Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 38 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 2,447 ]

261 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-10-26 01:53:10)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Socjallibertarianin napisał/a:

willi.bananyahoo.c... dziewczyny już ci napisały że panowie w 80% opuszczają dziecko będzie aborcja nie będzie alimentów. Adoptuj takie dziecko przysięgasz na Boga że zajmiesz się tym urodzonym już dzieckiem nie opuścisz kobiety zakłamańcu.  Gdybyś to ty rodził na pewno byś inaczej twierdził. Alimenty są an dziecko nie na kobietę a tak się troszczysz o dzieci..... Po twoim podejściu widzę kawał egoisty który tylko działa na złość kobietom. Dziecko ma się rodzić a potem nie ważne co.

Brawo.
Baaardzo [edycja moderatorska].
Pewnie ktoś Cię pogłaszcze w nagrodę po główce.

Mnie tam zagrywki pod publiczkę nie rajcują.
„Kawał egoisty”- powiadasz.  Filantropem  to ja nie jestem na pewno, ale żeby tak od razu na mnie naskakiwać za to, że chce takich samych praw co kobieta ??
Jeżeli w kobietach dzielenie się prawami z mężczyzna budzi złość , to masz racje pisząc , że „tylko działam na złość kobietom”...

Zobacz podobne tematy :

262 Ostatnio edytowany przez Bullinka (2020-10-26 01:27:29)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

Serio, gdy 500+ obowiązywało dopiero od drugiego dziecka, to przy pierwszym ci ktoś sprawdzał fakt chodzenia dziecka? Moje chodzi bardzo dobrze, a nawet trenuje lekkoatletykę. Tylko jedno sprawdzano, czy ma orzeczenie.
Zaczynam w końcu rozumieć moją matkę. Ma I grupę inwalidzką i co jakiś czas skarży mi się, że jej koleżanka, dużo zdrowsza ciągle jeździ po sanatoriach. Pytam się czemu, no bo ona idzie i prosi o skierowanie, a ja nie będę nikogo o nic prosić!

Czytasz ze zrozumieniem czy po lebkach? Moja miala orzeczenie o znacznym stopniu. Na stale plus opiekun.
Poniewaz miala SKONCZONE 18 lat miala komisje o te nieszczesne 500+. Tam tez odrzucono wniosek uzasadniajac, ze przeciez chodzi. Nie bede opisywac co jej dolegalo-powiem tylko jedno: niepelnosprawnosc sprzezona, mozesz ja nazywac wieloraka.

Nie wiem ile lat ma twoje dziecko.

Slabe porownanie z matka, wiesz? Bo ja mimo odmow skladalam wnioski co roku. Choc gdzies indziej przyjmowali je co kila mscy, w moim miescie mozna byc zlozyc papiery po uplywie 12 mscy od ostatniego wniosku. Powod-brak srodkow.
Kombinowalam sanatoryjne leczenie, ale gdy czytano " sprzezona czy wieloraka" bardzo trudno bylo znalezc placowke, ktora chciala ja przyjac. Tyle w temacie prob.

263

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Chciałabym zauważyć, że poziom dyskusji coraz wyraźniej zaczyna odbiegać od oczekiwanych standardów. Równocześnie przypominam, bo niektórzy zdają się o tym zapominać, że wciąż znajdujemy się na kobiecym forum i w tej naszej przestrzeni chcemy czuć się komfortowo oraz bezpiecznie, swobodnie móc dzielić się swoimi przemyśleniami, refleksjami i obawami - bez bycia narażonymi na męskie napastliwości i konieczność udowadniania, że żadna z nas nie jest wielbłądem. Tymczasem na tym etapie mamy coraz więcej wypowiedzi, które zdają się zupełnie nie brać pod uwagę ani miejsca, w którym się znajdujemy, ani naszych, kobiecych, emocji, ani minionych czy obecnych przeżyć, czasem bardzo trudnych, co zresztą w sposób wyraźny łamie pkt 6 obowiązującego na Netkobietach Regulaminu Forum.

W tym miejscu proszę o umieszczanie treści, które w żaden sposób nie naruszają przyjętych zasad, w tym zasad kultury osobistej, współżycia społecznego i dobrych obyczajów. Gdyby ktoś miał wątpliwości, od razu zaznaczam, że prowokacje, słowne ataki, sarkazm czy ironia są środkami, które w żaden sposób się w to nie wpisują. Jednocześnie uprzedzam, że od tej chwili naruszające powyższą prośbę treści będą bez ostrzeżenia usuwane, a osoby łamiące zasady mogą spotkać się bardziej dotkliwymi niż usunięcie komentarza konsekwencjami.

Z pozdrowieniami, Olinka


Wyciąg z Regulaminu Forum Netkobiety.pl:
6. Treści umieszczane na Forum winny mieć charakter merytoryczny i pomocny innym użytkownikom. Użytkownicy zobligowani są do publikowania na Forum wyłącznie treści zgodnych
z tematyką wątku. Zakazuje się publikowania w poszczególnych wątkach dyskusyjnych treści niezwiązanych z tematem wiodącym dyskusji.

264

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Wystarczy założyć gumkę.
Kto tu niby chce decydiwać o mężczyznach? O co Ci człowieku chodzi?
To nie Ty zajdziesz w ciążę przecież. Jak nie chcesz mieć żadnych dzieci to wazektomia albo gumy i lecisz.

Dziękuje za takie rady, dokładnie takie same polecam Tobie.
Jak nie chcesz mieć dzieci to załóż spiralkę, weź pigułkę przed czy po- ale nie decyduj za faceta czy zrobisz za niego ojca czy nie. Nic Ci do tego.

Ale gdzie ktoś decyduje za Ciebie? Nie chcesz być WROBIONY w dziecko, to się zabezpieczaj. Albo uprawiaj seks z kobietami, przy których wiesz, że Cię nie wrobią.

A ta dyskusja jest całkowicie o czymś innym.

Moja mama dała radę urodzić tylko dwójkę dzieci, potem ryzykowałaby życiem. I nie ryzykowała głupio w imię zasady. Dowiedziała się, że lepiej żeby już nie rodziła i faktycznie więcej dzieci nie miała. Ja będę miec problem z donoszeniem ciąży, wiem o tym od jakiegoś czasu i wie o tym mój narzeczony. Więc jak mam już się starać, podtrzymywać, dbać, to jednak wolałabym to robić dla żywego dziecka. Rodzić też wolałabym dziecko, które ma perspektywy na życie, jeżeli zdarzy mi się to samo, co mojej mamie i okaże się, że więcej dzieci nie wolno.

To nie jest kwestia założenia sobie spiralki i to nie jest kwestia aborcji na życzenie, ale jak zwykle facet musi się wpierdzielić i płakać jak to kobiety chcą go wrobić w dziecko.

265 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-10-26 09:22:23)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lucyfer666 napisał/a:

Aborcja jest zabiciem. Tak samo, jak eutanazja. Można to ładniejszą nazwą przykryć, ale chodzi o to samo. O podmiot chroniony prawem człowieka.

Tak na marginesie:
Czy dopuszczasz możliwość kary śmierci? Czy jesteś za utrzymywaniem armii, która w wypadku wojny będzie zabijać ludzi, zwanych wrogami?
Krótko mówiąc, czy można zabić zdolnego do samodzielnego życia człowieka? Dopuszczasz takie zabójstwa?



szakisz, nie powołuję się na niekonstytucyjność składu, ale na to, że o tym, czy coś jest zgodne z konstytucją czy nie, decydują ludzie, którym jest pod rękę z tym, że orzekają o konstytucyjności z pominięciem faktu, że sami robią to z obejściem konstytucji. To się nazywa hipokryzja.
Dobrze wiemy, że ten organ, który mianuje się TK to ciało polityczne, działające za zlecenie polityczne, dlatego jakoś mnie nie dziwi, że nawet nie zająknęli się odnośnie art 40 Konstytucji, który mówi: „Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.”, tylko skupili się na brzmieniu wygodnych dla ich politycznego zapotrzebowania zapisach konstytucji.

266

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

To ja tak króciutko na podsumowanie. Faktycznie niewiele mnie ten protest obchodzi co w sumie sprowadza się do tego, że jak sobie ktoś chce wychodzić na ulicę w tej sprawie i krzyczeć, to niech to robi. To sprawa jego i policji w kontekście obostrzeń epidemicznych. Obchodzi mnie jednak, gdy protestujący atakują obiekty kultu religijnego. Nawiązując do słynnego lewackiego zawołania - no pasarán! Jak sam zauważę kogoś dewastującego kościół, to osobistym gazem przelecę mu po oczach, a sprayem wymaluję na plecach błyskawicę.

267 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-26 09:36:21)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

To sobie załóż temat o obronie kościołów, tylko może na innym forum, bo do wsparcia kobiet ma to się nijak.
Chyba że do wsparcia tych w czarnych sukienkach i fioletowych.
Sprayem w księżukę pedofila w okolicach podbrzusza proponuję, by dzieci wiedziały kiedy uciekać.

