Nie lubię takich butów, bo robią ciężką nogę. No chyba że kobieta jest duża i jej pasuje.
@Ela -- wujek Google zna odpowiedzi... hihi...
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)
Strony Poprzednia 1 … 23 24 25 26 27 … 122 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie lubię takich butów, bo robią ciężką nogę. No chyba że kobieta jest duża i jej pasuje.
@Ela -- wujek Google zna odpowiedzi... hihi...
Sony widzisz.. Nie ma różnicy.... są szpilki i reszta świata.
Pytanie do Panów- czy wygodniejsze o niebo koturny robią takie same wrażenie?
Hmm... jak są mega grube obcasy to nie bardzo. Ale podwyższane trzewiki do dżinsów są seksi... albo niskie buty ala smerfetka.
Szpilki są super, ale tylko na chwilę... chwilę flirtu.
Bo potem kończy się jak u żony tego aktora -- hmm... co grał w Ocean Eleven...
Jak sie skończyło u żony tego aktora- chyba nie zabiła się na szpilkach?
Pytam bo raz włożyłam obcas w łańcuch- taki na Starym Mieście oddzielajacy chodnik od ulicy i wyłożyłam się jak długa.. Na trochę zniechęciło mnie to do szpilek.
Sony widzisz.. Nie ma różnicy....
są szpilki i reszta świata.
Czółenka na wysokim obcasie mogłyby wprowadzić zbyt wiele zamieszania
Jak sie skończyło u żony tego aktora- chyba nie zabiła się na szpilkach?
Google: clooney haluksy
Ela210 napisał/a:Jak sie skończyło u żony tego aktora- chyba nie zabiła się na szpilkach?
Google: clooney haluksy
Tu nie trzeba szpilek, tylko buty z waskim czubkiem
Szpilki z okragłym krzywdy nie robią.
I przez Ciebie Gary bedziemy mieć tu na parapetówce reklamy jak pozbyć sie haluksów
SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:Dokładnie. To tak jak kask motocyklowy
Albo w nim wyglądasz ładnie, albo lepiej zamknij przyłbicę.
Yyyyy... Czy to... przytyk jest?
No w żadnym wypadku
Hahahahahahaha! Brechłem really!!! Wilczysko... PIĘKNY NEG!
Nawet jeśli nieświadomy
A takie niższe koturny są spoko, podobają mi się jak nieprzesadzone
ooo.. reklamy już są- u mnie rózowych szpilek
Ela, mam tutaj, na tym temacie 3 rodzaje reklam:
1. atrakcyjne kobiety czekają na mnie
2. kobiece buty
3. kobiece perfumy
Do tego na górze zwykle jedzenie (a mnie dieta ciśnie a tu kurczę pizza) a na dole meble (może te obrazy?) i czasami góra z dołem się wymienia I tak jest generalnie...
Ela, mam tutaj, na tym temacie 3 rodzaje reklam:
1. atrakcyjne kobiety czekają na mnie
2. kobiece buty
3. kobiece perfumyDo tego na górze zwykle jedzenie (a mnie dieta ciśnie a tu kurczę pizza) a na dole meble (może te obrazy?) i czasami góra z dołem się wymienia
I tak jest generalnie...
Nie zamawiaj pizzy przez internet, nie bedziesz miał takich reklam
Ani atrakcyjnych kobiet tez nie zamawiaj do domu
Gary napisał/a:@Sony... no to już wymiękam... nie wiem co to platforma, koturna...
![]()
Czuję, że to już typowo kobiece tematy.
Koturna to rodzaj obcasa
Widzisz różnicę?
