Lucyfer666 napisał/a:AloneWolf90 napisał/a:Jest takie powiedzenie, że wolnosc jednego czlowieka kończy się tam gdzie zaczyna wolnosc drugiego... Organizacja takiego marszu teraz jak chorych przybywa po 3 tys. to narażanie innych na utratę zdrowia i życia, wszyscy uczestnicy tych marszów powinni być wylapani przez policję i wysłani na kwarantannę po zakonczeniu marszu.
Owszem władza łamie prawo, ale nie można organizować teraz wieców i protestów w tradycyjny sposób, jak co powinien wygladac tak jak przedsiębiorców najlepiej byloby zapchac autami wszystkie wyjazdy z minsterstw w Warszwie i jeździć na kółko z prędkościami 10 km/h... Wtedy wladza w jakikolwiek sposób odczuła by skutek...
Inną sprawą jest, że większość ludzi to debile, gdyby nie nakazy i zakazy nie potrafili być żyć i sami sobie by szkodzili w mojej ocenie Panstwo nie powinno chronić takich ludzi, każdy kto chce zaszkodzić sobie powinienem moc to zrobić, bedzie mneij debili, Panstwo powinno chronic jedynie by debile nie mogli zrobić nic innym...
Najlepsze jest, że w tym kraju ludzie pytają o wiarę w covid, coś co zostało udowodnione naukowo i opisane eprzez naukowców, czego skutki widizmu każdego dnia.. Ci sami ludzie nie wierza w covid, który widzą, a wierzą w Boga i religię, których nie ma i nie ma na nie żadnych logicznych dowodów... Dla mnie wszyscy z sekty antycovidowej powinni być notowani i prowadzony ich rejestr w przypadku zachorowania na covid nie powinni być leczeni, bo jak maja ich leczyć na coś czegonie ma.
Byłaby to elementarna sprawiedliwość.
Troszkę konsekwencji nie ma, bo dlaczego mieliby być na kwarantannie po marszu, skoro kwarantanna jest, żeby zapobiegać czegoś, czego według nich nie ma
(w nawiązaniu do nie leczenia)
No jak to nie ma konsekwencji?
A pierwsze zdanie?
Mogą się pozarażać nawzajem, ale innych nie powinni zarazić stąd po proteście, na który na 100% przyjdzie część bez maseczek trzeba na 10 dni odizolować od reszty społeczeństwa by nikogo nie pozarażali...
Morfeusz1 napisał/a:AloneWolf90
,, Organizacja takiego marszu teraz jak chorych przybywa po 3 tys. to narażanie innych na utratę zdrowia i życia, wszyscy uczestnicy tych marszów powinni być wylapani przez policję i wysłani na kwarantannę po zakonczeniu marszu.''
Można protestować i zachować środki ostrożności, to będzie na powietrzu, można zachować odległości. W tym samym czasie otwarte są różne targowiska, gdzie jest dużo ludzi, ich też wyślesz na kwarantanny bo skupiają się w jednym miejscu? Możesz mnie nazwać niedowiarkiem czy też antyCovidianem mimo, że nim nie jestem.Tu nie chodzi o wiarę w koronawirusy,bo one są.Tu chodzi o środki jakie są podejmowane wobec społeczeństwa. Ludzie byli bardzo zdyscyplinowani przez długi czas, siedzieli w domach i patrzyli jak prezes może iść na cmentarz, oni nie, i wiele innych podobnych zachowań władzy. Na ile mamy jeszcze pozwalać na ograniczenia i na jak długo. Wczoraj czytałem wypowiedź jednego z lekarzy, to bardzo był za wprowadzeniem stanu wyjątkowego i generalnie za obostrzeniami na 2-3 lata.
Pod dokumentem trzech amerykańskich ekspertów epidemiologów (opublikowanym w niedzielę) do czwartku podpisało się ok 60 tys. osób - ponad 2600 przedstawicieli nauk medycznych i o zdrowiu publicznym, ponad 3400 przedstawicieli służby zdrowia i niemal 54 tys. innych osób.
