Parapetówka u Ajsi ;) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Strony Poprzednia 1 25 26 27 28 29 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,691 do 1,755 z 7,913 ]

1,691

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

smile smile Erotyka była... Horror... hmm... jest? Taki klimat, aby zdenerwować widza jest w filmie "Funny Games"... można się totalnie wkurzyć... Fim zaskakujący jak Gra z Douglasem, film europejski jeśli dobrze pamiętam: 

https://www.cda.pl/video/230934e9

Myślę, że Zapth musi podjąć decyzję... bo jak hydraulik nie strawił wódki i zalał wodą kolońską to horror... a jak ten pan z reklamy to erotyka:

https://www.signs.pl/thb/w250/il/Wydarzenia/hydraulik.jpg

tylko jak go tutaj wklejam, to nie wiem czy to seksowny gość, czy raczej kobiety poczują się jakby mi tutaj solarę wkleiły, której atrakcyjność jest dyskusyjna.

Film był przedwczoraj w TV. ale mam nadzieję, ze to nie będzie taka historia..
Hydraulik przystojny, ale zbyt zimny jak dla mnie.. zresztą kwestia gustu..
Nieprzetrawiona wódka i tani dezodorant.. to gorsze od baby w kąpieli big_smile

Zobacz podobne tematy :

1,692

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Funny Games było w TV?

1,693 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 17:13:08)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Funny Games było w TV?

tak przedwczoraj, nie pamiętam gdzie niestety.
To z  Timem Roth i Naomi Watts?
Moze coś pomyliłam, sprawdzę
Tak .To.

1,694

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Raczej co innego...
http://www.filmweb.pl/film/Funny+Games-1997-53

http://1.fwcdn.pl/po/00/53/53/6916950.2.jpg

1,695 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 17:24:36)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Raczej co innego...
http://www.filmweb.pl/film/Funny+Games-1997-53

http://1.fwcdn.pl/po/00/53/53/6916950.2.jpg

Tamten się nazywa Funny Games US- o świrach co napadli na rodzinę z dzieckiem. Już widzę, to amerykański remake austriackiego filmu, który widziałeś

1,696

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Austriacki jest genialny. To gra z widzem. smile smile Za pierwszym razem oglądasz i się denerwujesz, a za drugim razem oglądasz i zasatnawiasz się jak to było.

1,697

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Serwisant wyraźnie poczuł się nieswojo.
To ja jeszcze tylko z kibelka skorzystam i spadam- odrzekł, a wyraz zadowolenia wyraźnie zaznaczył się na jego obliczu.


@Gary, ale Ty się pastwisz, jakoś chyba za punkt honoru sobie stawiasz dobicie dzieła.
Tak mi się też piosenka skojarzyła smile


1,698

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

TAK!

1,699

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

@Zabpth... Przyjaźnie ... Serio... Nie pastwię tylko zabawa.

1,700

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ekhem... zmiana tematu na moment... może to żart naukowców ale twierdzą oni, że gdyby delfiny miały ręce... to by nas podbiły. Mają tak ludzkie zachowania jak społeczności, nawet nadawanie imion. Pewnie tak wybrzmieli aby zwrócić na siebie uwagę tongue (oczywiście o naukowców mi chodzi big_smile )

http://ottawacitizen.com/news/report-th … 81d31c9799

1,701

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

I jeszcze jedno zanim spłynę na piątkową noc... smile

Ludzka uroda dzieli się na 4 typy kolorystyczne podzielone na :wiosna, lato, jesień, zima. Aby określić, którym z nich jesteś potrzebna jest specjalna analiza kolorystyczna, do której wykorzystuje się odpowiednie chusty. Każdemu typowi pasuje inny kolor. W tym dopasowanym do ciebie, będzie zawsze wyglądał świeżo i radośnie, natomiast jeżeli założysz kolor pasujący do innej pory roku, to możesz być pewien, że na twojej twarzy uwidocznią się cienie pod oczami i zacięcia po goleniu. Każdy typ może nosić prawie każdy kolor, ale różniący się nasyceniem barwy i odcieniem. Nie każdy wie, że tylko zima może nosić kolor biały i czarny, tak bardzo popularny w naszym kraju. Typ zimowy reprezentują osoby o czarnych włosach, jednobarwnych tęczówkach mocno kontrastującymi z białkami oczu oraz mające mocną oprawą oczu. Jednak, po samym opisie nie dowiesz się, którym z tych typów jesteś. Warto, żebyś raz w życiu wybrał się do stylisty, który potrafi przeprowadzić analizę kolorystyczną i nauczyć cię, jakie kolory pasują do twojej urody.

1,702

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/238428_plaza_morze_slonce_napis_lato.jpg

tongue

1,703

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Serwisant ... wink

Tia... skręcacz łóżek chyba tongue

Mnie niepotrzebny. Sama skręcam meble. Dziś osobiście skręciłam łóżko.

