Sony, miałam wstawiać ten kawałek! Też jest taki energetyczny.
Pora dość późna, mam na kompie teraz to:
Całkiem przyzwoity remix.
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)
Strony Poprzednia 1 … 13 14 15 16 17 … 122 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Sony, miałam wstawiać ten kawałek! Też jest taki energetyczny.
Pora dość późna, mam na kompie teraz to:
Całkiem przyzwoity remix.
o boshe cofnelam sie w czasie pamiecia:) Oba powyzsze byly swietne, ale laski z Call on me po prostu.....hmmmmmm mniaaam.
co do ruszania sie dostalam ostatnio od znajomej swietny film - obczajcie tuchy tego goscia genialny po prostu.....;) musi byc swietny facet z niego. obejrzyjcie koniecznie do konca;p
o boshe cofnelam sie w czasie pamiecia:) Oba powyzsze byly swietne, ale laski z Call on me po prostu.....hmmmmmm mniaaam.
co do ruszania sie dostalam ostatnio od znajomej swietny film - obczajcie tuchy tego goscia genialny po prostu.....;) musi byc swietny facet z niego. obejrzyjcie koniecznie do konca;p
Pan po lewej, to mi się przypomniało takie powiedzonko: 'Każdy ptaszek lubi daszek'
Z obcymi to nieprzyjemna gra.
A wlasnie ze przyjemna:)
musi byc swietny facet z niego. obejrzyjcie koniecznie do konca;p
Komentarz jest bardzo trafny: This Big Guy is what life is about.
UWIELBIAM ludzi, którzy akceptują siebie. To jest dla mnie sexy.
Ostatnio usłyszałam takie mądre zdanie: "Ludzie, którzy lubią siebie, są widoczni". Ja się z tym zgadzam.
Ten facet był widoczny, ale nie ze względu na rozmiary.
vicky85 napisał/a:o boshe cofnelam sie w czasie pamiecia:) Oba powyzsze byly swietne, ale laski z Call on me po prostu.....hmmmmmm mniaaam.
co do ruszania sie dostalam ostatnio od znajomej swietny film - obczajcie tuchy tego goscia genialny po prostu.....;) musi byc swietny facet z niego. obejrzyjcie koniecznie do konca;p
Pan po lewej, to mi się przypomniało takie powiedzonko: 'Każdy ptaszek lubi daszek'
![]()
hahaahahahahahahhahahaahah
hahahahahah:D:D sony.
mnie najbardziej bawi jak po jakims czasie prowadzacy aerobic zajarzyl ze ludzie filmuja, i jak zaczyna kontrolowac tego goscia po lewej:))):D:D ukradkiem sprawdza co chwile czy ten go nie papuguje czy cos;p A on po prostu tak zajebiscie sie bawil :D ale ruchy ma nieziemskie
vicky85 napisał/a:musi byc swietny facet z niego. obejrzyjcie koniecznie do konca;p
Komentarz jest bardzo trafny: This Big Guy is what life is about.
UWIELBIAM ludzi, którzy akceptują siebie. To jest dla mnie sexy.
Ostatnio usłyszałam takie mądre zdanie: "Ludzie, którzy lubią siebie, są widoczni". Ja się z tym zgadzam.
Ten facet był widoczny, ale nie ze względu na rozmiary.
tez zwrocilam uwage na ten komentarz - rzeczywiscie dobra zabawa to kwintesencja zycia. Tez sie zgadzam z kazdym twoim slowem. Daszek....:D Mi brzuszki u facetow nie przeszkadzaja zbytnio, najczesciej swiadcza o tym ze lubia jesc i lubia piwo;p A zazwyczaj lubia wszystkie przyjemnosci swiata. Wielu taki megawyluzowanych facetow jakich znam ma wlasnie takie brzuchole;p
Ja właśnie lubię najbardziej megawyluzowanych ludzi.
Nie może nie być tego kawałka, dziś w nieco nowocześniejszej wersji:
I see beyond swietny pomysl z tym wklejaniem muzyczki, wiele starych dobrych utworow mozna sobie przypomniec. Ja juz od dwoch dni jade Neh Nah Neh w wersji house co Sony wkleila;p nie moge sie nasluchac!
Tak, ja właśnie też sobie co nieco przypominam muzyki przez forum.
Uwielbiam ten kawałek na imprezach.
Bosze, rok 1987 jak widzę w opisie - a taki ponadczasowy hicior. Ja już wtedy w szkole byłam.
