Osiedle dla katolików - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 99 z 99 ]

66

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

Po przeczytaniu Twego postu Summerko pomyślałam sobie,że takie małe zamknięte osiedla byłyby lepsze od tych wielkich dla każdego,nie tylko katolika.Byłoby łatwo wyeliminować takie jednostki jak Mariusz-syfiące swoim psem w miejscach użyteczności publicznej i na prywatnych posesjach sąsiadów.
Ja mając takiego Mariusza za sąsiada na pewno założyłabym monitoring posesji.I wysoki płot.Od chamstwa da się odgrodzić.

Niestety takich Mariuszów jest więcej. Co z tego, że ja nie mam ochoty patrzeć  na psie kupy po drodze do pracy. Tak jak powiedział, to ci dbający o środowisko są dziwakami. Dziwacy nie zgadzają się na wąchanie  psich odchodów, pozostali normalni jak nadepną, to co robią?
Tej kultury łatwo się nie zmieni, może następne pokolenia  zrozumieją  o co tu chodzi, bo nawet jakby doszło do epidemii, to i tak wina  byłaby po stronie chorującego.  Alternatywą na małym osiedlu byłoby przeznaczanie dla psów specjalnego terenu do biegania, do załatwiania potrzeb  i ludziom byłoby wstyd. Tutaj zwracając komuś uwagę, narażam się na agresję. Doświadczyła tego moja sąsiadka, która zwracała uwagę ludziom, żeby nie wypuszczali samego psa, który załatwia się na klatce schodowej. I co? W odpowiedzi odchody znalazły się na wycieraczce pod jej drzwiami. Skończyło się to nieziemską awanturą i  doniesieniem do administracji, a na tablicy dla mieszkańców pojawił się stosowny napis. Gdyby ta sąsiadka miała samochód pod blokiem, pewnie zastałaby zniszczony. A pamiętasz "Konopielkę?":)

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:

Proszę o podanie paragrafu, który nakazuje mi sprzątać po swoim psie.

art 146 KW "Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."
oraz  art. 10 ust. 2a w zw. z art. 10 ust. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z w/w przepisami kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, podlega karze grzywny.

Averyl napisał/a:

marioosh666 napisał/a:

raczej powinno się podać do publicznej wiadomości adres Marioosh666... by uchronić swoje buty

Zapewniam, że wystarczy patrzeć pod nogi. Pies jest kulturalny i załatwia swoje potrzeby na trawce, a ludzie chodzą po chodniku. Stąd następuje pokojowa współegzystencja smile

Dlaczego w normalnych miastach w Polsce czy w nrmalnych krajach ludzie mogą sobie na trawkę przyjść z kocykiem i usiąść,tudzież położyć się i nie mieć psiego gówna na plecach? Dobrze,że Mariusz w Polsce zamieszkuje i raczej na takich warunkach jak preferuje nie ma szans za zamieszkanie z psem w innym europejskim kraju niż np Ukraina.

gojka102 napisał/a:

Szczepienia na choroby zakaźne(parwo,kaszel kennelowy,leptospiroza,nosówka,zakaźne zapalenie watroby) powtarza sie co dwa,trzy lata-zależy od szczepionki.Nie wierzę,że wet Ci nie powiedział,że te szczepienia NIE DZIAŁAJĄ przez całe życie psa.

Jeden starszy powiedział, że może zaszczepić drugi raz, ale nie ma sensu. Młodzi są gotowi szczepić na wszystko tyle razy ile właściciel może zapłacić. Na wszystko poza wścieklizną szczepiłem raz i pies, a właściwie dwa psy nigdy nie zachorowały.

gojka102 napisał/a:

Nie wiem czy będzie Ci miło jak ktoś w rewanżu też otruje Twego srającego po cudzych posesjach psa.Będziesz miał za swoje.Szkoda tylko psa,którego narażasz.

mariooosh666 napisał/a:

Spokojnie... Nie uwzięliśmy się na jednego sąsiada wink Może, co najwyżej, otruć przypadkowego.

I zupełnie przypadkowo-będzie to Twój pies.

mariooosh666 napisał/a:

Ja naprawdę mieszkam wśród normalnych ludzi. Nikt nie robi afery z takiego powodu. Gdyby przychodził co dzień i mu srał na wejściu to pewnie straciłby cierpliwość, ale raz to za mało. Tu nie Wilanów, że ludzie psiego gówna nie widzieli wink

Jak ktoś mieszka wśród "normalnych" ludzi to nie rozrzuca po swojej posesji żarcia z trutką.

68

Odp: Osiedle dla katolików
Summerka napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Po przeczytaniu Twego postu Summerko pomyślałam sobie,że takie małe zamknięte osiedla byłyby lepsze od tych wielkich dla każdego,nie tylko katolika.Byłoby łatwo wyeliminować takie jednostki jak Mariusz-syfiące swoim psem w miejscach użyteczności publicznej i na prywatnych posesjach sąsiadów.
Ja mając takiego Mariusza za sąsiada na pewno założyłabym monitoring posesji.I wysoki płot.Od chamstwa da się odgrodzić.

