Szczepionka na COVID-19, skorzystacie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZDROWIE KOBIETY » Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 393 ]

326

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Gdy ja robiłam prawo jazdy to nawet nie było pasów w autach. sad

Wybacz ale chyba nie ma tu tak starych ludzi. Może miałaś jakiś wybrakowany samochód? Fiat 125 1300 mojego ojca prawie 40 lat temu miał pasy. Skoda Rapid 105 mojego brata 30 lat temu też miała pasy. Polonez, którym jeździłem na kursie w zadupiastym miasteczku 30 lat temu też miał pasy. Mój pierwszy samochód 25 lat temu czyli stary Polonez też miał pasy.

Liga Obrony Kraju w małym miasteczku ściany wschodniej. I stary Fiat 125.

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

No ok ale mój ojciec miał najstarszego Fiata 125p jaki był tzn. model z silnikiem 1300, wajchą zmiany biegów w kolumnie kierownicy i on pasy miał. Syrenki to nie pamiętam, bo za mały byłem. Oczywiście pasy były elementem dekoracyjnym, bo nie pamiętam żeby ojciec korzystał wink

328

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:

No ok ale mój ojciec miał najstarszego Fiata 125p jaki był tzn. model z silnikiem 1300, wajchą zmiany biegów w kolumnie kierownicy i on pasy miał. Syrenki to nie pamiętam, bo za mały byłem. Oczywiście pasy były elementem dekoracyjnym, bo nie pamiętam żeby ojciec korzystał wink

Widocznie to była wersja eksportowa z pasami. Albo dla prominentów smile
A ten z LOK to wersja podstawowa.
Na pewno pasów tam nie było. Być może odcięli bo przeszkadzały.

329

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
CatLady napisał/a:

Nie wierzę w teorie spiskowe pt sterowanie ludźmi, ale też uważam że to jest eksperyment medyczny.

* To jest eksperyment medyczny!
* Będzie segregacja sanitarna!
* To nie są szczepionki!
I mamy komplet smile

CatLady napisał/a:

Zbyt szybko te szczepionki wyprodukowali i dopuścili do sprzedaży, producent nie bierze odpowiedzialności, coraz to nowe skutki uboczne...

Nie zbyt szybko wyprodukowali skoro Izrael musiał zapłacić więcej niż UE i USA, żeby dostać je szybciej. Szybko wprowadzili? Poszły konkretne dotacje od rządów, wszystkie ręce na pokład i zniknęły bariery biurokratycznie to poszło szybciej niż zwykle. Pandemia wiele zmieniła. Nagle okazało się, że praca zdalna to nie przywilej dla nielicznych, w urzędzie da radę załatwić wszystko na telefon i e-mail' a, a lekarz może wystawić receptę w formie teleporady. W innych przypadkach producent też w praktyce nie bierze odpowiedzialności. Czasem państwa, które je dopuściły, ale nie producenci. Mogą to dyktują warunki. Ich prawo. Skutki ubocze... Jasne, bo koronawirus to przeziębienie. Jeden zakrzep na milion przy szczepionce to ryzyko, którego chcemy uniknąć za wszelką cenę, a trzydzieści dziewięć zakrzepów na milion przy zarazie to nie problem. Ot... Logika smile Nowych skutków ubocznych nie ma. Raczej ciągle te same. Za to jest mowa o powikłaniach neurologicznych i kardiologicznych po nawet bezobjawowym przejściu zarazy. Tutaj są kolejne odkrycia.

CatLady napisał/a:

Poczekam rok-dwa zanim wezmę.

Pandemia jest teraz, a nie za rok - dwa. Twoja sprawa czy się zaszczepisz czy nie, ale na tym etapie wstrzymywanie się z decyzją nie ma sensu. Mamy już dane chociażby z wspomnianego Izraela. Fakt, że szczepili tylko Pfizerem i Moderną, ale dzielą się informacjami i zamawiają kolejne dawki od tych dwóch producentów. Mam koleżankę, która czekała, mówiła, że ona nie wie, bo skutki uboczne, ryzyko i w ogóle, a jak Ją sponiewierało to marudziła, że musi czekać 3 miesiące jako ozdrowieniec. Na cztery osoby w domu jeden trup i jedna osoba, która prawdopodobnie przeżyła tylko dzięki osoczu.

CatLady napisał/a:

Poza tym, po co mi też szczepionka skoro i tak muszę robić test jeśli chcę gdzie lecieć, kaganiec na twarzy nadal muszę nosić, przed zachorowaniem mnie ona nie chroni - no to po co mi to?

Po to, żeby przeżyć i nie zajmować miejsca w szpitalu przez kilka tygodni. Wchodzą paszporty covidowe, a obostrzenia są luzowane jeżeli jest dobra sytuacja. Po raz trzeci wspomnieć należy Izrael.

CatLady napisał/a:

Do tego dochodzą naciski by jednak się szczepić, wyzywanie ludzi, którzy mają jakieś wątpliwości od niedouczonych głąbów - niby przymusu nie ma, ale jest. Nie ufam im i tyle.

Nie naciski, ale zachęty. Wiele wątpliwości wynika z dezinformacji i braku rzetelnej wiedzy. Wszystko wyglądało inaczej na początku, ale teraz wiemy o wiele więcej o wirusie, powikłaniach, długoterminowych skutkach, lekach, szczepionkach, skutkach ubocznych, skuteczności. Można zapoznać się rzetelnie z tematem i podjąć decyzję.

330 Ostatnio edytowany przez MatkaTereska (2021-06-15 18:29:09)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:
CatLady napisał/a:

Nie wierzę w teorie spiskowe pt sterowanie ludźmi, ale też uważam że to jest eksperyment medyczny.

* To jest eksperyment medyczny!
* Będzie segregacja sanitarna!
* To nie są szczepionki!
I mamy komplet smile

CatLady napisał/a:

Zbyt szybko te szczepionki wyprodukowali i dopuścili do sprzedaży, producent nie bierze odpowiedzialności, coraz to nowe skutki uboczne...

Nie zbyt szybko wyprodukowali skoro Izrael musiał zapłacić więcej niż UE i USA, żeby dostać je szybciej. Szybko wprowadzili? Poszły konkretne dotacje od rządów, wszystkie ręce na pokład i zniknęły bariery biurokratycznie to poszło szybciej niż zwykle. Pandemia wiele zmieniła. Nagle okazało się, że praca zdalna to nie przywilej dla nielicznych, w urzędzie da radę załatwić wszystko na telefon i e-mail' a, a lekarz może wystawić receptę w formie teleporady. W innych przypadkach producent też w praktyce nie bierze odpowiedzialności. Czasem państwa, które je dopuściły, ale nie producenci. Mogą to dyktują warunki. Ich prawo. Skutki ubocze... Jasne, bo koronawirus to przeziębienie. Jeden zakrzep na milion przy szczepionce to ryzyko, którego chcemy uniknąć za wszelką cenę, a trzydzieści dziewięć zakrzepów na milion przy zarazie to nie problem. Ot... Logika smile Nowych skutków ubocznych nie ma. Raczej ciągle te same. Za to jest mowa o powikłaniach neurologicznych i kardiologicznych po nawet bezobjawowym przejściu zarazy. Tutaj są kolejne odkrycia.

CatLady napisał/a:

Poczekam rok-dwa zanim wezmę.

Pandemia jest teraz, a nie za rok - dwa. Twoja sprawa czy się zaszczepisz czy nie, ale na tym etapie wstrzymywanie się z decyzją nie ma sensu. Mamy już dane chociażby z wspomnianego Izraela. Fakt, że szczepili tylko Pfizerem i Moderną, ale dzielą się informacjami i zamawiają kolejne dawki od tych dwóch producentów. Mam koleżankę, która czekała, mówiła, że ona nie wie, bo skutki uboczne, ryzyko i w ogóle, a jak Ją sponiewierało to marudziła, że musi czekać 3 miesiące jako ozdrowieniec. Na cztery osoby w domu jeden trup i jedna osoba, która prawdopodobnie przeżyła tylko dzięki osoczu.

CatLady napisał/a:

Poza tym, po co mi też szczepionka skoro i tak muszę robić test jeśli chcę gdzie lecieć, kaganiec na twarzy nadal muszę nosić, przed zachorowaniem mnie ona nie chroni - no to po co mi to?

Po to, żeby przeżyć i nie zajmować miejsca w szpitalu przez kilka tygodni. Wchodzą paszporty covidowe, a obostrzenia są luzowane jeżeli jest dobra sytuacja. Po raz trzeci wspomnieć należy Izrael.

CatLady napisał/a:

Do tego dochodzą naciski by jednak się szczepić, wyzywanie ludzi, którzy mają jakieś wątpliwości od niedouczonych głąbów - niby przymusu nie ma, ale jest. Nie ufam im i tyle.

Nie naciski, ale zachęty. Wiele wątpliwości wynika z dezinformacji i braku rzetelnej wiedzy. Wszystko wyglądało inaczej na początku, ale teraz wiemy o wiele więcej o wirusie, powikłaniach, długoterminowych skutkach, lekach, szczepionkach, skutkach ubocznych, skuteczności. Można zapoznać się rzetelnie z tematem i podjąć decyzję.