I na koniec, ponieważ dziś pojawiła się MOWA CIAŁA (uściski, spojrzenia w oczy), to zostawię tematyczne dwa kawałki:
Obydwa bardzo różne, ale IMO, bardzo fajne.
Szczególnie ten drugi. Polecam zainteresowanym.
See you tomorrow!
Sabriny akurat nigdy nie lubilam:D dwa powyzsze ciekawe, dzieki:)
jak mialam 13 lat leciala w tv reklama piwa, w ktorej leciala ta piosenk
https://www.youtube.com/watch?v=QMoXON7 … MoXON7k--c
dopiero dzisiaj obejrzalam teledysk ja myslalam, ze w teledysku byla ta dziewczyna w czerwonej sukience, a to byla tylko reklama lol:D:D:D ale jest cos fajnego w tym teledysku.
Dobranoc parapetowkowicze, nie zaspijcie przy muszli klozetowej;p mam pomysl w co sie mozemy pobawic jutro:)
Zabawa pt. przypisz utwor do osoby z forum, utwor ktory ci sie z nia kojarzy \ do niej pasuje, obojetnie pod jakim wzgledem. Moze byc z komentarzem, moze byc bez:)
Sabrina, to byl przebój!!
A ja Wam powiem, że pracuję w miejscu, gdzie ... niektórzy pracownicy lubią się na tyle, że witają się i żegnają poprzez uściski.
Jeśli ktoś mnie tak wita i ja tę osobę lubię i akceptuję, odwzajemniam uścisk. Z kolegami jednak rzadko tak się witam - nigdy nie inicjuję uścisku. Ale jakoś tak chętnie byłam kilka razy "przytulona".
Jest natomiast kilka osób względem których kiedyś "dzień dobry" mi słabo przechodziło przez gardło. Jak to w pracy.
Jak odbieracie powitanie na powyższym zdjęciu - jako relację romantyczną czy przyjacielską?
Taki rodzaj powitania lubię, ale tylko z najbliższymi osobami
dobra wrzuce cos na podkrecenie atmosfery - pamietacie ten teledysk?:))) boshe ile to lat temu bylo, jak ja sie tym wtedy jaralam, teraz mnie ten teledysk bardziej smieszy;p
Ja bym tytuł tego utworu po polsku przetłumaczył: "Będzie pan zadowolonyyy"
To ja zapodam coś z klasyki :
No i to co potem zrobiła z tym teledyskiem Shania Twain
Mistrzostwo
Gary napisał/a:Z obcymi to nieprzyjemna gra.
A wlasnie ze przyjemna:)
Skoro tak mówisz, to pewnie tak jest
.
Zastanawiam się jednak na tym, że jak rozmawiasz z mężczyzną zawodowo i popatrzycie sobie w oczy, to przecież ktoś ucieknie wzrokiem. Nawet jak się rozmawia cały czas, płynnie, o sprawach to jak komuś myśli zboczą nieco z toru to jest takie "wykolejenie" w rozmowie.
@wilczysko -- a dlaczego kamery skupiają się na kobietach a nie mężczyznach? to niesprawiedliwe...
mam pomysl w co sie mozemy pobawic jutro:)
Zabawa pt. przypisz utwor do osoby z forum, utwor ktory ci sie z nia kojarzy \ do niej pasuje, obojetnie pod jakim wzgledem. Moze byc z komentarzem, moze byc bez:)
vicky85 - świetny pomysł!
Jestem za! Odniosę się do NICKÓW osób, które pojawiły się w parapetówkowym temacie:
SonyXperia - Sonique:
Metyl - oglądam serial, to mi się to najbardziej kojarzy:
vicky85 - "Sen o Victorii":
wilczysko - Wilki:
Santapietuszka- "Santa Claus is coming to town"
luc - L.U.C.ft. Irena Jarocka & Buka :
Gary - z "Leona Zawodowca":
ósemka - "Jeden osiem L"
rossanka - Diana Ross:
AiR - "In the air tonight":
Piotr Introwertyk - Piotr Szczepanik:
Feniks35 - "Feniks:
Mystique - "Misty Blue":
Uursa - Urszula:
Harvey PJ Harvey:
Astral Shadow - Shadows:
Wyszedł mi POST GIGANT!
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.
Najłatwiej mi skojarzyć kawałek z Vicky85
Powinien się jej spodobać
Sting shape of my hart -- faktycznie lubię tę piosenkę, ale nie miałem pojęcia że ona w jakikolwiek sposób jest skojarzona z tym świrem co mam w awatarze.
Sting shape of my hart -- faktycznie lubię tę piosenkę, ale nie miałem pojęcia że ona w jakikolwiek sposób jest skojarzona z tym świrem co mam w awatarze.