Niestety takich Mariuszów jest więcej. Co z tego, że ja nie mam ochoty patrzeć  na psie kupy po drodze do pracy. Tak jak powiedział, to ci dbający o środowisko są dziwakami. Dziwacy nie zgadzają się na wąchanie  psich odchodów, pozostali normalni jak nadepną, to co robią?
Tej kultury łatwo się nie zmieni, może następne pokolenia  zrozumieją  o co tu chodzi, bo nawet jakby doszło do epidemii, to i tak wina  byłaby po stronie chorującego.  Alternatywą na małym osiedlu byłoby przeznaczanie dla psów specjalnego terenu do biegania, do załatwiania potrzeb  i ludziom byłoby wstyd. Tutaj zwracając komuś uwagę, narażam się na agresję. Doświadczyła tego moja sąsiadka, która zwracała uwagę ludziom, żeby nie wypuszczali samego psa, który załatwia się na klatce schodowej. I co? W odpowiedzi odchody znalazły się na wycieraczce pod jej drzwiami. Skończyło się to nieziemską awanturą i  doniesieniem do administracji, a na tablicy dla mieszkańców pojawił się stosowny napis. Gdyby ta sąsiadka miała samochód pod blokiem, pewnie zastałaby zniszczony. A pamiętasz "Konopielkę?":)

Owszem,pamiętam:"a czy to w robocie o prędzej idzie"-mój ulubiony smile
Cóż,ja też na agresję być może się narażam ale jak widzę ludzi-nie tylko u mnie niesprzątajacych to zaraz podchodzę i mówię,że trzeba sprzątnąć.Jak oporny to mówię,że zdjecie zrobiłam jak jego piesek się załatwia i przekażę SM.Jak zaczyna wyzywać to grzecznie mówię,że to także nagrywam i wyzwiska też są karalne.
Z mułami nie da się inaczej:zastraszać bo ludzkie słowo w polskim języku nie dociera przez ten żelazny kask na głowie...

69

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

art 146 KW "Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."
oraz  art. 10 ust. 2a w zw. z art. 10 ust. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z w/w przepisami kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, podlega karze grzywny.

Jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby ktoś taką grzywnę dostał i mam wątpliwości czy jej nałożenie w ogóle jest możliwe na podstawie tego paragrafu.

gojka102 napisał/a:

Jak ktoś mieszka wśród "normalnych" ludzi to nie rozrzuca po swojej posesji żarcia z trutką.

Ja też nie rozrzucam. Ktoś musiałby mi srać notorycznie, a to się nie zdarza. Raz to za mało, żeby pies poszedł na odstrzał.

70

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

art 146 KW "Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."
oraz  art. 10 ust. 2a w zw. z art. 10 ust. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z w/w przepisami kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, podlega karze grzywny.

Jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby ktoś taką grzywnę dostał i mam wątpliwości czy jej nałożenie w ogóle jest możliwe na podstawie tego paragrafu.

gojka102 napisał/a:

Jak ktoś mieszka wśród "normalnych" ludzi to nie rozrzuca po swojej posesji żarcia z trutką.

Ja też nie rozrzucam. Ktoś musiałby mi srać notorycznie, a to się nie zdarza. Raz to za mało, żeby pies poszedł na odstrzał.

A u mnie na osiedlu niejeden cwaniak dostał.SM zakroiła taka akcję,że rano i wieczorami podchodzili i prosili by pokazać czy właściciel psa ma woreczki smile Jak próbował pyskować to i tak mandacik dostawał.Za inne wykroczenie smile
Oczywiście kasowała też tych co srali pieskami.

71

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

A u mnie na osiedlu niejeden cwaniak dostał.SM zakroiła taka akcję,że rano i wieczorami podchodzili i prosili by pokazać czy właściciel psa ma woreczki smile Jak próbował pyskować to i tak mandacik dostawał.Za inne wykroczenie smile

Dziwni ludzie, dziwna SM - nic tylko się ewakuować i zostawić ich wszystkich, żeby się pożarli na wzajem.

gojka102 napisał/a:

Oczywiście kasowała też tych co srali pieskami.

Trzeba walczyć o prawa zwierząt.

72

Odp: Osiedle dla katolików

Dla mnie pomysł ok, bo w sumie niech ludzie o podobnych poglądach sobie mieszkają na kupie big_smile będą razem się pozdrawiać na święta i chronić przyrodę na osiedlu i tak dalej.
A co do psich kup, bo widzę, że na to zszedł temat big_smile u mnie na osiedlu to nie trzeba SM, bo inni lokatorzy tak bardzo mnie pilnują,jak wychodzę z psem, że nie ma możliwości, żebym nie miała ze sobą woreczka.

