Parapetówka u Ajsi ;) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Strony Poprzednia 1 31 32 33 34 35 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,081 do 2,145 z 7,913 ]

2,081 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-30 18:50:30)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
Gary napisał/a:
zabpth napisał/a:

No i spoko, jeszcze rodzaj gatunek, fantazji.
@Gary też jest za, w końcu sam to wymyślił.
Podejrzewam że exxxperyment będzie możliwy do przeprowadzenia tylko raz, więc demokratyczny wybór będzie najwłaściwszy.
Ciekawe czy już coś takiego miało tu miejsce :]
Takie pionierstwo to też jest trochę ekscytujące
Pozdrawiam

Pamiętacie Shreka, jak Lord Farquad mówił "Zapewne wielu z Was zginie, ale jestem gotowy na takie poświęcenie"... smile smile Zatem kto będzie Shrekiem a kto Lordem smile smile  Pewnie nikt nie chce być Lordem, więc ja się poświęcę i zagram tę niechlubną postać... Mówię więc "Zapewne wielu z Was zginie, ale jestem gotowy na takie poświęcenie".

Dobrze się wymigałem?

Zagadka... A kto ma trudny nick i ginie i powstaje z martwych?

Żabka?  wink

@Gary, nie wykręcaj się, to Twój pomysł i tak, najwyżej zrealizuje ktoś inny, ja nie mogę jestem na warunkowym, ale może jakaś nowa osoba z zewnątrz.
hihi...

Zobacz podobne tematy :

2,082 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-30 18:52:54)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Pamiętacie Shreka, jak Lord Farquad mówił "Zapewne wielu z Was zginie, ale jestem gotowy na takie poświęcenie"... smile smile Zatem kto będzie Shrekiem a kto Lordem smile smile  Pewnie nikt nie chce być Lordem, więc ja się poświęcę i zagram tę niechlubną postać... Mówię więc "Zapewne wielu z Was zginie, ale jestem gotowy na takie poświęcenie".

Dobrze się wymigałem?

Zagadka... A kto ma trudny nick i ginie i powstaje z martwych?

Żabka?  wink

Tak... Zabpth. smile Ale jednak nie czuję się dobrze w roli Lorda. Nie mógłbym kolegi tak wysłać na misję. A jak by kto inny był Lordem, to też bym nie poszedł na jego misję. Potrzebujemy jednak jakiegoś samobójcę... smile

Tzn wysłałbym na misję, ale gdybym sam w jego sytuacji myślał, że powinienem być wysłany na misję. Taki dylemat moralny. Symetrycznie. Wszystko jedno kto w jakiej roli jest, byle zawsze było tak samo.

2,083

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Hej... Muszę poczytać co na to regulamin big_smile

2,084 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-30 19:07:47)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Znajdzie się, wystarczy poprosić i ktoś przyjdzie i wstawi
To w ogóle fajna inicjatywa
Być może Ajsi została by moderatorką nowego działu, całkiem niechcący, ale czasami kariery się nie wybiera
Nawet mam taka wizję, a fajnie jest mieć wkład w rozwój forum, net kafejka również przeniesiona.

Już nawet widzę nowy dział na forum



UNDERGROUND                                                                                                                        Postów                  Ostatni temat:
Fora

NIELEGAL, BEZ CENZURY, HANDEL                                                                                                                         Melanż u badAjsi
                                                                                                                                               568.458254...        Dzisiaj 17:67 przez
                                                                                                                                                                           badAjsi
PORADY PRAWNE                                                                                                                                                 


SAN ESCOBAR, ZBOCZENIA

2,085

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Hej... Muszę poczytać co na to regulamin big_smile

Raczej jak ominąć regulamin. Wybrać moment, kiedy dużo ludzi na forum, moderacja raczej nie zauważy nowego klipu w netkafejece gdzie leci wpis za wpisem strona za stroną.
Poprośić jakiegoś "nowego" uzytkownika co i tak chce się wypisać o przysługę
i cheja
Można potraktować to jako kontrowersyjny experyment społeczny, na grupie wybranych chętnych, czyli przypadkowych czytaczy.
big_smile

2,086

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ok.Poświęcam się big_smile
Będziecie tęsknić?


https://www.youtube.com/watch?v=VGFNN4I61mU

2,087 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-30 19:22:23)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Ok.Poświęcam się big_smile
Będziecie tęsknić?


https://www.youtube.com/watch?v=VGFNN4I61mU

Jakoś nie doszłem

Ale ja mowie o takim prawdziwym psikusie. Jak w szkole, podstawówce, każdy coś kiedyś przeskrobał z kolegami i zwalało się na kogos kto nie istnieje.
Taka tam nie winna zabawa. W końcu poruszane tematy różne, flirty soft erotyka.
A jeden zwykły pornol i tak jakoś.... nawet regulaminy chcą czytać ehh tongue
Też ja tyk Elu uważam, że najlepiej wtedy jak Ajsi nie będzie patrzeć
Kto wie może odwaga zostanie nagrodzona.
Generalnie jeżeli większość nie będzie miała nic przeciwko...
O i tu jest własnie miejsce na moralność, bo moralność to włąśnie możliwość zrobienie czegoś nie moralnego i nie poniesienia kary. Wtedy własnie można mówić o jakiś zasadach, bo tylko moralność ogranicza.
No kurde to jest wręcz potrzebne, żeby na grupie badanych przeprowadzić experyment etyczny. Forum o wartości naukowej, to już nie byle jakie forum.
Kto jest za
No weźcie no
smile

2,088

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ufffff..
Moze zmieńmy płytę? bo chyba się skończyła...
ktoś, coś...? wink

2,089 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2017-10-30 20:07:17)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

BadAjsi? big_smile To jest pomysł na nowy nick dla mnie? wink

zabpth napisał/a:

Też ja tyk Elu uważam, że najlepiej wtedy jak Ajsi nie będzie patrzeć

No to macie problem. big_smile "I_see_beyond" działa jak  "Oko Saurona" . Widzi wszystko i wszędzie....
Wywrotowiec z Ciebie, żabot ! big_smile



Piosenkę rano obiecałeś. Podobno fajną. I do tej pory nic. : /

EDIT

Ale zabpth podpuszcza z czarującym uśmiechem. Zauważyliście? wink big_smile
Magik. big_smile

2,090 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-30 20:58:20)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Bo wprowadzę formularze... "Będąc świadoma praw i obowiązków wynikający z dania ciastka, oraz będąc pouczona o konsekwencjach które z tego wynikają ... "

Nooo, i to rozumiem smile

Jeśli Cię to uspokoi, to mogę szrajbnąć Ci oświadczenie, coś w deseń - ja, niżej podpisana SonyXperia, oświadczam, iż pozostając w pełni sił umysłowych (??? big_smile potem się jakoś z tego wyłgam tongue ) kumam wszelkie prawa i obowiązki oraz konsekwencje, które wynikają z tego, że osobnik zwany Garym gryzie lub chowa się do lisiej nory, kiedy odbierze mu się jego ulubione ciastko...

Może być?

Gary napisał/a:

No i po zabawie... A miało nie być wiadomo przecież czy to prawda czy fikcja. sad Może Smith pomoże? Może, może... może tak, a może nie ... Otwiera furtkę, a wzmacnia ogrodzenie. Hmm...

Hmm... Nie pamiętam tylko, która to parafia była big_smile wink

2,091

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Miłego wieczoru smile smile

PS. Co do porno... to filtruję "creampie g*ngbang", a w tym "czech gangb*ng"... Taka klasyka... jak czerwone pazurki czy szpilki smile w atmosferze książki Catherine Millet.

2,092

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Miłego wieczoru smile smile

A dziękuję. smile


Co do Szeryfa, kojarzy mi się piosenka:

2,093

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Miłego wieczorku, i do... przeczytania wink

2,094

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Właśnie z zakupów wróciłem, taka zimnica, już mi się odechciało porno.
Łapy takie sztywne że oglądanie pornola nie ma sensu, a może boleć.
Wrócę do tematu kiedy indziej, nie będę pytać, przyczaję moment że będziecie się zachwycać np. jakimś filmem o szwaczkach z II wojny światowej i wtedy z gruber rury.
Na razie zimne powietrze orzeźwiło.

Zaraz przychodzi moja niewiasta, bardzo się stara, ostatnio nawet potrafiła mi wybaczyć coś czego nie zrobiłem, złość przeminięła. Będzie miło.
Zrobiłem zakupy, może coś mi ugotuję.
Pewnie film jakiś sobie obejrzymy tongue
I ogrzeje sobie łapki iksde big_smile
Ale pozwolę jej wybrać, jak ja wybiorę to może znowu się zastanawiać nad wspólną przyszłością. Nie chce przesilać jej rdzenia. KObiety jak za dużo myślą, to najczęściej wymyślają problemy.
Dziś już nie męczę Was.
Pozdrawiam

2,095 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-30 21:18:34)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

A ja sprawdziłem... sorki tongue

11. Nie zamieszczaj na forum reklam (w żadnej formie), linków do innych forów, stron internetowych, linków do zdjęć lub filmów pornograficznych. Wyłączeniem od tej zasady jest umieszczanie tematycznie zasadnych filmików z YouTube, ocena co do zasadności umieszczenia będzie subiektywną opinią Administracji...

I see... chyba Twój wątek nie zostanie zbrukany nieobyczajowością... co tak wszyscy uciekają...? big_smile

2,096 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-30 21:23:24)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

A ja sprawdziłem... sorki tongue

11. Nie zamieszczaj na forum reklam (w żadnej formie), linków do innych forów, stron internetowych, linków do zdjęć lub filmów pornograficznych. [...]

Tak? A u kogo na imprezie był striptiz? big_smile 
Masz szczęście, że nie jestem konfidentem tongue Bo był tak marny, że na wejściu powinieneś za niego bana dostać big_smile

2,097

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

A ja sprawdziłem... sorki tongue

11. Nie zamieszczaj na forum reklam (w żadnej formie), linków do innych forów, stron internetowych, linków do zdjęć lub filmów pornograficznych. [...]

Tak? A u kogo na imprezie był striptiz? big_smile 
Masz szczęście, że nie jestem konfidentem tongue Bo był tak marny, że na wejściu powinieneś za niego bana dostać big_smile


Ooooo... Really? Nie pamiętam... aż tak narąbany byłem? big_smile O żesz... ku... - że tak spożywczo się odezwę big_smile big_smile big_smile

2,098

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

I see... chyba Twój wątek nie zostanie zbrukany nieobyczajowością... co tak wszyscy uciekają...? big_smile

A bo chłopcy chcieli mi z salonu SALOON zrobić, a tam niebezpiecznie, bo niektórzy spluwy noszą ze sobą. wink
Się ludzie wystraszyli i poszli. wink

https://media-cdn.tripadvisor.com/media/photo-s/02/74/73/a6/old-tucson-film-studios.jpg

2,099 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-30 22:16:51)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:

I see... chyba Twój wątek nie zostanie zbrukany nieobyczajowością... co tak wszyscy uciekają...? big_smile

A bo chłopcy chcieli mi z salonu SALOON zrobić, a tam niebezpiecznie, bo niektórzy spluwy noszą ze sobą. wink
Się ludzie wystraszyli i poszli. wink

https://media-cdn.tripadvisor.com/media/photo-s/02/74/73/a6/old-tucson-film-studios.jpg

No i zrobił się Westworld...
Garego karma dopadnie za podpuszczanie.
Ja usprawieliwiam się migreną..niepoczytalność smile
Wszystko i tak przez ORKAN

2,100

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

2,101

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

2,102

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Oj tam, oj tam... ważne są emocje. Przychodzimy tutaj dla zabawy smile.