Ta piosenka Stinga była tematem muzycznym kończącym film "Leon Zawodowiec". Przypomnij sobie scenę w której Matilda sadzi do ziemi roślinkę Leona Wtedy brzmią pierwsze takty.
Zresztą ten przepiękny kawałek był wykorzystywany jeszcze w innych filmach np. "Trzy serca".
vicky85 napisał/a:mam pomysl w co sie mozemy pobawic jutro:)
Zabawa pt. przypisz utwor do osoby z forum, utwor ktory ci sie z nia kojarzy \ do niej pasuje, obojetnie pod jakim wzgledem. Moze byc z komentarzem, moze byc bez:)
Dzizasss... Miałem kiedyś kolegę, który przy każdej okazji katował mnie "Wilkami": "Son of the blue sky" itd. Do tej pory nie trawię Gawlińskiego
wilczysko, a ja "Wilki" lubię. Jednak rozumiem, że jeśli Cię kumpel katował non stop tymi utworami, to możesz mieć dość.
Gary Oldman bardzo mi się podobał w filmie "Drakula". Dobry aktor.
Coś chyba impreza siadła
O ! Ten kawałek to chyba trochę mi się kojarzy z Metylem
Wszyscy pracują...
Wilczysko, nie siadła.
Południe jeszcze nie wybiło!
Jak masz dostęp do YT, to dawaj coś -ja odsłucham sobie, jak będę w domu. Dołączę później. See you!
A najpiękniejsze powitanie to uśmiech od ucha do ucha na widok drugiej osoby
AMEN to that <3
I_see_beyond
I_see_beyond
Dziękuję! Taki scenariusz ...to mi się marzy.
I see beyond hahahahahaahah chyba lubisz takie gry hahahaa:) nie moge teraz odsluchac, wpadne wieczorkiem, widze tylko Shape of my hearth przy Garym, bardziej kojarzy mi sie z Wilkiem tak naprawde ((Wilczyskiem). Lekko depresyjny, delikatny, jest w nim cos takiego co w Tobie WIlczysko. Wyobrazam sobie ze masz podobny wyraz twarzy na codzien co Leon zawodowiec:)
Na pomysl gry wpadlam bo jest jeden utwor ktory kojarzy mi sie z Toba Gary, nie do konca wiem dlaczego, w slowach nie da sie opisac - ale muzyka opisuje to lepiej:) W teledysku jest nawet roza. Ciekawe czy typem urody przypominasz tego goscia z teledysku:)
https://www.youtube.com/watch?v=sN0uU9eggEs
Harvey - https://www.youtube.com/watch?v=znrEGeY … nrEGeYsq9s
_V_ https://www.youtube.com/watch?v=aAQZPBwz2CI cos kolo tego
I see beyond . nie wiem czy dobre mam wrazenie - ale z dobra zabawa mi sie kojarzy
https://www.youtube.com/watch?v=Yz2658gzOuM
Sony https://www.youtube.com/watch?v=07jS_kPmzh8:D
Co do Metyla nie mam uwag, idealny:D:D ja bym dala jeszcze to https://www.youtube.com/watch?v=v7gqrNvr0sA
co do reszty musialabym sie zastanawic, tymczasem zmykam!
Ten kawałek to bym chyba skojarzył z Garym
I see beyond hahahahahaahah chyba lubisz takie gry hahahaa:) nie moge teraz odsluchac, wpadne wieczorkiem, widze tylko Shape of my hearth przy Garym, bardziej kojarzy mi sie z Wilkiem tak naprawde ((Wilczyskiem). Lekko depresyjny, delikatny, jest w nim cos takiego co w Tobie WIlczysko. Wyobrazam sobie ze masz podobny wyraz twarzy na codzien co Leon zawodowiec:)
Stinga uwielbiam Swojego czasu nie odpuszczałem żadnego jego koncertu w Polsce. Z Jean'em Reno nie mam jednak nic wspólnego
Przynajmniej jeśli chodzi o wyraz twarzy.
widze tylko Shape of my hearth przy Garym,
O cholera... jestem w głowie kobiety! Hurra!
Czyli flirtujemy na całego? Hmmm... Dobrze, że nie powiedziałaś tego w towarzystwie z drugiego końca stołu, bo bym w Ciebie wbił spojrzenie... jak oko Saurona na Frodo po założeniu pierścienia.
