Czesc dziewczyny
Postanowilam napisac bo zastanawia mnie jedna rzecz. Chyba przyciagam zajetych facetow. Zdarzylo mi sie to kilka razy, nigdy co prawda z tego nic nie wyniklo bo raz oni byli zajeci a dwa jak tylko dowiadywalam sie, ze sa zajeci to wialam.
Ostatnio znow zdarzyla mi sie taka sytuacja. Bylam na urodzinach kolezanki, a ze byla to jej 30ka to wyprawila niezla impreze. Byl tam jeden koles, ktorego nie widzialm prawie caly wieczor a gdzy juz wszyscy byli dobrze wstawieni on zaczal sie kolo mnie krecic. W pewnym momencie mnie pocalowal od tak, wymienilismy sie numerami bo mieszkamy w tym samym miescie. Spotkalismy sie na drugi dzien na kawe bo on do mnie zadzwonil, pomyslam, wow chyba jest zainteresowany.... Gdy wrocilam do domu otrzymalam wiadomosc od niego, ze lezy mu cos na sercu i musi mi to powiedziec a mianowicie, ze jest nadal w zwiazku i nadal ze soba mieszkaja... Hmmmm pomyslalam, ok. Dobrze, ze teraz mi powiedzial i postanowilam juz wiecej sie nie odzywac. Potem znow napisal, od tak, co u mnie slychac. Spotakalam sie z nim jeszcze raz na szybkiego drinka bo bardz nalegal, pomyslalam, ze moze mu sie nie uklada w zwiazku a ja naprwde mu sie spodobalam. Nie ukrywam, ze chemia miedzy nami byla niesamowita. Po spotkaniu on zaczla juz nadawac w zupelnie innym tonie...zaczal pisac erotyzne smsy, prosil o fotki i przeslal zdjecia swojego czlonka. Powiedzial ze znow che sie spotkac ale minelo pare tygodni i oprocz pisania nic wiecej sie nie wydarzylo. Ja juz nie odpowiadalam, bo pomyslalam, po co mi jakies problemy jesli facet jest zajety. Po 6 tygodniach znow pisal ze moze bysmy sie spotakli bo jest wolny... mnie akurat nie bylow miescie wiec odmowilam, a poza tym nie wierzylam ze jest wolny, chyba jego laska wyjechala i to tyle.... Nie rozumiem takich facetow, o co w ogole chodzi? Myslicie ze mu nudno w zwiazku i szuka urozmaicenia?Jest ze swoja dziewczyna 1.5 roku...to troche wczesnie na nude co? Wysylal sporo fotek swojego .... Myslicie, ze to poto zeby podrasowac swoje ego? Tak tylkopytam, bo juz pare razy zwrocili na mnie uwage zajeci faceci....czy ja mam cos wypisane na czole??? Nadmienie tylko, ze ja nie jestem zainteresowana zajetymi, jakos mi sie tak przytrfafia...