Czy jest w ogóle sens próbować farbowac ciemne (szatynowe?) włosy henną na kolor blond? Czy raczej nie ma co próbować, bo i tak nie chwyci? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym polu?
Musiałabys je najpierw rozjaśnić. Henną idzie jedynie przyciemnić włoski.
a jak jest z kryciem siwych ? Na opakowaniu piszą, że niby kryje ale jak to wygląda w rzeczywistości ?
Henna na blond? Nie ma opcji, trzeba rozjaśniać.
Nie ma opcji, zresztą z ciemnych na ciemniejsze - też nie byłam zachwycona, szybko się spłukał (khadi)
A czy to prawda, że henna wzmacnia włosy ? Mam prawie czarne, ale prawie robi wielką różnicę. Słyszałam, że henna skleja włosy stąd moje obawy. Podajcie nazwy dobrej henny i gdzie ją można kupic ?
w takim przypadku najlepiej zainwestować w fryzjera, bo sama możesz sobie niezłą krzywdę zrobić
Ja farbuję henną już od dosyć dawna . Henna jako taka jest ruda - za inne barwy odpowiadają inne zioła. Nie da się nimi włosów rozjaśnić, jedynie manipuluje się barwą - henna daje rudość od marchewy do czerwonych tonów, indygo daje czerń, mieszanki brązy, kasja złoty odcień itd. I fakt, stan włosów jest lepszy Jedynie tuż po farbowaniu jest krótki ziołowy przesusz. No i kolor jest trwały - ja długości nie farbuję od chyba roku, jedynie odrosty.