PiS - co dobrego, co złego - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » PiS - co dobrego, co złego

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 102 ]

Temat: PiS - co dobrego, co złego

PiS rządzi już 8 lat. Jak oceniacie dorobek tych 8 lat w kontekście wpływu na Wasze własne życie? Co te rządy Wam osobiście przyniosły dobrego albo złego i czego było więcej? Jestem ciekawa Waszych przemyśleń.

Prośba o przestrzeganie poniższych reguł:

Po pierwsze piszemy o sobie, własnych doświadczeniach, tym co w naszym życiu się zadziało albo nie zadziało na skutek polityki PiS.
Po drugie szanujemy prawo innych do własnej oceny, bez prób wykazywania wyższości własnych racji i bez prób namawiania do zmiany zdania.
Po trzecie zachowujemy kulturę wypowiedzi, żadnych wycieczek osobistych pod adresem myślących i czujących inaczej.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Czemu ma służyć ten temat? Czy to ma być akcja propagandowa, czy znając poglądy innych ludzi, zmienisz swoje? Czy może chcesz uzyskaną wiedzę wykorzystać w swojej pracy naukowej ?

3 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-03 19:47:04)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Lucy-on-the-roof napisał/a:

PiS rządzi już 8 lat. Jak oceniacie dorobek tych 8 lat w kontekście wpływu na Wasze własne życie? Co te rządy Wam osobiście przyniosły dobrego albo złego i czego było więcej? Jestem ciekawa Waszych przemyśleń.

.

Proszę bardzo. Nie jestem wyborcą PiS. Rządy PiS osobiście nie przyniosły mi nic dobrego. Nie jestem w grupie beneficjentów prowadzonych przez partię programów. Wprost przeciwnie, jestem w grupie podatników obciążonym kosztami tych programów. Ponadto, nie popieram konserwatywnych wartości katolickich, w oparciu o które PiS buduje swój kapitał polityczny i wyborczy, w szczególności za faktyczne łamania zasady państwa świeckiego i rozdziału kościoła od państwa.

4

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Bland44 napisał/a:

Czemu ma służyć ten temat? Czy to ma być akcja propagandowa, czy znając poglądy innych ludzi, zmienisz swoje? Czy może chcesz uzyskaną wiedzę wykorzystać w swojej pracy naukowej ?

Rok wyborczy to akurat dobry okres na tego typu tematy i dyskusje wink

5

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Osobiście, to mam raczej neutralny stosunek. To co mnie zirytowało, to z pewnością składka zdrowotna od dochodu ale muszę przyznać, że sumarycznie z kwotą wolną od podatku i obniżką skali podatkowej chyba wyjdzie mi to neutralnie aczkolwiek samo płacenie tej składki nie nastraja pozytywnie. Polityka pandemiczna mnie osobiście nie uderzyła konkretnie, a w pewnych aspektach nawet na tym skorzystałem i co śmieszniejsze dalej korzystam.
Zniechęca pewna ilość idiotów w tej formacji i wokół niej ale to się akurat nieźle równoważy u konkurencji. Z drugiej strony w pewnych kwestiach mam dość pozytywny stosunek do działań PiS.
Stąd jako, że nie byłem, nie jestem i nie będę wyborcą PiS mimo wszystko jest mi to w miarę obojętne czy będą dalej rządzić, czy nie. Mój świat się nie zawali w ani jednym, ani w drugim scenariuszu.

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Tak z luźnych refleksji, jak to wygląda u mnie:

Chyba najbardziej wyraźną zmianą w moim życiu jest to, że przestałam rozmawiać ze znajomymi ludźmi o polityce. Normalne rozmowy stały się niemożliwe. Każda różnica zdań, a nawet świadomość, że druga osoba głosowała inaczej zaczęła powodować silne spięcia. Zauważyłam, że nawet zwykła wzmianka o czymś, co jest uważane, za temat "polityczny" może wywołać złość.

Zauważam też więcej "brutalności" w relacjach międzyludzkich, w pracy, w sklepie, na ulicy. To ma rozmaite formy: nieuprzejmość, nieliczenie się z innymi, niedbalstwo w wykonywaniu obowiązków, jawne okazywanie lekceważenia, agresja werbalna. Nawet policja wydaje mi się bardziej brutalna niż kiedyś.

Moje zainteresowanie polityką wzrosło. Jest cała lista tematów stale dyskutowanych w mediach, typu Trybunał Konstytucyjny, sądy, edukacja. Ja to uważnie śledzę, ale z drugiej strony muszę przyznać, że to mnie osobiście nie dotyka, czyli realnie przez ostatnie lata to wszystko w żaden sposób nie wpłynęło na moje życie. Jeden wyjątek w tych kwestiach "proceduralnych" to kwestia ograniczenia dostępu kobiet do legalnej i bezpiecznej aborcji, i tu mój lęk wzrósł w ostatnich latach mocno. Chodzi o przypadki śmierci kobiet, którym odmówiono przerwania ciąży (mimo, że się należała), i ta ostatnia kwestia, że przekazanie komuś tabletek poronnych może być uznane za pomocnictwo w aborcji.

Zmiana, na której wyszłam osobiście na plus, to wyższa kwota wolna od podatku oraz podniesienie drugiego progu podatkowego. U różnych osób efekty mogły być różne, akurat u mnie bilans wyszedł dodatni i to mocno dodatni smile. To mi się też spodobało, że wprowadzono jakąś zmianę, na której zyskać mógł coś człowiek taki jak ja: czyli bezdzietna i niezamężna kobieta w średnim wieku, pracująca na umowę o pracę. Rozmaite ulgi, zwolnienia, niższe stawki itp. jakie tworzono przez lata z reguły mnie omijały, trafiając do dzieciatych, małżeństw, młodych, małych przedsiębiorców itp. Ja albo nigdy nie pasowałam, albo już nie pasowałam.

Na plus jest dla mnie położenie tamy masowej migracji "uchodźczej" spoza Europy, generalnie mocniejsze akcentowanie potrzeby ochrony polskiej kultury i polskiego interesu w tym wszystkim. To ma dla mnie pewne znaczenie emocjonalne, może dlatego że pracuję w dużej międzynarodowej korporacji i mogę na co dzień obserwować różne irytujące i niefajne przejawy multi-kulti, tworzenia różnych wydumanych "uciśnionych", którym należy się bardziej, oraz czegoś, co nawet bym nazwała nową formą kolonializmu.

I na koniec na plus, i to duży, jest dla mnie zakwestionowanie idei neoliberalnej.

7

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Według mnie najgorsze co robi PiS to to, że spełnia swoje obietnice wyborcze...

8 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-03 23:51:57)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Snake napisał/a:

Osobiście, to mam raczej neutralny stosunek. To co mnie zirytowało, to z pewnością składka zdrowotna od dochodu ale muszę przyznać, że sumarycznie z kwotą wolną od podatku i obniżką skali podatkowej chyba wyjdzie mi to neutralnie aczkolwiek samo płacenie tej składki nie nastraja pozytywnie. Polityka pandemiczna mnie osobiście nie uderzyła konkretnie, a w pewnych aspektach nawet na tym skorzystałem i co śmieszniejsze dalej korzystam.
Zniechęca pewna ilość idiotów w tej formacji i wokół niej ale to się akurat nieźle równoważy u konkurencji. Z drugiej strony w pewnych kwestiach mam dość pozytywny stosunek do działań PiS.
Stąd jako, że nie byłem, nie jestem i nie będę wyborcą PiS mimo wszystko jest mi to w miarę obojętne czy będą dalej rządzić, czy nie. Mój świat się nie zawali w ani jednym, ani w drugim scenariuszu.

Takimi sprzedajnymi libkami i konformistami jak ty to bardziej gardzę nawet mocniej niż wieloma fanatykami. To ludzie pokroju was wsparli ludzi pokroju Mussoliniego czy nawet Hitlera. Osoby twojego pokroju widza tylko ludzi jako zasób. Arkusz kalkulacyjny. Reszta już nieważna prawa człowieka a co mnie to obchodzi jak ja mam dobrze. Mnie to zawsze ominie ja daję tfu układam się z każdym.

9 Ostatnio edytowany przez assassin (2023-04-03 23:52:32)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Mieli zablokować wprowadzanie różnych ekobrednii - nie zrobili absolutnie nic w tym kierunku, a co gorsza wszystko jak leci klepią co ue podsyła. Będziemy łazić na piechotę i grzać się chyba pierdami urzędników.
Mieli opodatkować zachodnie koncerny i zmniejszyć obłożenie podatkami szarego obywatela - jest na odwrót.
Mieli walczyć na arenie międzynarodowej o prawdę historyczną - tu też katastrofa.
Kolejny minus to absurdy w kodeksie drogowym i mandatach.
Biją rekordy w zadłużaniu każdego z nas.

Co na plus...?
Jeszcze nie jesteśmy w stu procentach pod szwabskim butem, ale już niewiele do tego brakuje.
Lewicowi wariaci jeszcze nie dorwali się do władzy i jakoś daje się żyć, ale niestety pętla się zaciska.

Duży plus za wymianę urzędników w niektórych miejscach, dzięki czemu dużo sprawniej daje się ogarnąć nadmiar papierologii, ale to chyba nie zasługa samej formacji, a konkretnych ludzi, którzy pogonili towarzystwo do roboty.