1,704 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 18:41:17)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

I jeszcze jedno zanim spłynę na piątkową noc... smile

Ludzka uroda dzieli się na 4 typy kolorystyczne podzielone na :wiosna, lato, jesień, zima. Aby określić, którym z nich jesteś potrzebna jest specjalna analiza kolorystyczna, do której wykorzystuje się odpowiednie chusty. Każdemu typowi pasuje inny kolor. W tym dopasowanym do ciebie, będzie zawsze wyglądał świeżo i radośnie, natomiast jeżeli założysz kolor pasujący do innej pory roku, to możesz być pewien, że na twojej twarzy uwidocznią się cienie pod oczami i zacięcia po goleniu. Każdy typ może nosić prawie każdy kolor, ale różniący się nasyceniem barwy i odcieniem. Nie każdy wie, że tylko zima może nosić kolor biały i czarny, tak bardzo popularny w naszym kraju. Typ zimowy reprezentują osoby o czarnych włosach, jednobarwnych tęczówkach mocno kontrastującymi z białkami oczu oraz mające mocną oprawą oczu. Jednak, po samym opisie nie dowiesz się, którym z tych typów jesteś. Warto, żebyś raz w życiu wybrał się do stylisty, który potrafi przeprowadzić analizę kolorystyczną i nauczyć cię, jakie kolory pasują do twojej urody.

Wiemy smile Na babskim portalu jesteś, to część wiedzy tajemnej, tak oczywistej dla dziewczynek, jak naprawa klamki dla facetów. smile
Ale miło, że przypomniałeś. smile Zimowo pozdrawiam smile

Ajsi- podziwiam Cię za skręcenie łóżka- chyba bym się nie podjęła. ale potrzeba matką wynalazku. Raz musiałam złożyć i rozłożyć komputer- dałam radę.

1,705

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Serwisant ... wink

Tia... skręcacz łóżek chyba tongue

Mnie niepotrzebny. Sama skręcam meble. Dziś osobiście skręciłam łóżko.

Hmmmm... chyba nie o te zdolności mi chodziło tongue

1,706 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-27 18:44:05)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Wiemy smile Na babskim portalu jesteś, to część wiedzy tajemnej, tak oczywistej dla dziewczynek, jak naprawa klamki dla facetów. smile

Naprawa klamki to wcale nie taka oczywista sprawa big_smile Prędzej wkładki lub zamka tongue To taki niuans jak but na koturnie i podwyższeniu lol

1,707

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Wiemy smile Na babskim portalu jesteś, to część wiedzy tajemnej, tak oczywistej dla dziewczynek, jak naprawa klamki dla facetów. smile

Naprawa klamki to wcale nie taka oczywista sprawa big_smile Prędzej wkładki lub zamka tongue To taki niuans jak but na koturnie i podwyższeniu lol

No widzisz, nawet nie wchodzę w takie szczegóły- dla mnie klamka to wszystko na drzwiach oprócz drzwi...

1,708

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Znowu mi odpowiedzieliście wspólnie:

Gary - nie chodzi mi o taki płytki związek, to nie ta relacja...
I see - na kozetce niewygodnie jeśli się tak zastrzegasz big_smile Nie lepiej gdzie indziej? Ale serio to ja bym WYMAGAŁ od przyjaciela/łki pewnej szczerości jako podstawa abym JA z tego coś miał. Dzielimy się, wpływamy na siebie, budujemy... ma to cenę - słuszna uwaga ale i ma WARTOŚĆ. Potem może ranić ale zależy jak do tego podejdziesz. Co z tym zrobisz, jak zareagujesz i jak docenisz. To pozwala wejść z pewnymi sprawami w sferze poznania w obszar Twojej świadomości i pozwala Tobie być takim jak chcesz. Właśnie brak świadomości był gdzie indziej zarzucany jako pewnego rodzaju niespójność do dawania prawa innej osobie do decyzyjności. Taki ktoś daje Ci tylko opcję a Ty decydujesz, co z tym zrobić. Piszę - Waszych relacji t nie naruszy. A nikt nie jest ideałem, co jest banałem - tylko trudno samemu dostrzec te swoje prawdziwe wady i rozstrzygnąć z dystansem co jest kompleksem a co nie! smile Hmmm... Really nic nie daje i tylko płacisz? Ejjjj...

rh, myślę, że UZUPEŁNILIŚMY swoje wypowiedzi. Ja nie wspomniałam o wartości, a Ty o cenie.

Mnie nie interesują JUŻ znajomości, które mnie ranią. Dziękuję za taką "przyjaźń". I nie chodzi o to, że interesuje mnie głaskanie po głowie. Nie.

Wiesz, jaki jest ze mną problem, rh? To, że mam dużą świadomość siebie i świata w chwili obecnej. Nie jestem już poszukującą siebie. Nie pozjadałam wszystkich rozumów, od razu wyjaśnię, nie o tym piszę. Natomiast ... nie dowiaduję się od jakiegoś czasu niczego nowego o sobie. smile

X: Jesteś uparta.
I :Tell me something I don't know.

