Jak Przestać Narzekać? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jak Przestać Narzekać?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

1

Temat: Jak Przestać Narzekać?

Co trzeba zrobić aby przestać narzekać?

Komuś z was się udało?

Chcę się tego pozbyć ze swojego życia!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Dzień dobry mak smile Czy nie trzeba czasem zacząć od zmiany sposobu myślenia? Może od skupania się na pozytywnych drobiazgach? smile

3

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Też tak słyszałem annakomnena7, ale czy to wszystko?

Od miesiąca zaczynam i codziennie porażka. Zawsze zdarzy się coś na co niekontrolowanie zacznę narzekać.

Dlatego pytam możliwe, że czegoś jeszcze nie wiem.

4

Odp: Jak Przestać Narzekać?
mak80 napisał/a:

Od miesiąca zaczynam i codziennie porażka. Zawsze zdarzy się coś na co niekontrolowanie zacznę narzekać.

A może proste ćwiczenie? Zawsze kiedy zaczniesz narzekać postaraj się natychmiast znaleźć w sytuacji coś pozytywnego, np."Ale dzisiaj leje deszcz... - Jak dobrze, że mam sucho w butach" smile "O rany! Znowu przytyłam - Za to jaki mam teraz fajny biust" smile  "Od miesiąca zaczynam i codziennie porażka. Zawsze zdarzy się coś na co niekontrolowanie zacznę narzekać. - Za to poznałam nową annękomnenę, która też miewa taki problem, ale coraz częściej sobie radzi. Nie jestem sama! smile"

5 Ostatnio edytowany przez Amethis (2016-03-04 13:57:45)

Odp: Jak Przestać Narzekać?

mi osobiście narzekanie kojarzy się z tragedią

jeśli coś odbieram negatywnie, jest trudne dla mnie, nie po mojej myśli, to generalnie dawniej tragedia big_smile była

kiedyś gdzieś przeczytałem, tragedia - bodajże po grecku oznacza "pieśń kozła" 

coś w tym jest, od tamtego czasu jak tylko łapię się na "śpiewaniu" stwierdzam żem nie kozioł, przecież big_smile

mi się po prostu to źle kojarzy, taki kluczyk na siebie, działa w każdym razie big_smile

i głowa do góry, zawsze może być gorzej, więc warto się cieszyć z tego co jest,

zawsze można jeszcze według mnie przyglądnąć się temu na co się narzeka
jeśli można to zmienić, to po prostu zmieniasz, czyli eliminujesz powód do narzekania
jeśli wpływu nie masz, to zmiana myślenia o tym, po sprawie

6

Odp: Jak Przestać Narzekać?

trzeba trochę zluzować, narzekanie do niczego dobrego nie prowadzi

7

Odp: Jak Przestać Narzekać?

A ja nie narzekam nigdy i na nic. Mam tak odkąd pamiętam. Jest to jedyne dobrodziejstwo jakie wyniosłam ze swojego domu rodzinnego.
Byłam dzieckiem emocjonalnie opuszczonym prze rodziców alkoholików i nawet jeśli próbowałam jakiegoś narzekania w zamierzchłej przeszłości , to i tak nie było ono słyszane. Bardzo szybko doszłam więc do wniosku, że narzekanie nie ma sensu, dlatego nie narzekam .

8

Odp: Jak Przestać Narzekać?

mamaMamusia, to byla brutalna metoda sad, ale prawde powiedziawszy to tak wlasnie kondycjonuje sie umysl - jesli to co robimy, znajduje uwage, to jako dziecko zaczyna sie to powtarzac. Bo dziecko potrzebuje uwagi, jesli nie pozytywnej, to choc negatywnej. A jesli zachowanie jest ignorowane, to znaczy, ze jest niepotrzebne, nie przynosi zadnych korzysci i dziecko tego nie powtarza.

Mak80, to samo mozna robic w doroslym zyciu. Wyrobic inne przyzwyczajenia. Na poczatek wystarczy, gdy bedziesz sie coraz czesciej lapac na narzekaniu i widzeniu rzeczy negatywnie i zaprzestaniu tej negatywnej oceny w tym momencie bez trucia sie, ze akurat znow jest sie w swoich schematach myslowych. Po prostu zarejestrowac, zaprzestac tego i nie zajmowac sie tym dalej. Nie dawac temu energii do utrzymywania sie. Takze nie w tym negatywnych wzmacnianiu, krytykujac sie sama za to, bo to byloby w sumie tym samym wzorcem negatywnej oceny, tyle ze przeniesionym na wlasna osobe. Czyli najlepiej swiadomie ignorowac.

