Będąc na zwolnieniu lekarskim"chodzącym" upowaznia cię to kochana autorko do przyzwolenia wyjścia np.do apteki po leki,do lekarza na konsultacje czy kontrol,do chodzenia po mieszkaniu,ale nie po bieganiu po mieście;)Jak sama nazwa wskazuje-to zwolnienie lekarskie,więc do czegoś zobowiązuje.W praktyce w zyciu oczywiście jest inaczej;)Chodz na te rozmowy(doskonale rozumiem o co chodzi) tylko uważaj,żeby ktoś nieprzychylny cię nie podkablował że będac na zwolnieniu latasz po miescie.Kochanych nieprzychylnych nie brakuje w tych czasach,ale trzeba sobie jakoś radzić;)Zwolnienie możesz przeciągac do max pół roku w zalezności na co jest.Moja znajoma taki wałek zrobiła u siebie w salonie jak zsuneła się z drabiny i ściemniała,że ją kregosłup boli:)Łaziła po lekarzach,ściemniaął ile wlezie i siedziała na płatnym l-4 i szukała nowej pracy bo i tak wiedziałą że ją zwolnią.Tak więc tylko uważaj i szukaj-zyczę ci powodzenia w znalezieniu czegoś fajnego!:)