Małżeństwo i zdrada - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Małżeństwo i zdrada

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 153 z 153 ]

131

Odp: Małżeństwo i zdrada

w tym przypadku autorka chyba nie weszła w romans w taki sposób... ciekawe tylko jak długo da radę tak ciągnąć...

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Małżeństwo i zdrada
NiewiernaŻona napisał/a:

Witajcie, szukam miejsca, żeby się wygadać, przeczytałam kilka wątków i widzę, że jest tu na forum pewien poziom kultury, ludzkiego podejścia i rady. Nie wiem od czego zacząć...
Mam męża, jesteśmy 14 lat po ślubie, mamy dzieci. Z zewnątrz jesteśmy wspaniałą rodzina, cudowną parą. Tak na prawdę nie jest tak idealnie. Problemem po kilku latach zaczął być nasz seks. Mój mąż nie jest typowym facetem, który tylko o tym myśli, kochaliśmy się raz na miesiąc, czasem co drugi. Przeszkadzało mi to, mówiłam mu o tym, rozmawiałam ale wg niego nie było problemu. Nie chodziło tylko o seks, ale o bliskość, o przytulanie, całowanie, branie za rękę, obejmowanie, albo drobne gesty kiedy jesteśmy obok, spojrzenie i dotyk... Mało jest czułości w naszym związku. Bardzo mi to przeszkadzało, przestałam się czuć atrakcyjna i kobieca. No i stało się. Poznałam kogoś. Faceta, któremu brakuje tego samego. Mam z nim romans od 8 miesięcy. Widujemy się raz w miesiącu bo mieszkamy daleko od siebie. Każde z nas wymyślą jakiś pretekst, albo łączymy wyjazdy służbowe i jakoś się udaje. Czas który z nim spędzam jest naprawdę wyjątkowy, czuję się przy nim zaopiekowana i kobieca. Tu chodzi o drobne gesty, słowa, czułość. Oczywiście, wiem co myślicie. Facet chce pobzykac i tyle. Owszem, nasze spotkania to namiętny seks,seks jakiego nie miałam. To coś niezwykłego, nie czułam takiej bliskości, takiej otwartości nigdy. Ale nie kocham go, to nie jest facet dla którego zostawię męża, rodzinę. Jest mi z nim cudownie ale to nie jest miłość życia, chociaż zależy mi na nim. Myślę, że oboje uwielbiamy wspólny czas, szanujemy się i po prostu lubimy. Spełniamy swoje potrzeby fizyczne i emocjonalne. I tak to się kręci, spotykamy się jak tylko jest okazja, spędzamy wspólne weekendy, codziennie rozmawiamy, piszemy do siebie wiadomości. To dziwny, wyjątkowy i zakazany związek. Nie mam wyrzutów sumienia, zero. Byłam pewna, że to mnie zje, ale ten układ mi odpada. W sumie to nie wiem dlaczego o tym pisze, chyba dlatego, że nie mam z kim o tym porozmawiać. Wiem, że oszukiwanie swojego męża jest źle, wiem to. Wiem, że zdrada jest zła, ale czy jestem złym człowiekiem, skoro chce być po prostu szczęśliwa, czuć się spełnioną kobietą? Całe życie byłam dla innych, dla męża, dla dzieci, dla znajomych z pracy, całe życie ciągle robię coś dla innych ale nagle poczuł, że pora zrobić coś dla siebie.
Czy któraś z Was była w takim "układzie"? Czy jest szansa, że to przerwa na dłużej?.


??

133

Odp: Małżeństwo i zdrada
NiewiernaŻona napisał/a:

To, że raz na miesiąc wyjeżdżam na 2 dni, nie oznacza, że zaniedbuje dzieci. Jestem dla nich codziennie, a te wyjazdy... Gdyby to były wyjazdy z koleżankami do spa to też bym je zaniedbywała? Wiem, że nie jestem uczciwa wobec męża i dzieci ale dbam o moje dzieci, są najważniejsze.

???

