10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 151 ]

66

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Morfeusz1 napisał/a:

Tu chodzi o środki jakie są podejmowane wobec społeczeństwa.

Chińską drogą nie poszli, znaczy protegosafe nie stało się obowiązkowe wink. Jak np. w Chinach, cały ten ich system identyfikacji stanu zdrowia kodami QR ze smartphona. To samo masz w Hiszpanii czy Turcji - to akurat w rejonach turystycznych. 



To też tyczy się protestujących rolników. Oni wiedzą, że jak teraz nie wyjdą na protesty to za chwilę debilna ustawa może jednak być przyklepana. Jeszcze tylko dopchnać nocą bezkarność plus i będzie git smile.

Sorry ale rolnictwo jest już zaorane. I to nie żadną 5tką dla zwierząt Kaczyńskiego, ale planami komisarzy UE. Nowe plany EKO działań antymentanowych i umowa na import  z Mercosurem. Nie będzie się dało z nimi konkurować cenowo.
I co dały protesty rolników? Bo chyba nic.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Znerx napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Tu chodzi o środki jakie są podejmowane wobec społeczeństwa.

Chińską drogą nie poszli, znaczy protegosafe nie stało się obowiązkowe wink. Jak np. w Chinach, cały ten ich system identyfikacji stanu zdrowia kodami QR ze smartphona. To samo masz w Hiszpanii czy Turcji - to akurat w rejonach turystycznych. 



To też tyczy się protestujących rolników. Oni wiedzą, że jak teraz nie wyjdą na protesty to za chwilę debilna ustawa może jednak być przyklepana. Jeszcze tylko dopchnać nocą bezkarność plus i będzie git smile.

Sorry ale rolnictwo jest już zaorane. I to nie żadną 5tką dla zwierząt Kaczyńskiego, ale planami komisarzy UE. Nowe plany EKO działań antymentanowych i umowa na import  z Mercosurem. Nie będzie się dało z nimi konkurować cenowo.
I co dały protesty rolników? Bo chyba nic.

Zgadzam się. Mało kto zdaje sobie sprawę ze szkodliwości UE na poszczególne sektory.
Ale dla wielu i tak istotne jest to, że "Unia daje" (przy jednoczesnym potępieniu obecnych krajowych socjali)

68

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Lucyfer666 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Jest takie powiedzenie, że wolnosc jednego czlowieka kończy się tam gdzie zaczyna wolnosc drugiego... Organizacja takiego marszu teraz jak chorych przybywa po 3 tys. to narażanie innych na utratę zdrowia i życia, wszyscy uczestnicy tych marszów powinni być wylapani przez policję i wysłani na kwarantannę po zakonczeniu marszu.

Owszem władza łamie prawo, ale nie można organizować teraz wieców i protestów w tradycyjny sposób, jak co powinien wygladac tak jak przedsiębiorców najlepiej byloby zapchac autami wszystkie wyjazdy z minsterstw w Warszwie i jeździć na kółko z prędkościami 10 km/h...  Wtedy wladza w jakikolwiek sposób odczuła by skutek...

Inną sprawą jest, że większość ludzi to debile, gdyby nie nakazy i zakazy nie potrafili być żyć i sami sobie by szkodzili w mojej ocenie Panstwo nie powinno chronić takich ludzi, każdy kto chce zaszkodzić sobie powinienem moc to zrobić, bedzie mneij debili, Panstwo powinno chronic jedynie by debile nie mogli zrobić nic innym...

Najlepsze jest, że w tym kraju ludzie pytają o wiarę w covid, coś co zostało udowodnione naukowo i opisane eprzez naukowców, czego skutki widizmu każdego dnia.. Ci sami ludzie nie wierza w covid, który widzą, a wierzą w Boga i religię, których nie ma i nie ma na nie żadnych logicznych dowodów... Dla mnie wszyscy z sekty antycovidowej powinni być notowani i prowadzony ich rejestr w przypadku zachorowania na covid nie powinni być leczeni, bo jak maja ich leczyć na coś czegonie ma. big_smile Byłaby to elementarna sprawiedliwość.

Troszkę konsekwencji nie ma, bo dlaczego mieliby być na kwarantannie po marszu, skoro kwarantanna jest, żeby zapobiegać czegoś, czego według nich nie ma wink (w nawiązaniu do nie leczenia)

No jak to nie ma  konsekwencji? tongue A pierwsze zdanie? tongue Mogą się pozarażać nawzajem, ale innych nie powinni zarazić stąd po proteście, na który na 100% przyjdzie część bez maseczek trzeba na 10 dni odizolować od reszty społeczeństwa by nikogo nie pozarażali...

Morfeusz1 napisał/a:

AloneWolf90
,, Organizacja takiego marszu teraz jak chorych przybywa po 3 tys. to narażanie innych na utratę zdrowia i życia, wszyscy uczestnicy tych marszów powinni być wylapani przez policję i wysłani na kwarantannę po zakonczeniu marszu.''
Można protestować i zachować środki ostrożności, to będzie na powietrzu, można zachować odległości. W tym samym czasie otwarte są różne targowiska, gdzie jest dużo ludzi, ich też wyślesz na kwarantanny bo skupiają się w jednym miejscu? Możesz mnie nazwać niedowiarkiem czy też antyCovidianem mimo, że nim nie jestem.Tu nie chodzi o wiarę w koronawirusy,bo one są.Tu chodzi o środki jakie są podejmowane wobec społeczeństwa. Ludzie byli bardzo zdyscyplinowani przez długi czas, siedzieli w domach i patrzyli jak prezes może iść na cmentarz, oni nie, i wiele innych podobnych zachowań władzy. Na ile mamy jeszcze pozwalać na ograniczenia  i na jak długo. Wczoraj czytałem wypowiedź  jednego z lekarzy, to bardzo był za wprowadzeniem stanu wyjątkowego i generalnie za obostrzeniami na 2-3 lata.
Pod dokumentem trzech amerykańskich ekspertów epidemiologów (opublikowanym w niedzielę) do czwartku podpisało się ok 60 tys. osób - ponad 2600 przedstawicieli nauk medycznych i o zdrowiu publicznym, ponad 3400 przedstawicieli służby zdrowia i niemal 54 tys. innych osób.
Dokument nazwany "deklaracją z Great Barrington" mówiący o nabieraniu odporności stadnej i jednocześnie ochronie najbardziej zagrożonych ludzi. Wielu lekarzy, expertów alarmuje, że umieralność będzie wzrastać ale od innych chorób. Także stres, kondycja psychiczna, strach przed Covid dobrze na nas nie wpływa. Biernie mamy czekać aż zrobią nam jeszcze większe kary? Zakazy przemieszczania? Tak dzieje się już za granicą. To, że będziemy grzecznie siedzieć pozamykani nie daje nam żadnej gwarancji. To też tyczy się protestujących rolników. Oni wiedzą, że jak teraz nie wyjdą na protesty to za chwilę debilna ustawa może jednak być przyklepana. Jeszcze tylko dopchnać nocą bezkarność plus i będzie git smile.

Na taką demonstracje przyjdą różni ludzie tak jak różni ludzie, różnie się zachowywali dotychczas w czasie pandemii, mogę się założyć, że część ludzi przyjdzie bez maseczek, tych co nie wierzą w covid, należy oddzielić sprawę covidu od działań rządu. Nie zapanujesz nad ogromnym tłumem sponatanicznie zwołanym, nie wiesz kto może się pojawić i jak będzie zachowywał, dlatego jest duże ryzyko, że możesz się zarazić od uczestników, poza tym maski tak naprawdę nie chronią przed zagrożeniem (porównaj sobie ze strojem tych co pobierają próbki do testów na covid), a jedynie ograniczają ryzyko, w przypadku protestu samochodowego nie ma takiego ryzyka.

Inna sprawa, że rząd mataczy i nie radzi sobie z pandemią od początku, dlatego nie wprowadził stanu wyjątkowego, bo musiał by płacić odszkodowania za swoje zaniedbania, które były od samego początku.. Zamiast przygotowywać się na epidemię, przepychali kasę na swoją tubę propagandową, minister zdrowia szusował sobie wtedy we Włoszech w rejonie, gdzie potem wybuchła epidemia i rozniosła się na cały świat, nie powinno być żadnych lotów do domów, tak jak to zrobiły Chiny, które niemal całkowicie opanowały u siebie epidemię, granice trzeba było zamknąć wcześniej itd... Nie wspomnę o kłamstwach premiera o opanowaniu i końcu pandemii z niskich pobudek moralnych jakim był strach i przegrania (bez emerytów by przegrali) wyborów.

Niestety Polacy nie są zdyscyplinowaniu i spróbuj zwrócić komuś uwagę o źle założoną maseczkę, brak maseczki, zachowania właściwego odstępu w kolejce, poza obelgami mogą Cię nawet pobić... Teraz próbują ratować sytuację, ale są nieudolni, podstawą państwa prawa jest jego egzekucja i nieuchronność kary, rzeczy które od wielu lat kuleją w Polsce...

Lucyfer666 napisał/a:

Zgadzam się. Mało kto zdaje sobie sprawę ze szkodliwości UE na poszczególne sektory.
Ale dla wielu i tak istotne jest to, że "Unia daje" (przy jednoczesnym potępieniu obecnych krajowych socjali)

Ja tam od zawsze byłem przeciwnikiem Związku Socjalistycznych Repulik Europejskich, nie po to Polska zerwała z jednym kołchozem by wchodzić do drugiego. wink Unia to absurdalny Twór z jeszcze bardziej absurdalnymi niewybieralnymi urzędnikami, którzy podejmują idiotyczne decyzje niczym komuniści (jak klaskanie na wróble w Chinach za Mao Zedonga), niszczy Europę i podcinają gałąź na której opiera się cały przemysł UE (motoryzacja) i jeszcze ta okropna centralnie sterowana gospodarka z limitami... Jedyny plus UE to, że kontroluje wydatki, bo inaczej Polscy złodzieje dalej finansowali by się z podatków wszystkich obywateli...

69

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
AloneWolf90 napisał/a:

Inna sprawa, że rząd mataczy i nie radzi sobie z pandemią od początku, dlatego nie wprowadził stanu wyjątkowego, bo musiał by płacić odszkodowania za swoje zaniedbania, które były od samego początku..