268

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

To sobie załóż temat o obronie kościołów, tylko może na innym forum, bo do wsparcia kobiet ma to się nijak.
Chyba że do wsparcia tych w czarnych sukienkach i fioletowych.

No tylko to te protestujące kobiety dokonują aktów wandalizmu. Z wandalami zaś się nie dyskutuje tylko stosuje adekwatne środki. Cieszy, że w szeregach straży obywatelskich nie brakuje młodych kobiet!

269

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

To sobie załóż temat o obronie kościołów, tylko może na innym forum, bo do wsparcia kobiet ma to się nijak.
Chyba że do wsparcia tych w czarnych sukienkach i fioletowych.

No tylko to te protestujące kobiety dokonują aktów wandalizmu. Z wandalami zaś się nie dyskutuje tylko stosuje adekwatne środki. Cieszy, że w szeregach straży obywatelskich nie brakuje młodych kobiet!

Kończ Waść, wstydu oszczędż!

270

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Snake, ja tez nie popieram tego, ze protesty weszly do kosciolow. Uwazam, ze powinnismy protestowac na ulicach i ze powinno sie nam na to pozwolic (btw na wczorajszym protescie w Krakowie pieknie podstawila sie grupa ludzi z haslami i plakatami prolife. To jest dopiero glupota, zeby stawac naprzeciw tlumu. Na szczescie nic nikomu sie nie stalo).
Natomiast Kosciol notorycznie przypierniczas sie do ludzi niewierzacych i probuje ukladac im zycie, wiec z drugiej strony ja sie nie dziwie, ze jest jak jest.

Caly czas mowie, ze gdyby KK zajal sie realnie tymi swoimi 30% wiernych i prowadzil ich, formowal i uczyl swojej wiary, to wszystkim byloby lepiej. Wtedy nie musieliby na kazaniach czytac listow o tym, jaka to aborcja jest zla, bo wierni w kosciele o tym po prostu wiedza. Albo o tym, ze w niedziele sie nie robi zakupow.
Natomiast KK olewa wierzacych wiernych i kazania mowi tak, jakby chcial dotrzec do tych, ktorych w kosciele i tak nie ma. No i nie dotrze, to trzeba zrobic tak, zeby chociaz przepisami im kazac zyc zgodnie z wiara katolicka.

Tymczasem to powinno wygladac tak jak ewangelizacja i nawrocenie, czyli rozmowa, rozmowa i rozmowa, pomoc, wyciagniecie reki i poczekanie, az "iskra" do nawrocenia sama wyjdzie z czlowieka, z ktorym sie rozmawia. A nie nakaz czy zakaz, ktory sprawia, ze ludzie sa wkurzeni.

271 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-10-26 09:54:07)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

Kończ Waść, wstydu oszczędż!

Droga Elu nie brnij w nieznajomość literatury jak ostatnio pewien polityk PO. To bardzo słaby cytat na tą okoliczność z twojej strony. Życzliwie podpowiadam żeby sięgnąć do źródła i sprawdzić co oznaczał.

Lady Loka napisał/a:

Natomiast Kosciol notorycznie przypierniczas sie do ludzi niewierzacych i probuje ukladac im zycie, wiec z drugiej strony ja sie nie dziwie, ze jest jak jest.

Przepraszam Lady ale kłania się zupełna nieznajomość istoty Kościoła i jego zadań. Kościół mówił, mówi i będzie mówił, że każda aborcja jest złem. Tu nie ma pola do kompromisu, bo od tego jest Kościół żeby to mówić. Jeśli się chce wobec kogoś upuścić emocji, to zapraszam do Szwajcarii, tam chyba obecnie pomieszkuje człowiek, który podpisał obecną Konstytucję.

272

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Snake, popieram Twój sposób myślenia.

273 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-10-26 12:30:30)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Kończ Waść, wstydu oszczędż!

Droga Elu nie brnij w nieznajomość literatury jak ostatnio pewien polityk PO. To bardzo słaby cytat na tą okoliczność z twojej strony. Życzliwie podpowiadam żeby sięgnąć do źródła i sprawdzić co oznaczał.

doskonale wiem Kmicicu z bożej łaski.
A jeśli nie jesteś na tyle bystry by zrozumieć że mogę Ci przywalić ciosem po którym zrobi Ci się naprawdę  przykro, to znacznie się przewceniałeś myśląc żeś Wołodyjowski

Kury Ci szczać prowadzać, nie tradycję bronić, jeśli jeszcze nie rozumiesz, co twoi koledzy zrobili właśnie w Polsce.
jesteśmy [wulgaryzm]! niezależnie od poglądów na aborcję wcześniej.
i jest nas Wiele więcej niż dziewczynek z kółka różańcowego

na koniec tu Lech Kaczyński z takim dwuzdaniuowym hasłem S...D..!

274

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Droga Elu, to podpowiem coś adekwatnego wink

Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę

275

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Kończ Waść, wstydu oszczędż!

Droga Elu nie brnij w nieznajomość literatury jak ostatnio pewien polityk PO. To bardzo słaby cytat na tą okoliczność z twojej strony. Życzliwie podpowiadam żeby sięgnąć do źródła i sprawdzić co oznaczał.

Lady Loka napisał/a:

Natomiast Kosciol notorycznie przypierniczas sie do ludzi niewierzacych i probuje ukladac im zycie, wiec z drugiej strony ja sie nie dziwie, ze jest jak jest.

Przepraszam Lady ale kłania się zupełna nieznajomość istoty Kościoła i jego zadań. Kościół mówił, mówi i będzie mówił, że każda aborcja jest złem. Tu nie ma pola do kompromisu, bo od tego jest Kościół żeby to mówić. Jeśli się chce wobec kogoś upuścić emocji, to zapraszam do Szwajcarii, tam chyba obecnie pomieszkuje człowiek, który podpisał obecną Konstytucję.

Snake, no akurat do mnie nie da sie przypierniczyc, bo i istote KK i jego zadania znam bardzo dobrze i doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze Kosciol mowi, mowil i bedzie mowil.
Ale tak jak powiedzialam, ewangelizacja i nawrocenia polega na rozmowie i mowieniu, a nie na nakazywaniu.
Kosciolowi byloby lepiej gdyby skupil sie na tym zeby formowac swoich wiernych, a nie na nakazywaniu prawem czegos ludziom, ktorzy nie utozsamiaja sie z Kosciolem.
Bo inaczej paradoksalnie bardzo blisko zblizamy sie do tych momentow, w ktorych to katolicy walczyli, bo czegos sie im nakazywalo badz zakazywalo.

276

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

Kosciolowi byloby lepiej gdyby skupil sie na tym zeby formowac swoich wiernych, a nie na nakazywaniu prawem czegos ludziom, ktorzy nie utozsamiaja sie z Kosciolem.

O Matko i córko, jak mawia jedna pani. Zaprawdę Episkopat wydał orzeczenie dni temu parę...

277

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kosciolowi byloby lepiej gdyby skupil sie na tym zeby formowac swoich wiernych, a nie na nakazywaniu prawem czegos ludziom, ktorzy nie utozsamiaja sie z Kosciolem.

O Matko i córko, jak mawia jedna pani. Zaprawdę Episkopat wydał orzeczenie dni temu parę...

Snake, przestan udawac glupiego, doskonale wiadomo, ze KK nie od dzisiaj wpiernicza sie w to, co sie dzieje i bardzo aktywnie u wladzy lobbuje za swoimi rzeczami.
Wiadomo, ze ostatecznie to nie KK zmienia prawo i wprowadza nowe zakazy/nakazy, ale ma na nie ogromny wplyw. I ma wplyw na swoich wiernych, ktorych prowadzi w konkretny sposob.

278

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Sprawdza się to co mówił JKM: "albo jest wedle prawa albo według woli większości".
Kiedy PIS łamał praworządność zwolennicy konstytucji powoływali się na prawo i czcili ją niczym pismo objawione. Kiedy jednak trybunał konstytucyjny w tej konkretnej sprawie postąpił zgodnie z prawem Ci sami ludzie domagają się żeby było według woli większości. Nie jestem za zakazem aborcji eugenicznej, ale obecna sytuacja jest poprostu absurdalna i pokazuje olbrzymią hipokryzją co po niektórych.

279

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

Snake, przestan udawac glupiego, doskonale wiadomo, ze KK nie od dzisiaj wpiernicza sie w to, co sie dzieje i bardzo aktywnie u wladzy lobbuje za swoimi rzeczami.
Wiadomo, ze ostatecznie to nie KK zmienia prawo i wprowadza nowe zakazy/nakazy, ale ma na nie ogromny wplyw. I ma wplyw na swoich wiernych, ktorych prowadzi w konkretny sposob.

O matko i córko! A więc robi to co każdy lobbysta?! To znaczy szuka możliwości przeforsowania korzystnych dla siebie rozwiązań. O nie, nie, nie to nieładnie. Tak się nie bawimy...

Ps. HardBreaker, bo to jest prastare prawo "Kali i krowa".

