Głupia Ja - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » POZNAJMY SIĘ ... » Głupia Ja

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Głupia Ja

Jestem nowa, siedzę w domu przygnębiona dzisiejszym dniem i wiem, że muszę się komuś wyżalić, bo chyba umrę.
Od 1,5 roku jestem sama. Cholernie tęsknie za facetem, za bliskością, cielesnością też ale przede wszystkim tęsknie za świadomością tego, że komuś naprawdę na mnie zależy i akceptuje mnie w 100 procentach. A to wcale nie jest łatwe, serio. Sama sobie wymyślałam problemy, wyolbrzymiam je do niebotycznych rozmiarów.
Mam znajomego, kolegę. Piszemy, nie spotykamy się. Wiem, że on ma dziewczynę. Zaproponował mi seks. Pewnie bym go wyśmiała , gdyby nie moja samotność i to, że strasznie mnie zauroczył.
Wiem, wiem jak to brzmi. Ale serce nie sługa.
Jednocześnie chcę "wybadać" sytuacje i dowiedzieć się jak im się układa. On twierdzi, że źle (gdyby było ok, to nie proponowałby seksu). Ale ja chciałabym się z nim związać, nie chcę być jego dupą na boku, kochanką czy "brzydki epitet". Jak pójdę z nim do łóżka to będzie słabe względem jego dziewczyny. No i pewnie on nie będzie mnie traktował jako potencjalnej przyszłej partnerki, tylko jak ww dupę na boku.

O właśnie napisał

Dziewczyny, byłyście kiedyś w takiej sytuacji? Możecie mi coś poradzić?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2016-11-01 20:02:52)

Odp: Głupia Ja

Jak możesz mieć zaufanie do kogoś, kto będąc związku, właśnie z premedytacją planuje zdradę? Mnie to odrzuca. Osobiście w życiu nie poszłabym do łóżka z kimś takim, nawet gdyby był najprzystojniejszym facetem na ziemi i serce by mi wyskakiwało z piersi na jego widok.

Szanuj się. Szanuj też tę drugą dziewczynę!

Ech, a co do reszty. Rozumiem, że jest ciężko. Ale jeśli nie jest ci dobrze z samą sobą, to bycie w związku też ci nie przyniesie szczęścia. Nie wchodzi się w związek po to, żeby się "dobrze poczuć", "naładować emocjonalnie" tylko wyruszyć razem gdzieś w wędrówkę przez życie i nawzajem się wspierać i budować coś. (Patrz: mój podpis). Jeśli potrzebujesz kogoś, kto ci podbuduje samoocenę, to idź do swoich przyjaciół albo idź do psychologa, bo samoocena kształtuje się w dzieciństwie i trochę trzeba nad nią popracować.

3

Odp: Głupia Ja

Zrujnowanie czyjegoś życia nie naprawi Twojego. Pomyśl o tym.

4

Odp: Głupia Ja
Monoceros napisał/a:

Jak możesz mieć zaufanie do kogoś, kto będąc związku, właśnie z premedytacją planuje zdradę? Mnie to odrzuca. Osobiście w życiu nie poszłabym do łóżka z kimś takim, nawet gdyby był najprzystojniejszym facetem na ziemi i serce by mi wyskakiwało z piersi na jego widok.

Szanuj się. Szanuj też tę drugą dziewczynę!

Ech, a co do reszty. Rozumiem, że jest ciężko. Ale jeśli nie jest ci dobrze z samą sobą, to bycie w związku też ci nie przyniesie szczęścia. Nie wchodzi się w związek po to, żeby się "dobrze poczuć", "naładować emocjonalnie" tylko wyruszyć razem gdzieś w wędrówkę przez życie i nawzajem się wspierać i budować coś. (Patrz: mój podpis). Jeśli potrzebujesz kogoś, kto ci podbuduje samoocenę, to idź do swoich przyjaciół albo idź do psychologa, bo samoocena kształtuje się w dzieciństwie i trochę trzeba nad nią popracować.


Wiem, że on nie jest idealnym partnerem. Ale chyba podświadomie (świadomie) pcham się w takie związki i szukam trudnych facetów, których ciężko okiełznać i utrzymać przy sobie.

Co do samooceny, to doskonale wiem, że mam z tym ogromny problem i może właśnie w ten sposób próbuję jakoś ją podnieść (tak, zastanawiając się nad odbiciem faceta innej dziewczynie). Nie wiem, naprawdę nie wiem, co mam zrobić, żeby w końcu być SZCZĘŚLIWĄ.

5

Odp: Głupia Ja
darsdars napisał/a:

Nie wiem, naprawdę nie wiem, co mam zrobić, żeby w końcu być SZCZĘŚLIWĄ.

Proponuję zacząć od umówienia się na wizytę u psychiatry/psychologa.
To najtrudniejszy krok.

6

Odp: Głupia Ja

nie idz z nim do łóżka będziesz zwykłą "pupą" na boku, wygodne dla faceta, ale co z tobą???
Nawet jak on zostawi tamtą to zostawi tez ciebie za chwilę, to lowelas proponujacy seks coraz to innej. Może musi sie chłopaczek dowartościować. Daj sobie spokój to ani nie perzyjaciel, ani nie kumpel tylko egoista myślący na dodatek inną częścia ciała.
Nawiasem mówiąc podnieś nos do góry, z pewnością nie jesteś brzydka skoro proponuje seks.
Poczekaj na tego twojego wymarzonego i rozejrzyj się. Przemyśl tez priorytety - czy chcesz księcia na białym koniu, trapera, inteligenta, faceta na pokaz czy dla siebie. A może jest cos niepozorne ciche obok ciebie czego nie chcesz zauważyć???

7

Odp: Głupia Ja
Cyngli napisał/a:
darsdars napisał/a:

Nie wiem, naprawdę nie wiem, co mam zrobić, żeby w końcu być SZCZĘŚLIWĄ.

Proponuję zacząć od umówienia się na wizytę u psychiatry/psychologa.
To najtrudniejszy krok.

Dokładnie tak.

8

Odp: Głupia Ja

Nie idź z nim do łóżka. Nawet jak przez chwilę będziesz zadowolona (bo na pewno nie poczujesz się szczęśliwa z tego powodu) to później wyrzuty sumienia nie dadzą Ci spokoju, a on nie da Ci szczęścia zachowując się w ten sposób. Ciebie też w końcu zdradzi i pomyśl jak wtedy się poczujesz. Na pewno nie będzie to szczęście.

9

Odp: Głupia Ja

a moze ona ma ochote na seks???

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » POZNAJMY SIĘ ... » Głupia Ja

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024