Y: Jesteś niecierpliwa.
I :Tell me something I don't know.

Z: Masz zgrabne nogi.
I :Tell me something I don't know.

Y: Chcę się z Tobą przespać.
I :Tell me something I don't know.

itd, itp. ...

Co to znaczy "prawdziwe wady"? Kto ma monopol na "prawdę" o mnie?... I to KTOŚ ma rozstrzygać z dystansem, co jest moim kompleksem a co nie? ... C'mon, rh ... smile


I jeśli chodzi o rodzaj relacji - GŁĘBOKIE vs PŁYTKIE, na chwilę obecną nie jestem pewna, czy jestem zainteresowana tymi pierwszymi.
A z kolei na pewno nie jestem "powierzchowną" osobą.

Natomiast wiem, że człowiek nie jest samotną wyspą i nie jest samowystarczalny. Potrzebujemy się na wzajem. Chociaż czasem mam takie myśli, że nikogo już nie potrzebuję. Ale inni mnie tak. Głównie po to, aby zrealizować jakiś interes własny kosztem mnie.

Miewałam różne relacje w życiu - czasem płaciłam większą cenę niż ponosiłam koszty, czasem było odwrotnie, a czasem była to relacja 1:1.

1,709

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Wiemy smile Na babskim portalu jesteś, to część wiedzy tajemnej, tak oczywistej dla dziewczynek, jak naprawa klamki dla facetów. smile

Naprawa klamki to wcale nie taka oczywista sprawa big_smile Prędzej wkładki lub zamka tongue To taki niuans jak but na koturnie i podwyższeniu lol

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/17/Yin_yang.svg/220px-Yin_yang.svg.png

wink

1,710 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-27 19:15:31)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

I see... wg mnie nie chodzi o kwestie jednostkowych przypadków,chociaż odniosłem się osobiście. Albo inaczej, nie działa to zawsze na wszystkich etapach życia. smile Ty nie wiesz o sobie wszystkiego... nie wiesz. Są rzeczy, które wiesz a inni nie wiedzą, takie, że inni wiedzą i Ty wiesz oraz takie niepoznanie (Twoje a inni wiedzą oraz taki ciemny obszar, że Ty nie znasz siebie od tej strony i inni też nie). Ten dialog... uwiódł tym dążeniem do końca czyli był prowadzony w jednym celu. big_smile Super... Ciekawe dlaczego taki jego cel? Wiem, wiem... przypadkowe dobranie i kolejności i kolejnych jego 'etapów' ale przeczytaj wg tej kolejności którą podałaś big_smile Czyli tak byłaś podrywana... acha! big_smile

Może nie spotkałaś człowieka, który nie próbował Ciebie oceniać ale po prostu z Tobą o tym rozmawiać na zasadzie dochodzenia do pewnych kwestii wspólnie. No dobra, zrozumiałem i znam odpowiedź... Uparta, co? tongue

Oj, nie bądź taka pewna, że tak wszyscy chcą Ciebie wykorzystać... Może wymienić się? Podstawa naszej egzystencji - wymiana... handel... najlepiej taki win-win bo 1:1 to rzadko się zdarza, bardzo rzadko big_smile Dobra... czepiam się, wiadomo o co Ci chodziło... smile Doprecyzowuję...

I powiedziałaś właśnie, I see, coś co stanowi o celu kontaktów oprócz wymiany. Ludzie nie tylko uzupełniają swoje wypowiedzi, jeśli uzupełnią więcej obszarów to... no właśnie, to co? Hmmm.... Z tym relacjami w życiu... nie dodałaś ostatniego big_smile Hihihihi smile Czy można mieć relację, gdzie nie ma kosztów ani zysków? No właśnie... smile

EDIT: oj, Sonuś trafiła... zobaczyłem po swoim poście... big_smile Tak, uzupełnienie siebie big_smile
EDIT: można i odwrócić dialog i sens też będzie: - Chcę się z Tobą przespać, Masz ładne nogi, Jesteś niecierpliwa, Jesteś uparta... Te 2 ostatnie czyli - Jesteś niecierpliwa to w jednym scenariuszu by było a - Jesteś uparta w drugim Hahaha! lol I see, kawałek scenariusza do dalszej narracji już mamy big_smile

1,711 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 19:22:58)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Tak naprawdę myślę, że jeżeli ktoś ma ukształtowany charakter i dobrze się czuje sam ze sobą, nie ma konieczności jakiejś wewnętrznej wielkiej przemiany i rozgrzebywania siebie.
Natomiast inną rzeczą jest świadomość siebie w związku i odczytanie hmm.. konfiguracji w jakiej znaleźliśmy się z innym człowiekiem i dlaczego.
A to trochę co innego.Chodzi o zauważenie tych interakcji. Jako silna kobieta możesz przyciągać słabych, niepewnych siebie mężczyzn. ale to nie jest reguła. Rzecz w tym, byś sama wiedziała, kogo chcesz w swoim życiu.I by była to osoba na tyle ukształtowana i samoświadoma -  Bez sensu jest gwałcić swoją naturę by dla dobrego samopoczucia partnera stawać się przy nim bezbronną kobietką.. To tyle dalej nie wchodźmy smile
Na kozetkę i słusznie trafiają Ci, którzy sami ze sobą źle się czują. I oby trafili na dobrych specjalistów, bo zdarzają się osoby nieprofesjonalne.

