Drogie Panie,
Wprawdzie sam nie planuje tego efektu, bo wypadło, że płcią brzydką jestem, ale ciekawy jestem niezmiernie i może przyszłej partnerce będę umiał coś podpowiedzieć
Mianowicie - w jaki sposób sprawić, by cała skóra uroczo pachniała? Zwykła pielęgnacja ciała daje po prostu zapach "nijaki" (żelu pod prysznic nie czuć po pół godziny już, perfumy są punktowe). W najgorszym przypadku - dla osób z tłustą cerą - po krótkim czasie wchodzi niezbyt ciekawy "łojotokowy" klimat.
Miałem kiedyś taką koleżankę, której skóra najzwyczajniej w świecie pachniała pięknie nawet po godzinach, tak leciutko-kwiatowo. Jak można osiągnąć taki efekt i czy to ma związek z ph skóry?