Molendopaula nie umieraj ze strachu, bo nie masz powodu
ciążę liczymy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, czyli u Ciebie to było 7 tyg temu, więc ciąża ma 7 tygodni. Ale w rzeczywistości do zapłodnienia przecież wtedy nie doszło tylko w dni płodne - ok.2 tyg później, stąd lekarz powiedział Ci, że to 5 tydzień i ma rację. Tak po prostu się liczy, ale Ty licząc tygodnie ciąży trzymasz się miesiączki.
Na tak wczesnym etapie lekarz nie jest w stanie Ci nic powiedzieć, a dużo zależy też od sprzętu. Pójdziesz za 3 tyg i wtedy Ci potwierdzi czy bije już serduszko. Nie stresuj się, żyj normalnie, i nie panikuj 