1,712

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Wiesz, jaki jest ze mną problem, rh? To, że mam dużą świadomość siebie i świata w chwili obecnej. Nie jestem już poszukującą siebie. Nie pozjadałam wszystkich rozumów, od razu wyjaśnię, nie o tym piszę. Natomiast ... nie dowiaduję się od jakiegoś czasu niczego nowego o sobie. smile
C'mon, rh ... smile

Zarozumialec! lol

1,713

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Tak naprawdę myślę, że jeżeli ktoś ma ukształtowany charakter i dobrze się czuje sam ze sobą, nie ma konieczności jakiejś wewnętrznej wielkiej przemiany i rozgrzebywania siebie.

Hej! Jakiej przemiany...? Poznawanie siebie jest po prostu fajne... Świadomość co stanowię, swojej wartości, swoich braków... do końca życia mi się nie znudzi a co dopiero w odniesieniu do innych ludzi! smile

1,714

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

[...]
A to trochę co innego.Chodzi o zauważenie tych interakcji. Jako silna kobieta możesz przyciągać słabych, niepewnych siebie mężczyzn. ale to nie jest reguła. Rzecz w tym, byś sama wiedziała, kogo chcesz w swoim życiu. Bez sensu jest gwałcić swoją naturę by dla dobrego samopoczucia partnera stawać się przy nim bezbronną kobietką.. To tyle dalej nie wchodźmy smile

Problem pojawia się wtedy kiedy zbyt wybujała natura nie pozwala stworzyć zdrowej, harmonijnej relacji. Silna kobieta raczej odstrasza niż przyciąga. Słabych mężczyzn dyskwalifikuje od razu, a z inną silną męską osobowością wchodzi w konflikt, a równie silny mężczyzna nie chce kobiety - wojownika wink

1,715

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Ela210 napisał/a:

[...]
A to trochę co innego.Chodzi o zauważenie tych interakcji. Jako silna kobieta możesz przyciągać słabych, niepewnych siebie mężczyzn. ale to nie jest reguła. Rzecz w tym, byś sama wiedziała, kogo chcesz w swoim życiu. Bez sensu jest gwałcić swoją naturę by dla dobrego samopoczucia partnera stawać się przy nim bezbronną kobietką.. To tyle dalej nie wchodźmy smile

Problem pojawia się wtedy kiedy zbyt wybujała natura nie pozwala stworzyć zdrowej, harmonijnej relacji. Silna kobieta raczej odstrasza niż przyciąga. Słabych mężczyzn dyskwalifikuje od razu, a z inną silną męską osobowością wchodzi w konflikt, a równie silny mężczyzna nie chce kobiety - wojownika wink

Teeee... wojownik... zluzuj big_smile Nie zawsze silni walczą przeciw sobie... big_smile Mogą walczyć razem... Dawać sobie sił i siebie nie ograniczać. Można... I wiesz to dobrze. Walczyć będą ze sobą w przypadku nieprawidłowego dobrania a więc różnych wartości lub innego mocno spojrzenia na świat. To mit, że silny musi być ze słabym... Mit... Wręcz odwrotnie. Tylko silny z silnym - i osobowościowo i inteligencją. Wtedy może być dobrze. tongue

1,716 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 19:34:45)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Rh- jest poznawanie, ale kozetka to inna rzecz. Coś jak chirurgia zamiast kosmetyki.

Sony- mam chyba dobre wieści!
Silne kobiety nie odstraszają tak bardzo jak przypuszczasz, czasem przyciągają niewłaściwych mężczyzn- jeśli same są w stanie rozpoznać ich nie wejda z nimi w związek
Jest wielu poukładanych i pewnych siebie facetów, którzy chcą mieć partnerkę na życie, nie dziewczynkę i nie mamuśkę.
I pewnie 30-40 latki są już siebie na tyle świadomi, by wiedzieć, czego chcą.

1,717

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Tak, piszę o kosmetykach... smile

1,718

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
Ela210 napisał/a:

[...]
A to trochę co innego.Chodzi o zauważenie tych interakcji. Jako silna kobieta możesz przyciągać słabych, niepewnych siebie mężczyzn. ale to nie jest reguła. Rzecz w tym, byś sama wiedziała, kogo chcesz w swoim życiu. Bez sensu jest gwałcić swoją naturę by dla dobrego samopoczucia partnera stawać się przy nim bezbronną kobietką.. To tyle dalej nie wchodźmy smile

Problem pojawia się wtedy kiedy zbyt wybujała natura nie pozwala stworzyć zdrowej, harmonijnej relacji. Silna kobieta raczej odstrasza niż przyciąga. Słabych mężczyzn dyskwalifikuje od razu, a z inną silną męską osobowością wchodzi w konflikt, a równie silny mężczyzna nie chce kobiety - wojownika wink

Teeee... wojownik... zluzuj big_smile Nie zawsze silni walczą przeciw sobie... big_smile Mogą walczyć razem...[...]

