'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 146 z 146 ]

131

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Przecież skutki brania narkotyków nie są tajemnicą. Tak samo jak skutki grania w wieloryba. Nie trzeba mamusi, by pokazywała paluszkiem nununu, to jest be.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
Olinka napisał/a:

Bo chyba w jakimś innym świecie żyjemy. Ty w idealistycznym, w którym każdy nastolatek jest świadomy potencjalnych zagrożeń.

Być może nie wszystkich, ale skutki zażywania narkotyków nie są żadną wiedzą tajemną, tak samo jak znaczenie słowa "samobójstwo". Olinko jak nazwiesz nastolatka, który sięga po narkotyki na imprezie: jest wyedukowany, uświadomiony, jednak mimo to sięga po nie, chociażby po to by nie odstawać od grupy.

133

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Ta gra jest wymysłem wschodnich tabloidów pokroju superexpresu. Możliwe że był jakiś jeden przypadek ale reszta to wywoływanie sztucznej sensacji. Nie ma nawet profilu tych osób na FB.

134

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
szakisz napisał/a:

Olinko jak nazwiesz nastolatka, który sięga po narkotyki na imprezie: jest wyedukowany, uświadomiony, jednak mimo to sięga po nie, chociażby po to by nie odstawać od grupy.

Jak nazwę? Twoim zdaniem oczywiście powinnam nazwać to głupotą, a ja nazwę taką osobę kimś z niskim poczuciem własnej wartości, nieumiejącą się obronić, potrzebującą akceptacji rówieśniczego środowiska. Mnie jest takiej osoby zwyczajnie żal i bardzo jej współczuję, tym bardziej, że świat nastolatków jest brutalny. Jednak brak siły wewnętrznej to nie zawsze równa się głupota.

Niemniej naprawdę kręcimy się w kółko i zdecydowanie się nie rozumiemy. Ja w temacie chyba już niewiele mogę dodać, bo na każdy argument padają te same kontrargumenty i stwierdzenia, dlatego dyskusja powoli robi się jałowa i chyba przestaje mieć dalszy sens.
Ja w każdym razie swojego stanowiska na pewno nie zmienię, bo doskonale wiem, z czego ono wynika - bazuję na własnej wiedzy i doświadczeniu, także zawodowym, oczy i uszy mam szeroko otwarte, wnikliwie obserwuję otoczenie, środowisko nastolatków także nie jest mi obce. Ja po prostu wiem, że to wszystko nie jest takie proste, jak niektórzy usiłują to narysować.
P.S. Kilka wizyt w jakimkolwiek domu dziecka też doskonale otwiera oczy - proponuję kiedyś pójść i porozmawiać, przekonać się czy świat aby na pewno jest taki zero-jedynkowy?

Revenn, oczywiście, że nie ma profilu na FB, a dlaczego nie ma, pisałam o tym wcześniej.
Rozumiem, że postępowania prokuratorskie też są wymysłem szmatławców? Tak się jednak składa, że podawały te informacje wszystkie główne dzienniki na wszystkich kanałach TV.

135 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-03-29 19:31:41)

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
Wyborcza.pl napisał/a:

24 marca 2017

Pisze się o niej w tonie sensacji. Nawet MEN powtarza fałszywą informację o stu ofiarach w Rosji. A dzieciaki wyszukują "Niebieskiego wieloryba" w sieci i się kaleczą.

Resztę polecam wyguglowac

SpidersWeb napisał/a:

-

Jeśli Niebieski Wieloryb rzeczywiście kogoś zabije, to krew na rękach będą mieli dziennikarze

FELIETON/MEDIA 22.03.2017
Jeśli Niebieski Wieloryb rzeczywiście kogoś zabije, to krew na rękach będą mieli dziennikarze

DAWID KOSIŃSKI

Niewątpliwie żyjemy w epoce fake news. Koronnym dowodem na to jest historia o grze Niebieski Wieloryb, którą bezmyślnie powtarzały kluczowe polskie media. Teraz ustosunkowało się do niej Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Zapewne słyszeliście już o Niebieskim Wielorybie. Mimo to krótko opiszę zasady tej gry. Rzekomo polega ona na wykonywaniu przez 50 dni kolejnych zadań wyznaczonych przez swojego internetowego mentora. Ich stopień trudności z czasem zwiększa się. Konieczne jest m.in. oglądanie strasznych filmów w nocy oraz samookaleczanie się. Ostatnim zadaniem jest popełnienie samobójstwa.