134

Odp: Małżeństwo i zdrada
NiewiernaŻona napisał/a:

Dziękuję za wszystkie komentarze. Liczyłam, że będzie sporo obrzucania błotem, liczyłam, że może to spowoduje moje wyrzuty sumienia, ale nie, nadal ich nie mam. Oczywiście niektórzy uważają, że mam smile
Ktoś zapytał czy to planowałam, tak planowałam. Bardzo chciałam mieć kochanka, szukałam go i znalazłam. Pewnie znowu mi się oberwie, że w ogóle szukałam i chciałam smile
Po tych wszystkich wypowiedziach stwierdzam, że mój układ jest jednak idealny i przy nim pozostanę. Nie wiem do końca czego szukałam, zakładając wątek ale teraz wiem, że to co robię sprawia mi satysfakcję, przyjemność i przez ostatnie kilka miesięcy nie czułam się tak kobieca jak teraz. A jak to runie, to trudno, przynajmniej będę wiedziała co to znaczy żyć naprawdę.
Dziękuję wszystkim za swoje wypowiedzi smile

?????

135

Odp: Małżeństwo i zdrada
NiewiernaŻona napisał/a:
Wielokropek napisał/a:
NiewiernaŻona napisał/a:

(...) W zeszłym roku moje życie wywróciło się do góry nogami, nie poznaje siebie, jestem kimś innym, ciężko mi z tym.

Witajcie, szukam miejsca, żeby się wygadać, przeczytałam kilka wątków i widzę, że jest tu na forum pewien poziom kultury, ludzkiego podejścia i rady. Nie wiem od czego zacząć...
Mam męża, jesteśmy 14 lat po ślubie, mamy dzieci. Z zewnątrz jesteśmy wspaniałą rodzina, cudowną parą. Tak na prawdę nie jest tak idealnie. Problemem po kilku latach zaczął być nasz seks. Mój mąż nie jest typowym facetem, który tylko o tym myśli, kochaliśmy się raz na miesiąc, czasem co drugi. Przeszkadzało mi to, mówiłam mu o tym, rozmawiałam ale wg niego nie było problemu. Nie chodziło tylko o seks, ale o bliskość, o przytulanie, całowanie, branie za rękę, obejmowanie, albo drobne gesty kiedy jesteśmy obok, spojrzenie i dotyk... Mało jest czułości w naszym związku. Bardzo mi to przeszkadzało, przestałam się czuć atrakcyjna i kobieca. No i stało się. Poznałam kogoś. Faceta, któremu brakuje tego samego. Mam z nim romans od 8 miesięcy. Widujemy się raz w miesiącu bo mieszkamy daleko od siebie. Każde z nas wymyślą jakiś pretekst, albo łączymy wyjazdy służbowe i jakoś się udaje. Czas który z nim spędzam jest naprawdę wyjątkowy, czuję się przy nim zaopiekowana i kobieca. Tu chodzi o drobne gesty, słowa, czułość. Oczywiście, wiem co myślicie. Facet chce pobzykac i tyle. Owszem, nasze spotkania to namiętny seks,seks jakiego nie miałam. To coś niezwykłego, nie czułam takiej bliskości, takiej otwartości nigdy. Ale nie kocham go, to nie jest facet dla którego zostawię męża, rodzinę. Jest mi z nim cudownie ale to nie jest miłość życia, chociaż zależy mi na nim. Myślę, że oboje uwielbiamy wspólny czas, szanujemy się i po prostu lubimy. Spełniamy swoje potrzeby fizyczne i emocjonalne. I tak to się kręci, spotykamy się jak tylko jest okazja, spędzamy wspólne weekendy, codziennie rozmawiamy, piszemy do siebie wiadomości. To dziwny, wyjątkowy i zakazany związek. Nie mam wyrzutów sumienia, zero. Byłam pewna, że to mnie zje, ale ten układ mi odpada. W sumie to nie wiem dlaczego o tym pisze, chyba dlatego, że nie mam z kim o tym porozmawiać. Wiem, że oszukiwanie swojego męża jest źle, wiem to. Wiem, że zdrada jest zła, ale czy jestem złym człowiekiem, skoro chce być po prostu szczęśliwa, czuć się spełnioną kobietą? Całe życie byłam dla innych, dla męża, dla dzieci, dla znajomych z pracy, całe życie ciągle robię coś dla innych ale nagle poczuł, że pora zrobić coś dla siebie.
Czy któraś z Was była w takim "układzie"? Czy jest szansa, że to przerwa na dłużej?.

