Witam. Za miesiąc piszę maturę, jestem zdecydowana co do kierunku studiów. Stomatologia, nie wyobrażam sobie nic innego już od lat. Niestety, moim problemem są stale trzęsące się dłonie. Byłam u lekarza, usłyszałam że genetyczne i nic nie można poradzić. Bardzo mnie martwi, że przez to mogę nie spełnić swojego największego marzenia. Gdy skupiam się na czymś i muszę np trafić w jakiś punkt to nie mam z tym problemu ale gdy trzymam dłoń w powietrzu lub nalewam soku do zauważalnie drży. Boję się, że gdy nawet dostanę się na stomatologię to na pierwszych zajęciach mnie pożegnają, powiedzą że się nie nadaję i wylatuję lub muszę zrezygnować.
Czy jest taka możliwość?
Że wywalą cię z uczelni? Nie wiem.
Ale możesz mieć problem z zaliczeniem praktyk, stażu czy znalezieniem pracy w zawodzie. Ja bym nie chodziła do stomatologa, któremu trzęsą się ręce, nawet jak by mnie zapewniał, że jak już włoży narzędzia do moich ust, to będzie ok.
Obawiam się, że na pierwszych praktykach czy jakiś zajęciach możesz już mieć problemy. Jest to jednak dziedzina która wymaga wielkiej dokładności, wydaje mi się, że z Twoim problemem możesz mieć kłopoty
Może pomyśl o jakimś kierunku pokrewnym?
Bo niestety, skoro lekarz Ci mówi że nic nie poradzi, to ja tego nie widzę.
Idź do innego lekarza, genetycznie trzęsące się dłonie, a gdzie jakieś badania? Na podstawie czego szanowny doktor stwierdził że to genetyczne?