Historia o Niebieskim Wielorybie to klasyczny przykład głuchego telefonu. Oczywiście możliwe jest, że w Rosji kilku nastolatków faktycznie zginęło wskutek podobnej zabawy. Jednak z tą grą połączono wszystkie samobójstwa wśród nastolatków, do których doszło na terenie Rosji przez pół roku. Sprawa została nagłośniona, gdy napisał o niej brytyjski tabloid The Sun. Z niego informacje skopiowało kilka polskich portali, a następnie fakty pomieszane z fikcją były podawane przez niemal wszystkie głównonurtowe media.

136 Ostatnio edytowany przez szakisz (2017-03-29 19:43:53)

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
Olinka napisał/a:
szakisz napisał/a:

Olinko jak nazwiesz nastolatka, który sięga po narkotyki na imprezie: jest wyedukowany, uświadomiony, jednak mimo to sięga po nie, chociażby po to by nie odstawać od grupy.

Jak nazwę? Twoim zdaniem oczywiście powinnam nazwać to głupotą, a ja nazwę taką osobę kimś z niskim poczuciem własnej wartości, nieumiejącą się obronić, potrzebującą akceptacji rówieśniczego środowiska. Mnie jest takiej osoby zwyczajnie żal i bardzo jej współczuję, tym bardziej, że świat nastolatków jest brutalny. Jednak brak siły wewnętrznej to nie zawsze równa się głupota.

To właśnie jest to o czym wczoraj mówiłem. Od razu idziesz w stronę zaburzeń, problemów, z góry szukasz usprawiedliwienia dla zwyczajnie głupich zachowań. To jest właśnie ta różnica między nami i niestety na tym polu się nie dogadamy. Jednak tak jak napisałaś: wcale nie musimy się ze sobą zgadzać. Wtedy nawet lepiej, bo dyskusja staje się ciekawsza wink

137

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Może najlepszym wyjściem byłoby wyłączenie internetu, tak całkowicie? Bo w internecie tylko pornografia, anoreksja, niebieski wieloryb i ogólnie szatan. Biedne dzieci nie wiedzą jak odróżnić świat wirtualny od rzeczywistego i oczywiście wszystkie są zaburzone, bo normalnych rozwiniętych nastolatków nie ma. Zabrońmy więc wszystkiego. Zróbmy sobie Koreę Północną.

138

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Szakiszu, idę w tę stronę, bo nie można jej pomijać i udawać, że te problemy nie istnieją. Z kolei kilka osób tutaj, w tym Ty, wypowiada się w taki sposób, jakby głupota była jedynym, a na pewno główym, powodem pójścia w kierunku destrukcyjnych zachowań. Ja z kolei twierdzę, że tych powodów może być mnóstwo.

Jeśli gra okaże się wymysłem dzienikarzy, to śmiało stwierdzę, że ktoś sobie z nas nieźle zakpił, z kolei media wykazały się daleko idącą nierzetelnością podając niesprawdzone informacje. Nie wierzę jednak, że nie ma w tym choć cienia prawdy. Zaczekajmy też na wyniki postępowań prowadzonych przez prokuratury (z tego co wiem zgłoszeń było kilka i w różnych miejscach kraju), o ile oczywiście zostaną one podane do publicznej wiadomości.

Przytoczony artykuł SpidersWeb zupełnie mnie nie przekonuje, bo z jednej strony wykpiwa się w nim temat, a z drugiej podaje, że "oczywiście możliwe jest, że w Rosji kilku nastolatków faktycznie zginęło". To w końcu zdaniem redaktorów ta gra istnieje czy jest wymysłem, bo przecież jedno drugiemu kompletnie przeczy? I raz jeszcze powtórzę - jeśli choć jedno dziecko odebrało sobie życie, to już jest powód, by sprawy nie bagatelizować.

A dzieciaki wyszukują "Niebieskiego wieloryba" w sieci i się kaleczą.