Po jakims czasie powinno to byc coraz rzadsze i krotsze i nawet jesli bedziesz sie na tym lapala, to bedziesz mogla latwo to zostawic. Trzeba bardziej zwracac uwage na swoje mysli o rzeczach czy sytuacjach i nie przyklejac ich do tych rzeczy czy sytuacji. Bo te ostatnie po prostu sa, jakie sa. To my robimy z nich zle czy dobre.

Ja osobiscie bardziej jestem za tym, zeby wogole nie robic oceny, czy cos jest zle czy dobre, bo nawet jesli przeprogramuje sie na dobre zamiast zlego, to pozostaje sie w tym samym schemacie myslenia - dzielenia na zle i dobre.
Tymczasem jesli sie po prostu rzeczy widzi bez takiej natychmiastowej oceny, to wtedy mozna odkleic emocjonalne reakcje od zewnetrznych sytuacji, a to daje duzo wiecej rownowagi wewnetrznej. I wtedy dostrzeganie piekna zycia samo z siebie sie melduje, bo zrodlo tej energii ma sie w sobie samym. Ono jest tam zawsze, tylko przykryte przez te wszystkie nalecialosci w sposobie myslenia o swiecie.

9

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Uruchom w sobie tzw.sito,przesiewaj wszystko co Ciebie spotyka.

Pierdoły odrzucaj, a na skup się na ważnych rzeczach,szukaj pozytywów.Powiem Ci na moim własnym przykładzie,gdzie poczułam się jakby mi ktoś wylał kubeł lodowatej wody na głowę.Wtedy się opamiętałam i przestałam zadręczać się drobnymi,w sumie nic nie znaczącymi "porażkami"...o ile w ogóle to słowo jest adekwatne.
Byłam właśnie w trakcie urządzania mojego mieszkania,wywaliłam kupę kasy,posiłkowałam się kredytem,ciężko pracowałam,żeby jak najszybciej pozbyć się długu.Upatrzyłam sobie sprzęt AGD do kuchni...ale zwyczajnie nie było mnie na niego stać.Więc któregoś zimowego popołudnia,wracając ze sklepu...zblazowana,wkurzona,że nie mam tego czego w danej chwili chciałam...zobaczyłam kobietę z dziećmi.Pchała wózek z niepełnosprawnym dzieckiem,a drugie trzymała za rękę.Utknęła w zaspie i nie mogła sobie poradzić,żeby przepchać wózek.Ludzie mijali ją,patrzyli,a nie widzieli.Wtedy pomyślałam sobie,czym może być mój "problem",mój marazm,moje narzekanie,w porównaniu z tym,jakie problemy ma ta kobieta.Uzmysłowiłam sobie,że moje są....uwaga,brzydkie słowo z d...py,najzwyczajniej.

Płaczemy nad tym czego nie mamy,nie potrafiąc się cieszyć, ani dbać o to, co posiadamy.

Czasami trzeba zrobić remanent w swojej głowie.Bo takie podejście, ani nie jest zdrowe,ani mądre.

10

Odp: Jak Przestać Narzekać?
Marajka napisał/a:

mamaMamusia, to byla brutalna metoda sad, ale prawde powiedziawszy to tak wlasnie kondycjonuje sie umysl - jesli to co robimy, znajduje uwage, to jako dziecko zaczyna sie to powtarzac. Bo dziecko potrzebuje uwagi, jesli nie pozytywnej, to choc negatywnej. A jesli zachowanie jest ignorowane, to znaczy, ze jest niepotrzebne, nie przynosi zadnych korzysci i dziecko tego nie powtarza.

dokładnie!
Ta brutalna metoda spowodowała, że do dziś pałętam sie po terapiach, ale fakt faktem - narzekać wcale nie potrafię.
nie do końca rozumiem też ludzi narzekających na cokolwiek. Jedyną grupą, która jestem w stanie pod tym kątem zaakceptować, są rodzice nieuleczalnie chorych dzieci. Jednakże paradoksalnie oni narzekają najmniej. Wszystkim narzekającym na na pogodę, kasę, politykę , teściową, męża itp polecam własnie wizytę na dziecięcym oddziale onkologicznym. To jest bardzo skuteczny lek przeciwko marudzeniu na rzeczy , które jesteśmy w stanie kontrolować i zmieniać.

