Koło mojej działki rośnie sobie taka dzika grusza.
Ma maleńkie owoce które nawet jak dojrzeją są twarde i kwaśne.
Nie wiem czy ona zdziczała czy czy to taka prawdziwa dzika odmiana.
Kiedyś wpadłam na pomysł zrobić z niej sok.
Z samych małych gruszeczek.
Soku było mało ale szklanka się zebrała. W smaku był niewiarygodnie kwaśny, lekko gorzki i aksamitny. Osiadał w gardle że mdliło z godzinę.
Więc teraz dodaje jabłek.
Mam problemy z wątrobą po zatruciu lekiem dicloratio i po takiej szklanie eliksiru wątroba przestaje boleć.
Może to tylko urojenie?
Ten napój jest tak paskudny że chyba musi być zdrowy.
Wie ktoś czy takie owoce nie zaszkodzą? Czy dawka witaminy c nie będzie za duża?