Nie wprowadził, bo nie musiał - miał inny przepis.
Podziękuj Donaldowi Tuskowi, gdyż to on wymyślił ustawę o stanie epidemicznym, żeby nie popsuć sobie PRu w razie W. Wtedy też była panika odnośnie potencjalnej pandemii, a POski rząd nie chciał stanu wyjątkowego. Ostatecznie nic poważnego nie było, a przepisy zostały.   

jak jak to zrobiły Chiny, które niemal całkowicie opanowały u siebie epidemię, granice trzeba było zamknąć wcześniej itd... Nie wspomnę o kłamstwach premiera o opanowaniu i końcu pandemii z niskich pobudek moralnych jakim był strach i przegrania (bez emerytów by przegrali) wyborów.

Serio? Chiny?
Kraj w którym do dzisiaj działają obozy koncentracyjne? Gdzie mogliby spokojnie 100k ofiar wrzucić do dołów z wapnem i nikt by się nie zorientował/cenzura i tak by wycięła?
Gdzie oficjalnie mają 80k zarażonych od początku epidemii? 80k! To jest 50 ludzi na 1kk mieszkańców, nawet z zamordyzmem/maseczkami/odstrzeleniem wszystkich psów w wuhan to brzmi bardzo "na wyrost".

70

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Znerx napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Inna sprawa, że rząd mataczy i nie radzi sobie z pandemią od początku, dlatego nie wprowadził stanu wyjątkowego, bo musiał by płacić odszkodowania za swoje zaniedbania, które były od samego początku..

Nie wprowadził, bo nie musiał - miał inny przepis.
Podziękuj Donaldowi Tuskowi, gdyż to on wymyślił ustawę o stanie epidemicznym, żeby nie popsuć sobie PRu w razie W. Wtedy też była panika odnośnie potencjalnej pandemii, a POski rząd nie chciał stanu wyjątkowego. Ostatecznie nic poważnego nie było, a przepisy zostały.   

jak jak to zrobiły Chiny, które niemal całkowicie opanowały u siebie epidemię, granice trzeba było zamknąć wcześniej itd... Nie wspomnę o kłamstwach premiera o opanowaniu i końcu pandemii z niskich pobudek moralnych jakim był strach i przegrania (bez emerytów by przegrali) wyborów.

Serio? Chiny?
Kraj w którym do dzisiaj działają obozy koncentracyjne? Gdzie mogliby spokojnie 100k ofiar wrzucić do dołów z wapnem i nikt by się nie zorientował/cenzura i tak by wycięła?
Gdzie oficjalnie mają 80k zarażonych od początku epidemii? 80k! To jest 50 ludzi na 1kk mieszkańców, nawet z zamordyzmem/maseczkami/odstrzeleniem wszystkich psów w wuhan to brzmi bardzo "na wyrost".

Widzę, że kolega z sekty Pisowców, że zwala wine na poprzedni, może jeszcze Gierek winny nieudolności i "fachowców" z Pisu? Rzad mógł i powinien zamknąć wszystkich w domu na miesaic w stanie wyjątkowym a ludziom jedzenie i leki dostarczac za pomocą wojska. Dlatego przywołałem przykład Chin, bo nalezalo zdusić wirusa w zarodku, a nie czekać az się samo rozejdzie jak w lutym Pinokio i jego świta ...

I co mają obozy koncentrycjne do walki z covid? Wszyscy azjaci cechują się tym czego brakuje większości Polaków, odpowiedzialnością i karnością, u nas jaśnie państwo niczym Warchoły szlacheckie z pierwdzej Rzeczpospolitej krzyczą, że maseczka to im się krzywda dzieje, dystansu tez zachować nie potrafi... Mają w glebokim poważniu innych, bo brka noszenia maseczki to nic innego jak egoizm zwykły.. Dlatego wolę milion razy bardziej Azjatów niż Polaków i nie dziwię się, że nikt Polaków nie lubi za granicą...

Poza Chinami są jeszcze inne kraje co sobie doskonale poradziły z pandemia, Nowa Zelandia, Japonia czy Singapur...

Niestety w tym kraju głupia większość nigdy nie wybierze mądrej mniejszości i nigdy nie będzie tu dobrego odpowiedzialnego rządu jak w krajach wyżej wymienionych..

71

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

W Japonii nie było nakazu noszenia maseczek, tylko zalecenia noszenia maseczek. Wiem z pierwszej ręki bo mam kontakt z osoba, która tam mieszka od lat.

72

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
polis napisał/a:

Poza tym jak nie maseczka, to przyłbica. Jaki masz problem z przyłbicą?

Właśnie rozmawiałem z kumplem, że może dla kobiet taka tradycyjna woalka? Piękna moda sprzed stu lat, eleganckie toczki z woalką. Skuteczność podobna do przyłbicy wink
Jeśli chodzi o samą przyłbicę, to bez trudu można znaleźć głosy specjalistów, że to gówniane narzędzie. Owszem, osoba rzężąca i kaszląca nie napluje ci na twarz ale nic poza tym, tzn. powietrze krąży sobie swobodnie do otoczenia. To jest ten sam problem jaki jest podnoszony przy maseczkach, że powinny być przylegające ściśle do twarzy żeby wydychane powietrze nie uciekało luzem. Bardzo pocieszny jest wczorajszy wysyp w internecie ludzi gardłujących na tych co podważają sens maseczek i chwalących się, że oni sami są bardzo odpowiedzialni za innych ludzi i dają radę w maseczkach ffp3. Tych samych, które mając zaworek zwrotny ułatwiający oddychanie wyrzucają poza maseczkę nijak nie filtrowane powietrze z płuc nosiciela.
Cóż, dla mnie jedynym realnym zagrożeniem są moje własne dzieci i co, mam w domu siedzieć w kombinezonie?
Nowe (stare) rygory maseczkowe dla mnie praktycznie nic nie zmienią. W przestrzeni publicznej poruszam się jedynie na trasie zaparkowany samochód - sklep, urząd, praca. W dwóch pierwszych przypadkach i tak wyciągam od razu maseczkę, bo mam wejść do przestrzeni zamkniętej. Do pracy i tak nie będę zakładał, bo nie będę się wygłupiał żeby przejść 10 metrów. W przestrzeni publicznej w mojej wiosce nie będę zakładał żadnej maseczki, ponieważ nie mam przed kim się zabezpieczać, ani kogo chronić. Tym bardziej, że najczęściej przestrzeń tą pokonuje na rowerze więc tym bardziej nie założę. Urażeni potencjalnie spotkani na trasie niech sobie dzwonią na policję. Ta z miasta najprędzej dojedzie w kwadrans i szukaj wiatru w polu, dosłownie wink
Jeśli chodzi o samą maseczkę, to cóż. Dalej będę używał jednej tej samej od pół roku, raz chyba upranej po tym jak posłużyła mi jako szmata pod ręką. Nie przylega w ogóle do twarzy, jeśli to ma jakieś znaczenie biorąc pod uwagę, że i tak zawsze nos mam swobodny. I tyle w temacie.

73 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-09 11:29:35)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Znerx napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Inna sprawa, że rząd mataczy i nie radzi sobie z pandemią od początku, dlatego nie wprowadził stanu wyjątkowego, bo musiał by płacić odszkodowania za swoje zaniedbania, które były od samego początku..

Nie wprowadził, bo nie musiał - miał inny przepis.
Podziękuj Donaldowi Tuskowi, gdyż to on wymyślił ustawę o stanie epidemicznym, żeby nie popsuć sobie PRu w razie W. Wtedy też była panika odnośnie potencjalnej pandemii, a POski rząd nie chciał stanu wyjątkowego. Ostatecznie nic poważnego nie było, a przepisy zostały.   

jak jak to zrobiły Chiny, które niemal całkowicie opanowały u siebie epidemię, granice trzeba było zamknąć wcześniej itd... Nie wspomnę o kłamstwach premiera o opanowaniu i końcu pandemii z niskich pobudek moralnych jakim był strach i przegrania (bez emerytów by przegrali) wyborów.

Serio? Chiny?
Kraj w którym do dzisiaj działają obozy koncentracyjne? Gdzie mogliby spokojnie 100k ofiar wrzucić do dołów z wapnem i nikt by się nie zorientował/cenzura i tak by wycięła?
Gdzie oficjalnie mają 80k zarażonych od początku epidemii? 80k! To jest 50 ludzi na 1kk mieszkańców, nawet z zamordyzmem/maseczkami/odstrzeleniem wszystkich psów w wuhan to brzmi bardzo "na wyrost".

Miał do wyboru  z którego prawa korzystać. To o epidemii nie było stworzone z myślą o ogólnoświatowej pandenii i na pewno nie z myślą o zamknięciu  kraju.
O co chodziło wiemy i szkoda się powtarzać. Tylko o stołki i władzę.
Ale Snake, to Twoja sprawa czy pierzesz maskę, czy pierzesz gatki smile

74

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Ja swoje maseczki ciagle piore i wyparzam zelazkiem. Codziennie swieza, ale ja malutko w niej chodze, chyba ze galeria handlowa , a teraz ulica, ale nie np ogrodki działkowe  czy jakieś miejsce za mostem, za torami, gdzie spaceruje a tam nikogo nie ma.
Higiena masek musi być bo inaczej mam pryszcze na twarzy w miejscach pod maseczka i to jest dramat.
Jakbym miała maseczke Snakea (tą półroczna, to bym chyba wyglądała jak pryszczata 13 latka.
Haha u nas emeryci noszą maski z nosami na zewnątrz. Zawracanie glowy. I tak bedzie gorzej, zeby pozniej bylo lepiej.

75

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

też zauważyłam, że to emerytom jakoś opada smile
z tym że cera psuje sie pod maską jak nie jest vczęsto zmieniana, niestety prawda. I w ogóle maski nie są fajne, ale lepszy sposób macie?

76

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

też zauważyłam, że to emerytom jakoś opada smile
z tym że cera psuje sie pod maską jak nie jest vczęsto zmieniana, niestety prawda. I w ogóle maski nie są fajne, ale lepszy sposób macie?

Niepchanie się w tłum, unikanie wizyt u kichających i kaszlacych znajomych ,  higiena, dobry sen i jedzenie.
Maski wg mnie są potrzebne w pomieszczeniach, autobusach, gdzie dużo ludzi. Na zewnątrz to kompletny bezsens.

Teraz uwaga, znajomy nosił maskę i to nie kawałek szmatki ale taką z bajerami (rodzina lekarską zalatwila), pilnował się i w ogóle uważał. I zachorował.
Ps teraz już jest zdrowy i wrócił do pracy.