10 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-03 23:56:58)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Ty naprawdę w to wierzysz. Wiesz iż to, co piszesz jest zaprzeczeniem kodeksu assysynów z gry albo filmu. No, chyba że wzorujesz się na tych prawdziwych asasynach protoplastów fanatyków terrorystów. O prawdzie bardzo dobrze powiedział Tischner. Zmiany klimatu są faktem naukowym. Mam szczęście iż mam w rodzinie klimatologa. Może bez tego byłbym takim ignorantem jak ty. Prawda historyczna to puste słowa erudytów największych szkodników, których działania doskonale opisuje książka bądź film z serii niezgodna. Polityka historyczna.

11 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-04 00:19:36)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

To wyolbrzymianie zasług i tuszowanie niewygodnych wydarzeń. Polityka wstawania z kolan wymyślił Putin a konkretnie stwierdizł iż  „Rosja może wstać z kolan i mocno uderzyć” powiedział to 10 lutego 1999 roku na  konferencji monachijskiej poświęconej bezpieczeństwie. Polityka Putina ma wiele wspólnego z naszą polityką. Wystarczy wspomnuiec iż jedna z liderek Pussy Riot Nadieżda Tołokonnikowa jest poszukiwana listem gończym za obrazę uczuć religijnych....

12

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:
Snake napisał/a:

Osobiście, to mam raczej neutralny stosunek. To co mnie zirytowało, to z pewnością składka zdrowotna od dochodu ale muszę przyznać, że sumarycznie z kwotą wolną od podatku i obniżką skali podatkowej chyba wyjdzie mi to neutralnie aczkolwiek samo płacenie tej składki nie nastraja pozytywnie. Polityka pandemiczna mnie osobiście nie uderzyła konkretnie, a w pewnych aspektach nawet na tym skorzystałem i co śmieszniejsze dalej korzystam.
Zniechęca pewna ilość idiotów w tej formacji i wokół niej ale to się akurat nieźle równoważy u konkurencji. Z drugiej strony w pewnych kwestiach mam dość pozytywny stosunek do działań PiS.
Stąd jako, że nie byłem, nie jestem i nie będę wyborcą PiS mimo wszystko jest mi to w miarę obojętne czy będą dalej rządzić, czy nie. Mój świat się nie zawali w ani jednym, ani w drugim scenariuszu.

Takimi sprzedajnymi libkami i konformistami jak ty to bardziej gardzę nawet mocniej niż wieloma fanatykami. To ludzie pokroju was wsparli ludzi pokroju Mussoliniego czy nawet Hitlera. Osoby twojego pokroju widza tylko ludzi jako zasób. Arkusz kalkulacyjny. Reszta już nieważna prawa człowieka a co mnie to obchodzi jak ja mam dobrze. Mnie to zawsze ominie ja daję tfu układam się z każdym.

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Memiczny jak pewien święty, ale to już inna sprawa... Dodaj jeszcze Mao i Stalina

14 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-04-04 08:38:52)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

PIS jest emanacją społeczeństwa. Jesteśmy zakłamani, wierzymy w mity, cenimy układy, a nie prawo i instytucje. Z resztą prawo i instytucje zostały wypaczone i ośmieszone, też przez poprzedników. Ale PIS jest tu niekwestionowanym królem. Co do szwabskiego buta. To on nas trzyma na jako takim poziomie życia. Wyżej nie podskoczymy, bo nie umiemy. Radość może dać wygrażanie się Niemcom, czy kłapanie o kontrybucjach. A gdy inwestycję ogłosi Mercedes, to premier pierwszy biegnie, by się ogrzać jak to PIS sprowadza zagraniczne inwestycje.
Co do lewicy. To spokojnie można porównać ich do Konfederacji. Szury tu i tam. Kompletnie oderwane od politycznej rzeczywistości.

15

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Lucy-on-the-roof napisał/a:

PiS rządzi już 8 lat. Jak oceniacie dorobek tych 8 lat w kontekście wpływu na Wasze własne życie? Co te rządy Wam osobiście przyniosły dobrego albo złego i czego było więcej? Jestem ciekawa Waszych przemyśleń.
.

To, co na moim podwórku, to więcej koterii (nie mylić z kotami) i układów, jeśli chodzi o zdobywanie pracy.
Nie wiem czy tak było w systemie zdrowotnym wcześniej, bo nie musiałam korzystać, teraz mogę iść prywatnie do specjalisty, choć nie mam pewności co do skutków leczenia i mogą to być pieniądze wyrzucone w błoto, zależy od osobistej uczciwości lekarza i jego umiejętności.
Lucy, dotknęłaś sprawy umierania kobiet na porodówkach, nie chodzi tylko o to,ogólnie panuje jakaś taka znieczulica czy niemożność, że chory może umrzeć pod szpitalem czy przychodnią, bo na przykład,bo lekarz nie może go przyjąć. To tylko przykład.

Czy są pozytywy? Na pewno, pierwsze co zrobiono, to obniżenie wieku emerytalnego. Pomimo tego ludzie jak mogą, pracują w dalszym ciągu.Jeśli zaś chodzi o kobiety, co się rzuca w oczy, to każda pracująca w ciąży, może iść na L4 legalnie. Następny to usankcjonowanie pracy zdalnej, choć nie wszędzie i nie zawsze.

16

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:

Takimi sprzedajnymi libkami i konformistami jak ty to bardziej gardzę nawet mocniej niż wieloma fanatykami. To ludzie pokroju was wsparli ludzi pokroju Mussoliniego czy nawet Hitlera. Osoby twojego pokroju widza tylko ludzi jako zasób. Arkusz kalkulacyjny. Reszta już nieważna prawa człowieka a co mnie to obchodzi jak ja mam dobrze. Mnie to zawsze ominie ja daję tfu układam się z każdym.

Oblałeś egzamin z czytania ze zrozumieniem i wykonywania zadanych założeń, siadaj - pała! lol

17 Ostatnio edytowany przez Misinx (2023-04-04 11:03:58)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia.

A poza tym nie widzę żadnych pozytywów. Dla mnie PiS zamienia ten kraj w PRL-bis. Tylko hamulec unijny powstrzymuje ich przed zamianą tego kraju w drugą Rosję, albo Węgry.

18

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Misinx napisał/a:

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia.

A poza tym nie widzę żadnych pozytywów. Dla mnie PiS zamienia ten kraj w PRL-bis. Tylko hamulec unijny powstrzymuje ich przed zamianą tego kraju w drugą Rosję, albo Węgry.

Jeśli chodzi o telewizję, to już od dawna jej nie oglądam, jak dla mnie, nie da się. Rzadko można obejrzeć wartościowy film, a jak już, to po kilka razy z rzędu jeden i ten sam.

19

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Tamiraa napisał/a:
Misinx napisał/a:

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia.

A poza tym nie widzę żadnych pozytywów. Dla mnie PiS zamienia ten kraj w PRL-bis. Tylko hamulec unijny powstrzymuje ich przed zamianą tego kraju w drugą Rosję, albo Węgry.

Jeśli chodzi o telewizję, to już od dawna jej nie oglądam, jak dla mnie, nie da się. Rzadko można obejrzeć wartościowy film, a jak już, to po kilka razy z rzędu jeden i ten sam.

Ja nie znoszę przerywania filmów reklamami.

20

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Misinx napisał/a:

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia

Ooo, to w zasadzie jak u mnie w domu. Kiedyś grał na okrągło, głównie włączony był TVN24, czy ktoś oglądał, czy nie. Zmieniłem operatora i TVN24 wypadł mi z pakietu i miałem kilka miesięcy ciszy i spokoju. Potem wykupiłem bogatszy pakiet, bo razem z TVN24 jeszcze parę innych kanałów wypadło i żona mówiła, że nie wiemy co się na świecie dzieje smile No ale okazało się, że i tak już nikt tego nie ogląda. Mam teraz w domu tak, że telewizor cały dzień jest wyłączony, dopiero na wieczór żona włącza na Fakty, jakiś program rozrywkowy czy film. Synowie w ogóle nie oglądają telewizji, używają telewizora tylko do Netflixa, Disneya czy Youtuba.

21

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Ja oglądam głównie Wolskiego, Napierałę i Filipa (Filozofia tak bardzo) od tłumaczeń z Ukrainy. smile Jeśli chodzi o informację w tv, to mamy pełnię demokracji, bo wszyscy mogą kłamać, a widzowie mogą łykać propagandę ile się da. smile Fakt, że ze względów finansowych najłatwiej o tą z TVP. smile

22

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Misinx napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
Misinx napisał/a:

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia.

A poza tym nie widzę żadnych pozytywów. Dla mnie PiS zamienia ten kraj w PRL-bis. Tylko hamulec unijny powstrzymuje ich przed zamianą tego kraju w drugą Rosję, albo Węgry.

Jeśli chodzi o telewizję, to już od dawna jej nie oglądam, jak dla mnie, nie da się. Rzadko można obejrzeć wartościowy film, a jak już, to po kilka razy z rzędu jeden i ten sam.

Ja nie znoszę przerywania filmów reklamami.