Na pomysl gry wpadlam bo jest jeden utwor ktory kojarzy mi sie z Toba Gary, nie do konca wiem dlaczego, w slowach nie da sie opisac - ale muzyka opisuje to lepiej:)
Ale fantastycznie... To jeszcze bardziej jestem w twojej głowie. Uśmiecham się od ucha do ucha...
.
W teledysku jest nawet roza. Ciekawe czy typem urody przypominasz tego goscia z teledysku:)
Po pierwsze nie noszę takiego zarostu. Po drugie nie noszę długich włosów. Twarz mam taką, że innej nie chcę, kompleksów nie mam. Gość w teledysku jest super i ta dziewczyna też. Są młodzi.
Twój teledysk mi się bardzo podoba, lubię takie mizianki i zabwy z ciałem kobiety, lekki dotyk, ale nie lubię robić masażu. Może to sprzeczne. Ta czarna laska co opisałem gdzieś-tam była też taka chudziutka jak ta z teledysku, też takie włosy miała, ale twarz brzydsza i trochę niewyraźnie mówiła i była zakompleksiona. Nikt nie jest doskonały. Ja też nie
.
Niestety nie mogę powiedzieć, że mi się podoba teledysk Briana Adamsa... cyce i cyce i co mu trzeba. Bardziej mi się podoba "Touch me" Samanty Fox powyżej... A może mam kobiecy gust... Cziekawe czy czuję się jak dziewczyna z polibudy:
I see beyond hahahahahaahah chyba lubisz takie gry hahahaa:)
Pomysł jest naprawdę super - świadczy o tym moje ZAANGAŻOWANIE w wykonanie zadania. Normalnie wpadam na forum z tabletu lub telefonu kiedy mam akurat wolną chwilę, a ten najdłuższy w mojej "forumowej karierze" post napisałam starannie na laptopie.
Tak, masz rację. Lubię fajne pomysły. Czasem forum jest rozrywką również intelektualną. Ja poszłam w skojarzenia z NICKAMI, ponieważ od niedawna tak naprawdę piszę z Wami tutaj (wcześniej byłam "okopana" w innym temacie) i za mało znam Was i Wasze osobowości, żeby trafić z utworem.
Na innym wątku Metyl kiedyś zadał pytanie, czy potrafimy podać jakiś film, który nas najlepiej określa. Miałam problem z tym pytaniem. Tych filmów jest kilka i jakieś fragmenty do mnie pasują, ale sama o sobie jednego filmu bym nie wskazała. Trudniej jeszcze chyba o kimś.
I see beyond . nie wiem czy dobre mam wrazenie - ale z dobra zabawa mi sie kojarzy
Masz dobre wrażenie. I w realu i tutaj lubię dobrą zabawę. Zdarzało mi się rozkręcać towarzystwo na imprezach.
LICZNE również.
Co do Metyla nie mam uwag, idealny:D:D ja bym dala jeszcze to https://www.youtube.com/watch?v=v7gqrNvr0sA
Nie rozumiem..?
Idąc metodą luźnych skojarzeń to wrzucę utwór, który kojarzy mi się ze słowem wilk - wataha.
Wilczysko, dopiero na tym wątku poznaję Twoje gusta muzyczne. Wybacz Gawlińskiego!
Aby zneutralizować tamto, niech będzie Męskie granie:
Jeśli chodzi o Twój nick, Gary, to skojarzyłabym jeszcze z książką "Obietnica poranka" Romain Gary'ego. Obiło Ci się o uszy?
vicky85, przyznam, że nie znałam wcześniej Parov Stelar. Niezłe.
EDIT
Wilczysko, to powiedz mi dlaczego wybrałeś taki nick, skoro Wilków nie lubisz?
Jeśli chodzi o Twój nick, Gary, to skojarzyłabym jeszcze z książką "Obietnica poranka" Romain Gary'ego. Obiło Ci się o uszy?
Jak już zaznaczałem czytam wszystko i najwyżej po kilkunastu stronach odrzucam. Nie czytałem tego. To na faktach? (Nie chcę Cię wkurzać ignorancją jesli już...).
Romain Gary... brzmi jak Romain Zago, który pokazywał jak fajnie bzyka żonę blondynkę (jak ona się nazywała?) w czarnej bieliźnie, a potem jej nie dał tyle seksu ile ona pragnęła. A miało być jak w bajce... trudno...
I_see_beyond napisał/a:Jeśli chodzi o Twój nick, Gary, to skojarzyłabym jeszcze z książką "Obietnica poranka" Romain Gary'ego. Obiło Ci się o uszy?
Jak już zaznaczałem czytam wszystko i najwyżej po kilkunastu stronach odrzucam. Nie czytałem tego. To na faktach? (Nie chcę Cię wkurzać ignorancją jesli już...).