77 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2020-10-09 12:09:32)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
rossanka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

też zauważyłam, że to emerytom jakoś opada smile
z tym że cera psuje sie pod maską jak nie jest vczęsto zmieniana, niestety prawda. I w ogóle maski nie są fajne, ale lepszy sposób macie?

Niepchanie się w tłum, unikanie wizyt u kichających i kaszlacych znajomych ,  higiena, dobry sen i jedzenie.
Maski wg mnie są potrzebne w pomieszczeniach, autobusach, gdzie dużo ludzi. Na zewnątrz to kompletny bezsens.

Teraz uwaga, znajomy nosił maskę i to nie kawałek szmatki ale taką z bajerami (rodzina lekarską zalatwila), pilnował się i w ogóle uważał. I zachorował.
Ps teraz już jest zdrowy i wrócił do pracy.

Rossanka, bo maska nie chroni nosiciela tak naprawdę tylko innych i prawdopodobnie, jakiś antycovidowiec co mu maseczka przeszkadzała lub miał źle założoną go niestety zaraził, dlatego tak mnie irytuja egoiści podważający Covid i nienoszący maseczek, bo sobie żeby krzywdę robili to ja jestem za, ale najgorsze, że narażają innych, powinni kilku dla przykładu skazać za narażenie na utratę zdrowia i życia i by się może nauczyli, że nie są sami na tym świecie...

Gdzieś w Tv jakiś naukowiec tłumaczył jak maseczki zapobiegają epidemii w połączeniu z odstępem 1,5 m, ale prawda jest taka, że odstęp to ludzie zachowywali ale w marcu, kwietniu, po zdjęciu lockdownu zachowują się jakby wirus nagle zniknął...

78

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
AloneWolf90 napisał/a:

Niestety Polacy nie są zdyscyplinowaniu i spróbuj zwrócić komuś uwagę o źle założoną maseczkę, brak maseczki, zachowania właściwego odstępu w kolejce, poza obelgami mogą Cię nawet pobić... Teraz próbują ratować sytuację, ale są nieudolni, podstawą państwa prawa jest jego egzekucja i nieuchronność kary, rzeczy które od wielu lat kuleją w Polsce...

Aha, zdyscyplinowani :-D

Mnie to zastanawia co mają w głowie z kolei Ci, którzy muszą, po prostu muszą zwracać innym uwagę. Czy im się wydaje, że to ich rola napominanie innych? Są od tego odpowiednie służby.

Swoją drogą zastanawiałam się czasami, jakie przechodzą katusze Ci wszyscy pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy święcie wierzą, że maseczki ich uratują przed zakażeniem. Co prawda sama z takowej nie korzystam, ale czasami na światłach, jak stał obok autobus, to się przyglądałam pasażerom i mnóstwo, szczególnie młodzieży takiej szkolnej, maseczek nie nosi. To musi być mega stresujące.

79

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
AloneWolf90 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Ela210 napisał/a:

też zauważyłam, że to emerytom jakoś opada smile
z tym że cera psuje sie pod maską jak nie jest vczęsto zmieniana, niestety prawda. I w ogóle maski nie są fajne, ale lepszy sposób macie?

Niepchanie się w tłum, unikanie wizyt u kichających i kaszlacych znajomych ,  higiena, dobry sen i jedzenie.
Maski wg mnie są potrzebne w pomieszczeniach, autobusach, gdzie dużo ludzi. Na zewnątrz to kompletny bezsens.

Teraz uwaga, znajomy nosił maskę i to nie kawałek szmatki ale taką z bajerami (rodzina lekarską zalatwila), pilnował się i w ogóle uważał. I zachorował.
Ps teraz już jest zdrowy i wrócił do pracy.

Rossanka, bo maska nie chroni nosiciela tak naprawdę tylko innych i prawdopodobnie, jakiś antycovidowiec co mu maseczka przeszkadzała lub miał źle założoną go niestety zaraził, dlatego tak mnie irytuja egoiści podważający Covid i nienoszący maseczek, bo sobie żeby krzywdę robili to ja jestem za, ale najgorsze, że narażają innych, powinni kilku dla przykładu skazać za narażenie na utratę zdrowia i życia i by się może nauczyli, że nie są sami na tym świecie...

Gdzieś w Tv jakiś naukowiec tłumaczył jak maseczki zapobiegają epidemii w połączeniu z odstępem 1,5 m, ale prawda jest taka, że odstęp to ludzie zachowywali ale w marcu, kwietniu, po zdjęciu lockdownu zachowują się jakby wirus nagle zniknął...

Dla mnie odstęp może trwać cały czas. Nie znoszę jak ktoś napięta na mnie w kolejce. Wczoraj jakąś emerytka leżała mi na plecach, aż się odgodzilam wózkiem. Nie cierpie tego dlatego w kwietniu byla dla mnie bajka  ludzie w odstepach od siebie, na dodatek ciągle myli w sklepie koszyki i wózki. Jak dla mnie bomba tak powinno być cały czas.
Czy to antykiwidowiec zarazil? Wątpię. Teraz szkoły ruszyły i to przez to chyba i przez sezon grypowy. W lecie nikt masek nie nosił, były tłumy nad morzem, w górach, w mieście ludzie jedli, pili , bary były pełne. A zachorowań było mało  . Teraz dzieci wróciły do szkół, one nie mają objawów ale swietnie to roznoszą po rodzicach . Z reszta masek nie nosza, współczuję teraz nauczycielom.
Z resztą Francja, Niemcy, Anglia, teraz jest wszędzie wzrost .  A nie tylko w pl gdzie niby to wina społeczeństwa, że nie musi masek.Sezon zachorowań się zaczął i to się roznosi jak wirusy co roku tylko, że nikt tego nie badał. Te fale się musza przetoczyc, innego wyjścia nie ma. Tak sądzę. Tak to na logikę wygląda.

80 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-09 12:38:03)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
MagdaLena1111 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Niestety Polacy nie są zdyscyplinowaniu i spróbuj zwrócić komuś uwagę o źle założoną maseczkę, brak maseczki, zachowania właściwego odstępu w kolejce, poza obelgami mogą Cię nawet pobić... Teraz próbują ratować sytuację, ale są nieudolni, podstawą państwa prawa jest jego egzekucja i nieuchronność kary, rzeczy które od wielu lat kuleją w Polsce...

Aha, zdyscyplinowani :-D

Mnie to zastanawia co mają w głowie z kolei Ci, którzy muszą, po prostu muszą zwracać innym uwagę. Czy im się wydaje, że to ich rola napominanie innych? Są od tego odpowiednie służby.

Swoją drogą zastanawiałam się czasami, jakie przechodzą katusze Ci wszyscy pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy święcie wierzą, że maseczki ich uratują przed zakażeniem. Co prawda sama z takowej nie korzystam, ale czasami na światłach, jak stał obok autobus, to się przyglądałam pasażerom i mnóstwo, szczególnie młodzieży takiej szkolnej, maseczek nie nosi. To musi być mega stresujące.

jak ktoś stoi daleko ode mnie, to mam to w du.. jeżeli siada obok bez maski to proszę o założenie, w końcu jesteśmy nie w jego prywatnym autobusie, albo odejscie dalej. Co mna kieruje: dzieci do zaopiekowania, zwłaszcza córka, kredyty do spłacenia. Moze kogoś stać na byczenie się na kwarantannie, mnie nie. Antycowidowiec mnie nie zasponsoruje, dbam o siebie.

Zresztą, jaki antycovidowiec? roznosiciel covidu raczej.

Rossanka, maski olewa młodzież  głównie w całej EU. więc to się z niczego nie bierze.
Wzrost jest bo wchodzą inne inferkcje i ludzie kichają, kaszlą. a nie wiadomo kto jest nosicielem, więc roznoszą. Proste jak budowa cepa.
jakby maski nie chroniły, to by nie było zmniejszenia wystepowania innych chorób, w tym grypy, przenoszonych tak samo.

81

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

Rossanka, maski olewa młodzież  głównie w całej EU. więc to się z niczego nie bierze.

No więc właśnie piszę, ze młodzież i dzieci to swietnie rozniosą, bez względu na to czy nosisz maskę czy nie.

82

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
MagdaLena1111 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Niestety Polacy nie są zdyscyplinowaniu i spróbuj zwrócić komuś uwagę o źle założoną maseczkę, brak maseczki, zachowania właściwego odstępu w kolejce, poza obelgami mogą Cię nawet pobić... Teraz próbują ratować sytuację, ale są nieudolni, podstawą państwa prawa jest jego egzekucja i nieuchronność kary, rzeczy które od wielu lat kuleją w Polsce...

Aha, zdyscyplinowani :-D

Mnie to zastanawia co mają w głowie z kolei Ci, którzy muszą, po prostu muszą zwracać innym uwagę. Czy im się wydaje, że to ich rola napominanie innych? Są od tego odpowiednie służby.

Swoją drogą zastanawiałam się czasami, jakie przechodzą katusze Ci wszyscy pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy święcie wierzą, że maseczki ich uratują przed zakażeniem. Co prawda sama z takowej nie korzystam, ale czasami na światłach, jak stał obok autobus, to się przyglądałam pasażerom i mnóstwo, szczególnie młodzieży takiej szkolnej, maseczek nie nosi. To musi być mega stresujące.

Mnie zastanawia jak tak wielu jest w stanie tolerować idiotów, którzy szkodzą i narażają ich własne życie... Moje życie moja sprawa i nie będzie nikt go narażał w imię swoich chorych wyimaginowanych poglądów...

W społeczeństwie obywatelskim (do jakich poslkei społeczeństwo Polskie nie należy) takie upomnienie odbierane jest jako dbanie o wspólne dobro i interes. Dla Polaków Niemcy to donosiciele (zgłaszaszają wszystkie zakłócenia ciszy nocnej odpowirdnim służbom) i nie idzie z nimi mieszkać dla mnie to prawi obywatele wymagający poszanwonia prawa, które dotyczy wszystkich...

83 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-10-09 12:44:56)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Niestety Polacy nie są zdyscyplinowaniu i spróbuj zwrócić komuś uwagę o źle założoną maseczkę, brak maseczki, zachowania właściwego odstępu w kolejce, poza obelgami mogą Cię nawet pobić... Teraz próbują ratować sytuację, ale są nieudolni, podstawą państwa prawa jest jego egzekucja i nieuchronność kary, rzeczy które od wielu lat kuleją w Polsce...

