Drogie netkobiety, problem jest dokładnie taki, jak w temacie. Od ponad roku biorę tabletki antykoncepcyjne Novynette. Początkowo krwawienie było bardzo regularne, zawsze pojawiało się w czwartkowy wieczór, nawet o tej samej godzinie, po prostu jak w zegarku. Po kilku miesiącach pora przesunęła się o kilka godzin, na noc z czwartku na piątek. Nie zwróciłam na to nawet szczególnej uwagi, ale po kolejnych kilku miesiącach krwawienie znów się przesunęło, tym razem na piątkowy poranek. I tak właśnie raz na 2-3 miesiące przesuwa się coraz dalej, zawsze o kilka godzin. Ostatnie pojawiło się dopiero w sobotę, w samo południe. Wizytę u ginekologa zaplanowaną mam dopiero za jakiś czas, a jestem coraz bardziej zaniepokojona, dlatego postanowiłam się Was poradzić. To normalne, zdarza się, czy może coś jest nie tak?
Ja radzę zrezygnować z tabletek bo jak to się mówi mogą rozregulować cykle i potem może być problem z planowaniem rodziny. A radzę zakupić tzw implant hormonalny wszczepiany pod skórę koszt na 3-5 lat 800-1200zł i to trzeba prywatnie iść. Cykle są normalne tylko hormony działają tak że pani nie zajdzie w ciąże