Spoko, Gary. Nie wymagam od ludzi znajomości wszystkich dzieł literatury i kina. "Obietnica poranka" to książka w dużym stopniu autobiograficzna, a zarazem określana jako jedna z piękniejszych opowieści o matce i synowskiej miłości. U Ciebie jednak awatar wyraźnie wskazuje, że chodzi o Gary'ego Oldman'a. Tego drugiego Gary'ego możesz spróbować przeczytać w wolnej chwili, jeśli zechcesz. To tylko moje luźne skojarzenie z Twoim nickiem.
Jeśli książka mnie nie wciągnie po kilkunastu stronach - też rezygnuję z dalszej lektury.
Czyli flirtujemy na całego?
dopiero teraz zauwazyles?:)
O cholera... jestem w głowie kobiety! Hurra!
![]()
Dobrze, że nie powiedziałaś tego w towarzystwie z drugiego końca stołu, bo bym w Ciebie wbił spojrzenie... jak oko Saurona na Frodo po założeniu pierścienia.
Jestes, Gary, sama sie dziwie, ze jestes. Pytanie na ile ten Gary z netkobiet to prawdziwy ty:) Podoba mi sie cos w tobie, nie wiem jak to nazwac. Taka...zachowawczosc - do wszystkiego zachowujesz spory dystans. Widac po Tobie, ze jestes na codzien przelozonym;p taki biznesowy chlod masz w sobie, nie otwierasz sie do konca nigdy. Niby sie otwierasz, niby zwierzasz - ale czegos istotnego nie mowisz. Masz dystans do siebie - lubie to w ludziach. Chociaz... byc moze to tylko wymysl mojej wyobrazni ;p
Metyl: no jak nie rozumiesz, Metyl byl pijakiem, prawda?
vicky85, jak impreza, to musi być coś do picia. Co lubicie?
Ja najbardziej czerwone wino półwytrawne. Bardzo mi smakują włoskie wina, np. Chianti.
Razem z Sony oglądałyśmy "Pitbulla", z którego "nasz" Metyl zaczerpnął ksywkę i nawet pobawiliśmy się w innym wątku z motywami z tego filmu. Obejrzałam kilkanaście odcinków. Dopiero poznaję postać serialowego Metyla, ale mniej więcej chodzi chyba o to:
Nie wiem, przy którym odcinku jest Sony - ostatnio mnie wyprzedziła. No ale jak się ma TAKI awatar ...
Wilczysko, to powiedz mi dlaczego wybrałeś taki nick, skoro Wilków nie lubisz?
Bo po prostu jestem Wilkiem
I_see_beyond napisał/a:Wilczysko, to powiedz mi dlaczego wybrałeś taki nick, skoro Wilków nie lubisz?
Bo po prostu jestem Wilkiem
No dobrze!
Po prostu mi przyjdzie zaakceptować to wytłumaczenie!
EDIT
Ale owczej skóry nie lubisz?...
Metyl: no jak nie rozumiesz, Metyl byl pijakiem, prawda?
Nie zgodzę się. Metyl nie był pijakiem, był alkoholikiem. Jednakże nie był alkoholikiem tego rodzaju, który mamrocze jak potłuczony, wszczyna awantury i jest agresywny. Oczywiście takie ekscesy też czasem miewał jednak stan upojenia po alkoholu był dla niego stanem normalnym (?) a po drugie w takim stanie mimo wszystko potrafił myśleć, pracować i funkcjonować.
Oczywiście jest to nieco przerysowana postać jednakże (nie jestem specjalistą) takie przypadki pewnie też mają w jakimś stopniu odzwierciedlenie w rzeczywistości.
A porównywanie Metyla do jakiegoś anonimowego pijaka to jak porównywanie trabanta i mercedesa.
Metyl, oglądam 15 odcinek. Dopiero! Naprawdę mam teraz takie wypełnione dni, że wygospodarowanie wolnej godziny na cokolwiek graniczy z cudem.
vicky85, teraz mi się przypomniało, że znam przecież jeden utwór Parov Stelar:
Audrey Tatou bardzo lubię. Kwintesencja kobiecości, jak dla mnie.
Nie zgodzę się. Metyl nie był pijakiem, był alkoholikiem. .
jezus chryste maryja :D:D:D trzymajcie mnie:D:D:D Od kiedy alkoholik nie jest pijakiem?