Aha, zdyscyplinowani :-D

Mnie to zastanawia co mają w głowie z kolei Ci, którzy muszą, po prostu muszą zwracać innym uwagę. Czy im się wydaje, że to ich rola napominanie innych? Są od tego odpowiednie służby.

Swoją drogą zastanawiałam się czasami, jakie przechodzą katusze Ci wszyscy pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy święcie wierzą, że maseczki ich uratują przed zakażeniem. Co prawda sama z takowej nie korzystam, ale czasami na światłach, jak stał obok autobus, to się przyglądałam pasażerom i mnóstwo, szczególnie młodzieży takiej szkolnej, maseczek nie nosi. To musi być mega stresujące.

jak ktoś stoi daleko ode mnie, to mam to w du.. jeżeli siada obok bez maski to proszę o założenie, w końcu jesteśmy nie w jego prywatnym autobusie, albo odejscie dalej. Co mna kieruje: dzieci do zaopiekowania, zwłaszcza córka, kredyty do spłacenia. Moze kogoś stać na byczenie się na kwarantannie, mnie nie. Antycowidowiec mnie nie zasponsoruje, dbam o siebie.

Zresztą, jaki antycovidowiec? roznosiciel covidu raczej.

Rossanka, maski olewa młodzież  głównie w całej EU. więc to się z niczego nie bierze.

Zakładam, że ludzie nie noszą maseczek świadomie, więc czy to zwracanie uwagi przynosi pożądany skutek? Ludzie zakładają maseczkę na Twoje żądanie? Bo Wolf pisał o agresywnych reakcjach, można też po prostu zignorować uwagi innych, ale również dostosować się i zastanawiam się, czy to działa?

Sama noszę maseczkę tam, gdzie trzeba. Ale zdarzyło mi się kiedyś wejść do sklepu z telefonem przy uchu i potem zapomniałam o maseczce zupełnie. Normalnie robiłam zakupy, nikt nie zwracał na mnie jakoś specjalnie uwagi. Dopiero jak stałam przy jakiejś Półce, to kątem oka zauważyłam, jak ktoś wszedł do tej samej alejki i na mój widok stanął jak wryty, po czym szybko się wycofał. To mnie zdziwiło i szybko skumałam, że nie mam maseczki. Jakby mi zwrócił uwagę, to bym założyła, ale tylko dlatego, że normalnie noszę. A osoby, które nie noszą z zasady, to chyba i tak mają gdzieś Ciebie i Twoje powody.

Wolf, w sumie ta sama odpowiedź mogłaby być na Twój post.

84

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Ale nadal nie rozumiem niech mi ktoś wytłumaczy. Na lekcjach młodzież i dzieci mają być bez masek.
Ale już ten sam 14 latek na ulicy od soboty musi mieć maskę. (inna sprawa, że młodzież ma w d... i nie nosi, bo makijażu nie widać no i papierosów nie można palić tongue)
A te maski u nas kompletnie nic w wiekszości nie dają bo:
sa noszone na brodzie,
nos wystaje niczym maszt  Titanica nad lodowatym oceanem
maska jest w ręku
maska urdziła się w kwietniu i wody do tej pory nie widziała (jakby posiew zrobić, okazałoby się, że na niej powstały nowe formy życia tongue
No i będziemy sie z tym bujać do wiosny, co mnie nie ukrywam martwi i złości.

85

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Tak, zakładają przy mnie. Albo poprawiają na nos.
tylko jedna Karyna z czarnymi ustami nie chciała i rzuciła wiązankę :0
No i jeden gość gdzies na oko 60 założył niezadowolony na nos, całą drogę w tramwaju patrzył z byka w milczeniu, a na koniec rzucił: Ty też będziesz stara kiedyś! big_smile

86

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
MagdaLena1111 napisał/a:

Zakładam, że ludzie nie noszą maseczek świadomie, więc czy to zwracanie uwagi przynosi pożądany skutek? Ludzie zakładają maseczkę na Twoje żądanie? Bo Wolf pisał o agresywnych reakcjach, można też po prostu zignorować uwagi innych, ale również dostosować się i zastanawiam się, czy to działa?

Sama noszę maseczkę tam, gdzie trzeba. Ale zdarzyło mi się kiedyś wejść do sklepu z telefonem przy uchu i potem zapomniałam o maseczce zupełnie. Normalnie robiłam zakupy, nikt nie zwracał na mnie jakoś specjalnie uwagi. Dopiero jak stałam przy jakiejś Półce, to kątem oka zauważyłam, jak ktoś wszedł do tej samej alejki i na mój widok stanął jak wryty, po czym szybko się wycofał. To mnie zdziwiło i szybko skumałam, że nie mam maseczki. Jakby mi zwrócił uwagę, to bym założyła, ale tylko dlatego, że normalnie noszę. A osoby, które nie noszą z zasady, to chyba i tak mają gdzieś Ciebie i Twoje powody.

Też kiedyś pobiegłam do sklepu i zupełnie zapomniałam maski. Przypomniało mi się, jak zobaczyłam inne osoby w sklepie w maskach. Ale nikt nic nie powiedział. Teraz kobiety mają jednak ten plus, że robi się zimno i zaczynamy nosić szaliczki i apaszki i jakby co, to można w sklepie to nałożyć, jakby się zapomniało.

87

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
rossanka napisał/a:

Ale nadal nie rozumiem niech mi ktoś wytłumaczy. Na lekcjach młodzież i dzieci mają być bez masek.
Ale już ten sam 14 latek na ulicy od soboty musi mieć maskę. (inna sprawa, że młodzież ma w d... i nie nosi, bo makijażu nie widać no i papierosów nie można palić tongue)
A te maski u nas kompletnie nic w wiekszości nie dają bo:
sa noszone na brodzie,
nos wystaje niczym maszt  Titanica nad lodowatym oceanem
maska jest w ręku
maska urdziła się w kwietniu i wody do tej pory nie widziała (jakby posiew zrobić, okazałoby się, że na niej powstały nowe formy życia tongue
No i będziemy sie z tym bujać do wiosny, co mnie nie ukrywam martwi i złości.

Rossanka, gdyby rządzący mieli choć trochę rozumu to nie otwarli by szkół, przedszkoli, mam takie same zdanie jak Ty, że sami stworzyli ten wzrost co teraz go doświadczamy..

Co do noszących maski nieprawidłowo to napiszę tak w przepisie wyraźnie jest nakaz zakrywanai nos i ust, wszystkich noszacacych nieprawidłowo powinno sie traktować jak bez maski i dawać im mandaty. Polakowi inaczej do rozumu nie przemówisz jak po kieszeni, sa odporni na wszelkie logiczne argumenty...

Powiem tak kiedyś jakaś idiotyczna sprzedawczyni zwróciła mi uwagę, że nosze maskę nieprawidłowo na nosie a nie pod i dlatego mi się ciężko oddycha. big_smile

88 Ostatnio edytowany przez rossanka (2020-10-09 13:16:43)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
AloneWolf90 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ale nadal nie rozumiem niech mi ktoś wytłumaczy. Na lekcjach młodzież i dzieci mają być bez masek.
Ale już ten sam 14 latek na ulicy od soboty musi mieć maskę. (inna sprawa, że młodzież ma w d... i nie nosi, bo makijażu nie widać no i papierosów nie można palić tongue)
A te maski u nas kompletnie nic w wiekszości nie dają bo:
sa noszone na brodzie,
nos wystaje niczym maszt  Titanica nad lodowatym oceanem
maska jest w ręku
maska urdziła się w kwietniu i wody do tej pory nie widziała (jakby posiew zrobić, okazałoby się, że na niej powstały nowe formy życia tongue
No i będziemy sie z tym bujać do wiosny, co mnie nie ukrywam martwi i złości.

Rossanka, gdyby rządzący mieli choć trochę rozumu to nie otwarli by szkół, przedszkoli, mam takie same zdanie jak Ty, że sami stworzyli ten wzrost co teraz go doświadczamy..

Co do noszących maski nieprawidłowo to napiszę tak w przepisie wyraźnie jest nakaz zakrywanai nos i ust, wszystkich noszacacych nieprawidłowo powinno sie traktować jak bez maski i dawać im mandaty. Polakowi inaczej do rozumu nie przemówisz jak po kieszeni, sa odporni na wszelkie logiczne argumenty...

Powiem tak kiedyś jakaś idiotyczna sprzedawczyni zwróciła mi uwagę, że nosze maskę nieprawidłowo na nosie a nie pod i dlatego mi się ciężko oddycha. big_smile

Co do mandatów to jestem przeciwna. Niedługo za wszystko będziemy płacić mandat, bo to po prostu sposób na wyciągniecie od ludzi pieniędzy.Czy mandat jakoś wpłynie na wirusa? Ano nie wpłynie.
Poza tym tp jest bezsensu, kłócimy się w tym wątku o maseczki, a to jest żaden problem. Wirus jest niezależnie od maseczek. Była sprawa respiratorów, albo tych bonów na wakacje, że to niby już bezpiecznie jezdzić, bo wirusa już nie ma, na plażach tłumy jak na bazarach, a miały być odstępy, parawany, co jeszcze. aha, wybory przed wakacjami - idzcie na wybory, już jest bezpiecznie. To poszli. Teraz jest wzrost zachorowań i nagle wszystko to wina tego, że ktoś tam nie nosi masek (których to już nie nosiliśmy ze 4 miesiące.). I tak się kłócą o te nieszczęsne maski.

Nadal twierdz,e ze to "wina" i pory roku (we wrześniu zwykle zaczynają się wszelkie sprawy chorobowe (katary, kaszle i takie tam), no i powrót do szkół, To już wystarczy. Będzie teraz dużo, bardz o dużo,  wlistopadzie to dopiero zobaczycie, ale potem ta fala opadnie.

89

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

AloneWolf

,, Rossanka, gdyby rządzący mieli choć trochę rozumu to nie otwarli by szkół, przedszkoli, mam takie same zdanie jak Ty, że sami stworzyli ten wzrost co teraz go doświadczamy.. ''
A pomyślałeś ilu rodziców musiałoby wtedy zrezygnować  z pracy aby siedziec w domu z tymi maluchami? Ja nie wyobrażam sobie aby zostawić samego w domu choćby 7 latka czy też nawet starsze dziecko, o przedszkolakach nie wspominając. Przecież gdy coś się stanie to kryminał dla rodziców i niepotrzebny ból dziecka. Co lepiej, mieć mniej nawet nie zachorowań ale pozytywnych nosicieli kosztem rozwalonych firm i gospodarki? Z czego ludzie mają żyć,bo ile pracodawca będzie tolerować brak pracownika w pracy. Jest robiona rekordowa ilość testów, to i pozytywnych tyle wychodzi. Nie ma co panikować.

