Zaprosilismy na przyjecie partnera z firmy Misia i jego zone. Poniewaz Misiek wlasnie tam dostal promocje, zalezy mi na tym, by zrobic na nich dobre wrazenie. O ile wiem, nie maja zadnych alergii i jedza wszystko. Co byscie podaly na takiej kolacji?
Ja sobie troche poszukalam w swoich ksiazkach kucharskich i jakies pomysly mam, ale nie do konca ufam sobie, ze sa to najlepsze wybory. Zamierzam rozpoczac od lampki szampana badz drinka (gin i tonic, whisky, martini), w zaleznosci od tego co preferuja. Potem przystawka i danie glowne z odpowiednim winem, a potem deser i kawa. Oczywiscie zoferuje im tez wode mineralna (gazowana i niegazowana). Menus, ktore jakos mi sie podobaja sa:
1) Marokanskie mezze (taka przystawka z humusem, dipem czosnkowym, warzywami, oliwkami i chlebem pitta), marokanska tagine z kurczakiem i migdalami, imbirowe ciasteczka z kawowymi lodami
2) Pieczone papryki z feta i oliwkami, plamiak (taka ryba podobna do dorsza) z sosem musztardowym i szczypiorkiem + ziemniaczk i szparagi, syllabub z passion fruit
3) Pasztet z watrobek kurzych z korniszonkami i marynowanymi cebulkami + melba tost, pieczony palmiak z fasolka borlotti, czekoladowo wisienkowe fondue
4) Saltaka grecka z limonkowym serem halloumi, kurczak z harissa (taka pasta z chilli) i kuskusem, tartletka truskawkowa z sosem malinowym
Podzielcie sie wlasnymi pomyslami 
.
.
(ludzie nie wiedza, co im przelatuje przed nosem).