Ale to wbrew naturze tongue

1,719 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 19:53:31)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Walczyć będą ze sobą w przypadku nieprawidłowego dobrania a więc różnych wartości lub innego mocno spojrzenia na świat. To mit, że silny musi być ze słabym... Mit... Wręcz odwrotnie. Tylko silny z silnym - i osobowościowo i inteligencją. Wtedy może być dobrze. tongue

Absolutnie się zgadzam! Do harmonii trzeba tę równowagę poczuć. Walczyć też będą, gdy ktoś będzie czuł się słabszy od partnera. Wtedy może to być wojna podjazdowa.

1,720 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-27 20:10:49)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

...

1,721 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-27 20:14:47)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

O! Coś było, ale się zmyło wink @Elu smile Co to było?

1,722

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

O! Coś było, ale się zmyło wink @Elu smile Co to było?

To było coś w rodzaju łóżka z Ikei, którego nie umiałam złożyć big_smile
Nie udało się wstawić muzyki
Muse-  Feeling Good....

1,723

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

O! Coś było, ale się zmyło wink @Elu smile Co to było?

To było coś w rodzaju łóżka z Ikei, którego nie umiałam złożyć big_smile
Nie udało się wstawić muzyki
Muse-  Feeling Good....

O to chodziło?

1,724

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

1,725

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

dokładnie!

1,726

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Nie do końca wiem co znaczy poznawać siebie... Ale jestem przekonany że rozwój jest celem życia. Chyba na bycie szczęśliwym trzeba ciężko pracować.

1,727 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-27 21:12:03)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Nie do końca wiem co znaczy poznawać siebie... [...]

Rozumieć motywy swojego postępowania... (?) Wiedzieć dlaczego właśnie tak, a nie inaczej...(?)

1,728

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

I see - na kozetce niewygodnie jeśli się tak zastrzegasz big_smile Nie lepiej gdzie indziej?

A dlaczego zaraz niewygodnie? Forum to nie jest kozetka terapeutyczna. smile Niektórzy je tak traktują, ale ja nie. Jeśli chodzi o profesjonalistów, to mnie NIE są oni potrzebni.

I czy POTRZEBNA mi analiza? Nie. smile

GDYŻ

jak Ela to bardzo dobrze ujęła:

Ela210 napisał/a:

Tak naprawdę myślę, że jeżeli ktoś ma ukształtowany charakter i dobrze się czuje sam ze sobą, nie ma konieczności jakiejś wewnętrznej wielkiej przemiany i rozgrzebywania siebie. (...)
Na kozetkę i słusznie trafiają Ci, którzy sami ze sobą źle się czują.

A ja mam i ukształtowany charakter i dobrze się ze sobą czuję. Nie mam CO rozgrzebywać, rh. Każdy ma jakieś ciemne zakamarki swojego życia psychicznego, ale ja dbam o higienę psychiczną na tyle, że nie mam w swoim psychicznym domu brudno. smile Co najwyżej jakaś pajęczyna się trafi lub delikatna warstewka kurzu - czyli jest NORMALNIE.

Może nudno, ale normalnie. Nie jestem zbyt ciekawym przypadkiem do analizy. smile

1,729

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

BTW, na tym lajtowym wątku na kozetkę terapeutyczną się nie kładę. wink Nie wyrażam zgody na terapię. wink
To tak na wszelki wypadek, gdyby komuś zachciało się "rozkładać mnie" na czynniki pierwsze.

Mam nadzieję, ze to szanujemy smile A jak ktoś się zapędzi, postaw go do pionu.

Szanujecie. smile Zresztą, to jest naprawdę lajtowy wątek i tu są wszyscy wyluzowani. smile
Zapędzić to się może forumowy dr Freud. big_smile  Mój PIĘKNY, OTWARTY umysł jest dla niego SZALENIE POCIĄGAJĄCY. big_smile

Ela210 napisał/a:

Co do przyjaciółek- najcenniejsze było wsparcie tej, której nie widziałam parę tygodni i nie oszczędziła mnie przy spotkaniu, przerażona moim stanem.
Więc szczerość to cecha przyjaciół, którą cenię najbardziej.
Tu na forum też nie raz oberwałam wirtualnie, ale nie dotknęło mnie to osobiście- było cenną informacją, jak odbierają mnie inni.

