rossanka napisał/a:rakastankielia napisał/a:Nie twierdzę, że nikogo nie znajdę. Ale z każdym rokiem prawdopodobieństwo się zmniejsza, bo a) coraz mniej możliwości poznawania ludzi (najłatwiej przecież w czasach szkolnych i studenckich); b) coraz więcej dziewczyn z otoczenia będzie w związkach.
Nie narzekam na to, że macie własne preferencje, bo to jest oczywiste i normalne. Czytaj, proszę, ze zrozumieniem, już jaśniej nie wyjaśnię, co mam na myśli...
Ale Ty też masz swoje preferencje i te dziewczyny, na które nawet nie spojrzysz jak na potencjalne partnerki mogą mieć pretensje, że je odrzucasz.
Nie ma ludzi, którzy nie mają wymagań. Dziewczyn na swoim poziomie atrakcyjności nie odrzucam, tych nieco poniżej też nie. Te, które bym odrzucił niech obniżą wymagania, to też kogoś znajdą. Ja już bardziej obniżyć nie mogę, bo desperatem nie jestem. Poza tym to, że dla mnie są 2/10, nie znaczy, że dla kogoś innego nie będą np. 5/10.
I o to się rozchodzi. Myślisz, że jestes dla kobiety 5/10 a Ty jesteś dla niej 1/10 i ona tez może powiedzieć, ze już niżej wymagań nie może obniżyć, a Ty będziesz twierdził, ze ona wybrzydza, bo sama jest 1/10.