73

Odp: Osiedle dla katolików
andziagandzia napisał/a:

Dla mnie pomysł ok, bo w sumie niech ludzie o podobnych poglądach sobie mieszkają na kupie big_smile będą razem się pozdrawiać na święta i chronić przyrodę na osiedlu i tak dalej.

W teorii wszystko pięknie, ale obecna linia Watykanu jest inna niż polskiego Episkopatu. Między katolikami też są podziały. Istnieje możliwość, że przy dużym ich skupisku na małym terenie zaczęłyby narastać konflikty.

andziagandzia napisał/a:

A co do psich kup, bo widzę, że na to zszedł temat big_smile u mnie na osiedlu to nie trzeba SM, bo inni lokatorzy tak bardzo mnie pilnują,jak wychodzę z psem, że nie ma możliwości, żebym nie miała ze sobą woreczka.

I gdzie go później wyrzucasz?

74

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
andziagandzia napisał/a:

A co do psich kup, bo widzę, że na to zszedł temat big_smile u mnie na osiedlu to nie trzeba SM, bo inni lokatorzy tak bardzo mnie pilnują,jak wychodzę z psem, że nie ma możliwości, żebym nie miała ze sobą woreczka.

I gdzie go później wyrzucasz?

Nie udawaj głupiego Mariusz.Są śmietniki na psie kupy a jak nie ma w okolicy to można je wyrzucać do normalnych śmietników gdzie ludzie wyrzucają niesegregowane śmieci.Taka psia kupa w woreczku mniej zaszkodzi w śmietniku niż na ulicy,chodniku,trawniku.

75

Odp: Osiedle dla katolików

Mario chyba se jajca z nas robi. Nie wierze, ze mozna byc takim neandertalem i bez żenady tak to podkreslac.

76

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

Nie udawaj głupiego Mariusz.

Ja nie udaję!

gojka102 napisał/a:

Są śmietniki na psie kupy a jak nie ma w okolicy to można je wyrzucać do normalnych śmietników gdzie ludzie wyrzucają niesegregowane śmieci.

- Odchody zwierząt należą do drugiej kategorii materiałów szkodliwych i niebezpiecznych, które mogą przenosić choroby - mówi dr Magdalena Lenart - Ojak, starszy inspektor ds. weterynaryjnych w Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej. - Powinny znajdować się w szczelnych i zamkniętych od góry pojemnikach. Zwierzęce odchody należy też inaczej transportować, utylizować i składować, niż inne śmieci - dodaje.

- Psie odchody mogą być siedliskiem tasiemczycy i glistnicy, a także chorób wywołanych przez pierwotniaki - dodaje powiatowy lekarz weterynarii we Wrocławiu Krzysztof Niementowski.

Żródło: Gazeta Wrocławska (artykuł z dnia 06.02.2013 r.) - Miasto: psie kupy wrzucajcie do zwykłych koszy. Weterynarze łapią się za głowy

gojka102 napisał/a:

Taka psia kupa w woreczku mniej zaszkodzi w śmietniku niż na ulicy,chodniku,trawniku.

Nie będę się zadowalał półśrodkami. Robię coś porządnie albo wcale. Chcesz brać udział w tym dziadostwie - Twoja sprawa.

adiaphora napisał/a:

Mario chyba se jajca z nas robi.

Broń Boże!

adiaphora napisał/a:

Nie wierze, ze mozna byc takim neandertalem i bez żenady tak to podkreslac.

To Wy wrzucacie niebezpieczne i szkodliwe materiały drugiej kategorii wywołujące liczne choroby do normalnych śmietników narażając tym samym na szwank i to poważny moje zdrowie. I jeszcze czujecie się przez lepsze od innych, takie nowoczesne, postępowe i jesteście z tego dumne. Shame on you!

77 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-03-30 12:47:58)

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Nie udawaj głupiego Mariusz.

Ja nie udaję!

to chyba tym gorzej dla Ciebie big_smile

gojka102 napisał/a:

Są śmietniki na psie kupy a jak nie ma w okolicy to można je wyrzucać do normalnych śmietników gdzie ludzie wyrzucają niesegregowane śmieci.

marioosh666 napisał/a:

- Odchody zwierząt należą do drugiej kategorii materiałów szkodliwych i niebezpiecznych, które mogą przenosić choroby - mówi dr Magdalena Lenart - Ojak, starszy inspektor ds. weterynaryjnych w Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej. - Powinny znajdować się w szczelnych i zamkniętych od góry pojemnikach. Zwierzęce odchody należy też inaczej transportować, utylizować i składować, niż inne śmieci - dodaje.

- Psie odchody mogą być siedliskiem tasiemczycy i glistnicy, a także chorób wywołanych przez pierwotniaki - dodaje powiatowy lekarz weterynarii we Wrocławiu Krzysztof Niementowski.