Czyli można powiedzieć, że koturna to platforma po stanowczo za długim chodzeniu
Nie zamawiaj pizzy przez internet, nie bedziesz miał takich reklam
Ani atrakcyjnych kobiet tez nie zamawiaj do domu
Hahaha! Do pizzy się przyznaję... Innych specjałów nie zamawiałem
A takie niższe koturny są spoko, podobają mi się jak nieprzesadzone
Powiedz mi jak to możliwe, żeby patrząc na rysunek nadal nie odróżniać gdzie jest obcas (koturna) a gdzie podeszwa (platforma) buta
Masz tu: szpilki na platformie. Też Wam się podobają?
rh72 napisał/a:A takie niższe koturny są spoko, podobają mi się jak nieprzesadzone
Powiedz mi jak to możliwe, żeby patrząc na rysunek nadal nie odróżniać gdzie jest obcas (koturna) a gdzie podeszwa (platforma) buta
![]()
![]()
![]()
Masz tu: szpilki na platformie. Też Wam się podobają?
Czyli po dłuższym chodzeniu stają się klasycznymi szpilkami ?
I przez Ciebie Gary bedziemy mieć tu na parapetówce reklamy jak pozbyć sie haluksów
Aaaaa... ja nie mam reklam... Tylko ćśśśś... Brak reklam u mnie nie uszczupli przychodów netkobiety, ale lepiej niech tak wszyscy nie robią, bo będzie źle, a administrator też musi jeść.
wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:Yyyyy... Czy to... przytyk jest?
No w żadnym wypadku
Hahahahahahaha! Brechłem really!!!
Wilczysko... PIĘKNY NEG!
Nawet jeśli nieświadomy
No to niech teraz Sony powie jak się czuła... Wg mnie źle. Bo nawet najpiękniejsza laska ma swoją listę wad.
@Sony... te kremowe szpilki są okej. ale codziennie do pracy w takich to nie bardzo... nawet jak dziewczyna jest niska to nie powinna przesadzać.
SonyXperia napisał/a:rh72 napisał/a:A takie niższe koturny są spoko, podobają mi się jak nieprzesadzone
Powiedz mi jak to możliwe, żeby patrząc na rysunek nadal nie odróżniać gdzie jest obcas (koturna) a gdzie podeszwa (platforma) buta
![]()
![]()
![]()
Masz tu: szpilki na platformie. Też Wam się podobają?
Czyli po dłuższym chodzeniu stają się klasycznymi szpilkami ?
Pół-klasycznymi, bo nie zdążyły całkowiecie schudnąć
Za to są dobre na deszczową pogodę. Spokojnie można w nich chodzić po kałużach W sumie praktyczne
Sony, rozumiem platformę czyli podwyższenie buta i koturnę, czyli rodzaj obcasa. Piszę, że lubię koturny, jak nie za duże (nie za duże same koturny). Podwyższenia nie lubię... nie przemawia do mnie idea szczudłów.
Gary... wiem co robisz ale Ty masz reklamy... masz... tylko 'schowane' adblocker tylko ich nie wyświetla ale strona dalej przesyłana do Ciebie je ma Więc jedyna różnica, że w nie nie klikniesz bo sam internet nie widzi, że poblokowałeś
Sony, rozumiem platformę czyli podwyższenie buta i koturnę, czyli rodzaj obcasa. [...]
Eeee.... A było już tak fajnie
rh72 napisał/a:Sony, rozumiem platformę czyli podwyższenie buta i koturnę, czyli rodzaj obcasa. [...]
Eeee.... A było już tak fajnie
Przejście ze stanu nieświadomości to pewnej świadomości czasami boli Ale wolisz abym udawał głupka? Dla Ciebie wszystko...
SonyXperia napisał/a:rh72 napisał/a:Sony, rozumiem platformę czyli podwyższenie buta i koturnę, czyli rodzaj obcasa. [...]
Eeee.... A było już tak fajnie
[...] Dla Ciebie wszystko...
Dziękuje, ale wolę nie Co za dużo, to niezdrowo...
Sony, a co jeśli za mało?
PS. coś Metyla nie ma... mam, prawdę powiedziawszy, pewne wyrzuty sumienia...
Ela210 napisał/a:I przez Ciebie Gary bedziemy mieć tu na parapetówce reklamy jak pozbyć sie haluksów
Aaaaa... ja nie mam reklam... Tylko ćśśśś... Brak reklam u mnie nie uszczupli przychodów netkobiety, ale lepiej niech tak wszyscy nie robią, bo będzie źle, a administrator też musi jeść.
rh72 napisał/a:wilczysko napisał/a:No w żadnym wypadku
Hahahahahahaha! Brechłem really!!!