Jednakże nie był alkoholikiem tego rodzaju, który mamrocze jak potłuczony, wszczyna awantury i jest agresywny. Oczywiście takie ekscesy też czasem miewał jednak stan upojenia po alkoholu był dla niego stanem normalnym (?) a po drugie w takim stanie mimo wszystko potrafił myśleć, pracować i funkcjonować.
Aaaaachaaaaa:D Czyli, krotko mowiac, byl pijakiem z klasa, czyli alkoholikiem:D Nie sadze aby potrafil myslec, pracowac i funkcjonowac, z tego co pamietam stracil prace i o maly wlos nie skrzywdzil ciezarnej ukochanej:) Rzeczywiscie, agresywnosc 1:))))
Oczywiście jest to nieco przerysowana postać jednakże (nie jestem specjalistą) takie przypadki pewnie też mają w jakimś stopniu odzwierciedlenie w rzeczywistości.
A porównywanie Metyla do jakiegoś anonimowego pijaka to jak porównywanie trabanta i mercedesa.
Jakie przypadki? Pijak i alkoholik w rzeczywistosci... tak, wiesz - sa duzo gorsi niz ci na filmach.
Ja Metyla nie porownuje do pijaka, ja go nazywam pijakiem. Kazdy alkoholik to pijak w potocznej mowie. Pijak to pijak. Nie jest nic warty.
Właśnie sobie zobaczyłem migawki. To był dosyć...typowy odcinek. Słodko-gorzki.
vicky85 napisał/a:Metyl: no jak nie rozumiesz, Metyl byl pijakiem, prawda?
Nie zgodzę się. Metyl nie był pijakiem, był alkoholikiem. Jednakże nie był alkoholikiem tego rodzaju, który mamrocze jak potłuczony, wszczyna awantury i jest agresywny. .
Tylko sobie lubił postrzelać
I_see_beyond napisał/a:Wilczysko, to powiedz mi dlaczego wybrałeś taki nick, skoro Wilków nie lubisz?
Bo po prostu jestem Wilkiem
Tylko takim przezajebiscie pacyfistycznym wilkiem, ktory zamiast na owce poluje na roze:)
Gary napisał/a:
Czyli flirtujemy na całego?dopiero teraz zauwazyles?:)
Nie... Zauważyłem dużo wcześniej. Ciekawe które z nas wcześniej.
Ciekawe, czy ten punkt gdzie zaczął się flirt mamy w tym samym miejscu.
I ciekawe, czy to Tobie się wyrwało coś co mnie wyzwoliło, czy to raczej Ty weszłaś na tę drogę.
Gary napisał/a:
O cholera... jestem w głowie kobiety! Hurra!![]()
Dobrze, że nie powiedziałaś tego w towarzystwie z drugiego końca stołu, bo bym w Ciebie wbił spojrzenie... jak oko Saurona na Frodo po założeniu pierścienia.
Jestes, Gary, sama sie dziwie, ze jestes. Pytanie na ile ten Gary z netkobiet to prawdziwy ty:)
Prawdziwy, prawdziwy.
Mam jakoś na imię, gdzieś codziennie pojawiam się w pracy, rozmawiam z tymi samymi ludźmi. Zastanawiam się co o mnie myślą. Obcy mnie często pamiętają, zdarza się komuś powiedzieć, że jestem dziwny, albo bardziej delikatnie "charaketerystyczny".
Podoba mi sie cos w tobie, nie wiem jak to nazwac. Taka...zachowawczosc - do wszystkiego zachowujesz spory dystans. Widac po Tobie, ze jestes na codzien przelozonym;p taki biznesowy chlod masz w sobie, nie otwierasz sie do konca nigdy. Niby sie otwierasz, niby zwierzasz - ale czegos istotnego nie mowisz. Masz dystans do siebie - lubie to w ludziach. Chociaz... byc moze to tylko wymysl mojej wyobrazni ;p
Nie mogę na forum mówić o sobie swobodnie, bo jeszcze mnie ktoś zidentyfikuje, a chodzenie na płatny seks jest stygmatyzowane, więc tego nie chcę. Jestem przełożonym, to fakt, ale chyba nie chłodnym, choć idę swoją drogą. Dystans do problemów jest konieczny, aby je rozwiązywać. Też czasem trzeba ludzi okiełznać jak się konfliktują. Ale ogólnie bardzo lubię relacje międzyludzkie, a męsko damskie w szczególności.
To ja jednym okiem będę oglądać serial, a drugim patrzeć na forum.
Jako "gospodyni" podam drinki:
Pijmy i flirtujmy - jak to na przyjęciu.
Nie kłóćmy się.
wilczysko napisał/a:I_see_beyond napisał/a:Wilczysko, to powiedz mi dlaczego wybrałeś taki nick, skoro Wilków nie lubisz?