A dla Sony uśmiech smile .. .a kuku smile smile błysnęło oko z lisiej nory... smile

2,103

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

....kumam wszelkie prawa i obowiązki oraz konsekwencje, które wynikają z tego, że osobnik zwany Garym gryzie lub chowa się do lisiej nory, kiedy odbierze mu się jego ulubione ciastko...

Hihi... smile Lis musi uciekać do nory, bo inaczej to wściekły lis smile


Gary napisał/a:

No i po zabawie... A miało nie być wiadomo przecież czy to prawda czy fikcja. sad Może Smith pomoże? Może, może... może tak, a może nie ... Otwiera furtkę, a wzmacnia ogrodzenie. Hmm...

Hmm... Nie pamiętam tylko, która to parafia była big_smile wink

O! Nie moja parafia w takim razie smile. Poczułem się jak chłopak, któremu ktoś właśnie uświadomił, że Bruce Lee był aktorem a nie wojownikiem smoka.


Powinno być tak:

Flirt, niby na serio a jednak w żartach, a może w żartach a jednak na serio... Kto wie... Kto wie... wink

Czyli spacer na krawędzi. I niech tak zostanie smile

2,104 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 01:17:55)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Gary... co te kobiety tak spacerować lubią z Tobą po krawędzi? big_smile Uważaj bo może jedne chcą Ciebie mocniej zdeprawować a drugie nawrócić... Ambicje kobiet są tak niezbadane a kobiet znudzonych to już w ogóle... W norce już tak nie siedź tongue Nie siedź, nie kryguj się... Rozwijaj skrzydła i tutaj możesz polatać. Tutaj bezpiecznie, pod kontrolą ornitologów. Tylko przed lądowaniem upewnij się, że miejsce bezpieczne... big_smile Sony to lwica... a to lwice polują a nie lwy. Wiesz, co chcę powiedzieć. Zresztą już raz dałeś się ustrzelić... Liskiem nie bądź, nie pasuje Ci. To już lepiej czerwonego kapturka poudawaj tongue I biedny Gary, pan swego losu, spokojny już podróżnik w swojej krainie, czekający na karmę... został zwierzyną i aby się tej karmy przypadkiem nie doczekał z najbardziej niespodziewanej strony tongue Gary, taki pociągający - inteligentny, 'obeznany', wyluzowany, doświadczony, ostrożny i niemoralny ale jednocześnie tak obyczajowy i w okowach ograniczeń które na siebie nakłada... taki niby drapieżnik a jednak właśnie jak kocur... Czyli kto tu na kogo poluje? big_smile Takie interesujące bo takie pomieszane. Gary się broni ale widać tak bez przekonania, bez tego 'nerwa', bez oporu... opiera się na logice ale zrozumieć nie potrafi o co tu chodzi... Musiałem po swojemu podsumować big_smile Piękne...piękne... tongue

2,105 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 06:55:33)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:

I see... chyba Twój wątek nie zostanie zbrukany nieobyczajowością... co tak wszyscy uciekają...? big_smile

A bo chłopcy chcieli mi z salonu SALOON zrobić, a tam niebezpiecznie, bo niektórzy spluwy noszą ze sobą. wink
Się ludzie wystraszyli i poszli. wink

I see... ty niedobra kobieto! big_smile Łobuz nad łobuzy! tongue Chłopcy? Hahaha! No to jeden podpuszcza otwarcie a Ty takie ziółko... Tia... Finezja sama w sobie... jeszcze boldem aby niby niewinnie a tak wyraźnie jednak. Nie koleżanko... nie! Tu będzie miejsce rozpusty jak sobie chłopy to uchwalą i będziemy gadać o laskach, cyckach, tyłkach, pornolach, bobrach i innych tongue big_smile Było nas na dżamprez nie zapraszać...

No właśnie wracając do tematu, psze Pani... big_smile

Ktoś Ciebie objął, poczułaś gorący oddech na szyi. Nie krzyczałaś, nie wyrywałaś się, nie przestraszyłaś... było zdziwienie ale też i rozpoznanie... och... na pewno. Po czym? Zapach? Rodzaj dotyku? Może coś zamruczał? Brak oporu... przylgniecie do niego... zamknęłaś oczy, delikatnie oblizałaś usta, wargi się rozchyliły i oddech przyspieszył. Twoje ręce zaciśnięte na blacie kuchennym... mocno...
Co się działo potem? Gdzie powędrowały jego ręce? Kibić raczej długo go nie interesowała, prawda? Od razu obie ręce się uniosły czy tylko jedna a druga była odważniejsza? Hmmmm... Jak to czułaś, że byłaś pewna, że to on a nie inny, nie jakiś złodziej czy któryś z gości nie poczuł się za pewnie i nie wrócił...? Co było tym sygnałem? Nie odwracasz się, co? Uśmiechasz się... nie jest to niewinny uśmiech... nie igrasz, nie jesteś zadowolona... nie chodzi o to... szczęśliwa raczej? Oczy się nie śmieją, oczy błyszczą... Źrenice szerokie pomimo delikatnego przymknięcia powiek. Doczekasz się, prawda?   
I teraz pewien moment... może delikatnie jęknęłaś. Na pewno napięłaś się jak kusza. Ręce już poderwałaś i łapiesz jego głowę w dłonie, sięgasz do tyłu, prężąc się cała. Może czujesz drżenie, na pewno Ci dobrze, prawda? Bronić się? NIGDY! Jeszcze, jeszcze, jeszcze...! Tak i tak... i jeszcze tu! Tu, do cholery! Ocierasz się o niego. On spokojny, kontroluje sytuację. Tak lubisz właśnie. Blisko i pewnie i te granice... jakie granice? Taka pewna siebie, taka niezależna, budząca szacunek. A jednak teraz totalnie uległa, aż się buntujesz wewnętrznie. Robi co chce, tak? Tak. Niby tak nie chcesz, to nie Ty... Niby... Właśnie... Co się dzieje? Wiesz... Wasz rytuał... Poddajesz się. Cały czas milczenie... milczenie... I reszta jest milczeniem... to trwa...