Żródło: Gazeta Wrocławska (artykuł z dnia 06.02.2013 r.) - Miasto: psie kupy wrzucajcie do zwykłych koszy. Weterynarze łapią się za głowy
No co Ty! big_smile big_smile big_smile
Ktoś kto wrzuca cytat o tym,że psie odchody są niebezpieczne sra swoim pieskiem po okolicy i ani mu w głowie sprzątanie
Chyba się w tych swoich głupstwach już tak zapętliłeś,że sznurek wrzyna Ci się w gardło big_smile big_smile

marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Taka psia kupa w woreczku mniej zaszkodzi w śmietniku niż na ulicy,chodniku,trawniku.

Nie będę się zadowalał półśrodkami. Robię coś porządnie albo wcale. Chcesz brać udział w tym dziadostwie - Twoja sprawa.

A ktoś Ci zabrania sprzątnać kupę swego pieska i wrzucić do specjalnego kontenera? Zaraz zaczniesz pewnie ściemniać,że u Ciebie w okolicy nie ma.Ale i tak wszyscy wiedzą,że to tylko tłumaczenie,zeby nie sprzątać.Ludzie tacy jak Ty zaczynają sprzątać jak dostaną mandat.Więc naprawdę nie ośmieszaj sie wrzucaniem takich cytatów.

marioosh666 napisał/a:
adiaphora napisał/a:

Mario chyba se jajca z nas robi.

Broń Boże!

adiaphora napisał/a:

Nie wierze, ze mozna byc takim neandertalem i bez żenady tak to podkreslac.

To Wy wrzucacie niebezpieczne i szkodliwe materiały drugiej kategorii wywołujące liczne choroby do normalnych śmietników narażając tym samym na szwank i to poważny moje zdrowie. I jeszcze czujecie się przez lepsze od innych, takie nowoczesne, postępowe i jesteście z tego dumne. Shame on you!

No oczywiscie Mariuszek,bo psie gówno zostawione tam gdzie je Twój piesek postawi jest mega przyjazne,nie przenosi chorób,nie jest siedliskiem tasiemczycy i glistnicy,w cudowny sposób użyźnia glebę i korzystnie wpływa na środowisko.Uderzyłeś sie w głowę? Serio pytam. Bo tak pleciesz tu niezależnie od rozumu.

78

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Nie udawaj głupiego Mariusz.

Ja nie udaję!

gojka102 napisał/a:

Są śmietniki na psie kupy a jak nie ma w okolicy to można je wyrzucać do normalnych śmietników gdzie ludzie wyrzucają niesegregowane śmieci.

- Odchody zwierząt należą do drugiej kategorii materiałów szkodliwych i niebezpiecznych, które mogą przenosić choroby - mówi dr Magdalena Lenart - Ojak, starszy inspektor ds. weterynaryjnych w Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej. - Powinny znajdować się w szczelnych i zamkniętych od góry pojemnikach. Zwierzęce odchody należy też inaczej transportować, utylizować i składować, niż inne śmieci - dodaje.

- Psie odchody mogą być siedliskiem tasiemczycy i glistnicy, a także chorób wywołanych przez pierwotniaki - dodaje powiatowy lekarz weterynarii we Wrocławiu Krzysztof Niementowski.

Żródło: Gazeta Wrocławska (artykuł z dnia 06.02.2013 r.) - Miasto: psie kupy wrzucajcie do zwykłych koszy. Weterynarze łapią się za głowy

gojka102 napisał/a:

Taka psia kupa w woreczku mniej zaszkodzi w śmietniku niż na ulicy,chodniku,trawniku.

Nie będę się zadowalał półśrodkami. Robię coś porządnie albo wcale. Chcesz brać udział w tym dziadostwie - Twoja sprawa.

adiaphora napisał/a:

Mario chyba se jajca z nas robi.

Broń Boże!

adiaphora napisał/a:

Nie wierze, ze mozna byc takim neandertalem i bez żenady tak to podkreslac.

To Wy wrzucacie niebezpieczne i szkodliwe materiały drugiej kategorii wywołujące liczne choroby do normalnych śmietników narażając tym samym na szwank i to poważny moje zdrowie. I jeszcze czujecie się przez lepsze od innych, takie nowoczesne, postępowe i jesteście z tego dumne. Shame on you!

https://media.giphy.com/media/qvJLmqfuhh2ec/giphy.gif

79

Odp: Osiedle dla katolików

no wlasnie

http://pobierak.jeja.pl/images/3/d/c/208775_pierwszy-gif-z-dzwiekiem.gif

80 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-03-30 12:43:53)

Odp: Osiedle dla katolików

A pies Mariusza jaką ma bekę smile
http://cdn5.se.smcloud.net/t/photos/t/121359/niewiarygodne-ten-pies-sie-smieje_19924891.jpg

81

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

to chyba tym gorzej dla Ciebie big_smile

Lepiej, bo mi wolno więcej big_smile big_smile big_smile

gojka102 napisał/a:

Ktoś kto wrzuca cytat o tym,że psie odchody są niebezpieczne sra swoim pieskiem po okolicy i ani mu w głowie sprzątanie