W końcu ktoś mądrzejszy... na czas przyszedł, bo inaczej TUTAJ tego nie można określić... jakby sekta anty-covidowców na tej stronie powstała...

331

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:

Mam koleżankę, która czekała, mówiła, że ona nie wie, bo skutki uboczne, ryzyko i w ogóle, a jak Ją sponiewierało to marudziła, że musi czekać 3 miesiące jako ozdrowieniec. Na cztery osoby w domu jeden trup i jedna osoba, która prawdopodobnie przeżyła tylko dzięki osoczu.

Okropne ale po co ta koleżanka ma się szczepić skoro jest ozdrowieńcem?
A u mojej mamy i brata na 3 dorosłe osoby wszystkie przeszły Covid-19 i życie uratował im Apap lol Dwójki dzieci nikt nie badał ale pewnie też bezobjawowo poradziły sobie z wirusem.

332 Ostatnio edytowany przez Sad Old Faggot (2021-06-15 22:28:23)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Morfeusz1 napisał/a:

Co do setek tysięcy zmarłych ludzi,to chyba masz na myśli osoby którym nie dane było normalnie się leczyć.

Skoro służba zdrowia jest zaangażowana w zwalczanie pandemii i potrzebne są obostrzenia, żeby całkowicie nie padła to logicznym jest, że niektórzy nie otrzymają pomocy medycznej na czas. Jedno z drugim jest ściśle powiązane. Były sytuacje gdzie po człowieka z wypadku jechała straż pożarna. Był w takim stanie, że nie podjęli się transportu i zmarł. Trudno mieć pretensje do strażaków, bo nie do tego byli szkoleni i wyposażeni.

Nasze dane na dzień 3 czerwca pokazują, że z 12 383 przypadków wariantu Delta, 464 trafiły na pogotowie ratunkowe, a 126 osób zostało przyjętych do szpitala. Spośród tych 126 osób 83 były nieszczepione, 28 otrzymało jedną dawkę, a tylko trzy otrzymały obie dawki szczepionki" - poinformował Hancock.
Źródło: Puls Medycyny

A skoro tak to rezygnacja ze szczepienia w sytuacji gdy nie ma ku temu przeciwskazań jest zachowaniem antyspołecznym. Medycy są już bardzo zmęczeni, a każda kolejna fala jest trudniejsza do zwalczenia. Pandemie opanowały państwa mądrze zarządzane albo/i mające zdyscyplinowane społeczeństwo. Nie jestem zwolennikiem przymusu, ale sytuacja w której mamy skuteczne rozwiązanie, ktoś świadomie z niego nie korzysta, a później wszyscy zrzucamy się na ratowanie jego życia jest nie w porządku. Tak samo jak to, że dostanie pomoc, a dla kogoś innego może jej nie być. Ja jestem wolny, a wy za to płaćcie! - nowe motto naszych czasów. BTW, najwięcej zwolenników przyjmowania uchodźców było wśród młodych ludzi najczęściej będących na utrzymaniu rodziców...

Snake napisał/a:

Okropne ale po co ta koleżanka ma się szczepić skoro jest ozdrowieńcem?

Nie musi, sama chce, niedawno dostała pierwszą dawkę. Przechorowanie nie daje trwałej odporności. Prawdopodobnie nawet szczepionka takiej odporności nie daje.

Snake napisał/a:

A u mojej mamy i brata na 3 dorosłe osoby wszystkie przeszły Covid-19 i życie uratował im Apap lol Dwójki dzieci nikt nie badał ale pewnie też bezobjawowo poradziły sobie z wirusem.

Wiele osób przeszło bezobjawowo. Okazuje się, że pomimo tego Covid-19 narobił im bałaganu. To wychodzi po czasie. Do tego kwestia skali zjawiska. W pewnym momencie system może się załamać, a wtedy pomocy nie dostaną osoby, które uległy wypadkowi samochodowemu, dostały zawału czy mogą mieć raka.

Mamy w Polsce paskudną cechę - rumakowanie. Dopóki nie czuć bata na dupie, zagrożenie wydaje się być odległe, nie czuć na własnej skórze to szarżujemy. Żadnych procedur, zasad, rozsądku.

A później płacz, ale to po fakcie...

333

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

"Ja jestem wolny, a wy za to płaćcie! "

Powiedz to palaczom na przykład smile
A ty jak dbasz o zdrowie?

334

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

mallwusia, palacze sami płacą za swoje leczenie. W tych 15 PLN za paczkę jest wysoka akcyza. Jeżeli rząd to rozkrada to nie jest wina palaczy.

Ja staram się zdrowo odżywiać, spać wystarczająco długo, ruszać się, ale nie o to chodzi. Niektóre choroby nie są zależne od stylu życia. Tutaj mamy skuteczne rozwiązanie, które niektórzy odrzucają wbrew zaleceniom medycznym.

Powstaje dylemat czy powinniśmy składać się na to wszyscy. Płacić za czyjeś decyzję, krótko mówiąc. Jestem zwolennikiem wolności na wzór amerykańskiej deklaracji niepodległości, a nie późniejszych wypaczeń.

335

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Palisz?

336

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:

Przechorowanie nie daje trwałej odporności. Prawdopodobnie nawet szczepionka takiej odporności nie daje.

Szczepionka na pewno nie daje trwałej odporności, bo niby po co zapowiadają trzecią dawkę, a zapewne kolejne? A przechorowanie według coraz większej ilości badań daje co najmniej 6-9 miesięcy odporności. Co więcej, powtórne zachorowania ozdrowieńców, to promile przypadków, za to po szczepieniu choruje się jak najbardziej. Może lżej ale zawsze.

Sad Old Faggot napisał/a:

W pewnym momencie system może się załamać, a wtedy pomocy nie dostaną osoby, które uległy wypadkowi samochodowemu, dostały zawału czy mogą mieć raka.

Obudź się! System już się zesrał i z powodu odcięcia ludzi od pomocy medycznej mamy za okres tzw. pandemii 150 tysięcy nadmiarowych zgonów tych, których nie wpuszczono do szpitali. Tak więc przez zamknięcie służby zdrowia zmarło 2 razy więcej ludzi niż nawet uznając za dobrą monetę podawane statystyki na Covid-19 czy też z pozytywnym wynikiem testu na SARS-COV2.

Sad Old Faggot napisał/a:

Mamy w Polsce paskudną cechę - rumakowanie. Dopóki nie czuć bata na dupie, zagrożenie wydaje się być odległe, nie czuć na własnej skórze to szarżujemy. Żadnych procedur, zasad, rozsądku.

A później płacz, ale to po fakcie...

Nie wiem czy zauważyłeś ale pandemia w Polsce właśnie się zakończyła, bo przy kilka razy większym poziomie testowania ilość pozytywnych testów jest mniejsza niż rok temu.

337

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
mallwusia napisał/a:

Palisz?

Nałogowo nie. Miałem w życiu okresy palenia jednego, dwóch, trzech, maksymalnie czterech papierosów dziennie w dni robocze. Przerwy w pracy, żeby oderwać się i zresetować albo dla towarzystwa.

Snake napisał/a:

Szczepionka na pewno nie daje trwałej odporności, bo niby po co zapowiadają trzecią dawkę, a zapewne kolejne? A przechorowanie według coraz większej ilości badań daje co najmniej 6-9 miesięcy odporności. Co więcej, powtórne zachorowania ozdrowieńców, to promile przypadków, za to po szczepieniu choruje się jak najbardziej. Może lżej ale zawsze.

Na pewno nie daje trwałej odporności? Czyżbyś wiedział lepiej niż ośrodki badawcze monitorujące duże grupy pacjentów? Nie znalazłem rozstrzygającej odpowiedzi. Prawdopodobnie w ciągu roku będzie wiadomo. Kwestia jak długo będą utrzymywały się przeciwciała i jak będzie rozwijała się pandemia. Niektórzy już dostali trzecią dawkę testowo i są monitorowani. Są opinie, że może być jak z odrą, czyli będzie odporność na całe życie, a może być jak z grypą, czyli co roku. Czytałem, że prawdopodobnie trzecia dawka będzie o połowę mniejsz niż dotychczasowe i to wystarczy. Co do ozdrowieńców to masz rację, że odporność jest na długo. Tutaj przeważa pogląd, że dobrze przyjąć przynajmniej jedną dawkę, żeby wzmocnić ochronę.

Snake napisał/a:

Obudź się! System już się zesrał i z powodu odcięcia ludzi od pomocy medycznej mamy za okres tzw. pandemii 150 tysięcy nadmiarowych zgonów tych, których nie wpuszczono do szpitali. Tak więc przez zamknięcie służby zdrowia zmarło 2 razy więcej ludzi niż nawet uznając za dobrą monetę podawane statystyki na Covid-19 czy też z pozytywnym wynikiem testu na SARS-COV2.