11 Ostatnio edytowany przez Amethis (2016-03-04 16:40:18)

Odp: Jak Przestać Narzekać?
MamaMamusia napisał/a:
Marajka napisał/a:

mamaMamusia, to byla brutalna metoda sad, ale prawde powiedziawszy to tak wlasnie kondycjonuje sie umysl - jesli to co robimy, znajduje uwage, to jako dziecko zaczyna sie to powtarzac. Bo dziecko potrzebuje uwagi, jesli nie pozytywnej, to choc negatywnej. A jesli zachowanie jest ignorowane, to znaczy, ze jest niepotrzebne, nie przynosi zadnych korzysci i dziecko tego nie powtarza.

dokładnie!
Ta brutalna metoda spowodowała, że do dziś pałętam sie po terapiach, ale fakt faktem - narzekać wcale nie potrafię.
nie do końca rozumiem też ludzi narzekających na cokolwiek. Jedyną grupą, która jestem w stanie pod tym kątem zaakceptować, są rodzice nieuleczalnie chorych dzieci. Jednakże paradoksalnie oni narzekają najmniej. Wszystkim narzekającym na na pogodę, kasę, politykę , teściową, męża itp polecam własnie wizytę na dziecięcym oddziale onkologicznym. To jest bardzo skuteczny lek przeciwko marudzeniu na rzeczy , które jesteśmy w stanie kontrolować i zmieniać.

Troche żartem oczywiście
To masz krok milowy, paradoksalnie dzieki braku rodziców
Masz rozwiązany problem z ktorym wielu ludzi poradzic sobie nie potrafi

Świadomy jestem ze satez problemy ktorych niektorym nie dane jest poznać sad

Jednak bqrdziej na pozytywnej stronie tego bym sie skupil osobiscie smile

Pozdr

12

Odp: Jak Przestać Narzekać?
Amethis napisał/a:
MamaMamusia napisał/a:
Marajka napisał/a:

mamaMamusia, to byla brutalna metoda sad, ale prawde powiedziawszy to tak wlasnie kondycjonuje sie umysl - jesli to co robimy, znajduje uwage, to jako dziecko zaczyna sie to powtarzac. Bo dziecko potrzebuje uwagi, jesli nie pozytywnej, to choc negatywnej. A jesli zachowanie jest ignorowane, to znaczy, ze jest niepotrzebne, nie przynosi zadnych korzysci i dziecko tego nie powtarza.

dokładnie!
Ta brutalna metoda spowodowała, że do dziś pałętam sie po terapiach, ale fakt faktem - narzekać wcale nie potrafię.
nie do końca rozumiem też ludzi narzekających na cokolwiek. Jedyną grupą, która jestem w stanie pod tym kątem zaakceptować, są rodzice nieuleczalnie chorych dzieci. Jednakże paradoksalnie oni narzekają najmniej. Wszystkim narzekającym na na pogodę, kasę, politykę , teściową, męża itp polecam własnie wizytę na dziecięcym oddziale onkologicznym. To jest bardzo skuteczny lek przeciwko marudzeniu na rzeczy , które jesteśmy w stanie kontrolować i zmieniać.

Troche żartem oczywiście
To masz krok milowy, paradoksalnie dzieki braku rodziców
Masz rozwiązany problem z ktorym wielu ludzi poradzic sobie nie potrafi

Świadomy jestem ze satez problemy ktorych niektorym nie dane jest poznać sad

Jednak bqrdziej na pozytywnej stronie tego bym sie skupil osobiscie smile

Pozdr

Paradoksalnie masz rację wink
Choć ten krok milowy wykonałam tez niestety w druga stronę, bo nie umiem narzekać nawet na swoje dzieciństwo,a to  przez długi czas utrudniało mi otwarcie się na terapię, zmianę, prawdę o sobie.
Dzisiaj jednak , dzięki temu, że pochodzę z  takiego a nie innego chowu , jestem głęboko przekonana, że narzekanie nie ma najmniejszego sensu.