Na niektórych programach w godzinach nocnych wcale nie było reklam, przynajmniej tak było kiedyś, być może, że teraz jest inaczej.

23 Ostatnio edytowany przez assassin (2023-04-04 21:52:19)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Legat napisał/a:

PIS jest emanacją społeczeństwa. Jesteśmy zakłamani, wierzymy w mity, cenimy układy, a nie prawo i instytucje. Z resztą prawo i instytucje zostały wypaczone i ośmieszone, też przez poprzedników. Ale PIS jest tu niekwestionowanym królem. Co do szwabskiego buta. To on nas trzyma na jako takim poziomie życia. Wyżej nie podskoczymy, bo nie umiemy. Radość może dać wygrażanie się Niemcom, czy kłapanie o kontrybucjach. A gdy inwestycję ogłosi Mercedes, to premier pierwszy biegnie, by się ogrzać jak to PIS sprowadza zagraniczne inwestycje.
Co do lewicy. To spokojnie można porównać ich do Konfederacji. Szury tu i tam. Kompletnie oderwane od politycznej rzeczywistości.

Gdyby nie szury z Konfederacji, to nie miałbyś bladego pojęcia co po-pis sobie przegłosowuje ręka w rękę wink

A co jest warte prawo uchwalane przez idiotów?

24 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-06 03:37:51)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Żeby tylko były to szury....  Grzegorz Braun promował niezależnego niemeickiego prawnika Reinera Fuelmillera i który to obiecał rządom wprowadzajacym lockdowny obowiązkowe szczepienia oraz WHO  Norymbergę 2.0 za covid i co i jajco prawie połowę zebranych drogą crowfundingu pieniędzy przeznaczył na spłatę swojego kredytu mieszkaniowego a jak by tego było mało to wziął sobie pensję 29000 euro na miesiąc za odpisywanie na emaila ludzi... Mało to wiedzcie iż obecnie jedynie konfederacja głosowała przeciw wypłacaniu odszkodowań za powikłania poszczepienne a tak wcześniej bili an tym pianę. Poniżej ciekawe dociekania redziciarza.
PunBB bbcode test
A poza tym to Religijni fanatycy, którzy od dawna promują promoskiewskie idee. Taki JKM zaprzecza np. oczywistym zbrodniom w Buczy. Pisząc iż tę zbrodnię popełnili sami Ukraińcy. Dotąd nazywa Putina ekscelencją, świetnym przywódcą. Mówi o tym że wolałby Chiny miały wpływ na świat niźli USA. Tego jest znacznie więcej. No i na koniec wisienka na torcie.  Sebastian Pitoń twórca już sporego kanału na YouTube promującego konfederację. No czym on się tak zapracował na tę wisienkę. Nóż poszedł dalej od większości fanatyków i razem ze swoimi kolegami z partii, którzy też go popierają. Tak jest tam 3-osobowa frakcja jego kumpli postulował legalizację zabójstw honorowych no i podał przykład. Będzie mocno. Że on jako "ojciec rodziny" ma prawo  w razie "konieczności emocjonalnej" zabić żonę lub dzieci i powinien pozostać bezkarnym.

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Socjallibertarianin, tutaj dyskutujemy na temat rządów PiS. Jeśli chcesz dyskutować o Konfederacji, to załóż sobie osobny wątek.

26 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-04-06 11:00:34)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

PIS reprezentuje emerytów, którzy za srebrniki sprzedają przyszłość własnych wnuków. Była na tiktoku próba pisiorów dowiedzenia się, dlaczego młodzi tak nienawidzą PISu, to aż za dużo się dowiedzieli i filmik zniknął. Samozaoranie :-D
Ponieważ uważam, że rolą rządzących jest dbanie o interesy zwykłych obywateli, to oczywiście nie podoba mi się, że za czasów PIS inwestycje w naszym kraju spadły z 20 do 15%, chociaż tak szumnie obiecywali zwiększenie, to zdołowali to kolo zamachowe gospodarki niemiłosiernie. Teraz jak jeszcze doprowadzili do sytuacji, że nie otrzymujemy środków z UE, więc zagrożone są też inwestycje publiczne, a to oznacza dalsze obsuwanie się naszej gospodarki. Przez 30 ostatnich lat Polska zmniejszała dystans między bogatszymi krajami UE a teraz ten trend się odwrócił.
Nie podoba mi się też dyletanctwo kadr pisiorowych. Przykład z mojej „okolicy”: od kiedy PIS rządzi ENERGA ma już 12 prezesa. Jest nim księgowa z MOPSu z Pcimia Dolnego, ale był też i dwudziestokilkuletni bratanek posłanki i inne dziwne persony bez żadnej wiedzy i przygotowania, łącznie z Obajtkiem, który przed samą 40 zrobił mgr na jakiejś podrzędnej uczelni a teraz za bezcen wyprzedaje majątek Polski. Nwm, jak można 30% akcji spółki paliwowej wycenianej w 2020r. Na 22 mld zł sprzedać za nieco ponad 1 mld, gdy jej wartość z powodu wojny na pewno wzrosła. Nie wierzę, że Obajtek nie ma gdzieś prywatnej wyspy, na której zniknie, gdy zaczną się rozrachunki. Zreszta kto, oprócz emerytów,  nie słyszał o willi+ i innych tego typu programach, na których uwłaszczają się pisowscy politycy z publicznych pieniędzy. Wracając do wymienionej ENERGII, to oczywiście, że za poprzednich rządów, władze spółki też były obsadzane przez ekipę rządzącą, ale uwaga! Przez 8 lat był jeden prezes i to był doświadczony manager.
Nie podoba mi się też, że zatruwane są rzeki, co dobitnie pokazała sytuacja z Odrą i niewiele się robi, poza oczywiście tuszowaniem sprawy, żeby cokolwiek poprawić w tym obszarze. Wycinka lasów to kolejny kamyczek do ogródka PIS. Na masową skalę wycinane są lasy i idzie sprzedaż za granicę. Kilkukrotnie wzrosła ilość eksportowanego drewna z Polski za czasów PIS, trwa wylesianie, bo więcej się wycina niż sadzi.
Można by tak więcej tego wymieniać, ale nawet już mi się nie chce.

Jedno PISowi na plus, to to, że znaleźli się po dobrej stronie mocy po ruskiej agresji na Ukrainę, ale w sumie to nie mieli wyjścia, bo nim rządzący zaczęli działać to społeczeństwo swoją postawą ich ukierunkowało, masowo ruszając na pomoc sąsiadom.

27 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-04-06 11:44:53)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

MagdaLena1111 cała nasza klasa polityczna to komedia. Przypomnę tylko ile poprzednicy wyłożyli kasy publicznej na elektrownię atomową, której nie było. smile
Polska wygląda jak wygląda głównie dzięki UE i wymianie gospodarczej z Niemcami - jako duży i tani podwykonawca.
Już dziś polski minister, może poustawiać kolegów i rodzinę, ale nie może zatrzymać importu zboża z Ukrainy. Może tylko bezradnie rozłożyć ręce. Oczywiście przed wyborami rząd sypnie rolnikom państwową kasę. Z resztą z węglem było to samo. Rząd umiał podjąć nieprzygotowaną decyzję, a za jej konsekwencje musiał zapłacić podatnik.
Za nas się wszystko zdecyduje co do przyszłości. Czy to się naszym rządom podoba, czy nie. Czyli rządy w Polsce są niejako zbędne, a ich fanaberie i układy - są zbyt drogie. No ale jeszcze do tego nie dojrzeliśmy. Pozostanie tylko administrowanie jak w amerykańskim stanie, bo polityka zagraniczna już nie do końca jest w naszych rękach.

28

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Pragnę tylko zwrócić uwagę, że te inwestycje siadły z wielu różnych przyczyn. Zamrożono gospodarkę na blisko 2 lata - srovid, skończył się któryś z kolei budżet unijny, doszła wojna itd.
A co do kasy z unii, otwartym tekstem grecka komisarz stwierdziła, że że te pieniądze są dla posłusznych wink (piszę o funduszach strukturalnych). Bo kasa z kpo to jednak większy przekręt, proponuję poczytać sobie jakie warunki musi Polska spełnić, żeby otrzymać pożyczone przez siebie (!!!) pieniądze i na co może je wydać.