Ja też cenię w ludziach szczerość. W tym przypadku ta szczerość miała konkretny cel w KONKRETNEJ TRUDNEJ sytuacji - pomoc Tobie.
Natomiast ja piszę o takim bezsensownym okładaniu się przez "przyjaciół", które też czasami obserwuję. Celem wcale nie jest pomoc tej drugiej osobie, a wyrażenie swojej OPINII na jej temat. Czasem tak ludzie robią, bo się najwyraźniej w swoim życiu nudzą i w ramach rozrywki tak sobie kogoś poanalizują. smile

Ela, „Dzikie historie” są rewelacyjne. Widziałam dwa razy. Też polecam. A meble … skręcam zgodnie z instrukcją. wink Krok po kroku. Stąd sukces.

1,730

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Ej... pieniądze a nie seks? Gary... piątek! I I see woli coś innego.. się w Jej imieniu wypowiem... Co Wy porządną kobietę w horrory z siekierą wrabiacie?

A skąd Ty, kolego rh wiesz, co ja wolę, hę? lol

A porządna to jestem. Tzw. „dobra partia”. wink

1,731

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

To mit, że silny musi być ze słabym... Mit... Wręcz odwrotnie. Tylko silny z silnym - i osobowościowo i inteligencją. Wtedy może być dobrze. tongue

Teraz mnie się wesoło zrobiło. rh, oświadczasz mi się przy wszystkich? lol

Metyl, dzięki za fajny kawałek. Idę spać.

Metyl napisał/a:

Sorry za post pod postem. wink

1,732 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-27 22:30:25)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:

Nie do końca wiem co znaczy poznawać siebie... [...]

Rozumieć motywy swojego postępowania... (?) Wiedzieć dlaczego właśnie tak, a nie inaczej...(?)

Wydaje mi się, że tak właśnie robię. Jeśli podejmuję jakieś działanie, albo mówię jakieś słowa, to znaczy, że została podjęta decyzja i uznałem że tak będzie dobrze. Jeśli mogę nie mówić, albo mogę nie działać, to daję sobie czas na podjęcie decyzji. To często ogranicza ilość zła jaką generuję wokół siebie.


I_see_beyond napisał/a:

To tak na wszelki wypadek, gdyby komuś zachciało się "rozkładać mnie" na czynniki pierwsze.

Coś Ci powiem... Ja Cię kojarzę jak ktoś gdzieś pytał jak siebie widzimy. I twoje odpowiedzi stonowane tak jak twój awatar. I chyba z tego wątku tylko wiem, że masz kolejny etap życia. Masz wiele postów napisanych, pewnie to owa kozetka w dawnych czasach tutaj na forum. Czasem to nieprzyjemne jak Cię analizują, a najgorsze jak twierdzą błędnie a Ty nie masz możliwości korekty. Ale ta twoja kontra, aby nikt Cię nie analizował jest niezła smile smile, chociaż po ludziach w tym wątku nie obserwuję takich zapędów. smile smile 


Natomiast ja piszę o takim bezsensownym okładaniu się przez "przyjaciół", które też czasami obserwuję. Celem wcale nie jest pomoc tej drugiej osobie, a wyrażenie swojej OPINII na jej temat. Czasem tak ludzie robią, bo się najwyraźniej w swoim życiu nudzą i w ramach rozrywki tak sobie kogoś poanalizują. smile

Niestety to jest odpompowanie energii z kogoś. Po takiej rozmowie jedna osooba czuje się gorzej, a druga lepiej.

1,733

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Dziwne... mam wrażeni, że wszyscy się popili a ja nadal trzeźwy tongue

pfffft, zawodniki tongue

1,734

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Harvey napisał/a:

Dziwne... mam wrażeni, że wszyscy się popili a ja nadal trzeźwy tongue

No, to raz dwa, nadrabiaj zaległości tongue

1,735

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

I_see_beyond napisał/a:

To tak na wszelki wypadek, gdyby komuś zachciało się "rozkładać mnie" na czynniki pierwsze.

Coś Ci powiem... Ja Cię kojarzę jak ktoś gdzieś pytał jak siebie widzimy. I twoje odpowiedzi stonowane tak jak twój awatar. I chyba z tego wątku tylko wiem, że masz kolejny etap życia. Masz wiele postów napisanych, pewnie to owa kozetka w dawnych czasach tutaj na forum. Czasem to nieprzyjemne jak Cię analizują, a najgorsze jak twierdzą błędnie a Ty nie masz możliwości korekty. Ale ta twoja kontra, aby nikt Cię nie analizował jest niezła smile smile, chociaż po ludziach w tym wątku nie obserwuję takich zapędów. smile smile

Gary Bo w tym wątku są ludzie, którzy mniej lub wiecej coś o sobie wiedzą, na tyle na ile inni odkryli się publiczne w tym swoim forumowym wizerunku, czy też na tej forumowej kozetce wink Tylko czy nam tutaj potrzebna jest wzajemna ocena? wink

1,736

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Harvey napisał/a:

Dziwne... mam wrażeni, że wszyscy się popili a ja nadal trzeźwy tongue

No, to raz dwa, nadrabiaj zaległości tongue

Stawiasz? big_smile tongue

1,737

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ale Wam zazdroszczę, że sobie pijecie big_smile Ale jutro Wy mi będziecie zazdrościć big_smile