Skoro są niebezpieczne to dlaczego mam je brać do ręki? Jeszcze nie oszalałem do reszty. Zauważyłem, że psie odchody się rozkładają, więc jakby to powiedzieć problem sam znika.

gojka102 napisał/a:

Chyba się w tych swoich głupstwach już tak zapętliłeś,że sznurek wrzyna Ci się w gardło big_smile big_smile

Nic mi się nie wrzyna i rączki mam czyste smile

gojka102 napisał/a:

A ktoś Ci zabrania sprzątnać kupę swego pieska i wrzucić do specjalnego kontenera? Zaraz zaczniesz pewnie ściemniać,że u Ciebie w okolicy nie ma.Ale i tak wszyscy wiedzą,że to tylko tłumaczenie,zeby nie sprzątać.Ludzie tacy jak Ty zaczynają sprzątać jak dostaną mandat.Więc naprawdę nie ośmieszaj sie wrzucaniem takich cytatów.

Kiedy u mnie w okolicy naprawdę nie ma takich kontenerów, a nie chcę stwarzać zagrożenia wrzucając do zwykłych. To co ja mam zrobić? Jak dostanę mandat to będę walczył o swoje prawa.

gojka102 napisał/a:

No oczywiscie Mariuszek,bo psie gówno zostawione tam gdzie je Twój piesek postawi jest mega przyjazne,nie przenosi chorób,nie jest siedliskiem tasiemczycy i glistnicy,w cudowny sposób użyźnia glebę i korzystnie wpływa na środowisko.Uderzyłeś sie w głowę? Serio pytam. Bo tak pleciesz tu niezależnie od rozumu.

One się rozkładają i nikt kto patrzy pod nogi nie ma z nimi kontaktu, a Wasze stwarzają zagrożenie dla zdrowia niewinnych ludzi.
https://demotywatory.pl/uploads/201210/1349090650_cwnqjh_600.jpg

82 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-03-30 13:53:01)

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

to chyba tym gorzej dla Ciebie big_smile

Lepiej, bo mi wolno więcej big_smile big_smile big_smile

gojka102 napisał/a:

Ktoś kto wrzuca cytat o tym,że psie odchody są niebezpieczne sra swoim pieskiem po okolicy i ani mu w głowie sprzątanie

Skoro są niebezpieczne to dlaczego mam je brać do ręki? Jeszcze nie oszalałem do reszty. Zauważyłem, że psie odchody się rozkładają, więc jakby to powiedzieć problem sam znika.

gojka102 napisał/a:

Chyba się w tych swoich głupstwach już tak zapętliłeś,że sznurek wrzyna Ci się w gardło big_smile big_smile

Nic mi się nie wrzyna i rączki mam czyste smile

gojka102 napisał/a:

A ktoś Ci zabrania sprzątnać kupę swego pieska i wrzucić do specjalnego kontenera? Zaraz zaczniesz pewnie ściemniać,że u Ciebie w okolicy nie ma.Ale i tak wszyscy wiedzą,że to tylko tłumaczenie,zeby nie sprzątać.Ludzie tacy jak Ty zaczynają sprzątać jak dostaną mandat.Więc naprawdę nie ośmieszaj sie wrzucaniem takich cytatów.

Kiedy u mnie w okolicy naprawdę nie ma takich kontenerów, a nie chcę stwarzać zagrożenia wrzucając do zwykłych. To co ja mam zrobić? Jak dostanę mandat to będę walczył o swoje prawa.

gojka102 napisał/a:

No oczywiscie Mariuszek,bo psie gówno zostawione tam gdzie je Twój piesek postawi jest mega przyjazne,nie przenosi chorób,nie jest siedliskiem tasiemczycy i glistnicy,w cudowny sposób użyźnia glebę i korzystnie wpływa na środowisko.Uderzyłeś sie w głowę? Serio pytam. Bo tak pleciesz tu niezależnie od rozumu.

One się rozkładają i nikt kto patrzy pod nogi nie ma z nimi kontaktu, a Wasze stwarzają zagrożenie dla zdrowia niewinnych ludzi.
https://demotywatory.pl/uploads/201210/1349090650_cwnqjh_600.jpg

A jaja tasiemców i glist też się rozkładają? :)D big_smile
Startujesz w jakimś konkursie na najgłupszy tekst na forum? big_smile big_smile big_smile

Tak się składa,ze od zawsze mam psy i sprzątam po nich

83

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

A jaja tasiemców i glist też się rozkładają? :)D big_smile

Bez żywiciela obumierają. Nie mam sumienia wrzucać ich do zwykłych śmietników. Jeszcze ktoś dotknie i się zarazi.

gojka102 napisał/a:

Startujesz w jakimś konkursie na najgłupszy tekst na forum? big_smile big_smile big_smile

Ja nie startuje.

gojka102 napisał/a:

Tak się składa,ze od zawsze mam psy i sprzątam po nich

Po moim też sprzątniesz? smile

84

Odp: Osiedle dla katolików

Marioosh666, nikt nie będzie sprzątał po twoim psie. Każdy, kto będzie tamtędy przechodził, będzie musiał patrzeć na odchody twojego psa  i pilnować się, by  w nie  nie nadepnąć, ty sam też. Dziś właśnie mijałam psie pamiątki po drodze, na zamkniętym osiedlu by się to nie wydarzyło. Trawnik byłby czysty jak łza. Psów na osiedlu przybywa, a nikt nie myśli, żeby posprzątać, stąd taki piękny widok. Trudno, żeby jedna osoba sprzątała, a dziesięć innych się z niej śmiało. Właściciel wyprowadza psa kilka razy dziennie, nie patrząc, że nie jest jedynym właścicielem psa na osiedlu. Wygodniej udawać, że nic się nie dzieje., bo nawet nie ma kar za zanieczyszczanie trawnika.Sytuację ratują trochę tablice "Psów wprowadzać nie wolno", do tego jeszcze monitoring albo ktoś  kto pilnuje przestrzegania zakazu.

85

Odp: Osiedle dla katolików

"Bez żywiciela obumierają."
Zartujesz sobie? Nie mam encyklopedii w glowie, ale to sa miesiace. Moze lata.

86

Odp: Osiedle dla katolików
Summerka napisał/a:

Marioosh666, nikt nie będzie sprzątał po twoim psie.

Jak im to nie przeszkadza to już ich problem sad

Summerka napisał/a:

Każdy, kto będzie tamtędy przechodził, będzie musiał patrzeć na odchody twojego psa  i pilnować się, by  w nie  nie nadepnąć, ty sam też.

Nie wiem jak Ty, ale ja chodzę po betonie, a nie po trawie, którą tak upodobały sobie psy, więc nie odczuwam problemu.

Summerka napisał/a:

Dziś właśnie mijałam psie pamiątki po drodze, na zamkniętym osiedlu by się to nie wydarzyło. Trawnik byłby czysty jak łza. Psów na osiedlu przybywa, a nikt nie myśli, żeby posprzątać, stąd taki piękny widok.

Czyli jestem w większości smile

Summerka napisał/a:

Trudno, żeby jedna osoba sprzątała, a dziesięć innych się z niej śmiało.

Obiecuję, że nie będę się śmiał. Mogę się co najwyżej skrzywić, a jak to będzie po moim psie to nawet podziękować. Ewentualnie uwiecznić jako instruktaż oczywiście.

Summerka napisał/a:

Właściciel wyprowadza psa kilka razy dziennie, nie patrząc, że nie jest jedynym właścicielem psa na osiedlu. Wygodniej udawać, że nic się nie dzieje., bo nawet nie ma kar za zanieczyszczanie trawnika.Sytuację ratują trochę tablice "Psów wprowadzać nie wolno", do tego jeszcze monitoring albo ktoś  kto pilnuje przestrzegania zakazu.

Damy sobie radę smile

87

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
Summerka napisał/a:

Marioosh666, nikt nie będzie sprzątał po twoim psie.

Jak im to nie przeszkadza to już ich problem sad

Summerka napisał/a:

Każdy, kto będzie tamtędy przechodził, będzie musiał patrzeć na odchody twojego psa  i pilnować się, by  w nie  nie nadepnąć, ty sam też.

Nie wiem jak Ty, ale ja chodzę po betonie, a nie po trawie, którą tak upodobały sobie psy, więc nie odczuwam problemu.

Summerka napisał/a:

Dziś właśnie mijałam psie pamiątki po drodze, na zamkniętym osiedlu by się to nie wydarzyło. Trawnik byłby czysty jak łza. Psów na osiedlu przybywa, a nikt nie myśli, żeby posprzątać, stąd taki piękny widok.

Czyli jestem w większości smile

Summerka napisał/a:

Trudno, żeby jedna osoba sprzątała, a dziesięć innych się z niej śmiało.

Obiecuję, że nie będę się śmiał. Mogę się co najwyżej skrzywić, a jak to będzie po moim psie to nawet podziękować. Ewentualnie uwiecznić jako instruktaż oczywiście.

Summerka napisał/a:

Właściciel wyprowadza psa kilka razy dziennie, nie patrząc, że nie jest jedynym właścicielem psa na osiedlu. Wygodniej udawać, że nic się nie dzieje., bo nawet nie ma kar za zanieczyszczanie trawnika.Sytuację ratują trochę tablice "Psów wprowadzać nie wolno", do tego jeszcze monitoring albo ktoś  kto pilnuje przestrzegania zakazu.

Damy sobie radę smile

Kiedyś to będzie twój problem:)Przed laty ludzie załatwiali się  w pałacach po katach, radzono sobie ze smrodem, sprowadzając ogromne ilości kwiatów, tylko królowie korzystali z wychodków, a teraz psy załatwiają się na trawniku przy chodnikach. Ile kup zmieści się na metrze kwadratowych trawnika?