Ten mechanizm jak najbardziej może mieć takie samo podłoże, jakie opisywałam wcześniej.

139 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-03-29 23:05:08)

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Ten mechanizm to durna moda. To nie stany depresyjne wsrod mlodziezy powoduja lawinowy wzrost zainteresowania tą grą tylko glupia ciekawosc. Tak, owszem jest prawdopodobne, że w Rosji zaistniala taka sytuacja, że gdzies tam ktos sklonil kilka osob do samobojstwa.

No i co z tego? Jestem w 100% przekonana, ze to nie pierwsza taka sytuacja, w sieci jest pelno popaprancow - dlatego dzieci trzeba uczyc bezpiecznego korzystania z internetu ale nie dopiero kiedy jest afera, ale znacznie wczesniej.

Takiego glupiego podążania za modą jest znacznie wiecej (jak chocby cinnamon challenge na YouTube).

To pokazuje jeszcze jedną rzecz - jesli chce sie miec "goracy temat" to wystarczy wciagnac w to dzieci. Temat sie sprzeda, zrobi sie afera, bedzie o czym pisac...


Rownie dobrze jutro jakas gazeta moze napisac, że w Brazylii zaistniala nowa moda wsrod mlodziezy zeby zjesc jadowitego pająka przed kamera i juz piecioro nastolatkow w ten sposob trafilo do szpitala a dwoje z nich zmarlo.

Zgadnijcie co sie stanie kiedy taka informacja pojdzie w swiat...

I jeszcze jeden fajny artykul:

Polityka napisał/a:

Czy „Niebieski wieloryb” w ogóle istnieje? Owszem, ale nie to jest najważniejsze w tej sprawie

Media straszą tajemniczą śmiercionośną grą „Niebieski wieloryb”. W powielanie niezweryfikowanych informacji dały się wciągnąć nawet organa państwowe. W efekcie zajmujemy się tym, co straszne, a nie tym, co groźne.

140

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
Iceni napisał/a:

No i co z tego? Jestem w 100% przekonana, ze to nie pierwsza taka sytuacja, w sieci jest pelno popaprancow - dlatego dzieci trzeba uczyc bezpiecznego korzystania z internetu ale nie dopiero kiedy jest afera, ale znacznie wczesniej.

Zgadza się i niemal od początku o tym piszę. Problem w tym, że nie każde dziecko ma kogoś, kto będzie mu drogowskazem i go tego nauczy. Podobnie jak nie każde dziecko ma w sobie na tyle instynktu samozachowawczego i wewnętrznej intuicji, by samodzielnie nauczyć się rozpoznawać niebezpieczeństwa. Stąd potem biorą się te wszystkie problemy.

Iceni napisał/a:

To pokazuje jeszcze jedną rzecz - jesli chce sie miec "goracy temat" to wystarczy wciagnac w to dzieci. Temat sie sprzeda, zrobi sie afera, bedzie o czym pisac...

Bolesne, ale niestety prawdziwe.

141 Ostatnio edytowany przez MamaMamusia (2017-03-29 23:25:54)

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
Olinka napisał/a:

Ja w każdym razie swojego stanowiska na pewno nie zmienię, bo doskonale wiem, z czego ono wynika - bazuję na własnej wiedzy i doświadczeniu, także zawodowym, oczy i uszy mam szeroko otwarte, wnikliwie obserwuję otoczenie, środowisko nastolatków także nie jest mi obce. Ja po prostu wiem, że to wszystko nie jest takie proste, jak niektórzy usiłują to narysować.

No i jesteś rodzicem nastolatka, czyli cały koloryt tego typu postaw znasz z własnego doświadczenia. Poza tym , czytając twoje wypowiedzi na temat syna i waszej relacji również w innych wątkach, łatwo dojść do wniosku, że jest to więź dużo więcej niż poprawna, może nawet dużo więcej niż dobra. Mimo to nie wypowiadasz sie z perspektywy wszechwiedzącego znawcy, ponieważ wiesz już , że obecny stan został wypracowany,a nie znaleziony na ulicy jak pięć złotych.
Ja pamiętam siebie z czasów bezdzietnych i rzeczywiście było tak , że wiedziałam wówczas niemal wszystko na temat rodzicielstwa, a wychowywanie dzieci zdawało mi sie najprostszą sprawą na świecie. Życie zweryfikowało moja butę tuż po porodzie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a syty nie zrozumie głodnego i tyle.