Tak było, jak mogło być inaczej? Kto to? Tylko kto to? Eeee... nieee, za prosto by było tongue big_smile
smile

PS. I jeden komentarz... Historia, którą pisał Gary i ta tutaj.. ma JEDEN mocny, wspólny akcent... ciekawe, czy ktoś go znajdzie...? Ciekawe... tongue

2,106

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

To poniżej to prawda, jakby ktoś miał wątpliwości smile

http://img.joemonster.org/images/vad/img_42256/7e8d9835de4e596684cebde71a696eef.jpg

2,107

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:

I see... chyba Twój wątek nie zostanie zbrukany nieobyczajowością... co tak wszyscy uciekają...? big_smile

A bo chłopcy chcieli mi z salonu SALOON zrobić, a tam niebezpiecznie, bo niektórzy spluwy noszą ze sobą. wink
Się ludzie wystraszyli i poszli. wink

I see... ty niedobra kobieto! big_smile Łobuz nad łobuzy! tongue Chłopcy? Hahaha! No to jeden podpuszcza otwarcie a Ty takie ziółko... Tia... Finezja sama w sobie... jeszcze boldem aby niby niewinnie a tak wyraźnie jednak. Nie koleżanko... nie! Tu będzie miejsce rozpusty jak sobie chłopy to uchwalą i będziemy gadać o laskach, cyckach, tyłkach, pornolach, bobrach i innych tongue big_smile Było nas na dżamprez nie zapraszać...

No właśnie wracając do tematu, psze Pani... big_smile

Ktoś Ciebie objął, poczułaś gorący oddech na szyi. Nie krzyczałaś, nie wyrywałaś się, nie przestraszyłaś... było zdziwienie ale też i rozpoznanie... och... na pewno. Po czym? Zapach? Rodzaj dotyku? Może coś zamruczał? Brak oporu... przylgniecie do niego... zamknęłaś oczy, delikatnie oblizałaś usta, wargi się rozchyliły i oddech przyspieszył. Twoje ręce zaciśnięte na blacie kuchennym... mocno...
Co się działo potem? Gdzie powędrowały jego ręce? Kibić raczej długo go nie interesowała, prawda? Od razu obie ręce się uniosły czy tylko jedna a druga była odważniejsza? Hmmmm... Jak to czułaś, że byłaś pewna, że to on a nie inny, nie jakiś złodziej czy któryś z gości nie poczuł się za pewnie i nie wrócił...? Co było tym sygnałem? Nie odwracasz się, co? Uśmiechasz... nie jest to niewinny uśmiech... nie igrasz, nie jesteś zadowolona... nie chodzi o to... szczęśliwa raczej? Oczy się nie śmieją, oczy błyszczą... Źrenice szerokie pomimo delikatnego przymknięcia powiek. Doczekasz się, prawda?   
I teraz pewien moment... może delikatnie jęknęłaś. Na pewno napięłaś się jak kusza. Ręce już poderwałaś i łapiesz jego głowę w dłonie, sięgasz do tyłu, prężąc się cała. Może czujesz drżenie, na pewno Ci dobrze, prawda? Bronić się? NIGDY! Jeszcze, jeszcze, jeszcze...! Tak, tak... i jeszcze tu! Tu, do cholery! Ocierasz się o niego. On spokojny, kontroluje sytuację. Tak lubisz właśnie. Blisko i pewnie i te granice... jakie granice? Taka pewna siebie, taka niezależna, budząca szacunek. A jednak teraz totalnie uległa, aż się buntujesz wewnętrznie. Robi co chce, tak? Tak. Niby tak nie chcesz, to nie Ty... Niby... Właśnie... Co się dzieje? Wiesz... Wasz rytuał... Poddajesz się. Cały czas milczenie... milczenie... I reszta jest milczeniem... to trwa...

Tak było, jak mogło być inaczej? Kto to? Tylko kto to? Eeee... nieee, za prosto by było tongue big_smile
smile

PS. I jeden komentarz... Historia, którą pisał Gary i ta tutaj.. ma JEDEN mocny, wspólny akcent... ciekawe, czy ktoś go znajdzie...? Ciekawe... tongue

Główną uczestniczką opisywanych wydarzeń jest Ajsi, a akcja dzieje się u niej na parapetówie. Wygrałem
@rh72, znowu dyżur na forum smile
Szkoda że @Gary śpi, miał bym do niego szybkie pytanie grawitacyjno techniczne :] Google tylko jakieś chińskie rekordy mi wynajduje.
Dobra, spadam do laski, leży w pokoju wymęczona konkretnie, chce odpocząć, ale boje się że zaśnie, a ja chce jeszcze raz, na więcej nie ma szans. Chociaż nie wiem czy nawet na ten jeszcze raz ją naciągnę, jak pójdzie spać, to najwyżej zajrzę i pobawimy się w ciepło zimno odnośnie Twojego konkursu. Ja za szybko to nie zasnę :]
Pozdrawiam

2,108

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

smile

http://img.joemonster.org/images/vad/img_40178/d2be3b43c05ac2087c47a12352937ed5.jpg

2,109 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 06:38:12)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

Główną uczestniczką opisywanych wydarzeń jest Ajsi, a akcja dzieje się u niej na parapetówie. Wygrałem

Nope... tongue Nie to! smile Aspekt słuszny ale Gary opisywał scenę z Vicky smile 'Kto to?' było pytaniem o tego drania tfu... szczęściarza big_smile

zabpth napisał/a:

@rh72, znowu dyżur na forum smile

Znowu... wyśpię się pewnie do południa tongue Teraz mogę pogadać i nikt mnie nie przegada smile

zabpth napisał/a:

Szkoda że @Gary śpi, miał bym do niego szybkie pytanie grawitacyjno techniczne :] Google tylko jakieś chińskie rekordy mi wynajduje.
Dobra, spadam do laski, leży w pokoju wymęczona konkretnie, chce odpocząć, ale boje się że zaśnie, a ja chce jeszcze raz, na więcej nie ma szans. Chociaż nie wiem czy nawet na ten jeszcze raz ją naciągnę, jak pójdzie spać, to najwyżej zajrzę i pobawimy się w ciepło zimno odnośnie Twojego konkursu. Ja za szybko to nie zasnę :]

Krzycz głośniej... budź jak potrzeba i pamiętaj - on w norce i może nie słyszeć! Na czym jedziesz? tongue (nie na kim - to wiemy) :]

2,110 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 07:22:58)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Pogoniła mnie z miejsca, jak tylko do pokoju się wślizgnąłem NIE-E. Tyle i aż tyle.
Ale w sumie nie ma się co dziwić, Ona ma do roboty na 10, a ja mam urlop, jeszcze mi trochę zostało i cisnęli że mam już wybierać powoli.
No nic pokręcę się, zrobię jej śniadanko i kanapki do pracy hehe, nie no coś innego, żeby się nie musiała wstydzić.
Zresztą zaraz pewnie będzie wstawać, trochę jej zejdzie zanim się do ładu doprowadzi. Wygląda jak by pod autobus wpadła. Nawet na czubku nosa taka śmieszna czerwona plamka się jej optarła, dziś miałem taki prawie 2 zarost, a ja mam dość ostry. Można jako drapaczki używać :]

rh72 napisał/a:

Krzycz głośniej... budź jak potrzeba i pamiętaj - on w norce i może nie słyszeć!

Już wygooglowałem że jak najbardziej możliwe, chociaż gdyby to było na otwartym terenie to rekord 100 lecia. A tak mam nad łóżkiem plamę i to tak bliżej sufitu, niż podłogi :)Trochę mnie jeszcze ciekawi czemu, ale już mniej.
Teraz inne i to konkretne mam zmartwienie, a jest to wynik nie zwykle pokrętnej kobiecej logiki, wymyślania scenariuszy, niby śmieszne, ale uświadomiło mi to, jak przyszła, pewne mocne coś. Co mnie trochę martwi, a jak by dawne lęki związkowe wróciły. Ale co zrobić będę się mierzyć, nie wypada robić zawijki jak zawsze, nie mam już 30 lat w końcu. hehe :]

rh72 napisał/a:

Na czym jedziesz? tongue (nie na kim - to wiemy) :]

Polski klasyk, ale nie vodka :], bardzo sexownie na mnie działa, mimo stereotypów mówiących co innego. Ale co tam mogą specjaliści wiedzieć heheehe

A co do konkursu, to nie Wilczysko miał być z Ajsi swatany? Nawet te sapanie na kark by się zgadzało. Przyznam się że sam pisałem wersje przy zlewie, ale u mnie to całkowicie oderwane było od źródła, bo i jakoś tak nie wczytywałem się.

2,111 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 09:02:31)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

Wygląda jak by pod autobus wpadła. Nawet na czubku nosa taka śmieszna czerwona plamka się jej optarła, dziś miałem taki prawie 2 zarost, a ja mam dość ostry.

Noooo... chłopie big_smile Autobus więc musiałby być zarośnięty... big_smile Pierwszy autobus z twardym zarostem tongue

zabpth napisał/a:
rh72 napisał/a:

Na czym jedziesz? tongue (nie na kim - to wiemy) :]

Polski klasyk, ale nie vodka :], bardzo sexownie na mnie działa, mimo stereotypów mówiących co innego. Ale co tam mogą specjaliści wiedzieć heheehe

No to strzelam, że bigos... tongue

zabpth napisał/a:

A co do konkursu, to nie Wilczysko miał być z Ajsi swatany? Nawet te sapanie na kark by się zgadzało....

Wilczysko? Wilk, nie gniewaj ale za drobny jesteś... Ajsi musiałaby nie w kuszę ale niezły łuk się wygiąć, chyba, że Ajsi naprawdę niewielką jest kobietką big_smile No ciekawe ale czy przypadkiem Wilczyska Wołga nie porwała...? Chyba nie on... tongue

I są 2 pytania: Kto to? oraz Jaki aspekt, taki psychologiczny, łączy oba opowiadania? smile

2,112 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 09:34:28)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Noooo... chłopie big_smile Autobus też był zarośnięty? big_smile Pierwszy autobus z twardym zarostem tongue

zabpthosan

rh72 napisał/a:

Baldachim kup.... Sufit trudno czyścić a tak wypierzesz tongue Gratuluję kondycji big_smile

Na ścianę poleciało :], chciałem zwalić to nią hehehe, ale sam jej kazałem ręką pod pompować, żeby przyspieszyć, a jak rzuciłem hasto, dobra, to usta to już oboje rozdziawiliśmy, ale ze zdziwienia.

rh72 napisał/a:

Ufff... zrozumiałem. Stadko chcesz zakładać. Kolejny odstrzelony... Ciekawe czy w małżeństwie spadnie Ci wena i co jeszcze tongue big_smile

