywniaro mylisz . Twoje przekonania , Twoj swiat i w nim zyj ! Nie zniechecaj ludzi ....

Ale mi się oberwało smile

Dobranoc Alice smile

195

Odp: Duchowe poszukiwania według de Mello
Tamiraa napisał/a:

Może powrócę do tego  czym jest szczęście według De Mello i czy tak bardzo odbiega od wyobrażeń o szczęściu, w których nie wiadomo jak trzeba się postarać, żeby je osiągnąć.

"Szczęście nie może zależeć od wydarzeń. To Twoja reakcja na wydarzenia sprawia, że cierpisz” - pisał De Mello.
  W moim przekonaniu  reakcja zależy od wydarzeń w życiu i tu się z De Mello nie zgodziłabym.

Ale przecież ludzie mogą reagować zupełnie różnie na to samo wydarzenie. Kwestia podejścia. 
Dajmy przykład korków, których z zasady nikt nie lubi i mimo, iż nikt nie ma na korek żadnego wpływu, to jeden będzie się ciskał i złorzeczył na cały świat i taki nabuzowany dotrze do celu, inny posłucha muzyki albo podcastu z zainteresowaniem i na tym się skupi.
Inny przykład. Jeden przejdzie kota na drodze i pojedzie dalej myśląc, po co się jełop pchał pod koła, drugi dostanie prawie zawału wink że rozjechał niewinne stworzenie.
Albo śmierć kogoś bliskiego. Jeden człowiek nie będzie się mógł pogodzić ze stratą i latami będzie pielęgnował w sobie żal i smutek, inny pogodzi się z losem, skupi się na życiu i byciu szczęśliwym.

Posty [ 131 do 195 z 242 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Duchowe poszukiwania według de Mello

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024