PS. Rozwijaliśmy się za szybko, nasz sąsiad musiał nam pokazać miejsce w szeregu tj., że mieszkają tu podludzie (tania siła robocza) wink

29 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-04-06 14:37:19)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Radzę Tobie assassin, zamiast powielać pisowską propagandę, spojrzeć do twardych danych, to zobaczysz, że inwestycje w Pl zaczęły spadać w 2017 roku, jak nikt jeszcze o covidzie nie słyszał :-P
I tak jakoś się dziwnie porobiło, że inwestycje w UE od 2015 r. Rosną a w Polsce maleją. Pewnie Ci urzędnicy unijni mówią przedsiębiorcom, żeby nie inwestowali w naszym kraju buhahaha :-D

Znaj moją dobroć, wrzucę Ci dane:
https://ciekaweliczby.pl/wp-content/uploads/2022/04/Wykres_inwestycje_2021.jpg




Legat napisał/a:

MagdaLena1111 cała nasza klasa polityczna to komedia. Przypomnę tylko ile poprzednicy wyłożyli kasy publicznej na elektrownię atomową, której nie było. smile
Polska wygląda jak wygląda głównie dzięki UE i wymianie gospodarczej z Niemcami - jako duży i tani podwykonawca.
Już dziś polski minister, może poustawiać kolegów i rodzinę, ale nie może zatrzymać importu zboża z Ukrainy. Może tylko bezradnie rozłożyć ręce. Oczywiście przed wyborami rząd sypnie rolnikom państwową kasę. Z resztą z węglem było to samo. Rząd umiał podjąć nieprzygotowaną decyzję, a za jej konsekwencje musiał zapłacić podatnik.
Za nas się wszystko zdecyduje co do przyszłości. Czy to się naszym rządom podoba, czy nie. Czyli rządy w Polsce są niejako zbędne, a ich fanaberie i układy - są zbyt drogie. No ale jeszcze do tego nie dojrzeliśmy. Pozostanie tylko administrowanie jak w amerykańskim stanie, bo polityka zagraniczna już nie do końca jest w naszych rękach.

Lista pisowskich afer jest długa, są na to nawet tworzone strony, choćby ta: http://100aferpis.pl/

Przyznaję, że nie specjalnie pamiętam, jak to było za poprzedniej władzy, bo za młoda byłam i w ogóle nie interesowałam się polityką, sprawami gospodarczymi itp., ale to, co się teraz dzieje takie rozkradanie przez pisiorów publicznego majątku, niszczenie gospodarki w imię partykularnych interesów, dewastacja środowiska przy aplauzie starych ludzi, sprzedających swój kraj za srebrniki to dla mnie kuriozum.

30

Odp: PiS - co dobrego, co złego
MagdaLena1111 napisał/a:

Radzę Tobie assassin, zamiast powielać pisowską propagandę, spojrzeć do twardych danych, to zobaczysz, że inwestycje w Pl zaczęły spadać w 2017 roku, jak nikt jeszcze o covidzie nie słyszał :-P
I tak jakoś się dziwnie porobiło, że inwestycje w UE od 2015 r. Rosną a w Polsce maleją. Pewnie Ci urzędnicy unijni mówią przedsiębiorcom, żeby nie inwestowali w naszym kraju buhahaha :-D

Znaj moją dobroć, wrzucę Ci dane:
https://ciekaweliczby.pl/wp-content/uploads/2022/04/Wykres_inwestycje_2021.jpg

To poproszę jeszcze o rozbicie na inwestycje państwowe i prywatne wink też z dobroci wink

31

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Musisz się sam potrudzić.
Polecam Ci w ogóle taką książeczkę o tyranii Timothy Snydera, gdzie jedną z lekcji jest „bądź wnikliwy”, bo jesteś z tej grupy, która łatwo się daje zmanipulować wszelakim teoriom spiskowym.

32

Odp: PiS - co dobrego, co złego
MagdaLena1111 napisał/a:

Musisz się sam potrudzić.
Polecam Ci w ogóle taką książeczkę o tyranii Timothy Snydera, gdzie jedną z lekcji jest „bądź wnikliwy”, bo jesteś z tej grupy, która łatwo się daje zmanipulować wszelakim teoriom spiskowym.

Spoko wink

To teraz ja błysnę źródłem wink

BDL.gov.pl napisał/a:

[...]W ciągu ostatniego 10-lecia ogólna powierzchnia lasów świata zmniejszyła się o około 33 609 tys. ha, tj. o 0,84%. W Polsce w tym okresie nastąpił wzrost powierzchni lasów z 9000 tys. ha (powierzchnię lasów według GUS w 2005 r. [GUS 2021] do 9 260 tys. ha w 2021 r. (bez gruntów związanych z gospodarką leśną) [GUS 2021], tj. o 260 tys. ha, a zatem o 2,5%. W tym okresie nastąpił również wzrost lesistości z 28,8% do 29,6%.[...]

33

Odp: PiS - co dobrego, co złego

No brawo ;-)

Wiadomo, wiadomo, że nie ma różnicy między stuletnim lasem a młodnikiem :-P

34

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Legat napisał/a:

MagdaLena1111 cała nasza klasa polityczna to komedia. Przypomnę tylko ile poprzednicy wyłożyli kasy publicznej na elektrownię atomową, której nie było. smile
Polska wygląda jak wygląda głównie dzięki UE i wymianie gospodarczej z Niemcami - jako duży i tani podwykonawca.

Nie podwykonawca, a raczej właściciele firm.
Chciałbyś, aby Polską rządzili Niemcy?

35

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Tamiraa napisał/a:
Misinx napisał/a:

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia.

A poza tym nie widzę żadnych pozytywów. Dla mnie PiS zamienia ten kraj w PRL-bis. Tylko hamulec unijny powstrzymuje ich przed zamianą tego kraju w drugą Rosję, albo Węgry.

Jeśli chodzi o telewizję, to już od dawna jej nie oglądam, jak dla mnie, nie da się. Rzadko można obejrzeć wartościowy film, a jak już, to po kilka razy z rzędu jeden i ten sam.

A co dla ciebie oznacza wartościowy film? Co jest dla ciebie wartością?

36

Odp: PiS - co dobrego, co złego
MagdaLena1111 napisał/a:

No brawo ;-)

Wiadomo, wiadomo, że nie ma różnicy między stuletnim lasem a młodnikiem :-P

To teraz zapytaj jakiegokolwiek leśniczego jaki jest mniej więcej optymalny wiek przydatności do "spożycia" wink takiej sosny, która stanowi główny gatunek w lasach państwowych.

37

Odp: PiS - co dobrego, co złego
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

No brawo ;-)

Wiadomo, wiadomo, że nie ma różnicy między stuletnim lasem a młodnikiem :-P

To teraz zapytaj jakiegokolwiek leśniczego jaki jest mniej więcej optymalny wiek przydatności do "spożycia" wink takiej sosny, która stanowi główny gatunek w lasach państwowych.

Zdaje się, że wiek rębny dla sosny, to ok 100-110 lat. Świerk, grab, brzoza 80 lat.
To co ludzie krzyczą, że teraz nagle Lasy Państwowe zaczęły na potęgę wycinać, to nic innego jako pora żniw w planach gospodarczych. I tak, sukcesywnie w następnych latach będą duże wycinki zalesień z lat 30-40-tych ubiegłego wieku.
Większość tych zalesień do dziesiątek lat ma przeznaczenie gospodarcze czyli są to drzewa planowane do wyrębu. Tak jak rolnik obsiewa pola, tak leśnik zalesia.

38 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-07 03:05:43)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Legat napisał/a:

MagdaLena1111 cała nasza klasa polityczna to komedia. Przypomnę tylko ile poprzednicy wyłożyli kasy publicznej na elektrownię atomową, której nie było. smile
Polska wygląda jak wygląda głównie dzięki UE i wymianie gospodarczej z Niemcami - jako duży i tani podwykonawca.
Już dziś polski minister, może poustawiać kolegów i rodzinę, ale nie może zatrzymać importu zboża z Ukrainy. Może tylko bezradnie rozłożyć ręce. Oczywiście przed wyborami rząd sypnie rolnikom państwową kasę. Z resztą z węglem było to samo. Rząd umiał podjąć nieprzygotowaną decyzję, a za jej konsekwencje musiał zapłacić podatnik.
Za nas się wszystko zdecyduje co do przyszłości. Czy to się naszym rządom podoba, czy nie. Czyli rządy w Polsce są niejako zbędne, a ich fanaberie i układy - są zbyt drogie. No ale jeszcze do tego nie dojrzeliśmy. Pozostanie tylko administrowanie jak w amerykańskim stanie, bo polityka zagraniczna już nie do końca jest w naszych rękach.

Tu się mylisz to PIS anulował budowę elektrowni atomowej. Taka inwestycja trwa co najmniej 10 lat.

Snake napisał/a:
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

No brawo ;-)

Wiadomo, wiadomo, że nie ma różnicy między stuletnim lasem a młodnikiem :-P

To teraz zapytaj jakiegokolwiek leśniczego jaki jest mniej więcej optymalny wiek przydatności do "spożycia" wink takiej sosny, która stanowi główny gatunek w lasach państwowych.

Zdaje się, że wiek rębny dla sosny, to ok 100-110 lat. Świerk, grab, brzoza 80 lat.
To co ludzie krzyczą, że teraz nagle Lasy Państwowe zaczęły na potęgę wycinać, to nic innego jako pora żniw w planach gospodarczych. I tak, sukcesywnie w następnych latach będą duże wycinki zalesień z lat 30-40-tych ubiegłego wieku.
Większość tych zalesień do dziesiątek lat ma przeznaczenie gospodarcze czyli są to drzewa planowane do wyrębu. Tak jak rolnik obsiewa pola, tak leśnik zalesia.

Pragnę przypomnieć iż to najmocniej Finowie kupują polskie drewno. Najbardziej PISiorom opadły opary gdy urzędnicy z UE pokazali konkrety tj. zdjęcia satelitarne z wycinki. Polska ma najmij wód gruntowych oraz bardzo mało lasów.
Assasin widze iż ty bronisz PIS przy jednoczesnym pompowaniu konfederacji.