Natomiast jałowość tej dyskusji rzuca niestety negatywne światło na wszelkie próby prewencyjne, informacyjne i edukacyjne , które podejmowane są w celu ograniczania fatlnych w skutkach błedów nastolatków, takich jak np narkotyki, zbyt szybka inicjacja seksualna, niechciane ciąże itp. Po co bowiem to robić, skoro
mądrość sama sie obroni, a głupota wyeliminuje? Wystarczy przypowieść o ręce w ogniu i sprawa załatwiona. Mądry zrozumie, a głupiego nie szkoda.
Ja również uważam , że nastolatkami nie kieruje głupota, a właśnie brak , jak to pięknie nazwałaś, siły wewnętrznej , znikomość zasobów i oraz poczucie pustki i osamotnienia. I nie uważam, aby był to stan marginalny czy patologiczny. Sądzę, że w tym wieku jest on wręcz fizjologiczny.

Nie spotkamy sie jednak z niektórymi uczestnikami w połowie drogi...chociaż może się i spotkamy, gdy adwersarze znajda się na innym etapie zycia

142

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Moja córka ma 13 lat. Z internetu zaczela korzystac w wieku okolo lat 9, od tego momentu mialam zalozony na laptopie program parental control, przez lata moglam obserwowac na jakie strony probuje wchodzic i czy lamie zakazy. Przez caly ten czas miala w szkole zajecia z ITC o bezpiecznym korzystaniu z sieci. Zabezpieczenia powoli zaczelam zdejmowac kiedy skonczyla 11 lat i mialam pewnosc, ze nie zaglada na glupie strony. Czasem probowala, ale nie jakos spektakularnie. Konto na Instagramie zalozyla sobie po 13 urodzinach, taka byla umowa.

Teraz tez siedzi na przeciwko mnie i cos robi na telefonie. Najprawdopodobniej ogląda glupawe filmiki na YT bo ciagle rechocze. Czasem mi jakis pokazuje, czasem ja jej wysylam jakies znalezisko przez WhatsApp MIMO że w tym samym czasie siedzimy obok siebie i gadamy big_smile

Nie jestem w stanie ochronic wszystkich dzieci na swiecie, ale jestem w stanie powoli uczyc swoje wlasne dziecko poruszania sie w wirtualnym swiecie tak, zeby nie wpadlo w czarna dziure. Nie mam podstaw, żeby nie ufać w jej rozsądek.

143

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
Iceni napisał/a:

Nie jestem w stanie ochronic wszystkich dzieci na swiecie, ale jestem w stanie powoli uczyc swoje wlasne dziecko poruszania sie w wirtualnym swiecie tak, zeby nie wpadlo w czarna dziure. Nie mam podstaw, żeby nie ufać w jej rozsądek.

Ok, ty jesteś w stanie i super!
Ale są dzieci, które tego od rodziców nie dostaną, albo nie wezmą. Są dzieci, które nie mają rodziców, albo mają nieudolnych, słabych, chorych... Pomiędzy głupim a mądrym są miliardy możliwości i właśnie w tym "pomiędzy " grzęźniemy, choć rzecz jasna , generalizacja jest łatwiejsza.
Nazwanie jakiegoś irracjonalnego zachowania dorosłego człowieka głupotą , jest potwornym uproszczeniem, bo przecież są różne genezy, depresje, choroby, załamania...
A co dopiero mówić o nastolatku , którego stan emocjonalny z natury jest raczej chwiejny?
Dlatego  razi  mnie takie wyrokowanie w stylu  - ot, głupi i sam sobie winien

144 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-03-30 23:01:03)

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Co do tego ze ludzie wiedza zawsze na co sie pisza gdy cos robia - problemem jest tutaj dokladnosc, bo owszem - zazwyczaj wiedza co sie mniej wiecej stanie jak zrobia to a to, ale to MNIEJ WIECEJ jest tutaj kluczem. Czyli np. Arek wie ze wypicie x jest szkodliwe, ale co to wlasciwie oznacza szkodliwe tutaj dla niego? Czy zna WSZYSTKIE mozliwe do wystapienia skutki? W 99% przypadkow - NIE.

