Hej wszystkim,
Może znajdzie się ktoś bieglejszy w prawie pracy. Chodzi o to, że jestem w ciąży i przebywam na L4. Dziś pracodawca wysłał mi wiadomość a potem dzwonił, że MUSZĘ się stawić na inwentaryzacji żeby podpisać dokumenty, gdyż sklep będzie zamknięty definitywnie. Wszędzie czytam, że jak jest się na L4 to nie można wykonywać w tym samym czasie pracy nawet na rzecz swojego pracodawcy i jego wezwanie. Mój podpis na dokumentach wskazywałby że tak jakbym brała czynny udział w pracy.. w zusie powiedzieli mi , że mogę w takiej sytuacji narazić się na utratę zasiłku chorobowego i kazali dzwonić do PIP.. tam z kolei nikt nie odbiera.. co robić?
sprawa się już wyjaśniła, więc wątek można zamknąć.
sprawa się już wyjaśniła, więc wątek można zamknąć.
Może warto byłoby jednak ten temat rozwinąć - ktoś może mieć w przyszłości podobny problem, wtedy zawarte w wątku informacje mogą okazać się pomocne.
No więc rozwinę Generalnie pracodawca nie ma prawa wezwać pracownika , który przebywa na L4. Nie wolno podpisywać w tym czasie żadnych dokumentów, gdyż to wskazałoby przy ewentualnej kontroli zus, że pracowaliśmy podczas zwolnienia, co jest niezgodne z prawem. Jeżeli chodzi o inwentaryzację tak jak to było w moim przypadkiem, w PIP dowiedziałam się, że mam prawo powołać pełnomocnika który za mnie przeprowadzi i podpisze inwentaryzację, jednak w moim przypadku i to nie miałoby sensu, gdyż w momencie zamknięcia ja przebywałam już 2 miesiące na zwolnieniu, a więc tak naprawdę nie wiem co się działo z towarem i nie miałam nad tym kontroli dlatego nawet nie wzywano pełnomocnika. Informacje potwierdzone w Zusie i PiP-ie. Podpytałam również mojego lekarza prowadzącego, który powiedział żeby absolutnie w trakcie zwolnienia lekarskiego, nie chodzić do pracy i żadne wezwania nie mogą mieć miejsca. Także uważajmy, bo naprawdę dużo ryzykujemy.
Pozdrawiam