Lucyfer666 napisał/a:Ale jakie to narzędzie kary? Wolność = Odpowiedzialność.
Poza tym kobieta sama z siebie nie zachodzi w ciążę, tylko to trochę transakcja wiązana, że tak powiem. Obie osoby mają wolność do tego na jakich warunkach idą, co będą robić i jakie są tego konsekwencje.
Dodatkowo mówisz o łamaniu praw człowieka, bowiem a) konsekwencję czynu, które nie łamie prawa nazywasz "karą" i przy okazji robisz dehumanizację.
B) łamiesz podstawowe prawo własności. Dziecko w łonie jest posiadaczem swojego własnego ciała. Jednym słowem wchodzimy w urzędniczą mentalność, którą najlepiej opisał Goering "To ja decyduję kto jest Żydem".
Poza tym właśnie mówiąc o "karaniu" za seks, zapominasz że facet też w tym brał udział. Głupotą jest mówić, że on nie ponosi odpowiedzialnością za to i robić tylko jedną stronę jako "ofiarę"
A co do hipokryzji. Zobacz na obecną retorykę Strajku i tego co zacytowałem wyżej 
Sorki, ale ruch jest skompromitowany.
Już napisałam, że podwiązywanie jajników jest nielegalne w Polsce.
Masz 100% działającą antykoncepcje? Jak będziemy mieć coś co jest bezpieczne dla wszystkich i działa na 100% to porozmawiamy inaczej, do tego czasu jest to karanie kobiety za seks. Zresztą jak to odbierać jak nie karę? To jest powiedzenie wprost, że chciałaś seks to teraz masz rodzić nawet jak nie chcesz być matką. Myślisz, że takie zmuszone do macierzyństwa kobiety są dobrymi matkami dla swoich dzieci? Bo ja mam sporo poważnych wątpliwości. Pewnie te dzieci będą miały tak jak jedna z moich koleżanek, której matka kazała dziękować, że ją urodziła i tego typu kwiaty. P.S. ta koleżanka to był smutny człowiek, jakoś na szczęściem nie promieniowała, że dostała dar życia.
Mężczyzna nie poniesie konsekwencji zdrowotnych i to nie jego ciało będzie się zmieniało, więc tutaj musi mieć więcej do powiedzenia kobieta, proste.
Co do aborcji na żądanie, to popiera ją więcej osób. Arykuł z 2019: Aż 53 proc. za aborcją na żądanie do 12. tygodnia. Bliżej Europy, dalej od Kościoła [sondaż OKO.press]
Czy kobieta ma prawo do aborcji do 12. tygodnia ciąży? Wynik sondażu IPSOS dla OKO.press jest spektakularny: 53 proc. (w tym 57 proc. kobiet!) uznało, że TAK, tylko 35 proc. NIE. Za jest aż 80 proc. wyborców PO i 78 proc. Koalicji Europejskiej. Polskie postawy zbliżają się do unijnej normy. Wracamy do akceptacji prawa do aborcji na poziomie 1992 roku