Czyżby znowu "W czasie deszczu..."


Mam dla Ciebie złą wiadomość. Życie nie wywróciło Ci się, tylko je wywróciłaś i dalej jesteś sobą.

Czy jest szansa, że Twój romans przetrwa?
Do czasu, gdy choć jedno z was nie będzie chciało zmienić formy.
Do czasu, gdy choć jednemu z was się to nie znudzi.
Do czasu, gdy będziecie umiejętnie oszukiwali.
Do czasu, gdy mąż będzie Ci wierzył.
Do czasu, gdy mężowi wygodnie będzie udawać, że o niczym nie wie.


Może i ja je wywróciłam, ale sobą nie jestem, jestem już zupełnie kimś innym.
Któreś "do czasu" pewnie się w końcu spełni.
...

??

136

Odp: Małżeństwo i zdrada

??

137

Odp: Małżeństwo i zdrada
Farmer napisał/a:

??

Chyba Luka ma obsesję smile smile

138

Odp: Małżeństwo i zdrada

NiewiernaŻona
,, nie kocham go, to nie jest facet dla którego zostawię męża"

I słusznie, nie zostawiaj męża dla innego. Rozstań się dla siebie. Za Tobą kilka,, zimnych" lat, próśb, tłumaczeń. Dla męża problem nie istnieje. Nawet gdyby go widział po tylu latach stagnacji niewiele się zmieni na dłuższą metę. Wyobraź sobie kolejne 14 lat.

139 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-02-05 11:41:58)

Odp: Małżeństwo i zdrada
wrzosiec napisał/a:

NiewiernaŻona
,, nie kocham go, to nie jest facet dla którego zostawię męża"

I słusznie, nie zostawiaj męża dla innego. Rozstań się dla siebie.

Romantyczka. Życie to nie komedia romantyczna. smile Nie zostawi ani męża, ani kochanka, bo obaj są jej bardzo potrzebni.

140

Odp: Małżeństwo i zdrada

Witam Jestem tutaj nowa  , nigdy nie korzystałam z takich forów. Post pisze drugi raz tamten dłuższy wywaliło mi go tez okrojony.
Teraz do szczegółów na szkoleniu poznałam przypadkowo osobe Milenę po 30 z Siedlec ,która pisała z tą  Agnieszką z Gdańska  lat 40. Z Mileny wiadomości widniało ,że Agnieszka jest już po rozwodzie chodź w to Milena nie wierzy. Mi chodzi o tą sukę Milenę ,która mało nie rozwaliła małżeństwa mojej bliskiej osoby  zadając się z jej mężem ,który pomogłam przerwać. O tych wszystkich romansach jej i Agnieszki dowiedziałam się podczas jej melancholii poalkoholowej ,wydało się ,że ma romans z mężem mojej bliskiej osoby, nie świadoma tego że go znam i o tym romansie nie pisała z Agnieszką. Zbieg okoliczności ja z Pomorza  on z Warszawy  . Teraz małe wiadomości ,nie jestem pewna czy trochę nie są podkolorowane./

141

Odp: Małżeństwo i zdrada

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/

142

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Witam Jestem tutaj nowa  , nigdy nie korzystałam z takich forów. Post pisze drugi raz tamten dłuższy wywaliło mi go tez okrojony.
Teraz do szczegółów na szkoleniu poznałam przypadkowo osobe Milenę po 30 z Siedlec ,która pisała z tą  Agnieszką z Gdańska  lat 40. Z Mileny wiadomości widniało ,że Agnieszka jest już po rozwodzie chodź w to Milena nie wierzy. Mi chodzi o tą sukę Milenę ,która mało nie rozwaliła małżeństwa mojej bliskiej osoby  zadając się z jej mężem ,który pomogłam przerwać. O tych wszystkich romansach jej i Agnieszki dowiedziałam się podczas jej melancholii poalkoholowej ,wydało się ,że ma romans z mężem mojej bliskiej osoby, nie świadoma tego że go znam i o tym romansie nie pisała z Agnieszką. Zbieg okoliczności ja z Pomorza  on z Warszawy  . Teraz małe wiadomości ,nie jestem pewna czy trochę nie są podkolorowane./