39

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:

Tu się mylisz to PIS anulował budowę elektrowni atomowej. Taka inwestycja trwa co najmniej 10 lat.

Realną budowę elektrowni atomowej, zakończył rząd Mazowieckiego w 1989 roku. Potem to już była komedia i dojenie kasy za udawanie czegokolwiek. smile

40 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-04-07 08:35:55)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Bland44 napisał/a:

Nie podwykonawca, a raczej właściciele firm.

A jakie to ma znaczenie? Ważne kto na produkcie zarabia. smile

Bland44 napisał/a:

Chciałbyś, aby Polską rządzili Niemcy?

No właśnie chodzi o sprawczość. Chcieć to sobie można. Dobry przykład z tym zbożem z Ukrainy. Polski minister składa przysięgę, że nadrzędnym celem jego działania jest dobro i powodzenie polskich obywateli. No i co? Już w połowie poprzedniego roku było wiadomo, że może nas zalać ukraińskie zboże. Co będzie miało wpływ na kaskę polskich rolników. Co robi w tym względzie? Teraz rozkłada ręce, że to Unia coś może z tym zrobić i podaje się do dymisji. A jest wychwalany przez prezydenta i oczywiście ma nadal stanowisko v-ce premiera, ale już bez teki rolniczej. No i po co nam taki minister? Skoro polskie rolnictwo stoi na unijnych funduszach. A polskie ministerstwo ma sobie za nic dobro obywateli. smile

41

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:

Polska ma najmij wód gruntowych oraz bardzo mało lasów.

O tak, bo zalesienie Polski w 30,8 % obszaru państwa, to bardzo mało w porównaniu do średniej europejskiej 32 %...

42 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-04-07 11:01:50)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Bland44 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
Misinx napisał/a:

Osobiście z pozytywów jest to, że przestałem oglądać telewizję, kanały informacyjne big_smile Telewizor w domu służy mi tylko do oglądania filmów i seriali z hbo, netflixa itp. Nie mogę już patrzeć na te mordy i słuchać ich pitolenia.

A poza tym nie widzę żadnych pozytywów. Dla mnie PiS zamienia ten kraj w PRL-bis. Tylko hamulec unijny powstrzymuje ich przed zamianą tego kraju w drugą Rosję, albo Węgry.

Jeśli chodzi o telewizję, to już od dawna jej nie oglądam, jak dla mnie, nie da się. Rzadko można obejrzeć wartościowy film, a jak już, to po kilka razy z rzędu jeden i ten sam.

A co dla ciebie oznacza wartościowy film? Co jest dla ciebie wartością?

Wartościowy film to taki, który coś wnosi dla oglądającego, skłania do refleksji, motywuje. Nie jest tak, że zawsze oglądam takie filmy nominowane czy nagradzane, ale właśnie w tv takie bym chciała obejrzeć.
Nie zawsze to, co jest dla mnie wartością, jest pokazane w filmie, ważny jest przekaz i jego jakość.

43

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:
Legat napisał/a:

MagdaLena1111 cała nasza klasa polityczna to komedia. Przypomnę tylko ile poprzednicy wyłożyli kasy publicznej na elektrownię atomową, której nie było. smile
Polska wygląda jak wygląda głównie dzięki UE i wymianie gospodarczej z Niemcami - jako duży i tani podwykonawca.
Już dziś polski minister, może poustawiać kolegów i rodzinę, ale nie może zatrzymać importu zboża z Ukrainy. Może tylko bezradnie rozłożyć ręce. Oczywiście przed wyborami rząd sypnie rolnikom państwową kasę. Z resztą z węglem było to samo. Rząd umiał podjąć nieprzygotowaną decyzję, a za jej konsekwencje musiał zapłacić podatnik.
Za nas się wszystko zdecyduje co do przyszłości. Czy to się naszym rządom podoba, czy nie. Czyli rządy w Polsce są niejako zbędne, a ich fanaberie i układy - są zbyt drogie. No ale jeszcze do tego nie dojrzeliśmy. Pozostanie tylko administrowanie jak w amerykańskim stanie, bo polityka zagraniczna już nie do końca jest w naszych rękach.

Tu się mylisz to PIS anulował budowę elektrowni atomowej. Taka inwestycja trwa co najmniej 10 lat.

Snake napisał/a:
assassin napisał/a:

To teraz zapytaj jakiegokolwiek leśniczego jaki jest mniej więcej optymalny wiek przydatności do "spożycia" wink takiej sosny, która stanowi główny gatunek w lasach państwowych.

Zdaje się, że wiek rębny dla sosny, to ok 100-110 lat. Świerk, grab, brzoza 80 lat.
To co ludzie krzyczą, że teraz nagle Lasy Państwowe zaczęły na potęgę wycinać, to nic innego jako pora żniw w planach gospodarczych. I tak, sukcesywnie w następnych latach będą duże wycinki zalesień z lat 30-40-tych ubiegłego wieku.
Większość tych zalesień do dziesiątek lat ma przeznaczenie gospodarcze czyli są to drzewa planowane do wyrębu. Tak jak rolnik obsiewa pola, tak leśnik zalesia.

Pragnę przypomnieć iż to najmocniej Finowie kupują polskie drewno. Najbardziej PISiorom opadły opary gdy urzędnicy z UE pokazali konkrety tj. zdjęcia satelitarne z wycinki. Polska ma najmij wód gruntowych oraz bardzo mało lasów.
Assasin widze iż ty bronisz PIS przy jednoczesnym pompowaniu konfederacji.

Nasze Lasy Państwowe i prowadzona gospodarka leśna to ewenement i ja się wcale nie dziwię, że jakiś eurourzędas sapie, że coś jest nie tak, nie mając o tym zielonego pojęcia. Właśnie dlatego, że to jest państwowe, to jest zachowana od dekad, niezależnie od zmieniających się władz, jakaś ciągłość procesów zalesień/wycinek/pielęgnacji. A że eurokołchoz chciałby położyć na tym swoje łapy, to nie ma się co dziwić.

44 Ostatnio edytowany przez Inocynt (2023-04-07 15:49:19)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

1. Wreszcie pojawił się jakiś sensowny socjal typowy dla całej Europy (z dziwnych powodów jest solą w oku Europejczyków głosujących na PO).

2. Mimo wprowadzenia tego kosztownego socjalu, spada zadłużenia państwa (żeby nie było wątpliwości: liczone wg zasad europejskich, czyli razem z długiem ukrytym) - w stosunku do PKB mamy obecnie zadłużenie mniejsze, niż za rządów Tuska i to mimo 500+, 13 emerytur, COVID i wojny na Ukrainie.

3. Spadek bezrobocia i to mimo wchłonięcia przez nasz rynek masy Ukraińców.

4. Znaczący wzrost pensji, a nade wszystko objęcie uregulowaniami umów zlecenie - za PO 25% Polaków pracowało na śmieciówkach często za stawki urągające przyzwoitości (w firmie, w której pracowała moja była, ochroniarz z firmy zewnętrznej dostawał 3,50 zł na godzinę!).

5. Przeorientowanie polityki z proniemieckiej i prorosyjskiej Tuska na proamerykańską (owszem, PiSowi bliżej do Republikanów, ale jak widać i z Demokratami się dogadują). Bliska współpraca z Wielką Brytanią, Włochami, krajami Europy Środkowej, Ukrainą i Koreą Pd. To o niebo leszy kierunek, niż POwska ślepa miłość do Niemiec i Francji.

6. Podjęte zawczasu działania mające nas uniezależnić od ruskich surowców, jak choćby budowa gazociągu wcześniej porzucona za PO.

7. Dość sprawne działania kryzysowe, np. rozwiały się marzenia Tuska i s-ki, że Polacy zimą zamarzną, bo nie będzie węgla.

8. Wypełnianie wyborczych obietnic, co jest novum w polskiej polityce, bo wcześniej wszystkie partie program wyborczy traktowały jak kiełbasę, której dać nie zamierzały (słynne POwskie: "pieniędzy nie ma i nie będzie").

9. Odbudowa polskiej armii po zniszczeniach z czasów Tuska (PO masę jednostek zlikwidowało, inne z granicy wschodniej przenieśli na zachodnią - chyba w razie ataku rosji mieliśmy bronić Berlina na linii Odry) + stworzenie terytorialsów przy rechocie PO ("chłopaki od Antka będą biegać z patykami po lasach"), a na Ukrainie okazało się, że takie jednostki są bardzo cenne.

10. Rozwój strategicznych firm, np. Orlen zyskał mocną pozycję w całej Europie Środkowej (i to licząc z Niemcami), powiększył zysk o kilkanaście razy. Symptomatyczna jest sprawa rafinerii Możejki, która za PO przynosiła Orlenowi straty, więc myślano o jej sprzedaży Rosjanom (!), a za PiS jest dochodowa i nikt nie myśli o jej zbyciu.

11. Nieuleganie UE i lewakom w sprawach imigracji, w tym powstrzymanie hybrydowego ataku Putina i Łukaszenki, czyli ataku imigrantów ściągniętych na Białoruś na naszą granicę + budowa zabezpieczeń na granicy z Białorusią i rosją.

To tak na szybko, bo znalazłoby się więcej. Sprawy, które wymieniłem są fundamentalne dla państwa i obywateli.


