Zdecydowanie rolety, ponieważ:
- nie trzeba ich zdejmować ani zawieszać(pomimo nowoczesnych zawieszek itp.- ręce dalej bolą)

- nie trzeba podnosić przy odkurzaniu;
- nie trzeba ich dawać na parapet w okresie grzewczym, jak chcemy czuć ciepło bijące od kaloryfera.
Przypomniało mi się, jak w rodzinnym domu mieliśmy w kuchni niebieskie w kratkę zasłony(były też inne, ale te szczególnie zapamiętałam)
A w duży pokoju bordowe trzy zasłony.
Uśmiecham się teraz na to wspomnienie.
Zawsze, jak robił się już mrok pierwsza zasłaniałam zasłony w całym domu.
Bałam się, że w ciemności zobaczę przez okno, jakieś oczy czy twarz.

Teraz w całym mieszkaniu mamy rolety "dzień-noc" i jest super.
Wystrojem bardzo pasują.
Jedynie nie mamy w kuchni rolet, ponieważ świetnie sprawdza się firanka do wysokości parapetu.
Mam jasno a to najważniejsze.
Przy roletach typu "dzień-noc" jednak bym musiała w dzień podnosić je do góry, a nie lubię mieć gołych okien.
Widziałam rolety typu harmonijka, spoko sprawa, ponieważ odkrywasz albo górę okna albo dół.
Ale minusem jest to, że bałabym się, że szybko ją zbrudzę przy codziennym odsuwaniu.
Teraz uświadomiłam sobie, jaką hipokrytką jestem

Nie lubię, jak ktoś mi zagląda do okien, ale sama uwielbiam to robić.
W okresie świątecznym zawsze chodzimy na wieczorne spacery i główną atrakcją są ustrojone posesje i komentowanie co nam się podoba a co nie.
I oczywiście punktujemy i oceniamy.
Ostatnio tak sobie spacerujemy, ja coś tam skomentowałam, że ładna choineczka w oknie a tu zaraz w oknie ukazała się Dziewczyna i zaciągnęła rolety zewnętrzne.
Naprędce zaraz skomentował, że Dziewczyna usłyszała naszą rozmowę i nie życzy sobie, aby Jej zaglądać w okna.

R_ita nawet nie wiedzieliśmy, że są takie folie na okno a'la lustro weneckie i sądziliśmy, że może wynajdziemy coś takiego, ponieważ podczas jednego spaceru rzucił nam się dom, w którym nie było ani rolet, ani firanek. Ot tak, okna bez niczego.
Ja od razu, żebym tak nie mogła mieszkać i to jeszcze był parter. Okna od ulicy.
Na to mój Naprędce wtedy wymyślił te rolety typu lustro weneckie i zapytał się mnie, co sądze, gdyby na tych roletach a'la weneckie było, że mordują kogoś, albo uprawiają seks?

Oczywiście ludzie mieszkający w tym domu mieli by z obserwujących niezłą polewke.