90

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
AloneWolf90 napisał/a:

Rossanka, bo maska nie chroni nosiciela tak naprawdę tylko innych i prawdopodobnie, jakiś antycovidowiec co mu maseczka przeszkadzała lub miał źle założoną go niestety zaraził, dlatego tak mnie irytuja egoiści podważający Covid i nienoszący maseczek,
.

Wrócę jeszcze do tego. Moze tak. A może zaraził go człowiek noszący poprawnie maseczkę, zakrywającą usta i nos, z drucikiem na górze, wszystko było przepisowo, ale te maski nie są szczelne, ta osoba mogła być nosicielem a i tak zarazić tego drugiego. Niekoniecznie jakiś anty bez maski wink

A szkoły i przedszkola - fakt rodzice muszą chodzić do pracy. 2 tygodnie mogą z dzieckiem posiedzieć. Ale rok? Pół roku bez pracy? Albo jedno pracuje a drugie siedzi w domu - kto mu wypłaca pieniądze i z czego? Kto w tym czasie pracuje? Co z samotnymi rodzicami?

91 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-10-09 14:15:02)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

jakby maski nie chroniły, to by nie było zmniejszenia wystepowania innych chorób, w tym grypy, przenoszonych tak samo.

Uuu, co tam grypa! Maseczki chronią również przed nowotworami, wiesz jak spadła na nie zachorowalność? Ani chybi dzięki maseczkom i dystansowi społecznemu.

Co do zwiększonej ilości zakażeń. Oczywiście po pierwsze sezon jesienny, tak na marginesie większość sezonowych infekcji wywołują inne koronawirusy. Po drugie wymiana "materiału" przez dzieci. Dopóki dzieci siedziały w domach wymiana pomiędzy rodzinami mającymi różnorodne kontakty rodzinne i służbowe była ograniczona. Teraz dzieci z różnych środowisk, miejsc zamieszkania spotykają się w szkołach i "aktualizują bazę wirusów".
Sorki ale jeśli ktoś myśli, że przeczeka, to są to raczej złudzenia. Praktycznie nie ma szczepionek na pospolite koronawirusy, bo są one zmienne, nie powodują większych perturbacji zdrowotnych i co najważniejsze przebyta infekcja uodparnia na dość krótko. Szczepionka na Covid-19 raczej nie będzie inna, w najlepszym razie będzie wymagać corocznego odnowienia ale to pewnie nierealne. Lekarstw w powszechnym rozumieniu też nie ma i raczej nie będzie tak jak i nie dostajemy od lekarza żadnego lekarstwa przy innych infekcjach wirusowych. Leczy się objawowo. Ci co mają ciężkie objawy i powikłania lądują w szpitalu i tam się stosuje konkretne lekarstwa, które muszą być stosowane pod ścisłą kontrolą lekarza. Tak było przy innych infekcjach wirusowych w ich ciężkim przebiegu, i jest teraz z Covid-19.

92

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Co do prania masek to są fajne badania które dowodzą, że noszenie takiej maski (np. materiałowej) jest znacznie groźniejsze dla zdrowia niż nie noszenie jej w ogóle. wink
Głownie z powodu akumulacji wilgoci, rozwoju grzybów i innych patogenów.

93 Ostatnio edytowany przez TypowyCharlie (2020-10-09 14:19:10)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Co się dziwić że duża część społeczeństwa ma wywalone na te maseczki skoro przykład idzie z góry...
Już to widzę jak codzienne noszenie maseczek przez kilka godzin ( w większości tych samych) pomoże w walce z koronawirusem. Tak samo z przyłbicami gdzie równie dobrze kichanie w rękaw da taki sam rezultat.

94

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Znerx napisał/a:

Co do prania masek to są fajne badania które dowodzą, że noszenie takiej maski (np. materiałowej) jest znacznie groźniejsze dla zdrowia niż nie noszenie jej w ogóle. wink
Głownie z powodu akumulacji wilgoci, rozwoju grzybów i innych patogenów.

No ale to trzeba ją nosić prawidłowo, znaczy wydychać w nią powietrze wink

95 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-10-09 14:19:12)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

też zauważyłam, że to emerytom jakoś opada smile
z tym że cera psuje sie pod maską jak nie jest vczęsto zmieniana, niestety prawda. I w ogóle maski nie są fajne, ale lepszy sposób macie?

https://ichef.bbci.co.uk/news/660/cpsprodpb/5691/production/_112416122_uhsft.jpg
Bezpieczeństwo to tylko tak.

A tu masz ciekawy pomysł na "przeróbkę maski do nurkowania na system filtrujący covid" wink

96 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-09 15:05:03)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Znerx, dzięki, ale to nie atak kosmitów, tylko zwykła ochrona przed pluciem, ale jak Ty tylko tak poczułbyś się bezpiecznie, nie mam nic przeciwko temu big_smile

I też uważam że lepiej nie nosić majtek w ogóle, niż te same przez pół roku smile
Ja wrzucam maski do pralki normalnie
Jakie kilka godzin? ja nie myślę na polu nosić, gdzie nie ma ludzi..  może ta woalka to dobry pomysł smile

czy się musimy wszyscy zarazić? jeszcze nie mam przekonania.. ale moze jakiś wyjazd integracyjny z miesięczną kwarantanną dla tych co chcą przetestować? smile jakiś pożytek by był z tego eksperymentalny, może Pad by jakieś medale wręczał potem? smile
Rossanka nie siedzisz znajomemu w głowie, może ma kochankę i się z nią całował?

97 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-10-09 15:11:29)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

ale jak Ty tylko tak poczułbyś się bezpiecznie, nie mam nic przeciwko temu big_smile

Jeszcze będziesz lecieć do sklepu nurkowego wink tylko pewnie będzie zamknięte.

Ela210 napisał/a:

I też uważam że lepiej nie nosić majtek w ogóle, niż te same przez pół roku smile

Co wtedy zrobisz ze spodniami? cool
Też przestaniesz nosić? tongue Pewnie wywołasz tym niezłą sensację.

A tak poważniej.
Myślicie, że przy ilu zachorowaniach znowu wszystko zamkną?
Wczoraj 4000, dzisiaj prawie 5000... zobaczymy co dadzą maseczki, ale pewnie do następnego piątku będzie po 10000 dziennie i kompletna zapaść państwa.

edit:

czy się musimy wszyscy zarazić? j

To nic nie da, bo są potwierdzone przypadki osób które łapały dwukrotnie. Co ciekawe, artykuły na ten temat podają, że 2 raz ludzie przechodzili to gorzej niż za 1szym

98

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Znerx napisał/a:
Ela210 napisał/a:

ale jak Ty tylko tak poczułbyś się bezpiecznie, nie mam nic przeciwko temu big_smile

Jeszcze będziesz lecieć do sklepu nurkowego wink tylko pewnie będzie zamknięte.

Ela210 napisał/a:

I też uważam że lepiej nie nosić majtek w ogóle, niż te same przez pół roku smile

Co wtedy zrobisz ze spodniami? cool
Też przestaniesz nosić? tongue Pewnie wywołasz tym niezłą sensację.


A tak poważniej.
Myślicie, że przy ilu zachorowaniach znowu wszystko zamkną?
Wczoraj 4000, dzisiaj prawie 5000... zobaczymy co dadzą maseczki, ale pewnie do następnego piątku będzie po 10000 dziennie i kompletna zapaść państwa.

edit:

czy się musimy wszyscy zarazić? j

To nic nie da, bo są potwierdzone przypadki osób które łapały dwukrotnie. Co ciekawe, artykuły na ten temat podają, że 2 raz ludzie przechodzili to gorzej niż za 1szym

myślałam o spódnicy. szkoci chyba wiedzieli o co chodzi.

liczba wykrytych nie jest istotna bo to funkcja ilości testów. Liczy się ilu ląduje w szpitalu.

99 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-10-09 15:24:37)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
rossanka napisał/a:

Też kiedyś pobiegłam do sklepu i zupełnie zapomniałam maski. Przypomniało mi się, jak zobaczyłam inne osoby w sklepie w maskach. Ale nikt nic nie powiedział. Teraz kobiety mają jednak ten plus, że robi się zimno i zaczynamy nosić szaliczki i apaszki i jakby co, to można w sklepie to nałożyć, jakby się zapomniało.

A wszelkie testy mówią, że taka zasłona ust i nosa z części garderoby i szalików jest bez sensu, nic nie daje. Wrzuciłam wyżej listę publikacji, z których wynika, że tylko 3-warstwowe maseczki materiałowe i maseczki chirurgiczne często zmieniane się sprawdzają. Ale kto by tam wnikał, ważne, że ludzie czują się bezpiecznie. Nawet jak to tylko pozory bezpieczeństwa.


PS. Cieszę się, że tym razem całkiem nie zwariowali i wprowadzając od soboty w całym kraju żółtą strefę, jednocześnie zrezygnowali z obowiązku zakrywania ust i nosa na terenie lasów, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego i plaży.
Teraz to w ogóle miałam taki absurd, że jak wyszłam z domu na spacer, to idąc w prawo musiałam założyć maseczkę (strefa czerwona) a w lewo mogłam iść bez maseczki (strefa żółta) :-D

100

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

liczba wykrytych nie jest istotna bo to funkcja ilości testów. Liczy się ilu ląduje w szpitalu.

Liczy się też moment, kiedy obywatele bombardowani liczbami chorych i medialnymi newsami odmówią współpracy.

Co do łóżek w szpitalach, według TVN zajęte jest 4138 łóżek (na dziś), a 4 dni temu było 3150. O ile dobrze pamiętam to minister coś, na któreś konferencji, opowiadał o tym, że wszystkich mają 8000. Na tydzień.

101

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

co to jest ogród zabytkowy?

102

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

co to jest ogród zabytkowy?

Też zaglądałam do gugla, żeby sprawdzić :-D Bo prędzej nie wiedziałam. Wygląda na to, że to wiekowy drzewostan, warty chronienia. Przez chwilę zastanawiałam się, czy park oliwski w jakimś stopniu się w tę definicję nie wpisuje, ale sama nazwa park zamyka temat.