Wilczysko... PIĘKNY NEG!
Nawet jeśli nieświadomy
No to niech teraz Sony powie jak się czuła... Wg mnie źle. Bo nawet najpiękniejsza laska ma swoją listę wad.
Mnie się w tym avatarze spodobały oczy, chociaż w sumie mogą wydawać się takie... hmm... natarczywe? agresywne?
@Sony... te kremowe szpilki są okej. ale codziennie do pracy w takich to nie bardzo... nawet jak dziewczyna jest niska to nie powinna przesadzać.
Same butki ok, ale chód na grubej platformie nie wygląda już tak lekko i zwiewnie
Mnie się w tym avatarze spodobały oczy, chociaż w sumie mogą wydawać się takie... hmm... natarczywe? agresywne?
Eeeee... super oczy. Jeśli za nimi kryje się pożądanie, to jest okej, czyli natarczywe. Jak zazdrość, to faktycznie agresywne, z pretensją.
Same butki ok, ale chód na grubej platformie nie wygląda już tak lekko i zwiewnie
Tak myślisz? Tak wiesz?... no nigdy nie chodziłem... Powinienem próbować?
A w szpilkach cały dzień, każdego dnia, do pracy -- to chyba ciężko, prawda?
Sony... ja tam agresji nie widzę... wyzwanie bardziej Odwagę i uwagę
Agresja? Chyba mylicie, agresja wygląda inaczej... popatrzmy w oczy Gary'emu
@Sony... Same butki ok, ...
Głodnemu chleb na myśli... przeczytałem na początku 'sutki'
Gary napisał/a:@Sony... Same butki ok, ...
Głodnemu chleb na myśli... przeczytałem na początku 'sutki'
![]()
A co to znowu za twórczość?
rh72 napisał/a:Gary napisał/a:@Sony... Same butki ok, ...
Głodnemu chleb na myśli... przeczytałem na początku 'sutki'
![]()
A co to znowu za twórczość?
No jak to co? Gary wyskoczył z butkami, że ok! Ja czytam, że sutki ok i się od razu łapię, skąd on wie i o czym, do licha, pisze? A potem, że on butki pochwalił
SonyXperia napisał/a:rh72 napisał/a:Głodnemu chleb na myśli... przeczytałem na początku 'sutki'
![]()
A co to znowu za twórczość?
No jak to co? Gary wyskoczył z butkami, że ok! Ja czytam, że sutki ok i się od razu łapię, skąd on wie i o czym, do licha, pisze?
A potem, że on butki pochwalił
Czytaj raz jeszcze
Masz tu: szpilki na platformie. Też Wam się podobają?
Sexi...
Metyl, co z tego jak... Puste
Hej!
Wpadam na chwilę.
Ciekawe rzeczy tu dziś piszecie. Mam taką świetną reklamę:
"Uciekaj z Mordoru.
Otwórz własny biznes."
Dobre. W tym kraju da się na czymś zarobić?...
Jeśli chodzi o buty: najbardziej lubię takie na płaskim obcasie. Są najwygodniejsze i najzdrowsze. Oczywiście wkładam szpilki i mam jedną parę butów na koturnie.
Założyłam je raz latem do sukienki do połowy uda. Jestem dość (?) wysoka i mam dlugie nogi. Efekt?... A nie napiszę.
Ale było mi miło. No taką próżność że mnie wyszła.
See you later!
W Wwie Mordorem nazywają szereg takich biur na Mokotowie
Ps. Czyli wysoka i próżna
Hej,
Wpadłam się przywitać
Hej!Mam taką świetną reklamę:
"Uciekaj z Mordoru.
Otwórz własny biznes."
Dałam się złapać na tę reklamę. Tak właśnie zrobiłam
Dobre.
W tym kraju da się na czymś zarobić?...