A co do reszty, to ja uwazam ze ani to nie jest glupota nastolatkow, ani wina rodzicow, po prostu swiat taki (tj. niebezpieczny, i bardzo skomplikowany) jest, i obwinianie kogokolwiek mija sie z celem.

---------------

MamaMamusia napisał/a:

Dlatego  razi  mnie takie wyrokowanie w stylu  - ot, głupi i sam sobie winien

No mnie tez razi, bo skad niby obcy czlowiek moze wiedziec co siedzialo tamtej osobie w glowie, i co ja popchnelo do takiego a nie innego czynu?


------------
Nie pisz, proszę, postów jeden pod drugim, jest to bowiem sprzeczne z Regulaminem Forum. Jeśli chcesz coś dopisać, użyj funkcji "edytuj".
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka

145

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków
MamaMamusia napisał/a:

No i jesteś rodzicem nastolatka, czyli cały koloryt tego typu postaw znasz z własnego doświadczenia. Poza tym , czytając twoje wypowiedzi na temat syna i waszej relacji również w innych wątkach, łatwo dojść do wniosku, że jest to więź dużo więcej niż poprawna, może nawet dużo więcej niż dobra. Mimo to nie wypowiadasz sie z perspektywy wszechwiedzącego znawcy, ponieważ wiesz już , że obecny stan został wypracowany,a nie znaleziony na ulicy jak pięć złotych.

Dziękuję za miłe słowa. Staram się jak mogę i chyba rzeczywiście efekt jest całkiem satysfakcjonujący, ale jest, jak napisałaś - samo się nie zrobiło. To nie jest tak, że gdzieś po drodze nie popełniłam jakichś błędów, części z nich jestem jednak świadoma, a pewnie jest co najmniej drugie tyle, z których nie zdaję sobie sprawy. Pomijam przy tym kwestię, że życie uczy nas pewnego rodzaju pokory i czasem trzeba czegoś dotknąć, aby się nauczyć. Wychowanie to długi proces, pewne rzeczy, zwłaszcza te, które nie rzucają się w oczy w sposób oczywisty, łatwo przeoczyć, niestety skutki tego przeoczenia bywają nie do odrobienia.

I choćby na naszym forum regularnie pojawiają się osoby przed potencjalnym samobójstwem lub po próbie jego popełnienia - czytając z jakimi problemami muszą sobie radzić ci młodzi ludzie, bo jednak chyba najwięcej jest tych bardzo młodych, nie miałabym odwagi żadnego z nich nazwać "głupim". To nie ta skala po prostu.

MamaMamusia napisał/a:

Nie spotkamy sie jednak z niektórymi uczestnikami w połowie drogi...chociaż może się i spotkamy, gdy adwersarze znajda się na innym etapie zycia

Zgadzam się. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, o czym zresztą wspomniałam, że ciągnięcie tej dyskusji, o ile nie zmieni kierunku (pojawiło się kilka równoległych wątków), nie ma dalszego sensu, bo nie da się jak mantrę powtarzać tych samych argumentów, jeśli ktoś nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że może warto byłoby tej drugiej strony przynajmniej wysłuchać i pokusić się o jakąś refleksję. Akurat w tym temacie jestem pewna tego, co napisałam, w przeciwnym razie pojawiłoby się "wydaje mi się" lub "przypuszczam".

146 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2017-03-31 19:58:12)

Odp: 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Do osób twierdzących że ci nastolatkowie to idioci, i że idiotyzm sam się wyeliminuje - nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ilu wybitnych/nieprzeciętnie zdolnych ludzi należy właśnie do takich 'zagubieńców'. Często nieprzeciętna inteligencja/zdolności idą w parze właśnie z nieprzystosowaniem społecznym, nieporadnością w kontaktach, 'pizdowatością', naiwnością posuniętą aż do przesady. No, ale najlepiej stwierdzić że ktoś kto daje się w to wciągnąć, i zmanipulować to debil, więc go nie żal.

Posty [ 131 do 146 z 146 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » 'Niebieski wieloryb' - śmiertelna gra dla nastolatków

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024