Socjallibertarianin napisał/a:

Tu się mylisz to PIS anulował budowę elektrowni atomowej. Taka inwestycja trwa co najmniej 10 lat.

Kłamstwo. PiS podpisał umowy na budowę dwóch elektrowni atomowych - za PO ich partyjniak brał grubą kasę co miesiąc, a przez 8 lat nawet nie wybrał lokalizacji pod taką elektrownię.

45 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-09 17:23:28)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Spadek bezrobocia wynikał z dużej migracji Polaków, Obecnie nikt nie liczy ilości rodaków pracujących za granicą. Ja już od roku pracuję za granicą. Za PO był światowy kryzys. Dlatego PIS wręcz nie chciał wygrać z Tuskiem po pierwszej ich kadencji. A bezrobocie zaczęło gwałtownie spadać pod koniec 2013 roku. Mamy najwyższą inflację w Europie. PIS wprowadził 500+ głównie po to, by zwiększyć dzietność, która obecnie najszybciej spada z całej europy. %00+ w ogóle tego nie zmieniło. Beata Szydło w  czasie kampanii wyborczej mówiła gównie o tym, a to że ludziom jest to na rękę chyba normalne. Spadek zadłużenia jest efektem kreatywnej księgowości. W 2014 roku zadłużenie państwa wynosiło 47%. Obecnie wynosi 48%, ale to nie jest realny dług, który obecnie jest poza budżetem i wynosi już 300 mld zł. O ile rośli faceci migranci to ok jest szansza iż to terroryści to kobiety z dziećmi... Wszystko wyjdzie gdy woja się skończy. PIS odejdzie od władzy. Zaklądając iż odda tę władzę... A nie wprowadzi np. stan wyjątkowy czy fałszerstwo wyborów, podsłuchiwanie politycznej kuchni konkurencji, by być na bieżąco.
Dalej nowe podatki i nowe opłaty oraz podwyżki
1. podatek bankowy, czyli od kredytów
2. podatek handlowy, czyli od zakupów
3. danina solidarnościowa
4. opłata przejściowa
5. tzw. opłata mocowa za prąd
6. podatek „galeryjny" - początkowo od galerii handlowych i biurowców
7. następnie od wszelkich nieruchomości komercyjnych
8. w tym nawet od budynków z mieszkaniami na wynajem
9. opłata za wpis do rejestru BDO
10. opłata recyklingowa
11. podwyższenie i rozszerzenie zakresu obowiązywania opłaty recyklingowej
12. opłata denna od przystani
13. opłata wodna
14. opodatkowanie wkładów pieniężnych wnoszonych do firm
15. oraz przychodów z dziedziczonego majątku lub otrzymanego jako darowizna, którego nie będzie można już amortyzować
16. opłata jakościowa za badanie techniczne pojazdów
17. podwyżka VAT na wiele produktów spożywczych
18. utrzymanie wyższych stawek VAT do 8% i 23% do 31 grudnia 2018r.
19. a następnie na czas nieokreślony
20. podwyżka podatku akcyzowego o 10 proc. na alkohole
21. na wyroby tytoniowe
22. i na e-papierosy
23. podwyżka opłat za wywóz śmieci
24. zamrożenie progów PIT
25. likwidacja liniowego PIT, dla których przedsiębiorców dochody roczne przekraczają 1 milion złotych
26. obniżenia do zera kwoty wolnej od podatku od wysokich zarobków
27. pozbawienie wiele grup podatników możliwości korzystania z 50% kosztów uzyskania przychodów
28. likwidacja możliwość pomniejszania przychodów z działalności operacyjnej o koszty uzyskania przychodów kapitałowych
29. podatek deszczowy
30. zaostrzenie sposobu opodatkowania farm wiatrowych
31. zaostrzenie sposobu naliczania akcyzy od samochodów sprowadzanych z zagranicy
32. podwyżka opłaty paliwowej
33. podatek od serwisów VOD
34. podatek cukrowy
35. coroczna podwyżka składek ZUS
36. podwyżka opłaty OZE
37. podatek od tzw. małpek (czyli małych napojów alkoholowych)
38. podwyżka abonamentu RTV
39. podatek od przekształcenia spółek w celu skorzystania z estońskiego CIT, podatek wynosi 19 proc.
40. podatek od plastiku (unijny podatek, poparty przez premiera Morawieckiego na szczycie UE, naliczany jest od 1 stycznia)
41. Podwyżka opłat sądowych
42. ograniczenie ulgi abolicyjnej
43. podwójne opodatkowanie spółek komandytowych
44. podwyżka stawek maksymalnych opłat lokalnych; decyzją rządu zwiększone zostały maksymalne stawki podatków od nieruchomości, od środków transportu, od psa oraz od opłaty uzdrowiskowej i reklamowej.
45. Odebranie możliwości odliczenia składki zdrowotnej od PIT (w ramach #NowyWał rządu, obowiązuje od 1 stycznia 2022r.)
46. Podwyżka akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe od 1 stycznia 2022r.
Plus obecnie już 993 afery i totalne kompromitacje tzw. zjednoczonej prawicy, czyli PIS, SD Ziobry oraz republikanów posła Bielana.
https://wiesci24.pl/2018/11/08/lista-10 … ch-rzadow/

46

Odp: PiS - co dobrego, co złego

PIS wprowadził mnóstwo zbędnych podatków, a za zniszczenie ludziom biznesów segregacją sanitarną, powinien zostać rozliczony.

Dobre tyle że nie dał się złamać jakiemuś motłochowi ze strajków kobiet, ale już np. dał się złamać jakiemuś motłochowi ekologicznemu w puszczy białowieskiej.

47 Ostatnio edytowany przez Inocynt (2023-04-14 22:42:56)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:

Spadek bezrobocia wynikał z dużej migracji Polaków

Zgadza się, za PO. Bo za PiS Polacy zaczęli wracać z emigracji. Dokładnie od 2016 roku mamy więcej powrotów, niż wyjazdów. Szacuje się, że z samej Wielkiej Brytanii od 2016 roku wróciło ok. 300 tys. Polaków. I rynek pracy ich wchłonął, tak samo jak pewnie z 2,5 miliona pracujących obcokrajowców (na legalu jest to 2,1 miliona, ale wiadomo, że są też pracujący na czarno).

Z oficjalnych statystyk, choć są bardzo kulawe (bo nie wszyscy migrujący się meldują i wymeldowują) wynika, że od 2016 do teraz mamy non stop przewagę wracających nad wyjeżdżającymi.

Socjallibertarianin napisał/a:

Spadek zadłużenia jest efektem kreatywnej księgowości

Cóż, pewnie masz jakieś zalety, ale na pewno nie należy do nich inteligencja. Ile razy trzeba ci powtórzyć, że dług maleje nawet liczony wg zasad UE, gdzie nie przejdzie ta twoja "kreatywna księgowość"? Już zrozumiałeś tak prostą rzecz, czy jeszcze mam powtórzyć?

PS
Rozumiem, że podwyżki akcyzy na alkohol i papierosy są dla ciebie ciężkim ciosem. Wyrazy współczucia.

48 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-04-15 09:24:58)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Oj ta pisiorowa propaganda :-D
Nie będę się nawet wysilać, niech liczby przemówią

https://pbs.twimg.com/media/FqSCTUgWcAAp31X?format=jpg&name=medium






https://pbs.twimg.com/media/FsjXLU1XsAAPXTd?format=jpg&name=medium

49

Odp: PiS - co dobrego, co złego

MagdaLena1111
Nawet nie spodziewałem się, że zrozumiesz. Np. nie rozumiesz co to jest dług w stosunku do PKB. Łopatologia: jak zarabiasz 10 000 zł na miesiąc to rata 500 zł jest niczym, ale jak zarabiasz 2000 zł na miesiąc, to kamień u szyi. Dlatego długu nie ocenia się w liczbach, tylko w stosunku do PKB. I w stosunku do PKB nasz dług spada, mimo socjalu, covid i wojny. Dziś nasz dług jest niższy, niż za Tuska.

I jak wyraźnie widzisz, od 2016 r. mamy przewagę imigracji nad emigracją. Przy czym w rzeczywistości ta przewaga jest dużo większa, bo wielu wracających nigdy się nie wymeldowało w Polsce, stąd statystyki oficjalne nie "widzą" ich powrotu.

I tak, w 2006 r. był szczyt emigracji, bo w maju 2004 wstąpiliśmy do UE - każdy średnio rozgarnięty mógł przewidzieć, że lata 2005-2008 będą szczytem emigracji. Ale skąd ten drugi szczyt ucieczek z Polski, za rządów Tuska w latach 2012-2013?

50

Odp: PiS - co dobrego, co złego

-Jarek, ty mizoginie nienawidzący kobiet, z tym "dawaniem w szyję to przegiąłeś"
-Mam przeprosić, wycofać się?
-Nie, ale jeśli to samo powiesz o facetach, to będzie super wink

A tak na poważnie - największy grzech PiS to moim zdaniem centralizacja kraju i ograniczanie kompetencji samorządów. W pozostałych kwestiach, zasługi czy winy partii władzy nie są oddzielone od zasług i win partii opozycyjnych.