Da się, da. Na tym samym, co robisz w mordorze, ale na własnych zasadach i na własny rachunek
Jeśli chodzi o buty: najbardziej lubię takie na płaskim obcasie. Są najwygodniejsze i najzdrowsze. Oczywiście wkładam szpilki i mam jedną parę butów na koturnie.
Założyłam je raz latem do sukienki do połowy uda. Jestem dość (?) wysoka i mam dlugie nogi. Efekt?... A nie napiszę.
![]()
Ale było mi miło. No taką próżność że mnie wyszła.
See you later!
Ja z tych niższych, bo mam marne 166cm, ale za to z ogromną kolekcją butów. Mam do nich wielką słabość, a ponad 90% to właśnie buty na szpilce, słupku, koturnie, platformie itd. Potrafię robić wszystko w szpilkach, łącznie z bieganiem
Bawcie się dobrze na tej parapetówce. Zostawiam mój ulubiony kawałek na takie okoliczności:
ja tez chwilke wpadam sie tylko przywitac, nie mam absolutnie nic do powiedzenia na temat szpilek ani koturnow:) z butow eleganckich najbardziej lubie biale adidasy lub czarne goretexowe buty trekkingowe:)
"W tym kraju da się na czymś zarobić?..."
No da sie, lista rzeczy jest dluga, ale najbezpieczniej najpierw ukrasc pierwszy milion:p co by sie nie zadluzac na starcie.
SonyXperia napisał/a:Same butki ok, ale chód na grubej platformie nie wygląda już tak lekko i zwiewnie
Tak myślisz? Tak wiesz?... no nigdy nie chodziłem... Powinienem próbować?
A w szpilkach cały dzień, każdego dnia, do pracy -- to chyba ciężko, prawda?
Tak myślę. Nie wiem, bo takich szpilek akurat nie mam Czy powinieneś spróbować?
Ja raczej zadałabym pytanie, czy dasz radę kupić rozmiar dla siebie?
W szpilkach cały dzień, codziennie - nie, nie ma szans. Nie nadają się na piesze wycieszki I siłownia na wolnym powietrzu też odpada
@Summerka- tak sobie właśnie Ciebie wyobrażałam- mała, dynamiczna tupiąca nóżkami w markowych butkach
@Vicky- już myslałam, że KGB zwinęło Cię za propozycje wobec Władimira Władimirowicza
@Wilczysko.. Fajne nowe futro na Zimę
@Metyl- Ajsi podobna do tej na obrazie?
Ps. Czyli wysoka i próżna
170 cm wzrostu. Z tych wyższych chyba.
Próżna? Tylko w butach na koturnie i spódnicy do połowy uda.
Hej,
Wpadłam się przywitać
Witaj summerko! Dzięki za fajny kawałek. Miło, że wpadłaś.
Ja jeszcze o tych czerwonych ustach. Byłam w kinie na filmie "Bodo". Nawet mi się podobał. Tam wszystkie kobiety miały pomalowane wyraziście usta na czerwono (karminowo). Matka aktora, siwowłosa staruszka, też. Osobiście wolę podkreślać oczy. Podkreśla się chyba jedno albo drugie. Ale to niech się specjaliści wypowiedzą.
Sony... ja tam agresji nie widzę... wyzwanie bardziej
Odwagę i uwagę
Agresja? Chyba mylicie, agresja wygląda inaczej... popatrzmy w oczy Gary'emu
Hmm... Pomijając ten wąsik to w tym avatarowym spojrzeniu jest raczej pytanie, może sugestia?
Takie spojrzenie "I co Ty na to?"
l
Ja jeszcze o tych czerwonych ustach. Byłam w kinie na filmie "Bodo". Nawet mi się podobał. Tam wszystkie kobiety miały pomalowane wyraziście usta na czerwono (karminowo). Matka aktora, siwowłosa staruszka, też. Osobiście wolę podkreślać oczy. Podkreśla się chyba jedno albo drugie. Ale to niech się specjaliści wypowiedzą.