Nie tyle ja, a wiesz że to wyszło jako efekt mojego turnieju, o którym pisaliśmy ostatnio. Od zeszłego weekendu miała focha jak wyszliśmy, że się schlewam i że jak mam tak się zachowywać to lepiej żebym poszedł do domu, to poszedłem, bo w sumie nie byłem w towarzyskim nastroju. I dąsała się prawie cały tydzień, ale w piątek już milutka, ale zero reakcji, to w sobotę już całkiem mocno się łasiła. A właśnie w nocy miałem ten turniej, i nie pasiło mi że już jej wywietrzał foszek. Więc udawałem że nie widzę sygnałów. Trochę to głupie jak ktoś ci ręką pieści, a ty udajesz że nie wiesz o co kaman. Posiedziałem jeszcze chwilę i się zawinąłem. Qrwa turniej, ale w sumie nie wiele by to zmieniło, może nie bym był jedynie świadomy. Ale za to 150e wpadło. Za 8 miejsce hmm, a miałem gwarantowane do wypłaty... a nie będę się dobijać.
[CENSORED] :]
Nie jest mi za wesoło.
Niech śpi sobie jeszcze, miałem budzić, ale zawiozę ją, niech się wyśpi. Chociaż tyle narazie hehe

rh72 napisał/a:

Na czym jedziesz? tongue (nie na kim - to wiemy) :]

zabpth napisał/a:

Polski klasyk, ale nie vodka :], bardzo sexownie na mnie działa, mimo stereotypów mówiących co innego. Ale co tam mogą specjaliści wiedzieć heheehe

rh72 napisał/a:

No to strzelam, że bigos... tongue

Aż taki przewidywalny jestem. Może i dobrze, znowu trafiłeś :]

zabpth napisał/a:

A co do konkursu, to nie Wilczysko miał być z Ajsi swatany? Nawet te sapanie na kark by się zgadzało....

r72 napisał/a:

Wilczysko? Wilk, nie gniewaj ale za drobny jesteś... Ajsi musiałaby nie w kuszę ale niezły łuk się wygiąć, chyba, że Ajsi naprawdę niewielką jest kobietką big_smile

Ale jak by na dwóch łapach stanął?
big_smile

r72 napisał/a:

I są 2 pytania: Kto to? oraz Jaki aspekt, taki psychologiczny, łączy oba opowiadania? smile

hehe, fajne nawet, odciąga mnie myślami od innych spraw.
Dziwne że aqrat potrzebę wygadania się załatwiam poprzez Ciebie. Jednak życie przewrotne potrafi być :]
Widzę że quote nie ogarnałem ale już ch**, chyba zrozumiale w miarę

2,113 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 08:15:34)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Jak smutno, to i niech smutno gra. Można posłuchać, nic mocengo serio. Jak by ktoś nie lubił ciężkich rytmów, to wyjaśniam, smutno schizolskie, ale nie ciężkie. Normalnie może na weselu lecieć.
Tfu weselu, qrde heheh

2,114 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 09:16:04)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:
rh72 napisał/a:

Noooo... chłopie big_smile Autobus też był zarośnięty? big_smile Pierwszy autobus z twardym zarostem tongue

zabpthtosan

Linia nr 'XXX' tongue

zabpth napisał/a:

hehe, fajne nawet, odciąga mnie myslami od innych spraw.
Dziwne że aqrat potrzebe wygadania się załatwiam poprzez Ciebie. Jednak życie przewrotne potrafi być :]

Ech... witaj w klubie.. big_smile Gadaj... tak naprawdę gadasz sam do siebie, rozumiesz? To Ci się pozwala skupić i namierzyć swój rzeczywisty problem smile

2,115

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

2,116 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 09:40:56)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Edit:
[CENSORED]


A jednak, dzięks rh :] hyhyh

2,117 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 08:51:18)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Gdzie ja to znajduję? big_smile Sam nie wiem ale... tongue

2,118

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Eeeehhh...Ciężko tu za Wami nadążyć. Nawet nie będę próbował.

2,119 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 09:01:45)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

zabpth... Tematyczne quoty usunięte... kasuj swoje i po sprawie... smile Ok, też to 'o tym' wykasuję tongue

2,120 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 10:06:10)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Tematyczne quoty usunięte... kasuj swoje i po sprawie... smile

Dzięki, ale serio, Jednak skorzystałem. To bardziej jej się prywata należy niż mi.
Chyba nikt nie dojdzie kim jestem skąd, i gdzie, a to w sumie o to chodzi.
Zresztą dwa dni, i wpisy zakopane do ery kamienia łupanego.
Ale jednak jesteś spoko, to nie prawda co o Tobie mówią.
Dobra idę budzić
3maj się.
Pozdrawiam

2,121

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

O co chodzi z tym wytryskiwaniem ? big_smile

2,122

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

Ale jednak jesteś spoko, to nie prawda co o Tobie mówią.

Mam 'fanów'? Mówią o mnie? Dobre... Hihihihi big_smile tongue

2,123

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Świetny kawałek na początek dnia big_smile

2,124

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Może tak bardziej optymistycznie tongue big_smile

2,125

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
wilczysko napisał/a:

O co chodzi z tym wytryskiwaniem ? big_smile

Nocka taka tongue

2,126

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

A przed chwilą drzemki puszczę nieśmiertelne... smile

2,127

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
wilczysko napisał/a:

O co chodzi z tym wytryskiwaniem ? big_smile

Nocka taka tongue

Cierpicie na bezsenność ? smile

2,128 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 09:50:30)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Czyli spacer na krawędzi. I niech tak zostanie smile

Niech się słowo ciałem stanie...  wink

smile

2,129

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:

Czyli spacer na krawędzi. I niech tak zostanie smile

Niech się słowo ciałem stanie...  wink

To ja wolę takie ciało wink

2,130

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

Szkoda że @Gary śpi, miał bym do niego szybkie pytanie grawitacyjno techniczne :]

smile smile A możesz powiedzieć co to było za pytanie, czy już nieważne?


Dobra, spadam do laski, leży w pokoju wymęczona konkretnie, chce odpocząć, ale boje się że zaśnie, a ja chce jeszcze raz,

No to niech śpi. Pewna pani, bardzo mądra, wiele w życiu przeszła mówiła tak "Daj spokój żonie! Od zabawy to jesteśmy my..." smile smile Ale to z mojego strasznego świata, niekoniecznie dobre dla Ciebie zaczynającego życie rodzinne.


rh72 napisał/a:

Gary... co te kobiety tak spacerować lubią z Tobą po krawędzi? big_smile

Hmmm... Później napiszę...