To wszystko jest system naczyń połączonych, ale jest jeden ważny i często pomijany aspekt. Ozdrowieniec nie oznacza, że czlowiek jest zdrowy. Osoba, która przeżyła Covid-19 i ma płuca do wymiany, czeka na przeszczep też trafia do tej kategorii, a raczej każdy chciałby uniknąć takich przejść.

Snake napisał/a:

Nie wiem czy zauważyłeś ale pandemia w Polsce właśnie się zakończyła, bo przy kilka razy większym poziomie testowania ilość pozytywnych testów jest mniejsza niż rok temu.

Zagwarantujesz mi, że taki trend się utrzyma? Skoro w UK pandemia podnosi łeb, a Polacy masowo latają w jedną i w drugą stronę codziennie i mamy mniej zaszczepionych niż UK? Widzisz... Może być tak, że masz rację i jesień będzie spokojna. Według mnie lepiej być przygotowanym na zagrożenie, które nie nadejdzie niż w drugą stronę. Szczególnie, że to nie jest trudne. Zdecydowanie za wcześnie, żeby mówić o końcu pandemii.

338

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:
CatLady napisał/a:

Nie wierzę w teorie spiskowe pt sterowanie ludźmi, ale też uważam że to jest eksperyment medyczny.

* To jest eksperyment medyczny!
* Będzie segregacja sanitarna!
* To nie są szczepionki!
I mamy komplet smile

CatLady napisał/a:

Zbyt szybko te szczepionki wyprodukowali i dopuścili do sprzedaży, producent nie bierze odpowiedzialności, coraz to nowe skutki uboczne...

Nie zbyt szybko wyprodukowali skoro Izrael musiał zapłacić więcej niż UE i USA, żeby dostać je szybciej. Szybko wprowadzili? Poszły konkretne dotacje od rządów, wszystkie ręce na pokład i zniknęły bariery biurokratycznie to poszło szybciej niż zwykle. Pandemia wiele zmieniła. Nagle okazało się, że praca zdalna to nie przywilej dla nielicznych, w urzędzie da radę załatwić wszystko na telefon i e-mail' a, a lekarz może wystawić receptę w formie teleporady. W innych przypadkach producent też w praktyce nie bierze odpowiedzialności. Czasem państwa, które je dopuściły, ale nie producenci. Mogą to dyktują warunki. Ich prawo. Skutki ubocze... Jasne, bo koronawirus to przeziębienie. Jeden zakrzep na milion przy szczepionce to ryzyko, którego chcemy uniknąć za wszelką cenę, a trzydzieści dziewięć zakrzepów na milion przy zarazie to nie problem. Ot... Logika smile Nowych skutków ubocznych nie ma. Raczej ciągle te same. Za to jest mowa o powikłaniach neurologicznych i kardiologicznych po nawet bezobjawowym przejściu zarazy. Tutaj są kolejne odkrycia.

CatLady napisał/a:

Poczekam rok-dwa zanim wezmę.

Pandemia jest teraz, a nie za rok - dwa. Twoja sprawa czy się zaszczepisz czy nie, ale na tym etapie wstrzymywanie się z decyzją nie ma sensu. Mamy już dane chociażby z wspomnianego Izraela. Fakt, że szczepili tylko Pfizerem i Moderną, ale dzielą się informacjami i zamawiają kolejne dawki od tych dwóch producentów. Mam koleżankę, która czekała, mówiła, że ona nie wie, bo skutki uboczne, ryzyko i w ogóle, a jak Ją sponiewierało to marudziła, że musi czekać 3 miesiące jako ozdrowieniec. Na cztery osoby w domu jeden trup i jedna osoba, która prawdopodobnie przeżyła tylko dzięki osoczu.

CatLady napisał/a:

Poza tym, po co mi też szczepionka skoro i tak muszę robić test jeśli chcę gdzie lecieć, kaganiec na twarzy nadal muszę nosić, przed zachorowaniem mnie ona nie chroni - no to po co mi to?

Po to, żeby przeżyć i nie zajmować miejsca w szpitalu przez kilka tygodni. Wchodzą paszporty covidowe, a obostrzenia są luzowane jeżeli jest dobra sytuacja. Po raz trzeci wspomnieć należy Izrael.

CatLady napisał/a:

Do tego dochodzą naciski by jednak się szczepić, wyzywanie ludzi, którzy mają jakieś wątpliwości od niedouczonych głąbów - niby przymusu nie ma, ale jest. Nie ufam im i tyle.

Nie naciski, ale zachęty. Wiele wątpliwości wynika z dezinformacji i braku rzetelnej wiedzy. Wszystko wyglądało inaczej na początku, ale teraz wiemy o wiele więcej o wirusie, powikłaniach, długoterminowych skutkach, lekach, szczepionkach, skutkach ubocznych, skuteczności. Można zapoznać się rzetelnie z tematem i podjąć decyzję.

Sami producenci podają konkretne daty, kiedy zakończą się testy ich preparatów, więc bredzicie Towarzyszu. I to nie są jakieś wyssane z palucha informacje.

339

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

assassin, jeżeli mamy zakończoną 3 fazę badań klinicznych to jest produkt o potwierdzonej skuteczności i bezpieczeństwie, a nie eksperyment medyczny. Ustawowej definicji też nie wyczerpuje. Na stronach rządowych można znaleźć obszerne wyjaśnienie.

340

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Ja jestem antyspołeczna i nie rozumiem dlaczego ja mam się szczepić dla dobra innych, dla mojego dobra jakoś nikt nic nie robi. Czemu nie skupić się na grupie docelowej, która szpitale oblega?? Bo komuś się nie chce selekcji zrobić i ganiać ludzi tych którzy tego potrzebują ale łatwiej stadnie wszystkich zagnać do szczepienia. Z resztą jakby zebrać ludzi po 40stce + chorych przewlekle + otyłych no to myślę że 70% mamy zaszczepionych jak nic. Wilk syty i owca cała.

Wszyscy się mamy zrzucać na moją wolność... To już w ogóle żart, internisty nie widziałam już wieczność a do specjalistów chodzę prywatnie. Także póki co z mojego ubezpieczenia zdrowotnego korzystają wszyscy inni oprócz mnie. Ja mam tylko tyrać w robocie jak wół i płacić podatki.

Jak na dzień dzisiejszy chciałabym spędzić tydzień w Austrii bez szczepienia i chodzić wszędzie jak wolny człowiek to co drugi dzień test za 25 euro... Chyba sobie czas zdefiniować co jest zachętą a co presją bo ja tu zachęt nie widzę żadnych np.

341

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:

assassin, jeżeli mamy zakończoną 3 fazę badań klinicznych to jest produkt o potwierdzonej skuteczności i bezpieczeństwie, a nie eksperyment medyczny. Ustawowej definicji też nie wyczerpuje. Na stronach rządowych można znaleźć obszerne wyjaśnienie.

No tak, bo na stronach rządowych tak napisali lol

342

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:

Na pewno nie daje trwałej odporności? Czyżbyś wiedział lepiej niż ośrodki badawcze monitorujące duże grupy pacjentów? Nie znalazłem rozstrzygającej odpowiedzi.

Rozstrzygającą odpowiedzią jest zapowiedź podawania w pełni zaszczepionym kolejnej dawki szczepionki. Gdyby odporność była trwała, to zalecaliby np. przypominającą dawkę za 5 lat, a tu masz ci los szczepiłeś się na wiosnę, to na jesień staw się na dawkę przypominającą...

Sad Old Faggot napisał/a:

Osoba, która przeżyła Covid-19 i ma płuca do wymiany, czeka na przeszczep też trafia do tej kategorii, a raczej każdy chciałby uniknąć takich przejść.

Cóż, będę się trzymał faktów, które znam z pierwszej ręki. Z osób z mojej rodziny oraz znajomych, którzy przeszli Covid-19 (a jak się okazało większość przeszła) nikt nie wymaga żadnej dodatkowej terapii. Choćby brat i moja stara, schorowana mama. Po Covidzie lekarz wysłał ich na prześwietlenie płuc i płucka czyste jak łza. No i tak jak pisałem kuracja polegała na łykaniu Apapu, przyjmowaniu płynów i siedzeniu w domu. Kolega, zażywny 50-latek+  nadwagą, po 2 tygodniach wypluwania płuc przy Covidzie zapiernicza na rowerowych trasach jak dawniej.

Sad Old Faggot napisał/a:

Skoro w UK pandemia podnosi łeb, a Polacy masowo latają w jedną i w drugą stronę codziennie i mamy mniej zaszczepionych niż UK? Widzisz... Może być tak, że masz rację i jesień będzie spokojna. Według mnie lepiej być przygotowanym na zagrożenie, które nie nadejdzie niż w drugą stronę. Szczególnie, że to nie jest trudne. Zdecydowanie za wcześnie, żeby mówić o końcu pandemii.