Czerwone usta... jedna z najbardziej obrzydliwych rzeczy u kobiet dla mnie:) naprawde..... skutecznie zabijaja naturalne kobiece piekno, smakuje okropnie, zmniejsza uzytkowosc ust - picie, jedzenie czy calowanie przy mocno pomalowanych ustach to jakas makabra:)
Oczy to wrota duszy, a wrota nawet powinny byc pomalowane:)
rh72 napisał/a:Sony... ja tam agresji nie widzę... wyzwanie bardziej
Odwagę i uwagę
Agresja? Chyba mylicie, agresja wygląda inaczej... popatrzmy w oczy Gary'emu
Hmm... Pomijając ten wąsik
to w tym avatarowym spojrzeniu jest raczej pytanie, może sugestia?
![]()
Takie spojrzenie "I co Ty na to?"
cssssss......:) nie czepiajcie sie wasika, bo jeszcze zmieni avatar;p a ja bardzo ten avatar lubie.
Takie spojrzenie "I co Ty na to?"
dokladnie;p love it
l
I_see_beyond napisał/a:Ja jeszcze o tych czerwonych ustach. Byłam w kinie na filmie "Bodo". Nawet mi się podobał. Tam wszystkie kobiety miały pomalowane wyraziście usta na czerwono (karminowo). Matka aktora, siwowłosa staruszka, też. Osobiście wolę podkreślać oczy. Podkreśla się chyba jedno albo drugie. Ale to niech się specjaliści wypowiedzą.
[...]
Oczy to wrota duszy [...]
Nic dodać, nic ująć.
Zwierciadło duszy.
A wąsik Garego jest the best
@viki, Sony... czyli jednak dobrze mam wybrany awatar.
Dzięki. Nie muszę zmieniać, mniej pracy... no i można zarobić 10zł na kawę w tym czasie (jak kolega w wątku gdzieś obok rozważa...)
@Sony... wąsika nie widziałem dopóki nie zwróciłaś na niego uwagi... hihi...
Oczy tego ... Garego Oldmana z Leona zawodowca... były takie szaleńcze, niezrównoważone, jak wrzeszczał na korytarzu i te tabletki łykał... aktor wczuł się bosko.
W oczach Gary Oldmana ma być szaleństwo plus złość plus niebezpieczeństwo - wręcz czysta agresja! A ten opis sceny to już chyba Gary przerabialiśmy kiedyś! Dla mnie totalny cool
- też o tym myślałem ale byłeś pierwszy a Jack wszedł bardziej bo niby w filmie był totalnie spaprany to na moim byłym avatarze był... no nikt chyba nie zauważył ale... uśmiechnięty bardzo, bardzo...
A to ta scena...
Ten mój uśmiechnięty jest.
A o jakim Jacku mowa? Twój to jest John Malkovich.
Oglądałeś film Gra z Douglasem? Zaskakujący jest.
Ten mój uśmiechnięty jest.
A o jakim Jacku mowa? Twój to jest John Malkovich.
Oglądałeś film Gra z Douglasem? Zaskakujący jest.
O Jacku Nicholsonie którego ja wzięłam za Marca Ruffalo, i tak mi się Rh kojarzy..
Marc Ruffalo nie pamiętam żadnej nieszlachetnej roli, nawet jak w Agorze musiał zabić kobietę którą kochał to z litosci..
A John Malkovich najbardziej mi utkwił w pamieci z Portretu Damy- tam grał wyrafinowanego psychopatę.
Piszę o moim poprzednim avatarze. O Jacku Nicholsonie w Lśnieniu... Avatar był oparty o tą scenę... ale był totalnie ale totalnie uśmiechnięty
PS. tak, Grę oglądałem i to dawno temu Tak, zaskoczyła na końcu
No teraz widzę
Dziękuję za ukłon dla widzących inaczej..
A z Douglasem najbardziej poruszył mnie (oprócz Wojny Państwa Rose) niesamowity film - Upadek! Jak kto nie widział... POLECAM! Bellisimo!
No teraz widzę
Dziękuję za ukłon dla widzących inaczej..
Jak mi powiesz, że jestem dobry człowiek tooooo.... Cholernie źle się ludziom kojarzę!
Ela210 napisał/a:No teraz widzę
Dziękuję za ukłon dla widzących inaczej..Jak mi powiesz, że jestem dobry człowiek tooooo....