51

Odp: PiS - co dobrego, co złego
MagdaLena1111 napisał/a:

Oj ta pisiorowa propaganda :-D
Nie będę się nawet wysilać, niech liczby przemówią

https://pbs.twimg.com/media/FqSCTUgWcAAp31X?format=jpg&name=medium






https://pbs.twimg.com/media/FsjXLU1XsAAPXTd?format=jpg&name=medium

Przecież argument długu publicznego jest tutaj bzdurny.
Dług państwa nie funkcjonuje, jak dług gospodarstwa domowego.
Nie bez powodu relację w stosunku do PKB jest podawany.

Plus patrząc na ostateczny wskaźnik (z tzw. ukrytym) to ostatecznie jest on u nas pod kontrolą.
Nie mówiąc już o tym, że konstytucyjnie jest on ograniczany.

52 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-04-17 16:54:07)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Lucyfer666 napisał/a:

Przecież argument długu publicznego jest tutaj bzdurny.
Dług państwa nie funkcjonuje, jak dług gospodarstwa domowego.
Nie bez powodu relację w stosunku do PKB jest podawany.

Plus patrząc na ostateczny wskaźnik (z tzw. ukrytym) to ostatecznie jest on u nas pod kontrolą.
Nie mówiąc już o tym, że konstytucyjnie jest on ograniczany.

Może lepiej złap kontekst zanim coś napiszesz :-P Olałam przecież pisiora i nie dyskutuję z nim, tylko podesłałam aktualne dane :-D
Przy długu publicznym ważne są koszty jego obsługi a te dla Polski wzrosły bardzo, bo nikt za bardzo nie kwapi(ł) się do zakupu polskich obligacji, więc trzeba było dawać coraz atrakcyjniejsze warunki, a do tego dług jest rollowany. Porównując to do kredytu gospodarstwa domowego, to co z tego, że wartość kredytowanej nieruchomości wzrosła dwukrotnie, więc w konsekwencji wysokość długu w stosunku do wartości nieruchomości spadła, skoro drastycznie wzrosła rata kredytu, z czym teraz styka się wielu Polaków.
A ponadto porównywanie do PKB ma sens, jak jest utrzymywany cel inflacyjny. Wyobraź sobie, że  jakbyśmy mieli inflację 50% albo 100%, to by się okazało, że nam dług publiczny zmalał do PKB koncertowo.

53

Odp: PiS - co dobrego, co złego
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Przecież argument długu publicznego jest tutaj bzdurny.
Dług państwa nie funkcjonuje, jak dług gospodarstwa domowego.
Nie bez powodu relację w stosunku do PKB jest podawany.

Plus patrząc na ostateczny wskaźnik (z tzw. ukrytym) to ostatecznie jest on u nas pod kontrolą.
Nie mówiąc już o tym, że konstytucyjnie jest on ograniczany.

Może lepiej złap kontekst zanim coś napiszesz :-P Olałam przecież pisiora i nie dyskutuję z nim, tylko podesłałam aktualne dane :-D
Przy długu publicznym ważne są koszty jego obsługi a te dla Polski wzrosły bardzo, bo nikt za bardzo nie kwapi(ł) się do zakupu polskich obligacji, więc trzeba było dawać coraz atrakcyjniejsze warunki, a do tego dług jest rollowany. Porównując to do kredytu gospodarstwa domowego, to co z tego, że wartość kredytowanej nieruchomości wzrosła dwukrotnie, więc w konsekwencji wysokość długu w stosunku do wartości nieruchomości spadła, skoro drastycznie wzrosła rata kredytu, z czym teraz styka się wielu Polaków.
A ponadto porównywanie do PKB ma sens, jak jest utrzymywany cel inflacyjny. Wyobraź sobie, że  jakbyśmy mieli inflację 50% albo 100%, to by się okazało, że nam dług publiczny zmalał do PKB koncertowo.

A zgadnij dlaczego wzrosły i co zwiększyło szansę na ryzyko recesji? wink

54

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Lucyfer666 napisał/a:

A zgadnij dlaczego wzrosły i co zwiększyło szansę na ryzyko recesji? wink

A to trzeba zgadywać jak wiadomo, w czym rzecz?

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Mnie najbardziej wkurza jak oni zamienili słowo ,,podatek" na inne słowa typu: ,,opłaty", ,,daniny" czy ,,składki".

Wmawiają jakąś Putinflację mimo, że przed wojną (Styczeń 2022r) wynosiła już ponad 9%

Boże Święty oni naprawdę prowadzą jakąś tanią manipulację społeczeństwa.

NBP podwyższał stopy procentowe, aby zmniejszyć konsumpcję (wyhamować inflację) - co zrobił Rząd? Wprowadzili wakacje kredytowe dzięki czemu przywrócili konsumpcjonizm i inflacja przebiła pełnoletność.
Podsumowując: Rząd zrobił dokładną sprzeczność tego co wprowadziło NBP.

Wprowadzili przepis, że punkty karne będą się kasować po 2 latach, a teraz chcą wprowadzić, by kasowały się już tylko po 1 roku (czyli tworzą problem a potem cudownie go rozwiązują, coś jak socjaliści).

Jak rakieta zabiła 2 ludzi w Przewodowie to przez tydzień polski rząd nie wiedział co było tego powodem (w Rosji śmiali się, że każdy może jebać rakietami w Polsce, a my i tak nie będziemy wiedzieć, kto, kiedy, jak i dlaczego nas zaatakował lol)

W Ustrzykach Dolnych Ukraińcy przyjeżdżali samochodami i z polskich bankomatów wypłacali grube pliki pieniędzy (świadczenia polskie) po czym wracali do siebie.
Ukrainiec po przepracowaniu tygodnia w Polsce ma gwarantowaną najniższą emeryturę z ZUS 1500 PLN brutto / miesięcznie - Ile Polak musi na to pracować?

Można tak wymieniać bez końca, naprawdę.

Co dobrego przynieśli? Na pewno to, że rozwijają naszą Armię (kupują sprzęt wojenny), podczas, gdy ekipa Tuska likwidowała polskie jednostki wojskowe.
Stanowczo zareagowali na sytuację graniczną z Białorusią i nie wpuszczali tych Arabów do Polski.

PiS straszył, że jak PO dojdzie do władzy to naściągają nam Muzułmanów do Polski - co zrobił PiS? Obecnie ściągają nam tabuny imigrantów z Bangladeszu, Indii i innych takich krajów.

56 Ostatnio edytowany przez Snake (2023-04-24 12:41:15)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Ukrainiec po przepracowaniu tygodnia w Polsce ma gwarantowaną najniższą emeryturę z ZUS 1500 PLN brutto / miesięcznie - Ile Polak musi na to pracować?

Fajną propagandę antyukraińską rozpowszechniasz. Polak i Ukrainiec dostanie emeryturę minimalną na tych samych warunkach tj. osiągnie wiek emerytalny, 25 lat stażu pracy i będzie na stałe mieszkał w Polsce.

A co do PiS-u i co potrafi wyczyniać, to niedawno zetknąłem się z taką historią. To jest konkretna miejscowość ale nie mogę podać jaka ze względu na ochronę danych osobowych. Pewna pani, chyba niezbyt radząca sobie w życiu, bo odebrano jej 3 czy 4 dzieci została oskarżona przez swojego aktualnego konkubenta, że usunęła ciążę z jego dzieckiem. Prokuratura przymusowo wysłała ją na badanie ginekologiczne, łącznie z tym, że została zawieziona przez policję. Polskie prawo nie przewiduje karania kobiety za taki czyn ale paradoksalnie jako świadek ma gorzej, bo nie może kłamać. No i z tymi przymusowymi badaniami świadka, to nieźle jadą. Pani ewidentnie nieogarnięta życiowo, bo kobieta normalnie kontaktująca przyszłaby w takiej sytuacji z adwokatem. Dodam dla smaczku, że w prokuraturze głównie kobiety...

57

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Snake napisał/a:

A co do PiS-u i co potrafi wyczyniać, to niedawno zetknąłem się z taką historią. To jest konkretna miejscowość ale nie mogę podać jaka ze względu na ochronę danych osobowych.

Kolejna bajka z mchu i paproci ruskiego trolla.

58

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Inocynt napisał/a:
Snake napisał/a:

A co do PiS-u i co potrafi wyczyniać, to niedawno zetknąłem się z taką historią. To jest konkretna miejscowość ale nie mogę podać jaka ze względu na ochronę danych osobowych.

Kolejna bajka z mchu i paproci ruskiego trolla.

Ha, ha jełopku, a ty byś chciał żebym ci podał tu nazwisko osoby zaangażowanej bezpośrednio w sprawę? lol
Niestety jełopku, do tego, to musisz sobie pogadać ze swoimi, partyjnymi konfidentami.

59 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2023-04-24 19:02:13)

Odp: PiS - co dobrego, co złego
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

A zgadnij dlaczego wzrosły i co zwiększyło szansę na ryzyko recesji? wink

A to trzeba zgadywać jak wiadomo, w czym rzecz?

Najwyraźniej niewiadomo, skoro trzeba ludziom tłumaczyć, że podwyżka stóp procentowych to był kretyński pomysł i trzeba było je wręcz wyzerować.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Mnie najbardziej wkurza jak oni zamienili słowo ,,podatek" na inne słowa typu: ,,opłaty", ,,daniny" czy ,,składki".