Uważaj bo może jedne chcą Ciebie mocniej zdeprawować a drugie nawrócić...

Myślę, że one dbają o siebie przede wszsytkim. I dobrze.



W norce już tak nie siedź tongue Nie siedź, nie kryguj się... Rozwijaj skrzydła i tutaj możesz polatać. Tutaj bezpiecznie, pod kontrolą ornitologów.

Nie idziemy na priva... smile Spoko. Bawimy się tutaj. No chyba że Sony wyciągnie ciastko... ale nie wyciągnie. Bo bawimy się tutaj. Chyba że wyciągnie... albo nie... Faktycznie spacer na krawędzi.



Wiesz, co chcę powiedzieć. Zresztą już raz dałeś się ustrzelić...

Masz na myśli Viki? Hmmm... oj działo się się działo. smile smile



Liskiem nie bądź, nie pasuje Ci. .... biedny Gary, pan swego losu, spokojny już podróżnik w swojej krainie, czekający na karmę... został zwierzyną i aby się tej karmy przypadkiem nie doczekał z najbardziej niespodziewanej strony

Ale wiesz... Sony może się zamienić w kurkę... Zwierzęta się nie zachowują niemoralnie, więc jak lis upoluje kurkę to na pewno ją zje smile.



tongue Gary, taki pociągający - inteligentny, 'obeznany', wyluzowany, doświadczony, ostrożny i niemoralny ale jednocześnie tak obyczajowy i w okowach ograniczeń które na siebie nakłada... taki niby drapieżnik a jednak właśnie jak kocur... Czyli kto tu na kogo poluje?

Panuje "zasada nieoznaczoności". Nic nie jest do końca powiedziane. Za wyjątkiem ciastka.



big_smile Takie interesujące bo takie pomieszane. Gary się broni ale widać tak bez przekonania, bez tego 'nerwa', bez oporu... opiera się na logice ale zrozumieć nie potrafi o co tu chodzi... Musiałem po swojemu podsumować big_smile Piękne...piękne... tongue

smile smile

2,131 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 10:19:30)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Gary Bezbronne pisklęta też wyjadasz z kurnika? wink

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2c/Day_old_chick_black_background_cropped.jpg/220px-Day_old_chick_black_background_cropped.jpg




wilczysko Nie dziwię Ci się wink


Dobra, spadam  smile

2,132 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 12:02:55)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Oho :]

2,133

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Nie idziemy na priva... smile Spoko. Bawimy się tutaj. No chyba że Sony wyciągnie ciastko... ale nie wyciągnie. Bo bawimy się tutaj. Chyba że wyciągnie... albo nie... Faktycznie spacer na krawędzi.

Ależ nie... nie chodziło mi o priva... tongue Sony wyciągnie ciastko...? Hmmm... Sony a jak u Ciebie z kucharzeniem? Mi byś doprawiła pewnie arszenikiem ale Gary spodziewa się chyba cukru tongue Gary, standard męski czyli sernik i/lub szarlotka czy coś bardziej wykwintnego? big_smile

2,134

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Przyszłem bo tu porno, a u mnie pi*dzi śniegiem i wichurą... czyli piękna polska jesień. Jeeeeej tongue

2,135

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

Gary Bezbronne pisklęta też wyjadasz z kurnika? wink
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2c/Day_old_chick_black_background_cropped.jpg/220px-Day_old_chick_black_background_cropped.jpg

Tak, tak... zjadam bez litości, ale dorodne dorosłe kury. Zwierzęta nie postępują niemoralnie, więc zjadam tylko jak jestem głodny. A nie jestem głodny... Ufffff... co za ulga. Więc możesz lisowi spokojnie nawet po głowie chodzić. Ciastka jednak nie wyciągaj, bo zachłanność i łakomstwo mogą nawet lisa zgubić.

2,136 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-31 12:07:49)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Zapth napisał/a:

....

Yyyy... Co znaczy strzał próbny? Sam sobie zrobiłeś dobrze w toalecie, aby potem nie mieć orgazmu szybko? Poza układem? Orgazm na piersi jak w pornolach? Musiałbyś jaśniej napisać. Potem mieliście seks i twój drugi orgazm. Potem znowu seks i z trzecim orgazmem nie szło? Tak mam to rozumieć? I ona się zmęczyła? A ona miała orgazm? Jak jej nie będzie dobrze, to potem nie będzie chciała z Tobą seksu. Musisz się postarać. Uśmiecha się rano na wspomnienie nocy?

Moja opinia? Wystarczy raz a dobrze. Zawsze kończę w cipce, bo inaczej nie czuję się rozładowany seksualnie. Jeśli chciałbyś dużo mieć oragazmów, to można częściej uprawiać seks.

Angegdota: tak klienci czasem oszukują dziewczyny, że zrobią sobie dobrze pod prysznicem, a potem nie może dojść, albo biorą viagrę i ją męczą całą godzinę... albo jeszcze gorzej weźmie wiagry garść i pół nocy mechanicznego seksu.

2,137 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 11:13:06)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Gary... nie wiesz ale się mylisz... zwierzęta nie tyle nie są co mogą być moralne tongue Są przypadki kiedy drapieżnik odczuł empatycznie śmierć ofiary i np. potem już nie polował na danym terenie lub na dany gatunek. tongue Dobre, co? big_smile

2,138 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 12:02:30)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

:]

2,139

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Aaaaaa..
Mam takie dziwne. odczucie że zajrzałam przez pomyłkę na męskie forum..

2,140 Ostatnio edytowany przez Harvey (2017-10-31 11:50:26)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Aaaaaa..
Mam takie dziwne. odczucie że zajrzałam przez pomyłkę na męskie forum..