Cholernie źle się ludziom kojarzę!
Czyli że nie znam się? i jednak Malkovich z "Portretu Damy?
A czy ten Jack Nickolson był czarno-biały? Taki jakby we krwi? Bo pamiętam użytkownika, którego często widywałem i on miał taki awatar... To byłeś Ty rh? Bo jeśli tak, to być może twój awatar odstraszał mnie od czytania twoich postów i dopiero jak ten niebieski pan się pojawił spokojny to zrozumiałem twój spokojny ton... ciekawe.
rh72 napisał/a:Ela210 napisał/a:No teraz widzę
Dziękuję za ukłon dla widzących inaczej..Jak mi powiesz, że jestem dobry człowiek tooooo....
Cholernie źle się ludziom kojarzę!
Czyli że nie znam się? i jednak Malkovich z "Portretu Damy?
Neeeeee... chociaż generalnie to pociągająca propozycja ale... nie pasuje
A czy ten Jack Nickolson był czarno-biały? Taki jakby we krwi? Bo pamiętam użytkownika, którego często widywałem i on miał taki awatar... To byłeś Ty rh? Bo jeśli tak, to być może twój awatar odstraszał mnie od czytania twoich postów i dopiero jak ten niebieski pan się pojawił spokojny to zrozumiałem twój spokojny ton... ciekawe.
Nie, kolego, to nie byłem ja i właśnie ten czerwonawy avatar skłonił mnie do zmiany mojego... właśnie bałem się być tak kojarzony! I widzisz? Miałem rację
No to na nockę
I to...
No to dobranoc Bad Boyom i Dobrym Facetom
Na koniec... umierajmy dla sukcesu
Uoyey
Ależ Wy strasznie do przodu lecicie, ciężko wrócić do wątków które już przeminęły z kacem. Z kacem zaznaczam, bo chciałem wytłumaczyć swoją nieobecność. Kara dłuższa i bardziej wyrazista niż przypuszczałem
Ale o co chodzi ze zmywarką, ciężko mi odkopywać wątek, dlatego improwizacja, nie koniecznie zgodna ze źródlem. Przepraszam źródło, przy okazji
Minęło już parę minut, odkąd Ajsi zawiesiła się przy zmywarce, zastanawiając się czy to kapsułka do prania czy do zmywania, powoli zaczynając mieć dość problemów dnia codziennego.
Coraz bardziej ulatniała się myślami w stronę przyjemności ukierunkowanych tłem wydarzeń mających ostatnio miejsce na parapetówce, którą urządziła.
Pozwala coraz bardziej płynąć wyobraźni w stronę tego co niemoralne, ale jakże naturalne i przyjemne.
Szło jej tak dobrze, że powoli, namacalnie zaczynała czuć czyjąś rękę na swojej tali, co wzmagało oddawanie się coraz bardziej nieukierunkowanym jeszcze fantazjom o zmywaniu naczyń, przez osobników o wyraźnych cechach negroidalnych.
Gdy nagle!
Ding Dong!- dzwonek do drzwi wyrwał ją z jakże przyjemnego odrętwienia.
Nieco zdziwiona podeszła otworzyć drzwi.
Fantazje Ajsi brutalnie ulotniły się po ich otwarciu.
W drzwiach stał serwisant zabpth z zestawem kluczy, twarz miał wyraźnie zmęczoną, przekrwione oczy, oraz woniał wyraźnym zapachem palonego przed chwilą papierosa, oraz taniej wody kolońskiej i odoru nieprzetrawionej jeszcze wódki, której aromat nieznośnie mieszał się z zapachem wody kolońskiej, co wskazywało na podwójne jej zastosowanie.
No nic- pomyślała Ajsi, przynajmniej jest praktyczny, a servisant powinien być praktyczny, chociaż jakiś plus.
Zamawiała pani do zmywarki?- ni to wybełkotał ni to wymruczał, młody hydraulik.