280

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

HB niczego nie kapujesz. Stalinowskie sądy też wydawały legalne wyroki , chociaż byli tam sędziowie z nadania.
Tu chodzi o coś więcej niż sprawy prawne- plucie kobietom w twarz.
I nóż w plecy ze strony mężczyzn- a raczej niektórych osobników płci męskiej przy milczeniu pozostałych.

281

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Snake, przestan udawac glupiego, doskonale wiadomo, ze KK nie od dzisiaj wpiernicza sie w to, co sie dzieje i bardzo aktywnie u wladzy lobbuje za swoimi rzeczami.
Wiadomo, ze ostatecznie to nie KK zmienia prawo i wprowadza nowe zakazy/nakazy, ale ma na nie ogromny wplyw. I ma wplyw na swoich wiernych, ktorych prowadzi w konkretny sposob.

O matko i córko! A więc robi to co każdy lobbysta?! To znaczy szuka możliwości przeforsowania korzystnych dla siebie rozwiązań. O nie, nie, nie to nieładnie. Tak się nie bawimy...

Ps. HardBreaker, bo to jest prastare prawo "Kali i krowa".

O matko i corko, Snake rozmowa z Toba jest jak pisanie z moim tata na fb, kiedy akurat chce sie popisac, ze on tak potrafi wbijac kij w mrowisko, ale w gruncie rzeczy pisze takie pierdololo, ze mam ochote odciac mu internet, bo mi wstyd jak go czytam.

A zeby nie byl offtopic: dobrze wiesz o co mi chodzilo i dobrze wiesz, ze nie o to, co piszesz.

282 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-10-26 10:39:05)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:
Snake napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Snake, przestan udawac glupiego, doskonale wiadomo, ze KK nie od dzisiaj wpiernicza sie w to, co sie dzieje i bardzo aktywnie u wladzy lobbuje za swoimi rzeczami.
Wiadomo, ze ostatecznie to nie KK zmienia prawo i wprowadza nowe zakazy/nakazy, ale ma na nie ogromny wplyw. I ma wplyw na swoich wiernych, ktorych prowadzi w konkretny sposob.

O matko i córko! A więc robi to co każdy lobbysta?! To znaczy szuka możliwości przeforsowania korzystnych dla siebie rozwiązań. O nie, nie, nie to nieładnie. Tak się nie bawimy...

Ps. HardBreaker, bo to jest prastare prawo "Kali i krowa".

O matko i corko, Snake rozmowa z Toba jest jak pisanie z moim tata na fb, kiedy akurat chce sie popisac, ze on tak potrafi wbijac kij w mrowisko, ale w gruncie rzeczy pisze takie pierdololo, ze mam ochote odciac mu internet, bo mi wstyd jak go czytam.

A zeby nie byl offtopic: dobrze wiesz o co mi chodzilo i dobrze wiesz, ze nie o to, co piszesz.

złośliwe osobiste wycieczki

283

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

STOP! Proszę o trzymanie się tematu wątku i darowanie sobie osobistych wycieczek!
Osobom, które mają już po 2 ostrzeżenia DOBRZE RADZĘ, żeby się zastanowiły, czy warto łamać zasady tego Forum tylko po to, by wygrać spór w dyskusji.

284 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-10-26 10:42:07)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

A sprawa wygląda tak, że jeśli PiS zechce wyciągnąć pomocną dłoń, to znowelizuje ustawę o rodzinie tworząc w miarę jasny spis schorzeń letalnych oraz zasady ich kwalifikacji. Jasno wyrzuci z ustawy możliwość przeprowadzania aborcji ze względu na Zespoły Downa, Turnera i inne nie letalne. Schorzenia letalne ubierze się jakoś w okrągłe formułki o nie możliwości przerwania uporczywej terapii itp. Nowelizacja przejdzie przez parlament, prezydent podpisze i wszyscy będą się modlić żeby nie zebrała się grupa mająca prawo złożyć wniosek do TK. Gdyż ponieważ w świetle obecnej Konstytucji taka znowelizowana ustawa też byłaby do uwalenia przed TK. No oczywiście TK mógłby jak ostatnio zamrozić wniosek na parę lat ale to znów byłoby tylko odwlekanie wybuchu.
Jest jeszcze inna możliwość. Prezes Jarosław wyjdzie cały na biało i powie - widzicie drodzy obywatele jaka ta konstytucja jest nieszczęśliwa. Siądźmy i ją zmieńmy razem. Tak nie nie za wolno, w 24 godziny...

285 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-26 11:42:06)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zawsze można się odwoływać do prawa, ustaw, konstytucji i czego tam jeszcze. A zapomina się o podstawowym prawie człowieka( w tym wypadku kobiety) do wyboru, czy SAMA chce to dziecko urodzić czy też nie, mając świadomość, że ciąża może zagrozić życiu dziecka bądź jej. Religia ma to do siebie niestety, że wszędzie wciska swoje macki. Mnie w tym momencie osobiście g***o obchodzi co mówi Kościół- obchodzi mnie ten konkretny przypadek, kiedy kobieta nie może urodzić, bo istnieje poważne ryzyko, że sama nie przeżyje lub jej dziecko również. Tylko tyle i aż tyle.
Jesteśmy dumni, że tworzymy prawo i kulturę, mamy swoje osiągnięcia, ale dalej jesteśmy tworami biologicznymi i wobec wielu chorób czy choćby sytuacji, kiedy wady rozwojowe dziecka są na tyle poważne, że NIE MA SZANS, aby ono przeżyło, jesteśmy wciąż bezradni. I to już jest argument, który zaczyna zresztą całą listę kolejnych, włącznie z psychiczną traumą matki, która będzie musiała patrzeć na agonię swojego narodzonego dziecka. Najpierw niech nauka i medycyna spróbują walczyć z takimi ciężkimi przypadkami a potem się zabierajmy za zmianę prawa. Przede wszystkim, niech tylko religia nie decyduje na każdym kroku o tym, jak ma żyć dany obywatel.

edit: Zespół Downa czy Turnera to nie ten kaliber - trzeba by było zapytać kobiety, kiedy u płodu wykryto zespół Patau lub z. Edwardsa, czy chce urodzić dziecko, które nie przeżyje nawet pół roku...A to, czy takowy zespół wystąpi nie ma wpływu żadna wiara, konstytucja,prawo czy poglądy tylko czysta biologia.

286

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Ja potępiam dewastacje czegokolwiek w imię czegokolwiek. Agresją i rozbojami nikogo do swoich praw się nie przekona.

287

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Dlatego zewsząd ostatnio słyszy się o katotalibanie i dlatego młodzi ludzie tak gromnie (ku rozżaleniu np. mojej babci) od KK odwracają się, bo to instytucja, która narzuca swój światopogląd i zaciekle walczy z każdym, komu nie jest z nimi po drodze. Sami zaciskają sobie pętlę na szyji.

288

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Mnie tam niczego nie narzuca.

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:
willi.bananyahoo.com napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Wystarczy założyć gumkę.
Kto tu niby chce decydiwać o mężczyznach? O co Ci człowieku chodzi?
To nie Ty zajdziesz w ciążę przecież. Jak nie chcesz mieć żadnych dzieci to wazektomia albo gumy i lecisz.

Dziękuje za takie rady, dokładnie takie same polecam Tobie.
Jak nie chcesz mieć dzieci to załóż spiralkę, weź pigułkę przed czy po- ale nie decyduj za faceta czy zrobisz za niego ojca czy nie. Nic Ci do tego.

Ale gdzie ktoś decyduje za Ciebie? Nie chcesz być WROBIONY w dziecko, to się zabezpieczaj. Albo uprawiaj seks z kobietami, przy których wiesz, że Cię nie wrobią.

A ta dyskusja jest całkowicie o czymś innym.

Moja mama dała radę urodzić tylko dwójkę dzieci, potem ryzykowałaby życiem. I nie ryzykowała głupio w imię zasady. Dowiedziała się, że lepiej żeby już nie rodziła i faktycznie więcej dzieci nie miała. Ja będę miec problem z donoszeniem ciąży, wiem o tym od jakiegoś czasu i wie o tym mój narzeczony. Więc jak mam już się starać, podtrzymywać, dbać, to jednak wolałabym to robić dla żywego dziecka. Rodzić też wolałabym dziecko, które ma perspektywy na życie, jeżeli zdarzy mi się to samo, co mojej mamie i okaże się, że więcej dzieci nie wolno.

To nie jest kwestia założenia sobie spiralki i to nie jest kwestia aborcji na życzenie, ale jak zwykle facet musi się wpierdzielić i płakać jak to kobiety chcą go wrobić w dziecko.

Standard.
Wrzucasz 5 tematów do jednego worka, wyciągasz z niego obraz „kobiety-ofiary” której , której jako jedynej wolno wszystko.
Nie.
Tak samo jak kobiety chce prawa pozbyć się dziecka niepełnosprawnego , tak samo facet musi mieć prawo do pozbycia się takiego dziecka.
Jak kobieta pomimo tego chce się bawić w Matkę Teresę to jej wola. Ale nie kosztem mężczyzny.