13

Odp: Jak Przestać Narzekać?
MamaMamusia napisał/a:
Amethis napisał/a:
MamaMamusia napisał/a:

dokładnie!
Ta brutalna metoda spowodowała, że do dziś pałętam sie po terapiach, ale fakt faktem - narzekać wcale nie potrafię.
nie do końca rozumiem też ludzi narzekających na cokolwiek. Jedyną grupą, która jestem w stanie pod tym kątem zaakceptować, są rodzice nieuleczalnie chorych dzieci. Jednakże paradoksalnie oni narzekają najmniej. Wszystkim narzekającym na na pogodę, kasę, politykę , teściową, męża itp polecam własnie wizytę na dziecięcym oddziale onkologicznym. To jest bardzo skuteczny lek przeciwko marudzeniu na rzeczy , które jesteśmy w stanie kontrolować i zmieniać.

Troche żartem oczywiście
To masz krok milowy, paradoksalnie dzieki braku rodziców
Masz rozwiązany problem z ktorym wielu ludzi poradzic sobie nie potrafi

Świadomy jestem ze satez problemy ktorych niektorym nie dane jest poznać sad

Jednak bqrdziej na pozytywnej stronie tego bym sie skupil osobiscie smile

Pozdr

Paradoksalnie masz rację wink
Choć ten krok milowy wykonałam tez niestety w druga stronę, bo nie umiem narzekać nawet na swoje dzieciństwo,a to  przez długi czas utrudniało mi otwarcie się na terapię, zmianę, prawdę o sobie.
Dzisiaj jednak , dzięki temu, że pochodzę z  takiego a nie innego chowu , jestem głęboko przekonana, że narzekanie nie ma najmniejszego sensu.

Stad też u mnie skojarzenie tej "pieśni kozła" pewnie jakis głębszy sens to narzekanie, spiewanie w sobie ma,
A i tak kierunek jest
brak narzekania w tej nauce, prowadzi do zaprzestania
nie ktorzy mowia na to "dorosłość, dojrzałość, druga połowa życia" smile

14

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Majkaszpilka - chciałam coś podobnego napisać.
Mam poczucie, że jestem pośrodku ani za dobrze, ani za źle mi nie jest. Jeśli stoję zimą na przystanku i marznę, to przypominają mi się książki o podróżach arktycznych - jakieś dywagację, że jeszcze przy -40 to można podróżować, ale gdy temp. spada jeszcze niżej do -50st, to lepiej nie wychylać się na zewn. (a ja stoję na mrozie -5st) i jak podróżnicy się cieszyli, gdy temp. wzrosła do -10st i wybiegli w samych koszulach na zewnątrz; nie mówiąc o tym, że skoro Jaś Mela bez rączki, bez nóżki mógł w jeden rok obskoczyć perpedesem oba bieguny, to co ja nie dam rady 10 min przeczekać na mrozie???
Na pewno własne doświadczenia pomagają - teraz mam dobrą sytuację, ale pewnie tak jak każdy młody, gdy założyłam rodzinę, to klepaliśmy biedę, więc jak można narzekać, że chciałoby się jeszcze więcej, ale po co???

Jest też taka bardzo fajna metoda w negocjacjach - ze swojej strony: aby przyznać się do jednego błędu, w jednej sprawie ustąpić, odpuścić, a jednocześnie pochwalić, czy docenić pomysł drugiej osoby, zauważyć coś dobrego w propozycjach drugiej strony. To stwarza taką fajną przestrzeń porozumienia, ale myślę, że można to zastosować też i w innych sytuacjach - jeśli założy się, że nic nie jest w 100% albo białe, albo czarne.