Może nie zauważyłeś ale w Wielkiej Brytanii w pełni zaszczepiono już z 45 % społeczeństwa. Odliczając dzieci, to pewnie mają już 2/3 dorosłych w pełni zaszczepionych i co? I jajco, mają rekordy nowych zakażeń. 7-8 tysięcy dziennie i wśród osób z pozytywnym testem są również zaszczepieni. I tak jak zauważyłeś w Polsce mamy dwa razy mniej zaszczepionych, a zakażonych 200-300 osób. Coś komuś nie działa lol
A jeszcze wariant Delta przecież! Wczoraj RMF podał informację, że jest już w 74 krajach ale jest bardzo podstępny, bo ludzie myślą, że to przeziębienie...
lol

Tak na marginesie w końcu podjęto decyzję o zmianie nazewnictwa wariantów wirusa. W końcu chyba do "nich" dotarło, że ludzie niepoważnie traktują zagrożenie wariantem nepalskim albo ajgursko-gangeskim, nie mówiąc o wariancie z Górnej Wolty...
A tak Alfa, Beta, Gamma, Delta itd. brzmią poważniej, straszniej, bo anonimowo.

343

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
krolowachlodu87 napisał/a:

Ja jestem antyspołeczna i nie rozumiem dlaczego ja mam się szczepić dla dobra innych, dla mojego dobra jakoś nikt nic nie robi.

Szczepisz się przede wszystkim dla swojego własnego dobra, ale żyjemy w społeczeństwie i nasze decyzje mają wpływ na innych.

krolowachlodu87 napisał/a:

Czemu nie skupić się na grupie docelowej, która szpitale oblega??

Nie ma czegoś takiego jak grupa docelowa, która szpitale oblega. To jest mit sprzed roku. Ostatni atak dotknął w dużej mierze młodych i zdrowych ludzi.

assassin napisał/a:

No tak, bo na stronach rządowych tak napisali lol

Negowanie wszystkiego jak leci szczególnie bez sprawdzenia źródeł nie dowodzi Twojej ponadprzeciętnej inteligencji.

Snake napisał/a:

Rozstrzygającą odpowiedzią jest zapowiedź podawania w pełni zaszczepionym kolejnej dawki szczepionki.

Kwestia tego czy po trzeciej dawce będą potrzebne szczepienia przypominające czy ona zapewni trwałą odporność. Czy będzie jak grypa czy jak odra, krótko mówiąc. To jest do rozstrzygnięcia, a nie kwestia trzeciej dawki.

Snake napisał/a:

Gdyby odporność była trwała, to zalecaliby np. przypominającą dawkę za 5 lat, a tu masz ci los szczepiłeś się na wiosnę, to na jesień staw się na dawkę przypominającą...

Z której części ciała wziąłeś 5 lat? Pytam poważnie. Czy widziałeś kiedyś książeczkę zdrowia dziecka albo kalendarz szczepień? Skąd akurat 5 letni odstęp? Zaintrygowało mnie to...

Snake napisał/a:

Może nie zauważyłeś ale w Wielkiej Brytanii w pełni zaszczepiono już z 45 % społeczeństwa. Odliczając dzieci, to pewnie mają już 2/3 dorosłych w pełni zaszczepionych i co? I jajco, mają rekordy nowych zakażeń. 7-8 tysięcy dziennie i wśród osób z pozytywnym testem są również zaszczepieni. I tak jak zauważyłeś w Polsce mamy dwa razy mniej zaszczepionych, a zakażonych 200-300 osób. Coś komuś nie działa lol

Kolejne fale przychodziły w różnych okresach w różne miejsca. Sam koronawirus dotarł do nas znacznie później niż do Europy Zachodniej. Może kwestia tego, że UK ma bliższe relacje z Indiami niż Polska i jednak więcej Hindusów lata w jedną i w drugą stronę co nie znaczy, że wirus nie dotrze do nas np.: za miesiąc.

Jeżeli odwołujesz się do historii to przypomnij sobie co było rok temu. Miał być koniec pandemii, firmy ściągnęły pracowników do biur, pojechaliśmy na wakacje, a dzieci poszły do szkół. Na jesieni tragedia.

Na poważnie o końcu pandemii można mówić za kilka miesięcy. Na pewno nie teraz. Przynajmniej będąc odpowiedzialnym człowiekiem.

344

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:

Z której części ciała wziąłeś 5 lat? Pytam poważnie. Czy widziałeś kiedyś książeczkę zdrowia dziecka albo kalendarz szczepień? Skąd akurat 5 letni odstęp? Zaintrygowało mnie to....

Z brudnego palucha.

Sad Old Faggot napisał/a:

Jeżeli odwołujesz się do historii to przypomnij sobie co było rok temu. Miał być koniec pandemii, firmy ściągnęły pracowników do biur, pojechaliśmy na wakacje, a dzieci poszły do szkół. Na jesieni tragedia.

Eureka! I tak doszedłeś do epokowego odkrycia, że... koronawirusy wywołują w Polsce sezonowe zachorowania. Jak grypa, jak inne wirusy powodujące infekcje dróg oddechowych. W uproszczeniu w Polsce sezon na takie infekcje trwa od września do maja. Różne grupy wirusów mają inne miesiące nasilenia ale ogólnie mieszczą się w tych granicach. Sezonowe, bo w tzw. sezonie następuje gwałtowny wzrost występowania zachorowań co nie znaczy, że nie można takiej infekcji złapać poza sezonem. W niektórych częściach świata ze względu na inne warunki klimatyczne i położenie nie ma sezonowości infekcji dróg oddechowych ale występują one równomiernie w skali całego roku.
Jeszcze wiele epokowych odkryć przed tobą! Co prawda, to jak z wyważaniem otwartych drzwi ale jak ktoś lubi...

345

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:

Z brudnego palucha.

Dzięki za szczerość smile

Snake napisał/a:

Eureka! I tak doszedłeś do epokowego odkrycia, że... koronawirusy wywołują w Polsce sezonowe zachorowania. (...) Jeszcze wiele epokowych odkryć przed tobą! Co prawda, to jak z wyważaniem otwartych drzwi ale jak ktoś lubi...

Pamiętasz co mówili nasi politycy i nie tylko o jesieni? Jaka miała być, a jaka była? Skala sezonowych zachorowań zaskoczyła wszystkich. Po fakcie to każdy mądry... Cała sztuka polega na tym, żeby być mądrym przed. Logicznym jest, że kolejną falę dostaniemy z opóźnieniem z Europy Zachodniej. Chyba, że wykluje się coś nowego na Ukrainie. Wtedy to my Niemców i Brytyjczyków zarazimy wink

346

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Czasowe ramy, jako odstępy między szczepionkami na inne schorzenia, z reguły mieszczą się w graniach lat a nie miesięcy.

347

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:
krolowachlodu87 napisał/a:

Ja jestem antyspołeczna i nie rozumiem dlaczego ja mam się szczepić dla dobra innych, dla mojego dobra jakoś nikt nic nie robi.

Szczepisz się przede wszystkim dla swojego własnego dobra, ale żyjemy w społeczeństwie i nasze decyzje mają wpływ na innych.

krolowachlodu87 napisał/a:

Czemu nie skupić się na grupie docelowej, która szpitale oblega??

Nie ma czegoś takiego jak grupa docelowa, która szpitale oblega. To jest mit sprzed roku. Ostatni atak dotknął w dużej mierze młodych i zdrowych ludzi.
.

A możesz mi podać konkretne dane w tym temacie? Bo ja jedynie znajduję umieralność a ta ma wyraźny związek z wiekiem.

Pytam bo mieszkam koło szpitala, połowę moich sąsiadów stanowią jego lekarze i pracownicy także rozmówki osiedlowe polegały w ostatnim czasie na wyliczaniu kto i ile pod respiratorem już leży. Najmłodszy chłopak rocznik '94.... z otyłością.

Ja bardzo chętnie bym poznała liczbę osób młodych i zdrowych które miały ciężki przebieg.

348

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
bagienni_k napisał/a:

Czasowe ramy, jako odstępy między szczepionkami na inne schorzenia, z reguły mieszczą się w graniach lat a nie miesięcy.

Bo wirusy je wywołujące zapewne nie mają takiej zmienności jak koronawirusy albo wirusy grypowe, w których co roku jest aktualizowana szczepionka odpowiadająca nowym szczepom i ich dominującym kombinacjom.

349

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:
krolowachlodu87 napisał/a:

Ja jestem antyspołeczna i nie rozumiem dlaczego ja mam się szczepić dla dobra innych, dla mojego dobra jakoś nikt nic nie robi.

Szczepisz się przede wszystkim dla swojego własnego dobra, ale żyjemy w społeczeństwie i nasze decyzje mają wpływ na innych.

krolowachlodu87 napisał/a:

Czemu nie skupić się na grupie docelowej, która szpitale oblega??

Nie ma czegoś takiego jak grupa docelowa, która szpitale oblega. To jest mit sprzed roku. Ostatni atak dotknął w dużej mierze młodych i zdrowych ludzi.

assassin napisał/a:

No tak, bo na stronach rządowych tak napisali lol

Negowanie wszystkiego jak leci szczególnie bez sprawdzenia źródeł nie dowodzi Twojej ponadprzeciętnej inteligencji.