Data: 2023-05-22 19:55
Nadawca: "Aga Sopo
Adresat: "M. M91"

Cześć Milena. Tak, trochę chaotyczna ta Twoja opowieść, ale chyba zrozumiałam. Czułam się dziwnie po pierwszym razie z kochankiem, bałam się wyrzutów sumienia ale mój romans trwa od roku i wyrzutów nie mam nadal. Jest za to pełnia szczęścia, adrenalina, która sprawa, że nasz seks jest jak z filmu. Tzn nie jak z filmu ale tak jak zawsze myślałam, że seks wygląda. To jest dla mnie coś niesamowitego, wyjątkowego, czuję się jakbym była dla niego najważniejsza. Dba o mnie, troszczy się. Oczywiście jak się widujemy to seks jest zawsze, ale nie non stop, są chwilę, że spacerujemy, pijemy kawę albo jemy wspólny obiad. Teraz np wyjeżdżamy razem na 5 dni i to są takie wyjazdy na których też zwiedzamy, chodzimy po górach itd. Z zewnątrz wyglądamy jak zwyczajna para, oczywiście uważamy na to co robimy jak ktoś jest obok. Ja czuję się szczęśliwa mając moje dwa światy. Jeden to moja praca, dom i rodzina, a drugi to spełnienie najskrytszych marzeń nie tylko erotycznych, ale także takich damsko męskich, czuję się zaopiekowana, najważniejsza na świecie dla niego, kiedy jestem obok. Uwielbiam jak on na mnie patrzy, jak mnie dotyka, glaszcze czy całuję. Jestem szczęśliwa i czuję się prawdziwą kobietą.
Nie wiem kim jest Twój znajomy, na ile możesz mu ufać, ale powiem Ci, że nie żałuję niczego. Ten ostatni rok kiedy go mam, jest jednym z najlepszych lat mojego życia, czuję, że żyje.
Pozdrawiam
Aga

Temat: Pogaduchy
Data: 2023-05-22 18:19

Adresat: agasopot

> M. M91 z forum Forum Kobiet wysłał
Witaj Agnieszko
Mam na imię Milena  32 lata od nie dawna poczytuje ten portal,
zarejestrowałam aby pogadać bo tu jestem anonimowa. Chodzi mi w o Twój
wpis na temat spotkań w tle fizycznym.
Ja mam podobnie spotykam od 3 MC się z sporo starszym gościem
menegerem  delegacje ale tylko spotkania 2 razy w tygodniu bez kontaktu
fizycznego, ja widzę, że on tylko chce mnie zaliczyć albo ustawić sobie
do bzykania. Coraz bardziej jestem skłonna ku temu ale strach mnie
potęguje co jeśli się wyda, albo będzie chciał więcej. Ja nie mam
możliwości delegacji, czy szkoleń samej jak mam szkolenie to grupa i
służbowy samochód.
Spotkamy się jak jadę do np miasta dawnego województwa do sklepu.
Tylko tyle dzień i koniec, a on ciągle ustawia hotel.
Zaznaczę mi tylko chodzi o chęć rozładowania sexualnej adrenaliny
nic po za tym.
Z mężem mam od 2 lat może 3-ech coraz to słabszy sex. Raz na MC
lub 2 razy a nieraz na 2 MC, odkąd awansował 4 lata temu większą kasa
sporo i odpowiedzialność. Kiedyś nawet przed urodzeniem do końca sex po
jak tylko można było albo inaczej bez penetracji. Tak po drugim dziecku
był do 2 lat a później stopniowo zanikał, zaczełam się dusić,
obarczać swoją figurę, atrakcyjność, jestem szczupła, piersi
średnie. Aż ten sex zanikł.
Mam pytanie jak się czułaś po pierwszym kontakcie fizycznym z innym
człowiekiem niż mąż, chodzi mi w szczególności o emocjonalność i
umiejętność ukrycia tego. Nie chcę rozwalić dzieciom rodziny i
stracić męża, po prostu dużo mam do stracenia no i opinia
puszczalskiej.
Trochę chaotycznie to mój debiut, sorry.
Pozdrawiam Milena

143

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

144

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

145

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

146

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

147

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

148

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

149

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

150

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/

Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

I okazuje się, że to forum jeszcze żyje.