88

Odp: Osiedle dla katolików
Summerka napisał/a:

Ile kup zmieści się na metrze kwadratowych trawnika?

One się rozkładają, a czasem krasnoludki je sprzątają.

89

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
Summerka napisał/a:

Ile kup zmieści się na metrze kwadratowych trawnika?

One się rozkładają, a czasem krasnoludki je sprzątają.

Mogłyby się rozkładać gdzie indziej, a nie tam gdzie ludzie chodzą, wszystkim  żyłoby się przyjemniej.

90

Odp: Osiedle dla katolików

Wszystkim i tak nie dogodzę sad

91

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:

Wszystkim i tak nie dogodzę sad

Proponuję pomyśleć nad osobnym osiedlem dla właścicieli psów:) Każdy mieszkaniec ma jednego psa lub kilka.

92 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-03-31 11:38:09)

Odp: Osiedle dla katolików
femte napisał/a:

"Bez żywiciela obumierają."
Zartujesz sobie? Nie mam encyklopedii w glowie, ale to sa miesiace. Moze lata.

Nie,Mariusz nie żartuje.Też nie ma encyklopedii w głowie ale po prostu WIE:)
To się nazywa dopasowanie rzeczywistości do tezy.Jesli teza jest niezgodna-tym gorzej dla niej smile

marioosh666 napisał/a:

Po moim też sprzątniesz?

Z przyjemnością.A potem przerzucę przez płot na Twoją posesję.

marioosh666 napisał/a:

Skoro są niebezpieczne to dlaczego mam je brać do ręki? Jeszcze nie oszalałem do reszty. Zauważyłem, że psie odchody się rozkładają, więc jakby to powiedzieć problem sam znika.

Psie kupy sprząta się zakładając woreczek na dłoń.
Sam się rozkładasz.Razem z tymi jajami,które bez żywiciela obumierają big_smile znaffco.
Pisałeś,że sprzątasz po swoim psie na swojej posesji. I co,wtedy mniej gównianie gówno robi piesek i mniej niebezpieczne? smile Kończą się argumenty chyba,co?

Może sąsiad odpowie Mariuszowi pięknym za nadobne:

93

Odp: Osiedle dla katolików
Summerka napisał/a:
marioosh666 napisał/a:

Wszystkim i tak nie dogodzę sad

Proponuję pomyśleć nad osobnym osiedlem dla właścicieli psów:) Każdy mieszkaniec ma jednego psa lub kilka.

Bardzo dobry pomysł.Ja chętnie bym zamieszkała.Pod paroma warunkami oczywiście: że każdy sprząta po swoim psie i każdy potrafi nad psem zapanować-czyli puszczają psa luzem tylko ci,którzy mają psa odwoływalnego.

94

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:

Wszystkim i tak nie dogodzę sad

Najważniejsze przecież,ze dogodzisz sobie big_smile

95

Odp: Osiedle dla katolików
Summerka napisał/a:

Proponuję pomyśleć nad osobnym osiedlem dla właścicieli psów:) Każdy mieszkaniec ma jednego psa lub kilka.

Na razie nie mieszkam na osiedlu, a psa można raz mieć, a raz nie. Kiedy stary umarł to przez kilka miesięcy nie było. Jakoś tak pusto było, więc sprowadziłem kolejnego.

gojka102 napisał/a:

Pisałeś,że sprzątasz po swoim psie na swojej posesji. I co,wtedy mniej gównianie gówno robi piesek i mniej niebezpieczne? smile

Na swojej posesji sprzątam po jakimś czasie przy pomocy łopatki, patyka i reklamówki. Takie świeże, jeszcze ciepłe przez woreczek na dłoń to obrzydliwe. Może gówna na trawie by nie było, ale mój bełt na pewno sad

gojka102 napisał/a:

Kończą się argumenty chyba,co?

Piszesz to kolejny raz. Z moimi argumentami wszystko w porządku. Zapewniam, że nie uda Ci się namówić mnie do złego.

gojka102 napisał/a:

Może sąsiad odpowie Mariuszowi pięknym za nadobne:

Jeszcze raz - u mnie żyją normalni ludzie smile

96 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-03-31 12:43:26)

Odp: Osiedle dla katolików
marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Pisałeś,że sprzątasz po swoim psie na swojej posesji. I co,wtedy mniej gównianie gówno robi piesek i mniej niebezpieczne? smile

Na swojej posesji sprzątam po jakimś czasie przy pomocy łopatki, patyka i reklamówki. Takie świeże, jeszcze ciepłe przez woreczek na dłoń to obrzydliwe. Może gówna na trawie by nie było, ale mój bełt na pewno sad

Aha,czyli tak naprawdę absolutnie nie chodzi o to,że

marioosh666 napisał/a:

Skoro są niebezpieczne to dlaczego mam je brać do ręki? Jeszcze nie oszalałem do reszty.

tylko raczej  to,że zbieranie kupy po Twoim psie jest dla Ciebie obrzydliwe? Oj, Pinokio...:)

marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Kończą się argumenty chyba,co?