Snake napisał/a:

Rozstrzygającą odpowiedzią jest zapowiedź podawania w pełni zaszczepionym kolejnej dawki szczepionki.

Kwestia tego czy po trzeciej dawce będą potrzebne szczepienia przypominające czy ona zapewni trwałą odporność. Czy będzie jak grypa czy jak odra, krótko mówiąc. To jest do rozstrzygnięcia, a nie kwestia trzeciej dawki.

Snake napisał/a:

Gdyby odporność była trwała, to zalecaliby np. przypominającą dawkę za 5 lat, a tu masz ci los szczepiłeś się na wiosnę, to na jesień staw się na dawkę przypominającą...

Z której części ciała wziąłeś 5 lat? Pytam poważnie. Czy widziałeś kiedyś książeczkę zdrowia dziecka albo kalendarz szczepień? Skąd akurat 5 letni odstęp? Zaintrygowało mnie to...

Snake napisał/a:

Może nie zauważyłeś ale w Wielkiej Brytanii w pełni zaszczepiono już z 45 % społeczeństwa. Odliczając dzieci, to pewnie mają już 2/3 dorosłych w pełni zaszczepionych i co? I jajco, mają rekordy nowych zakażeń. 7-8 tysięcy dziennie i wśród osób z pozytywnym testem są również zaszczepieni. I tak jak zauważyłeś w Polsce mamy dwa razy mniej zaszczepionych, a zakażonych 200-300 osób. Coś komuś nie działa lol

Kolejne fale przychodziły w różnych okresach w różne miejsca. Sam koronawirus dotarł do nas znacznie później niż do Europy Zachodniej. Może kwestia tego, że UK ma bliższe relacje z Indiami niż Polska i jednak więcej Hindusów lata w jedną i w drugą stronę co nie znaczy, że wirus nie dotrze do nas np.: za miesiąc.

Jeżeli odwołujesz się do historii to przypomnij sobie co było rok temu. Miał być koniec pandemii, firmy ściągnęły pracowników do biur, pojechaliśmy na wakacje, a dzieci poszły do szkół. Na jesieni tragedia.

Na poważnie o końcu pandemii można mówić za kilka miesięcy. Na pewno nie teraz. Przynajmniej będąc odpowiedzialnym człowiekiem.

Negowanie instrukcji obsługi itd. załączonej przez producenta, powoduje utratę gwarancji choćby dla blendera za 40 złotych, czyli użytkownik robi nim cokolwiek chce, ale na własne ryzyko.

Na marginesie, na kilometr czuć tu zdublowane konto lol

350

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Czasowe ramy, jako odstępy między szczepionkami na inne schorzenia, z reguły mieszczą się w graniach lat a nie miesięcy.

Bo wirusy je wywołujące zapewne nie mają takiej zmienności jak koronawirusy albo wirusy grypowe, w których co roku jest aktualizowana szczepionka odpowiadająca nowym szczepom i ich dominującym kombinacjom.

Zapewne smile Różne wirusy( tak jak i zresztą bakterie) mutują z różną częstotliwością czy jakością. Wpływa to potem na długość trwania pamięci immunologicznej.

351

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Gdzieś mi się obił o oczy pan ekspert wyjaśniający, że pamięć układu odpornościowego jest dość elastyczna. W efekcie nawet zmiana o 20 % w budowie wirusa dalej pozwalała temu układowi rozpoznać wirusa jako zgodnego z bazą danych wink i uruchomić odpowiednie procedury bezpieczeństwa.

352

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
bagienni_k napisał/a:

Czasowe ramy, jako odstępy między szczepionkami na inne schorzenia, z reguły mieszczą się w graniach lat a nie miesięcy.

W przypadku szczepionek o których z góry wiadomo, że odporność utrzyma się przez kilka lat przeważnie jest jeden zastrzyk. Szczepionki dające długoterminową ochronę to zazwyczaj dwie albo trzy dawki podawane w odstępie kilku miesięcy. Naukowcy zauważyli, że ilość przeciwciał po drugiej dawce w pewnym momencie spada, a pandemia nadal szaleje, więc jest plan, żeby dawać trzecią dawkę przynajmniej osobom z grupy ryzyka. Są pomysły zmniejszenia dawki o połowę, bo to rozwiązanie powinno zadziałać. Póki co sprawa jest otwarta co daje paliwo do hejtu na szczepionki w ogóle.

krolowachlodu87 napisał/a:

A możesz mi podać konkretne dane w tym temacie? Bo ja jedynie znajduję umieralność a ta ma wyraźny związek z wiekiem.

Jeżeli znajdę to tak, ale znów oddalamy się od meritum...

krolowachlodu87 napisał/a:

Najmłodszy chłopak rocznik '94.... z otyłością.

Czyli otyłość odbiera mu prawo do życia i zdrowia? Gdyby nie Covid-19 to prawdopodobnie żyłby jeszcze wiele lat. Może w końcu wziąłby się za siebie i schudł ku Twojej uciesze.

krolowachlodu87 napisał/a:

Ja bardzo chętnie bym poznała liczbę osób młodych i zdrowych które miały ciężki przebieg.

A to już czystej wody eugenika... I zaklęcie w postaci chorób współistniejących. Rzecz w tym, że gdyby nie chińska zaraza to ludzie żyliby z tymi chorobami jeszcze kilkanaście lat albo i dłużej. Dyskusja traci swój pierwotny sens. Mamy rozwiązanie w postaci szczepionki, które pomaga ograniczyć problem i powinniśmy zastanowić się czy z niego skorzystać. Licytowanie się na ilość trupów jest pozbawione sensu.

Snake napisał/a:

Bo wirusy je wywołujące zapewne nie mają takiej zmienności jak koronawirusy albo wirusy grypowe, w których co roku jest aktualizowana szczepionka odpowiadająca nowym szczepom i ich dominującym kombinacjom.

Koronawirus jest stabilniejszy niż grypa. Poza tym szczepionki mają prawie dwukrotnie wyższą skuteczność. Do tego należy dodać, że są kolejne mutacje, a szczepionki nadal radzą sobie z nimi całkiem dobrze. Kwestia ewentualnego dopracowania kolejnych, żeby skuteczność była jeszcze wyższa. Prezes Moderny omawiał to jakiś czas temu.

assassin napisał/a:

Na marginesie, na kilometr czuć tu zdublowane konto lol

Give Me Proof smile

Snake napisał/a:

Gdzieś mi się obił o oczy pan ekspert wyjaśniający, że pamięć układu odpornościowego jest dość elastyczna. W efekcie nawet zmiana o 20 % w budowie wirusa dalej pozwalała temu układowi rozpoznać wirusa jako zgodnego z bazą danych wink i uruchomić odpowiednie procedury bezpieczeństwa.

Dokładnie tak powinno być. Tutaj jest ryzyko, że wirusa ktoś ulepszył w laboratorium. O ile zakażenie nadal jest możliwe to jesteśmy dość mocno chronieni przed ciężkim przebiegiem.

353 Ostatnio edytowany przez krolowachlodu87 (2021-06-16 12:53:55)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Sad Old Faggot napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Czasowe ramy, jako odstępy między szczepionkami na inne schorzenia, z reguły mieszczą się w graniach lat a nie miesięcy.

W przypadku szczepionek o których z góry wiadomo, że odporność utrzyma się przez kilka lat przeważnie jest jeden zastrzyk. Szczepionki dające długoterminową ochronę to zazwyczaj dwie albo trzy dawki podawane w odstępie kilku miesięcy. Naukowcy zauważyli, że ilość przeciwciał po drugiej dawce w pewnym momencie spada, a pandemia nadal szaleje, więc jest plan, żeby dawać trzecią dawkę przynajmniej osobom z grupy ryzyka. Są pomysły zmniejszenia dawki o połowę, bo to rozwiązanie powinno zadziałać. Póki co sprawa jest otwarta co daje paliwo do hejtu na szczepionki w ogóle.

krolowachlodu87 napisał/a:

A możesz mi podać konkretne dane w tym temacie? Bo ja jedynie znajduję umieralność a ta ma wyraźny związek z wiekiem.

Jeżeli znajdę to tak, ale znów oddalamy się od meritum...

krolowachlodu87 napisał/a:

Najmłodszy chłopak rocznik '94.... z otyłością.

Czyli otyłość odbiera mu prawo do życia i zdrowia? Gdyby nie Covid-19 to prawdopodobnie żyłby jeszcze wiele lat. Może w końcu wziąłby się za siebie i schudł ku Twojej uciesze.

krolowachlodu87 napisał/a:

Ja bardzo chętnie bym poznała liczbę osób młodych i zdrowych które miały ciężki przebieg.

A to już czystej wody eugenika... I zaklęcie w postaci chorób współistniejących. Rzecz w tym, że gdyby nie chińska zaraza to ludzie żyliby z tymi chorobami jeszcze kilkanaście lat albo i dłużej. Dyskusja traci swój pierwotny sens. Mamy rozwiązanie w postaci szczepionki, które pomaga ograniczyć problem i powinniśmy zastanowić się czy z niego skorzystać. Licytowanie się na ilość trupów jest pozbawione sensu.