Inaczej dalej będzie wieszanie psów  na faceta, który nie daje rady z wychowaniem takiego dziecka,
Skoro kobiety nie daja sobie rady i maja prawo pozbyć się takiego dziecka, to dlaczego żądacie tego od faceta i nakazujecie facetom siedzieć cicho i czekać na wasza łaskawa decyzje ???

My tez, nie chcemy mieć niepełnosprawnych dzieci i nie chcemy żeby ktoś nas w je wrabial.
Skoro wy macie mieć prawo do aborcji to my tez je musimy mieć.

290

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

No ba! Każdy facet powinien mieć prawo do wyrzeczenia się dziecka obojętnie jakiego i obowiązków wobec niego, od poczęcia do 26 roku życia. Dzieci, to sprawa kobiet i odczepta się w końcu od facetów!

291

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:

Standard.
Wrzucasz 5 tematów do jednego worka, wyciągasz z niego obraz „kobiety-ofiary” której , której jako jedynej wolno wszystko.
Nie.
Tak samo jak kobiety chce prawa pozbyć się dziecka niepełnosprawnego , tak samo facet musi mieć prawo do pozbycia się takiego dziecka.
Jak kobieta pomimo tego chce się bawić w Matkę Teresę to jej wola. Ale nie kosztem mężczyzny.

Inaczej dalej będzie wieszanie psów  na faceta, który nie daje rady z wychowaniem takiego dziecka,
Skoro kobiety nie daja sobie rady i maja prawo pozbyć się takiego dziecka, to dlaczego żądacie tego od faceta i nakazujecie facetom siedzieć cicho i czekać na wasza łaskawa decyzje ???

My tez, nie chcemy mieć niepełnosprawnych dzieci i nie chcemy żeby ktoś nas w je wrabial.
Skoro wy macie mieć prawo do aborcji to my tez je musimy mieć.

Jaki standard, Ty mnie nie znasz.
To Ty tutaj  zaczynasz kombinowac z dorzucaniem kolejnych tematow do worka.

Przeciez to jest oczywiste, ze jak juz jest rodzina i jak juz para starala sie razem o dziecko i para dowiaduje sie o tym, ze dziecko jest chore, to razem podejmuja decyzje odnosnie tego, czy chca to dziecko wychowywac czy nie chca wychowywac.

Tu akurat chodzi o zdrowie kobiety a nie samopoczucie faceta. I to o to sie protestuje. I o dziwo faceci tez protestuja bo nie chca, zeby ich zony musialy donaszac ciaze z chorymi dziecmi.

A to, ze czasami jedna strona chce donosic, a inna nie? Ale to sie zdarza w obie strony przeciez. Tak samo facet moze chciec usunac a kobieta nie, jak i kobieta moze chciec usunac, a facet nie. Niestety nie da sie troche byc w ciazy, a troche nie byc, wiec jakas decyzja musi byc podjeta.

292 Ostatnio edytowany przez willi.banan@yahoo.com (2020-10-26 11:55:54)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

Jaki standard, Ty mnie nie znasz.
To Ty tutaj  zaczynasz kombinowac z dorzucaniem kolejnych tematow do worka.

Przeciez to jest oczywiste, ze jak juz jest rodzina i jak juz para starala sie razem o dziecko i para dowiaduje sie o tym, ze dziecko jest chore, to razem podejmuja decyzje odnosnie tego, czy chca to dziecko wychowywac czy nie chca wychowywac.

Tu akurat chodzi o zdrowie kobiety a nie samopoczucie faceta. I to o to sie protestuje. I o dziwo faceci tez protestuja bo nie chca, zeby ich zony musialy donaszac ciaze z chorymi dziecmi.

A to, ze czasami jedna strona chce donosic, a inna nie? Ale to sie zdarza w obie strony przeciez. Tak samo facet moze chciec usunac a kobieta nie, jak i kobieta moze chciec usunac, a facet nie. Niestety nie da sie troche byc w ciazy, a troche nie byc, wiec jakas decyzja musi byc podjeta.

Platonizujesz.
Rzeczywistość nie jest taka różowa.

Poza tym kwestia ciąży z zagrożeniem zycia kobiety nie jest kwestia sporna ( znowu wrzucasz do worka temat nie związany z dyskutowanym )

Trochę lepiej tu :
„A to, ze czasami jedna strona chce donosic, a inna nie? Ale to sie zdarza w obie strony przeciez. Tak samo facet moze chciec usunac a kobieta nie, jak i kobieta moze chciec usunac, a facet nie. Niestety nie da sie troche byc w ciazy”
- właśnie potwierdziłaś moje słowa - facet może chcieć usunięcia takiej ciąży , ale teraz jego zdanie jest pomijane. Zarówno wtedy kiedy chce usunięcia jak i wtedy kiedy nie chce. Decyzje podejmuje kobieta a facet ma przez nią zrąbane życie.
A jak się nie podporządkuje kobiecie  to jest najgorszym - alimenciarz, bestia która nie chce dziecka i ostatecznie dran  który nie opiekuje się takim dzieckiem.
To perfidia.
Wyjątkowo obrzydliwe zawłaszczenie sobie decyzji przez kobiety.

Dlaczego mężczyzna musi akceptować takie dzieci a kobieta może  się ich pozbyć ?

293 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-10-26 12:17:21)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

HB niczego nie kapujesz. Stalinowskie sądy też wydawały legalne wyroki , chociaż byli tam sędziowie z nadania.

No nie kapuje.
Sądy mają być wolne i niezawisłe, a jednocześnie są stalinowskie.
Ludzie nie chcą państwa totalitarnego, a jednocześnie chcą zakneblować usta kościołowi i przejąć monopol na wyrażanie poglądów.
Aborcja powinna być legalna zawsze, bo kobieta ma mieć wybór, a mężczyzna musi myśleć zawsze, w tym przed seksem i po seksie bo inaczej czeka go komornik/więzienie za alimenty/do 26 lat harówki.
Tak właśnie wygląda myślenie niektórych osób.
Żeby nie było nie jestem za zakazem aborcji eugenicznej, ale widzę tu absurd na absurdzie.

294

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Jaki standard, Ty mnie nie znasz.
To Ty tutaj  zaczynasz kombinowac z dorzucaniem kolejnych tematow do worka.

Przeciez to jest oczywiste, ze jak juz jest rodzina i jak juz para starala sie razem o dziecko i para dowiaduje sie o tym, ze dziecko jest chore, to razem podejmuja decyzje odnosnie tego, czy chca to dziecko wychowywac czy nie chca wychowywac.

Tu akurat chodzi o zdrowie kobiety a nie samopoczucie faceta. I to o to sie protestuje. I o dziwo faceci tez protestuja bo nie chca, zeby ich zony musialy donaszac ciaze z chorymi dziecmi.

A to, ze czasami jedna strona chce donosic, a inna nie? Ale to sie zdarza w obie strony przeciez. Tak samo facet moze chciec usunac a kobieta nie, jak i kobieta moze chciec usunac, a facet nie. Niestety nie da sie troche byc w ciazy, a troche nie byc, wiec jakas decyzja musi byc podjeta.

Platonizujesz.
Rzeczywistość nie jest taka różowa.

Poza tym kwestia ciąży z zagrożeniem zycia kobiety nie jest kwestia sporna ( znowu wrzucasz do worka temat nie związany z dyskutowanym )

Trochę lepiej tu :
„A to, ze czasami jedna strona chce donosic, a inna nie? Ale to sie zdarza w obie strony przeciez. Tak samo facet moze chciec usunac a kobieta nie, jak i kobieta moze chciec usunac, a facet nie. Niestety nie da sie troche byc w ciazy”
- właśnie potwierdziłaś moje słowa - facet może chcieć usunięcia takiej ciąży , ale teraz jego zdanie jest pomijane. Zarówno wtedy kiedy chce usunięcia jak i wtedy kiedy nie chce. Decyzje podejmuje kobieta a facet ma przez nią zrąbane życie.
A jak się nie podporządkuje kobiecie  to jest najgorszym - alimenciarz, bestia która nie chce dziecka i ostatecznie dran  który nie opiekuje się takim dzieckiem.
To perfidia.
Wyjątkowo obrzydliwe zawłaszczenie sobie decyzji przez kobiety.

Dlaczego mężczyzna musi akceptować takie dzieci a kobieta może  się ich pozbyć ?

Nie wrzucam do jednego worka, po prostu kazda ciaza i kazdy porod wiaze sie z narazeniem zdrowia kobiety, niekoniecznie chodzi mi tutaj o sytuacja bezposredniego zagrozenia zycia.

Sluchaj, to chyba po to bez zabezpieczenia uprawia sie seks z osoba, ktorej sie najbardziej ufa, zeby nie bylo tak, ze ktos Cie wrabia w dziecko, no nie? Jak boisz sie byc wrobionym to sie zabezpieczaj. Ja zakladam scenariusz, w ktorym jednak przed seksem bez gumki rozmawiam z facetem o tym, jakie ma podejscie do dzieci i oboje wiemy, co zrobimy w przypadku konkretnych scenariuszy, wiec nie ma mowy o tym, ze jedno drugie wrobi.

