Cześć. Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc chciałabym Was wszystkich serdecznie przywitać.
Nie jestem pewna czy w dobrym miejscu zakładam temat, jeśli nie to z góry przepraszam.
Mam taki "problem". Przez ostatnie dwa tygodnie u mnie w pracy była zewnętrzna firma. Wpadł mi w oko jeden z pracowników tej firmy. Niestety, nie mieliśmy okazji porozmawiać (on w pracy i ja w pracy - wiadomo, że każdy ma swoją robotę). Nie wiem jak ma na imię. Zawsze mi się przyglądał, ale w taki raczej przyjazny sposób, czasami starał się zagadywać, jednak wyczułam, że jest nieśmiały.
Jak myślicie - próbować go odnaleźć i nawiązać kontakt czy raczej dać sobie spokój?
Skoro Ci się spodobał i ty mu najwyraźniej też to czemu by nie. Lepiej spróbować go odnaleźć, pogadać być może umówić się i zobaczyć co z tego będzie niż siedzieć i się zastanawiać. A nóż widelec może to właśnie ten, a może nie. Nawet jeśli nie musicie od razu ze sobą być czy choćby nawet się spotykać. A zawsze lepiej żałować, że się coś zrobiło niż że się czegoś nie zrobiło
Skoro Ci się spodobał to próbuj, nic nie masz do stracenia, powodzenia
Oczywiście że tak warto spróbować może coś fajnego z tego wyjdzie .Jeśli tylko Ci się podoba na tyle że miałabyś ochotę z Nim się spotykać to czemu nie .Powodzenia koleżanko:)