1,738 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-27 22:39:31)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Harvey napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
Harvey napisał/a:

Dziwne... mam wrażeni, że wszyscy się popili a ja nadal trzeźwy tongue

No, to raz dwa, nadrabiaj zaległości tongue

Stawiasz? big_smile tongue

A co? big_smile Nie stać Cię postawić kobiecie drinka? big_smile tongue big_smile

1,739 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-27 22:39:40)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

@Sony... nie, nie -- lepiej nie stawiać ocen smile To dobra taktyka w życiu. Nie oceniać, nie porównywać... jak w desiderata.pl

@Sony "A co? big_smile Nie stać Cię postawić kobiecie drinka? big_smile tongue" -- nie wzywaj tutaj "rwaczakobiet" na daremno... !

1,740 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-27 22:45:45)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

@Sony... nie, nie -- lepiej nie stawiać ocen smile To dobra taktyka w życiu. Nie oceniać, nie porównywać... jak w desiderata.pl

Swoje oceny zachowuję dla siebie. Może to nawet nie są oceny, ale spostrzeżenia, jakieś wnioski, odczucia, moje subiektywne odczucia. Rzadko zdarza mi się zupełnie na serio wydać o kimś jednoznaczny osąd. Nie wiem, na ile jest to w ogóle obiektywnie możliwe. wink

1,741

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Harvey napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

No, to raz dwa, nadrabiaj zaległości tongue

Stawiasz? big_smile tongue

A co? big_smile Nie stać Cię postawić kobiecie drinka? big_smile tongue big_smile

Koniec miesiąca, wiesz jak jest wink

To co pijemy? big_smile

1,742

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Harvey napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
Harvey napisał/a:

Stawiasz? big_smile tongue

A co? big_smile Nie stać Cię postawić kobiecie drinka? big_smile tongue big_smile

Koniec miesiąca, wiesz jak jest wink

To co pijemy? big_smile

Co proponujesz? big_smile

1,743

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Harvey napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

A co? big_smile Nie stać Cię postawić kobiecie drinka? big_smile tongue big_smile

Koniec miesiąca, wiesz jak jest wink

To co pijemy? big_smile

Co proponujesz? big_smile

Coś prostego i zimnego...

http://a.pl/zdjecie-577797/finlandia-wodka-40-1l-Full

wink

1,744

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ponownie Ci przyznam dziś rację, Gary.

Gary napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

To tak na wszelki wypadek, gdyby komuś zachciało się "rozkładać mnie" na czynniki pierwsze.

Coś Ci powiem... Ja Cię kojarzę jak ktoś gdzieś pytał jak siebie widzimy. I twoje odpowiedzi stonowane tak jak twój awatar. I chyba z tego wątku tylko wiem, że masz kolejny etap życia. Masz wiele postów napisanych, pewnie to owa kozetka w dawnych czasach tutaj na forum. Czasem to nieprzyjemne jak Cię analizują, a najgorsze jak twierdzą błędnie a Ty nie masz możliwości korekty. Ale ta twoja kontra, aby nikt Cię nie analizował jest niezła smile smile, chociaż po ludziach w tym wątku nie obserwuję takich zapędów. smile smile

Tak, część starych postów to po prostu "wygadanie się" w sytuacji stresowej. Jedni płacą za to pieniądze w zaciszach gabinetów psychoterapeutycznych, żeby ich ktoś wysłuchał, inni rozmawiają z bliskimi ludźmi o problemie lub dają upust emocjom na anonimowym forum takim jak to. Ja robiłam te dwie OSTATNIE rzeczy.

Czytałam wiele fajnych, mądrych wypowiedzi na tym forum, ale wiele razy też ktoś może chciał pomóc, ale NIE WIDZIAŁ istoty problemu. Albo siebie jakoś tam na forum wyrażał u kogoś na wątku. Tak więc "fachowość" części postów jest wątpliwa. Ale miło, że ludzie poświęcają czas innym. smile

Nie mam problemu z ustalaniem granic. smile Jeśli POCZUJĘ POTRZEBĘ ANALIZY mojego problemu, POPROSZĘ o nią.

Tak, na TYM wątku nie ma takich zapędów. Gdzie indziej widziałam bardzo dziwne rzeczy. Ale już tam nie zaglądam.

Spora część postów to netkafejki - w tym zabawy w skojarzenia, "Masz czy nie masz?", itp.


Gary napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Natomiast ja piszę o takim bezsensownym okładaniu się przez "przyjaciół", które też czasami obserwuję. Celem wcale nie jest pomoc tej drugiej osobie, a wyrażenie swojej OPINII na jej temat. Czasem tak ludzie robią, bo się najwyraźniej w swoim życiu nudzą i w ramach rozrywki tak sobie kogoś poanalizują. smile

Niestety to jest odpompowanie energii z kogoś. Po takiej rozmowie jedna osooba czuje się gorzej, a druga lepiej.