Gdyby moj facet mial diametralnie inne podejscie od mojego, to po prostu nie bylibysmy razem, bo bysmy do siebie nie pasowali.

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

@Lady Loka : temat gumki / spiralki to już sobie wcześniej wyjaśniliśmy.
Znowu chcesz wrzucić na faceta pełna odpowiedzialność za to ze kobieta zaciąży ???
Nie jesteśmy w średniowieczu. Macie prawa i obowiązki.

296 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-26 12:25:46)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

tak jak w życiu i prywatnym i zawodowym nie lubię facetów pieprzących 3 po 3 byle tylko omijać sedno i rozmyć temat, tak nie cierpię takiej postawy na forum.
macie inne dylematy, załóżcie inny temat. O prześladowaniu purpurowych sukienek czy o braku wpływu mężczyzn na  donoszenie ciąży.
Bo tu temat jest jasny.

297

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:

@Lady Loka : temat gumki / spiralki to już sobie wcześniej wyjaśniliśmy.
Znowu chcesz wrzucić na faceta pełna odpowiedzialność za to ze kobieta zaciąży ???
Nie jesteśmy w średniowieczu. Macie prawa i obowiązki.

ale gdzie ja wrzucam na faceta odpowiedzialnosc?
Odpowiedzialnosc kobiety jest taka sama, jak nie chce byc w ciazy to sie zabezpiecza.

Tylko ten temat jest zupelnie o czyms innym.
O tym, ze czasami chciane przez oboje rodzicow dziecko okazuje sie miec wady, ktore uniemozliwia jego funkcjonowanie i czesto tez zycie po porodzie.
I i kobiety i faceci chca prawa do decyzji odnosnie tego, czy to dziecko, ktore po porodzie umrze, musi sie urodzic, czy mozna wczesniej przeprowadzic zabieg aborcji.

Tyle.

298 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-10-26 12:48:12)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

tak jak w życiu i prywatnym i zawodowym nie lubię facetów pieprzących 3 po 3 byle tylko omijać sedno i rozmyć temat, tak nie cierpię takiej postawy na forum.
macie inne dylematy, załóżcie inny temat. O prześladowaniu purpurowych sukienek czy o braku wpływu mężczyzn na  donoszenie ciąży.
Bo tu temat jest jasny.

To nie jest rozmywanie tematu, to są pokrewne problemy, bo jedno wynika z drugiego. obraźliwe treści

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:
willi.bananyahoo.com napisał/a:

@Lady Loka : temat gumki / spiralki to już sobie wcześniej wyjaśniliśmy.
Znowu chcesz wrzucić na faceta pełna odpowiedzialność za to ze kobieta zaciąży ???
Nie jesteśmy w średniowieczu. Macie prawa i obowiązki.

ale gdzie ja wrzucam na faceta odpowiedzialnosc?
Odpowiedzialnosc kobiety jest taka sama, jak nie chce byc w ciazy to sie zabezpiecza.

Tylko ten temat jest zupelnie o czyms innym.
O tym, ze czasami chciane przez oboje rodzicow dziecko okazuje sie miec wady, ktore uniemozliwia jego funkcjonowanie i czesto tez zycie po porodzie.
I i kobiety i faceci chca prawa do decyzji odnosnie tego, czy to dziecko, ktore po porodzie umrze, musi sie urodzic, czy mozna wczesniej przeprowadzic zabieg aborcji.

Tyle.

Znowu platonizujesz.
Sam tytuł tematu wskazuje na ograniczone podejście do problemu  : „....kobietom zabrano prawo”.

To nie może był wyłącznie prawo kobiety, bo nie jesteśmy już w średniowieczu i wszyscy zgadzamy się co do równouprawnienia kobiet i mężczyzn.

Pomijając wątpliwość czy te prawo kiedyś w ogóle istniało .
Bo od tego trzeba by zacząć - „ordnung must sein” jak mawiali dobrze wychowani.
Najpierw zmiana konstytucji z dobrze umocowanymi prawami, zgodnymi z zasada równouprawnienia wszystkich płci.

300 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-10-26 12:48:01)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zgadzam się z Elą.
Słuchajcie panowie, idźcie może sobie ponarzekać na niedobre kobiety na jakieś męskie forum zamiast tutaj jojczyć. To jest forum kobiet, temat dotyczy odbierania praw kobietom, więc się nie wbijajcie ze swoimi narzekaniami tutaj. Już była zresztą prośba od Olinki w tej sprawie.

301

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
willi.bananyahoo.com napisał/a:

@Lady Loka : temat gumki / spiralki to już sobie wcześniej wyjaśniliśmy.
Znowu chcesz wrzucić na faceta pełna odpowiedzialność za to ze kobieta zaciąży ???
Nie jesteśmy w średniowieczu. Macie prawa i obowiązki.

ale gdzie ja wrzucam na faceta odpowiedzialnosc?
Odpowiedzialnosc kobiety jest taka sama, jak nie chce byc w ciazy to sie zabezpiecza.

Tylko ten temat jest zupelnie o czyms innym.
O tym, ze czasami chciane przez oboje rodzicow dziecko okazuje sie miec wady, ktore uniemozliwia jego funkcjonowanie i czesto tez zycie po porodzie.
I i kobiety i faceci chca prawa do decyzji odnosnie tego, czy to dziecko, ktore po porodzie umrze, musi sie urodzic, czy mozna wczesniej przeprowadzic zabieg aborcji.

Tyle.

Znowu platonizujesz.
Sam tytuł tematu wskazuje na ograniczone podejście do problemu  : „....kobietom zabrano prawo”.

To nie może był wyłącznie prawo kobiety, bo nie jesteśmy już w średniowieczu i wszyscy zgadzamy się co do równouprawnienia kobiet i mężczyzn.

Pomijając wątpliwość czy te prawo kiedyś w ogóle istniało .
Bo od tego trzeba by zacząć - „ordnung must sein” jak mawiali dobrze wychowani.
Najpierw zmiana konstytucji z dobrze umocowanymi prawami, zgodnymi z zasada równouprawnienia wszystkich płci.

Naprawde dla Ciebie nie jest wazne to, ze to kobieta rodzi dziecko i ze to kobieta nie ma prawa decydowac o swoim ciele chocby z zasady, ze to jest jej cialo tylko dla Ciebie wazne jest to, ze nie napisali "zabrali prawo facetom"?
Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzycze dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

302

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzycze dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Świetnie powiedziane :-)
Dzięki :-)

303

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

No bez przesadyzmu. Kobiety są dobre. Co prawda zepsuł mi się instagram, bo żadna sympatyczna pani nie wrzuca różnych haseł czy symboliki, a przynajmniej tak żeby się rzucało w oczy. Bogu świeczkę i diabłu ogarek ale kasa się musi zgadzać. Już jedna straciła kontrakt reklamowy. W poście nr 284 napisałem jak będzie. Powstanie nowelizacja zakazująca aborcji dzieci z zespołem Downa itp. i wszyscy, łącznie z gros protestujących będą szczęśliwie udawać, że nie doszło do zaostrzenia przepisów. Ot, takie tam doprecyzowanie. Ekstremę znów schowa się do szafy na inną okoliczność. I to akurat będzie efekt ataku na kościoły, bo nikt w polityce, może poza ekstremą Razem nie jest zainteresowany eskalacją w tym kierunku. Od soboty pełny lockdown z zakazem przemieszczania się za wyjątkiem wyjścia do pracy i po niezbędne do przeżycia zakupy. W zależności od woli pacyfikacji dodatkowo godzina policyjna albo któryś stan nadzwyczajny. Blokada kraju i każdy udający się na manifestację w kajdany i rujnacja finansowa w trybie nakazowym. Tak będzie...

304

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzycze dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Świetnie powiedziane :-)
Dzięki :-)

Swoja droga bardzo podobal mi sie jeden plakat, ktory byl na wczorajszym protescie. Bylo napisane "nie chce, zeby to spotkalo moja zone". To pokazuje, ze ten facet zrozumial, ze nikt mu nie odbiera wyboru, po prostu to jego zona, a nie on, bedzie w tej sytuacji, w ktorej bedzie musiala przejsc 9 miesiecy ciazy i porod.

305

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

Swoja droga bardzo podobal mi sie jeden plakat, ktory byl na wczorajszym protescie. Bylo napisane "nie chce, zeby to spotkalo moja zone". To pokazuje, ze ten facet zrozumial, ze nikt mu nie odbiera wyboru, po prostu to jego zona, a nie on, bedzie w tej sytuacji, w ktorej bedzie musiala przejsc 9 miesiecy ciazy i porod.

Przeczytałam kiedyś bardzo mądre stwierdzenie, które mówi, że jeśli dotyka nas ciężka choroba, to choćbyśmy byli otoczeni nie wiem jak szerokim wianuszkiem bliskich i przyjaciół, to ostatecznie i tak musimy przejść przez nią sami. Tutaj działa analogia - żaden mężczyzna za nas nie będzie w ciąży i nie urodzi martwego płodu czy też dziecka, które niebawem umrze.