Wmawiają jakąś Putinflację mimo, że przed wojną (Styczeń 2022r) wynosiła już ponad 9%

Boże Święty oni naprawdę prowadzą jakąś tanią manipulację społeczeństwa.

NBP podwyższał stopy procentowe, aby zmniejszyć konsumpcję (wyhamować inflację) - co zrobił Rząd? Wprowadzili wakacje kredytowe dzięki czemu przywrócili konsumpcjonizm i inflacja przebiła pełnoletność.
Podsumowując: Rząd zrobił dokładną sprzeczność tego co wprowadziło NBP.

Wprowadzili przepis, że punkty karne będą się kasować po 2 latach, a teraz chcą wprowadzić, by kasowały się już tylko po 1 roku (czyli tworzą problem a potem cudownie go rozwiązują, coś jak socjaliści).

Jak rakieta zabiła 2 ludzi w Przewodowie to przez tydzień polski rząd nie wiedział co było tego powodem (w Rosji śmiali się, że każdy może jebać rakietami w Polsce, a my i tak nie będziemy wiedzieć, kto, kiedy, jak i dlaczego nas zaatakował lol)

W Ustrzykach Dolnych Ukraińcy przyjeżdżali samochodami i z polskich bankomatów wypłacali grube pliki pieniędzy (świadczenia polskie) po czym wracali do siebie.
Ukrainiec po przepracowaniu tygodnia w Polsce ma gwarantowaną najniższą emeryturę z ZUS 1500 PLN brutto / miesięcznie - Ile Polak musi na to pracować?

Można tak wymieniać bez końca, naprawdę.

Co dobrego przynieśli? Na pewno to, że rozwijają naszą Armię (kupują sprzęt wojenny), podczas, gdy ekipa Tuska likwidowała polskie jednostki wojskowe.
Stanowczo zareagowali na sytuację graniczną z Białorusią i nie wpuszczali tych Arabów do Polski.

PiS straszył, że jak PO dojdzie do władzy to naściągają nam Muzułmanów do Polski - co zrobił PiS? Obecnie ściągają nam tabuny imigrantów z Bangladeszu, Indii i innych takich krajów.

Widzę, że nowy poziom altrightowych chochołów rozwijasz big_smile
W końcu dla nich polityka jest taka oczywista, jasna i prosta.
Ot tacy antysystemowi, że sami nie wiedzą jaką alternatywę przedstawić.

60

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Zboże z Ukrainy. O jest okazja, można zarobić. smile

61 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-04-26 19:17:29)

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Już się cwaniaki nagrabiły.
Embargo jest teraz także na inne produkty:
oto lista:
cukier,
susz paszowy,
nasiona,
chmiel,
len i konopie,
owoce i warzywa,
produkty z przetworzonych owoców i warzyw,
wina,
wołowina i cielęcina,
mleko i przetwory mleczne,
wieprzowina,
baranina i kozina,
jaja,
mięso drobiowe,
alkohol etylowy pochodzenia rolniczego,
produkty pszczele,
i pozostałe produkty... w tym słodycze.
Ukraina wprowadzi embargo odwetowe. A tak się ze mnie śmiano jak pisałem że PIS to Ukryta opcja rosyjska. Że tylko dzięki wspaniałej wzorowej reakcji narodu Polskiego PIS zmienił narrację. Podobnie myśli min Giertych. Za którym swoją drogą za bardzo nie przepadam. To Embargo uderza w serce UE czyli wspólny rynek robi groźny precedens przez który UE może się rozwalić od środka. Przypominam iż UE chciało znieść ograniczenia na handel z Ukrainą by kraj był w lepszej kondycji finansowej ponieważ wojna nie ma co ukrywać rozwala jego gospodarkę.

62

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Socjallibertarianin napisał/a:

Już się cwaniaki nagrabiły.
Embargo jest teraz także na inne produkty:
oto lista:
cukier,
susz paszowy,
nasiona,
chmiel,
len i konopie,
owoce i warzywa,
produkty z przetworzonych owoców i warzyw,
wina,
wołowina i cielęcina,
mleko i przetwory mleczne,
wieprzowina,
baranina i kozina,
jaja,
mięso drobiowe,
alkohol etylowy pochodzenia rolniczego,
produkty pszczele,
i pozostałe produkty... w tym słodycze.
Ukraina wprowadzi embargo odwetowe. A tak się ze mnie śmiano jak pisałem że PIS to Ukryta opcja rosyjska. Że tylko dzięki wspaniałej wzorowej reakcji narodu Polskiego PIS zmienił narrację. Podobnie myśli min Giertych. Za którym swoją drogą za bardzo nie przepadam. To Embargo uderza w serce UE czyli wspólny rynek robi groźny precedens przez który UE może się rozwalić od środka. Przypominam iż UE chciało znieść ograniczenia na handel z Ukrainą by kraj był w lepszej kondycji finansowej ponieważ wojna nie ma co ukrywać rozwala jego gospodarkę.

Ukryta opcja prorosyjska to również Czechy, Słowacja, Bułgaria i Węgry (Rumunia obserwuje sytuację) oraz Komisja Europejska, która przychyliła się do zakazu importu z Ukrainy 5 produktów, a trwają negocjacje o następne.
Jak UE chce finansowo wspierać Ukrainę, to niech jej zorganizuje jakąś pomoc celową, a nie znosi cła na ukraińskie produkty, które następnie oczywiście zalewają pobliskie państwa wypierając droższe produkty miejscowe. Droższe, bo Ukrainy nie obowiązują unijne regulacje co do sposobów produkcji, nawożenia, ochrony roślin itd. Polski rolnik musi z wywieszonym ozorem biegać po nocy polami żeby NAGRAĆ MATERIAŁ VIDEO dokumentujący, że w ciągu 12 godzin przeorał obornik, a ukraiński rolnik się z tego śmieje.
To był eksperyment głupi od samego początku i na szczęście się kończy.

63

Odp: PiS - co dobrego, co złego
Snake napisał/a:
Socjallibertarianin napisał/a:

Już się cwaniaki nagrabiły.
Embargo jest teraz także na inne produkty:
oto lista:
cukier,
susz paszowy,
nasiona,
chmiel,
len i konopie,
owoce i warzywa,
produkty z przetworzonych owoców i warzyw,
wina,
wołowina i cielęcina,
mleko i przetwory mleczne,
wieprzowina,
baranina i kozina,
jaja,
mięso drobiowe,
alkohol etylowy pochodzenia rolniczego,
produkty pszczele,
i pozostałe produkty... w tym słodycze.
Ukraina wprowadzi embargo odwetowe. A tak się ze mnie śmiano jak pisałem że PIS to Ukryta opcja rosyjska. Że tylko dzięki wspaniałej wzorowej reakcji narodu Polskiego PIS zmienił narrację. Podobnie myśli min Giertych. Za którym swoją drogą za bardzo nie przepadam. To Embargo uderza w serce UE czyli wspólny rynek robi groźny precedens przez który UE może się rozwalić od środka. Przypominam iż UE chciało znieść ograniczenia na handel z Ukrainą by kraj był w lepszej kondycji finansowej ponieważ wojna nie ma co ukrywać rozwala jego gospodarkę.

Ukryta opcja prorosyjska to również Czechy, Słowacja, Bułgaria i Węgry (Rumunia obserwuje sytuację) oraz Komisja Europejska, która przychyliła się do zakazu importu z Ukrainy 5 produktów, a trwają negocjacje o następne.
Jak UE chce finansowo wspierać Ukrainę, to niech jej zorganizuje jakąś pomoc celową, a nie znosi cła na ukraińskie produkty, które następnie oczywiście zalewają pobliskie państwa wypierając droższe produkty miejscowe. Droższe, bo Ukrainy nie obowiązują unijne regulacje co do sposobów produkcji, nawożenia, ochrony roślin itd. Polski rolnik musi z wywieszonym ozorem biegać po nocy polami żeby NAGRAĆ MATERIAŁ VIDEO dokumentujący, że w ciągu 12 godzin przeorał obornik, a ukraiński rolnik się z tego śmieje.
To był eksperyment głupi od samego początku i na szczęście się kończy.

Eksperyment z cłami czy eksperyment unia?

64

Odp: PiS - co dobrego, co złego
assassin napisał/a:

Eksperyment z cłami czy eksperyment unia?

Ha, ha, to już zatrzymam dla siebie lub pozostawię do indywidualnej interpretacji czytelnika w zależności od upodobań wink

65

Odp: PiS - co dobrego, co złego

Jedynie dobre jest to, że od razu pomogli Ukrainie w dostawach uzbrojenia.
Wszyscy się wahali, a z Polski od razu poszła pomoc zbrojna. Silna nienawiść do Rosji na to pozwoliła (motywy nie ważne, ważny skutek).
Polska stała się hubem militarnym dla Ukrainy.
Zakupy sprzętu wojskowego i zwiększenie ilości wojska będą dużym obciążeniem dla gospodarki, ale stajemy się właśnie najsilniejszym graczem w naszej części Europy i partnerem strategicznym NATO.

Posty [ 1 do 65 z 102 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » PiS - co dobrego, co złego

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024