Ja nikomu nie odbieram prawa do życia, to mnie właśnie prawa się odbiera i dlatego stawiam konkretne pytania a w odpowiedzi dostaję insynuację, że odbieram prawa otyłym. Ja pytam dlaczego ciśnie się wszystkich a nie 40+/otyłych/przewlekle chorych. Masz dla mnie odpowiedź?

Również nie chcę się licytować na ilość trupów ale chcę wiedzieć procentowo jakie zagrożenie jest dla konkretnie mojej grupy wiekowej i na tej podstawie podejmować decyzje a nie na podstawie ogólnych stwierdzeń " dużo młodych ludzi". Dużo dla każdego znaczy co innego i młody w sumie też dla każdego znaczy co innego.

354 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-06-16 22:41:54)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
krolowachlodu87 napisał/a:

Również nie chcę się licytować na ilość trupów ale chcę wiedzieć procentowo jakie zagrożenie jest dla konkretnie mojej grupy wiekowej i na tej podstawie podejmować decyzje a nie na podstawie ogólnych stwierdzeń " dużo młodych ludzi".

Jeśli 87, to rocznik urodzenia, to zagrożenie dla 34 latków jest w granicach błędu statystycznego albo i mniej. Dla jeszcze młodszych zagrożenie można rozpatrywać porównywalnie do szansy śmiertelnego trafienia meteorytem...
Ale! Uwaga! Wariant Delta podszywa się pod przeziębienie!

Edit: W Wielkiej Brytanii wirusa Delta zdiagnozowano u 19000 niezaszczepionych i 14000 zaszczepionych.

355 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-06-17 07:56:22)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
mallwusia napisał/a:

"Ja jestem wolny, a wy za to płaćcie! "

Powiedz to palaczom na przykład smile
A ty jak dbasz o zdrowie?

Przecież palacza są wytępieni już z budynków publicznych większości knajp, a nawet przystanków. I tak, płacą w podatku od fajek, pytanie czy dobrze obliczony ws do kosztów.
To się nazywa akcyza? wink

A co do reszty dtskusji:
Naprawdę  szanuję  wolność i jak napisałam jestem przeciwnikiem wylewania dziecka z kąpielą,  czyli zmuszania do jakichkolwiek procedur medycznych.
Natomiast podziwiam siłę wyparcia w myśleniu u osób  które wracając z cmentarza gdzie pochowane są  osoby po Covidzie pochodzące z ich wioski zażywnie dyskutują z lękiem o przypadkach zakrzepicy o których tylko słyszeli z mediów. 
Po prostu  nie widzę  powodów logicznych do zaufania dla jakiejkolwiek choroby bardziej niż do szczepionki na nią.

356

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Bilans tej akcyzy i tak jest ujemny. No i palaczom nikt nie ogranicza przecież np. dostępu do kultury. Mogą zapalić przed koncertem albo po.

Kolega miał dwa dni temu drugą dawkę phizera i bardzo żałuje. Miał prawie 40 st. gorączki, dzwonił na pogotowie, jest na l4. Mówił, że pije litrami wodę, ale się nie poci i nie jadł nic przez 2 dni. Po pierwszej dawce zero reakcji, a po drugiej go ścięło. Już jest na szczęście dobrze smile

357

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Ela210 napisał/a:

Natomiast podziwiam siłę wyparcia w myśleniu u osób  które wracając z cmentarza gdzie pochowane są  osoby po Covidzie pochodzące z ich wioski zażywnie dyskutują z lękiem o przypadkach zakrzepicy o których tylko słyszeli z mediów.

Też podziwiam ale 2-torowo tzn. podziwiam też siłę wyparcia tych, którzy wracając z cmentarza, gdzie pochowane są osoby po przypadkach koincydencji z faktem zaszczepienia i dyskutują z lękiem o zgonach na Covid-19, które znają tylko z mediów, bo wśród ich znajomych i krewnych nikt nie zmarł lol

A ja akurat znajduję się być może w rzadkiej grupie osób, która nie może wskazać w swoim kręgu znajomych kogoś kto zmarł na Covid-19 albo szczepionkową koincydencję. Oba zdarzenia znane mi są tylko z mediów.
Oczywiście na upartego mogę wskazać 3 znane mi osoby, które zmarły mając pozytywny wynik testu PCR. Wszystkie w przedziale 70-80 lat. Wszystkie z poważnymi obciążeniami jak: choroba układu krążenia z epizodami udarowymi, niewydolność nerek zakończona usunięciem i przeszczepem, terminalna faza choroby nowotworowej.
Znam za to sporo osób, które przechorowały Covid-19. Wszystkie w przedziale 40-80 lat. Z tego jedna osoba lat 48 z hospitalizacją. Reszta leczenie w domciu i standard leczniczy w postaci apapu. Nie potrafię wskazać wśród znajomych mi osób i ich rodzin ani jednej osoby w wieku poniżej 40 lat, która chorowała na Covid-19. Mogę wskazać takie osoby, które miały pozytywny wynik testu PCR i przebywały na izolacji.

358

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Może to syndrom mniejszego miasta.
Ja. Moich osobistych znajomych znam z 10 ptzypadkow osob co przeszły Covid bardzo ciężko i chyba z 5 pogrzebów ludzi znanych mi na dzień dobry. I wielu znanych ze słyszenia w stylu znajomy znajomego.
Tylko jedna z tych osób była schorowana .
Większość zdrowi: 30 do 50. 
Jeden 30 latek zmarł, na nic wcześniej nie narzekał.
Znam przypadek pogorszenia się po szczepionce 90 letniemu Panu
I jeden przypadek dziewczyny co covid ciężko i po szczepionce ciężko.
Może dlatego w KRK kolejki do szczepień a w małych miejscowościach namawiają.
Ale i tak jak przyjdzie jesień i w szpitalach będą lądować niezaszczepieni to kolejki się zrobią i tam.

359

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Snake
Twoi znajomi i rodzina mieli naprawdę szczęście. Tu wiele osób zmarło, a ozdrowieńcy często mają problemy po tej chorobie.
Koleżanka - kardiolog ma pełne gabinety, sporo "pocovidowców". Panie z mojej pracy straciły połowę włosów, nadal chodzą siwe, boją się zafarbować, by nie wyszła reszta. Przedwczoraj się zgadałam z córką szefów, miała mocną zadyszkę po wejściu na 1 piętro (wiek ok 40-ki). Nie może do siebie dojść. Mniejsza ilość ruchu i przyrost wagi też nie pomagają. Ja też to odczuwam, zawsze sezon zimowy i basen były dla mnie okresem potreningowej regeneracji, a przez covid i obostrzenia mi to wypadło. No i nie mam węchu tak w połowie, smak też przytępiony.
Zaraz pewno napiszesz, że to tak jak po grypie. Owszem, ale skala jest większa.


A propos tych, którzy się nie szczepią, to w moim otoczeniu dotyczy to głównie ozdrowieńców. Jedna z koleżanek pod 60-kę jest okazem zdrowia, nigdy nie ma nawet kataru, więc też odpuszcza. Jeden antycobidowiec. Reszta zaszczepiona.

360

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
mallwusia napisał/a:

Snake
Twoi znajomi i rodzina mieli naprawdę szczęście. Tu wiele osób zmarło, a ozdrowieńcy często mają problemy po tej chorobie.
Koleżanka - kardiolog ma pełne gabinety, sporo "pocovidowców". Panie z mojej pracy straciły połowę włosów, nadal chodzą siwe, boją się zafarbować, by nie wyszła reszta. Przedwczoraj się zgadałam z córką szefów, miała mocną zadyszkę po wejściu na 1 piętro (wiek ok 40-ki). Nie może do siebie dojść. Mniejsza ilość ruchu i przyrost wagi też nie pomagają. Ja też to odczuwam, zawsze sezon zimowy i basen były dla mnie okresem potreningowej regeneracji, a przez covid i obostrzenia mi to wypadło. No i nie mam węchu tak w połowie, smak też przytępiony.
Zaraz pewno napiszesz, że to tak jak po grypie. Owszem, ale skala jest większa.


A propos tych, którzy się nie szczepią, to w moim otoczeniu dotyczy to głównie ozdrowieńców. Jedna z koleżanek pod 60-kę jest okazem zdrowia, nigdy nie ma nawet kataru, więc też odpuszcza. Jeden antycobidowiec. Reszta zaszczepiona.

Dlatego powinny być podane jakieś konkretne dane bo tak to ja nie wiem czy wy mieliście pecha czy ja szczęście bo u mnie w najbliższym otoczeniu to zmarła matka kolegi ale ta powinna mieć wpisane w kartę zgonu przewlekłą głupotę ( wyprawiła huczne urodziny w środku epidemii, chorowała przewlekle na płuca, była już wiekowa i otyła). W pracy wszyscy mają włosy i czują się dobrze u chłopaka w pracy jedna dziewczyna już prawie rok wojuje z utratą węchu, ja pracuję w firmie gdzie jest ponad 100 osób, chłopak ok 70...