Kolejna kwestia - w organizmie kobiety wytwarza się oksytocyna, która jest odpowiedzialna za przywiązanie i miłość do tego nienarodzonego dziecka, czujemy ruchy, jesteśmy dla dziecka inkubatorem, ono jest częścią nas, w tym samym czasie mężczyzna jest tego pozbawiony, więc siłą rzeczy jego emocje będą inne, chłodniejsze, bez względu na miłość do kobiety i przyszłego potomka. Zresztą moje własne obserwacje pokazują, że męska miłość rodzicielska, ta najsilniejsza, rodzi się na zupełnie innym, późniejszym etapie życia malucha.

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzycze dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Świetnie powiedziane :-)
Dzięki :-)

Skoro tak uważacie, to dlaczego wzbranianie się przed oficjalnym przyznaniem tego prawa również mężczyznom ?

307

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzycze dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Świetnie powiedziane :-)
Dzięki :-)

Skoro tak uważacie, to dlaczego wzbranianie się przed oficjalnym przyznaniem tego prawa również mężczyznom ?

Ale jakiego prawa? Chcesz zajsc w ciaze i urodzic dziecko? Bo to o tym mowimy. Moje zdrowie bedzie nadwyrezone ciaza i porodem, nie zdrowie mojego partnera.

308

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Olinka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Swoja droga bardzo podobal mi sie jeden plakat, ktory byl na wczorajszym protescie. Bylo napisane "nie chce, zeby to spotkalo moja zone". To pokazuje, ze ten facet zrozumial, ze nikt mu nie odbiera wyboru, po prostu to jego zona, a nie on, bedzie w tej sytuacji, w ktorej bedzie musiala przejsc 9 miesiecy ciazy i porod.

Przeczytałam kiedyś bardzo mądre stwierdzenie, które mówi, że jeśli dotyka nas ciężka choroba, to choćbyśmy byli otoczeni nie wiem jak szerokim wianuszkiem bliskich i przyjaciół, to ostatecznie i tak musimy przejść przez nią sami. Tutaj działa analogia - żaden mężczyzna za nas nie będzie w ciąży i nie urodzi martwego płodu czy też dziecka, które niebawem umrze.

Miałem się nie wypowiadać, ale napiszę ostatni post.
I dlatego osobiście uważam, że trzeba być całkowicie wypranym z empatii albo/i zapatrzonym ślepo ideologicznie, żeby przeginać w jedną czy drugą stronę i naruszać prawo, które większość społeczeństwa akceptowało.
Sam w życiu nie chciałbym, żeby ja i moja żona miała decydować o tym co począć z ciążą obarczoną niebezpieczną chorobą dziecka, a co dopiero być postawionym, że nie mam żadnego wyjścia.
Podobnie doskonale wiem ile brat z bratową mieli prób i problemów, żeby w końcu bratanek się pojawił cały i zdrowy

309

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

Droga Elu, to podpowiem coś adekwatnego wink

Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę

Snake wiesz, to jest cytat z Pulp fiction a nie z Biblii?

Ośmieszasz się.

310

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

  (...)Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzyczę dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

Tyle się tutaj gada o konstytucji, prawie i religii a zapomina się właśnie o tym prawie KAŻDEJ kobiety do wolnego wyboru. Wyboru, co do tego, jaką decyzję może podjąć w związku z ciążą, zależnie od zaistniałych okoliczności. To kobieta, która stoi przed takim ryzykiem powinna mieć najwięcej do powiedzenia w tej sprawie i naprawdę nie wiem, dlaczego niektórzy nie mogą się zwyczajnie wczuć w jej sytuację.
Prawo niestety bywa i bywało zwodnicze lub wręcz absurdalne. Dlatego wszelkie próby wprowadzania jednej zasady dla tak potencjalnie wielu różnych przypadków są nieporozumieniem. Do tej pory było to jasno zapisane( tak, jak wspomniała Olinka na początku wątku), ale oczywiście kler musi cały czas naciskać, gdzie tylko się da a obecny rząd ma wiadomo, jaki stosunek do KK, zatem idzie z prądem..
Naprawdę szkoda, że ten kraj stał się państwem wyznaniowym. Choć sam byłem wychowany w rodzinie katolickiej cały czas się zastanawiam, czy nie poddać się apostazji. To, co KK wyprawia mam mało wspólnego z tym, co wpajali mi rodzice.

311 Ostatnio edytowany przez willi.banan@yahoo.com (2020-10-26 14:01:31)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lady Loka napisał/a:

Ale jakiego prawa? Chcesz zajsc w ciaze i urodzic dziecko? Bo to o tym mowimy. Moje zdrowie bedzie nadwyrezone ciaza i porodem, nie zdrowie mojego partnera.

Tłumaczyłem tysiąc razy - nie jesteśmy w średniowieczu, czy  w jakimś innym ciemnogrodzie w którym jedni narzucają jak maja żyć inni.
Jeżeli dla Ciebie kwestia pozbycia się lub nie dziecka niepełnosprawnego to wyłącznie sprawa kobiety to OK. Ale z wszelkimi konsekwencjami tej decyzji - bez mieszania w to faceta i bez konsekwencji dla niego.
Przecież to nie tylko kwestia urodzenia lub nie dziecka , ale przede wszystkim tego co po urodzeniu.
Jeżeli chcesz nadwyrężać swoje zdrowie z powodu ciąży to Twoja decyzja , ale nie rób z tego ofiary która facet musi przyjąć.

Kobiety chcą swoich praw - bardzo dobrze , ale nigdy z pogwałceniem praw mężczyzn.

312

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
CatLady napisał/a:
Snake napisał/a:

Droga Elu, to podpowiem coś adekwatnego wink

Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę

Snake wiesz, to jest cytat z Pulp fiction a nie z Biblii?

Ośmieszasz się.

Droga Cat, czy ja napisałem, że to z Biblii? Mój ulubiony fragment Pulp Fiction, naprawdę?
Proszę coś może merytorycznie, np. odnośnie postów 284, 303.

313

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
willi.banan@yahoo.com napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ale jakiego prawa? Chcesz zajsc w ciaze i urodzic dziecko? Bo to o tym mowimy. Moje zdrowie bedzie nadwyrezone ciaza i porodem, nie zdrowie mojego partnera.

Tłumaczyłem tysiąc razy - nie jesteśmy w średniowieczu, czy  w jakimś innym ciemnogrodzie w którym jedni narzucają jak maja żyć inni.
Jeżeli dla Ciebie kwestia pozbycia się lub nie dziecka niepełnosprawnego to wyłącznie sprawa kobiety to OK. Ale z wszelkimi konsekwencjami tej decyzji - bez mieszania w to faceta i bez konsekwencji dla niego.
Przecież to nie tylko kwestia urodzenia lub nie dziecka , ale przede wszystkim tego co po urodzeniu.
Jeżeli chcesz nadwyrężać swoje zdrowie z powodu ciąży to Twoja decyzja , ale nie rób z tego ofiary która facet musi przyjąć.

Napisalam juz kilkukrotnie i napisze to po raz ostatni - zakladam, ze chodzi o dziecko, ktore pojawia sie w stalym zwiazku, skoro partnerzy postanowili wspolzyc bez zapezpieczenia, wiec zakladam, ze madrze przedyskutowali wczesniej rozne scenariusze i maja wspolny front, bo gdyby nie mieli, to nie byliby razem.

Tutaj rozmawiamy jednak o kwestii urodzenia badz nie dziecka. Nie o tym, co po urodzeniiu, bo rozmawiamy o przypadkach, gdzie po urodzeniu dziecko w ciagu kilku/nastu minut umiera.

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

@Lady Loka - nie, ta zadma odnosi się do każdego przypadku upośledzenia dziecka, nie tylko przypadku wad letalnych.

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Zgadzam się z Elą.
Słuchajcie panowie, idźcie może sobie ponarzekać na niedobre kobiety na jakieś męskie forum zamiast tutaj jojczyć. To jest forum kobiet, temat dotyczy odbierania praw kobietom, więc się nie wbijajcie ze swoimi narzekaniami tutaj. Już była zresztą prośba od Olinki w tej sprawie.

Czyżby ? Jednak ?
Wolicie zamknąć  się w gronie myślących tak samo korzystając z komfortu powielania opinii i  odrzucić  niewygodne Wam, zmuszające do samodzielnego myślenia opinie  ??
Komfort nade wszystko ?
Tylko w marzeniach , życie z zasady nie jest komfortowe.

316 Ostatnio edytowany przez szakisz (2020-10-26 14:59:50)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

szakisz, nie powołuję się na niekonstytucyjność składu, ale na to, że o tym, czy coś jest zgodne z konstytucją czy nie, decydują ludzie, którym jest pod rękę z tym, że orzekają o konstytucyjności z pominięciem faktu, że sami robią to z obejściem konstytucji. To się nazywa hipokryzja.