A no, to jak wejść do sauny w której miały być piękne nagie kobiety a tu stado owłosionych, spoconych samców bez ręczników siedzi tongue wink

http://memy.pl/index.php/show/big/uploads/Post/168427/15078376557495.jpg

2,141 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-31 11:55:24)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Ależ nie... nie chodziło mi o priva... tongue Sony wyciągnie ciastko...? Hmmm... Sony a jak u Ciebie z kucharzeniem? Mi byś doprawiła pewnie arszenikiem ale Gary spodziewa się chyba cukru tongue Gary, standard męski czyli sernik i/lub szarlotka czy coś bardziej wykwintnego? big_smile

Agent Smith, który jest moim przyjacielem, z którym niejedno żeśmy przeszli, mówił, że szukał adresu gdzieś na peryferiach miasta i spotkał kobietę, która stała gdzieś za rogiem i się uśmiechała. Zagaił rozmowę

-- Cześć! Nieprzyjemna tutaj okolica...
-- Zależy dla kogo... -- powiedziała i się zadziornie popatrzyła...

http://www.howtogettheguy.com/site/wp-content/uploads/2010/06/How-To-Get-A-Guy-in-10-Days-Or-Less-Woman-Looking-At-Guy.jpg

-- Wiesz co... nie mam teraz czasu na podrywy, ale mi się podobasz. -- zdjął okulary, popatrzył jej w oczy, wyciągnął wizytówkę, bo zawsze ma ze sobą gumy i numer telefonu do siebie, wręczył jej i dodał -- Zadzwoń wieczorem. Jestem miły, choć nie wyglądam, ale jak nie zadzwonisz to Cię znajdę. Muszę iść.

Szedł dalej mrucząc pod nosem... "Taaa... zależy dla kogo... cwaniara..." ... "a potem to ja muszę jej szukać"... "a potem się okazuje, że się nie chce umówić"...

Wieczorem ona do niego jednak zadzwoniła.

-- Cześć! Dałeś mi swój numer i kazałeś dzwonić...
-- Nie kazałem, ale oszczędziłaś mi szukania Ciebie... smile Przyjedź do mnie i zaczniemy w kawiarni... 
-- Haha! Kawę proponujesz...? Nooo dobra... niech będzie... 
-- Kawa jest po to, abyś myślała, że Cię ciężko podrywałem i nie jesteś łatwa...

Spotkali się, Agent usiadł blisko niej, aby się nie oddzielać stolikiem, ona się nie krępowała zbytnio, więc rozmowa była swobodna...

https://thumb7.shutterstock.com/display_pic_with_logo/1619858/229003651/stock-photo-young-couple-flirting-with-legs-at-the-restaurant-under-the-table-229003651.jpg

W pewnym momencie ona go delikatnie puka w udo... a tutaj jakieś zawiniątko w serwetce... Było to ciastko:

http://st.depositphotos.com/1783145/3439/i/950/depositphotos_34394897-stock-photo-freshly-baked-oatmeal-raisin-cookie.jpg

-- Mmmm... ale jesteś konkretna -- ucieszył się Agent. -- w takim razie zmieńmy otoczenie...
-- Na jakieś ciekawe dobrze?
-- Spacer bulwarami?
-- Ej Agent! Nie wkurzaj mnie... Nie chcę tak:

https://www.wired.com/images_blogs/underwire/2012/09/camille-montes-played-by-olga-kurylenko-with-daniel-craig-as-james-bond_660.jpg

-- Wolę tak:

http://i.ndtvimg.com/i/2015-11/bond_640x480_61447841168.jpg

-- Oj tam! Muszę Cię czasem podrażnić oczyszczająco.


@Ela -- już jest kobieco?
@Zapth -- to już konczymy temat seksu smile smile jak Wam dobrze, to super smile

2,142 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-31 12:04:42)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

@Zapth -- to już konczymy temat seksu smile smile jak Wam dobrze, to super smile

Ja bym jeszcze najchętniej przeedytował wcześniejsze wpisy. Taki mini priv, a ślady zatrzeć. W sumie chciałem zasięgnąć twojej opinii, ale trochę to intymne i może innych nie interesować.
Z Rh pogadaliśmy sobie, a później posprzątaliśmy smile
Ale masz tam quoty porobione, także współpraca była by potrzebna.
Ps. Fajne te komiksy Twoje smile

2,143

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ok, poprawiłem.
Komiksy fajne... pewnie smile smile
A jak prywatne to pisz na priva, a jak mniej prywatne to w dziale seksu. Ale tak jak mówiłem -- jesli Wam dobrze, to nie ma co zmieniać. Każdy jest inny. Każda para jest inna. I inny seks w różnym czasie. Ważne że oboje są zadowoleni.

2,144

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Gary Bezbronne pisklęta też wyjadasz z kurnika? wink
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2c/Day_old_chick_black_background_cropped.jpg/220px-Day_old_chick_black_background_cropped.jpg

Tak, tak... zjadam bez litości, ale dorodne dorosłe kury. Zwierzęta nie postępują niemoralnie, więc zjadam tylko jak jestem głodny. A nie jestem głodny... Ufffff... co za ulga. Więc możesz lisowi spokojnie nawet po głowie chodzić. Ciastka jednak nie wyciągaj, bo zachłanność i łakomstwo mogą nawet lisa zgubić.

Ale kiedyś zgłodniejesz, i co wtedy? Bo lis tylko zagryza a nie konsumuje... wink

2,145

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Gary... nie wiesz ale się mylisz... zwierzęta nie tyle nie są co mogą być moralne tongue Są przypadki kiedy drapieżnik odczuł empatycznie śmierć ofiary i np. potem już nie polował na danym terenie lub na dany gatunek. tongue Dobre, co? big_smile

A może mięsko z tego rejonu nie było tak smakowite jak z innego? Mogło tak być?

Posty [ 2,081 do 2,145 z 7,913 ]

Strony Poprzednia 1 31 32 33 34 35 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024