To, że działanie nie jest celowane i nie ma właśnie wyznaczonej grupy docelowej niesie dla mnie jeszcze jedno zagrożenie. Co z tego że ja się zaszczepię bo mnie testy w Austrii wyjdą drogo skoro moja babcia ma na to absolutnie wywalone??! A to ona jest kandydatką pod respirator a nie ja. Jak utrudnianie mi życia ma pomóc w walce z epidemią?

361

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Cóż, widać w 400-tysięcznym mieście odporniejsi ludzie mieszkają wink

362

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

W mojej rodzinie zmarła jedna osoba, ale myślę, że zawsze inne zdanie będą mieć ludzie, którzy stracili bliskich. Ta, która staciła przez COVID, będzie bardziej poważnie podchodzić do wirusa od tej, której ktoś z bliskich zmarł, choćby na skutek odwleczenia diagnostyki czy operacji w czasie.

363

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:

Cóż, widać w 400-tysięcznym mieście odporniejsi ludzie mieszkają wink

To jest bardzo ciekawe w sumie. No bo wiadomo na przykład, że krakowskie, czy śląskie powietrze to jest syf i tam mieszkańcy mają alergie, astmy i ogólnie gorsze zdrowie, ale ta moja wioska to lasy, czyste powietrze i zdrowsze jedzenie, a aż tylu zmarłych sad  Może tu jakaś bardziej zjadliwa odmiana się rozeszła? W zeszłym tygodniu kolejna ofiara, mąż pani z produkcji, leśnik.

Bagienniku, racja. Mój Przyjaciel się zaszczepił, bo jego tata na to zmarł. Nie jest w grupie ryzyka, nie choruje, wysportowany, jest rentierem do tego, więc spać może i do południa, izolować się. Ale boi się tego paskudztwa.

364

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Właśnie smile Punkt widzenia przeciętnego obywatela zależy od punktu siedzenia. Rozumiem ludzi, którzy na skutek pandemii całkiem potracili swoje interesy, że prawie nie mają czego do garnka włozyć. Z drugiej strony, tacy nie trafią swoimi argumentami do kogoś, kto stracił bliską osobę przynajmnije na skutek znacznego udziału COVIDA.

365 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-06-17 18:21:13)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

jedno z drugim się nie wyklucza Ci którzy dużo stracili też się szczepią. U mnie w rodzinie nie szczepią sie akurat Ci, co nic nie stracili zawodowo, a niektórzy zyskali.
a że Covid ma związek z chorobami płuc i trybem życia, to nie dziwne że na wschodzie- gdzie lepsze powietrze  mniej ludzi zachorowało.
nie wiem tylko dlaczego Mazury tak siekło swego czasu- nale moze tam świeża krew była nietknięta wirusem wcześniej.

366

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Ela210 napisał/a:

a że Covid ma związek z chorobami płuc i trybem życia, to nie dziwne że na wschodzie- gdzie lepsze powietrze  mniej ludzi zachorowało.
nie wiem tylko dlaczego Mazury tak siekło swego czasu- nale moze tam świeża krew była nietknięta wirusem wcześniej.

Do kitu ta teoria. Moje miasto ze wschodu ciągłe widnieje w czołówce miast ze smogiem. Nie wiem czemu ale takimi komunikatami mnie bombardują media. Trudno powiedzieć żeby tu covid jakoś szczególnie szalał. W skali kraju miasto raczej w tyle zakażeń. Moje rodzinne miasto jeszcze bardziej na wschód, gdzie nie ma grama przemysłu, lasy, pola było w województwie jednym z kilku czarnych powiatów, momentami w czołówce krajowej. Podobnie rodzinne miasteczko mojej mamy. Zabita dechami dziura, a przez jakiś czas czarny powiat.

Tak poza tym wiecie, że codziennie państwo polskie wydaje 5 (pięć) milionów złotych żeby wykryć 200-300 osób z pozytywnym wynikiem testu PCR? 200-300 osób na 55-60 tysięcy testów dziennie. Teraz sięgnijcie sobie dokładnie rok wstecz i sprawdźcie ile wtedy dziennie państwo wykonywało testów i ile ich było pozytywnych.
Potem pomyślcie na przykład o tych dzieciach, dla których leczenia rodzice zbierają pieniądze w zbiórkach. Tak uśredniając państwo polskie mogłoby codziennie sfinansować drogą kurację 10 dzieciom. W miesiąc 300. No ale lepiej te pieniądze przepieprzyć na testy PCR. I na to mam płacić od nowego roku większą składkę zdrowotną.

Tak na marginesie. Moja mama poszła w poniedziałek do lekarza. A po co? A przepiszę leki na e-receptę? Ale ja chcę! No dobra... W przychodni pustki. Była sama i lekarz. Nagadała się za wszystkie czasy, na wszystkie choroby. W końcu znów pyta - panie doktorze, to mam się w końcu szczepić? A po cholerę pani się chce szczepić?! lol

367 Ostatnio edytowany przez assassin (2021-06-17 23:02:53)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Gość, który opracował technologię mRNA pod covid (fajzer, moderna), wypowiada się o tej technologii tak:

368

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Ela210 napisał/a:

jedno z drugim się nie wyklucza Ci którzy dużo stracili też się szczepią. U mnie w rodzinie nie szczepią sie akurat Ci, co nic nie stracili zawodowo, a niektórzy zyskali.
a że Covid ma związek z chorobami płuc i trybem życia, to nie dziwne że na wschodzie- gdzie lepsze powietrze  mniej ludzi zachorowało.
nie wiem tylko dlaczego Mazury tak siekło swego czasu- nale moze tam świeża krew była nietknięta wirusem wcześniej.

Na Mazurach było już dużo wcześniej, mam tam znajomych z pracy. Mój bliski kumpel z tamtego regionu nie figuruje nigdzie w statystykach, znajomy lekarz postawił go na nogi. Pozytywny aspekt po dusznościach, przestał palić fajki.

369

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Wschodnia ściana kraju jest trochę mniej zaludniona wink

370

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
bagienni_k napisał/a:

Wschodnia ściana kraju jest trochę mniej zaludniona wink

No ale moje rodzinne miasto, które wisiało dłuższy czas jako czarny powiat jest raczej wyludnione wink Populacja stale tam spada. Podobnie drugie, rodzinne miasto mamy. To takie miasteczka, gdzie wjeżdżając masz wrażenie, że wszystkich gdzieś wywiało lol Miasto w którym mieszkam raczej nie jest wyludnione, intensywność kontaktów wielokrotnie większa, duże zakłady pracy, a zakażalność mocno przeciętna.

371

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Moja tesciowa juz wziela szczepionke, obie dawki. Czuje sie dobrze. Moj szwagier bedzie niedlugo dopiero brac, na szczescie, bo jest lekarzem, a tesciowa pracuje z nim w ich wlasnej przychodni, wiec caly ten czas pracowali z pacjentami tylko chroniac sie procedurami.
Ja tez wezme szczepionke i moj maz tez, poniewaz bedzie to przydatne do pracy i przeprowadzek. Niestety troche sobie poczekamy bo osoby przed 40 rokiem zycia to beda szczepione duzo pozniej niz w innych krajach. Zreszta wydaje mi sie, ze covid juz mielismy z lekkimi objawami, bo masa osob miala w meza pracy covid juz.

372

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Winter.Kween napisał/a:

Ja tez wezme szczepionke i moj maz tez, poniewaz bedzie to przydatne do pracy i przeprowadzek.

Hmmm, czytałem ulotki Pfizera i J&J ale nie znalazłem tam wyników badań na temat przydatności w jakiejś pracy albo że podnosi siłę do noszenia przy przeprowadzce. Tam było coś głównie o tym, że ratuje życie. Ciekawe.

373 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2021-06-18 13:16:28)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:

Ja tez wezme szczepionke i moj maz tez, poniewaz bedzie to przydatne do pracy i przeprowadzek.

Hmmm, czytałem ulotki Pfizera i J&J ale nie znalazłem tam wyników badań na temat przydatności w jakiejś pracy albo że podnosi siłę do noszenia przy przeprowadzce. Tam było coś głównie o tym, że ratuje życie. Ciekawe.

Haha, no wiadomo o co chodzi. Zaraz zaczna wymagac szczepionki na loty samolotowe i do pracy z pewnymi osobami np starszymi ludzmi.

374

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Ciekawe w jakim celu?

375 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-06-29 22:05:23)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Dzisiaj w programie "Gość wydarzeń"

"Nowa choroba" po szczepieniu 

nieregulaminowy link

376

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Jak na razie się nie szczepiłam i nie planuję w tym roku.

377 Ostatnio edytowany przez Robot (2021-07-05 21:40:24)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Jestem po pierwszej dawce Pfizer-BioNTech COVID-19.

Bardzo się cieszę, mimo, że wystąpiły ostre bóle mięśni i stawów, gorączka, łagodny suchy kaszel (duszenie) i okropny bół głowy.