103

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

widzę, że w Wilanowie taki mają, to już wiemy skąd specjalne wyróżnienie..zabezpieczają swoje tyłki..

104

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Zacna inicjatywa, ale nic nie da.

Nasz rząd (lub nierząd) nie ma tu za dużo do gadania poza tym że może zostać zmuszony do użycia siły. Problemem jest Bank światowy który ta cała "pandemie" sponsoruje i szantażuje kraj za krajem w celu utrzymania strachu wśród ludzi. Po co utrzymywać terror na ulicach możecie się domyśleć...

Warto zapytać jakie wydarzenie nadchodzi, na które mamy nie patrzeć. I jak bardzo ważne ono będzie.

U nas i tak jest na miękko. Zobaczcie co się dzieje w UK. Albo Australii. Tam jest rzeczywisty terror.

Nasza władza od zarania dziejów składała się że agentów zagranicznych mocarstw i lokalnych przekupnych jełopów, którzy spieprza każdy projekt i nie dopilnują niczego jak należy. I w tym cała nadzieja.

105

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
apropo_defacto napisał/a:

Nasza władza od zarania dziejów składała się że agentów zagranicznych mocarstw i lokalnych przekupnych jełopów, którzy spieprza każdy projekt i nie dopilnują niczego jak należy. I w tym cała nadzieja.

Ja bym wręcz określił to świadomym sabotażem lol No bo jak nazwać inaczej to, że przez 8 miesięcy straszliwej epidemii nie dookreślono standardu przesłony nosa i ust? Gdzie jeszcze można zrozumieć pierwsze 2-3 miesiące zamieszania, trudności aprowizacyjnych itp. ale od czerwca mniej więcej jest wszystkiego w bród. A u nas po staremu koszulka naciągnięta na nos ratuje świat! Tyle samo nie zmieniono delegacji ustawowej do karania za brak przesłony nosa i ust. Ustawa mówi wprost, że w drodze rozporządzenia można regulować szczegółowe wymagania wobec osób chorych i podejrzanych o zakażenie, gdzie ustawa wprost daje definicję osoby podejrzanej o zakażenie tj. "podejrzany o chorobę zakaźną – osobę, u której występują objawy kliniczne lub odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych, mogące wskazywać na chorobę zakaźną". Ponieważ tej delegacji ustawowej do treści samego rozporządzenia nie ma, to mandaty wystawiane osobom zdrowym, a nawet bezobjawowym nosicielom są bezprawne. Oczywiście po przyjęciu mandatu nie ma o czym gadać ale sprawy wysyłane do sądów wobec odmowy przyjęcia mandatu za brak maseczki w tych sądach zapadają na korzyść obywatela. Ciekawy przeciek z narady w KG Policji, że naczalstwo obwieściło panom oficerom, że policjant ma zrobić wszystko aby obywatel mandat przyjął. Ciekawy jestem do jakiego jeszcze poziomu skundli się tzw. Polska Policja.

106 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-09 19:32:39)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Snake napisał/a:
apropo_defacto napisał/a:

Nasza władza od zarania dziejów składała się że agentów zagranicznych mocarstw i lokalnych przekupnych jełopów, którzy spieprza każdy projekt i nie dopilnują niczego jak należy. I w tym cała nadzieja.

Ja bym wręcz określił to świadomym sabotażem lol No bo jak nazwać inaczej to, że przez 8 miesięcy straszliwej epidemii nie dookreślono standardu przesłony nosa i ust?

jakoś mnie to nie dziwi, ze nie dookkreślono. Patrząc na wszystkie akty prawne przez ostatnie 5 lat , które w wiekszosci były chałami, to by mi się dopiero zjeżyły włosy na głowie zobaczywszy precyzyjną prawniczą perełkę akurat w tej sprawie. To by było podejrzane.
jak Policja zacznie scigać ludzi na osiedlowych uliczkach bo tak łatwiej niż w komunikacji czy gdzies tam, to będzie prawdziwy upadek.
nie widzę tu żadnego spisku, tylko efekty nieudolności  władzy. w innych krajach nie lepiej mają, o kryzysie przywództwa mówi się już dawno i dlatego od lat tyle narastających problemów na świecie. oczywiście zgoda, że wielka finansjera robi na tej nieudolności interesy. ale że specjalnie wypuszczono Covid to naprawdę nie było potrzebne. samo się wali..

107

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Mandat mi nie grozi za jeżdżenie rowerem po polach, lasach, a nawet drogach! W trakcie uprawiania sportu nie trzeba nosić maseczki. No to moda jesień-zima 3 paski! Lećcie do sklepów kupujcie kijki do nordic walking, bo zaraz będzie to towar deficytowy lol

108

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Maseczki to jest tylko coś, co rząd próbuje nam wmusić w czasie covid.

Dociekliwi dojdą do wniosku, ze wirusy dostają się do ciała człowieka przez cztery „wejścia” w głowie, a wiec oczy, uszy, usta, nos.

I tu pojawia się pytanie: czy maseczka chroni oczy i uszy? Odpowiedzcie sobie sami.

Poza tym długo pracowałem w Wuhan, mam info oraz fotki z pierwszej ręki jak to wyglądało.

109 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-10 09:39:27)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
lindros napisał/a:

Maseczki to jest tylko coś, co rząd próbuje nam wmusić w czasie covid.

Dociekliwi dojdą do wniosku, ze wirusy dostają się do ciała człowieka przez cztery „wejścia” w głowie, a wiec oczy, uszy, usta, nos.

I tu pojawia się pytanie: czy maseczka chroni oczy i uszy? Odpowiedzcie sobie sami.

Poza tym długo pracowałem w Wuhan, mam info oraz fotki z pierwszej ręki jak to wyglądało.

Uszy nie mają śluzówki W uszy włóż słuchawki. jak chcesz A czy to prawda, ale jest taki mechanizm obronny częściowo zabezpieczający, zamykamy powieki.
To że nie chronimy się doskonale, nie jest argumentem za tym, by przestać w ogóle.
I wypaczasz sens maseczek: one chronią Innych. Z oka do Ciebie strzelę kolego czy z ucha? big_smile czy raczej z nosa i ust?

Właśnie ten post pokazuje, że rząd i media nie tłumaczą ludziom jasno, po co zakłada się maski, nie po to by chronić siebie samego, tylko innych.
Gdyby tu był taki mechanizm jak przy ewentualnych szczepieniach, czyli że Twoje zachowanie  ma wpływ tylko na Ciebie, czyli nie nosisz maski, nie szczepień się, to tylko Ty ponosisz konsekwencje, to zgoda, pełna wolność.

Jeżeli nie rozumieją tego ludzie biorący udział w forumowych dyskusjach i niektórzy politycy (zresztą  im nie ma co wierzyć bo zbijają kapitał na czym mogą) to jak ma uwierzyć szary Kowalski co ma 10 minut czasu na wiadomości w mediach?
Ktoś bierze kasę za stanowiska państwowe związane z bezpieczeństwem a nie poczuwa się do zadania sobie trudu, by to jasno wyłożyć. Ochrona takie słowo kojarzy się z ochroną osobistą i nie jest dobre do wyjaśniania  celu noszenia masek.
A potem zdziwienie, protesty, wprowadzanie zbyt szerokich ograniczeń i w końcu agresją władzy na ludzi i ludzi na siebie nawzajem.

110

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

I tu pojawia się pytanie: czy maseczka chroni oczy i uszy? Odpowiedzcie sobie sami.

Dlatego masz się trzymać 1,5 m od innych ludzi.
Maseczki ograniczają zasięg plucia. Oczywiste, że nie w 100% ale jednak.

Wszyscy porzucili się bezpiecznie i pojechali na wakacje (tak, tak Szumi. Ty też. I jak to się skończyło? lol), dzieci poszły do szkoły/żłobka/przedszkola... minął miesiąc inkubacji i mamy.

https://image.freepik.com/darmowe-psd/lockdown-corona-virus-3d-style-tekstu-efekt_106244-590.jpg

111 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-10 14:21:20)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

No i po konferencji Morawieckiego.
Nie wiem jakim cudem sytuacja miałaby się odwrócić, czy to dziadki i babcie teraz szaleją po ulicach i zajmują łóżka? Ja tego nie widzę.. zakupy osobne dla nich, może to i dobry pomysł, tylko że oni i tak od 7 są w większości na nogach, a  więc nie można tego zrobić wcześniej? Bo faktycznie rano, zanim ludzie zdążą napluć i nachuchać w sklepach.mam rodziców starszych po 70
Jeśli się o nich boję, to tylko że strony brata, który uważa że nie ma pandenii i sąsiada z 5 dzieci, który uważa to samo .I z kaszlącymi dzieciakami do kościoła chodzi. bez masek oxywiscie
Jeśli to ludzie z DPS zajmują miejsca w szpitalach, to może tam należy zrobić miejsca do opieki i część respiratorow, ludzi przeszkolić. ?  Jak jest za mało ludzi, ktoś biega po 3 etatach  i zaraża pensjonariuszy, to tam zadzialac.
I brakuje mi statystyki nie o respiratorach, ale o wymagających leczenia poza domem, bo respirator to ostateczność i często się spod niego nie wychodzi.

112

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Godziny dla seniorów nie działały, a tylko tworzy ty zatory, tylko po to, żeby dziadziuś bądź babcia sobie przyszła o 15.

113

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Nie ma co się podbiecac a w szczególności nie ma się czego bać. Patrzcie na statystyki umieralności.ale nie na chińskiego wirusa tylko ogólnie wszystkich zgonów. I nagle z pandemicznej 2020 wychodzi że sumarycznie umarło mniej niż przed rokiem 2019. Taka to pandemia.... A no chyba że zmienimy definicje pandemii (2018) i włączymy do definicji zgony zwierząt. Wystarczy poczytać.

114

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Ale czy Ty rozumiesz, że  nie tylko ilość niezywych  na teraz się liczy,  tylko tendencja i wzrost? Poza tym kto by chciał żyć potem z niewydolnością  płuc czy serca?

115 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-10-10 14:40:33)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Tak pozatym to gdzie te trupy co to krematoria nie nadążały palić? Gdzie te szpitale takie pełne (spróbuj iść do lekarza-zdalne porady)

Gdzie te rodziny rozczlonkowane, osierocone dzieci?  Hahaha

Strach się dobrze sprzedaje w kraju gdzie motłoch był karany za cichy chód po ulicy od pokoleń.