Bo po prostu jestem Wilkiem
Tylko takim przezajebiscie pacyfistycznym wilkiem, ktory zamiast na owce poluje na roze:)
Ja wilczysko odbieram podobnie. Oaza spokoju.
EDIT
I miałam okazję przeczytać poglądy na sprawy kobiet w tzw. trudnych tematach. Bardzo rozsądne.
Teraz zapewne zadziala mechanizm wyparcia, czyli:
Metyl: "dobry byl ale pil" "Wysoki Sadzie, to nie jego wina" D:D:D:D:D
vicky85 napisał/a:Gary napisał/a:
Czyli flirtujemy na całego?dopiero teraz zauwazyles?:)
Nie...
Zauważyłem dużo wcześniej. Ciekawe które z nas wcześniej.
Ciekawe, czy ten punkt gdzie zaczął się flirt mamy w tym samym miejscu.
I ciekawe, czy to Tobie się wyrwało coś co mnie wyzwoliło, czy to raczej Ty weszłaś na tę drogę.
Tez probowalam siegnac pamiecia do tego momentu, ale najwyrazniej go przeoczylam. To najlepiej dowodzi, jak bardzo nieplanowane to bylo:) Na pewno sposob w jaki piszesz, oraz to, co piszesz, w ktoryms momencie mnie uderzylo :"kurcze, albo on siedzi w mojej glowie, albo mysli identycznie". Calkiem mozliwe wiec, ze mi sie cos wyrwalo. To moje przeklenstwo, ze kocham flirt... lubie kokietowac, sprawdzac faceta... jak to kiedys nazwales - kluc igielka pozadania. Kluc i sprawdzac, na ile da sie rozpalic, na ile sobie pozwoli, na ile ja sobie pozwole wzgledem niego. Choc nigdy nie robilam tego w sieci... w ogole nie siedzialam nigdy na zadnych portalach. Tak wiec widzisz, jestes tym pierwszym;)
Podobno to przeciwienstwa sie przyciagaja. Z mojego doswiadczenia jednak wynika, ze skrajne podobienstwa przyciagaja sie jeszcze mocniej.
wilczysko napisał/a:I_see_beyond napisał/a:Wilczysko, to powiedz mi dlaczego wybrałeś taki nick, skoro Wilków nie lubisz?
Bo po prostu jestem Wilkiem
No dobrze!
Po prostu mi przyjdzie zaakceptować to wytłumaczenie!
EDIT
Ale owczej skóry nie lubisz?...
A gdzie ja bym teraz owcę na hali dogonił ? Kondycja już nie ta Poza tym owce ładne są. Zwłaszcza te małe. Z mięsa wystarczy mi drób
Flirtować to trzeba też umieć. Ja nie wiem, czy potrafię, serio.
Za to powiem Wam, że oglądając kolejny odcinek "Pitbulla", przestaję się dziwić, że ci policjanci piją. Trup gęsto się ściele.
[
Ja wilczysko odbieram podobnie. Oaza spokoju.EDIT
I miałam okazję przeczytać poglądy na sprawy kobiet w tzw. trudnych tematach. Bardzo rozsądne.
Eee... czasem mi się zdarza wyjść z siebie i stanąć obok Synuś mnie potrafi do stanu wrzenia doprowadzić.
A gdzie ja bym teraz owcę na hali dogonił ? Kondycja już nie ta
Poza tym owce ładne są. Zwłaszcza te małe. Z mięsa wystarczy mi drób
Oj, tam, wilczysko. Są i takie owieczki, co specjalnie zwolnią, żeby wilk je dogonił. Mam RÓŻNE koleżanki, to wiem, co piszę.
Z mięs też jadam w zasadzie drób i ryby. Jagnięciny, cielęciny i wołowiny za to wcale. Moja wyobraźnia za bardzo działa.
Eee... czasem mi się zdarza wyjść z siebie i stanąć obok
Synuś mnie potrafi do stanu wrzenia doprowadzić.
Ale to każdemu się zdarza.
Zresztą Twój syn jest teraz w bardzo trudnym wieku, z tego co pamiętam. Takie "akcje" są charakterystyczne dla tego okresu.
Nie wiem czy łatwiej jest z dorastającymi dziewczynami czy chłopakami - zdania wśród moich znajomych są podzielone i to oczywiście bardzo subiektywne odczucia.
Flirtować to trzeba też umieć.
Ja nie wiem, czy potrafię, serio.