Trzeba jednak podkreślić, że wszelkie infekcje i objawy oraz gorączkę JA ZAWSZE przechodzę bez żadnych leków (nieważne jaki przypadek, to zawsze liczę na siebie). Ufam sobie, dlatego leków do bólu i gorączki nie potrzebuję - no chyba że przekroczy 39/40 stopni C.

Inni sobie po prostu wezmą tabletkę i nie poczują tego co JA. Taka pewnie różnica.

Bo wiele tabletek szkodzi jeszcze gorzej niż ta szczepionka xD

378 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-07-06 19:58:30)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Znając zasadę  działania szczepionek: jak można się bać  bardziej szczepionki niż wirusa?.
Rozumiem że ktoś się nie szczepi bo uważa że wirus jest niegroźny.
Ale jak ktoś uważa że wirus jest groźny, to szczepionka na jakiegokolwiek wirusa zawsze będzie  bardziej przewidywalna niż żywy wirus.
Więc jak się boję szczepionki to wirusa tym bardziej powinno się.
Brak logiki.

379 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-07-06 21:24:31)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Twórca technologii wykorzystanej w szczepionkach mRNA został wygumkowany w wikipedii, bo śmiał krytykować wykorzystanie tej technologii do produkcji szczepionek, a już szczególnie do podawania ich ludziom młodym. Szur jeden i foliarz już nie jest wynalazcą tej technologii, przynajmniej wg wikipedii lol Nie zna się... lol
Gdzie mu tam do takich sław medycznych jak Simon czy Gut...

380

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Widocznie go wykolegowali z biznesu big_smile

381

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Cóż - ogólnie to nie zdziwię się, jak szczepionki okażą się być ostatecznie bombami witaminowymi, którymi się bodaj żołnierzy zza PRL "częstowało".

382

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Dr. Robert Malone jest za otwartą dyskusją odnośnie szczepień, zaniepokojony był zamykaniem ust naukowcom, jak i ukrywaniem prawidłowo zgłaszanym nopom. Jak widać Cenzura i jego dopadła. Czasem smiać mi się chce jak wczoraj wieczorem ogłaszali kwarantannę dla wszystkich co mieli kontakt z Deltą, dziś już odwołane, złotousty straszy brakiem dostępu dla nie zaszczepionych do hoteli.  Na szczęście są prywatne kwatery, które warunkami nie odbiegają od hotelowych, właśnie z takiej wróciłem z Karkonoszy. Jechać teraz do miejscowości wypoczynkowej bezcenne, 2 inne światy, ten z telewizora i ten gdzie ludzie żyją normalnie i mają wszystko w d. Na szlakach mijają się jak zawsze różne narodowości, nie brakuje przyjaznych pozdrowień i rozmów. Ponad podziałami smile

383

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Mnie też boli i denerwuje to zakłamanie... człowiek już nie wie komu wierzyć...

384

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Ja się zaszczepiłam Moderną, prawie cała moja rodzina Pfizerem, jeszcze jeden wyrzutek wziął Astrę. tongue

U mnie po pierwszej dawce trochę tylko bolało ramię. Po drugiej - ramię bolało nieco bardziej, na drugi dzień zasypiałam na stojąco, mniej śpiąca jestem po nieprzespanej nocy (ale 2 dni wcześniej wróciłam z wakacji, więc może potrzebowałam odespać, chociaż dzień po powrocie/dzień szczepionki był normalny, więc wątpię) i wieczorem trochę skakała mi temperatura, tak między 36 a 37,5, gdzie moja standardowa jest często niższa niż prawidłowa. Następnego dnia - luz.
Aa, po pierwszej dawce cykl mi się wydłużył o 5 dni, nie obraziłabym się gdyby teraz dorzuciło się kolejne 5 i zostało na stałe. big_smile To może być moja super moc, nie ma sprawy.

Gdyby nie zdrowie mojego partnera, pewnie bym się nie szczepiła. Chora ostatni raz byłam chyba w podstawówce albo i wcześniej, przeziębiona się czuję raz na parę lat i to przez parę godzin maksymalnie, nigdy nie miałam grypy. Mam nadzieję, że to coś genetycznego i się nie zmieni, bo cała moja rodzina ma tak samo - nikt nigdy na nic nie jest chory. Dziadek się wyłamał i kilka lat z rzędu łapał grypę, ale się poprawił i też od lat jest spokój. Więc, no, normalnie bym olała szczepienie, ale jeśli może to chociaż minimalnie zmniejszyć ryzyko zarażenia mojego faceta, to warto. A jak nie - też warto, chociażby gdybym potrzebowała jakichś przywilejów, typu odwiedzić kogoś w szpitalu czy polecieć gdzieś bez testów.

385

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

No cóż, jestem po dwóch dawkach Moderny smile

Po pierwszej nie czułem absolutnie nic, poza bolącym mięśniem naramiennym, ale to raczej standard - przy prawie wszystkich szczepionkach, jakie brałem wsytępował taki objaw. Po drugiej poza bolącym ramieniem, doszła lekka ospałość, leciutki ból głowy i nieznaczny ból w stawach przez jeden dzień. Potem wszystko wróciło do normy smile

Nie wiem, czy bym się szczepił, gdyby nie to, że zawsze ten paszport covidowy ułatwia poruszanie się i wyajzdy. W sumie istnieje szansa pół na pół, że przeszedłem bezobjawowo, choć testów nie robiłem, ale bliski kontakt z osobą zakażoną miałem.

386

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Moj maz i zona jego brata wzieli Astre. Ona miala goraczke 39 stopni, z kolei moj maz zadnych objawow, nawet nie mial bolu w ramieniu.
Ja z kolei juz bede niedlugo szla i miejmy nadzieje, ze beda mieli Astre bo inaczej bede musiala poczekac. Poniewaz tutaj podaja chinska szczepionke tez, a ta nie jest akceptowana na tym euro paszporcie.

387

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Ja mam jutro druga dawke pfizera smile po pierwszej mielismy lekkie objawy przeziebienia, trzymalo nas troche ponad dobe, wiekszosc dnia wtedy przespalam. Mam nadzieje, ze teraz nie bedzie gorzej big_smile

388 Ostatnio edytowany przez Ghosty (2022-01-28 00:27:34)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:

Cóż, widać ...

Z perspektywy czasu widać, że Snake gada bzdury wyssane z palca.

Jeśli już, to zwykły antyszczepionkowiec, głoszący nieprawdę, przeciw ponad 3 mld zaszczepionym.

Dlaczego? Już wyjaśniam.

Snake twierdzi w tym wątku, że przez „restrykcje”, więcej ludzi „umiera” na zawały itp.

Totalna bzdura!

Ponieważ im więcej ludzi choruje na COVID-19 (niezaszczepionych), tym więcej ludzi nie dostanie się do szpitala na zawały i inne choroby. 

Więc tym stwierdzeniem, no niestety... to wygląda na troling, który się tu akceptuje.

389

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Ghosty napisał/a:
Snake napisał/a:

Cóż, widać ...

Z perspektywy czasu widać, że Snake gada bzdury wyssane z palca.

Jeśli już, to zwykły antyszczepionkowiec, głoszący nieprawdę, przeciw ponad 3 mld zaszczepionym.

Dlaczego? Już wyjaśniam.

Snake twierdzi w tym wątku, że przez „restrykcje”, więcej ludzi „umiera” na zawały itp.

Totalna bzdura!

Ponieważ im więcej ludzi choruje na COVID-19 (niezaszczepionych), tym więcej ludzi nie dostanie się do szpitala na zawały i inne choroby. 

Więc tym stwierdzeniem, no niestety... to wygląda na troling, który się tu akceptuje.

Wypad baranie lol

390 Ostatnio edytowany przez Ghosty (2022-01-28 00:46:06)

Odp: Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?
Snake napisał/a:
Ghosty napisał/a:
Snake napisał/a:

Cóż, widać ...

Z perspektywy czasu widać, że Snake gada bzdury wyssane z palca.

Jeśli już, to zwykły antyszczepionkowiec, głoszący nieprawdę, przeciw ponad 3 mld zaszczepionym.

Dlaczego? Już wyjaśniam.

Snake twierdzi w tym wątku, że przez „restrykcje”, więcej ludzi „umiera” na zawały itp.

Totalna bzdura!

Ponieważ im więcej ludzi choruje na COVID-19 (niezaszczepionych), tym więcej ludzi nie dostanie się do szpitala na zawały i inne choroby. 

Więc tym stwierdzeniem, no niestety... to wygląda na troling, który się tu akceptuje.

Wypad baranie lol

Hmm? To Twój argument do dyskusji? Dlaczego mnie obrażasz?

Na sensowne argumenty odpowiadasz agresją?

Co? Chciałeś obwinić polskich polityków, ale nie da się, co? Bo to na cały świat idzie... i oni są wszyscy zgodni... (Prawy do lewego).

No sam widzisz... i po co takie  bzdury gadać?

----------

No cóż, jedyne co mogę polecić w tym wypadku, to odrobina edukacji odpowiedniej.

Posty [ 326 do 390 z 393 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZDROWIE KOBIETY » Szczepionka na COVID-19, skorzystacie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024