No i zawsze można sobie powiedzieć "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło"

15

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Właśnie bardzo to mądre, trzeba nauczyć się doceniać to co się w życiu ma, a zazwyczaj taka terapia szokowa pozwala to dostrzec nawet najbardziej zaślepionym osobom.
Mnie osobiście wkurza narzekanie, życie jest krótkie trzeba się cieszyć każdym dniem, uśmiechem, promieniem słońca dosłownie. My dzisiaj mamy takie wielkie oczekiwania, każdy ma być szczęśliwy sławny i bogaty i zamiast się cieszyć życiem to dążmy ciągle do czegoś, uganiamy się za czymś, nie żyjemy tak naprawdę tu i teraz. Także zachęcam was do czerpania radości, z drobnych rzeczy typu ładna pogoda, smaczny obiad, uśmiech dziecka etc. Trzeba się tego uczyć całe życie, ale warto smile

16

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Poproś ludzi z którymi często przebywasz, żeby karcili cię za każdym razem, kiedy będziesz narzekać. W końcu zaczniesz się powstrzymywać żeby nie zostać skarconą i oduczysz się narzekania wink

17

Odp: Jak Przestać Narzekać?

Dziękuję wam wszystkim za wspaniałe rady.

Najważniejsze to Wdzięczność tak wychodzi z waszych wypowiedzi.

Na tym się skupiam. Dzięki jeszcze raz

18 Ostatnio edytowany przez ale... (2016-03-05 18:19:25)

Odp: Jak Przestać Narzekać?
majkaszpilka napisał/a:

...Pierdoły odrzucaj, a na skup się na ważnych rzeczach,szukaj pozytywów...ktoś wylał kubeł lodowatej wody na głowę.Wtedy się opamiętałam i przestałam zadręczać się drobnymi,w sumie nic nie znaczącymi "porażkami"...pomyślałam sobie,czym może być mój "problem",mój marazm,moje narzekanie,w porównaniu z tym,jakie problemy ma ta kobieta.Uzmysłowiłam sobie,że moje są....uwaga,brzydkie słowo z d...py,najzwyczajniej.
Płaczemy nad tym czego nie mamy,nie potrafiąc się cieszyć, ani dbać o to, co posiadamy.
Czasami trzeba zrobić remanent w swojej głowie.Bo takie podejście, ani nie jest zdrowe,ani mądre.

Nic dodać - nic ująć... Mak80 - widzisz, że wiele osób musiało mieć ten bodziec, który sprawił, iż zmienili swoje spojrzenie na "problemy". W zasadzie nic w tej kwestii nie dodam. Moze tylko to, co też wpływa na to całe zjawisko, co sam sobie kiedyś tam uświadomiłem.
Nigdy nie należałem do narzekających, jakos tak sam z siebie od zawsze potrafiłem dostrzegać w kazdej sytuacji jakies pozytywy. Może na tą przypadłość (umiejętność?) wpłynęło moje zycie od samego początku wymagające jakiejś samodzielności i stawiania czoła przeciwnościom? Nie wiem... Faktem jednak jest, że tą cechę "nienarzekanie" jakoś nieświadomie wykształciłem w sobie a dodatkowe "kopy" od zycia w tym mnie tylko utwierdziły. Sztuką jest umieć cieszyć się z drobiazgów, sztuką jest umieć wznieść się nad marność, nad niepowiodzenia... Za którymś razem, gdy spotkałem w swoim zyciu kolejna osobę z wiecznym narzekaniem i wciąż niezadowoloną uświadomiłem sobie, ze ...brakuje jej porażek, bólu i prawdziwych problemów by zrozumieć. Zderzenie z rzeczywistością, prawdziwe kłody pod nogami, totalna niemożność, prawdziwa tragedia życiowa - to są jedyne bodźce, które chyba taka osobę potrafią zmienić. Twarde, życiowe i nie do obejścia. Praca nad sobą, psycholodzy, rozmowy, cwiczenia - to taka kosmetyka. Czasami ktoś chyba musi faktycznie mocno zebrać po dupsku od życia by dostrzegł wartość w czymś dotychczas marginalizowanym i nieistotnym a zaczął widzieć żenadę aktualnych priorytetów. To chyba jest najlepsza "terapia", bo wstrząsowa i taka, z której ...nie da się zrezygnować.

mak80 napisał/a:

Dziękuję wam wszystkim za wspaniałe rady.
Najważniejsze to Wdzięczność tak wychodzi z waszych wypowiedzi.
Na tym się skupiam. Dzięki jeszcze raz

Taka drobna złośliwość, wiem:
Oczekiwałem, że będziesz tu ...narzekać, ze dostałaś niepraktyczne rady i mało pomocne big_smile

P.S.
Pozdrowienia z gwiazd Majka smile

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jak Przestać Narzekać?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024