Tak jest, Gary. I jeśli ja się czuję źle po rozmowie z kimś, czy to wirtualnej czy realnej, daję sobie spokój.

To wampiryzm energetyczny.

1,745

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
santapietruszka napisał/a:

Ale Wam zazdroszczę, że sobie pijecie big_smile Ale jutro Wy mi będziecie zazdrościć big_smile

Ja Ci już dzisiaj zazdroszę wink

1,746

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Harvey napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
Harvey napisał/a:

Koniec miesiąca, wiesz jak jest wink

To co pijemy? big_smile

Co proponujesz? big_smile

Coś prostego i zimnego...

http://a.pl/zdjecie-577797/finlandia-wodka-40-1l-Full

wink

Czyli jutro stracę prawo jazdy big_smile

Coś musi być do tego wink Sama Finlandia to by za prosto było tongue wink

1,747

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale Wam zazdroszczę, że sobie pijecie big_smile Ale jutro Wy mi będziecie zazdrościć big_smile

Ja Ci już dzisiaj zazdroszę wink

Ja też. wink

Sobie dzisiaj łyknę podwójną aspirynę i POPIJĘ WODĄ. roll

http://www.medonet.pl/m/crop/878/493/medonet/635809683866722245.jpg

Zostawiam Wam klucz do mojego mieszkania. wink
Bawcie się, pijcie, swawolcie, ale mi go doszczętnie nie zdemolujcie. wink


See you! smile

1,748

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

Coś musi być do tego wink Sama Finlandia to by za prosto było tongue wink

Osz pazerna jaka, daj palca a rękę przy kolanie odgryzie tongue

Zapojkę Ty łatwisz tongue

1,749

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale Wam zazdroszczę, że sobie pijecie big_smile Ale jutro Wy mi będziecie zazdrościć big_smile

Ja Ci już dzisiaj zazdroszę wink

Na razie to nie ma czego, bo siedzę głodna i czekam na zamówioną pizzę i pierogi... ale jutro sobie na pewno to odbiję big_smile

1,750 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-27 22:54:42)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Harvey napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Coś musi być do tego wink Sama Finlandia to by za prosto było tongue wink

Osz pazerna jaka, daj palca a rękę przy kolanie odgryzie tongue

Zapojkę Ty łatwisz tongue

Ale ja z tych, co to myślą, że to od razu randka big_smile A Ty mi tu ściepę każesz robić tongue

1,751

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
santapietruszka napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale Wam zazdroszczę, że sobie pijecie big_smile Ale jutro Wy mi będziecie zazdrościć big_smile

Ja Ci już dzisiaj zazdroszę wink

Na razie to nie ma czego, bo siedzę głodna i czekam na zamówioną pizzę i pierogi... ale jutro sobie na pewno to odbiję big_smile

Kapitan z pierwszym oficerem  na pokładzie wszystko wyżarli? tongue

1,752

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
santapietruszka napisał/a:

pizzę i pierogi...

No ale jak? Gdzie? Jednocześnie?! Jakim cudem to mieścisz? tongue wink

1,753

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Harvey napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

pizzę i pierogi...

No ale jak? Gdzie? Jednocześnie?! Jakim cudem to mieścisz? tongue wink

Jasne big_smile Sony - załatawia przepitkę, a santa - przegryzkę big_smile Jaki cfffaniak tongue Myśli, że się ustawił big_smile

1,754

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Ponownie Ci przyznam dziś rację, Gary.

smile smile Uśmiecham się szeroko smile smile


Spora część postów to netkafejki - w tym zabawy w skojarzenia, "Masz czy nie masz?", itp.

Nawet nie wiem jak się tutaj znalazłem... Nigdy nie czytałem netkafejek...

Gary napisał/a:

Niestety to jest odpompowanie energii z kogoś. Po takiej rozmowie jedna osooba czuje się gorzej, a druga lepiej.

Tak jest, Gary. I jeśli ja się czuję źle po rozmowie z kimś, czy to wirtualnej czy realnej, daję sobie spokój.
To wampiryzm energetyczny.

I trzeba się przed tym bronić jakoś... Można zerwać kontakt, ale czasem nie można -- jeśli to małżonek lub szef.

1,755

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Ja Ci już dzisiaj zazdroszę wink

Na razie to nie ma czego, bo siedzę głodna i czekam na zamówioną pizzę i pierogi... ale jutro sobie na pewno to odbiję big_smile

Kapitan z pierwszym oficerem  na pokładzie wszystko wyżarli? tongue

Harvey napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

pizzę i pierogi...

No ale jak? Gdzie? Jednocześnie?! Jakim cudem to mieścisz? tongue wink

Dla mnie tylko jedne pierogi, pizza i drugie pierogi dla pilota, który napinkala do mnie z lotniska big_smile Do Sony miał bliżej, ale Sony nie była pewna, czy zasługiwał na kolację big_smile

Posty [ 1,691 do 1,755 z 7,913 ]

Strony Poprzednia 1 25 26 27 28 29 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024