151

Odp: Małżeństwo i zdrada
King88 napisał/a:

Wiadomości będę dosyłała stopniowo bo na raz nie mogę/




Nadawca: "Milena Bedn91
Adresat: "Aga Sopot



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

152

Odp: Małżeństwo i zdrada

Nie można było załadować strony a teraz widać dodało i to kilkakrotnie dubel jak to wykasować , Zaznaczę nie korzystam z tego typu forów.

Teraz do szczegółów na szkoleniu poznałam przypadkowo osobe Milenę po 30 z Siedlec ,która pisała z tą  Agnieszką z Gdańska  lat 40. Z Mileny wiadomości widniało ,że Agnieszka jest już po rozwodzie chodź w to Milena nie wierzy. Mi chodzi o tą sukę Milenę ,która mało nie rozwaliła małżeństwa mojej bliskiej osoby  zadając się z jej mężem ,który pomogłam przerwać. O tych wszystkich romansach jej i Agnieszki dowiedziałam się podczas jej melancholii poalkoholowej ,wydało się ,że ma romans z mężem mojej bliskiej osoby, nie świadoma tego że go znam i o tym romansie nie pisała z Agnieszką. Zbieg okoliczności ja z Pomorza  on z Warszawy  . Teraz małe wiadomości ,nie jestem pewna czy trochę nie są podkolorowane./

Data: 2023-05-22 19:55
Na "Aga Sopot"
Ad "M. M91"

Cześć Milena. Tak, trochę chaotyczna ta Twoja opowieść, ale chyba zrozumiałam. Czułam się dziwnie po pierwszym razie z kochankiem, bałam się wyrzutów sumienia ale mój romans trwa od roku i wyrzutów nie mam nadal. Jest za to pełnia szczęścia, adrenalina, która sprawa, że nasz seks jest jak z filmu. Tzn nie jak z filmu ale tak jak zawsze myślałam, że seks wygląda. To jest dla mnie coś niesamowitego, wyjątkowego, czuję się jakbym była dla niego najważniejsza. Dba o mnie, troszczy się. Oczywiście jak się widujemy to seks jest zawsze, ale nie non stop, są chwilę, że spacerujemy, pijemy kawę albo jemy wspólny obiad. Teraz np wyjeżdżamy razem na 5 dni i to są takie wyjazdy na których też zwiedzamy, chodzimy po górach itd. Z zewnątrz wyglądamy jak zwyczajna para, oczywiście uważamy na to co robimy jak ktoś jest obok. Ja czuję się szczęśliwa mając moje dwa światy. Jeden to moja praca, dom i rodzina, a drugi to spełnienie najskrytszych marzeń nie tylko erotycznych, ale także takich damsko męskich, czuję się zaopiekowana, najważniejsza na świecie dla niego, kiedy jestem obok. Uwielbiam jak on na mnie patrzy, jak mnie dotyka, glaszcze czy całuję. Jestem szczęśliwa i czuję się prawdziwą kobietą.
Nie wiem kim jest Twój znajomy, na ile możesz mu ufać, ale powiem Ci, że nie żałuję niczego. Ten ostatni rok kiedy go mam, jest jednym z najlepszych lat mojego życia, czuję, że żyje.
Pozdrawiam
Aga