Okej, super fajnie. Cieszę się Magdaleno, że mimo wszystko udaje nam się do pewnych konkluzji, naprawdę smile

Więc boli cię hipokryzja. OK, ja zatem przewrotnie pytam: co z tego wynika i co można z tym zrobić? Bo niestety na hipokryzję to nie ma paragrafów, a całe sądownictwo jest nią przesiąknięte na wskroś. Wybacz, ale ja nie widzę specjalnej różnicy między sędziami TK, wybranymi z namaszczenia partyjnego, a szeregowym sędzią, który karierę zrobił nie dzięki swojej pracowitości, ale dzięki krętactwu, znajomościom, koneksjom i szeroko pojętemu nepotyzmowi. I jeden i drugi wydaje wyroki na temat ludzkiego majątku, wolności czy życia. Różnica polega jedynie na skali zjawiska, bo ci pierwsi dostali narzędzia, aby rozszerzyć ten patologiczny proceder na cały kraj. Przy czym narzędzi tych nie zdobyli wcale w drodze rewolucji czy krwawego puczu, ale to my podaliśmy im na tacy pełnię władzy, już drugi raz. Może nad tym wypadałoby się zastanowić?

Nasza kochana Konstytucja została sporządzona a następnie w 97 roku uchwalona przez kastę idiotów umoczonych po szyję w starym systemie. Nikomu to nie przeszkadzało. Przyjęto ją 53% głosów przy frekwencji niecałe 43%, co oznacza, że w praktyce było za nią tylko 20% Polaków. To też nikomu nie przeszkadzało. Dzisiaj, 20 lat później, wychodzi na ulicę kolejna kasta idiotów, skandując KON-STY-TUCJA tylko dlatego, że zostali legalnie odsunięci od władzy. Broni się tego aktu w sumie nie wiadomo dlaczego, mimo że jest aktem upośledzonym, z szeregiem wad konstrukcyjnych i zbyt podatnym na interpretacje (czytaj manipulacje), jak na dokument, któremu ma być podporządkowane całe pozostałe prawodawstwo w Państwie. Może nad tym też warto się zastanowić? I nie, Konstytucja nie jest najwyższą świętością tylko dlatego, że pisze na niej "Konstytucja". Zwłaszcza jeśli nie spełnia swojej roli.

MagdaLena1111 napisał/a:

Dobrze wiemy, że ten organ, który mianuje się TK to ciało polityczne, działające za zlecenie polityczne, dlatego jakoś mnie nie dziwi, że nawet nie zająknęli się odnośnie art 40 Konstytucji, który mówi: „Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.”, tylko skupili się na brzmieniu wygodnych dla ich politycznego zapotrzebowania zapisach konstytucji.

Być może się da. Nie wiem. Nie jestem konstytucjonalistą. Natomiast wciąż czekam na wypowiedzi takowych. Jeśli się da, to tylko jeszcze bardziej pokaże jakim bublem jest wspomniany wyżej dokument smile

317 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-10-26 15:41:37)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lucyfer666 napisał/a:
Olinka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Swoja droga bardzo podobal mi sie jeden plakat, ktory byl na wczorajszym protescie. Bylo napisane "nie chce, zeby to spotkalo moja zone". To pokazuje, ze ten facet zrozumial, ze nikt mu nie odbiera wyboru, po prostu to jego zona, a nie on, bedzie w tej sytuacji, w ktorej bedzie musiala przejsc 9 miesiecy ciazy i porod.

Przeczytałam kiedyś bardzo mądre stwierdzenie, które mówi, że jeśli dotyka nas ciężka choroba, to choćbyśmy byli otoczeni nie wiem jak szerokim wianuszkiem bliskich i przyjaciół, to ostatecznie i tak musimy przejść przez nią sami. Tutaj działa analogia - żaden mężczyzna za nas nie będzie w ciąży i nie urodzi martwego płodu czy też dziecka, które niebawem umrze.

Miałem się nie wypowiadać, ale napiszę ostatni post.
I dlatego osobiście uważam, że trzeba być całkowicie wypranym z empatii albo/i zapatrzonym ślepo ideologicznie, żeby przeginać w jedną czy drugą stronę i naruszać prawo, które większość społeczeństwa akceptowało.
Sam w życiu nie chciałbym, żeby ja i moja żona miała decydować o tym co począć z ciążą obarczoną niebezpieczną chorobą dziecka, a co dopiero być postawionym, że nie mam żadnego wyjścia.


Bo na szczęście jest ogromna grupa normalnych facetów, którzy uważają, że są w stanie wspólnie ze swoją partnerką, z dbałością i poszanowaniem zdania ich obojga, ich psychiki, ich wartości, ich uczuć i ich rozumu podjąć samodzielnie decyzję, co będzie DLA NICH najlepszym rozwiązaniem.
Nie potrzebują wytycznych rządu i kościoła, żeby postępować w zgodzie z własnym sumieniem. Potrafią też uszanować decyzje odmienne od tego, w jaki sposób oni sami by postąpili i nie potrzebują w celu utrzymania swojego świata - pewnie dość kruchego, skoro czynią takie kroki - narzucać innym, w jaki sposób mają postępować.


szakisz, No co ja mam Tobie odpowiedzieć? ;-)
Znasz powiedzenie dajcie mi człowieka, a znajdę paragraf. To teraz sobie to przenieś na grunt tematu niniejszego wątku. Wystarczy zależny sędzia, działający na rzecz swoich politycznych zwierzchników, ale to nie ma nic wspólnego z rzekomą niesprawiedliwością i tym, że w każdej sprawie sądowej przeważnie jest ktoś przegrany.
Tak jest skonstruowane państwo prawa, że są akty prawne zhierarchizowane, określające co jest dopuszczalne, a co jest niedopuszczalne. Czasami poszczególne zapisy z sobą kolidują i wygodnie jest coś „przeoczyć” a skupić się na czymś innym.
Ten twór, który funkcjonuje obecnie jako TK, nie ma nic przeciwko pominięciu niekonstytucyjność swojego składu, jak i niewygodne art. konstytucji (tortury, upokarzanie), więc te kwestie pominął.
Ten trybunał miał cel polityczny wyznaczony przez Naczelnika państwa i go wykonał. Widzę, że sugerujesz, iż lepiej zmienić konstytucję, ale nie zgadzam się z tym, można sobie poradzić bez tak radykalnej zmiany. Poczekaj jeszcze chwilę a doczekasz się upragnionych opinii w tej sprawie.
Wystarczy, że TK nie będzie się zajmował rozwiązywaniem kwestii o charakterze generalnym, dobierając odpowiednio artykuły pod swoje zapotrzebowanie polityczne. Niech ludzie do tego nie powołani nie rozstrzygają kwestii moralnych, religijnych i medycznych. No ale jak mamy wydmuszkę zamiast TK, w której zasiadają nie niezależni sędziowie ale namaszczeni przez partię prawnicy, którzy w inny sposób niż poddańczo-usłużny nie mogliby znaleźć się w tym miejscu, w którym zasiadają, to mamy orzeczenia deprecjonujące ogromną rzeszę ludzi.

318 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-10-26 15:37:08)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:

Być może się da. Nie wiem. Nie jestem konstytucjonalistą. Natomiast wciąż czekam na wypowiedzi takowych. Jeśli się da, to tylko jeszcze bardziej pokaże jakim bublem jest wspomniany wyżej dokument smile

Jakoś się nie pchają na wyrywki do odpowiedzi, ciekawe dlaczego? Może po prostu dlatego, że merytorycznie to orzeczenie jest nie do podważenia. Dlatego mamy festiwal podważania legalności TK, legalności sędziów itp. stara śpiewka, bo nie ma się czego innego przyczepić. Otwarta furtka do zmiany Konstytucji, to jest to o czym marzy prezes. To jedyna rzecz, której nie może zrobić bez opozycji i nic piękniejszego jak wmanewrować ją w to żeby sama chciała Konstytucję zmienić. Na pierwszym miejscu obstawiam pożytecznych idiotów z Lewicy ale i PO-KO też. A co samych protestów na ulicy, to PiS-owi są na rękę i to im bardziej zadymiarskie tym lepiej. Będziemy mieć teraz parę dni pełnego przyzwolenia na akty wandalizmu żeby media miały co pokazywać. Za parę dni pójdzie przekaz - suwerenie sam widzisz jacy to ludzie, nie szanują też naszego wspólnego bezpieczeństwa epidemicznego. Pewnie w tym tygodniu testy będą się grzały więc czwartek, piątek będą "niezłe rekordy". Wtedy państwo wjedzie na pełnej k....., a Mateusz zbolałym głosem w orędziu powie Polakom, katolikom komu zawdzięczają niemożliwość odwiedzenia grobów bliskich w święto i blokadę kraju.

Tymczasem jakieś młode lewaki oburzone, bo dostali wiadomość od swojego księdza, że osoby popierające aborcję będą wykreślane z listy do bierzmowania.