Tu macie statystyki
niedozwolony link

116 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-10-10 17:45:32)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

Ale czy Ty rozumiesz, że  nie tylko ilość niezywych  na teraz się liczy,  tylko tendencja i wzrost? Poza tym kto by chciał żyć potem z niewydolnością  płuc czy serca?


Teraz to się liczy tak że szpital dostaje więcej za koronotrupa niż zwykłego trupa. To interes jest.tez dostaniesz 9000 na pogrzeb kogoś z rodziny zamiast 3900, tylko podpisz że miał koronę. Nie ważne że umarł w wypadku. Dla wszystkich jest lepiej. Motłoch i tak nie rozumie że ani maseczki ani izolacja wirusów nie zatrzyma bo nie może.
I skoro to taki zabójczy wirus to jak to jest że 74 letni dziadek idzie do szpitala na kowida a wychodzi po dwóch dniach bez kowidu smile

Magia z Chin smile

117

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Tak sobie poczytałem o reinfekcjach covidem.
No i ... właśnie. Nie ma szczepionek na żaden z popularnych ostatnio koronawirusów, a jakiekolwiek szczepionki będą, prawdopodobnie, nieskuteczne. Ponieważ przeciwciała nie są produkowane, w ludzkim organizmie, dłużej niż przez kilka miesięcy.
I to nie jest jakaś nowość.

118 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-10 18:51:02)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

To już się komuś wyrwało w kwietniu, że skuteczna szczepionka będzie trudna do opracowania.  Bardziej liczę na jakiś lek, lub zupełnie innowacyjną szczepionkę, nie na zasadzie wszczepienia oslabionych wirusów..

Słyszałam że już są teorie, że inny wirus dodany do korony  ją załatwia. Strach się bać..
Jak kilka lat temu wyrwał w się na wolność  ebola i mogła zostać przeniesiona do Europy,  była wielka akcja szukania ludzi z kontaktu i bezwzględnej izolacji.
A teraz niektórzy się oburzeni że do Włoch  sobie nie pojadą na ferie  to mamy co mamy.

119

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

Jak kilka lat temu wyrwał w się na wolność  ebola i mogła zostać przeniesiona do Europy,  była wielka akcja szukania ludzi z kontaktu i bezwzględnej izolacji.
A teraz niektórzy się oburzeni że do Włoch  sobie nie pojadą na ferie  to mamy co mamy.

Ebola zabija 60-90 % ludzi, którzy się nią zakażą co zresztą sprzyja izolacji ognisk tego wirusa. Koronawirus MERS miał dużo większą śmiertelność niż SARS-Cov2, rzędu 35 % i do tej pory nie ma szczepionki. Covid-2 to nie ospa i ludzie to widzą. Nawet na ospę, która zabijała kilkadziesiąt procent zakażonych trzeba było prowadzić przymusowe szczepienia.

120

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:
lindros napisał/a:

Maseczki to jest tylko coś, co rząd próbuje nam wmusić w czasie covid.

Dociekliwi dojdą do wniosku, ze wirusy dostają się do ciała człowieka przez cztery „wejścia” w głowie, a wiec oczy, uszy, usta, nos.

I tu pojawia się pytanie: czy maseczka chroni oczy i uszy? Odpowiedzcie sobie sami.

Poza tym długo pracowałem w Wuhan, mam info oraz fotki z pierwszej ręki jak to wyglądało.

Uszy nie mają śluzówki W uszy włóż słuchawki. jak chcesz A czy to prawda, ale jest taki mechanizm obronny częściowo zabezpieczający, zamykamy powieki.

Pytanie z biologii: z czego zbudowana jest błona bębenkową ucha?

121

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

To już się komuś wyrwało w kwietniu, że skuteczna szczepionka będzie trudna do opracowania.  Bardziej liczę na jakiś lek, lub zupełnie innowacyjną szczepionkę, nie na zasadzie wszczepienia oslabionych wirusów..

No właśnie.
Dlatego działania sprowadzają się do ograniczenia liczby zachorowań, żeby nie sparaliżować lub mówiąc wprost nie doprowadzić do zapaści służby zdrowia poprzez zapchanie jej osobami wymagającymi hospitalizacji. Uwaga, będę chwalić ten rząd :-D, ale uważam, że skupienie się na ochronie osób starszych, to jest właściwe podejście.
Chociaż jestem realistką i np. skoro seniorzy w marcu, kwietniu mało korzystali z godzin otwarcia sklepów tylko dla nich, to teraz to się nie zmieni.

122 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-11 10:52:51)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Lindros, smile Twoja zapewne z ślinianki i uszy Ci oddychają i plują.  smile Ciekawa mutacja big_smile

123

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
MagdaLena1111 napisał/a:

Dlatego działania sprowadzają się do ograniczenia liczby zachorowań, żeby nie sparaliżować lub mówiąc wprost nie doprowadzić do zapaści służby zdrowia poprzez zapchanie jej osobami wymagającymi hospitalizacji.


Dlatego dzielna służba zdrowia broniąc się przed zapaścią odwróciła się dupą od przeważającej liczby chorych na inne, banalne schorzenia jak nowotwory chociażby. Można się śmiać ze zdjęć ogłoszeń na drzwiach przychodni, że jak obywatelu masz objawy jakiejś infekcji, to przychodnia cię nie obsłuży. Śmierć kobiety z rozlewającym się wyrostkiem, której szpital nie przyjął aż nie przyszedł wynik testu na Covid-19 (dwa dni) śmieszna już nie jest. Gdzie nawet zupełny laik wie, że rozlewający się wyrostek robaczkowy, to albo natychmiastowa ingerencja chirurgiczna, albo śmierć. Takie decyzje podejmują ludzie w białych kitlach, których z szacunku do zawodu lekarza nie nazwę lekarzami. I nie są to wcale przypadki jednostkowe. To nie ludzie umierający na Covid-19 krążą karetkami od szpitala do szpitala ale chorzy na inne, banalniejsze od tej straszliwej zarazy choroby. Statystyki jeśli nie są manipulowane nie kłamią. W tym roku w Polsce drastycznie spadłą zachorowalność na nowotwory. Nie, to nie dzięki noszeniu maseczek i dystansowi społecznemu ludzie nie zarażają się nowotworami. To po prostu obraz całkowitej zapaści służby zdrowia, która nie diagnozuje nowotworów, jak też szeregu innych chorób. Większość ludzi, która cudownie została "zniknięta" ze statystyk zachorowalności na nowotwory pojawi się w nich ponownie za rok czy dwa, tylko że jako ofiary śmiertelne, bo było już za późno aby im pomóc. To dotyczy również ludzi, którzy umrą na zawały, udary będące konsekwencją nie rozpoznanych i nie leczonych chorób układu krążenia.
Ja końcem ubiegłego roku miałem incydent, który mógł oznaczać poważne i potencjalnie śmiertelne schorzenie. Psim swędem i głównie staraniem małżonki ekstraordynaryjnie miałem zrobiony prawie komplet badań z tomografią, rezonansem, usg tętnic. Ekstraordynaryjnie oznacza ponad miesiąc w publicznej służbie zdrowia. Gdybym te badania zrobił prywatnie, to koszt łącznie pod 2 tysiące złotych. Udało się, bo to był grudzień, a nie marzec, kwiecień. Ostatnie z badań robiłem chyba w lutym i wynikało ono z tego, że poprzednie były pozytywne dla mnie, więc nadal nie znaleziono przyczyny incydentu. Wynik tego badania miałem odebrać w marcu ale nie odebrałem, bo placówka służby zdrowia jak inne zamknęła się na pacjentów. Wynik badania poznałem w czerwcu, kiedy rzeczona placówka łaskawie znów pozwoliła banalnym pacjentom na odwiedziny. Przy okazji badania się na okoliczność tego incydentu oznaczono mnie jako potencjalnie zagrożonego jaskrą i kazano przynajmniej raz w miesiącu badać ciśnienie oczu i raz na kwartał pojawiać się w tej specjalistycznej placówce. Nie muszę dodawać, że od tamtej pory tj. początku roku nie miałem szans pojawić się w tej placówce jak też innych, które mogły mi zmierzyć ciśnienie. To jest mój wymiar zapaści służby zdrowia, a nie ilość zajętych łóżek przez Covid-19.

MagdaLena1111 napisał/a:

Uwaga, będę chwalić ten rząd :-D, ale uważam, że skupienie się na ochronie osób starszych, to jest właściwe podejście. Chociaż jestem realistką i np. skoro seniorzy w marcu, kwietniu mało korzystali z godzin otwarcia sklepów tylko dla nich, to teraz to się nie zmieni.

Nie ma żadnej ale to żadnej strategii rządu wobec osób starszych, a te godziny handlu, to zwykła ściema jak większość z tego co robią. Polska Izba Handlowa jak zgłaszała pół roku temu, tak i dziś zgłasza, że to nie działa. Ludzie starsi nie robią zakupów w godzinach 10-12. Kto ma to wiedzieć lepiej jak nie handlowcy? Tymczasem rząd wie lepiej i skutek jest taki, że w godzinach 10-12 po staremu sklepy będą świecić pustkami, za to rano i po południu ścisk i brak dystansu będzie większy. Dalej z uporem maniaka, w imię swych ideologicznych przekonań rząd nie chce się zgodzić aby wznowić handlowe niedziele aby rozgęścić tygodniowe zakupy. Dalej nie zmieniono kluczowej ustawy aby dać legitymizację rozporządzeniu nakładającemu obowiązek nakładania maseczek. A brak tej legitymizacji, to czołowa broń antymaseczkowców. Trudno nie przyznać im racji skoro można się śmiać z mandatu, który próbuje wręczyć policja skoro ten mandat upadnie w sądzie. Kiedy na rynku od kilku miesięcy można kupić dowolną maseczkę o atestowanej skuteczności i to w akceptowalnej cenie rząd dalej wciska ciemnotę, że byle gówno na twarzy pomaga walczyć z epidemią.

124

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Uwierz Snake z pierwszej ręki, że w Szpitalu Uniwersyteckim nowo wybudowanym wyposażonym w sprzęt i specjalistów woleliby spokojną pracę, a nie covidowanie. 
Uważam że seniorzy co nie wychodzili często i tak nie wychodzą,  a Ci co od lat chodzą o 8 na zakupy i tak pójdą.