Dokument nazwany "deklaracją z Great Barrington" mówiący o nabieraniu odporności stadnej i jednocześnie ochronie najbardziej zagrożonych ludzi. Wielu lekarzy, expertów alarmuje, że umieralność będzie wzrastać ale od innych chorób. Także stres, kondycja psychiczna, strach przed Covid dobrze na nas nie wpływa. Biernie mamy czekać aż zrobią nam jeszcze większe kary? Zakazy przemieszczania? Tak dzieje się już za granicą. To, że będziemy grzecznie siedzieć pozamykani nie daje nam żadnej gwarancji. To też tyczy się protestujących rolników. Oni wiedzą, że jak teraz nie wyjdą na protesty to za chwilę debilna ustawa może jednak być przyklepana. Jeszcze tylko dopchnać nocą bezkarność plus i będzie git
.
Na taką demonstracje przyjdą różni ludzie tak jak różni ludzie, różnie się zachowywali dotychczas w czasie pandemii, mogę się założyć, że część ludzi przyjdzie bez maseczek, tych co nie wierzą w covid, należy oddzielić sprawę covidu od działań rządu. Nie zapanujesz nad ogromnym tłumem sponatanicznie zwołanym, nie wiesz kto może się pojawić i jak będzie zachowywał, dlatego jest duże ryzyko, że możesz się zarazić od uczestników, poza tym maski tak naprawdę nie chronią przed zagrożeniem (porównaj sobie ze strojem tych co pobierają próbki do testów na covid), a jedynie ograniczają ryzyko, w przypadku protestu samochodowego nie ma takiego ryzyka.
Inna sprawa, że rząd mataczy i nie radzi sobie z pandemią od początku, dlatego nie wprowadził stanu wyjątkowego, bo musiał by płacić odszkodowania za swoje zaniedbania, które były od samego początku.. Zamiast przygotowywać się na epidemię, przepychali kasę na swoją tubę propagandową, minister zdrowia szusował sobie wtedy we Włoszech w rejonie, gdzie potem wybuchła epidemia i rozniosła się na cały świat, nie powinno być żadnych lotów do domów, tak jak to zrobiły Chiny, które niemal całkowicie opanowały u siebie epidemię, granice trzeba było zamknąć wcześniej itd... Nie wspomnę o kłamstwach premiera o opanowaniu i końcu pandemii z niskich pobudek moralnych jakim był strach i przegrania (bez emerytów by przegrali) wyborów.
Niestety Polacy nie są zdyscyplinowaniu i spróbuj zwrócić komuś uwagę o źle założoną maseczkę, brak maseczki, zachowania właściwego odstępu w kolejce, poza obelgami mogą Cię nawet pobić... Teraz próbują ratować sytuację, ale są nieudolni, podstawą państwa prawa jest jego egzekucja i nieuchronność kary, rzeczy które od wielu lat kuleją w Polsce...
Lucyfer666 napisał/a:Zgadzam się. Mało kto zdaje sobie sprawę ze szkodliwości UE na poszczególne sektory.
Ale dla wielu i tak istotne jest to, że "Unia daje" (przy jednoczesnym potępieniu obecnych krajowych socjali)
Ja tam od zawsze byłem przeciwnikiem Związku Socjalistycznych Repulik Europejskich, nie po to Polska zerwała z jednym kołchozem by wchodzić do drugiego.
Unia to absurdalny Twór z jeszcze bardziej absurdalnymi niewybieralnymi urzędnikami, którzy podejmują idiotyczne decyzje niczym komuniści (jak klaskanie na wróble w Chinach za Mao Zedonga), niszczy Europę i podcinają gałąź na której opiera się cały przemysł UE (motoryzacja) i jeszcze ta okropna centralnie sterowana gospodarka z limitami... Jedyny plus UE to, że kontroluje wydatki, bo inaczej Polscy złodzieje dalej finansowali by się z podatków wszystkich obywateli...