319

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

No i co to będzie? Pewnie dusza na zawsze potępiona:)
Ile żyć nienarodzonych uratowawaliscie dzisiaj z żoną?
Teraz rozumiem dlaczego jeden mądry facet z forum jak zaczynałam tu pisać powiedział, że Twoje posty akurat mija bez czytania.
Idę tą samą drogą od teraz

320

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

No i co to będzie? Pewnie dusza na zawsze potępiona:)

Tego to nie wiem ale zdziwienie młodych lewaków bezcenne, że jak to... No tak to, że to właśnie nie przymus, nie obowiązek.

Ela210 napisał/a:

Ile żyć nienarodzonych uratowawaliscie dzisiaj z żoną?
Teraz rozumiem dlaczego jeden mądry facet z forum jak zaczynałam tu pisać powiedział, że Twoje posty akurat mija bez czytania.
Idę tą samą drogą od teraz

A tak coś merytorycznie na temat?

321

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
bagienni_k napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

  (...)Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzyczę dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

Do momentu gdy facet się na wszystko zgadza, jeśli jednak będzie miał odmienne zdanie to Lady wchodzi na drogę sądową i rząd jest wtedy ok bo przyznaje jej alimenty i opiekę nad dzieckiem.

322 Ostatnio edytowany przez Symbi (2020-10-26 16:48:15)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

A sprawa wygląda tak, że jeśli PiS zechce wyciągnąć pomocną dłoń, to znowelizuje ustawę o rodzinie tworząc w miarę jasny spis schorzeń letalnych oraz zasady ich kwalifikacji. Jasno wyrzuci z ustawy możliwość przeprowadzania aborcji ze względu na Zespoły Downa, Turnera i inne nie letalne. Schorzenia letalne ubierze się jakoś w okrągłe formułki o nie możliwości przerwania uporczywej terapii itp. Nowelizacja przejdzie przez parlament, prezydent podpisze i wszyscy będą się modlić żeby nie zebrała się grupa mająca prawo złożyć wniosek do TK. Gdyż ponieważ w świetle obecnej Konstytucji taka znowelizowana ustawa też byłaby do uwalenia przed TK. No oczywiście TK mógłby jak ostatnio zamrozić wniosek na parę lat ale to znów byłoby tylko odwlekanie wybuchu.
Jest jeszcze inna możliwość. Prezes Jarosław wyjdzie cały na biało i powie - widzicie drodzy obywatele jaka ta konstytucja jest nieszczęśliwa. Siądźmy i ją zmieńmy razem. Tak nie nie za wolno, w 24 godziny...

Dokładnie wczoraj o tym myślałam, gdy czytałam artykuł, że jeden z posłów, który podpisał się pod wnioskiem o zbadanie ww przepisu przez TK, zasugerował takie rozwiązanie.
Nie wiem jednak, czy gdyby sprecyzować w Konstytucji, że ochroną życia będzie objęty zasugerowany przez Ciebie "obywatel", będzie to wystarczające rozwiązanie. Wszak istnieje takie pojęcie jak nasciturus i TK mógłby  w interpretacji przepisu wyszczególniającego wady letalne jako przesłankę do aborcji uwzględnić prawa nasciturusa i ponownie uznać przepis za niezgodny z Konstytucją.

Snake napisał/a:

Jakoś się nie pchają na wyrywki do odpowiedzi, ciekawe dlaczego? Może po prostu dlatego, że merytorycznie to orzeczenie jest nie do podważenia. Dlatego mamy festiwal podważania legalności TK, legalności sędziów itp. stara śpiewka, bo nie ma się czego innego przyczepić. Otwarta furtka do zmiany Konstytucji, to jest to o czym marzy prezes. To jedyna rzecz, której nie może zrobić bez opozycji i nic piękniejszego jak wmanewrować ją w to żeby sama chciała Konstytucję zmienić. Na pierwszym miejscu obstawiam pożytecznych idiotów z Lewicy ale i PO-KO też. A co samych protestów na ulicy, to PiS-owi są na rękę i to im bardziej zadymiarskie tym lepiej. Będziemy mieć teraz parę dni pełnego przyzwolenia na akty wandalizmu żeby media miały co pokazywać. Za parę dni pójdzie przekaz - suwerenie sam widzisz jacy to ludzie, nie szanują też naszego wspólnego bezpieczeństwa epidemicznego. Pewnie w tym tygodniu testy będą się grzały więc czwartek, piątek będą "niezłe rekordy". Wtedy państwo wjedzie na pełnej k....., a Mateusz zbolałym głosem w orędziu powie Polakom, katolikom komu zawdzięczają niemożliwość odwiedzenia grobów bliskich w święto i blokadę kraju.

Tymczasem jakieś młode lewaki oburzone, bo dostali wiadomość od swojego księdza, że osoby popierające aborcję będą wykreślane z listy do bierzmowania.

Zgadzam się. Powiem więcej, jak słyszałam interpretację TK, to się z nią zgodziłam, bo wydaje mi się logiczna. Moja niezgoda na interpretację jest podyktowana emocjami, a te jak wiadomo, nie są dobrym doradcą.

323 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-26 17:05:09)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

A jakie masz Symbi emocje do sprawy? Bo poparlas Snake, a on z żoną się cieszą przecież? Uważasz, że kobieta czy para  powinni decydować w swoim sumieniu, czy powinni być zmuszeni do porodu?
Zasłanianie się paragrafami  bywa zwosnicze, np prawo hitlerowskie w czasie wojny należałoby Ci znalezione żydowskie dziecko wyciągnąć z piwnicy na gestapo. To było prawo. Kierowalabys się nim czy emocjami?
Te twoje emocje są zgodne z orzeczeniem czy nie?

324

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
HardBreaker napisał/a:
bagienni_k napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

  (...)Przeciez wszyscy wiedza o co chodzi i ze w krzyczeniu o tym, ze macica jest moja nie krzyczę dlatego, ze chce, zeby moj partner nie mial nic do gadania tylko krzycze dlatego, ze chce wlasnie zeby to byla sprawa tylko i wylacznie moja i mojego faceta, a nie kosciola i rzadu.

Właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

Do momentu gdy facet się na wszystko zgadza, jeśli jednak będzie miał odmienne zdanie to Lady wchodzi na drogę sądową i rząd jest wtedy ok bo przyznaje jej alimenty i opiekę nad dzieckiem.

HB, nie. Różnica jest taka, że ja takie tematy przegaduję z moim facetem przed ślubem właśnie po to, żeby się rozstać wcześniej zanim problem by się pojawił. I mówiąc problem mam tu na myśli różne sytuacje losowe, które mogą się zdarzyć. Po prostu jak coś się dzieje, o czymś czytamy, coś widzimy, to o tym rozmawiamy i orientujemy się, czy mamy zbliżone poglądy. Całe szczęście do tej pory nie było sytuacji, w której znacząco byśmy się poglądami różnili.

Na pewno nie uprawiałabym seksu bez zabezpieczenia z kimś, z kim miałabym inne poglądy na temat aborcji, opiekowania się chorym dzieckiem czy samego faktu posiadania dzieci.
I wiadomo, że nie omówimy wszystkiego, bo wszystkiego omówić się nie da, ale chociaż na część wypadków będziemy przygotowani.

325 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-10-27 00:15:10)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zawiązała się Straż Narodowa do obrony kościołów. W Warszawie Straży Narodowej i Straży Marszu Niepodległości pospieszyli kibice Legii razem zabezpieczając kościół św. Krzyża. Tłum kobiet rzucał m.in. szklanymi butelkami, są poszkodowani. Raczej nie są to sędziowie TK, parlamentarzyści PiS czy okropni księża. W Poznaniu protestujące kobiety z Ostrowia Tumskiego zostały przegonione przez kibiców Lecha Poznań. Co ciekawe, prywatnie niektórzy wyznają, że nie podoba im się orzeczenie TK, prawie wszyscy nie znoszą PiS ale nie pozwolą nikomu profanować kościołów czy niszczyć pomników. W epoce smartfonów w ręku każdego jest tyle nagrań chamskiej dziczy, że taka TVP itp. będzie miała przez lata co puszczać.
Zastanawiające jest to jak nie potrafi się wyciągać wniosków z cudzych błędów np. protestu nauczycieli. Gdzie nauczyciele faktycznie mieli jakieś narzędzia nacisku, a i tak władza spokojnie czekała aż się sami zbłaźnią. Co w końcu zrobili biorąc dzieci na zakładników plus wnerwiając Polaków przeciągającym się sporem. Tu protestujący postanowili zacząć od zbłaźnienia się, a zmęczenie osób postronnych też przyjdzie. Słyszałem, że w środę strajk. Znajoma zaprasza też mnie ale ja tak się zastanawiam jak ona zastrajkuje? W ramach protestu nie pójdzie do drugiego pokoju, gdzie ma komputer do pracy polegającej na samodzielniej działalności gospodarczej tylko będzie siedzieć na kanapie oglądając tv?
Zapomniałem. Rozbierajom się na protestach! Na razie, to chyba tylko jedne, uwolnione cycki ale jest nie za zimno więc liczę na więcej.

Posty [ 261 do 325 z 2,447 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 38 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024