assassin napisał/a:Jest jak jest. Kraje bogatsze "podbierają" kobiety krajom biedniejszym, w nie w drugą stronę.
W jaki sposob "kraje" "podbieraja" kobiety "krajom"? 
Mezczyzni posiadajacy duzo pieniedzy czesto dobieraja sie z kobietami dla ktorych pieniedze sa najwazniejsze.
Te kobiety pochodza najczesciej z miejsc, w ktorych jest materialna bieda.
To wynika bezposrednio z psychologii czlowieka (pomijam wplyw kulturowy wartosciujacy biednych ludzi jako gorszych) - zrodlem motywacji do kazdej akcji jest niezaspokojona potrzeba (lub lek przed niezaspokojona potrzeba w przyszlosci).
Gdy sytuacja czlowieka jest taka, ze nie ma materialnego komfortu a jego aspiracje sa rozbudzane ogladajac tych, ktorzy go maja w zyciu codziennym, internecie i filmach, to konsekwencja jest motywacja do zaspokojenia tej potrzeby - tym wieksza, im bardziej jest niezaspokojona wzgledem innych potrzeb.
Co za tym idzie, mozna zaobserwowac tendencje, w ktorej wieksza proporcjonalnie ilosc kobiet z biedniejszych miejsc (krajow, wsi) wchodzi w zwiazki z mezczyznami, ktorzy posiadaja duzo pieniedzy.
W krajach, w ktorych jest duze rozwarstwienie spoleczne jak Rosja czy Ukraina, wiele z tych kobiet wchodzi w zwiazki z majetnymi mezczyznami z tego samego kraju.
Ale z uwagi na to, ze majetnych mezczyzn jest wiecej w krajach, w ktorych latwiej jest przyzwoicie zarabiac to mozliwie istnieje rowniez korelacja, ze wiele z tych biedniejszych kobiet wchodzi w zwiazki z kims bogatszym z Zachodu.
Dlatego tez wiele incelow, probuje swoich sil na wschodzie, w Tajlandii itp.
Z uwagi, ze nie potrafia (a czesto tez nie chca) zaoferowac kobiecie niczego oprocz pieniedzy (i tego tez najlepiej jak najmniej), ma to sens, ze szukaja takich kobiet, dla ktorych komfort materialny jest najbardziej niezaspokojona potrzeba.
Natomiast takie zwiazki bardzo szybko sie rozpadaja bo gdy tylko czlowiek zaspokoi troche ta potrzebe komfortu materialnego, inne niezaspokojone potrzeby zaczynaja miec coraz wiekszy (relatywnie) priorytet.
A gdy potrzeba komfortu materialnego (ktora w jakims stopniu zaspokaja incel) priorytet traci, a pozostale (ktore incel dodatkowo frustruje - poczucie godnosci, szacunku, bycia kochanym - a nie tylko pozadanym) na priorytecie zyskuja, incel w oczach kobiety traci na atrakcyjnosci a zaczyna byc odpychajacy.
I tutaj do gry wchodza PUA i inni alfonsi, ktorzy manipuluja kobietami w taki sposob aby caly czas czuly nadzieje, ze ich potrzeby (w tym glowinie potrzeba bezpieczenstwa) moga zostac dzieki nim zaspokojone, ale nigdy nie sa zaspokajane w pelni - tak aby kobieta zyla w zapetleniu, w ktorym opowiada sobie swoje zycie w swojej wyobrazni - jak np. Rita.
Dlatego uwazam, ze o ile do budowy trwalego zwiazku nie potrzebne sa nawet duze pieniadze (wystarczy umiejetnosc manipulacji), to aby zbudowac trwaly zwiazek, w ktorym nie zniszczymy drugiego czlowieka - najwazniejsze jest pozbycie sie wlasnych lekow, rzadzy, wielkich aspiracji (ktore sprawiaja, ze siedzimy w naszej glowie skoncentrowani na celach zamiast byc responsywni i wrazliwi na potrzeby drugiej osoby tu i teraz) i wewnetrzne uspokojenie.
A powyzszego nie da sie osiagnac caly czas pracujac jako manager sredniego szczebla.
Do powyzszego trzeba duzo nauki - calkowicie roznej od tej, na ktora mozemy sobie pozwolic po godzinach.
Potrzeba swobody by mozna bylo sie zgubic i zyc chaotycznie (zanim sie odnajdziemy na nowo) - by przewazala eksploracja i refleksja a nie dzialanie i efektywnosc (ktore sa fundamentalne w pracy managera).