Data: 2023-05-29 15:46
Na "Aga Sopot
Ad"Milena Bedn91
cześć Milena
na prawdę rozumiem co czujesz. Wiesz u nas też w życiu materialnym jest wszystko czego chcieliśmy, dom z ogródkiem i garażem w gdańsku, dom letniskowy nad jeziorem na kaszubach, motorówka, mieszkanie na starówce pod wynajem, mieszkania dla córek żeby miały dobry start w dorosłość, ja jestem menadzerem w dużej firmie, mąż służy w jednostce specjalnej... mamy wszystko, wszystko i nic - mojego męża nie było teraz miesiąc, wrócił ponad tydzień temu i co? zero seksu, myslałam, że jak wróci to się stęskni ale nie... zero namiętności. Z jednej strony jest mi przykro z drugiej nie. Od czasu jak mam romans, wiem ile i jak facet może dać kobiecie, mój mąz tak nie potrafi - kochanek jest spełnieniem mich wszystkich erotycznych marzeń, ale nie tylko - on dba o mnie w każdym momencie, czuje sie przy nim zaopiekowana i bezpieczna... czuje sie jak idealna kobieta, kochanka... to cos niesamowitego. Od czasu jak mam romans, miałam kilka zbliżeń z mężem ale to były nieudane zbliżenia, dziwne i niestety dla mnie nie fajne... wiec w sumie pasuje mi ten układ, zajebisty seks z kochankiem a w domu mam zajebistego męża, tyle, że bez seksu. Życie.
mam nadzieje, że czujesz się lepiej smile


Musisz pamiętać, że to co Ci napisałam to moja sytuacja i moje odczucia. Nie wiem jaką masz relacje z mężem, ja z moim słabą i niestety mam wrażenie, że coraz gorszą, ja przez mój romans przestałam się już starać cokolwiek naprawić między mną a mężem. Z jednej strony to smutne a z drugiej jestem szczęśliwa bo nie czuje się zawiedzona. Do tej pory organizowałam wieczory, umawiałam nas na randki, wysyłałam dzieci do dziadków i szykowałam się na erotyczny wieczór i zawsze, ale to zawsze kończyło się tym, że mój mąż albo zasypiał na kanapie, albo nie był głodny i nie chciał jesc super kolacji. Wiele razy byłam zawiedzona i płakałam do poduszki, teraz się nie staram i nie czuje złości. Dla mnie jest lepiej. Nie mam wyrzutów sumienia, ale pamiętaj Ty masz inną sytuację.
smile















Data: 2023-05-22 18:19

Adr agasopot

M. M91 z forum Forum Kobiet wysłał
Witaj Agnieszko
Mam na imię Milena  32 lata od nie dawna poczytuje ten portal,
zarejestrowałam aby pogadać bo tu jestem anonimowa. Chodzi mi w o Twój
wpis na temat spotkań w tle fizycznym.
Ja mam podobnie spotykam od 3 MC się z sporo starszym gościem
menegerem  delegacje ale tylko spotkania 2 razy w tygodniu bez kontaktu
fizycznego, ja widzę, że on tylko chce mnie zaliczyć albo ustawić sobie
do bzykania. Coraz bardziej jestem skłonna ku temu ale strach mnie
potęguje co jeśli się wyda, albo będzie chciał więcej. Ja nie mam
możliwości delegacji, czy szkoleń samej jak mam szkolenie to grupa i
służbowy samochód.
Spotkamy się jak jadę do np miasta dawnego województwa do sklepu.
Tylko tyle dzień i koniec, a on ciągle ustawia hotel.
Zaznaczę mi tylko chodzi o chęć rozładowania sexualnej adrenaliny
nic po za tym.
Z mężem mam od 2 lat może 3-ech coraz to słabszy sex. Raz na MC
lub 2 razy a nieraz na 2 MC, odkąd awansował 4 lata temu większą kasa
sporo i odpowiedzialność. Kiedyś nawet przed urodzeniem do końca sex po
jak tylko można było albo inaczej bez penetracji. Tak po drugim dziecku
był do 2 lat a później stopniowo zanikał, zaczełam się dusić,
obarczać swoją figurę, atrakcyjność, jestem szczupła, piersi
średnie. Aż ten sex zanikł.
Mam pytanie jak się czułaś po pierwszym kontakcie fizycznym z innym
człowiekiem niż mąż, chodzi mi w szczególności o emocjonalność i
umiejętność ukrycia tego. Nie chcę rozwalić dzieciom rodziny i
stracić męża, po prostu dużo mam do stracenia no i opinia
puszczalskiej.
Trochę chaotycznie to mój debiut, sorry.
Pozdrawiam Milena

Nad"Milena
Adr"Aga Sopot"



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

153

Odp: Małżeństwo i zdrada

Nie można było załadować strony a teraz widać dodało i to kilkakrotnie dubel jak to wykasować , Zaznaczę nie korzystam z tego typu forów.