Za to powiem Wam, że oglądając kolejny odcinek "Pitbulla", przestaję się dziwić, że ci policjanci piją. Trup gęsto się ściele.
Ja też chyba nie umiem. Pewnie ciężko by mi było uchwycić granicę kiedy to jeszcze flirt, a kiedy coś więcej. Poza tym do flirtu trzeba mieć gadane, a ja raczej nie jestem gadatliwy.
Myślę, że generalnie w mundurówce się dużo pije. Pamiętam co było w wojsku.
wilczysko napisał/a:A gdzie ja bym teraz owcę na hali dogonił ? Kondycja już nie ta
Poza tym owce ładne są. Zwłaszcza te małe. Z mięsa wystarczy mi drób
Oj, tam, wilczysko.
Są i takie owieczki, co specjalnie zwolnią, żeby wilk je dogonił. Mam RÓŻNE koleżanki, to wiem, co piszę.
Z mięs też jadam w zasadzie drób i ryby. Jagnięciny, cielęciny i wołowiny za to wcale. Moja wyobraźnia za bardzo działa.
O ryby też lubię. Choć nie jestem jakimś koneserem. Jagnięciny, baraniny to w sumie nigdy nie jadłem.
Nie wiedziałem, że są takie owieczki co nie uciekają
Flirtować to trzeba też umieć.
Ja nie wiem, czy potrafię, serio.
Na pewno umiesz.
Nie każdemu z każdym dobrze się rozmawia A wzajemna sympatania/ zainteresowanie rodzi flirt niejako naturalnie
wilczysko napisał/a:Eee... czasem mi się zdarza wyjść z siebie i stanąć obok
Synuś mnie potrafi do stanu wrzenia doprowadzić.
Ale to każdemu się zdarza.
Zresztą Twój syn jest teraz w bardzo trudnym wieku, z tego co pamiętam. Takie "akcje" są charakterystyczne dla tego okresu.
Nie wiem czy łatwiej jest z dorastającymi dziewczynami czy chłopakami - zdania wśród moich znajomych są podzielone i to oczywiście bardzo subiektywne odczucia.
Trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo wcześniej praktycznie nie miałem doświadczenia z dziećmi. Jeśli chodzi o postępowanie z młodym to kieruję się własnym doświadczeniem z młodych lat. Ale nie wiem czy to jest dobry sposób. On jest jednak całkiem inny niż ja.
I_see_beyond napisał/a:Flirtować to trzeba też umieć.
Ja nie wiem, czy potrafię, serio.
Na pewno umiesz.
Nie każdemu z każdym dobrze się rozmawia
A wzajemna sympatania/ zainteresowanie rodzi flirt niejako naturalnie
Może trafi mi się okazja, to się sprawdzę. A tak, to prawda - to drugie zdanie 100%.
wilczysko, a ja to jestem taka uciekająca owieczka. Musi ktoś sobie mnie mocno upatrzyć i konsekwentnie gonić, aż się zmęczę i padnę.
Co zrobić - taka natura.
A idąc zwierzęcym tropem - jestem uparta jak koza.
SonyXperia napisał/a:I_see_beyond napisał/a:Flirtować to trzeba też umieć.
Ja nie wiem, czy potrafię, serio.
Na pewno umiesz.
Nie każdemu z każdym dobrze się rozmawia
A wzajemna sympatania/ zainteresowanie rodzi flirt niejako naturalnie
Może trafi mi się okazja, to się sprawdzę.
A tak, to prawda - to drugie zdanie 100%.
wilczysko, a ja to jestem taka uciekająca owieczka. Musi ktoś sobie mnie mocno upatrzyć i konsekwentnie gonić, aż się zmęczę i padnę.
Co zrobić - taka natura.A idąc zwierzęcym tropem - jestem uparta jak koza.
No z naturą nie wygrasz
Jak Ty taka uparta to chyba do Ciebie pasuje ktoś taki kompromisowy. Żeby nie było konfliktowo
ajsi napisał/a:A idąc zwierzęcym tropem - jestem uparta jak koza.
No z naturą nie wygrasz
![]()
Jak Ty taka uparta to chyba do Ciebie pasuje ktoś taki kompromisowy. Żeby nie było konfliktowo
I tu trafiłeś w dziesiątkę. Potrzebuję kogoś, komu nie będzie przeszkadzało to, że dominuję, kogoś, kto się dostosuje w większej mierze niż ja do niego. A kierunki zazwyczaj obieram ... słuszne.
Myślę, że warto czasem za mną podążać. To tak nieskromnie.
Strony Poprzednia 1 … 13 14 15 16 17 … 122 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024