MagdaLena1111 napisał/a:Odniosę się do jednego fragmentu, bo raz, że czasu nie mam, a dwa, że zdania nie zmieniam i uważam, że jest ZAMORDYZMEM zmuszanie kobiety do rodzenia beznadziejnych przypadków, a w konsekwencji zmuszenie realnie jakiejś grupy kobiet do tego, żeby w związku z cudzymi fundamentalistycznymi przekonaniami, przechodziły przez traumatyczne drastyczne dla nich doświadczenia, które w perspektywie świeckiej są całkowicie pozbawiona sensu, bo nie ma absolutnie żadnego sensu i jest absolutnym okrucieństwem, mającym w sobie coś sadystycznego. Dlatego zamordyzm to takie dobre określenie.
Jak znasz trochę historii, a wiem, że tak, to wiesz, że w różnych reżimach politycznych, zwykle jest tak, że jeżeli władza dąży do władzy autokratycznej, czasem nawet totalitarnej czy fundamentalistycznej, to bardzo koncentruje swoją uwagę na kwestii rozrodczości kobiet. To kolejny argument do stosowania tego jakże adekwatnego określenia.
Cieszę, że potrafisz czytać słownik. Świetnie
Szkoda, tylko, że nie zajrzałaś do hasła logika, bowiem nie potrafisz właśnie wyjść z tego, że kłamliwie oskarżyłaś mnie o bycia taką osobą. Nawet nie potrafisz tego udowodnić w czym miałbym być zamordystą i gdzie dałem temu świadectwo.
MagdaLena1111 napisał/a:Szczerze, to średnio mi zależy na Twoim samopoczuciu, a bardziej na życiu kobiet, które umierają z powodu fundamentalistycznych przekonań i zamordystycznych działań ludzi takich ja Ty.
MagdaLena1111 napisał/a:Dla mnie wy zamordyści, którzy nie lubicie kobiet i tak bardzo chcecie, żeby za wszelką cenę rodziły bezmózgowe potworki sami za wiele w głowie nie macie.
MagdaLena1111 napisał/a:Chyba polecę w retorykę Snaka ;-)
Ojejkujejku. Wielce delikatnego pana obraziło określenie „zamordysta” :-D
Naprawdę nie rozumiesz, że stosowanie słownictwa o charakterze zniesławienia jest po prostu złe. Takowym nie rzuca się bez pomyślunku i odpowiedzialności, bo można się na tym przelecieć konkretnie...
Naprawdę Magdo - to przykre, że osoba w wieku, który cechuje dojrzałość, sprowadza mentalność w tym przypadku do nastolatki, która ma być, bo tak tupnie nóżką, bo inaczej to wszyscy źli, niedobrzy itd.
Sama zarzucasz masę pogardy i nienawiści u swoich rozmówców, a szkoda, że nie widzisz jej u siebie.
Zastanawiam się tylko - Czym zostałaś tak bardzo skrzywdzona, że musisz na takim poziomie szowinizmu podnosić sobie ego nawet w dyskusji z anonimkami?
MagdaLena1111 napisał/a:
Tu umiera kobieta, bo fanatycy religijni mają problem z kobiecą rozrodczością, a Ty robisz dramy, bo padło wielce adekwatne do sytuacji wg mnie określenie zamordyzm. A z drugiej strony ci sami zamordyści płaczą i jęczą, jak to od nich certyfikatów szczepiennych wymagają, czy innych cudów.
Lufycer666 napisał/a:Kobieta umiera, bo lekarze zaniechali swoich obowiązków. Prawo pozwalało przerwać ciążę, ale tego nie zrobili. Powinni za to ponieść odpowiedzialność prawną.
Swoją drogą dlaczego ta tragiczna historia ma mieć priorytet przed wszelkimi innymi błędami lekarzy, które doprowadziły do śmierci?
Dla mediów wiadomo, jaki temat społeczny jest łatwy do grillowania.
Nie znam wszystkich faktów w tej sprawie, więc nie uważam, że lekarze są zupełnie bez winy, ale tez nie uważam, że to oczywisty błąd z ich strony. Być może coś zaniedbali i dosłownie przespali moment krytyczny, ale wcześniej musieli zwlekać z uwagi na durne prawo.
Bo faktem jest, że to wyrok przebierańców, spowodował, że zmieniło się w szpitalach postępowanie lekarzy wobec kobiet w beznadziejnych ciążach. Lekarze się po prostu boją. Nie jesteś w ich skórze, ale możesz sobie wyobrazić wściekłą twarz Godkobodobnych fundamentalistów piętnujących każdy przypadek podejrzanej aborcji, która być może była niepotrzebna, zbyt wczesna, może płód by przeżył itp. Zaraz prokurator na głowie, ciągnące się latami śledztwo i ogólnie ciągnący się smród za takim lekarzem. Zatem czekają, az „cos się zacznie dziać”, bo jak śledzisz ten temat, to widzisz ile ujawnia się podobnych historii, które wskazują, że to w ostatnim roku normalne postępowanie, to wyczekiwanie, a większość kobiet jednak przeżyło. Izie z Pszczyny nie udało się. Zapłaciła najwyższą cenę za religijne przekonania fundamentalistycznych dewotów.
A wiesz jaki jest paradoks w tej całej historii. To, że ona wcześniej już wiedziała, że płód ma liczne wady, a i tak chciała urodzić. A jakby pojechała za granicę i pozbyła się tej ciąży, to teraz by żyła. Żyłaby też, gdyby Godkopodobne babochłopy nie robiły nam tu katotalibanu, bo przed rokiem nikt nie czekałby aż płód obumrze albo „zacznie się coś dziać”, żeby usunąć beznadziejną ciążę.
Zapłaciła wysoką cenę, bo osoba decyzyjna była najwyraźniej niekompetentna.
Ja wiem, że lepiej grzać temat odpowiednio politycznie i nawet choćby w TVN padło, że prawnie mogli w ramach ochrony zdrowia matki przeprowadzić zabieg aborcji. I co najlepsze - to padło właśnie w TVN, że prawnie lekarz nie poniósłby żadnych negatywnych konsekwencji.
No, ale lepiej bawić się w narrację rodem Okopress, czy Dziewuchy Dziewuchom, bo po co merytoryka, skoro można emocjonalne słowotwórstwo stosować i rzucać oszczerstwami na lewo i prawo w rozmówców.
Jakbyś podjęła odrobinę wysiłku, to byś widziała, że sama Godek poza skrajnościami nie ma poparcia na prawej stronie.
Wręcz niektórzy zastanawiają się, czy ktoś jej nie płaci za to, żeby była personifikacją lewicowej czarnej propagandy.
------
Mały PS
MagdaLena1111 napisał/a:Jak znasz trochę historii, a wiem, że tak, to wiesz, że w różnych reżimach politycznych, zwykle jest tak, że jeżeli władza dąży do władzy autokratycznej, czasem nawet totalitarnej czy fundamentalistycznej, to bardzo koncentruje swoją uwagę na kwestii rozrodczości kobiet. To kolejny argument do stosowania tego jakże adekwatnego określenia.
Jak doskonale wiesz, to właśnie sprowadziłaś każde istniejące państwo do tego poziomu.
Bowiem Magdo każde państwo - niezależne od ustroju dąży to swojego wzrostu demograficznego różnymi sposobami, mniej udanymi bądź nie.
To normalne, bowiem siła ludzka to kapitał sam w sobie.

Aż mnie ciekawi jaki zamordyzm panuje w Finlandii, czy Wielkiej Brytanii...
No i te "liberalne" Chiny... w przeciwieństwie do Tajwanu.