Teraz do szczegółów na szkoleniu poznałam przypadkowo osobe Milenę po 30 z Siedlec ,która pisała z tą  Agnieszką z Gdańska  lat 40. Z Mileny wiadomości widniało ,że Agnieszka jest już po rozwodzie chodź w to Milena nie wierzy. Mi chodzi o tą sukę Milenę ,która mało nie rozwaliła małżeństwa mojej bliskiej osoby  zadając się z jej mężem ,który pomogłam przerwać. O tych wszystkich romansach jej i Agnieszki dowiedziałam się podczas jej melancholii poalkoholowej ,wydało się ,że ma romans z mężem mojej bliskiej osoby, nie świadoma tego że go znam i o tym romansie nie pisała z Agnieszką. Zbieg okoliczności ja z Pomorza  on z Warszawy  . Teraz małe wiadomości ,nie jestem pewna czy trochę nie są podkolorowane./

Data: 2023-05-22 19:55
Na "Aga Sopot"
Ad "M. M91"

Cześć Milena. Tak, trochę chaotyczna ta Twoja opowieść, ale chyba zrozumiałam. Czułam się dziwnie po pierwszym razie z kochankiem, bałam się wyrzutów sumienia ale mój romans trwa od roku i wyrzutów nie mam nadal. Jest za to pełnia szczęścia, adrenalina, która sprawa, że nasz seks jest jak z filmu. Tzn nie jak z filmu ale tak jak zawsze myślałam, że seks wygląda. To jest dla mnie coś niesamowitego, wyjątkowego, czuję się jakbym była dla niego najważniejsza. Dba o mnie, troszczy się. Oczywiście jak się widujemy to seks jest zawsze, ale nie non stop, są chwilę, że spacerujemy, pijemy kawę albo jemy wspólny obiad. Teraz np wyjeżdżamy razem na 5 dni i to są takie wyjazdy na których też zwiedzamy, chodzimy po górach itd. Z zewnątrz wyglądamy jak zwyczajna para, oczywiście uważamy na to co robimy jak ktoś jest obok. Ja czuję się szczęśliwa mając moje dwa światy. Jeden to moja praca, dom i rodzina, a drugi to spełnienie najskrytszych marzeń nie tylko erotycznych, ale także takich damsko męskich, czuję się zaopiekowana, najważniejsza na świecie dla niego, kiedy jestem obok. Uwielbiam jak on na mnie patrzy, jak mnie dotyka, glaszcze czy całuję. Jestem szczęśliwa i czuję się prawdziwą kobietą.
Nie wiem kim jest Twój znajomy, na ile możesz mu ufać, ale powiem Ci, że nie żałuję niczego. Ten ostatni rok kiedy go mam, jest jednym z najlepszych lat mojego życia, czuję, że żyje.
Pozdrawiam
Aga

Data: 2023-05-29 15:46
Na "Aga Sopot
Ad"Milena Bedn91
cześć Milena
na prawdę rozumiem co czujesz. Wiesz u nas też w życiu materialnym jest wszystko czego chcieliśmy, dom z ogródkiem i garażem w gdańsku, dom letniskowy nad jeziorem na kaszubach, motorówka, mieszkanie na starówce pod wynajem, mieszkania dla córek żeby miały dobry start w dorosłość, ja jestem menadzerem w dużej firmie, mąż służy w jednostce specjalnej... mamy wszystko, wszystko i nic - mojego męża nie było teraz miesiąc, wrócił ponad tydzień temu i co? zero seksu, myslałam, że jak wróci to się stęskni ale nie... zero namiętności. Z jednej strony jest mi przykro z drugiej nie. Od czasu jak mam romans, wiem ile i jak facet może dać kobiecie, mój mąz tak nie potrafi - kochanek jest spełnieniem mich wszystkich erotycznych marzeń, ale nie tylko - on dba o mnie w każdym momencie, czuje sie przy nim zaopiekowana i bezpieczna... czuje sie jak idealna kobieta, kochanka... to cos niesamowitego. Od czasu jak mam romans, miałam kilka zbliżeń z mężem ale to były nieudane zbliżenia, dziwne i niestety dla mnie nie fajne... wiec w sumie pasuje mi ten układ, zajebisty seks z kochankiem a w domu mam zajebistego męża, tyle, że bez seksu. Życie.
mam nadzieje, że czujesz się lepiej smile