125

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

Uwierz Snake z pierwszej ręki, że w Szpitalu Uniwersyteckim nowo wybudowanym wyposażonym w sprzęt i specjalistów woleliby spokojną pracę, a nie covidowanie. 
Uważam że seniorzy co nie wychodzili często i tak nie wychodzą,  a Ci co od lat chodzą o 8 na zakupy i tak pójdą.

Eli! Tu nie chodzi o to co lekarze wolą. Tu nie chodzi też o to że seniorzy są źli czy nie rozsądni. Tu chodzi o to żeby rząd wreszcie wprowadził jakąś spójną strategię. Nie musi być najlepsza na świecie . Musi być przemyślana i spójna. Skoro obywatel płaci na ten rząd podatki to ma prawo oczekiwać czegoś w zamian.

Obserwuję działania rządu niemieckiego. Też jest trochę bezradności, ale wprowadzili jednolite zasady. Za brak maseczki jest karana osoba bez maseczki, a nie sprzedawca w sklepie który ją obsługuje. Służba zdrowia działa. Różnica jest taka, że jeśli masz objawy przeziębieniowe musisz się wstępnie umówić na wizytę. Mniejsze imprezy, ale na jasnych zasadach. Kraje DACH i Francja wprowadziły jednorodny system śledzenia zachorowań i kontaktów. Ogólnonarodowa dyskusja na temat kolejnych ograniczeń. Angażowanie ekspertów do oceny pojawiających się propozycji.
W Polsce rano pojawia się w tv premier i ogłasza, że od dziś polska jest czerwona żółta czy tęczowa. Od jutra szpitale mają się koordynować same. Od wczoraj wprowadziliśmy obowiązek noszenia różowych skarpetek. Czy pomagają? No nie, ale śmiesznie wyglądają. Są wybory, więc epidemii nie ma, jutro są protesty, więc epidemia jest. To powoduje że większość społeczeństwa uważa epidemię za ściemę. Tzw. służba zdrowia przestała de facto funkcjonować. Zmieniła się w służbę obsługi covid. Ratujemy stu zabijając tysiąc, ale kasa jest tylko za covid, więc robimy covid. W jednej szkole chory jest nauczyciel, więc sanepid zamyka szkołę. W drugiej chorych jest trzech, więc tylko oni idą na kwarantannę.
Tego nie da się obronić. To jest chaos i działanie na szkodę społeczeństwa. Tylko wprowadzając jednolite zasady i bezwzględnie je respektując jesteśmy w stanie nieco ograniczyć rozwój tej epidemii. Zamiast kardiologa i internisty, nawet jeśli są profesorami, weźmy na ekspertów wirusologa i epidemiologa. Skoro nie wolno robić wesel na sto osób, to nie ma rządowych akademii. Nawet zaprzysiężenie prezydenta powinno być imprezą kameralną.
Polacy ogólnie są mało zdyscyplinowani, ale skoro rząd pokazuje że ograniczeń nie trzeba stosować, to i obywatele będą je lekceważyć. Ryba psuje się od głowy.

Nie twierdzę że epidemii nie ma. Twierdzę że aby ograniczenia działały, muszą być spójne i powszechne. Inaczej to nadal będzie panściema.

126

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Lagrange napisał/a:

Polacy ogólnie są mało zdyscyplinowani, ale skoro rząd pokazuje że ograniczeń nie trzeba stosować, to i obywatele będą je lekceważyć.

Ale to jest kwestia kulturowa. tongue
Nic nie poradzisz na wolność szlachecką, 120+lat zaborów, niemców/II wojnę, sowiecki PRL i III RP zbudowaną w oparciu o podejrzane układy.

127 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-11 12:49:39)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Przecież ja tego chaosu nie bronię. Nie widzę też powodu by po śladach innych iść, pod warunkiem sprawdzenia czy mamy takie same złożenia i możliwości

Jestem jak najbardziej za w miarę normalnym życiem, a nie karaniem czy mandatami.  np pomocą finansową rządu w opracowaniu różnych  udogodnień, by było bezpiecznie,  Nie da się całego życia przenieść do wirtualu i zdrowie psychiczne jest też ważne,
Dlaczego rząd tego nie zrobi: bo u nas nie m,a rządu czy prezydenta tylko jeden dziadek decyduje.
co do dyscypliny nie zgodzę się.
przecież zamknęliśmy się w domach i zamknęliśmy biznesy nie ze strachu, tylko z odpowiedzialności. z myślą że na chwilę i że rząd wie co robić dalej.
Już raczej naiwni jesteśmy.

128

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Ela210 napisał/a:

przecież zamknęliśmy się w domach i zamknęliśmy biznesy nie ze strachu, tylko z odpowiedzialności. z myślą że na chwilę i że rząd wie co robić dalej.

I drugi raz ludzie nie dadzą się na to nabrać. Dlatego już trwa propaganda, że za wszystko winni są ci co nie noszą maseczki. W szkole mojego dziecka pani woźna miała pozytywny wynik i poszła na izolację/kwarantannę. Dowiedziałem się o tym na klasowym grillu w czasie plotek rodziców. Pani dyrektor prosiła aby nie rozpowszechniać tej informacji, bo nam zamkną szkołę i nas samych na kwarantannie. Woźna i dyrekcja zapewne spójnie podali informację, że z nikim w szkole nie miała kontaktu. Ponieważ jak do tej pory cisza i spokój tzn., że rodzice solidarnie trzymają język za zębami lol Tak to wygląda... Sam miałem w czasie ostatnich miesięcy ze 2-3 razy jakieś objawy infekcyjne. Do głowy mi nie przyszło żeby iść z tym do lekarza, czy nie iść do pracy. Bo co, że mnie w kościach łamie? Dziś podawali, że liczba wizyt lekarskich dzieci spadła o 2/3! To znaczy tylko i wyłącznie, że rodzice przestali chodzić do lekarza z dziećmi zakatarzonymi w obawie przed wylądowaniem na kwarantannie. To proste, ludzie boją się kwarantanny, a nie wirusa.

129 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-10-11 13:11:51)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Uwaga, będę chwalić ten rząd :-D, ale uważam, że skupienie się na ochronie osób starszych, to jest właściwe podejście. Chociaż jestem realistką i np. skoro seniorzy w marcu, kwietniu mało korzystali z godzin otwarcia sklepów tylko dla nich, to teraz to się nie zmieni.

Nie ma żadnej ale to żadnej strategii rządu wobec osób starszych, a te godziny handlu, to zwykła ściema jak większość z tego co robią. Polska Izba Handlowa jak zgłaszała pół roku temu, tak i dziś zgłasza, że to nie działa. Ludzie starsi nie robią zakupów w godzinach 10-12. Kto ma to wiedzieć lepiej jak nie handlowcy? Tymczasem rząd wie lepiej i skutek jest taki, że w godzinach 10-12 po staremu sklepy będą świecić pustkami, za to rano i po południu ścisk i brak dystansu będzie większy. Dalej z uporem maniaka, w imię swych ideologicznych przekonań rząd nie chce się zgodzić aby wznowić handlowe niedziele aby rozgęścić tygodniowe zakupy. Dalej nie zmieniono kluczowej ustawy aby dać legitymizację rozporządzeniu nakładającemu obowiązek nakładania maseczek. A brak tej legitymizacji, to czołowa broń antymaseczkowców. Trudno nie przyznać im racji skoro można się śmiać z mandatu, który próbuje wręczyć policja skoro ten mandat upadnie w sądzie. Kiedy na rynku od kilku miesięcy można kupić dowolną maseczkę o atestowanej skuteczności i to w akceptowalnej cenie rząd dalej wciska ciemnotę, że byle gówno na twarzy pomaga walczyć z epidemią.

OK, źle się wyraziłam.
Po prostu cieszę się, że ten rząd nie spanikował i nie zamyka szkół, nie robi lockdownu dla całego społeczeństwa, a jedynie akcentuje potrzebę ochrony osób starszych. Doskonale wiem, że te godziny dla seniorów nie działają, ale oprócz tego są jakieś dofinansowania dla DPSów, wcześniej wprowadzono zakaz odwiedzin oraz ograniczono przemieszczania się osób z ich obsługi.
Mnie odpowiada model Szwedzki walki z pandemią, gdzie nie ma nakazów i zakazów, które tylko pozorują ochronę, a funkcjonują zalecenia a z narodem prowadzi się dialog i informuje o strategii podejmowanej przez władze w odpowiedzi na rekomendacje osób, które są merytoryczne. Tam właśnie też chroni się osoby starsze, bo w pierwszej fali około połowy ofiar śmiertelnych to byli pensjonariusze domów seniora.
Przykłady państw, gdzie nakaz noszenia maseczek obowiązywał cały czas, i było to ściśle egzekwowane, pokazują, że nie na wiele się to zdaje, bo mamy tam w ostatnim czasie większy nawet przyrost zachorowań niż w Polsce. Wspomnę choćby Hiszpanię, chyba Francji też to dotyczy.


Znerx napisał/a:
Lagrange napisał/a:

Polacy ogólnie są mało zdyscyplinowani, ale skoro rząd pokazuje że ograniczeń nie trzeba stosować, to i obywatele będą je lekceważyć.

Ale to jest kwestia kulturowa. tongue
Nic nie poradzisz na wolność szlachecką, 120+lat zaborów, niemców/II wojnę, sowiecki PRL i III RP zbudowaną w oparciu o podejrzane układy.

Nie tylko kwestie kulturowe, nie tylko brak właściwych wzorców „z góry”, ale też wady prawne wprowadzonych nakazów grają tu ważną rolę. Można sobie wejść na stronę RPO i zobaczyć, że nakaz zakrywania ust i nosa jest nielegalny. Już nawet zakładając, źe jest ob zasadny.

130 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-11 13:20:45)

Odp: 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

smile no to chyba u was tak łatwo zamknąć szkołę. W LO córki nie ma szans na zgopdę sanepidu na to: kwarantanny idą punktowo, reszta chodzi, nauczycieli nie zliczę.
W Polsce większość seniorów mieszka w rodzinach, więc szwedzkie modele się nie sprawdzą. zreszta tam nie było żadne sprawdzanie, tylko utylizacja.
I niestety wiele wskazuje na to, że i młodym nie opłaca się z wirusem zaznajamiać.

Posty [ 66 do 130 z 151 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » 10 października (sobota) przyjdź na Marsz Wolności w ok. 40 miastach

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024