Piszesz to kolejny raz. Z moimi argumentami wszystko w porządku. Zapewniam, że nie uda Ci się namówić mnie do złego.

Najważniejsze,ze Ty to wiesz big_smile Dyskutanci nie muszą.Przecież nie dyskutujesz na argumenty,tylko,żeby Twoje było "na wierzchu" smile

marioosh666 napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Może sąsiad odpowie Mariuszowi pięknym za nadobne:

Jeszcze raz - u mnie żyją normalni ludzie smile

Prócz Ciebie-rzecz jasna.

97 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2018-03-31 21:44:39)

Odp: Osiedle dla katolików
gojka102 napisał/a:

Pod Krakowem powstaje osiedle domów jednorodzinnych dla "szczęśliwych ludzi polegających na Bogu".Inicjator zadeklarował,że będzie to "przestrzeń tworzenia dobrych relacji sąsiedzkich opartych na wierze w Boga".Działkę udało się podobno zdobyć dzięki modlitwie wielu osób.
Na osiedlu będzie kapliczka i park różańcowy.
Podobno projekt zalała fala hejtu w internecie.
Ja jednak uważam,że to nie jest zły pomysł.Gorszym byłoby gdyby potencjalni nabywcy dopiero gdy zakupią dom dowiedzieli się gdzie zamieszkali.A tak-wiesz,że tu mieszkają katolicy.Nie chcesz-nie dołączasz do wspólnoty.
Co o tym sądzicie?

Ograniczy takim ludziom kontakt z innym spojrzeniem na świat. Co działa w obie strony. A kontakty międzyludzkie są istotne w całym społeczeństwie. Może to też być miejsce narażone na różnego rodzaje ataki. Plusem jest, że może być dobrym miejscem do umacniania więzi w jakimś zakresie. Choć ostatecznie uważam, że to zły pomysł i więcej jest negatywów takiego rozwiązania.

98

Odp: Osiedle dla katolików
Miłycham napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Pod Krakowem powstaje osiedle domów jednorodzinnych dla "szczęśliwych ludzi polegających na Bogu".Inicjator zadeklarował,że będzie to "przestrzeń tworzenia dobrych relacji sąsiedzkich opartych na wierze w Boga".Działkę udało się podobno zdobyć dzięki modlitwie wielu osób.
Na osiedlu będzie kapliczka i park różańcowy.
Podobno projekt zalała fala hejtu w internecie.
Ja jednak uważam,że to nie jest zły pomysł.Gorszym byłoby gdyby potencjalni nabywcy dopiero gdy zakupią dom dowiedzieli się gdzie zamieszkali.A tak-wiesz,że tu mieszkają katolicy.Nie chcesz-nie dołączasz do wspólnoty.
Co o tym sądzicie?

Ograniczy takim ludziom kontakt z innym spojrzeniem na świat. Co działa w obie strony. A kontakty międzyludzkie są istotne w całym społeczeństwie. Może to też być miejsce narażone na różnego rodzaje ataki. Plusem jest, że może być dobrym miejscem do umacniania więzi w jakimś zakresie. Choć ostatecznie uważam, że to zły pomysł i więcej jest negatywów takiego rozwiązania.


Ograniczy? No coś ty! Przecież ludzie funkcjonują nie tylko w sąsiedztwie,spotykają się w pracy,na spotkaniach towarzyskich,wyjazdach.Katolicy także:)
Jako dziecko miałam sporo koleżanek mieszkających w tzw branżowych blokach-czyli np był blok gdzie mieszkali policjanci,kolejarze itp.I strasznie im zazdrościłam tego,że fajnie bawią sie razem na zabawach choinkowych organizowanych w zakładach pracy ich rodziców albo jeżdżą na "branżowe" kolonie czy obozy.
Rodzice się znali i zawiązywaii nawet przyjaźnie bywając razem w pracy i będąc sąsiadami.Mi sie to bardzo podobało.
Kto nie chciał nie musiał się z nikim kumplować poza pracą.

99

Odp: Osiedle dla katolików
Miłycham napisał/a:

Ograniczy takim ludziom kontakt z innym spojrzeniem na świat. Co działa w obie strony. A kontakty międzyludzkie są istotne w całym społeczeństwie. Może to też być miejsce narażone na różnego rodzaje ataki. Plusem jest, że może być dobrym miejscem do umacniania więzi w jakimś zakresie. Choć ostatecznie uważam, że to zły pomysł i więcej jest negatywów takiego rozwiązania.

Ale to ludzie, którzy nie chcą innego kontaktu, prócz własnego. Ten, kto pragnie spokoju i chce się zamknąć  na  zgiełk świata, znalazłby swój azyl.

Posty [ 66 do 99 z 99 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024