Musisz pamiętać, że to co Ci napisałam to moja sytuacja i moje odczucia. Nie wiem jaką masz relacje z mężem, ja z moim słabą i niestety mam wrażenie, że coraz gorszą, ja przez mój romans przestałam się już starać cokolwiek naprawić między mną a mężem. Z jednej strony to smutne a z drugiej jestem szczęśliwa bo nie czuje się zawiedzona. Do tej pory organizowałam wieczory, umawiałam nas na randki, wysyłałam dzieci do dziadków i szykowałam się na erotyczny wieczór i zawsze, ale to zawsze kończyło się tym, że mój mąż albo zasypiał na kanapie, albo nie był głodny i nie chciał jesc super kolacji. Wiele razy byłam zawiedzona i płakałam do poduszki, teraz się nie staram i nie czuje złości. Dla mnie jest lepiej. Nie mam wyrzutów sumienia, ale pamiętaj Ty masz inną sytuację.
smile


Data: 2023-05-22 18:19

Adr agasopot

M. M91 z forum Forum Kobiet wysłał
Witaj Agnieszko
Mam na imię Milena  32 lata od nie dawna poczytuje ten portal,
zarejestrowałam aby pogadać bo tu jestem anonimowa. Chodzi mi w o Twój
wpis na temat spotkań w tle fizycznym.
Ja mam podobnie spotykam od 3 MC się z sporo starszym gościem
menegerem  delegacje ale tylko spotkania 2 razy w tygodniu bez kontaktu
fizycznego, ja widzę, że on tylko chce mnie zaliczyć albo ustawić sobie
do bzykania. Coraz bardziej jestem skłonna ku temu ale strach mnie
potęguje co jeśli się wyda, albo będzie chciał więcej. Ja nie mam
możliwości delegacji, czy szkoleń samej jak mam szkolenie to grupa i
służbowy samochód.
Spotkamy się jak jadę do np miasta dawnego województwa do sklepu.
Tylko tyle dzień i koniec, a on ciągle ustawia hotel.
Zaznaczę mi tylko chodzi o chęć rozładowania sexualnej adrenaliny
nic po za tym.
Z mężem mam od 2 lat może 3-ech coraz to słabszy sex. Raz na MC
lub 2 razy a nieraz na 2 MC, odkąd awansował 4 lata temu większą kasa
sporo i odpowiedzialność. Kiedyś nawet przed urodzeniem do końca sex po
jak tylko można było albo inaczej bez penetracji. Tak po drugim dziecku
był do 2 lat a później stopniowo zanikał, zaczełam się dusić,
obarczać swoją figurę, atrakcyjność, jestem szczupła, piersi
średnie. Aż ten sex zanikł.
Mam pytanie jak się czułaś po pierwszym kontakcie fizycznym z innym
człowiekiem niż mąż, chodzi mi w szczególności o emocjonalność i
umiejętność ukrycia tego. Nie chcę rozwalić dzieciom rodziny i
stracić męża, po prostu dużo mam do stracenia no i opinia
puszczalskiej.
Trochę chaotycznie to mój debiut, sorry.
Pozdrawiam Milena

Nad"Milena
Adr"Aga Sopot"



Hey. Agnieszko
Sorry za taki chaos w pisowni pisałam go 1h, przy okazji rozglądając się.
To widzę, że super gościa trafiłaś tylko pozazdrościć Tobie

Posty [ 131 do 153 z 153 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Małżeństwo i zdrada

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024