Tak- odpowiedziała Ajsi, zwracając uwagę na wyraźnie zarysowaną, atletyczną sylwetkę serwisanta, jak i również męskie rysy twarzy oraz przenikliwe czerwono-niebieskie ślepia.
Wow- pomyślała Ajsi, ganiąc się w myślach za negroida zmywającego gary.
No to ten, no, witaj, jestem młodym adeptem sztuki hydraulicznej- zaczął niepewnie tłumaczyć się zabpth.
Po czym już pewniejszym potknięciem wstąpił do środka.
Rozejrzał się zdziwiony, jak by nie był pewien czy już tu kiedyś nie był.
Poprawił narzędzia, delikatnie, oszczędnym ruchem głowy, powąchał się pod pachą i nieco mniej pewnym siebie głosem zaczął dziwnie nucić.
Tyrym tyrym,
Jestem hydraulikiem
mam narzędzi kupę,
zanim zajmę się zlewikiem
chętnie wsadzę palca w d****ę...
A jak leciało to dalej to chyba każdy wie, ale na wszelki wypadek wstawiam linka, niestety na więcej mnie dziś nie stać. Codzienność jest dość jednak szara, a i 2 dni nieobecności w pracy, sprawiły że muszę się teraz mierzyć z humorami moich master blaster w pracy :\ I to głównie dominuje moje myślenie :]
Pewnie większość widziała, ale wypada wskazać źródło inspiracji.
Pozdrawiam
Edit: Przejrzałem trochę parę ostatnich stron i widzę że przed dodaniem historyjki, powinienem uaktualnić znajomość ostatnich wydarzeń. Teraz uaktualniłem, ale trudno słowo się napisało, wydaje się mocno wyrwane z kontekstu, właśnie minus netkafejek, to nie nadążanie za nurtem, następnym razem postaram się być bardziej na bieżąco. Chociaż przyznam, że poprzez właśnie "parapetówkę" skutecznie odciągam się od sensu stricte idei, jaką sobie dorobiłem do przesiadywania na damskim forum, czyli chęć niesienia pomocy innym. Doprawdy, zamiast skupić się na pomaganiu, skupiłem się czytaniu wpisów, od ostatniego momentu który kojarzyłem. Nawet nie zajrzałem w swoje ulubione i naturalne środowisko.
Ale jakoś pogodzę.
Pozdrawiam
Piszę o moim poprzednim avatarze. O Jacku Nicholsonie w Lśnieniu... Avatar był oparty o tą scenę... ale był totalnie ale totalnie uśmiechnięty
PS. tak, Grę oglądałem i to dawno temu
Tak, zaskoczyła na końcu
Totalnie uśmiechnięty tylko mu siekiery akurat nie widać
Deszczowy, szary..., ale piątek
To żeby się tak za szybko nie zrywać z łóżka może coś takiego
@zapth... zamieniłbyś tego hydraulika na przystojniaka z reklam, co Polskę za granicą reklamował...
@rh... no dobrze że zmieniłeś awatar... ... a czy Michael Douglas wyleczył raka z powodu minetek w trakcie przygodnego seksu?
Wow! Notka o siekierze budzi lepiej niz mocne espresso
Zaphth- Scenariusz do poprawki Hydraulicy już tak nie wyglądają- stać ich..zatrudniam to wiem
Facet który naprawia mi zmywarkę wyglada bosko.. serio
Teraz nie moze opędzić sie od moich koleżanek którym ciągle psują się zmywarki..
Hihi... no ta siekiera też mnie zestresowała... Faktycznie.
Wow! Notka o siekierze budzi lepiej niz mocne espresso
Bo on naprawdę miał w tej scenie siekierę Rozwalał nią drzwi od łazienki w której ukryła się przerażona żona.
Nie oglądałaś "Lśnienia" ?
Edit:
Wiesz... oglądałem Lśnienie, dzięki. Kiedyś ktoś tutaj miał taki krwawy awatar. Potem Rh dał duże zdjęcie, Ty dorzuciłeś siekierę, a teraz już całą scenę pokazujesz... Czuję się jakbym to jeszcze raz oglądał
Strony Poprzednia 1 … 23 24 25 26 27 … 122 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024